"naciskanie" na ślub, a rozpad związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-03, 23:12   #1
norah87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
Unhappy

"naciskanie" na ślub, a rozpad związku


Cześć dziewczyny.

Jestem w ciężkim szoku. Wczoraj zerwał ze mna mój narzeczony. Byliśmy ze sobą 3 lata, mieszkaliśmy razem od niecałego roku, a zaręczeni byliśmy od października. Powiedział mi że powodem zerwania jest różnica charakterów, że ja jestem kłótliwa i nerwowa (to niestety prawda), że zbytnio naciskam na ślub, przez co zaręczyny stały ię ciężarem, a nie radością...Kurcze, ale po to ludzie się zaręczają aby planować ślub prawda? Ja bardzo długo czekałam na te zaręczyny i obawiam się, że na nie też naciskałam, w końcu do nich doszło, ale nie sądze, że to było wymuszone. Nie chciałam, aby skończyło się na zaręczynach, a on dawał znaki, że musi dojrzeć. Ma 30 lat i mówi mi że musi dojrzeć. A teraz ze mną zerwał. Jestem załamana i obwiniam się o to, że do tego doprowadziłam, zamiast cieszyć się tym oc jest to ja chciałam więcej. Ale z drugiej strony nie myslicie, że albo się chce, albo nie więc on najwyraźniej mnie zwodził?.... nie wiem jak sie pozbierać, cale moje życie legło w gruzach, był dla mnie najważneijszym człowkiekiem, a ja nie umiałam tego docenić....
norah87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:41   #2
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

W takim razie Cię nie kocha.

Edytowane przez shansa
Czas edycji: 2012-03-04 o 09:16
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:43   #3
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez shansa Pokaż wiadomość
W takim razie Cię nie kocha, skoro mu przeszkadza Twoja nerwowość i związana z tym kłotliwość.
Nerwowość i kłótliwość (zwłaszcza to drugie) potrafią skutecznie zatruć związek. Choćbym nie wiem jak drugą osobę kochała, to jej kłótliwość bardzo by mi się dała we znaki.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:52   #4
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Możliwe

Edytowane przez shansa
Czas edycji: 2012-03-04 o 09:17
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:54   #5
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nerwowość i kłótliwość (zwłaszcza to drugie) potrafią skutecznie zatruć związek. Choćbym nie wiem jak drugą osobę kochała, to jej kłótliwość bardzo by mi się dała we znaki.
no ale kłótliwa była zawsze i takiej kłótliwej się świadczył
no chyba,ze nagle się taka stała ( w co wątpie) - wtedy powinien z nią porozmawiać.

Sądzę,że facet zwyczajnie chcial się rozstać - faktycznie sie przestraszył bo nie chce się wiązać na stałe
Metryka nie ma tu nic do tego.
uszy do góry
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:54   #6
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Opisz dokładniej sytuację, bo pewnie jesteśmy właśnie w tej samej sytuacji. Nie martw się.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-03, 23:57   #7
Cukierus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Jesteście parą już dość długo i nagle zaczęły mu przeszkadzać Twoje wady? Ta nerwowość i kłótliwość? Nie zauważał tego przed zaręczynami czy może nie brał pod uwagę? Dla mnie to tylko czysta wymówka. Facet boi się zobowiązań, nie chce się żenić i kombinuje jak tu czmychnąć i być kawalerem do końca życia. Faktycznie, chyba nie dorósł do małżeństwa. Może Cię darzy jakimś uczuciem, ale na moje oko to nie jest miłość do grobowej deski skoro urządza Ci takie numery.
Z drugiej strony może przestraszył się tylko odpowiedzialności i tego, że będzie musiał być z jedną kobietą już na zawsze.
Cukierus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-04, 00:00   #8
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
no ale kłótliwa była zawsze i takiej kłótliwej się świadczył
no chyba,ze nagle się taka stała ( w co wątpie) - wtedy powinien z nią porozmawiać.

Sądzę,że facet zwyczajnie chcial się rozstać - faktycznie sie przestraszył bo nie chce się wiązać na stałe
Metryka nie ma tu nic do tego.
uszy do góry
Rozmawiać warto zawsze.
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 00:02   #9
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Trochę tak to opisałaś jakby to był grom z jasnego nieba. Nie było żadnych przesłanek, nie spodziewałaś się? Musiała być jakaś zmiana zachowania, jego odsunięcie się wcześniej..tak po prostu z dnia na dzień takie rzeczy się nie dzieją. Chyba, że zaistniały inne okoliczności, o których jeszcze nie wiesz..np ktoś nowy na horyzoncie i wyjechał z tą kłótliwością aby w ogóle jakoś wyjść z twarzą
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 00:04   #10
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez shansa Pokaż wiadomość
Nie powiedziałam, że nie potrafią zatruć, ale tam gdzie jest miłość to się nad pewnymi sprawami pracuje... Może i dalaby Ci się we znaki, ale jakbyś kochała to byś zaczęła od rozmów i wspólnej pracy, a nie foch, zerwane zaręczyny i nara.
To prawda. Ale napisałaś: „W takim razie Cię nie kocha, skoro mu przeszkadza Twoja nerwowość i związana z tym kłotliwość.”, z czego wynika, że jak się kogoś kocha, to jego nerwowość i kłótliwość nie może nam przeszkadzać. A jak przeszkadza, to świadczy o tym, że kogoś nie kochamy. Moim zdaniem to bzdura.

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
no ale kłótliwa była zawsze i takiej kłótliwej się świadczył
Prawda. Co nie zmienia faktu, że ta kłótliwość mogła mu przeszkadzać.
Nie powinien był ot tak zrywać z dziewczyną „bo nagle mu się przypomniało, że ona kłótliwa jest”. Chyba, że np. wiele razy mówił, że ma dość tej kłótliwości i w końcu nie wytrzymał. Kłótliwość i nerwowość naprawdę bywają problematyczne. Wiem, bo jestem momentami bardzo nerwowa.

Cytat:
Sądzę,że facet zwyczajnie chcial się rozstać - faktycznie sie przestraszył bo nie chce się wiązać na stałe
Metryka nie ma tu nic do tego.
uszy do góry
Też mam takie odczucie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 00:10   #11
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Jeśli przeszkadza to można nad tym najpierw pracować.

Edytowane przez shansa
Czas edycji: 2012-03-04 o 09:17
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-04, 07:05   #12
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Niecałe 3 lata znajomości to wcale nie jest długie czekanie na zaręczyny No chyba, że ktoś ma ogromne parcie.
Wydaje mi się, że same zaręczyny też były wymuszone, zrobił to bo Cię kochał i wiedział jak bardzo tego chcesz - bardziej dlatego niż żeby sam miał na to szczerą chęć.
Poza tym musiały być chyba jakieś przesłanki zbliżającego się końca, może Ci mówił, żebyś popracowała nad swoim charakterkiem, cokolwiek?
Ciekawe jest też czy odszedł do innej, czy faktycznie zerwał z podanych powodów.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 07:31   #13
6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Wygląda na to, że oświadczyny były wymuszone, dlatego dalsze naciskanie przechyliło szalę. Narzuciłaś niezłe tempo, po 3 latach dopiero ludzie zaczynają poznawać się tak naprawdę...

Cytat:
Napisane przez shansa Pokaż wiadomość
Jeśli przeszkadza to można nad tym najpierw pracować, a nie od razu zrywać zaręczyny, bo nie jest to wtedy żadna miłość. A jeśli nie możesz danej osoby "zdzierżyć", tylko coś wiecznie wytykasz, bo taka i owaka, to znaczy, że jej nie lubisz, nie kochasz, nie akceptujesz. Ponoć każda potwora ...
To jest moje zdanie. Nie interesuje mnie, ze Ty uważasz to za bzdurę.
Skąd wiesz, że od razu? Może były rozmowy, praca - bez efektów lub współpracy ze strony autorki?
6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 07:38   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez norah87 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.

Jestem w ciężkim szoku. Wczoraj zerwał ze mna mój narzeczony. Byliśmy ze sobą 3 lata, mieszkaliśmy razem od niecałego roku, a zaręczeni byliśmy od października. Powiedział mi że powodem zerwania jest różnica charakterów, że ja jestem kłótliwa i nerwowa (to niestety prawda), że zbytnio naciskam na ślub, przez co zaręczyny stały ię ciężarem, a nie radością...Kurcze, ale po to ludzie się zaręczają aby planować ślub prawda? Ja bardzo długo czekałam na te zaręczyny i obawiam się, że na nie też naciskałam, w końcu do nich doszło, ale nie sądze, że to było wymuszone. Nie chciałam, aby skończyło się na zaręczynach, a on dawał znaki, że musi dojrzeć. Ma 30 lat i mówi mi że musi dojrzeć. A teraz ze mną zerwał. Jestem załamana i obwiniam się o to, że do tego doprowadziłam, zamiast cieszyć się tym oc jest to ja chciałam więcej. Ale z drugiej strony nie myslicie, że albo się chce, albo nie więc on najwyraźniej mnie zwodził?.... nie wiem jak sie pozbierać, cale moje życie legło w gruzach, był dla mnie najważneijszym człowkiekiem, a ja nie umiałam tego docenić....
Tak, ludzie po to się zaręczają, żeby wziąć ślub. Chyba, że zaręczyny są wymuszone (przyznałaś, że naciskałaś na nie...), wtedy pierścionek jest kupiony żeby mieć chwilę wytchnienia...dał Ci go pewnie bo chciałaś, a nie dlatego, że chciał się żenić.

Ja tu widzę brak komunikacji, brak przedyskutowania oczekiwań od tego związku...

Wbrew pozorom trzydzieste urodziny nie oznaczają automatycznie chęci i gotowości na ślub - o dojrzałości do pewnych spraw nie świadczy metryka.

Dla niego 3 lata to nie był wystarczający czas na podjęcie decyzji o ślubie, Ty piszesz że czekałaś już bardzo długo...

Wylało się pewnie z niego wszystko, gadał co mu ślina na język przyniosła, ile w tym prawdy to tylko on wie, a i to niekoniecznie. Czas pokaże o co mu chodziło...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 08:11   #15
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Facet przejrzał na oczy i zorientował się, że musi się z Tobą ożenić - prędzej czy później. Stwierdził że nie chce, wystraszył się, no i znalazł pretekst, żeby z Tobą zerwać (ta kłótliwość i nerwowość). Cóż - musisz się z tym pogodzić. Błagam Cię tylko, żebyś nie wydzwaniała teraz do niego, nie prosiła o rozmowę, nie analizowała itd. Weź to na klatę i zapomnij o nim, nie kontaktuj się z nim. No i wyciągnij odpowiednie wnioski (polecam książkę "Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy?" Sherry Argov, jest niby napisana w stylu durnego amerykańskiego poradnika, ale parę mądrych linijek też się tam znajdzie no i na pewno poprawi Ci trochę humor )
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 08:45   #16
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Myślę podobnie jak inne dziewczyny, że Twoja kłótliwość i nerwowość to był tylko pretekst. Facet prostu nie chciał się z Tobą żenić. A skoro nie chciał, to może i lepiej że to się wydało teraz, a nie np tuż przed planowanym ślubem, albo np po ślubie, kiedy by Ci wykrzyczał w jakiejś kłótni, że wcale tego nie chciał. A skąd w Tobie takie parcie na ślub? 3 lata związku to wcale nie jest dużo.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 09:18   #17
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;32703604]Wygląda na to, że oświadczyny były wymuszone, dlatego dalsze naciskanie przechyliło szalę. Narzuciłaś niezłe tempo, po 3 latach dopiero ludzie zaczynają poznawać się tak naprawdę...



Skąd wiesz, że od razu? Może były rozmowy, praca - bez efektów lub współpracy ze strony autorki?[/QUOTE]

Też o tym myślałam. A podane powody wyglądają na pretekst.

Edytowane przez shansa
Czas edycji: 2012-03-04 o 09:20
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 09:24   #18
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
no ale kłótliwa była zawsze i takiej kłótliwej się świadczył
no chyba,ze nagle się taka stała ( w co wątpie) - wtedy powinien z nią porozmawiać.

Sądzę,że facet zwyczajnie chcial się rozstać - faktycznie sie przestraszył bo nie chce się wiązać na stałe
Metryka nie ma tu nic do tego.
uszy do góry
Tyle, ze to sie jednak z czasem zbiera - po pierwszej, piatej, dziesiatej klotni/wybuchu czlowiek jeszcze moze do tego inaczej podchodzic, niz po pierdylarnd razy, czyz nie?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:14   #19
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Lepiej, że teraz dowiedziałaś się o niestabilności jego uczuć niż po ślubie.

Zresztą 3 lata to nie dużo, znam ludzi którzy po 10/12 latach narzeczeństwa wzięli ślub, zresztą ślub to dla Ciebie co ? gwarancja, że partner nie ucieknie ? to się grubo mylisz
Powinnaś cieszyć się chwilą a nie naciskać na niego ile wlezie, skoro nie był gotowy, to nie był. Sama nie chciałabym się znaleźć na jego miejscu
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-04, 10:31   #20
norah87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Fakt, nie dopisałam, że już wcześniej mi o tym mówił, że go męczy moja kłótliwość, dawał znaki, nie był to grom z jasnego nieba. Ja sie starałam to zmienić, pracować nad sobą, ale on jak juz mi ta etykietkę przykleil to nie dostrzegal tego co dobrego robie. Pozatym rozpoczełam dopiero poł roku temu pracę zawodową, przeżywalam liczne stresy, jakoś nie wział tego pod uwagę, że to cięższy etap na początku...
Piszczecie że 3 lata to nie długfo... dla mnie dlugo, na co u czekac. Slub jest mi potrzebny ze wzgledow swiatopogladowych i jako poczucie bezpieczenstwa.
Powiedział, że myslal, że po zareczynach będzie lżej.... Czyli chyba tka jest ze zrobil to dla spokoju, ale go nie dostal. Tylko ja w tym momencie zostalam oszukana... Mogl od razu wtedy ze mna zerwac, a nie zdudowac obraz domu, rodziny a teraz zniszczyc wszystkie nadzieje i marzenia.
A klotnie czesto wywolywalam dlatego, że brak mi bylo bliskosci i poczucia bezpieczenstwa. Nie potrafil lub nie chcial mi jej dac.
Byc moze jest tu wiele mojej winy i wierzcie mi, że strasznie, potwornie teraz cierpie....(((
norah87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:37   #21
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Przecież jest nawet pełno anegdotek, że baba to planuje ślub i imiona dzieci już na pierwszej randce i coś w tym jest.

Może oświadczył się, bo naciskałas i myslał, że ślub weźmiecie kiedyś, za pare lat.
To bardzo zobowiazujaca decyzja, kazdy boi sie zmian, jakie moze ze soba niesc. Nie chciałabym, zeby ktos mnie naciskal na slub, pewnie sama uciekłabym, gdzie pieprz rosnie. Może nie moglas sie pohamowac i gadalas tylko o slubie... on zrobil rachunek sumienia i zastanowil sie, czy chce "cale zycie" spedzic z kims tak wybuchowym i klotliwym. Zwyczajnie się wystraszył...

Dajcie sobie czas, pogadajcie, moze zejdziecie sie znow na innych zasadach. A jesli tak zalezy Ci na slubie - znajdz kogos, komu też spieszno na slubny kobierzec.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:38   #22
norah87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

o kłotliwości mowil mi wczensiej, pracuje nad tym tylko najwyrazniej zbyt wolno nastepuja zmieny. klotliwosc wynika tez z jego chlodu, braku bliskosci.
czuje sie oszukana, mogl od razu wtedy ze mna zerwac, a nie ludzic mnie, ze bedzie tak, jak o tym marze...

aha a obecność innej naprawde go nie podejrzewam, zreszta spytałam o to. czuje się jak idiotka. Ale dla mnie naprawdę ślub jest ważny, gdybym powiedziała mu, że go nie chcę to bym zaprzeczyła swojej naturze i pragnieniom....

Edytowane przez norah87
Czas edycji: 2012-03-04 o 10:42
norah87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:39   #23
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez norah87 Pokaż wiadomość
aha a obecność innej naprawde go nie podejrzewam, zreszta spytałam o to. czuje się jak idiotka. Ale dla mnie naprawdę ślub jest ważny, gdybym powiedziała mu, że go nie chcę to bym zaprzeczyła swojej naturze i pragnieniom....
Jesli slub jest ważniejszy niż ten facet (osobiscie nie pojmuję) - musisz związac się z kims, kto wyznaje te same wartości.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:41   #24
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez norah87 Pokaż wiadomość
aha a obecność innej naprawde go nie podejrzewam, zreszta spytałam o to. czuje się jak idiotka. Ale dla mnie naprawdę ślub jest ważny, gdybym powiedziała mu, że go nie chcę to bym zaprzeczyła swojej naturze i pragnieniom....
nikt nie mowi zebys powiedziala, e go nie chcesz. bierzesz slub z facetem a nie tylko ze soba, wez pod uwage ze on moze zwyczajnie nie byc otowy, a takie naciskanie zawsze daje odwrotny skutek. poozmawiaj z nim, to ze dal Ci pierscionek nie znaczy ze juz teraz masz zaczac planowac cla uroczystosc. do tego tez trzeba dorosnac, nacieszyc sie narzeczenstwem. na oltazu tez za niego powiesz "tak"?
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 10:45   #25
norah87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

nie, to ten facet jest ważnniejszy. póki go nie znalam, nawet nie przychodzilo mi cos takiego jak slub do glowy. ale tak sie w nim bardzo zakochalam, ze zapragnelam, byśmy zalozyli rodzine...
Nadal mi strasznie na nim zalezy i jestem gotowa poczekać, tylko teraz wydaje mi się, że on mnie zwyczajnie nie kocha juz....i nie wiem czy dojdzie do jakijs rozmowy bo nasza ostatnai rozmowa byla dosyc definitywna...
norah87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 11:13   #26
shansa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Między Ziemią a Niebem
Wiadomości: 607
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez norah87 Pokaż wiadomość
o kłotliwości mowil mi wczensiej, pracuje nad tym tylko najwyrazniej zbyt wolno nastepuja zmieny. klotliwosc wynika tez z jego chlodu, braku bliskosci.
czuje sie oszukana, mogl od razu wtedy ze mna zerwac, a nie ludzic mnie, ze bedzie tak, jak o tym marze...

aha a obecność innej naprawde go nie podejrzewam, zreszta spytałam o to. czuje się jak idiotka. Ale dla mnie naprawdę ślub jest ważny, gdybym powiedziała mu, że go nie chcę to bym zaprzeczyła swojej naturze i pragnieniom....
sama widzisz, że ty mimo jego chłodu i dystansu emocjonalnego chcesz ślubu, on patrząc na twoje wady nie, widzisz tu jego miłość? odpuść i nie naciskaj już na nic, będzie co ma być.
shansa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 11:19   #27
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Ślubu nie bierze się po to, aby był to JEDEN dzień święta, ale by móc z drugą osobą stworzyć trwały związek, prawda? Ślub i wesele to jeden dzień z życia- cała reszta zaczyna się POTEM , warto jednak zdecydować się na ten krok z osobą, która ma podobne podejście do naszego.
Serio: nie ogarniam zaręczyn bez ustalania co potem- to taka zabawa, że niby teraz to już poważniej, a potem są te wieczne "narzeczone", czekające, co będzie dalej.
Znam przypadek takiego 5-letniego narzeczeństwa; potem pan zerwał, a pół roku później ożenił się z inną.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 11:26   #28
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Dokładnie. Też bardzo chciałam ślubu. Czekałam na zaręczyny wspominałam o tym mojemu Tż i on się zdecydował oświadczyć. Później ja już chciałam planować od razu ślub brać nie słuchałam że on nie jest gotowy, nie chce tak szybko i w końcu bardzo się pokłóciliśmy wygarnęliśmy sobie wszystkie nasze błędy i doszliśmy do porozumienia. On jeszcze nie chce ślubu teraz chce za kilka lat. Oświadczył mi się nie dlatego że naciskałam ale dlatego że chciał. Mi też już teraz przestało tak zależeć na ślubie. Owszem nadal chce zostać jego żoną ale najpierw musimy uporządkować nasze sprawy finansowe... Gdybym tego nie zrozumiała w porę mogła bym go stracić. On też popełnił wiele błędów ale wyszliśmy na prostą. Trzeba po prostu siebie nawzajem słuchać. Jak się ma w głowie tylko swoje przekonania i plany to to nie wyjdzie, trzeba być razem ...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 11:39   #29
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Autorko, powiem Ci tak.

Dla mnie, jeśli ludzie się zaręczają, to jest to równoznaczne z tym, że zaczynają planować ślub - i tak było np. u mnie: ślub ustaliliśmy na niecałe 6 miesięcy po zaręczynach. Tylko musi być jeden warunek: oboje partnerzy muszą mieć do tego takie samo podejście. Nie może być tak, że Ty na facecie zareczyny wymusiłaś, to jeszcze ślub wymusisz, a potem co? Dzieci? Nie wiem, nie ogarniam, jak tak można w związku dwojga dorosłych ludzi (ale mówię tu zarówno o Twojej niedojrzałości, jak i jego - bo kto normalny oświadcza sie "dla swiętego spokoju"?).

Sama go znasz i wiesz, czy jest tu co naprawiać - bo może tak jak Pushit napisała, warto pogadać i spróbować się zejść - tylko na może trochę innych zasadach? Z odlożeniem kwestii ślubu w czasie? Bo nie oszukujmy się - to nie o ślub chodzi, tylko o bycie razem...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 11:41   #30
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: "naciskanie" na ślub, a rozpad związku

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Autorko, powiem Ci tak.

Dla mnie, jeśli ludzie się zaręczają, to jest to równoznaczne z tym, że zaczynają planować ślub - i tak było np. u mnie: ślub ustaliliśmy na niecałe 6 miesięcy po zaręczynach. Tylko musi być jeden warunek: oboje partnerzy muszą mieć do tego takie samo podejście. Nie może być tak, że Ty na facecie zareczyny wymusiłaś, to jeszcze ślub wymusisz, a potem co? Dzieci? Nie wiem, nie ogarniam, jak tak można w związku dwojga dorosłych ludzi (ale mówię tu zarówno o Twojej niedojrzałości, jak i jego - bo kto normalny oświadcza sie "dla swiętego spokoju"?).

Sama go znasz i wiesz, czy jest tu co naprawiać - bo może tak jak Pushit napisała, warto pogadać i spróbować się zejść - tylko na może trochę innych zasadach? Z odlożeniem kwestii ślubu w czasie? Bo nie oszukujmy się - to nie o ślub chodzi, tylko o bycie razem...
- o, u mnie było tak samo; tyle że po zaręczynach ślub był po roku.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-18 22:12:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.