wegetarianizm? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-19, 19:45   #1
hamtaros
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 20

wegetarianizm?


Czesc, witam wszystkich zarówno tych wege i tych "mięsnych"
Otóż jestem pół wegetarianinką, o ile to w ogole mozliwe, zaraz wytłumacze dlaczego tak się nazywam. Staram sie nie jadać mięsa od jakis 6 lat. Staram się, ponieważ moze to dziwne ale moi rodzice "zmuszaja" mnie do jedzenia mięsa. Argumentuja to tym ze przez to, ze nie jadam miesa mam anemie, jestem słaba i wiecznie mam problemy ze zdrowiem. Przez te 6 lat jadam jogurty serki roznego rodzaju itd. jezeli na obiad mam np. kotlet z piersi kurczaka, schabowy czy kotlet mielony mama mnie zmusza abym to zjadła, wprawdzie nie jadam duzo ale przeszkadza mi to ze nawet ten kawałek we mnie wmuszaja. natomiast jezeli obiad jest z miesnym dodatkiem nigdy tego miesa nie jem. Tak wyglada moje jedzenie miesa, nie jest tego duzo, bo raptem 3-4 razy w tygodniu.
Dlaczego nie chce jesc miesa? Moim powodem jest to ze nie lubie miesa! obrzydza mnie jego wyglad( te zyły, tłuszcz ,"jakies smieci" ) i obrzydza mnie jego smak. NIgdy nie smakowało mi mieso.
Moja dieta nie jest zbyt rozbudowana raczej monotonna, nie bardzo wiem co jesc i w jakiej postaci. Oprocz tego mam anemie i rodzice uwazaja ze to tylko i wyłacznie moja wina, bo gdybym jadla mieso byloby wszystko w pozadku. Na dodatek maja tysiac sto argumentow jak to jak zle i niedobrze byc wegetarianinem.
Nie wiem czy nie popełniam błedu i czy faktycznie sobie nie szkodze tym, jednak nei moge sie przekoanc do miesa. Musze przyznac ze naprawde czuje sie słabo, przemeczona czaly czas, bardzo szybko sie mecze, mecza mnie takie rzeczy ktore innych nie mecza, bardzo szybko lapie wirusy i przeziebienie moje trwa 1-1.5 tygoddnia z czego potem jestem na antybiotyku gdyz moj organizm jest jest tak słaby że nie daje siły sie sam bronic. Moja lekarka tez probuje mnie przekonc do miesa, gdyz kazde moje badanie krwi wykazuje anemie, nie klasyfikuje sie w zadnych normach i na dodatek do tych norm mam bardzo daleko ( niedobor zelaza, witamin, zbyt malo czerownych krwinek...) Pomozcie mi
hamtaros jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 20:03   #2
venomik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
Dot.: wegetarianizm?

1. Żeby wyrzucić mięso trzeba umieć je zastąpić. Odrzucenie tak po prostu to głupota i faktycznie często prowadzi do anemii.
2. Jeśli nie odrzucasz mięsa ze względów ideologicznych to nie ma powodu do wegetarianizmu. Zmień przepisy i spróbuj.
3. Antybiotyk na przeziębienie/grypę to swoją drogą też głupota
venomik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 20:17   #3
twinsy21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Barbados
Wiadomości: 467
Dot.: wegetarianizm?

Nie ma czegos takiego jak półwege- mieso jesz
Jesli masz anemie polecamy ci kupic Melasę z buraka, bądź inaczej zwana syropem z buraka cukrowego;p Bardzo ladnie podbija zelazo!
My osobiscie nabawilysmy sie malej ilosciz elaza tylko raz- gdy nie chcialysmy jesc jaj, mleka, itp. Wege ejstesmy od 10 lat, wyniki idealne, no i nie jemy miesa ze wzgledow ideologicznych.
Nie kazdy organizm jest w stanie wytrzymac diete bezmiesną.
__________________
Okres naturalny u jednej od czerwca, u drugiej od wrzesnia

Leczenie euthyroxem.

" I jeśli to nie jest grzech, napij się, a będzie tak jak chcesz!"
twinsy21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 21:19   #4
Hei_di
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 420
GG do Hei_di
Dot.: wegetarianizm?

Sama z autopsji(jestem ichtiwege od 6 lat) wiem,że niełatwo jest ułożyć odpowiedni jadłospis.
Należy ciągle pamiętać o odpowiednim białku,bo inaczej doprowadzimy do niedoborów.
Według mnie,z powodu anemii,złych wyników i właśnie niedoborów,powinnaś wrócić do mięsa lub ewentualnie porządnie wziąć się za odpowiednie zastępowanie białka zwierzęcego,jednak to nie będzie łatwe..
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie
...i oczywiście TRENING!

Edytowane przez Hei_di
Czas edycji: 2010-03-30 o 15:22
Hei_di jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 21:47   #5
venomik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Nie kazdy organizm jest w stanie wytrzymac diete bezmiesną.
Nieprawda. Każdy jest, ale trzeba ją odpowiednio komponować, co nie jest łatwe. Tylko bywają mniejsze lub większe problemy, ale to dotyczy każdej diety, nie tylko bezmięsnej.
venomik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 22:24   #6
malcownaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 16
Dot.: wegetarianizm?

Ja jestem wegetarianką od 4 lat. Zaczeło się to tak że miałam obrzydzenie do mięsa po jakiś świętach, bodajże bożonarodzeniowych, i nie jem mięsa bo mnie po prostu do niego nie ciągnie, nie smakuje mi ono, i na szczeście rodzice nie zmuszaja mnie do jedzenia. Odżywiema się normalnie, nie narzekam na chudosć, zmęcznie , apatię czy coś, i jakoś w sumie specjalnie nie zastepuje niczym mięsa, ani soją, ani niczym, nie biorę też żadnych tabletek z wit. b6 czy b12.. Po prostu jem normalnie. Jeśli Ty masz z tym problemy, zacznij łuykać żelazo i witaminy, aż zlikwidujesz niedobór. A jeśli chodzi o rodziców, wytłumacz im że to ty masz prawo decydoać o tym co jesz, i uzupełniając diete witaminami, zacznij również jesć soję, warzywa strączkowe, dużo jajek.. Myślę że rodzice widząc ze ejsteś rozsądna nie będą mieli nic rpzeciko temu ze nie ejsz mięsa.
__________________
4 marca: 58 kg ----> CEL 1: 7 marca 57kg ---> CEL 2: 1 kwietnia 53 kg ---> CEL3: 17 kwietnia 50 kg
malcownaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 22:29   #7
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Czesc, witam wszystkich zarówno tych wege i tych "mięsnych"
Otóż jestem pół wegetarianinką, o ile to w ogole mozliwe, zaraz wytłumacze dlaczego tak się nazywam. Staram sie nie jadać mięsa od jakis 6 lat. Staram się, ponieważ moze to dziwne ale moi rodzice "zmuszaja" mnie do jedzenia mięsa. Argumentuja to tym ze przez to, ze nie jadam miesa mam anemie, jestem słaba i wiecznie mam problemy ze zdrowiem. Przez te 6 lat jadam jogurty serki roznego rodzaju itd. jezeli na obiad mam np. kotlet z piersi kurczaka, schabowy czy kotlet mielony mama mnie zmusza abym to zjadła, wprawdzie nie jadam duzo ale przeszkadza mi to ze nawet ten kawałek we mnie wmuszaja. natomiast jezeli obiad jest z miesnym dodatkiem nigdy tego miesa nie jem. Tak wyglada moje jedzenie miesa, nie jest tego duzo, bo raptem 3-4 razy w tygodniu.
Dlaczego nie chce jesc miesa? Moim powodem jest to ze nie lubie miesa! obrzydza mnie jego wyglad( te zyły, tłuszcz ,"jakies smieci" ) i obrzydza mnie jego smak. NIgdy nie smakowało mi mieso.
Moja dieta nie jest zbyt rozbudowana raczej monotonna, nie bardzo wiem co jesc i w jakiej postaci. Oprocz tego mam anemie i rodzice uwazaja ze to tylko i wyłacznie moja wina, bo gdybym jadla mieso byloby wszystko w pozadku. Na dodatek maja tysiac sto argumentow jak to jak zle i niedobrze byc wegetarianinem.
Nie wiem czy nie popełniam błedu i czy faktycznie sobie nie szkodze tym, jednak nei moge sie przekoanc do miesa. Musze przyznac ze naprawde czuje sie słabo, przemeczona czaly czas, bardzo szybko sie mecze, mecza mnie takie rzeczy ktore innych nie mecza, bardzo szybko lapie wirusy i przeziebienie moje trwa 1-1.5 tygoddnia z czego potem jestem na antybiotyku gdyz moj organizm jest jest tak słaby że nie daje siły sie sam bronic. Moja lekarka tez probuje mnie przekonc do miesa, gdyz kazde moje badanie krwi wykazuje anemie, nie klasyfikuje sie w zadnych normach i na dodatek do tych norm mam bardzo daleko ( niedobor zelaza, witamin, zbyt malo czerownych krwinek...) Pomozcie mi
Rodzice maja racje, co tu duzo mowic.

Jest tyle rodzajow, form i sposobow przyzadzenia miesa, ze powinnas sobie w stanie cos znalezc.

Cytat:
Napisane przez twinsy21 Pokaż wiadomość
Jesli masz anemie polecamy ci kupic Melasę z buraka, bądź inaczej zwana syropem z buraka cukrowego
A zamiast sie z tym bawic, niech zadba o porzadne zrodla zelaza hemowego w diecie

Cytat:
Napisane przez venomik Pokaż wiadomość
Nieprawda. Każdy jest, ale trzeba ją odpowiednio komponować, co nie jest łatwe. Tylko bywają mniejsze lub większe problemy, ale to dotyczy każdej diety, nie tylko bezmięsnej.
Od wytrzymania, do optymalnej diety to jest dluga droga, a chyba o tym drugim mowimy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-19, 22:33   #8
venomik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
Dot.: wegetarianizm?

To swoją dorgą
venomik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 07:15   #9
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: wegetarianizm?

jeśli mogę zapytać to ile masz lat?

ja jeszcze w szkole podstawowej porzuciłam mięso ( pojechaliśmy na świniobicie na wieś) i nie mogłam się przemóc.

Efekt był taki: krowotki z nosa, omdlenia, zasłabnięcia, zatrzymanie miesiączki.

To był efekt źle zbilansowanej diety, mama gotowała obiad załóżmy zupa, kotlet, ziemniaki, surówka. Ja za tego kotleta dziękowałam nie zastępując go niczym innym.Mama nie miała czasu by sporządzać menu wyłącznie dla mnie. Zatem brak równowagi w składnikach odżywczych.


Do mięsa wróciłam bo wszyscy tak mówili, ponownie przestałam jesć kila miesięcy temu. Z tym,że dziś jestem dorosłą kobietą i sama przyrządzam posiłki. Staram się by dania były kolorowe i podstawą mojego menu są duże ilości warzyw duszonych lub grillowanych a do tego ryby i owoce morza. Nie przepadam za soją, jedynie pasztet z cieciorki lub potrawka z soczewicy ale to też rzadkość.

W mojej diecie jest bardzo dużo jajek, nawet 3-4 dziennie. Wyniki mam lepsze od mojego 8 letniego synka. Tyle,że on je mieso.

I teraz tak, to wcale nie jest powiedziane,że powinnaś zacząć jeść mięso. Jeśli dieta będzie dobrze zbilansowana to dlaczego nie?

A jak nie masz sił to polecam przegryzać codziennie garść orzechów, jedz koniecznie brokuły i buraki. Na mnie te rzeczy zawsze działały wzmacniająco. No i pamiętaj-dużo nabiału, jajka, serki wiejski, jogo naturalne.

Bez mięsa można żyć, znam wiele osób wege i są okazami zdrowia a mieso przestali jeść właśnie dla zdrowia a nie dla ideologi.

Moja obecna sytuacja spowodowana jest tym,że mięso zaczęło mi śmierdzieć chemią-drób, wołowina ( świni prawie wcale nie jadłam) Myślę,że na jedyną rzecz jaką dałabym się skusić byłaby jagnięcinka ;-) ale tylko pod grecką chmurką hihihih
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 09:55   #10
hamtaros
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 20
Dot.: wegetarianizm?

W lipcu skończę 19 lat.
Co do tych melas to kiedys jakies 5 lat temu piłam cos, teraz nie jestem w stanie sobie przypomniec co to było ale jakos specjalnie mi to nie pomagało ( chyba w ogole nie pomogło). Niestety ciezko jest wytłumaczyc szczególnie mojej mamie ze miesa nie chce jesc, nie moze tego zrozumiec ze nie lubie smaku miesa w kazdej postaci i kazdego rodzaju!
Czyli co jezeli nie jem miesa ze wzgledu na jego smak a nie ze wzglegu na poglady i idee to nie moge byc wegetarianinem? Wegetarianizm polega tylko na ideologii?
hamtaros jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 10:34   #11
Hei_di
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 420
GG do Hei_di
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
W lipcu skończę 19 lat.
Co do tych melas to kiedys jakies 5 lat temu piłam cos, teraz nie jestem w stanie sobie przypomniec co to było ale jakos specjalnie mi to nie pomagało ( chyba w ogole nie pomogło). Niestety ciezko jest wytłumaczyc szczególnie mojej mamie ze miesa nie chce jesc, nie moze tego zrozumiec ze nie lubie smaku miesa w kazdej postaci i kazdego rodzaju!
Czyli co jezeli nie jem miesa ze wzgledu na jego smak a nie ze wzglegu na poglady i idee to nie moge byc wegetarianinem? Wegetarianizm polega tylko na ideologii?
Ludzie przechodzą na wegetarianizm z różnych powodów,niekoniecznie ideologicznych.
Wegetarianizm najczęściej łączy się co prawda z postawami proekologicznymi(kupowani e sztucznych skór,walka o środowisko itd),ale wegetarianizm to po prostu wyłączenie z diety produktów mięsnych i ewentualnie pochodzenia zwierzęcego,ale to już całkiem co innego.
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie
...i oczywiście TRENING!
Hei_di jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-20, 10:58   #12
hamtaros
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 20
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez Hei_di Pokaż wiadomość
ale to już całkiem co innego.
Czyli co?
hamtaros jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 13:40   #13
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez malcownaaa Pokaż wiadomość
Ja jestem wegetarianką od 4 lat. Zaczeło się to tak że miałam obrzydzenie do mięsa po jakiś świętach, bodajże bożonarodzeniowych, i nie jem mięsa bo mnie po prostu do niego nie ciągnie, nie smakuje mi ono, i na szczeście rodzice nie zmuszaja mnie do jedzenia. Odżywiema się normalnie, nie narzekam na chudosć, zmęcznie , apatię czy coś, i jakoś w sumie specjalnie nie zastepuje niczym mięsa, ani soją, ani niczym, nie biorę też żadnych tabletek z wit. b6 czy b12.. Po prostu jem normalnie. Jeśli Ty masz z tym problemy, zacznij łuykać żelazo i witaminy, aż zlikwidujesz niedobór. A jeśli chodzi o rodziców, wytłumacz im że to ty masz prawo decydoać o tym co jesz, i uzupełniając diete witaminami, zacznij również jesć soję, warzywa strączkowe, dużo jajek.. Myślę że rodzice widząc ze ejsteś rozsądna nie będą mieli nic rpzeciko temu ze nie ejsz mięsa.
Primo: no i po co ona ma ta soje jesc?
Secundo: wot, super dieta, ze sie anemii nabawiala i by musiala na okraglo suplementowac
Jak rodzice maja widziec, ze ona jest rozsadna? Widzisz w jej zachowaniu cokolwiek rozsadnego?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
W lipcu skończę 19 lat.
Co do tych melas to kiedys jakies 5 lat temu piłam cos, teraz nie jestem w stanie sobie przypomniec co to było ale jakos specjalnie mi to nie pomagało ( chyba w ogole nie pomogło). Niestety ciezko jest wytłumaczyc szczególnie mojej mamie ze miesa nie chce jesc, nie moze tego zrozumiec ze nie lubie smaku miesa w kazdej postaci i kazdego rodzaju!
Czyli co jezeli nie jem miesa ze wzgledu na jego smak a nie ze wzglegu na poglady i idee to nie moge byc wegetarianinem? Wegetarianizm polega tylko na ideologii?
Ja sie Twojej mamie zupelnie nie dziwie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 14:02   #14
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: wegetarianizm?

Wcale sie nie dziwie, ze nabawiłaś sie problemów skoro jak twierdzisz dopiero po 6 latach próbujesz zdobyc jakaś wiedze na temat prawidłowo skomponowanej diety wegeterianskiej.
Nie jest prosto skomponowac taka diete, by dostarczyc organizmowi odpowiedniej ilosci I JAKOSCI białka. Jest oczywiscie mozliwe, ale trzeba do tego przysiaśc a nie "wymysliłam sobie ze nie jem mięsa i jest fajnie". Dobrze, że chociaż teraz sie tym zainteresowałaś.
Wszystko jest do zrobienia, zródło zelaza to nie tylko mięso.
Poszukaj, poczytaj, kup jakaś ksiażke, porozmawiaj na spokojnie z rodzicami. Wcale się nie dziwie, ze sie martwia skoro widza, ze jedyne co robisz to nie jesz mięsa, ale nie dązysz do tego, zeby odrzywiac sie odpowiednio i zadbać o zdrowie. Odczytują to jako poprostu bunt nastolatki. Wez się za siebie, bo nabawisz sie duzo powazniejszych problemów niż przeziębienia i niedobór żelaza.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 15:00   #15
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Wcale sie nie dziwie, ze nabawiłaś sie problemów skoro jak twierdzisz dopiero po 6 latach próbujesz zdobyc jakaś wiedze na temat prawidłowo skomponowanej diety wegeterianskiej.
Nie jest prosto skomponowac taka diete, by dostarczyc organizmowi odpowiedniej ilosci I JAKOSCI białka. Jest oczywiscie mozliwe, ale trzeba do tego przysiaśc a nie "wymysliłam sobie ze nie jem mięsa i jest fajnie". Dobrze, że chociaż teraz sie tym zainteresowałaś.
Wszystko jest do zrobienia, zródło zelaza to nie tylko mięso.
Poszukaj, poczytaj, kup jakaś ksiażke, porozmawiaj na spokojnie z rodzicami. Wcale się nie dziwie, ze sie martwia skoro widza, ze jedyne co robisz to nie jesz mięsa, ale nie dązysz do tego, zeby odrzywiac sie odpowiednio i zadbać o zdrowie. Odczytują to jako poprostu bunt nastolatki. Wez się za siebie, bo nabawisz sie duzo powazniejszych problemów niż przeziębienia i niedobór żelaza.
Ta, tyle, ze zelazo hemowe moze uzyskac tylko ze zrodel zwierzecych.

A jak zaraz sie okaze, ze jajka jej tez nie smakuja, co wowczas ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2010-03-20 o 15:07
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 15:25   #16
Hei_di
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 420
GG do Hei_di
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Czyli co?
Miałam na myśli jeszcze to,że jest jeszcze weganizm,który całkiem odrzuca i mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (jajka,nabiał itp.),a wtedy ułożyć prawidłową dietę jest rzeczą jakieś 10 razy trudniejszą.
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie
...i oczywiście TRENING!
Hei_di jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 15:39   #17
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Ta, tyle, ze zelazo hemowe moze uzyskac tylko ze zrodel zwierzecych.

A jak zaraz sie okaze, ze jajka jej tez nie smakuja, co wowczas ?
Zgadza sie, ale przeciez nie ejst tka ze to hemowe jest nam czegos potrzebne, a nie hemowe mniej potrzebne. Poprostu hemowe jest łatwoprzyswajalne. Nie wiem jaki stosunek ma autorka wątku do ryb, bo w nich też duzo ż. hemowego i bodajrze w ostrygach.
Zelazo niehemowe, którego źródłem sa roślinki faktycznie kiepsko sie wchłania, ale można mu to ułatwic spozywając duzo wit C i kwasów organicznych

No wiesz, jak jajka jej tez nie smakują i ogólnie nic jej nie smakuje z białek to już nic na to nie poradzimy coś za coś....
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 16:43   #18
hamtaros
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 20
Dot.: wegetarianizm?

Jajka lubie.
Widze ze kilka osob probuje mnie obrazic, no coz ludzie popełniaja błedy, to jest normalne
hamtaros jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 16:52   #19
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Zgadza sie, ale przeciez nie ejst tka ze to hemowe jest nam czegos potrzebne, a nie hemowe mniej potrzebne. Poprostu hemowe jest łatwoprzyswajalne. Nie wiem jaki stosunek ma autorka wątku do ryb, bo w nich też duzo ż. hemowego i bodajrze w ostrygach.
Zelazo niehemowe, którego źródłem sa roślinki faktycznie kiepsko sie wchłania, ale można mu to ułatwic spozywając duzo wit C i kwasów organicznych

No wiesz, jak jajka jej tez nie smakują i ogólnie nic jej nie smakuje z białek to już nic na to nie poradzimy coś za coś....
Wlasnie o to chodzi, ze zelazo jest ogolnie srednioprzyswajalne, a niehemowe jeszcze gorzej niz hemowe, wiec to zasadniczo potencjalne poglebianie problemow.

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Jajka lubie.
Widze ze kilka osob probuje mnie obrazic, no coz ludzie popełniaja błedy, to jest normalne
Obrazic? Zarty sobie stroisz? Jestes chora przez to, ze Ci sie czegos nie chce jesc, bo Ci "nie smakuje", czego sie spodziewasz, ze ktos Cie za to po glowce bedzie glaskal?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-20, 17:07   #20
hamtaros
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 20
Dot.: wegetarianizm?

Jak Ci nie pasuje to nie musisz chodzic na ten temat, jasne?
Jestem wiecej niz w 100% pewna ze jezeli TY czegos nie lubisz to tego najnormalniej w swiecie nie jesz! To jest normalne. No ale nie wszyscy umieja zauwazac siebie, tylko od razu innych oceniaja
hamtaros jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 17:28   #21
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Jak Ci nie pasuje to nie musisz chodzic na ten temat, jasne?
Jestem wiecej niz w 100% pewna ze jezeli TY czegos nie lubisz to tego najnormalniej w swiecie nie jesz! To jest normalne. No ale nie wszyscy umieja zauwazac siebie, tylko od razu innych oceniaja
Nie złośc sie, bo nikt Ci tutaj krzywdy nie robi, a próbujemy dporadzic.

Jeżeli Wyrak czegoś nie lubi to fakt, ze pewnie tego nie je, tylko pytanie jest czy Wyrak nie lubi skrzydełek z kurczaka, czy może nie lubi w ogóle mięsa, serów, twarogów, jajek i roślin straczkowych. W ten sposób pozbawia organizmu białka praktycznie w ogóle. Tak jak to sie stało u Ciebie. Komentarz odnośnie jajek był czysto teoretyczny. Lubisz je - OK. Musisz zdać sobie sprawe, ze skoro nie chcesz jeść mięsa, to nie musisz, ale musisz zastapić czymś co zrękopensuje te braki.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 18:07   #22
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Jak Ci nie pasuje to nie musisz chodzic na ten temat, jasne?
Temat mi pasuje, swietnie nadaje sie do slusznego skrytykowanie Twojego wysoce lekkomyslnego i nieuzasadnionego podejscia

Na przyszlosc - jak Ci nie pasuje, to nie musisz czytac moich postow, jesli Ci sie wydaje, ze bedziesz komukolwiek pisal

Cytat:
Napisane przez hamtaros Pokaż wiadomość
Jestem wiecej niz w 100% pewna ze jezeli TY czegos nie lubisz to tego najnormalniej w swiecie nie jesz! To jest normalne. No ale nie wszyscy umieja zauwazac siebie, tylko od razu innych oceniaja
To najnormalniej w swiecie jestes w bledzie i masz okropne podejscie.
Sa rzeczy, za ktorymi mozna nie przepadac, ale jak sie chce, sie przelamie, to pozniej nie tylko je sie da jesc, ale nawet zaczynaja smakowac.

Kolejna sprawa - ja rozumiem, ze ktos moze powiedziec np. "nie lubie szpinaku", albo "nie lubie pieczonej wieprzowiny", ale jak ktos twierdzi, ze nie lubi zadnych warzyw, ani zadnego miesa itd., to dla mnie wydumany problem, co zrobisz, w ogole mnie Twoje tlumaczenie nie przekonuje.

Uwierz dziecie, ja od siebie w zakresie diety i cwiczen zdecydowanie wiecej wymagam, niz od kogokolwiek tutaj na forum, tyle, jesli chodzi o frazesy o ocenianiu ktore wypisujesz.

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Nie złośc sie, bo nikt Ci tutaj krzywdy nie robi, a próbujemy dporadzic.

Jeżeli Wyrak czegoś nie lubi to fakt, ze pewnie tego nie je, tylko pytanie jest czy Wyrak nie lubi skrzydełek z kurczaka, czy może nie lubi w ogóle mięsa, serów, twarogów, jajek i roślin straczkowych. W ten sposób pozbawia organizmu białka praktycznie w ogóle. Tak jak to sie stało u Ciebie. Komentarz odnośnie jajek był czysto teoretyczny. Lubisz je - OK. Musisz zdać sobie sprawe, ze skoro nie chcesz jeść mięsa, to nie musisz, ale musisz zastapić czymś co zrękopensuje te braki.
No wlasnie, o to chodzi. Rozumiem, gdyby napisala, nie lubie pieczonych skrzydelek, ale kurde, kazdego miesa - drobiu, cieleciny, wolowiny, wieprzowiny, ryb, dziczyzny itd., kazdego rodzaju: schab, udka, szynka, poledwica, podroby itd., kazdego sposobu przyrzadzenia: pieczone, smazone, grillowane itd. itp.
Przeciez np. wedzony losos, grillowana karkowka i skrzydelka z kuraka maja zupelnie inny smak, takich przykladow mozna by mnozyc w tysiace. A ona jeszcze, psia mac, steka, ze biedna i pokrzywdzona, ze ja oceniaja, a tego, ze przez swoje kaprysy sie wpedzila w chorobe, to nie zauwaza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 19:22   #23
embla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 39
Dot.: wegetarianizm?

U mnie też początkowo nie było mowy o wegetarianizmie. Nawet się pogodziłam z tym, że poczekam do 18 roku życia, żeby się z mamą nie kłócić. Jadłam raz, dwa w tygodniu, żeby mi dała spokój. Ale zaczęłam czytać, dowiadywać się. Sama sobie gotowałam kaszę we wszystkich rodzajach, jadłam ogromne ilości warzyw, w końcu przekonałam ją, aby dała mi spróbować. Był jeden warunek - co miesiąc badania na niedobory No i się przekonała. Tyle że ja mam teraz lepsze wyniki niż wcześniej, lepiej się czuję. Teraz co 3 miesiące oddaję krew i też mam te badania przy okazji, wszystko w normie. Wiesz, zachowanie Twoich rodziców jest całkowicie normalni, zwłaszcza że sama mówisz, że się źle czujesz. Tak jak mówią dziewczyny, ta dieta nie jest szkodliwa, wręcz przeciwnie - ale trzeba ją odpowiednio prowadzić. Ja w zasadzie tak jak jedna z dziewczyn powyżej nie muszę się specjalnie starać. Ale niektórym może bardziej potrzeba takich produktów.
embla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 21:33   #24
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez embla Pokaż wiadomość
U mnie też początkowo nie było mowy o wegetarianizmie. Nawet się pogodziłam z tym, że poczekam do 18 roku życia, żeby się z mamą nie kłócić. Jadłam raz, dwa w tygodniu, żeby mi dała spokój. Ale zaczęłam czytać, dowiadywać się. Sama sobie gotowałam kaszę we wszystkich rodzajach, jadłam ogromne ilości warzyw, w końcu przekonałam ją, aby dała mi spróbować. Był jeden warunek - co miesiąc badania na niedobory No i się przekonała. Tyle że ja mam teraz lepsze wyniki niż wcześniej, lepiej się czuję. Teraz co 3 miesiące oddaję krew i też mam te badania przy okazji, wszystko w normie. Wiesz, zachowanie Twoich rodziców jest całkowicie normalni, zwłaszcza że sama mówisz, że się źle czujesz. Tak jak mówią dziewczyny, ta dieta nie jest szkodliwa, wręcz przeciwnie - ale trzeba ją odpowiednio prowadzić. Ja w zasadzie tak jak jedna z dziewczyn powyżej nie muszę się specjalnie starać. Ale niektórym może bardziej potrzeba takich produktów.
Ona nie tyle "mowi, ze sie zle czuje", tylko sie po prostu tak nabawila anemii
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 11:03   #25
seszensue
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5
Dot.: wegetarianizm?

Też od kilku miesięcy jestem na diecie wegetariańskiej, byłam mięsożercą kiedyś, musiałam codziennie zjeść coś mięsnego i bardzo mi smakowało - to się nazywa uzależnienie.
Teraz już mi mięcho nie smakuje, bo się odzwyczaiłam. Czuję sie dobrze, nie mam anemii.
Mięsa nie jem z powodów zdrowotnych, zwierzęta hodowlane są szprycowane antybiotykami, hormonami a potem zabijane w stresie, co powoduje że w mięsie jest dużo adrenaliny. Obejrzałam kilka na ten temat filmów i skończyłam z jedzeniem mięsa.
Mięso jest dla człowieka ciężkostrawne, gnije w układzie pokarmowym, w jelitach, powstają zaparcia i inne dolegliwości włacznie z nowotworami...

Musisz droga koleżanko racjonalnie się odżywiać. Dużo warzyw(również gotowane na parze) i owoców, kasze przede wszystkim jaglana - ma ona dużo witamin i mikroelementów, ryż brązowy, otręby, nasiona, orzechy, suszone owoce... Prócz tego kiełki! Ja hoduję kiełki w domu, jest to bardzo łatwe. A kiełki to bomba witaminowo - minerałowa.
Myślę, że to błąd że przez 6 lat Twoja dieta była przede wszystkim nabiałowa - to za mało! Z nabiałów to polecam tylko zsiadłe mleko, kefir i jogurt naturalny, innych raczej unikaj.
seszensue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 11:54   #26
Kalakiria
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 745
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez seszensue Pokaż wiadomość

Musisz droga koleżanko racjonalnie się odżywiać. Dużo warzyw(również gotowane na parze) i owoców, kasze przede wszystkim jaglana - ma ona dużo witamin i mikroelementów, ryż brązowy, otręby, nasiona, orzechy, suszone owoce... Prócz tego kiełki! Ja hoduję kiełki w domu, jest to bardzo łatwe. A kiełki to bomba witaminowo - minerałowa.
Myślę, że to błąd że przez 6 lat Twoja dieta była przede wszystkim nabiałowa - to za mało! Z nabiałów to polecam tylko zsiadłe mleko, kefir i jogurt naturalny, innych raczej unikaj.
A z czego będzie czerpać pełnowartościowe białko, hę? W kefirze i jogurcie są go śladowe ilości...
Kalakiria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 11:56   #27
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Rodzice maja racje, co tu duzo mowic.


Nie , nie mają, bo siła jeszcze nikt z dzieckiem nie wygrał.
mieliby rację, jakby się zainteresowali i zamiast zmuszać, ułożyli taki jadłospis i tak podszkolili dziecko, zeby i bez mięsa anemi aposzła precz.
Duzo straczkowych, warzyw, pełnoziarnistych wyrobów ze zbóz, do każdego posiłku surowe warzywa, jaja


Jest tyle rodzajow, form i sposobow przyzadzenia miesa, ze powinnas sobie w stanie cos znalezc.
jest tyle sposobów przyżadzania zielonej papryki a mnie mdli za każdym razem, czy to gotowana, pieczona, suszona, marynowana czy jakakolwiek


BTW- przez 6 lat wegetarianizmu, nie nabawiłam się nawet najmniejszego spadku zelaza.
natomiast teraz, jedząc duzo mięsa, mam najsłabsze wyniki w mojej histori
Nie mam jeszcze anemi, ale juz niebezpiecznie nisko w widełkach.
Wiec wróciłam do większej ilości zielonych warzyw i straczkowych - za pół roku zobaczymy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 14:53   #28
seszensue
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez Kalakiria Pokaż wiadomość
A z czego będzie czerpać pełnowartościowe białko, hę? W kefirze i jogurcie są go śladowe ilości...
Dużo białka jest w roślinach strączkowych, również w kiełkach, a najwięcej jest go w spirulinie, bo aż 60%. A człowiekowi do życia potrzebne jest dziennie "tylko" około 15% białka

Także nie tylko w padlinie(mięsie) jest białko...

Edytowane przez seszensue
Czas edycji: 2010-03-21 o 14:54
seszensue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 17:50   #29
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez seszensue Pokaż wiadomość
Też od kilku miesięcy jestem na diecie wegetariańskiej, byłam mięsożercą kiedyś, musiałam codziennie zjeść coś mięsnego i bardzo mi smakowało - to się nazywa uzależnienie.
Teraz już mi mięcho nie smakuje, bo się odzwyczaiłam. Czuję sie dobrze, nie mam anemii.
Mięsa nie jem z powodów zdrowotnych, zwierzęta hodowlane są szprycowane antybiotykami, hormonami a potem zabijane w stresie, co powoduje że w mięsie jest dużo adrenaliny. Obejrzałam kilka na ten temat filmów i skończyłam z jedzeniem mięsa.
Mięso jest dla człowieka ciężkostrawne, gnije w układzie pokarmowym, w jelitach, powstają zaparcia i inne dolegliwości włacznie z nowotworami...

Musisz droga koleżanko racjonalnie się odżywiać. Dużo warzyw(również gotowane na parze) i owoców, kasze przede wszystkim jaglana - ma ona dużo witamin i mikroelementów, ryż brązowy, otręby, nasiona, orzechy, suszone owoce... Prócz tego kiełki! Ja hoduję kiełki w domu, jest to bardzo łatwe. A kiełki to bomba witaminowo - minerałowa.
Myślę, że to błąd że przez 6 lat Twoja dieta była przede wszystkim nabiałowa - to za mało! Z nabiałów to polecam tylko zsiadłe mleko, kefir i jogurt naturalny, innych raczej unikaj.
Co najwyzej teraz jestes "trawozerna", miesozerna to nie bylas nigdy, bo ludzie sa wszytkozerni Typowe absurdalne, beznadziejne wegeglupoty.

Nie, to nie zadne uzaleznienie - to cos normalnego. Dieta, w ktorej min. codziennie, do kazdego posilku jest pelnowartosciowe (a wiec odzwierzece) bialko, to optimum dla czlowieka

Bzdury wygadujesz - mozna znalezc mieso bez hormonow i antybiotykow. Juz widze, jak pilnujesz, zeby trawa* ktora jesz, byla nie pedzona na sztucznych nawozach, pestycydach i modyfikowana genetycznie Gratuluje - filmy ktore obejrzalas, to zapewne propaganda spod znaku wegeglupot

Nieprawda - uklad pokramowy czlowieka jest jak najbardziej przystosowany do trawienia miesa. Jak juz z czyms ma problem, to z niektorymi produktami roslinnymi
Zamiast gadac bzdury, popatrz sobie na uklad pokarmowy przecietnego miesozercy i roslinozercy - ktory jest dluzszy, ma skomplikowany zoladek itd., ergo co jest trudniej/dluzej trawione? Oczywiscie, ze pokarmy roslinne.

Pewnie, ze duzo warzyw i owocow, ale witaminy B12, pelnowartosciowego bialka i zelaza i innych makroskladnikow tam nie ma. Po prostu bzdury gadasz -owoce i warzywa jak najbardziej, ale nie zastepujac miesa, tylko dostarczaja innych niezbednych mikro i makroskladnikow.

Tak, jeszcze niech mniej bialka spozywa, na pewno od trawy jej bedzie lepiej

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Nie , nie mają, bo siła jeszcze nikt z dzieckiem nie wygrał.
mieliby rację, jakby się zainteresowali i zamiast zmuszać, ułożyli taki jadłospis i tak podszkolili dziecko, zeby i bez mięsa anemi aposzła precz.
Duzo straczkowych, warzyw, pełnoziarnistych wyrobów ze zbóz, do każdego posiłku surowe warzywa, jaja
Gadaj zdrowa, na razie to dziecko na sile probuje wygrac z wlasnym ogranizmem, ona sie wpedzila w chorobe przez swoje kaprysy.
Oczywiscie, prowege beda bronili jej prawa do robienia sobie kuku przez wlasna glupote

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
jest tyle sposobów przyżadzania zielonej papryki a mnie mdli za każdym razem, czy to gotowana, pieczona, suszona, marynowana czy jakakolwiek
A rozrozniasz pomiedzy powiedzeniem: nie znosisz zielonej papryki, a nie znosisz wszystkich warzyw? Bo Twoj przyklad w ogole tutaj nie pasuje, bo autorka twierdzi, ze jej zadne mieso nie smakuje i juz
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
BTW- przez 6 lat wegetarianizmu, nie nabawiłam się nawet najmniejszego spadku zelaza.
natomiast teraz, jedząc duzo mięsa, mam najsłabsze wyniki w mojej histori

Nie mam jeszcze anemi, ale juz niebezpiecznie nisko w widełkach.
Wiec wróciłam do większej ilości zielonych warzyw i straczkowych - za pół roku zobaczymy.
Widocznie masz slaba diete. Podejrzewam, ze jesz za malo miesa i tyle, nie jest to wystarczajace zrodlo zelaza w tym wypadku i tyle.


Cytat:
Napisane przez seszensue Pokaż wiadomość
Dużo białka jest w roślinach strączkowych, również w kiełkach, a najwięcej jest go w spirulinie, bo aż 60%. A człowiekowi do życia potrzebne jest dziennie "tylko" około 15% białka

Także nie tylko w padlinie(mięsie) jest białko...
Wyraznie bylo pisane o bialku pelnowartosciowym. Bialka roslinne nie sa pelnowartosciowe. Polecam doedukowanie sie nt. bialka u trawozernych ludzi i pelnowartosciowego bialka w optymalnej diecie, a pozniej szerzenie propagandowych bzdur. O tym, ze blonnik zawarty w roslinach uposledza przyswajanie bialka tez zapomnialas wspomniec.

Do zycia to Ci wystarczy jedzenie zupy z kory, nie chodzi o minimum, tylko o optimum, a te jest >20%. Nie mowiac juz o tym, ze zapotrzebowanie mlodych osob na bialko jest wieksze


* - nie mam nic do wege, ale jak ktos bedzie wygadywal absurdy i zenujace haselka typu "miesozercy" i "padlina", to beda trawozercy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 18:20   #30
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: wegetarianizm?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Gadaj zdrowa, na razie to dziecko na sile probuje wygrac z wlasnym ogranizmem, ona sie wpedzila w chorobe przez swoje kaprysy.
Oczywiscie, prowege beda bronili jej prawa do robienia sobie kuku przez wlasna glupote


A co jest mądrego w przymuszaniu do jedzenia czegoś, czego jeśc nie trzeba? Bo nie trezna, tyle ludzi zyje i ma się dobrze na diecie bezmięsnej - że negowanie tego mija się z sensem.
Bo Ty sobie pogadasz a Ci ludzie mają się dobrze i taki tego gadania sens- żaden.

Mądry rodzić, nauczy jeśc róznorodnie - bo zdrowa dieta, to dieta róznorodna - a tu klasyka gatunku, zamiast ugotowac fasolową, to się wmusza kotleta. Skutek taki, ze dziewczyna zjada kęsek kotleta a reszta jej obiadu to ziemniaki z homeopatyczna ilościa sałatki a potem jakas buła, ciastko, jogurcik srurcik i tak w kółko.

sama pisze, że nie wie co ma jeść - nie wie, bo rodzice nie nauczyli.



A rozrozniasz pomiedzy powiedzeniem: nie znosisz zielonej papryki, a nie znosisz wszystkich warzyw? Bo Twoj przyklad w ogole tutaj nie pasuje, bo autorka twierdzi, ze jej zadne mieso nie smakuje i juz

No nie smakuje jej i już. ma prawo. Zreszta człowiek w naszych warunkach jak najbardziej moze sobie pozwalac na luksus kapryszenia. I jak ma ochotę to moze nie jeśc mięsa nawet jak mu ono smakuje - bo tak.

Jak chcesz mnie przekonać, skoro ja na sobie sprawdziłam że można i sie od tego nie dostaje anemi, choroby, nie umiera nie wypadają włosy i paznokcie a nawet człowiekowi nie brakuje białka na budowe mięśni? I one sobie rosną i bez kotleta na obiad, byle sie człowiek ruszał.
Mozesz wytłumaczyć dlaczego wtedy , jak w ogóle nie jadłam mięsa nie miałam spadku zelaza?


Widocznie masz slaba diete. Podejrzewam, ze jesz za malo miesa i tyle, nie jest to wystarczajace zrodlo zelaza w tym wypadku i tyle..
No mam. Za dużo mięsa wpylam a za mało warzyw i strączkowych, jakoś mocno tez ograniczyłam jajka. To teraz zmienię na lepszą, mieso max 3-4 dni w tygodniu a nie jak teraz 6 a w piątek "tylko" ryby i krewetki.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2010-03-21 o 18:21
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.