Włosomaniaczki pomóżcie! :)

[dzuliiett]

Witajcie.
Otóż mój problem z włosami zaczął się jakoś pół roku temu, kiedy zaczęłam tracić na wadze w niekoniecznie zdrowy sposób- brak witamin i włosy leciały garściami. Zrobiłam sobie kurację z Vitapilem, jadłam go przez 2 miesiące- jedna paczka. Włosów wypadało już znacznie mniej. Jednak po tym czasie zauwazyłam, że mimo tego że wylatuje ich mniej znacznie skróciła się ich długość. Znajoma poleciła mi wcierkę- kamiwazę, na porost włosów. Jakiś super spektakularnych efektów nie widziałam. Inna poleciła mi pokrzywę do picia, może i kondycja włosów się poprawiła, ale na długość nic. Później VAX z aloesem, włosy były bardziej miękkie w dotyku, ogólnie poprawiły się. Ale włosy jak stały w miejscu tak stoją nadal.
Obecnie myje włosy 3 razy w tygodniu.
1. nakładam na włosy olej kokosowy na skalp i cala dlugosc, trzymam go godzinę po czym spłukuje szamponem Radical
2 i 3 raz. nakładam olej łopianowy z czerwoną papryczką na skalp+olej kokosowy na cala dlugosc podobno stymuluje wzrost włosa po 40 min spłukuję szamponem z pokrzywy i nakładam maskę z WAX kokos argan makadamia tez na ok. 40 min
po każdym myciu używam odżywki i serum radical + jedwab na końcówki.
codziennie rano spryskuje włosy odżywką z olejkiem arganowym, a na wieczór spryskuje je mgiełką radical oraz wcieram jantar.
Mimo tych zabiegów włosy stoją w miejscu. Po każdym myciu widzę w wannie połamane końcówki. Już mam dosyć słuchania "o, podcięłaś włosy." , "jakieś krótkie masz te włosy"..
Od 1 listopada zaczęłam brać Oeparol na włosy skore i paznokcie, chcialam znow vitapil ale akurat w mojej aptece nie bylo i aptekarka mi poleciła. Zobaczymy.
Oprócz tego nadal pije pokrzywe, ale w torebkach. Następnym razem kupię chyba ta w lisciach, bo ponoc lepsze efekty. Przymierzam się też do picia naparu ze skrzypu polnego oraz drożdże. Na allegro widziałam ostatnio olejek khadi, który też podobno pomaga.
Powiedzcie jakie Wy macie sposoby na to by włosy w końcu ruszyl z miejsca albo napiszcie o swoich doswiadczeniach z wymienienoymi przeze mnie sposobvami. Jestem bardzo ciekawa
Załączę zdjęcie, żebyście mogły zobaczyć o czym piszę

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Jeśli na zdjęciu, które dodałaś są Twoje włosy to nie wiem po co ten wątek? Piękne, długie i zdrowe włosy. Zazdroszczę.

[SceneQueene]

Przecież są piękne

[kukimi]

Napisane przez SceneQueene

Przecież są piękne

Zgadzam się

[Lady_Anomalia]

Piękne włosy! Sama chciałabym mieć taką długość! I ten kolor

[katvond]

Zgadzam sie. włosy piękne. sama bym chciala miec tak dlugie włosy. walcze o to juz ponad rok a bardzo wolno rosna. co do wypadania polecam olej rycynowy na skalp. lekko podgrzany ale tak zeby nie parzyl. musisz sprawdzic.nakladam go na noc a rano myje glowe albo na dwie trzy godziny pod cieplym recznikiem. uwaga olej jest "tępy". włosy mi po nim przestaly wypadac a co lepsze ten olej pobudza wzrost wlosow. mam po nim mnóstwo baby hair. na prawde polecam. moje włosy siegają łopatek. twoja dlugosc to dla mnie marzenie a jednoczesnie cel do osiągnięcia pozdrawaim

[Agniesia666]

Napisane przez dzuliiett

po każdym myciu używam odżywki i serum radical + jedwab na końcówki.
codziennie rano spryskuje włosy odżywką z olejkiem arganowym, a na wieczór spryskuje je mgiełką radical oraz wcieram jantar.

mgiełką radical spryskujesz włosy na długości? Nie rób tak, radical wysusza. Możesz go stosować jako wcierkę na skórę głowy, nie na długość

[MissChievousTess]

Mam wrażenie, że masz przesuszone końcówki. Chyba warto trochę podciąć, żeby się włosy nie kruszyły i żeby przyrost był widoczny.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

I lepiej nie nakładaj oleju na skalp, ale od połowy długości. Od oleju na skalp mogą wypadać.
Poza tym są lepsze oleje niż kokos. Polecam jojoba, lniany, arganowy i ze słodkich migdałów.
Mgiełki na alkoholu sobie daruj- bardzo wysuszają (mam na myśli ten Radical).
Mogę też polecić rosyjską złotą maskę:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...do-wlosow.html
Mnie dobrze służy a mam bardzo wymagające włosy, z tendencją do okropnego przesuszania się. Zapach ma nieco kadzidlany i jest bardzo gęsta (przez co wydajna). Chyba lepsze efekty daje na mokre czyste włosy. Ja daję jeszcze pod nią odrobinę olejku. I trzymam minimum godzinę- dwie.
Z wax'ów lubię i cenię te z L'biotica, szczególnie maski- bardzo lubię tą do słabych i wypadających. Jest bardzo dobra na zimę. Nie pisałaś nic o szamponie jakiego używasz- a on też może robić na głowie przesusz. I unikaj jedwabiu z alkoholem w składzie. Chyba jedwab by ci się przydał, ale bez alko.
Na porost dobre jest jedzenie siemienia lnianego- polecam lekturę wątku na jego temat na blogu blondhaircare
Skuteczne jest też picie drożdży, ale zalecam ostrożność

[PiszacDniem]

Napisane przez Lady_Anomalia

Piękne włosy! Sama chciałabym mieć taką długość! I ten kolor

Ja też

[omleecik]

Jakie cudowne włosy !

[Meadow]

Chyba Ci już wszystko dziewczyny napisały... trochę rad i pochwał, bo na prawdę jest czego pozazdrościć

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez dzuliiett

Witajcie.
Otóż mój problem z włosami zaczął się jakoś pół roku temu, kiedy zaczęłam tracić na wadze w niekoniecznie zdrowy sposób- brak witamin i włosy leciały garściami. Zrobiłam sobie kurację z Vitapilem, jadłam go przez 2 miesiące- jedna paczka. Włosów wypadało już znacznie mniej. Jednak po tym czasie zauwazyłam, że mimo tego że wylatuje ich mniej znacznie skróciła się ich długość. Znajoma poleciła mi wcierkę- kamiwazę, na porost włosów. Jakiś super spektakularnych efektów nie widziałam. Inna poleciła mi pokrzywę do picia, może i kondycja włosów się poprawiła, ale na długość nic. Później VAX z aloesem, włosy były bardziej miękkie w dotyku, ogólnie poprawiły się. Ale włosy jak stały w miejscu tak stoją nadal.
Obecnie myje włosy 3 razy w tygodniu.
1. nakładam na włosy olej kokosowy na skalp i cala dlugosc, trzymam go godzinę po czym spłukuje szamponem Radical
2 i 3 raz. nakładam olej łopianowy z czerwoną papryczką na skalp+olej kokosowy na cala dlugosc podobno stymuluje wzrost włosa po 40 min spłukuję szamponem z pokrzywy i nakładam maskę z WAX kokos argan makadamia tez na ok. 40 min
po każdym myciu używam odżywki i serum radical + jedwab na końcówki.
codziennie rano spryskuje włosy odżywką z olejkiem arganowym, a na wieczór spryskuje je mgiełką radical oraz wcieram jantar.
Mimo tych zabiegów włosy stoją w miejscu. Po każdym myciu widzę w wannie połamane końcówki. Już mam dosyć słuchania "o, podcięłaś włosy." , "jakieś krótkie masz te włosy"..
Od 1 listopada zaczęłam brać Oeparol na włosy skore i paznokcie, chcialam znow vitapil ale akurat w mojej aptece nie bylo i aptekarka mi poleciła. Zobaczymy.
Oprócz tego nadal pije pokrzywe, ale w torebkach. Następnym razem kupię chyba ta w lisciach, bo ponoc lepsze efekty. Przymierzam się też do picia naparu ze skrzypu polnego oraz drożdże. Na allegro widziałam ostatnio olejek khadi, który też podobno pomaga.
Powiedzcie jakie Wy macie sposoby na to by włosy w końcu ruszyl z miejsca albo napiszcie o swoich doswiadczeniach z wymienienoymi przeze mnie sposobvami. Jestem bardzo ciekawa
Załączę zdjęcie, żebyście mogły zobaczyć o czym piszę

Włosy masz bardzo ładne, ale na zdjęciu miejscami wyglądają na nieco przesuszone. Wiesz co lubią robić suche końcówki? Kruszyć się, przez co mamy wrażenie, że włosy nie rosną. Tymczasem one rosną, ale nie widać tego, bo końce się kruszą a zniszczenia idą w górę. Przed rozpoczęciem cudowania z preparatami na porost polecałabym udać się do fryzjerki i poprosić o ścięcie wszystkich zniszczeń. Nie sądzę by u Ciebie było ich wiele, jednak zobaczysz jak włosy po tym odżyją i przyrost zacznie być widoczny. Wierz lub nie, podcięcie to podstawa i "daje" włosom największego kopa.

[EmaLo]

Zgadzam się i też zdrowo zazdroszczę takich włosów