Zapomniałam, zwymiotowałam, pomyliłam kolejność, wzięłam za dużo itd. (cz.2)

[dahlia0]

z góry przepraszam bo zapewne panikuje i pewnie tylko zaspamuje. ale zapomnialam wziac tabletke wczoraj (pora przyjmowania -19.30), wzielam ja jakas godzine temu (13.30). Jest to trzeci tydzien, tabletka 17. wiem ze dzis normalnie mam o 19 mam przyjąć czwartkowa tabletke i dokonczyc listek . ale nie wiem czy mam odrazu zaczac przyjmowac kolejne opakowanie bez tygodniowej przerwy na krwawienie ? mam nadzieje ze nie i bede mogla zrobic sobie przerwe.
Aha i nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale wspolzylam wczoraj, przedwczoraj i pare dni wczesniej tez.

Czytalam wiele wiadomosci ale mam tylko metlik w glowie i panikuje. Aha i tabletki biore od lutego 2014.
Dziekuje za sztbka odpowiedz !!

[quench]

Napisane przez dahlia0

z góry przepraszam bo zapewne panikuje i pewnie tylko zaspamuje. ale zapomnialam wziac tabletke wczoraj (pora przyjmowania -19.30), wzielam ja jakas godzine temu (13.30). Jest to trzeci tydzien, tabletka 17. wiem ze dzis normalnie mam o 19 mam przyjąć czwartkowa tabletke i dokonczyc listek . ale nie wiem czy mam odrazu zaczac przyjmowac kolejne opakowanie bez tygodniowej przerwy na krwawienie ? mam nadzieje ze nie i bede mogla zrobic sobie przerwe.
Aha i nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale wspolzylam wczoraj, przedwczoraj i pare dni wczesniej tez.

Czytalam wiele wiadomosci ale mam tylko metlik w glowie i panikuje. Aha i tabletki biore od lutego 2014.
Dziekuje za sztbka odpowiedz !!

Chyba nie czytałaś ulotki
W 3 tygodniu albo od razu przechodzisz do przerwy na krwawienie z odstawienia albo właśnie łączysz opakowania. Ty tabletkę wzięłaś, więc nie pozostaje Ci nic innego jak dalsze branie tabletek bez robienia przerwy.

[pink_peony]

Hej dziewczyny , przychodze do was z dość nietypowym problemem. Dodam na poczatku ze biore tableteki od 7 miesiecy i jestem dość nienormalna pod tym wzgledem ( mowiac krotko staram sie robic tak jak bog przykazal lekarz lub na ulotce ).Często sprawdzam po 5 razy czy przyjełam tabletke. Jestem dokladna. Zdarza mi się czasem , że nie pamietam momentu wziecia tabletki ( połkniecia ). Pamietam ze ja wyciagam , kiedy to bylo , ale nie pamietam momentu przełkniecia ( wiem to paranoiczne ). Ostatnio mi sie tak stało jak bylam u chlopaka , gadalam z nim wtedy i wyciagam opakowanie wyciskam tabletke i mowie ' wezme pol godziny wczesniej bo pewnie bedzie mi dzwonic na imprezie ' i niech mnie zabija nie pamietam momentu przełkniecia. Moj chlopak mowi ze musialam wziac raczej skoro jestem taka paranoiczka pod tym wzgledem( tabletka jest dla mnie baaardzo wazna) , bo jakbym wkladala do buzi i nic nie poczula to bym sie wystraszyła. Z reszta dochodze do wniosku ze pamietalabym ze wypadla mi tabletka , a jak ja wycisnelam to nie patrzylabym sie na nia jak idiotka. Obserwuje swoj sluz bo serio boje sie ze nie wzielam tej tabletki. Czy któraś z was ma podobne paranoiczne przypadki ?

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez pink_peony

Hej dziewczyny , przychodze do was z dość nietypowym problemem. Dodam na poczatku ze biore tableteki od 7 miesiecy i jestem dość nienormalna pod tym wzgledem ( mowiac krotko staram sie robic tak jak bog przykazal lekarz lub na ulotce ).Często sprawdzam po 5 razy czy przyjełam tabletke. Jestem dokladna. Zdarza mi się czasem , że nie pamietam momentu wziecia tabletki ( połkniecia ). Pamietam ze ja wyciagam , kiedy to bylo , ale nie pamietam momentu przełkniecia ( wiem to paranoiczne ). Ostatnio mi sie tak stało jak bylam u chlopaka , gadalam z nim wtedy i wyciagam opakowanie wyciskam tabletke i mowie ' wezme pol godziny wczesniej bo pewnie bedzie mi dzwonic na imprezie ' i niech mnie zabija nie pamietam momentu przełkniecia. Moj chlopak mowi ze musialam wziac raczej skoro jestem taka paranoiczka pod tym wzgledem( tabletka jest dla mnie baaardzo wazna) , bo jakbym wkladala do buzi i nic nie poczula to bym sie wystraszyła. Z reszta dochodze do wniosku ze pamietalabym ze wypadla mi tabletka , a jak ja wycisnelam to nie patrzylabym sie na nia jak idiotka. Obserwuje swoj sluz bo serio boje sie ze nie wzielam tej tabletki. Czy któraś z was ma podobne paranoiczne przypadki ?

ja tak nie miałam
może łykaj tabletki przy świadkach by w razie czego potwierdzili połknięcie?

[patusqaaa]

Hej, mam pytanie. Czy po zastosowaniu metody Yuzpego w 12-stym dniu przyjmowania tabletek (w sobotę rano jedna normalnie, a po południu 4 jako Yuzpego, w niedzielę rano kolejne 4) powinnam przerwać branie tabletek i zacząć brać przy kolejnym naturalnym krwawieniu, czy kontynuować?
Metodę Yuzpego zastosowałam dla pewności, bo ostatnio przyjmowałam tabletki o nieregularnych porach (nigdy nie minęło 12h).
Wiec najwidoczniej niepotrzebnie chyba spanikowałam i zastosowałam metodę awaryjną.

[jasne_jasne]

Oszalałaś? Normalnie cycki mi opadają. Skoro nie było żadnych ryzykownych sytuacji, a ty zmieściłaś się w tych 12 godzinach, to szaleństwem było stosowanie Yuzpe!
Według mnie powinnaś odstawić, poczekać do krwawienia i wziąć tabletkę w pierwszy dzień. Chociaż nigdy nie wiadomo, czy nie będziesz nie wiadomo jak długo plamić po odstawieniu.

[quench]

Napisane przez jasne_jasne

Oszalałaś? Normalnie cycki mi opadają. Skoro nie było żadnych ryzykownych sytuacji, a ty zmieściłaś się w tych 12 godzinach, to szaleństwem było stosowanie Yuzpe!
Według mnie powinnaś odstawić, poczekać do krwawienia i wziąć tabletkę w pierwszy dzień. Chociaż nigdy nie wiadomo, czy nie będziesz nie wiadomo jak długo plamić po odstawieniu.

Podobnie uwazam i ja. Teraz i tak jest taki burdel w organizmie ze szkoda gadac. Najbezpieczniej jest odstawic i czekac do krwawienia z odstawienia az poziom hormonow spadnie.
Swoja droga, az mi sie nie miesci w glowie, ze mozna robic takie glupoty

[zaatakowana]

dziewczyny, pominęłam 17 tabletke (3 tydzień), tzn jak tylko sie zorientowałam to ją wziełam ale mineło ponad 12 h, teraz mam zrobić przerwę czy zacząć nowe opakowanie? ogólnie nie bylo żadnego stosunku w tym opakowaniu wiec na ochronie nie zalezy mi, bardziej chodzi mi o to, że nie chce mieć krwawienia na wyjazd (a będzie jeśli połącze opakowania)

[aguusia88]

Mozesz przerwac jak chcesz.

[zuhanka]

Hej dziewczyny ! Otóż mam do Was pytanko. Mój lekarz przepisał mi tabletki VIXPO na torbiel, którą mam na prawym jajniku. Jednak nie wspomniał nic, czy mam robić w ich zażywaniu jakieś przerwy. Czy dostanę okres po zażyciu ostatniej tabletki placebo(białej) czy po zażyciu ostatniej czerwonej? Wyjeżdzam nad morze, więc ważne jest to, kiedy dostanę miesiączkę. Wspomnę tylko, że tabletki zażywam już 6 dzień, rozpoczęłam od pierwszego dnia miesiączki zgodnie z zaleceniem lekarza. Wcześniej brałam duphaston na wywołanie miesiączki, no i gdy się pojawiła przeszłam na tabletki. Poradzicie ?

[aguusia88]

Napisane przez zuhanka

Hej dziewczyny ! Otóż mam do Was pytanko. Mój lekarz przepisał mi tabletki VIXPO na torbiel, którą mam na prawym jajniku. Jednak nie wspomniał nic, czy mam robić w ich zażywaniu jakieś przerwy. Czy dostanę okres po zażyciu ostatniej tabletki placebo(białej) czy po zażyciu ostatniej czerwonej? Wyjeżdzam nad morze, więc ważne jest to, kiedy dostanę miesiączkę. Wspomnę tylko, że tabletki zażywam już 6 dzień, rozpoczęłam od pierwszego dnia miesiączki zgodnie z zaleceniem lekarza. Wcześniej brałam duphaston na wywołanie miesiączki, no i gdy się pojawiła przeszłam na tabletki. Poradzicie ?

wszystko jest opisane w ulotce

[Lirriel]

Napisane przez zuhanka

Hej dziewczyny ! Otóż mam do Was pytanko. Mój lekarz przepisał mi tabletki VIXPO na torbiel, którą mam na prawym jajniku. Jednak nie wspomniał nic, czy mam robić w ich zażywaniu jakieś przerwy. Czy dostanę okres po zażyciu ostatniej tabletki placebo(białej) czy po zażyciu ostatniej czerwonej? Wyjeżdzam nad morze, więc ważne jest to, kiedy dostanę miesiączkę. Wspomnę tylko, że tabletki zażywam już 6 dzień, rozpoczęłam od pierwszego dnia miesiączki zgodnie z zaleceniem lekarza. Wcześniej brałam duphaston na wywołanie miesiączki, no i gdy się pojawiła przeszłam na tabletki. Poradzicie ?

Skoro są tabletki placebo to nie robisz przerw między opakowaniami tylko bierzesz jedno po drugim. Krwawienie możesz dostać albo w trakcie przyjmowania placebo albo już po rozpoczęciu przyjmowania aktywnych tabletek z następnego blistra. Jeśli chcesz połączyć opakowania (czego nie zalecam zbytnio przez pierwsze trzy opakowania, zresztą ja biorę pigułki kilka lat i mimo połączenia zawsze dostawałam krwawienia) to nie bierzesz placebo tylko przechodzisz od razu do aktywnych z następnego blistra. Ufff.
I wszystko jest w ulotce. Naprawdę.

[mania1994]

Witam, mam problem, zapomniałam wziąć ostatniej tabletki z blistra (21+7), powinnam była ją wziąc we wtorek, zorientowałam się w środe i wtedy dopiero wzielam tabletke (wiecej niz 12 godzin po). Dziś jest piątek i na szczescie dostałam miesiaczki. Moje pytanie i problem polega na tym ze nie wiem ktorego dnia powinnam zaczac nowy blister? czy 7 dni po dniu w ktorym nie wzielam czy moze po tym w ktorym wzielam ale z dniem przerwy?

bardzo licze na pomoc

[tujestem]

Dziewczyny, mam takie pytanie - może coś mi doradzicie.
W czwartek idę do ginekologa, żeby przepisał mi tabletki, będą to moje pierwsze w życiu i od razu mam problem.
Miesiączkę powinnam dostać 14.07 więc gdybym zaczęła brać od razu tabletki standardowe to skończyłabym je brać 3.08
4.08 jadę na wakacje i bardzo bym nie chciała dostać wtedy krwawienia z odstawienia. Jakie mam możliwości, żeby przesunąć przyjmowanie tabletek o jeden tydzień aby krwawienie wystąpiło po 11.08?
Zacząć przyjmować je później? Czy może są tabletki, które przyjmuje się 4 tyg a nie 3?
Chciałabym się mniej więcej zorientować w tym temacie zanim pójdę do lekarza

Dziękuję za pomoc!

[aguusia88]

Napisane przez mania1994

Witam, mam problem, zapomniałam wziąć ostatniej tabletki z blistra (21+7), powinnam była ją wziąc we wtorek, zorientowałam się w środe i wtedy dopiero wzielam tabletke (wiecej niz 12 godzin po). Dziś jest piątek i na szczescie dostałam miesiaczki. Moje pytanie i problem polega na tym ze nie wiem ktorego dnia powinnam zaczac nowy blister? czy 7 dni po dniu w ktorym nie wzielam czy moze po tym w ktorym wzielam ale z dniem przerwy?

bardzo licze na pomoc

Moglas darowac sobie ost tabletke. Czemu wy nie czytacie ulotki. Ten problem to nie zagrożeniem konca swiata ze nie wiecie co zrobic wiec w ulotce jest odpowiedz. Mozesz przyjac tabletke dzien wczesniej

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez tujestem

Dziewczyny, mam takie pytanie - może coś mi doradzicie.
W czwartek idę do ginekologa, żeby przepisał mi tabletki, będą to moje pierwsze w życiu i od razu mam problem.
Miesiączkę powinnam dostać 14.07 więc gdybym zaczęła brać od razu tabletki standardowe to skończyłabym je brać 3.08
4.08 jadę na wakacje i bardzo bym nie chciała dostać wtedy krwawienia z odstawienia. Jakie mam możliwości, żeby przesunąć przyjmowanie tabletek o jeden tydzień aby krwawienie wystąpiło po 11.08?
Zacząć przyjmować je później? Czy może są tabletki, które przyjmuje się 4 tyg a nie 3?
Chciałabym się mniej więcej zorientować w tym temacie zanim pójdę do lekarza

Dziękuję za pomoc!

Najpierw to wejdz do gabinetu i dostan tabsy a pozniej rozmyslaj czy 14 bedzie okres i czy tabsy beda ci odpowiadac.. Mozesz lekarza sie zapytac co ci doradzi. Teoretycznie mozesz skrocic opakowanie albo polaczyc. W drugim przypadku mozesz plamic. W ogole mozesz plamic przez 3 miesiące

[tujestem]

Napisane przez aguusia88

Najpierw to wejdz do gabinetu i dostan tabsy a pozniej rozmyslaj czy 14 bedzie okres i czy tabsy beda ci odpowiadac.. Mozesz lekarza sie zapytac co ci doradzi. Teoretycznie mozesz skrocic opakowanie albo polaczyc. W drugim przypadku mozesz plamic. W ogole mozesz plamic przez 3 miesiące

Tak, wiem że mogę plamić.
Według mnie zareagowałaś dość gwałtownie i nie mam pojęcia dlaczego.
Zapytałam się jakie są możliwości, żeby sobie na spokojnie wszystko przemyśleć a nie później na głupiego i na hop siup decydować w gabinecie. Lubię mieć jakąkolwiek wiedzę, żeby wiedzieć później jakie pytania zadawać. Nie jestem głupia - umiem rozmawiać z ludźmi i też w takim celu idę do lekarza.
Nie chciałaś odpowiadać to nie musiałaś - i tak nie wniosłaś nic do dyskusji.

Ponawiam więc pytanie nawet z czystej ciekawości - czy istnieją tabletki 4 tygodniowe?

[aguusia88]

Napisane przez tujestem

Tak, wiem że mogę plamić.
Według mnie zareagowałaś dość gwałtownie i nie mam pojęcia dlaczego.
Zapytałam się jakie są możliwości, żeby sobie na spokojnie wszystko przemyśleć a nie później na głupiego i na hop siup decydować w gabinecie. Lubię mieć jakąkolwiek wiedzę, żeby wiedzieć później jakie pytania zadawać. Nie jestem głupia - umiem rozmawiać z ludźmi i też w takim celu idę do lekarza.
Nie chciałaś odpowiadać to nie musiałaś - i tak nie wniosłaś nic do dyskusji.

Ponawiam więc pytanie nawet z czystej ciekawości - czy istnieją tabletki 4 tygodniowe?

Skad wiesz czy ten lekarz da ci tabletki i w tym czasie. Moze zleci ci badania najpierw a pozniej drugie spotkanie i recepta. Po drugie cykl moze sie przesuwac. Co jesli okres wypadnie wczesniej albo pozniej ?

[Lirriel]

Napisane przez tujestem

Tak, wiem że mogę plamić.
Według mnie zareagowałaś dość gwałtownie i nie mam pojęcia dlaczego.
Zapytałam się jakie są możliwości, żeby sobie na spokojnie wszystko przemyśleć a nie później na głupiego i na hop siup decydować w gabinecie. Lubię mieć jakąkolwiek wiedzę, żeby wiedzieć później jakie pytania zadawać. Nie jestem głupia - umiem rozmawiać z ludźmi i też w takim celu idę do lekarza.
Nie chciałaś odpowiadać to nie musiałaś - i tak nie wniosłaś nic do dyskusji.

Ponawiam więc pytanie nawet z czystej ciekawości - czy istnieją tabletki 4 tygodniowe?

Nie istnieją. Możesz zacząć brać pigułki od piątego dnia okresu. Ale wtedy nie będziesz zabezpieczona od razu.

Napisane przez mania1994

Witam, mam problem, zapomniałam wziąć ostatniej tabletki z blistra (21+7), powinnam była ją wziąc we wtorek, zorientowałam się w środe i wtedy dopiero wzielam tabletke (wiecej niz 12 godzin po). Dziś jest piątek i na szczescie dostałam miesiaczki. Moje pytanie i problem polega na tym ze nie wiem ktorego dnia powinnam zaczac nowy blister? czy 7 dni po dniu w ktorym nie wzielam czy moze po tym w ktorym wzielam ale z dniem przerwy?

bardzo licze na pomoc

A czy przypadkiem takie niewzięcie tabletki i kolejna nagle po ponad 12 godzinach i znowu przerwa nie będzie traktowane jak pominięcie? W moim odczuciu nie jesteś zabezpieczona, aczkolwiek nie wiem. Ja bym się w każdym razie bała.
Na przyszłość ulotka, albo najpierw pytanie, a potem działanie. Mechanizmy działania w razie pominięcia pigułki w każdym tygodniu są w ulotce.

[tujestem]

Napisane przez aguusia88

Skad wiesz czy ten lekarz da ci tabletki i w tym czasie. Moze zleci ci badania najpierw a pozniej drugie spotkanie i recepta. Po drugie cykl moze sie przesuwac. Co jesli okres wypadnie wczesniej albo pozniej ?

Tego nie wiem czy mi przepisze je od razu ale jeżeli robiłam badania w tym miesiącu na własną rękę (jak co roku komplet, być może ginekolog skieruje również na badania hormonalne ale to się okaże) i nie odstają od normy i jeżeli nie będzie przeciwwskazań ze strony ginekologicznej to mogę się tego spodziewać. (Okres mam jak w zegarku.) A wtedy można już zacząć myśleć co dalej i dobrze jest nie być zielonym w temacie na jaki chcesz porozmawiać z daną osobą/lekarzem, nie sądzisz? Jak nie dostanę ich teraz to rozpaczać nie będę i nie będę również błagała lekarza o receptę na kolanach... Forum jest od zadawania pytań i to zrobiłam. Jestem ciekawa czy Twoja reakcja byłaby taka sama jeżeli zadałabym czysto teoretyczne pytanie nie odnosząc tego do siebie, zresztą nie to jest tutaj tematem i kończę swój wywód

Napisane przez Lirriel

Nie istnieją. Możesz zacząć brać pigułki od piątego dnia okresu. Ale wtedy nie będziesz zabezpieczona od razu.

Dziękuję za odpowiedź. Zabezpieczenie dodatkowe przez pewien czas nie byłoby dla mnie problemem. A może wiesz coś na ten temat czy w przypadku pierwszorazowego przyjmowania tabletek korzystniejsze dla organizmu jest zażycie ich pierwszego dnia miesiączki czy później? Chodzi mi o to czy w którymś przypadku jest mniejszy szok hormonalny?

[mariolaflaga]

Witam.

Zawsze biore tabletki o 11, biore od roku Sylvie30 i nigdy mi sie nie zapomniało wziac tabletki albo jej pominąć aż do wczoraj.

jest to 3 tydzień brania tabletek (ostatnią mam w środe) miałam wziąć o 11 ale zapomniałam, uprawiałam seks o godzinie 21 a o tabletce sobie przypomniałam o 22;30 czyli (11,5h po tym jak miałam wziąć). Czy istnieje możliwość zapłodnienia? nie wiem co mam robić... Do ginekologa pójdę dopiero w poniedziałek bo dziś nie przyjmuje. Pisze w ulotce ze jezeli sie przyjelo do 12h to jest zabezpieczenie, no ale czy bylam wtedy zabezpieczona? :conf used:

[aguusia88]

Ulotka. Gdzie wy macie ulotki

[mariolaflaga]

W mojej ulotce pisze tylko że nic się nie dzieje jeżeli się zażyje do 12h tabletkę. Nic nie ma na temat stosunku po wzięciu ostatniej tabletki po ponad 24h.

[aguusia88]

taaa? to patrz
http://leki-informacje.pl/lek/ulotka/1203,sylvie.html

Tydzień 3
Grozi ryzyko obniżonej skuteczności antykoncepcyjnej z powodu zbliżającej się przerwy w przyjmowaniu tabletek. Jednak, poprzez dostosowanie schematu przyjmowania tabletek, zmniejszona ochrona antykoncepcyjna może być wciąż zachowana. Jednak, gdy się zastosuje jedną z dwóch opcji poniżej, nie trzeba stosować dodatkowych zabezpieczeń antykoncepcyjnych, pod warunkiem, że przez 7 poprzednich dni przed pominięciem pierwszej tabletki pacjentka przyjmowała tabletki prawidłowo. Ale jeśli tak nie było, pacjentka powinna zastosować pierwszą z dwóch poniższych opcji oraz stosować dodatkowe zabezpieczenia przez następne 7 dni.

1. Ostatnią pominiętą tabletkę należy przyjąć możliwie jak najszybciej, nawet jeśli to oznacza zażycie dwóch tabletek w tym samym czasie. Kolejne tabletki należy przyjmować jak zazwyczaj. Jeżeli skończy się bieżące opakowanie, to kolejne należy rozpocząć następnego dnia, tj. bez stosowanej zwykle przerwy pomiędzy opakowaniami. W takiej sytuacji należy oczekiwać, że krwawienie z odstawienia nie pojawi się aż do zakończenia kolejnego opakowania preparatu, może natomiast wystąpić plamienie lub krwawienie śródcykliczne w dniach przyjmowania tabletek.
2. Można także zaprzestać przyjmowania tabletek z bieżącego opakowania. Zatem należy zrobić przerwę w przyjmowaniu tabletek, do 7 dni, włączając w to dni kiedy tabletki zostały pominięte, a następnie należy kontynuować kolejne opakowanie.

Jeśli pacjentka pominie tabletki, a następnie w okresie normalnej przerwy w przyjmowaniu tabletek nie wystąpi krwawienie z odstawienia, należy liczyć się z możliwością zajścia w ciążę.

30 sek zajelo mi wyszukanie, tobie nie chcialo sie przeczytac papierowej wersji

[mariolaflaga]

wiem o tym, ja przyjęłam tabletke 11,5h później a nie 12h... wolę iść do lekarza i się go zapytać czy powinnam robić tą 7dniową przerwę czy nie..

[jasne_jasne]

Masz dziwne myślenie. 11,5 godziny to dla ciebie powód do odwiedzenia lekarza, ale jeżeli minęłoby idealnie 12 godzin, to już byś się nie martwiła i wiedziała co zrobić?

[mariolaflaga]

Chodzi mi o to czy mam nie robić tej 7dniowej przerwy, bo 11,5h jest na pograniczu 12h... I czy jest możliwość że zaszłam w ciąże podczas wczorajszego stosunku.... ?

[aguusia88]

Nie sadze zebys zaszła w ciaze. Sama sobie odpowiedz na pytanie czy pominieta czy nie

[Lirriel]

Napisane przez tujestem

Tego nie wiem czy mi przepisze je od razu ale jeżeli robiłam badania w tym miesiącu na własną rękę (jak co roku komplet, być może ginekolog skieruje również na badania hormonalne ale to się okaże) i nie odstają od normy i jeżeli nie będzie przeciwwskazań ze strony ginekologicznej to mogę się tego spodziewać. (Okres mam jak w zegarku.) A wtedy można już zacząć myśleć co dalej i dobrze jest nie być zielonym w temacie na jaki chcesz porozmawiać z daną osobą/lekarzem, nie sądzisz? Jak nie dostanę ich teraz to rozpaczać nie będę i nie będę również błagała lekarza o receptę na kolanach... Forum jest od zadawania pytań i to zrobiłam. Jestem ciekawa czy Twoja reakcja byłaby taka sama jeżeli zadałabym czysto teoretyczne pytanie nie odnosząc tego do siebie, zresztą nie to jest tutaj tematem i kończę swój wywód



Dziękuję za odpowiedź. Zabezpieczenie dodatkowe przez pewien czas nie byłoby dla mnie problemem. A może wiesz coś na ten temat czy w przypadku pierwszorazowego przyjmowania tabletek korzystniejsze dla organizmu jest zażycie ich pierwszego dnia miesiączki czy później? Chodzi mi o to czy w którymś przypadku jest mniejszy szok hormonalny?

Myślę, że to nie ma takiego znaczenia i nie ma się czym martwić. Szok hormonalny to ja sobie zafundowałam - odstawiłam tabletki i chwilę potem poznałam nowego faceta, więc zmieniłam zdanie i po miesiącu, przy najbliższym krwawieniu do nich wróciłam - krwawiłam dwa tygodnie. Więc takich zagrywek nie polecam, sama wiem, że to było głupie, ale cóż, czasu już nie cofnę. Natomiast dla rozpoczęcia ich przyjmowania - wszystko zależy od organizmu. Albo przyjmie to na spokojnie i będzie bezproblemowo (ja tak miałam), albo na przykład będziesz plamić. I to, czy weźmiesz pierwszą tabletkę w 1 czy 5 dzień okresu nie będzie miało na sprawę wyraźnego wpływu.

[tujestem]

Napisane przez Lirriel

Myślę, że to nie ma takiego znaczenia i nie ma się czym martwić. Szok hormonalny to ja sobie zafundowałam - odstawiłam tabletki i chwilę potem poznałam nowego faceta, więc zmieniłam zdanie i po miesiącu, przy najbliższym krwawieniu do nich wróciłam - krwawiłam dwa tygodnie. Więc takich zagrywek nie polecam, sama wiem, że to było głupie, ale cóż, czasu już nie cofnę. Natomiast dla rozpoczęcia ich przyjmowania - wszystko zależy od organizmu. Albo przyjmie to na spokojnie i będzie bezproblemowo (ja tak miałam), albo na przykład będziesz plamić. I to, czy weźmiesz pierwszą tabletkę w 1 czy 5 dzień okresu nie będzie miało na sprawę wyraźnego wpływu.

Dziękuję za odpowiedź!

[mariolaflaga]

Lekarz mi przepisał tabletke 72h po , escapelle, mówił że mogę być w ciąży ale nie powinnam.