Zawiazane oczy, zwiazane rece.

[VeronikaV]

Probowaliscie kiedys? Ja wczoraj w nocy zaskoczylam tym mojego TZ, ha od kilku dni meza i powiem Wam, ze bardzo mu sie to spodobalo.
Od samego poczatku do samego konca to ja calkowicie nadzorowalam przebieg sytuacji, a moj TZ musial calkowicie sie temu poddac.
Juz sie nie moge doczekac kiedy zamienimy sie rolami

[neitka]

To wymaga zaufania, co?

Nie próbowałam, ale sporo osób to poleca. Intryguje mie to troszkę, bo przecież Panowie wzrokowcy. Mówisz, że fajnei było?

[spray]

Bawiłam się tak, jako pasywna( w ogóle mnie nie kręci rola Pani) i przyznam, ze się trochę rozczarowałam. Spodziewałam się ciężkiej podniety, a było mi głównie niewygodnie. Generalnie chyba za mało sie wczułam. Muszę spróbować jeszcze raz.

[VeronikaV]

Polecam, warto sprobowac. Zarowno dla mnie jak i dla mojego TZ bylo to cos nowego, ale obojgu nam sie spodobalo. Pewnie jescze nie raz to powtorzymy
A i polecam zrobic to z zaskoczenia. Ja wczesniej przygotowalam wszystkie niezbedne rekwizyty , a kiedy nadszedl odpowiedni moment wydobylam je z ukrycia. Jak pozniej powiedzial mi moj TZ fakt, ze bylam przygotowana jeszcze bardziej go nakrecil

[Madziarka.n]

Hmm, myślałam o tym od jakiegoś czasu, chciałam nawet w tym celu kupić kajdanki ale nie mam konta na allegro i trochę zamieszania by z tym było. W weekend obchodzimy 2 rocznicę, więc może coś wykombinuje.. a zamiast kajdanek użyje jakichś wiązadeł
Veronika, a Ty czym uwiązałaś swojego TŻ-ta????

[Jula]

Odpada. Jestem wzrokowcem i bodźce wzrokowe są dla mnie w seksie najważniejsze. Ze związanym rękami tylko się denerwowałam. Może Aktualny by chciał się tak pobawić, ale mnie to nie kręci i nie zamierzam powtarzać.

[Paula07]

Rąk to na pewno nie dam sobie zawiązać, ale oczy jak najbardziej. Dla mnie w lóżku najważniejsze są bodźce czuciowe i najlepszy orgazm zawsze mam jak jest zupełnie ciemno, tak,ze nawet siebie nie widzimy .

[Arribeth]

Chętnie ale tylko jako strona aktywna. Nie pozwolę się związać, choćbym nie wiem jak facetowi ufała.

[VeronikaV]

Ja swojego TZ zwiazalam zwyklymi apaszkami A potem w ruch poszedl jeszcze olejek, oj dzialo sie

[slonce00]

Ja próbawałam ze swoim TŻ i było super Ponieważ wyszło to w miare spontanicznie to ręce związałam mu moim plecionkowym paskiem od spodni a oczy przewiązałam apaszką. Właśnie mnie się wydaję, że fakt, że są wzrokowcami bardziej podnieca ich, bo po my jesteśmy wtedy jak zakazany owoc nic spojrzeć, ni dotknąć Oczywiście później już go uwolniłam, bo biedaczek nie mógł wytrzymac tego "podniecającego niewolnictwa"

[Margot45]

Ja próbowałam, jako "strona bierna" i muszę przyznać, że było to coś niesamowitego, takie całkowite oddanie kontroli partnerowi.

[nel_a]

my sobie obiecuje i obiecujemy i chyba musze wziasc sprawy w swoje rece

[nutella.a]

Polecam wszystkim!

Mój TŻ na naszą rocznicę przygotował mi taką niespodziankę! Było fantastycznie! Na poczatku śmiałam się, że troche zalatuje to perwersją, ale się przełamałam i nie żałuję! To na prawde fajne uczucie! Po kilkunastu minutach takiej zabawy jest na prawde gorąco!!!!!!!!!

[Mysia_]

Veronico widze ze wszystko w jaaaak najlepszym porzadku braow;*

[skimos]

Ja z TŻ-tem juz omawiałam tą kwestię Wie że to jedna z moich fantazji i jest chętny żeby ją kiedyś spełnić (ciągle się pyta czy kajdanki już mam :P). Na pewno spróbujemy

[Kizia Mizia19]

ciekawie

[nafiyqa]

W ostatnim CKM'ie byl artykul o tym Tam to dopiero wialo perwersja!! Ten rodzaj seksu ma nawet swoje okreslenie, ale nie pamietam..

Juz rozmawialismy o tym z TZtem podczas czytania tegoz wlasnie artykulu, sprobujemy

[Ray]

my czesto tak robimy fajna zbawa... moj tz az sie wije i ma dreszcze tak mu sie podoba nie wie co sie dookola dzieje ja sie bawilam lodem do tego :d polecam

[nutella.a]

Napisane przez nafiyqa

W ostatnim CKM'ie byl artykul o tym Tam to dopiero wialo perwersja!! Ten rodzaj seksu ma nawet swoje okreslenie, ale nie pamietam..

Juz rozmawialismy o tym z TZtem podczas czytania tegoz wlasnie artykulu, sprobujemy

Nie wiem czy akurat o to ci chodzi, ale znalazłam takie określenie:
BONDAGE -(czyt. bondaż) z ang. "krępowanie"., zabawa seksualna polegająca na tym, że np. jeden z partnerów krępuje drugiego za pomocą sznurka, kajdanek, itp. Skrępowany partner godzi się poddać fantazjom erotycznym kochanka (kochanki)

[m.a.r.t.a]

Napisane przez VeronikaV

Ja swojego TZ zwiazalam zwyklymi apaszkami A potem w ruch poszedl jeszcze olejek, oj dzialo sie

Ze swoim narzeczonym lubimy od czasu do czasu takie "zabawy" ale zdecydowanie wole byc tą aktywną stroną, mojemu partnerowi na samą myśl o tym uśmiech sie kroi od ucha do ucha . Pomysł z apaszkami jest fajny, można dorzucić do tego bielizne którą się jeszcze miało 5 minut temu , olejek, bita śmietana lub inne urozmaicenie i można "pożerać" swojego partnera.

[paulakrk]

Ja preferuję albo wiązanie łapek i nózek ( gdy ja jestem ofiarą) lub w odrwotnej sytuacji - tylko rąk.
NIe moglabym mu tego zrobić i zawiazać oczu To by podpadało pod dręczenie
Ale kazdy inny rodzaj perwersji - jak najbardziej

[agnieszka k]

wole być zwiazana niż wiązac

[---AgA---]

Ja jeszcze tego nie próbowałam i nie bardzo wiem co i jak zrobić żeby mu sie najbardziej podobało a bardzo chciałabym zrobić mojemu TZ taka niespodzianke na imieninki....
Więc mogłybyście mi doradzić co zrobić że te imienny były dla niego niezapomniane ...... (bo iestety pełny sex odpada gdyż akurat bede miała okres )

[corka_rosy]

Uwielbiam być tą stroną związaną Jak dla mnie super! Natomiast nie lubie być stroną dominującą.

[agnyska81]

Raz zdarzyło się, że związałam TŻowi ręce i sama nie wiem co mi się stało, ale normalnie we mnie demon seksu wstąpił hihi. Czułam się jak ktoś trochę inny i bardzo pewna siebie. TŻowi też się bardzo podobało, zwłaszcza to, że ja rządziłam.
On mnie też raz związał, ale mi się nie podobało (ja nawet nie lubię czasem jak on mnie tak mocno trzyma przy sobie, że nie moge się wyrwać) i poprosiłam go, żeby mnie rozwiązał. Rozmawialiśmy potem o tym, żeby kiedyś znowu spróbować i ja myślę, że to się zdarzy w odpowiedniej chwili. Teraz na więcej bym mu pozwoliła.

[atka83]

Nigdy tego nie próbowaliśmy.Może kiedyś z takich opcji skorzystamy,kto wie...... Może byłoby ciekawie...

[bonec]

mnie coś takiego zupełnie nie ciągnie, a mojego (ex?)tż a i owszem. byłam już wiązana apaszkami i moimi sznurami (stopniami ze sztuk walki) i wcale mi się to nie podobało ale od czasu do czasu trzeba zrobić coś dla partnera, nieprawdaż?

[agnieszka k]

nie jara mnie to i watpie zeby kiedys jaralo.

[Taverney]

kiedyś, dawno mój TŻ zawiązał mi oczy. Było mi średnio, może dlatego, że jestem przede wszystkim wzrokowcem i kiedy oczy nie widzą, trudniej mi przeżywać zbliżenie jak należy.
A co do związywania, to kajdanki z puszkiem są u nas tylko przedmiotem żartów, choć wydaje mi się, mimo, że TŻ mi tego nie powie, że jego chyba coś takiego kręci, że może związać partnerkę.

[anastazjaa]

ja polecam sposób z wąśtku, jak sieo tym pisze, to troszkęzalatuje sado-maso, ale jak sie o tym nie myśli, tylko robi...ehhh...od czasu doi czasu dla złamania codziennej monotonni POLECAM