kobieta w meskiej toalecie

[jaga_2001]

No wlasnie kobietki. Przyznac sie, ktora z was zmuszona przez nature musiala skozystac z meskiej toalety, bo np damska byla zapchana, badz zbyt oblegana przez te sama plec co my

te same pytanie kieruje do facetow, ale tu chodiz oczywiscie o dmaska toalete

Ja sie przyznam, ze meskiej toalecie znalazlam sie pare razy Raz gdy chlopak zabral mi jakas rzecz i nie chcial oddac. Oczywiscie schowal sie w meskiej toalecie, bo sadzil, ze nie bede na tyle odwazna by tam wejsc
Za drugim razem zostalam zmuszona przez moj wlasny organizm. Na jedenj z imprez w klubie pod wplywem piwa nerki zaczely lepiej filtrowac, a ze jeszcze mialam zapelenie peherza, to parcie na pecherz mialam ogromne. Kolejka to damskiej toalety ogromna (na caly klub tylko jedna damska toaleta! w meskiej tez jendna, ale do tego 2 czy 3 bidety!) Na podworku zimno, bo to zima, wiec wyjsc nie moge, by np. schowac sie pod krzaczkiem Pozostala meska toaleta. Po wejsciu kibelek byl zajety, wiec musialam chwile poczekac. Na przeciw mnie stalo 2 chlopakow kozystajacych z pisuarow Nie bede pisac, ze obaj sie zaczerwienili A gdy o tym sie dowiedzial moj TZ to kategorycznie zabronil kozystania z meskiej toalety. Po tym incydencie pracownicy klubu dziewczynom udostepnili swoja prywatna toalete

[Asik_]

Mnie tez sie zdazyło Przeważnie na wycieczkach gdy parcie na pecherz robi swoje

[Syringa]

Mnie też się czasem zdarzało, zwłaszcza na wycieczkach, kiedy do damskiej była kilometrowa kolejka, a męska była całkiem pusta. Nie było różnicy akurat między tymi toaletami, do których ja wchodziłam, więc czemu nie

[lain]

ostatnio zdarzalo mi sie czesto na Juwenaliach, kiedy to kolejki do damskiego wc bylo ogromniaste, a u panow pustki raz tez calkiem niedawno na uczelni kiedy bylam na parterze, gdzie jest tylko meski kibelek (damski na pietrze), a ze biegac mi sie nie chcialo to odwiedzilam meski

[Wisienki]

TAk kiedyś w klubie, mój TŻ nie zabronił mi tego, mało to nawet sam zaprowadził mnie do kabiny - oczywiście w taki sposób bym nie zobaczyła pewnego szczegółu z anatomi pana właśnie korzystającego z pisuaru.

[Pomadka]

Pewnie, że byłam w męskim WC i to parę razy. Raz zupełnie nieświadoma tego, że to męskie WC. Do pisuaru nie sikałam.

Żadne tam ekstremalne przeżycie, ot klop i tyle.

[agatus84]

Kibel jak kibel, jesli jest mniejsza kolejka- a zwykle jest- wchodze i tyle. W koncu sa drzwi od kabiny

[Sanderek]

Też już zdarzyło mi się skorzystać z męskiego WC. Często gdzieś na imprezach, kluby itp , bo niestety damskie WC są w takich miejscach, wiecznie oblegane. Nigdy śmiesznych lub ekstrymalnych sytuacji nie miałam, mężczyźni, którzy mijali się ze mna w drzwiach, jakoś normalnie to przyjmowali.

[malenka294]

mi sę zdarzyło,a najsmieszniejsze było to,ze byłam z tżtem,on mi drzwi przytrzymywał,jak wychodzilismi to miałam wrazenie,ze wszyscy sie dziwnie na nas patrzą

[m-i-s-i-a]

Ja nigdy nie korzystałam z męskiej toalety

[mabo]

przypomniało mi się jak zaczełąm się krztusić w mcdonaldzie zakopiańskim
i wbiegłam do pierwszej lepszej toalety, ludzie dziwnie na mnie patrzyli, ale często to się zdarza więc nie zwróciłam na to specjalnej uwagi, a na następny dzień korzystając z toalety w tymże lokalu dotarło do mnie, że ta wczorajsza była jakaś inna zaszokował mnie sam fakt, że nie zauważyłam (byłam święcie przekonana, że jestem we właściwej), bo z męskiej kilkanaście razy zdarzało mi się skorzystać
we wrocławskiej knajpie wegetariańskiej np. damska była nieczynna
lub w małomiasteczkowym lokalu zbyt wiele chętnych było do damskiej

w gruncie rzeczy to chyba dla mnie dość naturalna sytuacja

[blue_eyed_kitty]

Ja często bywałam w męskiej toalecie. Skoro damska zajęta to co przeszkadza w skorzystaniu z tej drugiej.
Najśmieszniej jest jak jakiś facet wchodzi i widzi dziewczyne...taki zmieszany czy dobrze trafił

[tak-po-prostu]

ja weszlam pare razy przez pomylke. oczywiscie burak
a tak to nie mam takiego czegos ze wchodze bo nie chce mi sie czekac.

[zaczarovana]

faceci korzystają z pisuarów a nia z bidetów...
A mi sie zdarza często nwet nie liczyłam

[layla_lbn]

Napisane przez zaczarovana

faceci korzystają z pisuarów a nia z bidetów...

Z bidetów tez pewnie czasem korzystają :P.

Mi też się zdarzyło na wycieczkach (czemu do męskiej toalety jest zawsze mniejsza kolejak? ) i na uczelni (jest to typowo męska uczelnia i zdarzyło mi się nie trifić na damską toalete na danym piętrze

[kuki9]

Oj zdarzyło mi się i to nie raz.
Ale w pewnym klubie zostałam wyproszona przez obsługe z męskiego wc.
Szukałam tam koleżanki która udała się na małe co nieco z facetem

[201707171556]

Heh...ja tylko raz korzystałam z męskiej toalety - to było na półmetku mojej klasy w jednym z wrocławskich klubów , był to przypadek bo byłam tej knajpie pierwszy raz i nie wiedziałam że to męska toaleta a nie było żadnych oznaczeń....w sumie dopiero długo po fakcie dowiedziałam się, że to nie damske wc...a w sumie dziwne bo mogłam sama się domyślić - ochroniarz tak jakoś dziwnie patrzył, no i strasznie obskórnie tam było

[Wisienki]

Napisane przez malenka294

mi sę zdarzyło,a najsmieszniejsze było to,ze byłam z tżtem,on mi drzwi przytrzymywał,jak wychodzilismi to miałam wrazenie,ze wszyscy sie dziwnie na nas patrzą

u mnie było dokładnie tak samo, aż się wtedy zaczerwieniłam

[jaga_2001]

Napisane przez zaczarovana

faceci korzystają z pisuarów

fakt dzieki za zworcenie uwagi. Juz poprawilam

[malenka294]

Napisane przez Wisienki

u mnie było dokładnie tak samo, aż się wtedy zaczerwieniłam

Mozna se wyobrazic co ludzie sobie mysla w takich sytuacjach

[Daenerys]

Ja byłam parę razy w szkole. z tym że akurat wtedy na szczęście żadnego faceta w toalecie nie było
Mam taką koleżankę, która chodzi do tej toalety, która jest bliżej nie ważne czy męskiej czy damskiej
Gdybym była zmuszona np przez długą kolejkę na pewno skorzystałabym z męskiej toalety! A co!

[ave_girl]

hehe wujek mojej kumpeli nie chcial stac w kolejce wiec zaczal udawac czlowieka z zespolem downa i poszedl dla WC for inwalidów

[jaga_2001]

Napisane przez ave_girl

hehe wujek mojej kumpeli nie chcial stac w kolejce wiec zaczal udawac czlowieka z zespolem downa

chyba czlowieka z uposledzeniem umyslowem, bo ludzie z zespolem downa wygladaja w sposob charakterystyczny, a chyba nie powiesz, ze twoj wujek tak wlasnie wyglada
pozdro

[sara17]

A ja często korzystam z męskiej toalety bo wkurzają mnie wieczne kolejki w damskiej a u facetow zawsze pustki I nie spotkalam sie z jakimis komentarzami itp oprocz dziwnych spojrzeń

[Lexie]

U mnie na wydziale panowie są w mniejszosci - znacznej mniejszości - więc na naszym piętrze toaleta jest koedukacyjna


A czasem grasuje w niej zboczeniec!

[jaga_2001]

Napisane przez lexie

A czasem grasuje w niej zboczeniec!

ooo, to jest ciekawe , nawet bardzo. Moze jakies szczegoly??

[Lexie]

Napisane przez jaga_2001

ooo, to jest ciekawe , nawet bardzo. Moze jakies szczegoly??

Ha, wiedziałam, że to będzie najciekawsza część posta

Tzw "zboczeniec" czai się na wchodzące do łazienki dziewczyny, z tego co wiem, to bez spodni
Albo siedzi w podliżu toalety i patrzy kto do niej wchodzi... Jak rozumiem, wybiera odpowiednią ofiarę

Ja nie miałam "przyjemności" się na niego natknąć Ale ja ogólnie rzecz biorąc unikam tej łazienki

[Jadeitea]

Wybaczcie, że kopiuję własnego posta skąd indziej, ale tu też pasuje:

To mnie się przypomniała przygoda koleżanki w Petersburgu czy gdzieś indziej w Rosji. No więc ona sobie stoi z koleżanką z wycieczki w kolejce do toalety damskiej, druga jest właśnie w toalecie. A tu z drugiej kabiny wychodzą kobieta i mężczyzna, lekko zawstydzeni i znikają w wyjściu. W końcu koleżanka też wychodzi i one dwie jej mówią:
-Ty wiesz co? Z tej kabiny obok ciebie wyszła babka z facetem!
Na to ona zamyśla się i mówi:
-A tak mi się coś wydawało, że słyszałam przez ścianę: "Ach, Sierioża, Sierioża!"

Z kolei ja kiedyś byłam na urodzinach kolegi w TelePizzy (mało mieliśmy lat, oj, mało) i poszłam z koleżanką do toalety, damskiej, normalnie. A tu z jednej kabiny wytarabania się wielgachny jak na nasze standardy facet, gruby, brodaty, po prostu harleyowiec, patrzy się na nas (takie struchlałe, wielkookie cosie) i mruczy: "No co, tam było zajęte!"

Ja czasami chodziłam do męskiej. Bo tam kolejek dziwnym trafem prawie nigdy nie było.

[ave_girl]

Napisane przez jaga_2001

chyba czlowieka z uposledzeniem umyslowem, bo ludzie z zespolem downa wygladaja w sposob charakterystyczny, a chyba nie powiesz, ze twoj wujek tak wlasnie wyglada
pozdro

z tego co wiem to robil dziwne miny i udawal cos w stylu uposledzenia.

[lalesia]

to ja z kolei kiedys w zastraszajacym, wymuszonym tempie lecialam do toalety w supermarkiecie i nie spojrzalam na drzwi wysikalam sie i najspokojniej w swiecie chce juz wychodzic, uchylilam drzwi od kabiny i zobaczylam na przeciwko pana korzystajacego z pisuaru szybciorem sie schowalam z powrotem do kabiny i odczekalam, jak skonczy ale jak mylam rece, to akurat kolejny wszedl fajna mial mine

od tego czasu zawsze patrze na symbole na drzwiach