2017-10-27, 14:46 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
Działalność charytatywna wymaga posiadania dużej ilości kasy, nie nazwiska. Tak, działalność aktorek i modelek jest opisywana w magazynach, ale "za kulisami" wiele osób aktywnie działa w tym wymiarze, organizując zbiórki, gale, podróżując w celach dobroczynnych. Jeśli ktoś jest na tyle bogaty, że nie musi pracować, ten świat stoi otworem. Sztuka izoluje jeśli myślisz o działalności w sztuce jako artysta (a i to niekoniecznie), a nie kurator czy kolekcjoner.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2017-10-28, 09:24 | #62 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jestem bogata?
jak dla mnie nie jesteś bogata. może mam "złą" definicję bogatych ludzi, ale patrząc po znajomych to tacy, którzy:
- mają kilka nieruchomości i gdyby przestali pracować to byliby w stanie utrzymać siebie i rodziny na całkiem niezłym poziomie za kwotę z najmu. mam takiego znajomego i wiem, że z samego najmu ma wielokrotność średniej krajowej - nie musieliby pracować do końca życia, bo mają tyle oszczędności/spadku/gdyby sprzedali swoje obecne firmy dla ludzi mieszkających w Polsce dochody osiągane za granicą, po przeliczeniu, to naprawdę spora kasa. tylko nikt nie bierze pod uwagę, że życie często tam też więcej kosztuje. a z drugiej strony - to, co w kraju nie jest dostępne dla każdego (np. markowe ciuchy), za granicą kosztuje to mniej.
__________________
-27,9 kg |
2017-10-28, 09:31 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
Nie czuję się zabezpieczona finansowo, bo w każdym momencie właściciel może mnie wypierniczyć z mieszkania a przeprowadzałam się metrem (rzeczy w walizkę, rzeczy z walizki), bo nie mam samochodu i po tylu latach niejeżdżenia, nawet żeby nawet auto wynająć musiałabym wziąć kilka lekcji jazdy a znajomych w nowym miejscu nie mam. I życie w takim stanie trudno określić mianem komfortowego. Zarabiam jakieś 1,4 średniej krajowej tutaj. Czyli głodem nie przymieram, ale mieszkania się za to kupić nie da - teraz analizuję oferty i widzę, że łatwo nie będzie, zwłaszcza, że jestem sama. |
|
2017-10-28, 14:54 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;7834076 1]widzę, że łatwo nie będzie, zwłaszcza, że jestem sama.[/QUOTE]
Mysle, ze tu jest przyczyna rozzalenia autorki. Tak z ciekawosci to czemu nie poszukasz sobie partnera? |
2017-10-28, 15:11 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
Polska. AD 2017. 100 lat po tym jak kobiety otrzymały prawa wyborcze. P.S. Ale oczywiście każda uważa się za progresywną i feministkę. Edytowane przez 476bc3dbac029ec3a9e93a7df5eb47c70ae0ad31 Czas edycji: 2017-10-28 o 15:41 |
|
2017-10-29, 18:30 | #66 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Jestem bogata?
Ja usłyszałam kiedyś, że mamy z TŻ kasy mnóstwo, bo nie mamy dzieci i mamy "kasiaste" zawody. Ubawiło mnie to bardzo, ale po którymś tłumaczeniu, że nie ma tak różowo, po prostu machnęłam na to ręką. Niech sobie myślą co chcą.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2017-10-29, 23:06 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;7834076 1]
Zarabiam jakieś 1,4 średniej krajowej tutaj. Czyli głodem nie przymieram, ale mieszkania się za to kupić nie da - teraz analizuję oferty i widzę, że łatwo nie będzie, zwłaszcza, że jestem sama.[/QUOTE] to jaka jesteś bogata? i gdzie te oszczędności?
__________________
|
2017-10-30, 10:53 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;7834809 6]Wizaż. Ostatnio czytałam wątek osoby skarżącej się na pracę, która z opisu była zupełnie nierozwijająca i nieciekawa. O statusie związkowym ani słowa. Odpowiedzi: "jesteś sama i dlatego nieszczęśliwa".
Polska. AD 2017. 100 lat po tym jak kobiety otrzymały prawa wyborcze. P.S. Ale oczywiście każda uważa się za progresywną i feministkę.[/QUOTE] Tak, ale w tym watku sama piszesz o statusie w dodatku z wielkim smutkiem. Feminizm nie polega na unikaniu facetow, tylko na okreslonych rolach spolecznych. Nikt Ci nie napisal, ze masz rzucic prace, albo masz nie kupic sobie sama samochodu (za te oszczednosci wlasnie). Co do zarobkow, srednia krajowa dotyczy calego kraju, tez zarobkow wsi i malych miasteczek. W kazdym panstwie zarobki w stolicy sa wyzsze niz na prowincji, koszty zycia tez sie tak rozkladaja. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2017-10-30 o 11:05 |
2017-10-30, 11:05 | #69 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;7834076 1]Zarabiam jakieś 1,4 średniej krajowej tutaj. Czyli głodem nie przymieram, ale mieszkania się za to kupić nie da - teraz analizuję oferty i widzę, że łatwo nie będzie, zwłaszcza, że jestem sama.[/QUOTE]
Pogrubione - to chyba sama odpowiedziałaś sobie na tytułowe pytanie . Bogactwem bym tego na pewno nie nazwała.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2017-10-30, 11:19 | #70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
oczywiście nie twierdzę, że jak ktoś żyje ponad stan to dobrze, ale z drugiej strony totalnie nie rozumiem wiecznego odkładania pieniędzy, bo wszystko musi być kupione za gotówkę, broń boże żadnych kredytów, pożyczek czy innych takich. Mam takich znajomych, na wakacje nie jeżdżą, samochodu nie mają, bo odkładają pieniądze. I tylko ciągle od nich słyszę "ty to masz fajnie, że sobie tak latacie po świecie". No ale ja dla swojego spokoju psychicznego muszę mieć odłożoną znacznie mniejszą kwotę, niż oni i nie przeszkadza mi w ogóle to, że mam do spłaty kredyt za mieszkanie. Resztę kasy, zamiast spłacić kredyt w 10 lat a nie w 15, wolę wydać na zwiedzanie, zakupy czy inne pierdoły. Coś z tego życia trzeba w końcu mieć, a nie wiecznie tylko oszczędzać Z tym, że ja w mojej bliskiej rodzinie miałam przykład osoby wiecznie odkładającej pieniądze na jakieś swoje wielkie marzenia (np. podróż do Nowej Zelandii i Australii) i nie chcę być taka jak ona. Zwłaszcza, że ta osoba nagle zmarła, zostawiła po sobie kupę pieniędzy, ale czy to odkładanie było tego rzeczywiście warte? Czy była rzeczywiście szczęśliwa?
__________________
Bohemian like you |
|
2017-10-30, 12:58 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
|
|
2017-10-30, 17:45 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Jestem bogata?
Hmm, jak dla mnie ta Twoja rodzina ma bardzo dziwne podejście do sprawy. Nie wyobrażam sobie tak jak piszesz zarabiać 1,5 czy nawet 2 średnie krajowe (w jakimkolwiek kraju) i żeby mnie rodzina miała od bogaczy 'wyzywać'.
Pomyślalabym, ze albo tacy ludzie mają bardzo niskie życiowe standardy albo po prostu sobie ze mnie drwią. No bo co masz nimi teraz po takich komentarzach zrobić? Osiąść na laurach czy co? Z moimi rodzicami z kolei zawsze było na odwrot - zawsze motywowali mnie do tego, że mogę ( a nawet powinnam) iść wyżej i zarabiać więcej. Pamiętam, ze jak miałam 23 lata to moja mama nie mogła się nadziwić dlaczego skoro pracowałam niemal całe studia nie kupiłam sobie jeszcze mieszkania za gotówkę w Warszawie (uprzedzając pytanie, rodzice doskonale zdawali sobie sprawę z cen rynkowych) . Ktoś może powiedzieć, ze to znowu przesada w drugą stronę, ale powiem szczerze, że właśnie takie podejście do sprawy dawało mi przynajmniej motywację do działania,a niestety teksty Twojej rodziny ani nie są rozsądne ani motywujące. Puszczałabym je mimo uszu |
2017-10-30, 19:54 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
|
|
2017-10-31, 08:15 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jestem bogata?
|
2017-11-02, 20:12 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;7816543 6]Wątek zainspirowany nieco wątkiem o oszczędnościach.
Mieszkam za granicą. Zarabiam ok, ale nie jakoś dramatycznie dużo - w porównaniu z kosztami życia większość managerów w polskich korpo zarabia więcej. Mam spore oszczędności, okupione naprawdę mocnym wieloletnim oszczędzaniem - bezpieczeństwo finansowe jest dla mnie bardzo ważne, nie liczę na pomoc innych. Jednocześnie nie mam ani własnego mieszkania ani samochodu. Przeprowadzam się aktualnie i sama jestem zaskoczona, że mój cały dobytek można zmieścić w 3 dużych walizkach. Nie dzielę się tymi informacjami z nikim, ale to, że mieszkania ani samochodu nie mam moja rodzina oczywiście wie. I teraz. Na każdym spotkaniu rodzinnym w Polsce słyszę jaka jestem bogata i jak mi dobrze i że mam najlepiej z całej rodziny. Słyszę to od osób, które mają mieszkania i samochody, które wyjeżdżają na urlopy, kupują drogie ciuchy, sprzęt związany z hobby. I które otrzymują nadal pieniądze od rodziców. Też tak macie? [/QUOTE] Moi rodzice postawili sobie dom i mają dwa samochody. Owszem ciężko pracowali, ale są biedakami. Przez całe życie biorą kredyty, które o dziwo udaje im się spłacać. Jak coś wypadało niespodziewanego, to często pożyczali pieniądze od rodziny. Nie mają żadnych oszczędności. Nie oceniam tego, ale dla mnie takie życie było uciążliwe i jestem zupełnym przeciwieństwem własnych rodziców. Zawsze mam jakieś oszczędności na czarną godzinę. Nie zależy mi na samochodzie i super mieszkaniu. Mieszkam w wynajętym pokoju o przeciętnych warunkach, nie kupuję jak nie potrzebuję, nie mam żadnego pociągu do posiadania auta. Za to zależy mi na tym, żeby coś w życiu przeżyć i realizować własne pasje. Pieniądze wydaję na własne zainteresowania. Znam masę ludzi, którzy całkiem nieźle finansowo stoją, ale nie widać tego po nich i dziwię się, że twoja rodzina tak cię ocenia, bo ludzie są zazwyczaj bardzo stereotypowi i oceniają zamożność po "wyglądzie". Ja też tego nie rozumiem. |
2017-11-03, 10:19 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Jestem bogata?
|
2017-11-03, 13:32 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Jestem bogata?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;78500131]A właśnie rób na odwrót autorko.[/QUOTE]
Też bym tak zrobiła |
2018-10-11, 14:33 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 51
|
Dot.: Jestem bogata?
Cytat:
|
|
2018-10-11, 15:41 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Jestem bogata?
Złota łopata za odkopanie wątku, i to żeby zapytać się o coś tak... oczywistego?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.