|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2010-01-30, 20:48 | #1 |
Zakorzenienie
|
Jazda na rowerku - mój "problem"
Witam, otóż od jakiegoś czasu "martwi" mnie pewna rzecz. Gdzieś ok rok temu kupiłam sobie rowerek stacjonarny i jeżdzę na nim często, zwykle co dzień tak po 1-2 godziny, na bardzo niewielkim obciążeniu. Mięśnie na nogach urosły mi mocno, co teoretycznie nie powinno mieć miejsca (aeroby?).
Poza tym niepokoi mnie to, że podczas jazdy puls mam przyspieszony bardzo nieznacznie, w ogóle ta jazda mnie nie męczy ani trochę. A przy treningu spalającym tłuszcz to chyba powinno mieć miejsce. W związku z tym mam pytanie, czy ja w ogóle spalam tłuszcz podczas takiej jazdy? Czemu mi tak mięśnie urosły? |
2010-01-30, 22:59 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 306
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Przyłączam się do pytania. Mam tę samą sytuację.
__________________
Far away ... ! |
2010-01-31, 18:09 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Jeździlam na rowerku stacjonarnym przez ponad rok systematycznie, wiec z mojego doswiadczenia moge powiedziec, ze spalanie następuje przy wiekszym obciazeniu, a systematyczne cwiczenie wplywa na rozwoj miesni- one tak czy owak beda sie budowac. Warto tez pamietac, ze prawdziwy i miarodajny proces spalania rozpoczyna sie po 20 minutowej rozgrzewce, w innym przypadku, tzn. gdy od razu zaczyna sie od intensywnych ćwiczen, organizm pracuje na tej zasadzie, ze zamienia tkanke tluszczowa w miesnie. Moze warto wybrac sie do jakiegos klubu fitness na zajecia cardio bike, gdzie instruktor dobiera parametry obciążenia itd. do kazdego organizmu osobno- to moze byc duza podpowiedzia co jest bledem w Waszych cwiczeniach na rowerze.
|
2010-01-31, 18:14 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
tkanka tluszczowa nie zamienia sie w miesnie
to nie hokus-pokus.
__________________
Żyję po raz drugi ... teraz wszystko musi być na 100% !!! |
2010-01-31, 19:22 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 165
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
podlaczam sie do pytania, mam tak samo
|
2010-01-31, 19:35 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Mam podobnie tzn jeżdżę przez godzinę pedałując bardzo szybko i wcale się nie męczę, nie pocę. W dodatku maksymalna prędkość to 17 km/h (szybciej nie da się po prostu pedałować, stwierdził to mój Tż, który raczej ma lepszą kondycję niż ja)g
koleżanki na siłowni osiągają 25-30 i czują zmęczenie. W dodatku u mnie różnica między obciążeniem maximum a minimum jest minimalna, powinnam czuć opór przy maximum a nie czuję nic. Gdzieś na forum fitness wyczytałam, że w tańszych rowerach może być zbyt małe koło obrotowe (?) wtedy pedałuje się szybko ale nic to nie daje. Nie znam się na tym niestety, ale fakt faktem, mój rower jest raczej z niższej półki. |
2010-01-31, 20:23 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Zgadzam się, ze po kilkunastu minutach dopiero organizm zaczyna spalac wszystko - a dodatkowo - przynajmniej wg trenera na mojej silowni - bardzo wazne odpowiednie tetno - jak bedzie za male albo za duze to nie bedziemy spalac. a jak policzyc - od 220 odejmujemy swoj wiek - ta wartosc mnozymy przez 65% - i mamy minmalne tetno oraz przez 75% i mamy tetno maxymalne - musi byc w tych granicach. Pozdrawiam
|
2010-01-31, 21:46 | #8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
2010-01-31, 23:00 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
lol, nie chodzilo mi o magiczna zamiane tluszczu w miesnie jak wody w wino to było uproszczenie, o ktorym mowil mi moj instruktor na silowni, nigdy nie bylam dobra z biologi, ale chodzi mniej wiecej o to, ze zamiast szczuplec "optycznie" mamy status quo ante, bo na miejsce t. tluszczowej buduja sie miesnie
|
2010-02-01, 00:17 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
BZDURA. Nie jest mozliwe naraz spalanie tluszczu i budowanie miesni. Albo: - jesz mniej niz spalasz -> jestes na deficycie kalorycznym i spalasz tluszcz ale i tez miesnie (przy czym, celem treningu powinna byc maksymalizacja spalania tluszczu przy jak najmniejszej utracie miesni. - jesz wiecej niz spalasz -> nabierasz masy, jesli masz rozsadna diete i cwiczenia, to glownie miesnie, celem jest jak najwiecej miesni, jak najmniej tluszczu - jesz tyle ile spalasz - masa tluszczu i miesni Ci sie nie rusza Takie cuda jak nabieranie masy miesniowej i spalanie tluszczu w tym samym czasie sie nie zdarzaja.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-02-01, 07:50 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
to prawda, na ujemnym bilansie nie ma szans na nabranie tkanki mięśniowej, dlatego, że z natury bilans jest UJEMNY więc nie ma budulca, a żeby coś zbudować należy mieć z czego. ;-)
tak na chłopski rozum
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2010-02-02, 12:27 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Kurcze dziwne to wszystko bo mam wrażenie że ilość tkanki tłuszczowej zmniejszyła się u mnie, a dodatniego bilansu to ja raczej nie mam. Dziwne.
|
2010-02-02, 13:57 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Czemu dziwne? Skoro nie masz dodatniego bilansu, to masz albo ujemny albo zblizony do 0, jesli masz ujemny, to normalne, ze ilosc tluszczu mogla sie zmiejszyc/zmniejszyla sie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-02-02, 20:00 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 490
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
Oczywiście zamiana tłuszczu w mięśnie to powielane kłamstwo ale jest możliwe jednocześnie spalać tkankę tłuszczowa i budować mięśnie. Ale trzeba zaznaczyc, że przy odpowiednio niskim %bf(chodzi mi raczej o lata doświadczeń w treningu i diecie), katorżniczej ketogenicznej diecie, treningu siłowym i aerobowym czy hiitcie. Dieta na + bilansie. I raczej dla osób startujących w zawodach, a nie szaraków takich jak my Pozdrawiam
__________________
|
|
2010-02-02, 20:44 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
Druga sprawa: czy faktycznie wystepuje +bilans kaloryczny?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-02-02, 21:39 | #16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
|
|
2010-02-02, 23:34 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 490
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Cytat:
faktycznie występuje bilans kcal +
__________________
|
|
2010-02-04, 05:32 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Ale nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego powiększyły się mięśnie, do czego potrzeba + bilansu, a zmniejszyła ilość tłuszczu, do czego trzeba - bilansu
|
2010-02-04, 05:43 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Odpowiedz jest prosta - albo sie nie zmniejszyla ilosc tluszczu, albo nie powiekszyla masa miesni, jedno z dwojga.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-02-04, 13:59 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 694
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
WItam,
Dzisiaj przyszedł mój upragniony rowerek i zanim zacznę ćwiczyć chciałabym zweryfikować moją wiedzę Mój główny cel: zrzucenie tkanki tłuszczowej - głównie z ud i pozbycie się cellulitu z wyżej wymienionych Z tego co wyczytałam w internecie, powinnam mieć ujemny bilans energetyczny, zgadza się? Moje dzienne zapotrzebowanie wynosi w przybliżeniu 1940 kalorii, z tego co słyszałam należy dostarczyć organizmowi do 20 % mniej kalorii niż potrzeba (bezpieczna dla zdrowia granica). W przybliżeniu powinnam więc dostarczyć ok 1550 kalorii. I tutaj mam pytanie, bo trafiłam na różne wersje: Dostarczam wyjściowe 1940 i spalam umowne 20 % w czasie ćwiczeń czy dostarczam 1550 i do tego ćwiczenia? Bardzo proszę o pomoc. Kolejne pytanie: tętno 220 - wiek u mnie = 194. 70-80% z tego jest optymalne do spalani tłuszczu? Jaka jazda jest najefektywniejsza? Na małym obciążeniu? Interwałowo? (Proszę też o oświecenie - interwałowo na rowerku oznacza raz szybko raz wolno czy raz na małym obciążeniu raz na duzym?)Czy ok godziny dziennie jest dobrym czasem, żeby była szansa na jakieś efekty, ale jednocześnie, żeby nie przesadzić? No i czy można jeździć codziennie, bo też różne wersje slyszalam;/
__________________
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
Pomóż zabijanym psom w Korei! Tam, gdzie jest miłość, nie ma narzucania drugiej osobie swojej woli. |
2010-02-04, 16:06 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda na rowerku - mój "problem"
Klaudynko widziałam dziś zdjęcia Twoich nózek i są naprawdę ultra szczupłe.
na nadmiar mięsni nie masz co narzekać ^^'
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:02.