Kosmetyki naturalne

[SekretnyWachlarz]

Wiadomo, że na razie mamy tego malutko, ale stosujemy co raz więcej naturalnych i dobrych produktów, więc z czasem pewnie nazbiera się tego troszkę.

[la songerie]

Male pytanko djolszki
Czy wszystkie szampony w ofercie Alterry sa warte zakupu??? No i czy ich kremy sa juz dostepne?

I jedno jeszcze - co naturalnego polecacie z Natury (drogerii)?

[SekretnyWachlarz]

Ja wiem, że tam Dr Scheller właśnie jest, ale co do innych rzeczy to nie wiem, bo tylko raz tam byłam.

[lulaluna]

Ja w naturze kupuję tylko krem do rąk dulgon urea, ale parabeny ma więc nie wiem czy cię zainteresuje.

Co do kremów alterry to nie ma wszystkich, ja widziałam tylko aloesowy i krem na noc z orchideą, a obleciałam chyba z 10 sklepów.
Jeśli chodzi o szampony, to pojęcia nie mam. Nie widziałam na nich żadnego "sehr gut", a Korah nie pisała żeby kupić, to nie kupuję;-)

I przypomniał mi się mój nieudany zakup eko - pomadka eco cosmetics, mogę się wymienić, ale za nią to chyba tylko na lizaka;-)

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Korah

Ja sie w lato bedę smarowac maslem kakaowym i shea, z dodatkiem olejów, a na twarz kupię jakiś lekki kremik tonujący z mineralami.

"Ukręcisz" to sama czy masz na oku jakiegoś gotowca?
Jaki olej idzie z masłem kakaowym? I ten kremik tonujący z minerałami??? Jak ty coś napiszesz, to zawsze człowieka zaintrygujesz;-)

[SekretnyWachlarz]

Lulaluna
Szampony z Alterry chyba są okay, skoro dziewczyny je używają.
A co z ta pomadką jest nie tak?

Korah, a jak tam twoja własnoręcznie robiona odżywka?

[phenomena]

Dziewczyny, miałyście do czynienia z kremami Sylveco? Dzisiaj widziałam je w aptece. Skład maja krótki i naturalny. Cena tez nie przeraża. Ok 20zł za 50ml. Dostępne są:
- krem brzozowy z betuliną
- brzozowo-rokitnikowy z betuliną
- brzozowo-nagietkowy z betuliną.

Stronka producenta: http://www.sylveco.pl/?kremy,51

Mam nadzieję, że dzisiaj skończy się już przerwa na BU i będę mogła złożyć w końcu zamówienie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez phenomena

Dziewczyny, miałyście do czynienia z kremami Sylveco? Dzisiaj widziałam je w aptece. Skład maja krótki i naturalny. Cena tez nie przeraża. Ok 20zł za 50ml. Dostępne są:
- krem brzozowy z betuliną
- brzozowo-rokitnikowy z betuliną
- brzozowo-nagietkowy z betuliną.

Stronka producenta: http://www.sylveco.pl/?kremy,51

Mam nadzieję, że dzisiaj skończy się już przerwa na BU i będę mogła złożyć w końcu zamówienie

Korah chwali Sylveco. Ja się czaję na krem do stóp.

[phenomena]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Korah chwali Sylveco. Ja się czaję na krem do stóp.

Widziałam dzisiaj też krem do stóp. Kosztował ok 15zł. też Muszę w jakiś zainwestować

Mój studencki portfel cierpi

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez phenomena

Widziałam dzisiaj też krem do stóp. Kosztował ok 15zł. też Muszę w jakiś zainwestować

Mój studencki portfel cierpi

Ale sam krem czy z bawełnianymi skarpetkami?

[lulaluna]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Lulaluna
Szampony z Alterry chyba są okay, skoro dziewczyny je używają.
A co z ta pomadką jest nie tak?

Nie chodziło mi, że nie są ok, tylko że jakoś mnie nie kuszą. W sumie to muszę sobie sprawić jakiś szampon, bo używam teraz 2 niezbyt trafionych prezentów. Myślałam o Laverze albo o brzozowym Farmony, ale nie wiem co wy uważacie na temat tego brzozowego? Ja raz nim myłam włosy jak byłam u mamy i był bardzo ok, ale czy on jest taki naturalny?

Włosy mam cieniutkie i strasznie niesforne, całe szczęście odkąd ich nie suszę, nie farbuję i nie katuję maskami nie są już wysuszone na wiór.

A pomadka bardzo mnie zawiodła - używałam jej 3,4 dni, wysuszyła mi usta, porobiła zajady. Potem wróciłam do alterry, wcześniej nie mogłam być w rossmanie, i już wszystko jest ok. Więc ogólnie nie polecam, te potówki na plecach to też pewnie wina tej pomadki (żaruję oczywiście)

Uwielbiam tą alterrową pomadkę i jeszcze tą dla księżniczek, ale ta druga ma kolor;-) I nie wiem czy jest taka naturalna.

A może polecicie jakiś naturalny róż?

[phenomena]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ale sam krem czy z bawełnianymi skarpetkami?

ze skarpetkami ok 18zł. Do tego mam w tej aptece 10% zniżki z kartą.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez phenomena

ze skarpetkami ok 18zł. Do tego mam w tej aptece 10% zniżki z kartą.

A z jakiego miasta ty jesteś?

[phenomena]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A z jakiego miasta ty jesteś?

Białystok

[Korah]

Napisane przez lulaluna

"Ukręcisz" to sama czy masz na oku jakiegoś gotowca?
Jaki olej idzie z masłem kakaowym? I ten kremik tonujący z minerałami??? Jak ty coś napiszesz, to zawsze człowieka zaintrygujesz;-)

Ogólnie to nie lubię się smażyć na slońcu, więc nie mam parcia na jakąś wysoką ochronę i blokery. W zasadzie to już sobie ukręcilam takie maselko do ciala, ale tylko na próbę, maslo shea jest tutaj bazą, potem kakaowe i oleje, macadamia, jojoba, konopny, na koniec po wystygnięciu dodalam pare kropli olejku cytrynowego dla zapachu. Wszystkie masla należy stopić w kapieli wodnej lub parowej, nie temp nie powinna przekoraczac 40*C. Im więcej olejów tym maselko potem będzie miększe i bardziej leiste.
Teraz jak będę robić maselko na lato to zrobię z kakaowego bazę i dokupię mocznik, albo HA.

Kremik tonujący z Titanium Dioxiede i Zinc oxide a pod to też na twarz będe stosować oleje i masla, tyle że solo.

[Sicilia]

Napisane przez Korah

Musze się pochwalić, ale tez troche ponarzekać na ostatnie moje naturalne zakupy.

Polecam Wam serdecznie pastę montmorillonite (glinka zielona) od argile provence. Jak się okazuje jest lepsza od Logony bialej ziemi wulkanicznej, w dzialaniu podobna, ale lepiej się nią poslugiwac niż logoną, ta nie splywa, nie rozpuszcza się w rękach, przyjemniejszą ma konsystencję, gęsta. Zdaje się tez być lagodniejsza. Nie ma zapachu, duża tuba 300g, 21 zl.

Rozczarowanie moje nastapilo po próbie umycia ciala tym mydlem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...avon-noir.html
więcej nie kupie, cala śmierdzę po tym mydle, a nakladanie go i wytworzenie piany graniczy z cudem, jest tępe.

Kupilam tez krem na dzien i noc z serii fizjoderm Ziaja med. Cudo, jestem zadowolona, chociaż balam się zapchania, bo on jest do cery suchej i atopowej, a ja mam mieszana trądzikową, ale okazal się być leciutki. Sklad świetny, bez śmieci, następnym kremikiem bedzie z tej samej serii naprawczy.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oc.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oc.html&next=1

Mam też pomadkę brzozową Sylveco i okazala się naprawdę fajna, super nawilza, wygladza skórę, zmiękcza skórki wysuszonych ust, nie wysusza jak inne pomadki. Nawet mój syn ją polubil, ostatnio byl przeziębiony i spierzchly mu usta. Pomadka szybko je zregenerowala. Delikatnie pachnie.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...na.html&next=1


Nabylam też kolejne opakowanie kapsulek Gal. Nie wyobrażam sobie póki co pielęgnacji bez nich.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ff.html&next=1


No a teraz czekam na podklady, jednak tego gosha lift me up postanowilam kupić. Czekam też na przesylke kosmetyków alverde, dam znać po testach jak sie sprawują, czy warto itp.

Mam tą samą glinkę - jest boska
I też nadziałam się na peelingujące czarne mydło - beznadzieja, glutowate, lekko śmierdzące, zerowy efekt peelingujący - jednym słowem pomyłka
kapsułki Gal to dla mnie takie trochę placebo - nie zauważyłam, żeby były jakieś świetne, sama nie wiem, co o nich powiedzieć, choć zużyłam ze 3 opakowania

Jeśli chodzi o Alterrę to mam wrażenie, że lepsze sa produkty do ciała/ włosów niż do twarzy. Zel pod prysznic, szampon - szczerze polecam. Maseczkę do twarzy aloesową - równie szczerze odradzam. Tonik orchidea też bez rewelacji.
Natomiast sporo pozytywnych opinii słyszałam o Alverde (dostępne tylko w niemieckim Rossmannie). Nie po drodze mi teraz do Niemiec, ale wiem, że parę dziewczyn zastanawia się nad allegro. Jesli macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę Alverde na allegro, to dajcie znać, bo chętnie coś kupię

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Korah, a jak tam twoja własnoręcznie robiona odżywka?

Odżywka się udala, ulatwia rozczesywanie, jednak szybko mi się zepsula i bedę ja robić jeszcze raz na wodzie, ale tym razem na destylowanej. Narazie nic więcej nie moge zdradzić. Dopiero, kiedy będę pewna jej skuteczności, póki co byla ok, wlosy mialam po niej bardzo puszyste, grubsze, ale niestety troche matowe.

[Sicilia]

Napisane przez hey

wbrew pozorom niszowce nie są takie drogie, dużo osób kupuje w sephorach i douglasach małe flaszeczki, co po przeliczeniu na 100 ml, wychodzi drożej niż większość niszowców. Próbowałaś Honore des Pres? mają Ecocert, polecam tez zainteresować sie tworami Olivi Giacobetti bo ona ma ciągoty do ekokogii a przy okazji jej styl jest bardzo normalny, elegancki i wyważony, wiec dla osób które nie koniecznie lubują sie w niszy, mogą być OK

Dzięki za info o perfumach organicznych Własnie kompletuję swoją bazę danych na ten temat. Nie znam Honore des Pres, ale poczytam

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez Korah

Odżywka się udala, ulatwia rozczesywanie, jednak szybko mi się zepsula i bedę ja robić jeszcze raz na wodzie, ale tym razem na destylowanej. Narazie nic więcej nie moge zdradzić. Dopiero, kiedy będę pewna jej skuteczności, póki co byla ok, wlosy mialam po niej bardzo puszyste, grubsze, ale niestety troche matowe.

Nie wiem nic o tej odżywce, ale jak Ci wyjdze to tez jestem chętna, żeby ją poznać Mogę Ci podpowiedziec wodę z apteki, nazywa się aqua purificata, woda oczyszczona. Sprzedawana jest w małych buteleczkach (chyba 100 ml o ile dobrze pamietam). Jest lepsza niż destylowana, na pewno bardziej czysta. Używałam jej kiedyś, jak sama robiłam serum z wit. C.

[lulaluna]

Napisane przez Korah

Ogólnie to nie lubię się smażyć na slońcu, więc nie mam parcia na jakąś wysoką ochronę i blokery. W zasadzie to już sobie ukręcilam takie maselko do ciala, ale tylko na próbę, maslo shea jest tutaj bazą, potem kakaowe i oleje, macadamia, jojoba, konopny, na koniec po wystygnięciu dodalam pare kropli olejku cytrynowego dla zapachu. Wszystkie masla należy stopić w kapieli wodnej lub parowej, nie temp nie powinna przekoraczac 40*C. Im więcej olejów tym maselko potem będzie miększe i bardziej leiste.
Teraz jak będę robić maselko na lato to zrobię z kakaowego bazę i dokupię mocznik, albo HA.

Kremik tonujący z Titanium Dioxiede i Zinc oxide a pod to też na twarz będe stosować oleje i masla, tyle że solo.

Oj, to brzmi jak skomplikowany przepis kulinarny;-) Ja jeszcze niczego sama nie robiłam, ale kusi mnie by zagłębić się w temat.

Z filtrami musiałam się zaprzyjaźnić jak brałam Izotek, po nim skóra bardzo mi się uwrażliwiła. Mimo, że od końca kuracji minęło już dużo czasu, to słońca boję się teraz dużo bardziej niż przed nią. Wcześniej to tylko na plażę szłam z filtrem, a czasem to i bez. Paranoje mam jakąś z tymi filtrami bo wydaje mi się że odzwyczaiłam skórę od słońca i się spalę.

[Korah]

Napisane przez Sicilia

Mam tą samą glinkę - jest boska
I też nadziałam się na peelingujące czarne mydło - beznadzieja, glutowate, lekko śmierdzące, zerowy efekt peelingujący - jednym słowem pomyłka
kapsułki Gal to dla mnie takie trochę placebo - nie zauważyłam, żeby były jakieś świetne, sama nie wiem, co o nich powiedzieć, choć zużyłam ze 3 opakowania

Jeśli chodzi o Alterrę to mam wrażenie, że lepsze sa produkty do ciała/ włosów niż do twarzy. Zel pod prysznic, szampon - szczerze polecam. Maseczkę do twarzy aloesową - równie szczerze odradzam. Tonik orchidea też bez rewelacji.
Natomiast sporo pozytywnych opinii słyszałam o Alverde (dostępne tylko w niemieckim Rossmannie). Nie po drodze mi teraz do Niemiec, ale wiem, że parę dziewczyn zastanawia się nad allegro. Jesli macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę Alverde na allegro, to dajcie znać, bo chętnie coś kupię

No wlaśnie dużo czytalam o tym czarnym mydle, że takie za....ste, a tu lipa straszny glut śmierdzący. Żeby nalożyć to coś na dlonie lub twarz potrzeba kilku minut na wytworzenie jako takiej piany, a i tak tej piany jest malutko i mydlo jest tępe. Gdyby dawalo chociaz jakieś konkretne efekty, a ono nic, myje jak zwykle mydlo, bez żadnego ekstra dzialania. A glinka cieszę się, że nie tylko mnie przypadla do gustu. Kapsulki gal bardzo lubię, u mnie dobrze sie sprawdzają, ujędrniają.
Na kilka kosmetyków alverde wlasnie czekam już tydzień na przesylkę wlasnie z allegro,, niestety mam obawy, no ale już zaplacilam, nie ma odwrotu. Wiedzialam o tym na co się decyduję, bo sporo negatywów ma ta osoba, ale dam znac jak to się skonczy.

Co do Alterry i Alverde to w tej chwili jest już sporo recenzji na KWC widac golym okiem że Alterra ma dobre Żele pod prysznic, a Alverde szampony i odżywki. Ale Alverde ma szerszy asortyment, ma nawet kolorówkę.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Sicilia

Nie wiem nic o tej odżywce, ale jak Ci wyjdze to tez jestem chętna, żeby ją poznać Mogę Ci podpowiedziec wodę z apteki, nazywa się aqua purificata, woda oczyszczona. Sprzedawana jest w małych buteleczkach (chyba 100 ml o ile dobrze pamietam). Jest lepsza niż destylowana, na pewno bardziej czysta. Używałam jej kiedyś, jak sama robiłam serum z wit. C.

Dziękuję

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez lulaluna

Oj, to brzmi jak skomplikowany przepis kulinarny;-) Ja jeszcze niczego sama nie robiłam, ale kusi mnie by zagłębić się w temat.

Z filtrami musiałam się zaprzyjaźnić jak brałam Izotek, po nim skóra bardzo mi się uwrażliwiła. Mimo, że od końca kuracji minęło już dużo czasu, to słońca boję się teraz dużo bardziej niż przed nią. Wcześniej to tylko na plażę szłam z filtrem, a czasem to i bez. Paranoje mam jakąś z tymi filtrami bo wydaje mi się że odzwyczaiłam skórę od słońca i się spalę.

Akurat mieszanie olejów, masel i kwasu Hialuronowego jest bardzo proste. Nawet na początek kwas można odpuścić. Bardzo latwe, coś dla początkujących. Trzeba sobie tylko przygotowac jakiś czysty pojemniczek na gotowe maselko np po jakims zużytym kremie, a mieszanke robić w szklanej miseczce. wlożonej do wrzątku, potem tylko przelac gotową mieszaninę do tego pojemniczka, poczekac aż ostygnie i dodac olejek eteryczny zapachowy lawenda, czy pomarancza, albo cytrynowy, zakręcić i do lodówki. Oleje sie sa bardzo trwale nie psuja sie tak szybko.

[la songerie]

Korah a ty to maselko tez chcesz stosowac na buzie na zasadzie wzmocnienia filtra mineralnego? Bo ja slyszalam ze maslo kakaowe bardzo mocno zapycha...

Co do szamponu z Alterry - sprobuje. Mam tez na oku dezka.

Krem Sylveco tez wpisze na liste. Cos mi sie powieksza i powieksza ta lista... Cos uparlam sie tez na tego rokitnika...

Ktos pytal o naturalny roz - polecam z calego serca roz z Lumiere! Sa baaardzo mocno napigmentowane i cudne poprostu. Jedyna wada to forma sypka - nie kazdemu to odpowiada. Mozesz dostac z wymianki albo kupic z ich strony (USA).

[Korah]

Napisane przez la songerie

Korah a ty to maselko tez chcesz stosowac na buzie na zasadzie wzmocnienia filtra mineralnego? Bo ja slyszalam ze maslo kakaowe bardzo mocno zapycha...

Krem Sylveco tez wpisze na liste. Cos mi sie powieksza i powieksza ta lista... Cos uparlam sie tez na tego rokitnika...

Akurat maslo kakaowe na twarz zamierzam używać tylko po opalaniu, tak jakby jednorazowy oklad, ale tak jak pisalam bedę używac olejów. Mam już sprawdzone oleje, które mi nie robią krzywdy, nie zapychające

Jeśli o Sylveco chodzi, to mnie zapchal, używalam wiec też jednorazowo. To jest straszny tluścioch, prawie jak maslo, nie zawiera wody, z tego co pamietam. Warto go kupić i używać doraźnie, kiedy cera jest skrajnie wysuszona lub podrazniona, czy nawet po opalaniu. Jest super pod tym względem. Ja go zużylam pare razy do rąk, parę razy do stóp, i do twarzy też parę razy.

[la songerie]

Korah a nie wiesz co cie zapchalo w tym Sylveco? Ktory wogole mialas? Jak on wyglada w porownaniu z Ziaja Med kuracja lipidowa? Bo mam na oku tez ten 80ml.

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny, ale nam ten wątek od stycznia się rozwinął, ale to dobrze.

Korah, to czekam dalej na dokładniejszą recenzję twojej odżywki po małych zmianach.
A co do Alverde jak już wspominałam teraz moja babcia jedzie do Niemiec (najprawdopodobniej już na stałe) i od czasu do czasu będzie mi robić paczki, więc wtedy jak coś mogę przyjąć, że tak powiem zamówienia.

[Korah]

Napisane przez la songerie

Korah a nie wiesz co cie zapchalo w tym Sylveco? Ktory wogole mialas? Jak on wyglada w porownaniu z Ziaja Med kuracja lipidowa? Bo mam na oku tez ten 80ml.

Ziaja to jest leciutki kremik, konsystencję ma typowo kremową bez żadnej tlustości, a sylveco jest gęsty i cięzki, jak maslo, nawet kolor ma taki lekko żóltawy. Nie zapchal mnie żaden konkretny skladnik, tylko po prostu nadmiar tego kremu, jest bardzo treściwy, po dwoch użyciach moja cera nie byla go już w stanie wchlonąć.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny, ale nam ten wątek od stycznia się rozwinął, ale to dobrze.

Korah, to czekam dalej na dokładniejszą recenzję twojej odżywki po małych zmianach.
A co do Alverde jak już wspominałam teraz moja babcia jedzie do Niemiec (najprawdopodobniej już na stałe) i od czasu do czasu będzie mi robić paczki, więc wtedy jak coś mogę przyjąć, że tak powiem zamówienia.

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez la songerie

Male pytanko djolszki
Czy wszystkie szampony w ofercie Alterry sa warte zakupu??? No i czy ich kremy sa juz dostepne?

I jedno jeszcze - co naturalnego polecacie z Natury (drogerii)?

Mam szampon z alterry z granatem i jest straszliwie słodki, nie każdemu może się to podobać. Używam dopiero od soboty, więc trudno mi coś więcej powiedzieć. Skład bardzo fajny, nietestowany na zwierzętach, a więc warto spróbować.

[la songerie]

Napisane przez CzarnyElf

Fajny watek

Ja juz od dawna interesuje sie kosmetykami naturalnymi/organicznymi.
Od wielu lat uzywam takze mineralowI nie zamienie ich na nic innego.

Na swoim blogu zrobilam male podsumowanie firm natural/organic dostepnych w Usa.Jezeli to kogos interesuje to zapraszam

Czarny Elfie!!! Przepraszam za zaplon! Zapomnialam odpisac, a poczytalam twojego bloga. Pisz, pisz co jest fajne w USA, robie tam zakupy przez iHerb ale moze podpowiesz wizazankom inne sklepy, bo cos paczki z iHerb do Polski gina. Ja nie mam poki co z tym problemu ( mieszkam w UK)

Z rzeczy ktore zamowilam, prawie wszystko mi odpowiada, ale wyszczegolnie ulubiencow:
- Nubian Herritage ( mam balsam i jest jak maslo - pachnie niesamowicie i sklad super! mam jeszcze mydlo i tez cudnie pachnie. Chce kupic kremy do rak i wiecej balsamow ale szybko znikaja)
- Aubrey Organics ( mam szampon Honeysuckle - rewelacja! Probowalas ich kremow do twarzy? Jakies opinie?)
- mydlo z Giovanni detox (cudny zapach i nie zostawia takiego nalotu)
- Auromere (ich glinka z ziolami pobila wszystko a cena taka smieszna, sprobuj)
- Nutri Biotic Skin Cleanser http://www.iherb.com/NutriBiotic-Ski...-ml/13314?at=0 (nie podraznia i starczy mi chyba na wieki!)
- Derma e krem
http://www.iherb.com/Derma-E-Ginseng...3-g/14981?at=0 (wchlania sie do absolutnego matu i zmniejsza pory! dla mnie szok choc zapach nie teges...)
Moge spytac co ci nie pasowalo w Derma E? Jakie produkty mialas?

Mam na oku ten krem ale nie jestem do konca przekonana co do skladnikow. Pomoze ktos?
http://www.iherb.com/Alba-Botanica-J...5-g/10700?at=0

[biala]

Napisane przez francuzzka

ja używam tej glinki z paczuli z Logony i jestem z niej zadowolona
używam do mycia twarzy buźka super świeżo się po niej czuje, jeżeli masz cerę mieszaną, tłustą to ta glinka będzie jak najbardziej dla Ciebie.

Dziekuję Ci francuzzka za odpowiedź.
Korah oczywiście też.

Teraz się tylko zastanawiam, co będzie lepsze dla skóry łojotokowej:
pasta montmorillonite czy glinka brązowa do mycia twarzy
wraz z żelem babydream...? hm...

[CzarnyElf]

Napisane przez la songerie

Czarny Elfie!!! Przepraszam za zaplon! Zapomnialam odpisac, a poczytalam twojego bloga. Pisz, pisz co jest fajne w USA, robie tam zakupy przez iHerb ale moze podpowiesz wizazankom inne sklepy, bo cos paczki z iHerb do Polski gina. Ja nie mam poki co z tym problemu ( mieszkam w UK)

Z rzeczy ktore zamowilam, prawie wszystko mi odpowiada, ale wyszczegolnie ulubiencow:
- Nubian Herritage ( mam balsam i jest jak maslo - pachnie niesamowicie i sklad super! mam jeszcze mydlo i tez cudnie pachnie. Chce kupic kremy do rak i wiecej balsamow ale szybko znikaja)
- Aubrey Organics ( mam szampon Honeysuckle - rewelacja! Probowalas ich kremow do twarzy? Jakies opinie?)
- mydlo z Giovanni detox (cudny zapach i nie zostawia takiego nalotu)
- Auromere (ich glinka z ziolami pobila wszystko a cena taka smieszna, sprobuj)
- Nutri Biotic Skin Cleanser http://www.iherb.com/NutriBiotic-Ski...-ml/13314?at=0 (nie podraznia i starczy mi chyba na wieki!)
- Derma e krem
http://www.iherb.com/Derma-E-Ginseng...3-g/14981?at=0 (wchlania sie do absolutnego matu i zmniejsza pory! dla mnie szok choc zapach nie teges...)
Moge spytac co ci nie pasowalo w Derma E? Jakie produkty mialas?

Mam na oku ten krem ale nie jestem do konca przekonana co do skladnikow. Pomoze ktos?
http://www.iherb.com/Alba-Botanica-J...5-g/10700?at=0

Hej
Co do innych sklepow to polecam www.amazon.com
maja tam prawie wszystko co dostepne w innych sklepach jak wpiszesz w wyszukiwarke i wiem ze wysylaja do Polski

Co do zaginionych przesylek do Polski to wydaje mi sie ze wina lezy po stronie Polski niestety-jezeli dziewczyny nie wykupily ubezpieczenia to jest to tak jak wysylanie paczek w czarna dzure-nie mozna namierzyc..niestety..

Beda recenzje-dzisiaj planuje recenzje szamponu(ale najpierw musze chate posprzatac)

Co do szamponu Aubrey to tez go mialam i mi sie podobal(recenzja bedzie),co do kremow to probowalam serie do cery suchej i mi niestety nie podeszla bo jest za ciezka-teraz sie czaje na serie do skory mieszanej ze sklonnoscia do wysuszania(moja skora dziwna jest-ale po b dobrych recenzjach tej serii musze sprobowac).Bardzo polecam olejek Aubrey ten rozany(jest recenzja na blogu)

Z Derma -e mialam mikrodembrazje-fajna byla ale nie pamietam juz dlaczego nie chcialam probowac tej marki(pewnie dlatego ze zachwycilam sie czyms innym i jestem tez b wybredna musi mi odpowiadac wszystko,zapach,konsysten cja itp ).
Mialam kilka innych probek,ale jakos nic mi nie przypadlo do gustu tak w 100%.Aha teraz sobie przypomnialam mialam glycolic facial cleanser-fajny bylAle nie potrafie sobie przypomniec dlaczego nie wrocilam....tak neutralnie bylam nastawiona do tej firmyPewnie dlatego ze za duzy tu wybor-kurcze ciagle cos nowego i coraz wiecej nowych firm powstaje

Co do Alba Botanica to nie polecam produktow do twarzy jezeli jestes zapachowym wrazliwcem- b ladnie ale intensywnie pachnaPolecam za to balsamy do ciala i zele pod prysznic tej firmy-sa super i b wydajne
Co do tego kremu to niewiem-ja pewnie bym go nie kupila bo balabym sie ze mnie zapcha.Ja musze miec jak najmniejsza ilosc skladnikow w kremieAle recenzje ma dobre wiec mozesz sprobowac


Pozdrawiam

I jak macie jakies sugestie,pytania to pytajcie smialo

[Korah]

Napisane przez biala

Dziekuję Ci francuzzka za odpowiedź.
Korah oczywiście też.

Teraz się tylko zastanawiam, co będzie lepsze dla skóry łojotokowej:
pasta montmorillonite czy glinka brązowa do mycia twarzy
wraz z żelem babydream...? hm...

Wszystko jedno, naprawdę, na co sie zdecydujesz to bedzie dobrze. Od siebie powiem tylko tyle że Argile ma na pewno lepszą konsystencję, jest mniej klopotliwa, bo z tego co wiem to logona lubi się rozwarstwiać i tryskać z tubki na wszystkie strony, co jednak wydaje sie być niewielką niedogodnością. I tak pewnie jak zużyjesz jedna to kupisz tę druga, takze naprawdę nie wiem co najpierw

[phenomena]

A jak wygląda wasz codzienny schemat naturalnej pielęgnacji?