Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-09, 09:47   #1
malutka2222
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 23

Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(


Hey.
Od paru m-cy przyjaznie się z Karolem. Wszystko fajnie sie układa i łączy nas tylko przyjazn. Pare osób jak tak często się spotykamy myśla, że łączy nas coś więcej albo chcą nas zeswatać. Ale my wiemy jak jest między nami. Swietnie się dogadujemy. Jednak wczoraj zabolało mnie trochę jego zachowanie.. Mieliśmy wyjść gdzieś do pubu ok 18. Jednak ja miałam gości więc wypadało trochę posiedzieć w domu, a wyszłam pózniej w takim razie i powiedziałam mu, że będe o 19.30. On, że to za pózno... ja mówie, że na troche przecież możemy wyjść, a on, że tak na pół godziny albo godzine. Nie chciałam mu się narzucać, ale w końcu wyszło tak, ze wpadłam do niego na godzinę, bo i tak jeszcze musiałam załatwić jedną sprawę koło jego domu. Okazało się, że była u niego dziewczyna( tzn on chce z nią być). Wcześniej trochę mi tam o niej opowiadał, jednak nic nie mówił, że ona będzie. Ale ok posiedzieliśmy wszyscy razem no i ona ok 20.30 jechała do domu. Ja też tak wyszłam, on poszedł nas odprowadzić. Tyle, że ja szłam na inny przystanek zupełnie. Myślałam, ze razem odprowadzimy Magdę( tą dziewczynę) i pózniej on odprowadzi mnie ( ZAWSZE GDY PRZYJERZDRZAŁAM MNIE ODPROWADZAŁ) albo, że oboje mnie odprowadzą. Zapytałam: to może poczekamy z Magdą, a pozniej odprowadzisz mnie? a on, że już nie może, że musi odrazu wracać do domu... powiedziałam tylko ok i skręciłam w swoją stronę. Ogólnie to mówił, że jest przeziębiony, a dziwne, że wyszedł z nią w piątek i w sobotę, a mnie nawet nie mógł odprowadzić.. jeszcze jak powiedziałam, że bd o 19.30 to już tak niechętnie... pózniej napisałam, ze wiedziałam, że tak będzie. No, bo zawsze tak jest gdy przyjaciółka/przyjaciel nagle ma chłopaka/dziewczynę to przyjaciele ida na dalszy plan.. Zapewniał mnie, że tak nie będzie, że zawsze moge na niego liczyć, ale czy tak będzie?? Pózniej zadzwonił i mówi, że chce sie ze mną przyjaznic itp i, ze ja zawsze uważam go za najgorszego. Tak nie jest, bo wiele mu zawdzięczam, pomógł mi kiedy miałam największego doła, akurat zaczeliśmy sie przyjaznić jak zostawił mnie chłopak, pózniej straciłam kontakt z przyjaciółką na 3 tygodnie własnie m.in przez podobną sytacje, bo chłopak ważniejszy, miałam jeszcze problemy w domu. Ale miałam w nim wsparcie, widzieliśmy sie co 3-4 dni. ewentualne co weekend. Ja wiem, ze to jest mój błąd, ze zabardzo się przywiązuje do ludzi i chce miec na wyłączność, ale jak to zmienić?? Mam innych znajomych, ale niewielu tak naprawdę, a nie chce go stracic. Do tej Magdy nic nie mam, możemy wychodzić w 3 albo większą grupą znajomych czemu nie. Ale niewiadomo czy nie będzie tak, ze byłam fajna dopóki nie miał dziewczyny. Nie wiem co o tym myśleć. Zależy mi na nim i przykro mi nie chodzi o to odprowadzenie, ale sam fakt... Jest ona to już jest inny?? Co ja mam robić??;(
Prosze o rady.
malutka2222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 10:10   #2
ariadna90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
Dot.: Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(

może on jest zakochany w tej dziewczynie? byc może Ciebie traktuje tylko jako swoją przyjaciółkę, a ona jest dla niego kimś innym. Dlatego chce z nią spędzac więcej czasu. Albo z nim porozmawiaj o tym, albo po prostu odsuń się trochę na bok.Przepraszam, teraz widzę, że nie doczytałam porządnie. To jest 1 etap miłości, chęc spędzania wolnego czasu tylko z nią.Tak to już jest, musisz to przeczekac.Nie naciskaj na niego, nie wymuszaj, bo stracisz go jako przyjaciela.Oczywiście zaproponuj jakieś wyjścia całą ekipą, ale nie narzucaj się.

Edytowane przez ariadna90
Czas edycji: 2011-01-09 o 10:13
ariadna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 10:21   #3
trivial
Rozeznanie
 
Avatar trivial
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 698
GG do trivial
Dot.: Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(

Nie obrażaj się na niego, ani nie wymagaj od niego że będzie się poświęcał tylko Tobie
To już tak niestety jest zawsze, że na początkowych etapach związku przyjaciele przepadają. Jak ich związek się ustabilizuje, to wróci w podskokach bo zabraknie mu innych ludzi niż ona.
Poza tym pomyśl sama. Gdyby chłopak chciał z Tobą być i jawnie do Ciebie zarywał i stwierdził, że odprowadzi swoją przyjaciółkę na przystanek po odprowadzeniu Ciebie, albo że może odprowadzicie ją razem to jak byś zareagowała? Napisałabyś wątek tutaj o tym co masz myśleć w związku z tym, że on ma taką przyjaciółkę z którą spędza ciągle czas i to jeszcze z Tobą i z nią jednocześnie!
Daj mu pobyć z tą dziewczyną i nie naciskaj go tak
__________________

trivial jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 10:49   #4
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(

Cytat:
Napisane przez trivial Pokaż wiadomość
Nie obrażaj się na niego, ani nie wymagaj od niego że będzie się poświęcał tylko Tobie

Daj mu pobyć z tą dziewczyną i nie naciskaj go tak
dokładnie
poza tym- sorry że to napiszę, ale to ty jesteś tą "trzecią" między nimi...znaczy wiem...znaliście się wczesniej itp. ale skoro wiesz, ze on do niej zarywa, to daj mu czas- niech się spotyka, niech podrywa, stara się- kurcze, przecież skoro to przyjaciel to mu życzysz jak najlepiej, prawda?
No to zrozum go, ze z trybu "na twoją wyłączność" musi się przestawić na tryb "mam pannę i przyjaciółkę"
Według mnie- mogli ewentualnie razem odprowadzić najpierw ciebie. To by było ok, ale moze dziewczyna miała akurat autobus wcześniej, a moze rzeczywiście kiepsko się czuł...nie wiemy...
tak czy inaczej- nie masz powodów do dąsania
i postaw się w jego sytuacji- wtedy łatwo zrozumiesz dlaczego ona teraz będzie na pierwszym planie a nie ty (i uwierz- to zrozumiałe że tak sie stanie), daj mu czas i trochę "wolności" wtedy to będzie prawdziwa dojrzała przyjaźń
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 10:55   #5
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(

Cytat:
Napisane przez malutka2222 Pokaż wiadomość
Hey.
Od paru m-cy przyjaznie się z Karolem. Wszystko fajnie sie układa i łączy nas tylko przyjazn. Pare osób jak tak często się spotykamy myśla, że łączy nas coś więcej albo chcą nas zeswatać. Ale my wiemy jak jest między nami. Swietnie się dogadujemy. Jednak wczoraj zabolało mnie trochę jego zachowanie.. Mieliśmy wyjść gdzieś do pubu ok 18. Jednak ja miałam gości więc wypadało trochę posiedzieć w domu, a wyszłam pózniej w takim razie i powiedziałam mu, że będe o 19.30. On, że to za pózno... ja mówie, że na troche przecież możemy wyjść, a on, że tak na pół godziny albo godzine. Nie chciałam mu się narzucać, ale w końcu wyszło tak, ze wpadłam do niego na godzinę, bo i tak jeszcze musiałam załatwić jedną sprawę koło jego domu. Okazało się, że była u niego dziewczyna( tzn on chce z nią być). Wcześniej trochę mi tam o niej opowiadał, jednak nic nie mówił, że ona będzie. Ale ok posiedzieliśmy wszyscy razem no i ona ok 20.30 jechała do domu. Ja też tak wyszłam, on poszedł nas odprowadzić. Tyle, że ja szłam na inny przystanek zupełnie. Myślałam, ze razem odprowadzimy Magdę( tą dziewczynę) i pózniej on odprowadzi mnie ( ZAWSZE GDY PRZYJERZDRZAŁAM MNIE ODPROWADZAŁ) albo, że oboje mnie odprowadzą. Zapytałam: to może poczekamy z Magdą, a pozniej odprowadzisz mnie? a on, że już nie może, że musi odrazu wracać do domu... powiedziałam tylko ok i skręciłam w swoją stronę. Ogólnie to mówił, że jest przeziębiony, a dziwne, że wyszedł z nią w piątek i w sobotę, a mnie nawet nie mógł odprowadzić.. jeszcze jak powiedziałam, że bd o 19.30 to już tak niechętnie... pózniej napisałam, ze wiedziałam, że tak będzie. No, bo zawsze tak jest gdy przyjaciółka/przyjaciel nagle ma chłopaka/dziewczynę to przyjaciele ida na dalszy plan.. Zapewniał mnie, że tak nie będzie, że zawsze moge na niego liczyć, ale czy tak będzie?? Pózniej zadzwonił i mówi, że chce sie ze mną przyjaznic itp i, ze ja zawsze uważam go za najgorszego. Tak nie jest, bo wiele mu zawdzięczam, pomógł mi kiedy miałam największego doła, akurat zaczeliśmy sie przyjaznić jak zostawił mnie chłopak, pózniej straciłam kontakt z przyjaciółką na 3 tygodnie własnie m.in przez podobną sytacje, bo chłopak ważniejszy, miałam jeszcze problemy w domu. Ale miałam w nim wsparcie, widzieliśmy sie co 3-4 dni. ewentualne co weekend. Ja wiem, ze to jest mój błąd, ze zabardzo się przywiązuje do ludzi i chce miec na wyłączność, ale jak to zmienić?? Mam innych znajomych, ale niewielu tak naprawdę, a nie chce go stracic. Do tej Magdy nic nie mam, możemy wychodzić w 3 albo większą grupą znajomych czemu nie. Ale niewiadomo czy nie będzie tak, ze byłam fajna dopóki nie miał dziewczyny. Nie wiem co o tym myśleć. Zależy mi na nim i przykro mi nie chodzi o to odprowadzenie, ale sam fakt... Jest ona to już jest inny?? Co ja mam robić??;(
Prosze o rady.
To normalne, ze gdy ktos sie spotyka z jakas osoba, to dynamika jego kontaktow z przyjaciolmi troche sie zmienia. Nic nie rob, zachowuj sie normalnie.

Cytat:
Napisane przez malutka2222 Pokaż wiadomość
Hey.
Od paru m-cy przyjaznie się z Karolem. Wszystko fajnie sie układa i łączy nas tylko przyjazn.
Cytat:
Napisane przez ariadna90 Pokaż wiadomość
może on jest zakochany w tej dziewczynie? byc może Ciebie traktuje tylko jako swoją przyjaciółkę, a ona jest dla niego kimś innym.
Nie byc moze, tylko tak jasno wynika z dwoch pierwszych zdan watku.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-09, 11:35   #6
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: Zależy mi na Nim, ale jak to będzie??;(

wyluzuj trochę i nie miej o to do niego pretensji, bo jak zrobisz się nieznośna to on i tak wybierze ją to chyba normalne że Tobie będzie teraz poświęcał dużo mniej czasu. Ty też się nie narzucaj, daj im trochę pobyć sam na sam.
velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.