ślubny wybór - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-03, 23:08   #1
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218

ślubny wybór


Kobiety( i Ne Tylko) , interesuje mnie Wasza opinia na temat uczestnictwa w ceremonii ślubu i wesela...
A dokładniej, konkretna sytuacja.
Jeżeli w rodzinie Waszej i partnera ( chłopaka, męża, narzeczonego,konkubina itd.) wypadają w tym samym terminie śluby rodzeństwa - jak to podzielić? Jak załatwić?
Czy poszłybyście razem na jeden? Czy każde osobno na wesele swojego brata/siostry? Sami czy zaprosiłybyście osobę towarzyszącą?

Sytuacja mało prawdopodobna,ale być może się przydarzy właśnie mi i to całkiem niedługo.
Na razie jedynym dla mnie wyjściem jest osobne pojawienie się na uroczystościach,ale jednak nie jest to zbyt komfortowa i miła sytuacja, bo i ile w Jego rodzinie jest to przyjęcie całonocne/wieczorne ale bez standardów wesela( muzyki, alkoholu, raczej takie przyjęcie weselne) to u mnie już będzie to wesele przez W,więc nie uśmiecha mi się samej na nim bawić.A muszę być gdyż będę świadkiem...

A Wy , jak myślicie, da się znaleźć złoty środek?
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 23:17   #2
miriuri
Raczkowanie
 
Avatar miriuri
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
Dot.: ślubny wybór

A śluby w sensie ceremonii nakładają się na siebie czasowo?

Ja bym poszła na ślub siostry/brata partnera, pojawiła się na przyjęciu, złożyła życzenia, wypiła lampkę wina czy coś. W międzyczasie poszła na ślub do swojej siostry / swojego brata z partnerem. Potem partner na przyjęcie a Ty na wesele - hm, szczerze mówiąc zawsze mam wrażenie, że świadkowa ma na tyle dużo obowiązków, że nie potrzebuje aż tak bardzo osoby towarzyszącej. Oczywiście miło mieć, ale skoro się nie da? Kogoś 'w zastępstwie' partnera bym nie przyprowadziła.

Tak na szybko, bo nie wiem, jak to się układa czasowo

Trudna sytuacja, ale na pewno bym nie oczekiwała od partnera, że zrezygnuje z tamtego ślubu. Trzeba to pogodzić
__________________
a w e s o m e !
miriuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 23:34   #3
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: ślubny wybór

Ja nie oczekuje, ma wybór i jasne jest dla mnie że chce być ze swoją rodziną.
Teleportować się nie będę mogła niestety na oba,choćby na chwilę bo będę potrzebna i przed i zaraz po ceremonii. Potem już mniej, ale potem już nie wsiądę w samochód i nie przejadę 3 godzin tylko po to żebym złożyć życzenia i wrócić.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-03, 23:56   #4
miriuri
Raczkowanie
 
Avatar miriuri
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
Dot.: ślubny wybór

No to trochę zmienia obraz sytuacji, moja szklana kula nie powiedziała mi, że imprezy się odbywają w odległości 3h samochodem

No to moim zdaniem złotego środka nie ma i nie będzie, bo spotkać w połowie drogi się nie da. Ty na jeden ślub, partner na drugi, oboje życzenia parze z przeciwległej rodziny w innym terminie no i tyle.

No bo jakie inne wyjście widzisz?
__________________
a w e s o m e !
miriuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 07:15   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: ślubny wybór

Poszłabym na ślub i wesele do osoby, do której jestem bardziej przywiązana i z którą mam lepszy kontakt, bo że z rodzeństwem, to wcale nie takie oczywiste. W moim przypadku pewnie było by tak, że każde poszłoby na ślub i wesele do swojej rodziny, ale nie przesądzam - nie wiem, co na to mój TŻ.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 07:45   #6
trivial
Rozeznanie
 
Avatar trivial
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 698
GG do trivial
Dot.: ślubny wybór

Dla mnie to oczywiste, że każdy idzie na ślub do swojej rodziny, no chyba że nie ma na to ochoty, ale nie o tym ta dyskusja.
Przecież to rodzina, nie żadni obcy ludzie, można się świetnie bawić bez partnera, to nie jest bliźniak syjamski, z którym trzeba być nierozłącznym. W Twojej rodzinie jest wesele, to na nim zostajesz i się masz prawo bawić, masz z tego rezygnować, bo u niego to tylko skromna ceremonia? Trochę dziwne podejście
__________________

trivial jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 09:17   #7
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: ślubny wybór

Jesteś świadkiem, więc musisz być na weselu u swojego rodzeństwa. Ty nie masz wyboru. Wybór ma twój TŻ (chyba że i on będzie świadkiem).

Ja na waszym miejscu zrobiłabym tak, jak tutaj już radzono - ty do swoich, TŻ do swoich. Bez osób towarzyszących, kurde, to twoja rodzina! Przecież nie będziesz tam sama, wśród obcych, tylko wśród samych znajomych i teoretycznie bliskich osób, ja na weselach w rodzinie tylko raz miałam partnera i bawiłam się świetnie na wszystkich.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-04, 10:15   #8
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: ślubny wybór

też byśmy się rozdzielili, przy założeniach:
-jestem świadkiem
-wesele rodzeństwa

jednak jeśli jego wesele jest jednodniowe to na poprawinach u Ciebie może zawitać?
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 10:29   #9
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: ślubny wybór

Ja bym w tym przypadku wybrala wesele swojej siostry. Nawet jakbym nie byla świadkową to jednak to moja rodzona siostra, zawsze ważniejsza niz siostra TZ.

Kurcze ale by mojej siostrze bylo przykro jakbym nie poszla na jej wesele i wybrala siostrę TZ...
Ja bym się czuła okropnie na jej miejscu
__________________


„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”.

Al Pacino, "Zapach kobiety"





http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie.


Edytowane przez Lea_
Czas edycji: 2011-03-04 o 10:56
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 10:52   #10
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Kobiety( i Ne Tylko) , interesuje mnie Wasza opinia na temat uczestnictwa w ceremonii ślubu i wesela...
A dokładniej, konkretna sytuacja.
Jeżeli w rodzinie Waszej i partnera ( chłopaka, męża, narzeczonego,konkubina itd.) wypadają w tym samym terminie śluby rodzeństwa - jak to podzielić? Jak załatwić?
Czy poszłybyście razem na jeden? Czy każde osobno na wesele swojego brata/siostry? Sami czy zaprosiłybyście osobę towarzyszącą?

Sytuacja mało prawdopodobna,ale być może się przydarzy właśnie mi i to całkiem niedługo.
Na razie jedynym dla mnie wyjściem jest osobne pojawienie się na uroczystościach,ale jednak nie jest to zbyt komfortowa i miła sytuacja, bo i ile w Jego rodzinie jest to przyjęcie całonocne/wieczorne ale bez standardów wesela( muzyki, alkoholu, raczej takie przyjęcie weselne) to u mnie już będzie to wesele przez W,więc nie uśmiecha mi się samej na nim bawić.A muszę być gdyż będę świadkiem...

A Wy , jak myślicie, da się znaleźć złoty środek?
mnie tylko ciekawi czemu nie poprosiliście któregoś z rodzeństwa żeby ustaliło inną datę, bo zalezy Wam na obecności i u jedny i u drugich...

"być może" Ci się to przydaży... czyli nie znacie konkretnych dat? Bo nic nie rozumiem z tego posta...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 20:10   #11
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: ślubny wybór

Hm, to jeszcze nie wiecie jakie są daty, że nie wiecie czy się przydarzy czy nie?

Ja właściwie nie widzę innego wyjścia niż to, że każde idzie do swojej rodziny.

Myślę, że Ty jako świadek będziesz miała sporo roboty i niekoniecznie dobrym pomysłem jest branie osoby towarzyszącej, bo prawdopodobnie musiałabyś tę osobę nieco "zaniedbywać". No chyba, że byłaby to osoba, która zna tam trochę ludzi i w razie czego nie będzie smętnie i samotnie siedzieć przy stole Trzeba tu pomyśleć po prostu o komforcie tej potencjalnej osoby towarzyszącej. Jeśli Ty masz biegać wokół panny młodej i jej "asystować", to os. tow może być nieprzyjemnie.

To jeszcze zależy jak wyjdzie u TŻta, bo jeśli jest to obiad/przyjęcie "popołudniowo-wieczorne" i np skończy się o 21-22, to teoretycznie mógłby przyjechać do Ciebie jeszcze, a następnego dnia możecie razem iść na poprawiny Mógłby też odrobinę wcześniej wyjść, to zależy kiedy się to przyjęcie zaczyna i kiedy ma się skończyć U mnie takie weselne przyjęcia zwykle nie ciągną się długo w noc, tylko mają formę obiadu przeciągniętego do wieczora.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2011-03-04 o 20:11
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-04, 20:13   #12
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ślubny wybór

Nie wyobrażam sobie nie być na ślubie i weselu mojej siostry, nawet jeśli brat TŻta urządzałby w tym samym dniu swoje.
Brata TŻta bym przebolała, zresztą jest mi zupełnie obojętny, nieobecności na ślubie siostry bym sobie nie wybaczyła.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 21:12   #13
blysk_w_oku
Rozeznanie
 
Avatar blysk_w_oku
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 596
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
mnie tylko ciekawi czemu nie poprosiliście któregoś z rodzeństwa żeby ustaliło inną datę, bo zalezy Wam na obecności i u jedny i u drugich...

"być może" Ci się to przydaży... czyli nie znacie konkretnych dat? Bo nic nie rozumiem z tego posta...
Tak, tak... ja też o tym pomyślałam. W końcu to najbliżsi, więc chyba nie powinni sie obrazić o takie "wtrącenie się" w organizację.

My z TŻem nie mieliśmy takiego problemu, bo nasi młodsi brali ślub ze sobą
__________________
...podpis w budowie...
blysk_w_oku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 21:17   #14
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: ślubny wybór

Czy w momencie wejścia w związek niektórzy się du.... o sorry, pupami zrastają? Bo wyjście osobno urasta do rangi kataklizmu i problemu na miarę XXI wieku...

Macie oboje rodzeństwo. Idziecie na wesele do swojego rodzeństwa. Proste i logiczne nad czym się tutaj zastanawiać?

Nie idziecie do obcych na pożarcie, więc nie przesiedzicie 10h nie otwierając do nikogo ust.

Poza tym: on przyjęcie;/obiadokolacja: tańce odpadają, Ty świadkowa: dużo obowiązków, a do tańców uwierz, zawsze się chętny znajdzie.


Ludzie sobie wymyślają problemy ja nie wiem Większych zmartwień nie masz, że nad oczywistymi oczywistościami się musisz rozczulac?
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 21:49   #15
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: ślubny wybór

Poszlibyśmy osobno, ale bez innych osób towarzyszących.

Nie wyobrażam sobie nie być na ślubie siostry. Chyba, że nie macie dobrego kontaktu ze sobą, wtedy bym się może zastanawiała.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-04, 23:46   #16
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: ślubny wybór

Oczywiste jest, ze poszlibysmy osobno. I absolutnie wykluczam dobieranie na siłę osobę towarzyszącą. Bo po co? I tłumaczyć wszystkim ciotkom i wujkom, że mój chłopak jest nadal moim chłopakiem a ten co się pofatygował ze mną to tylko kolega? To wesele siostry więc 50% osób (jak nie więcej) zapewne znasz. To bedziesz się bawić z byle kim byleby był jako towarzysz? Czy sama się bawić nie bedziesz tylko bedziesz siedzieć naburmuszona przy stole z miną świnki pigi? Zapewne odpowiesz - NIE.

Mój TŻ by się chyba nie zgodził bym brała sobie jakiegoś "towarzysza"... Podobnie i ja bym nie pozwoliła.... Bo to jakaś dziecinada zabierać jakiegoś kolege na ślub własnej siostry byleby wypełnić puste krzesełko. I nie chodzi mi o brak zgody ze wzgledu na zazdrość ale tworzymy poważny związek i smieszne jest zabieranie jakiegoś "zastępstwa"....

A tak dla śmiechu. Moja mama bedąc w ciąży poszła sama na wesele (mój tato był w wojsku). Siedziała sobie większość wieczoru spokojnie przy stoliku i sączyła jakiś soczek. Podszedł do niej jakiś chłopak i poprosił do tańca. A mama ochoczo się zgodziła i wstała wyłaniając zza stolika zaawansowaną ciążę. Mina chłopaka bezcenna. Przeprosił i odszedł.
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 14:35   #17
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Kobiety( i Ne Tylko) , interesuje mnie Wasza opinia na temat uczestnictwa w ceremonii ślubu i wesela...
A dokładniej, konkretna sytuacja.
Jeżeli w rodzinie Waszej i partnera ( chłopaka, męża, narzeczonego,konkubina itd.) wypadają w tym samym terminie śluby rodzeństwa - jak to podzielić? Jak załatwić?
Czy poszłybyście razem na jeden? Czy każde osobno na wesele swojego brata/siostry? Sami czy zaprosiłybyście osobę towarzyszącą?

Sytuacja mało prawdopodobna,ale być może się przydarzy właśnie mi i to całkiem niedługo.
Na razie jedynym dla mnie wyjściem jest osobne pojawienie się na uroczystościach,ale jednak nie jest to zbyt komfortowa i miła sytuacja, bo i ile w Jego rodzinie jest to przyjęcie całonocne/wieczorne ale bez standardów wesela( muzyki, alkoholu, raczej takie przyjęcie weselne) to u mnie już będzie to wesele przez W,więc nie uśmiecha mi się samej na nim bawić.A muszę być gdyż będę świadkiem...

A Wy , jak myślicie, da się znaleźć złoty środek?
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Poszłabym na ślub i wesele do osoby, do której jestem bardziej przywiązana i z którą mam lepszy kontakt, bo że z rodzeństwem, to wcale nie takie oczywiste. W moim przypadku pewnie było by tak, że każde poszłoby na ślub i wesele do swojej rodziny, ale nie przesądzam - nie wiem, co na to mój TŻ.
Tak jak Doris - do kogo mi blizej emocjonalnie, mozliwe ze oddzielnie na dwoch slubach. Tym niemniej, to problem z takich mocno abstrakcyjnych wg mnie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 16:38   #18
happys
Zadomowienie
 
Avatar happys
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 148
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Kobiety( i Ne Tylko) , interesuje mnie Wasza opinia na temat uczestnictwa w ceremonii ślubu i wesela...
A dokładniej, konkretna sytuacja.
Jeżeli w rodzinie Waszej i partnera ( chłopaka, męża, narzeczonego,konkubina itd.) wypadają w tym samym terminie śluby rodzeństwa - jak to podzielić? Jak załatwić?
Czy poszłybyście razem na jeden? Czy każde osobno na wesele swojego brata/siostry? Sami czy zaprosiłybyście osobę towarzyszącą?

Sytuacja mało prawdopodobna,ale być może się przydarzy właśnie mi i to całkiem niedługo.
Na razie jedynym dla mnie wyjściem jest osobne pojawienie się na uroczystościach,ale jednak nie jest to zbyt komfortowa i miła sytuacja, bo i ile w Jego rodzinie jest to przyjęcie całonocne/wieczorne ale bez standardów wesela( muzyki, alkoholu, raczej takie przyjęcie weselne) to u mnie już będzie to wesele przez W,więc nie uśmiecha mi się samej na nim bawić.A muszę być gdyż będę świadkiem...

A Wy , jak myślicie, da się znaleźć złoty środek?
chyba trzeba jechać oddzielnie ale ja bym nie zapraszała żadnej osoby towarzyszącej mogłoby to się partnerowi nie spodobać, no chyba, że pogadasz ze swoim i nie będzie miał nic przeciwko
happys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-05, 19:23   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: ślubny wybór

zloty srodek = kazdy idzie do swojej rodziny.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-06, 19:32   #20
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
mnie tylko ciekawi czemu nie poprosiliście któregoś z rodzeństwa żeby ustaliło inną datę, bo zalezy Wam na obecności i u jedny i u drugich...

"być może" Ci się to przydaży... czyli nie znacie konkretnych dat? Bo nic nie rozumiem z tego posta...
Nie odzywałam się gdyż nie miałam możliwości w pracy zajrzeć tu a po pracy nie było jak, więc przepraszam, na początek

do pogrubionego :
Być może, gdyż jedna ustaliła ślub(datę) miesiąc temu. Dość szybko po 3 miesięcznym związku.
Druga - okazało się że jest w ciąży i chce ślub przed widocznym brzuszkiem i jednym z dostępnych terminów był właśnie ten,który wybrała pierwsza... I tu przyznam,że nawet nie wiem, na jaki termin się w końcu zdecydowali.

Jednak ustaliliśmy z partnerem że idziemy do swoich, ewentualnie on do mnie dojedzie po ceremonii swojej siostry i obiedzie.
Problem wielki to nie jest.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi Potwierdziłyście w sumie moje zdanie,ale czasem dobrze się zapytac
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 19:42   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
(...)
do pogrubionego :
Być może, gdyż jedna ustaliła ślub(datę) miesiąc temu. Dość szybko po 3 miesięcznym związku.
Druga - okazało się że jest w ciąży
i chce ślub przed widocznym brzuszkiem i jednym z dostępnych terminów był właśnie ten,który wybrała pierwsza... I tu przyznam,że nawet nie wiem, na jaki termin się w końcu zdecydowali.
(...)
Ciekawe, czy imprezy rozwodowe (coraz modniejsze) również zrobią jednego dnia? (wiem, wiem, wstrętna pesymistka ze mnie)
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-06, 21:43   #22
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: ślubny wybór

A uważasz, że szybkie małżeństwo jest błędem?
Lub też ślub po 5 latach wspólnego mieszkania i6 latach związku, nawet jeśli jest w ciąży wróży imprezę rozwodową?
Niektórzy na podjęcie decyzji czekają 10 lat, inni nie chcą ślubu wcale, a jeszcze inni są w stanie podjąć decyzję szybko.
Poza tym oboje już dawno po 30stce więc wierzę,że nie są w grupie ryzyka.
I fakt, pesymistka, większa ode mnie z Ciebie.
I jakbym mogła prosić - sens ich decyzji życiowych nie podlega tematowi wątku.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 07:03   #23
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
A uważasz, że szybkie małżeństwo jest błędem?
Lub też ślub po 5 latach wspólnego mieszkania i6 latach związku, nawet jeśli jest w ciąży wróży imprezę rozwodową?
Niektórzy na podjęcie decyzji czekają 10 lat, inni nie chcą ślubu wcale, a jeszcze inni są w stanie podjąć decyzję szybko.
Poza tym oboje już dawno po 30stce więc wierzę,że nie są w grupie ryzyka.
I fakt, pesymistka, większa ode mnie z Ciebie.
I jakbym mogła prosić - sens ich decyzji życiowych nie podlega tematowi wątku.
Po 3 miesiącach znajomości? Po co się tak spieszyć? Żeby było oryginalnie i romantisz? Jasne, że czas zweryfikuje - może będą za 50 lat obchodzić jubileusz, ale czego się właściwie dowiedzieli o sobie przez te 3 miesiące? Zakochanie to nie wszystko.

Co do małżeństw zawieranych, bo ona w ciąży - niezmiennie pozostaję nieufna. Mimo wszystko. Dlaczego? Bo znam dwa przypadki długich, niby poważnych związków (ludzie również nieco po 30-tce), w których facet po cichu już rozglądał się za wyjściem ewakuacyjnym (długie jęzory kolegów, byłam w szoku, bo uważałam, że stabilne, kwitnące wręcz związki - tzn. w jednym przypadku parę znałam słabo, ale za to inni uważali, że wszystko jest w porządku, z samą zainteresowaną włącznie), a tu zonk - "trzeba" ślub brać, bo wieloletnia partnerka w ciąży. Skoro tak długo ludzie nie potrafią się zebrać w sobie, aby zdecydować się na ten krok dalej, to ciąża nie zawsze świadczy o tym, że związek kwitnie. Tak sobie oczywiście piszę, nie że konkretnie tak jest w tym przypadku.

Pogrubione: rzeczywiście, z racji wieku mają większe szanse.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2011-03-07 o 07:29
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-14, 10:31   #24
qilka
Raczkowanie
 
Avatar qilka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Oświęcim/Łódź/Kraków
Wiadomości: 352
Dot.: ślubny wybór

Cytat:
Napisane przez srebrnykot Pokaż wiadomość
Poszlibyśmy osobno, ale bez innych osób towarzyszących.

Nie wyobrażam sobie nie być na ślubie siostry. Chyba, że nie macie dobrego kontaktu ze sobą, wtedy bym się może zastanawiała.
Osobno tak. Ale nie wiem czy jest coś złego w tym, że wzięłoby się na ślub swojego znajomego albo koleżankę (w przypadku faceta).
__________________
poznaję i uczę się, proszę o wyrozumiałość życzę fantastycznego dnia!
qilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.