2005-12-11, 13:04 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 115
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
ciezko dotrzymac wiernosci jednemu zapachowi, przynajmniej mi zawsze jak kupie jakis nowy zapach to wydaje mi sie ze to juz ten jedyny, po jakims czasie odkrywam inny,a dotychczas uzywany schodzi na dalszy plan, w ten wlasnie sposob nie moge dokonczyc juz kilku flakonikow
|
2005-12-11, 13:35 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Mysle, ze pewne zapachy wymagaja od nas zmiany tzw. "kodu ubraniowego", raczej nie uzylabym nowej Prady , kiedy ide sobie godzinke pobiegac po parku ale kiedy do nowego plaszcza wkladam kaszmirowy czarny golf i...czarne Nike Air (spodnie tez czarne, plaszcz dopasowany, wcale nie sportowy, troche Matrixowy w ksztalcie ) to juz polaczenie zestawu ubraniowego z zapachem wydaje mi sie intrygujaca propozycja
Latem, do zwiewnych spodnic a la lata 50 te, lekkich sandalkow (przewaznie plaski obcas) i prostych topow nosilam Nine Ricci (Love in Paris), O oui de Lancome a jak zamienialam spodniczke na lniane spodnie, "przesiadalam" sie na I love love Moschino albo Spring Fever Originsa albo ostra Tommy Hilfiger Girl (Summer edition), te to mecze i mecze... Zdecydowanie nie moglabym pachniec jedymi perfumami do tak roznych zestawowo ubraniowych! Ba! Nie moglabym pachniec tym samym na pewno przez cale zycie - mimo, iz potrafiace tak funkcjonowac osoby bardzo podziwiam! |
2005-12-11, 13:41 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Faktycznie opinia co do jednego zapachu była mocno zakorzeniona w umysłach kobiet...ale jak dla mnie to już dawno przebrzmiała bajka...
Przy tak ogromnej ofercie nie wyobrażam sobie używania jednego zapachu...dla mnie byłaby to monotonia zapachowa... Poza tym o czym by dyskutować na forum ..dzielenie się coraz to nowszymi wrażeniami,odkrywanie nieznanych lądów zapachowych,to cała kwintensencja tego miejsca...buszowanie po perfumariach,testowanie,p odziwianie...to element naszego zycia,jakże piękny Posiadanie jednego sztandarowego zapachu do którego wracałoby sie za kazdym razem gdy widać dno butelki,jest niewatpliwie warte poszukiwania,ale nie wyobrazam sobie ograniczania sie tylko do niego...on byłby poprostu zawsze na mojej półce wśród wielu innych,pięknych woni
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
2005-12-11, 14:06 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
|
|
2005-12-11, 14:07 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Pochlebiam sobie, ze i tak wytwarzam, hehe, specyficzna aure a uzywanie jednych perfum przez cale zycie to stary, nudny przesad! Chocby dlatego, ze wspolczesna kobieta ma w zyciu troche wiecej zajec, niz lezec i pachniec, i nie wyobrazam sobie pachniec na kazda okazje tak samo, np. Opium - na randke, do teatru, do pracy, do warzywniaka, na rodzinny obiadek, w upalne popoludnie i mrozny dzien, w kolo Macieju i od urodzenia do smierci Opium Brrrrr!!
|
2005-12-11, 15:46 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Przez rok tylko CHIC herrery.A potem juz poszło Teraz co dzień praktycznie inny zapach,ale to jest to spowodowane tym,iż nie mogę na razie znaleźć dla siebie tego jedynego zapachu.A chic tak mi spowszedniał,żę praktycznie w ogóle go nie czuje na sobie...
|
2005-12-11, 15:53 | #37 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
jeśli o mnie chodzi, to jak na razie mam jeden zapach, którego używam najczęściej już od dwóch lat i z którym kojarzy mnie mój TŻ (mówi, że jak czuje ten zapach, to przypominają mu się najlepsze chwile spędzone ze mną ) więc może coś w tym jednak jest..
|
2005-12-11, 16:04 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Ja zawsze chciałam mieć jeden zapach, ciągle nim pachnieć i chciałam żeby mnie z nim kojarzono. Jednak moja natura kolekcjonerki nie pozwala mi mieć mniej niż dwóch kosmetyków tego samego rodzaju (typu perfumy, balsamy, kremy do rak, itp.)
|
2005-12-11, 16:53 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
no dobra, wczoraj obiecałam, że coś na temat napiszę, jak mi kicie oprzytomnieją, więc do dzieła Nie wyobrażam sobie pachnieć całe życie jednymi tylko perfumami, skąd w ogóle ten pomysł? Czy istnieje zapach tak uniwersalny, żeby nadawał się i na upały i na mrozy i do pracy i na wycieczkę? Ja takiego nie znam. I nie jest to w moim wypadku kwestia znalezienia zapachu idealnie do mnie pasującego, bo myślę, że znalazłam takich kilka. Po prostu różne sytuacje wymagają dopasowania różnych zapachów - które będą w danych warunkach stosowne. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł, żeby w każdej sytuacji nosić te sane buty, tą samą bluzkę czy torebkę, dlaczego zatem perfumy? Inna sprawa, że perfumy traktuje jako obiekt mojej kolekcjonerskiej namiętności, co już zupełnie wyklucza posiadanie jednego, choćby najbielszy był to kruk
__________________
było, minęło. |
2005-12-11, 20:19 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Podobnie jak dziewczyny nie wyobrażam sobie, aby pachniała jednym i tym samym zapachem przez całe życie? NIe, to nie ja.
Owszem są perfumy, które mi się spodobały i zostaną ze mną na dłużej, ale nie będę one jedynymi. Lubię zmieniać perfumy, lubię pachnieć codziennie inaczej...
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2005-12-11, 21:00 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
|
|
2005-12-11, 22:09 | #42 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
Niektore zapachy (mowie tu o perfumach) przypisane sa dla mnie, na stale do danych osob i nie moglabym ich sama nosic, troche to by bylo tak, jakbym niczym antybohaterka "Single White Female" chciala przywlaszczyc sobie osobowosc przyjaciolki. Moj TZ na szczescie przerzuca sie wraz ze mna na moje kolejne zapachy (raczej nie uzywam innego co dzien ale butelkami) i raczej juz do zapachow nie wracam i przyzwyczaja sie do kolejnych. Kiedy wyjazdza, spie z jego swetrem |
|
2005-12-11, 22:55 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
Każdy dzień jest inny, każdy zapach kojarzy się z innymi przygodami... Pachnieć całe życie tym samym - horror!!! Na ogół używam tego co w danej chwili mnie pociąga - podswiadomie pragnąc przyciągnąć przyjemne wydarzenia |
|
2005-12-11, 23:08 | #44 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Oj jeden zapach na kazda okazję i każdy dzień... nie możliwe. Ostatnio uderzyło mnie jak dziewczyna przyszła wcześnie rano na siłownię i pachniała Angelem. Nie ta pora dnia i nie to miejsce i jak dla mnie to było faux pass i to podwójne .
Z innej strony większość Avonowych zapachów moze być na cały rok, bo są pospolite i niczym się nie rózniące, więc dla mało wymagających nosów bez rożnicy czy do warzywniaka czy do teatu byle czyms pachnieć. Kolejną sprawą jest że tak jak Sylwiasta niektóre zapachy kojarzą mi się jednoznacznie z wyjazdami i osobami, tak jak 1881 z licealną wycieczką do Juraty, Angel z poznaniem mojego TZ i naszymi pierwszymi uniesieniami , Dolce Vita z pewnymi feriami zimowymi, Kenzo Jungle Elephant i Eden z wakacjami we Włoszech. |
2006-02-10, 21:06 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Jeden zapach na stałe czy kilka różnych?
Kilka
|
2006-02-26, 12:17 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Jeden zapach na stałe czy kilka różnych?
ja mam w swojej kolekcji ok.25 buteleczek przeróżnych perfum. Są z różnej półki. Zawsze testuję wszelkie pojawiające się nowości jednak cały czas wracam do kilku zapachów bez których nie mogłabym żyć, są to Celine Dion "Belong" oraz Gerry Weber te 2 zapachy na pewno będą mi towarzyszyć niezmiennie cały czas ponadto zależy od dnia i nastroju jaki perfum wybiorę, a kupowanie ich staje się lub stało się takim moim małym hobby na pewno nie mogłabym całe swoje życie spsikiwać się jednym i tym samym zapachem, muszę mieć min. 2
|
2007-01-23, 13:26 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Nie! Takie rozwiązania sa dobre w powieściach obyczajowych Judith Krantz i innych, opisujących życie milionerów. Opisywane tam kobiety od rana do nocy chodza w sukniach, futrach i perłach, więc jesli przez cały czas uzywają Chanel nr 5, to może im to pasować. Ale współczesna zjadaczka chleba raczej nie ma takiego kulsusu i inaczej ubiera się do pracy, na randkę, spacer z psem, uczelnię; poza tym zimą lepsze sa cięższe, rozgrzewające zapachy, za to latem cos odświeżającego.
|
2007-01-23, 14:00 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Moj rekord to 3 lata z klasycznym Angel. Tak mocno go kochałam, ze uzywałam stale i utożsamiano mnie z tym zapachem.A potem było 212 Caroliny Herrery i poszło.Teraz nie wyobrażam sobie bym mogła ograniczyc sie do jednego zapachu.Jaka okazja i nastroj, taki zapach
|
2007-01-23, 14:36 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Rowniez naczytalam sie wiele na ten temat generalnie wszystkie poradniki "mody i urody", typu czasopisma radza, ze kobieta powinna miec swoj wlasny, sztandarowy zapach, ktorego uzywa przez caly czas i ktory jest jej wizytowka... Nie zgadzam sie jednak z tym pogladem na sprawe zmiennosci zapachu bardzo lubie zmieniac zapachy, mam ich naprawde duzo, wiele przyjemnosci daje mi mozliwosc dobrania odpowiednich (moim zdaniem) perfum do danego stroju czy okolicznosci mnie ludzie nie kojarza coprawda z jednym i tym samym zapachem, ale kojarza mnie jako osobe, ktora lubi experymentowac i za kazdym razem pachnie inaczej nie wiem, czy dobrze miec taka wizytowke, czy nie, ale mnie ona jak najbardziej odpowiada ale po lekturze tego watku wiem juz, ze swiadczy to o mojej niestalosci w uczuciach i braku wiernosci w zwiazku, wiec chyba nie powinnam sie tym szczycic
a juz pomijajac kwestie czy lubimy zmieniac zapachy, czy tez nie dodam, ze zawsze mam ochote zabic, gdy podczas gigantycznych, letnich upalow czuje kogos doslownie zlanego slodkim, duszacym ulepkiem, typu Opium, Addict czy tez Chanel 5 sama lubie czasem uzyc slodziaka w lecie, jednak nigdy nie w takiej ilosci i nie az tak duszacego (Miss Dior Cherie np wydaje mi sie odpowiedni zarowno na lato, jak i na chlodniejsze pory roku). |
2007-01-23, 14:45 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 65
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Już od kilku lat szukam takiego "uniwersalnego" zapachu, sama już nie wiem, czy skomponowanie takie "dzieła" jest możliwe, bo jak połączyć chwile codzienną z romantyczną kolacją, jak znaleźć nuty, które będą pasować w pracy, w czasie letnich wojaży i w czasie mroźnej zimy.
To musiałoby być arcydzieło i śmiem twierdzić, że takie arcydzieło zapachowe można stworzyć tylko i wyłącznie dla jednej, niepowtarzalnej kobiety, dostosowując je do jej trybu życia, upodobań, charakteru, osobowości, stylu ubierania się, ba, nawet wystroju wnętrz, w których najczęściej przebywa. Dla siebie nie znalazłam owego ideału i właściwie się nawet cieszę, bo są perfumy, do który wracam z chęcią, takie, które pasują mi na co dzień, ale i takie, które podkreślają czar chwili. No i przyznam się, że ja właściwie kochliwe stworzenie, co rusz się kocham w nowym zapachu |
2007-01-23, 14:57 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Mam nadzieję, że to prowokacja, jedne przez całe życie? Jedna miłość na zabój? To chyba nie jest możliwe.
|
2007-01-24, 10:03 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Jesli (teoretycznie musiałabym wybierać byłoby to Le Feu
Ale poznawanie nowych zapachow jest bardzo wciągajace, to oczekiwanie, czasami zachwyt, potem polowanie...ma w sobie cos z magii. Pozwala mi być gdzies tam małą dziewczynką poza innymi dorosłymi rolami. TŻ kiedy widzi mnie "z moimi flakonami" zawsze to powtarza. Czasem kiedy przyjdzie avizo potrafię rzucić wszystko i pędzić na pocztę. Uwielbiam poznawać, zakochiwać się i porzucać czasem dawne miłości dla nowych. Są oczywiście zapachy o których obsesyjnie marzę i są nawet chwile kiedy myślę ze mogę dany zapach nosic do końca moich dni, ale potem patrzę na inne moje buteleczki...Nie jestem wierna i dobrze mi z tym |
2007-01-24, 10:16 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
Melko224 jakbym czytała o sobie. mnie też ciężko byłoby wybrać tylko jeden zapach. mam ich niewiele ale gdybym musiała wybierać to nie potrafiłabym żyć bez NR EDP, DV, Ogródka śródziemnomorskiego i Envy. te 4 to maja podstawa.
__________________
|
|
2007-01-25, 11:39 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław/Jelenia Góra
Wiadomości: 1 771
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
uzywalam przez bardzo dlugi okres czasu jednego zapachu, az w koncu przestalam go czuc. ponoc to sie zgadza, bo udowodniono ze przyzwyczajamy sie do zapachu i staje sie on mniej atrakcyjny, a pozniej w ogole juz go nie czjemy. na mnie sie to sprawdzilo, odstawilam na pewien czas moje ulubione perfumy i uzywalam innych,po miesiącu wróciłam do starych i mialam wrazenie ze odkrywam ten zapach na nowo
|
2007-01-27, 16:59 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Nie wyobrażam sobie pachnieć tylko jednym zapachem. To tak jakby mieć wszystkie ciuchy w szafie identyczne, a kobieta przecież lubi się zmieniać W zależności od okazji, ubioru, mojego nastroju wkładam taki zapach!
|
2007-01-27, 17:13 | #56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
To wszystko nie uniemożliwia oczywiście posiadania jednego,najukochańszego zapachu.Przelotnych miłostek mogę mieć wiele i zazwyczaj kończy się na jednym flakonie ale prawdziwa miłość do zapachu sprawia,że gdy skończę jedną flaszeczkę kupuję następną
__________________
Mój kosmetyczny blog |
|
2007-01-27, 18:41 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Z własnych obserwacji wnioskuję,że używanie jednego jdynego zapachu to niestety utopia, albowiem kobieta zmienną jest i zmienia swoje zapachowe zachcianki jak rękawiczki .
Bez sensu jest pachnieć jednym zapachem po pierwsze dlatego, że po prostu "nudnieje", po drugie - niezdrowo dla nosa atakować go wciąż tymi samymi molekułami, i wreszcie po trzecie - nie wiem czy jest na świecie kobieta, która sposóród tysięcy cudeniek stojących na sklepowych półkach wybrałaby ten jeden. Poza tym poznawanie nowych rzeczy (w tym zapachów) zwiększa liczbę połączeń newowych - przyjemne z pożytecznym |
2007-01-27, 19:02 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Jednym cały czas....
Mam koleżankę, która twierdzi, że w życiu bez przerwy dokonuje się wyborów. Nie lubi tego, bo strasznie ja to męczy. Znalazła jeden zapach który "w miarę jej odpowiada" ( to cytat). Teraz używa tylko jego, od lat. Rodzina kupuje jej z okazji imienin, świąt itp. prezent- kilka następnych flakoników tego zapachu. Jeden ma w domu, drugi w pracy. i koniec. Zawsze ze zdziwieniem i lekkim zniesmaczeniem slucha moich opowieści o testowaniach i nowych odkryciach zapachowych. Czasami zadaje delikatnie pytanie z lekką sugestią, abym w końcu znalazła i wybrała ten jeden zapach, bo "po co tak sobie głowę zawracać, tyle się zastanawiać i po co się tak męczyć" Ze zdziwieniem tez słucha mojej odpowiedzi, że ja to lubię Nie jest to chyba kandydatka do naszego forum, oj, nie |
2007-01-27, 23:30 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
Cytat:
Ja mam wrażenie ,że osoby które pachną zawsze tak samo i nie lubią zmian , to osoby pełne niepewności i lęku dlatego dobrze czują się tylko w znajomym otoczeniu , również zapachowym.
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2007-01-28, 00:12 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Pachnieć jednym cały czas?
gdybym miała pachniec tymi samymi perfumami całe czas to zanudziłabym siebie samą na smierc, to tak jakby nosić cały czas tę samą biżuterię czy buty; uwielbiam sie zmieniac, uwielbiam testowac zapachy i odkrywać coś zupełnie nowego albo coś znanego na nowo... lubie tez posiadac - im wiecej tym lepiej
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.