Jaki podkład? Wątek zbiorczy. Tutaj zadaj swoje pytanie.

[pumas]

Raczej radziłabym puder matujący, bibułki matujące w ciagu dnia zamiast nakładania tony kolejnych kosmetykow w celu zmatowienia.
Ja rowniez mam b. tlusta cere i procz uzywania kremu matujacego, po ktorym nie widze jakiegos spektakularnego efektu, to matuje się pudrem dr hauschka plus w ciagu dnia uzywam bibułek. Jest dużo lepiej, nie doskwiera mi bardzo to swiecenie, choc nigdy nie osiagne matu jak inne dziewczyny.

[201607231719]

Napisane przez pumas

Raczej radziłabym puder matujący, bibułki matujące w ciagu dnia zamiast nakładania tony kolejnych kosmetykow w celu zmatowienia.
Ja rowniez mam b. tlusta cere i procz uzywania kremu matujacego, po ktorym nie widze jakiegos spektakularnego efektu, to matuje się pudrem dr hauschka plus w ciagu dnia uzywam bibułek. Jest dużo lepiej, nie doskwiera mi bardzo to swiecenie, choc nigdy nie osiagne matu jak inne dziewczyny.

Popieram

[ona24_10]

Witam Serdecznie wszystkie Wizażanki!

Od jakiegoś czasu mam spory problem ze znalezieniem właściwego dla siebie podkładu. Kilka dni już przeszukuję KWC i zrobił mi się jeszcze większy mętlik w głowie, niż miałam, dlatego bardzo proszę o Waszą pomoc!

Szukam podkładu BARDZO jasnego, to jest moje główne kryterium.

Moja cera jest bardzo kapryśna, więc wiele podkładów ją zapycha [ EL Double Wear, Revlon ColorStay to już w ogóle; Vichy Dermablend też]. Jaki podkład mnie nie zapcha dodatkowo, ale też zakryje drobne zaczerwienienia i niedoskonałości?

Dla mnie dobry był Anti Blemish Solutions, najjaśniejszy odcień, ale zimą jest stanowczo za ciemny, podobnie La Roche Posay Toleriane.

Czy macie jakieś pomysły?

[razdwapiec]

Bourjois - healthy mix. Mam mega jasną cerę i najjaśniejszy odcień się sprawdził. Nie kryje jakoś mocno, ale na drobne zaczerwienienia i niedoskonałości jest w sam raz. No i jest lekki - dzięki temu nie zapycha. I pachnie. Poczytaj sobie o nim.

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Może słynny ostatnio Rimmel Match Perfection Mam najjaśniejszy i nie odznacza się od szyi, nie ciemnieje

[201607131114]

Ekhm, nie zauważyłaś przypadkiem, że na pierwszej stronie jest ogromny zbiorczy wątek o dobieraniu podkładów? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=311926

A trochę niżej o jasnych podkładach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4282

...

[Sondrina]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;30472561]Może słynny ostatnio Rimmel Match Perfection Mam najjaśniejszy i nie odznacza się od szyi, nie ciemnieje [/QUOTE]

On jest może i najjaśniejszym odcieniem, ale dla naprawdę jasnych cer sporo za ciemny. Mam go i zapycha niemiłosiernie, tłuści się, nic nie kryje, robi maskę, bo utlenia się w kierunku pomarańczy. Odradzam.

Do autorki: nie wiem, jaką masz cerę oprócz tego, że skłonną do zaczerwienień i zapychania, ale może jakiś BB krem? Mają lżejszą formułę od tradycyjnych podkładów. Ale jeśli masz tłustą albo mieszaną cerę, to możesz być z nich nie do końca zadowolona, bo wiele z nich się tłuści.

[enn_]

Napisane przez razdwapiec

Bourjois - healthy mix. Mam mega jasną cerę i najjaśniejszy odcień się sprawdził. Nie kryje jakoś mocno, ale na drobne zaczerwienienia i niedoskonałości jest w sam raz. No i jest lekki - dzięki temu nie zapycha. I pachnie. Poczytaj sobie o nim.

Nie wiem co rozumiesz przez "mega jasną" cerę, biorąc pod uwagę, że ja np. biała jak ściana nie jestem, a i tak w burżuju wyglądam trochę jakbym chciała się owym mazidłem do twarzy opalić.

To tak na marginesie, bo o podkładach, jak już wspomniano, są dwa wątki, oraz jest jeszcze jeden o podkreślaniu jasnej cery, w którym o podkładach też jest sporo.

[DziewczynaRatownika]

Napewno nie kupuj miss sporty, co prawda bardzo jasny, ale strasznie zapycha Może kup sobie po prostu bezbarwny podkład z avonu, który zmniejszy widoczność porów i wygładzi cerę (ok 30zł) i puder rimmel stay matte. Wydaje mi się, że nie zapycha, lepszego jeszcze nie znalazłam. Kolorki piękne, jaśniutkie, matuje nieźle, ładnie pachnie i starcza na długo.

[razdwapiec]

Napisane przez enn_

Nie wiem co rozumiesz przez "mega jasną" cerę, biorąc pod uwagę, że ja np. biała jak ściana nie jestem, a i tak w burżuju wyglądam trochę jakbym chciała się owym mazidłem do twarzy opalić.

Nie wiem, widocznie każdy ma inną cerę i na każdym później i tak podkład wygląda inaczej. Ja mam oryginalny i jest bardzo, bardzo jasny (może istotne tu jest, że mam healthy mix, ale serum?). A trochę podkładów już przetestowałam. ;] Najjaśniejsze wcześniej znajdowałam tylko w ofercie Revlonu i Diora, ale są ciężkie i nie polecam.

Autorko, może przejdź się do Douglasa lub Sephory na konsultację, poproś o próbki i przetestuj. Nikt tutaj nie widzi Twojej skóry i trudno coś konkretnego doradzić.

[Madaaa]

Napisane przez Sondrina

On jest może i najjaśniejszym odcieniem, ale dla naprawdę jasnych cer sporo za ciemny. Mam go i zapycha niemiłosiernie, tłuści się, nic nie kryje, robi maskę, bo utlenia się w kierunku pomarańczy. Odradzam.

Do autorki: nie wiem, jaką masz cerę oprócz tego, że skłonną do zaczerwienień i zapychania, ale może jakiś BB krem? Mają lżejszą formułę od tradycyjnych podkładów. Ale jeśli masz tłustą albo mieszaną cerę, to możesz być z nich nie do końca zadowolona, bo wiele z nich się tłuści.

A mnie nic nie zapycha. Jest lekki, nie cuchnie jak inne podklady. Stapia się z cerą i nie ciemnieje. Długo się utrzymuje na twarzy. Jedyną wadą jest slabe krycie. Ivory jest jaśniutki, w słoiczku wygląda na ciemny, a po rozsmarowaniu na twarzy dopasowuje się do niej.

[boangelina]

Swietne i baaardzo jasne:
- Lasting Performance MAX FACTOR nr 100
- rewelacyjne podkłady MAP w kolorach 1Y lub 1NB
- EDM najjaśniejszy korektor- jako superpodkład

[Sondrina]

Napisane przez Madaaa

A mnie nic nie zapycha. Jest lekki, nie cuchnie jak inne podklady. Stapia się z cerą i nie ciemnieje. Długo się utrzymuje na twarzy. Jedyną wadą jest slabe krycie. Ivory jest jaśniutki, w słoiczku wygląda na ciemny, a po rozsmarowaniu na twarzy dopasowuje się do niej.

U każdego sprawdza się coś innego, dlatego najlepiej przejść się do drogerii i przetestować, czy na naszej skórze się nie utlenia, czy na pewno jest jasny i czy podtony nam pasują

[quench]

Dziewczyny, proponuję dyskusję przenieść do wątku o jasnych podkładach, by na forum nie tworzyć bałaganu. Link:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4282&page=152

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Napisane przez Sondrina

On jest może i najjaśniejszym odcieniem, ale dla naprawdę jasnych cer sporo za ciemny. Mam go i zapycha niemiłosiernie, tłuści się, nic nie kryje, robi maskę, bo utlenia się w kierunku pomarańczy. Odradzam.

może zależy jak dla kogo; ja mam zawsze problem z doborem, bo wszystkie 'naturalne' kolory mi się odznaczały, a ten nie nic mi się też nie tłuści, a mam cerę tłustą niemiłosiernie; może za dobrze nie kryje, ale ten nie jest od tego, trochę korektora i jest ok maski też nie robi i w żadnym wypadku nie pomarańczowi-gdyby tak było-byłby dla mnie stracony jak inne, które poszły w kosz; mam wrażenie, jakby była mowa o innym podkładzie :P najlepiej jakby autorka spróbowała próbki

[rousse]

Napisane przez boangelina

Swietne i baaardzo jasne:
- Lasting Performance MAX FACTOR nr 100
- rewelacyjne podkłady MAP w kolorach 1Y lub 1NB
- EDM najjaśniejszy korektor- jako superpodkład

MAP ma sylikony i może niktórych zapychać, (choć mnie akurat nie...), a maybelline nie ma (już) jasnych podkładów.
I też proponuję dokleić ten wątek do jasnopodkładowego. Nie potrzeba trzeciego wątku bladolicych, już w istniejących dwóch się gubię

[elle_melle]

Witam Wizażanki!
Proszę Was o małą radę.

Moja twarz jest troszkę problematyczna. Przetłuszcza się w strefie T, czasem wyskoczy na niej jakiś ''obcy''. Dotychczas używałam podkładu Max Factor ''Lasting Performance''. Aktualne opakowanie już prawie się kończy i chciałabym spróbować czegoś nowego i przede wszystkim tańszego, ale równie dobrego! Czegoś co będzie dobrze matować strefę T i powstające wypryski.
Proszę o pomoc, bo chcę wybrać się na kosmetyczne zakupy, a zupełnie nie mam pojęcia co wybrać....

Pozdrawiam.
Elle_melle.

[sensualitat]

Napisane przez elle_melle

Witam Wizażanki!
Proszę Was o małą radę.

Moja twarz jest troszkę problematyczna. Przetłuszcza się w strefie T, czasem wyskoczy na niej jakiś ''obcy''. Dotychczas używałam podkładu Max Factor ''Lasting Performance''. Aktualne opakowanie już prawie się kończy i chciałabym spróbować czegoś nowego i przede wszystkim tańszego, ale równie dobrego! Czegoś co będzie dobrze matować strefę T i powstające wypryski.
Proszę o pomoc, bo chcę wybrać się na kosmetyczne zakupy, a zupełnie nie mam pojęcia co wybrać....

Pozdrawiam.
Elle_melle.

Polecam Rimmel match perfection w żelu. Świetnie matuje, średnio kryje, na pewno nie tak mocno jak MF, ale wystarczy dodać odrobinę korektora na większe wypryski a efekty są doskonałe.

[elizabarbara]

Witajcie Dziewczyny.
Moze ktoras z Was uzywala podkladu wodoodpornego Guerlain Parure Extreme i moze cos wiecej napisac. Podczytalam recenzje na KWC i przymierzam sie do zakupu. Jestem po 30, mam problematyczna, mieszana cere. Ciekawa jestem czy dla takiego typu urody podklad ten zda egzamin ..

help

[pumas]

Napisane przez elizabarbara

Witajcie Dziewczyny.
Moze ktoras z Was uzywala podkladu wodoodpornego Guerlain Parure Extreme i moze cos wiecej napisac. Podczytalam recenzje na KWC i przymierzam sie do zakupu. Jestem po 30, mam problematyczna, mieszana cere. Ciekawa jestem czy dla takiego typu urody podklad ten zda egzamin ..

help

Jak dla mnie jeden z lepszych podkładów. Jedyne zastrzezenie moje, to niestety beznadziejny wybor kolorow i to, ze ciemnieja nieestetycznie na pomaranczke. Ja uzywałam koloru 03 oraz 04. 04 totalna mulatka, 03 wydawał mi sie sensowny, ale ostatecznie nie pasował mi. Dobrze kryje, ładnie matuje, a przy tym tez ładnie wyglada.

[Leseratte]

ja po rozczarowaniu podkladem Forever Diora, poluję na podkład Smashboha, ten nowy. Miała któraś?

[_karolkaaaa_]

Cześć dziewczyny
Zgłaszam się do was z problem. Otóż potrzebuję jakiegoś dobrego i niedrogiego podkładu na zimę. Mam cerę problematyczną z nieszczęsną strefą T no i przed @ wyskakują mi czasem pojedyncze niespodzianki. Zaczęłam używać Astora Perfect Stay make up 24H multi action (odcień 202) bo taki poradziła mi pani w drogerii a były akurat wtedy jakieś porady i uważam że słabo sobie radzi bo ta strefa T jest tłusta strasznie a po kliku godzinach czuję się dziwnie w tym miejscu a kolor według mnie jest trochę za jasny dla mojej skóry (w sklepie oczywiście przy odpowiednim oświetleniu nie było widać różnicy ale już w świetle dziennym widać ją) Wcześniej używałam Giordani Gold Mineral Therapy (Natural beige) i bardzo mi pasował kolorystycznie jak i na twarzy trzymał się dobrze.Niestety gdy nie było promocji kosztował on 60 zł i to trochę za dużo dla mnie. Ale może wy doradzicie mi jeszcze jakiś inny dobry podkład.

Będę bardzo wdzięczna za porady

[elizabarbara]

Napisane przez pumas

Jak dla mnie jeden z lepszych podkładów. Jedyne zastrzezenie moje, to niestety beznadziejny wybor kolorow i to, ze ciemnieja nieestetycznie na pomaranczke. Ja uzywałam koloru 03 oraz 04. 04 totalna mulatka, 03 wydawał mi sie sensowny, ale ostatecznie nie pasował mi. Dobrze kryje, ładnie matuje, a przy tym tez ładnie wyglada.

Dzieki za poradę. Właśnie go kupiłam (na nocy zakupów -20% w Sephorze). Po 2 użyciach(wczesniej raz z próbki) jestem zadowolona.Nie wysusza skóry, nie "spływa" z mojej strefy T, nie zmienia barwy (mam odcien 02), utrzymuje sie okolo 6-8 godzin bez poprawki. Jest wydajny - używam pędzla z Sephory do nakładania podkładu. Makijaż wykanczam pudrem prasowanym mineralnym Eveline (cudo za 20zl kupione na podstawie recenzji na KWC).Mam nadzieje ze to dobrze wydane 160 zł.
Zastanawiam sie teraz nad kupnem bazy pod podkład. Mogłybyście polecic jaką sprawdzoną, ktora nie wysuszy skóry?

[pumas]

Cieszę się, że jesteś zadowolona. Ja cały czas testuję różne.

[sunshine76]

Witam,
Proszę o pomoc w wyborze dobrego podkładu nawilżającego (do 150zł, max 200zł), może być kryjący, ale naturalnie wyglądający na buzi - z przeznaczeniem do cery suchej, po 30stym roku życia, z małymi niedoskonałościami.
Używałam ostatnio Vitalumiere Chanel - ale nie sprawdza sie na mojej skórze
Z góry dziękuję

[La_La]

Napisane przez sunshine76

Witam,
Proszę o pomoc w wyborze dobrego podkładu nawilżającego (do 150zł, max 200zł), może być kryjący, ale naturalnie wyglądający na buzi - z przeznaczeniem do cery suchej, po 30stym roku życia, z małymi niedoskonałościami.
Używałam ostatnio Vitalumiere Chanel - ale nie sprawdza sie na mojej skórze
Z góry dziękuję

Witaj! ja tez borykam sie z sucha skora, mam 30 lat i zblizajaca sie zima oznacza dla mnie nowy podklad i nowe poszukiwania
Wyprobowalam do tej pory clinique Supermoisture. Dobrze nawilza, przyjemnie sie naklada, jedyne co mi przeszkadza to ciemne kolory i male drobinki w podkladzie, krycie srednie.
Poprzedniej zimy uzywalamm La Roche Possay UNIFIANCE Creme Satin. Tak srednio bylam z niego zadowolona, nawilza to fakt, ale szybko znikal z twarzy i krycie bylo minimalne.

Moje nowe odkrycie to Lancome Photogenic, przeznaczony do skory suchej. Niestety jetsem rozczarowana i nie wiem sama, czy on rzeczywiscie nadaje sie do skory suchej.

Ja zauwazylam, ze podklady typu aqua albo light albo mus to raczej zly wybor dla mojej suchej kory.
Stwierdzilam takze, ze podklady do skory dojrzalej maja bardziej gesta konsystencje i lepiej kryja. Moze to torche za wczesnie w moim wieku na taki podklad, ale w okresie zimy chyba sprobuje jakeigos z tje kategorii.

[sunshine76]

Lala,
dziękuję za informację, czyli szukamy dalej ..

[bannanova]

Witam, przeglądając forum niestety nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie, więc bardzo proszę o pomoc doświadczone użytkowniczki .

Niedawno zakończyłam intensywny kurs wizażu i chciałabym rozpocząć przygodę z makijażem, na kursie używaliśmy kosmetyków różnych (
(lepszych i gorszych) marek, na początek nie chciałabym jednak wydawać majątku na kosmetyki i do ćwiczeń i początkowych makijaży postanowiłam kupić podkłady MF lasting performance. Wiem, że wiele z Was ich używa i stąd moje pytanie jakie kolorki wybrać (myślę na początek o 5 odcieniach) tak bym mogła pomieszać i mieć podkład dla większości klientek?

Bardzo proszę o pomoc
Pozdrawiam
B.

[sensualitat]

Napisane przez bannanova

Witam, przeglądając forum niestety nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie, więc bardzo proszę o pomoc doświadczone użytkowniczki .

Niedawno zakończyłam intensywny kurs wizażu i chciałabym rozpocząć przygodę z makijażem, na kursie używaliśmy kosmetyków różnych (
(lepszych i gorszych) marek, na początek nie chciałabym jednak wydawać majątku na kosmetyki i do ćwiczeń i początkowych makijaży postanowiłam kupić podkłady MF lasting performance. Wiem, że wiele z Was ich używa i stąd moje pytanie jakie kolorki wybrać (myślę na początek o 5 odcieniach) tak bym mogła pomieszać i mieć podkład dla większości klientek?

Bardzo proszę o pomoc
Pozdrawiam
B.

Z mojego doświadczenia wynika, że podkłady MF a w szczególności właśnie LP są różowe lub pomarańczowe więc nie wiem czy kolory będą uniwersalne dla większości klientek...
Może Revlon CS? ma w palecie zarówno jasne jak i ciemne odcienie. Możesz zamówić na all za ok. 35 zł za sztukę

[bannanova]

Dziękuję za odpowiedź, zastanawiałam się właśnie na Revlonem CS, ale z tego co się orientuję to są dość niepraktyczne bo mają ciężkie buteleczki i nie mają dozownika a to moim zdaniem spory minus. Osobiście nie testowałam revlona więc jeśli się mylę to bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości