2017-02-03, 15:26 | #3541 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Izotek - cz.II
A mi się włosy zaczęły straszliwie sypać, wszędzie leżą, całe mieszkanie w kłakach codziennie pęk ze szczotki wyciągam...dermatolog mówi, że to dziwne, że zazwyczaj lecą w trakcie kuracji, a nie po. Jak tak dalej pójdzie, to zostaną mi trzy włosy na krzyż przepisała jakiś specyfik do picia, 50zł za 3 tygodnie kuracji, ale mówi, że minimum to 3 miesiące...za 3 miesiące to ja już będę łysa zamówiłam sobie zestaw kosmetyków z Vis Plantis, taki bazyliowy, na problemy z wypadającymi włosami...może to coś da.
Yhhh. |
2017-02-03, 17:18 | #3542 |
Raczkowanie
|
Dot.: Izotek - cz.II
Witajcie pytanko mam. Czy brałyście/bierzecie razem z Izotekiem jakieś tabletki osłonowe? Mnie pani doktor nic nie mówiła na ten temat a sama zapomniałam dopytać. Jakichś dolegliwości do tej pory nie miałam aczkolwiek ostatnio jakoś tak czasami ciężko mi na żołądku czy na wątrobie, sama nie wiem choć po Hepatilu przechodzi więc to pewnie wątroba. Miałyście tak? Polecicie coś osłonowego lub "profilaktycznego"? Biorę izo już 4 miesiące
Pozdrawiam
__________________
20 listopada 2015 -> aparat góra 5 pazdziernik 2016 -> IZO !!! |
2017-02-03, 17:21 | #3543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Tak, biorę leki osłonowe na wątrobę i dodatkowo kwasy omega
|
2017-02-04, 00:17 | #3544 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 166
|
Dot.: Izotek - cz.II
Mi włosy strasznie leciały przed kuracją, w pierwszym etapie wręcz tragicznie, a teraz... nie ma mi już co lecieć więc trochę przystopowało. Coś kosztem czegoś. Na szczęście mam taki typ włosów, że ich brak nie rzuca się w oczy dopóki nie poskręcam ich w niewiarygodnie cienki warkocz (o średnicy połowy mojego palca wskazującego) czy kucyk. Izo to chemia, dlatego nie ma się co dziwić. A czemu włosy lecą dopiero po kuracji, to też dla mnie zagadka.
Co do osłonówek. Na pierwszej wizycie kontrolnej, słysząc wszem i wobec, że wszyscy się suplementują, łykają po kilka środków osłonowych, probiotyków i nie wiadomo czego jeszcze zadałam mojej dermatolog pytanie o to czy powinnam też coś brać. A zaznaczę, że pech chciał, że parę dni wcześniej umierałam żołądkowo po Izoteku - z własnej głupoty, bo uznałam, że posiłkiem do którego mogę wziąć tabletkę jest kisiel (dotychczas jadłam o 18 max 20 ostatni posiłek, teraz nawet jak wracam po 22 to nawet wbrew sobie wmuszam w siebie jakiekolwiek jedzenie do tabletki) - mój organizm uważał odmiennie. W odpowiedzi od dermatolog usłyszałam, że Izo to nie antybiotyk, więc nie ma sensu brać niczego osłonowego. Zdarzyło mi się raptem parę razy zażyć tabletki z lnem z domowej apteczki, bez recepty, a to też bardziej na żołądek niż na wątrobę. Wyniki? Próby wątrobowe ok, cholesterole ok, kreatynina też (choć nie mam jej wyników sprzed kuracji). Jestem anemiczna, mam niedobór białych krwinek i funkcjonuję z ciśnieniem na poziomie 70/57-60... po mocnej filiżance kawy. Tak jednak było już przed kuracją i na boga, nie przypisujmy jej też całego zła które się w nas "zadziewa". |
2017-02-04, 13:12 | #3545 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 200
|
Dot.: Izotek - cz.II
Z tym wypadaniem włosów po kuracji to chyba jest tak, że włosy z reguły reagują z takim "opóźnieniem", bo np. po ciąży czy po stosowaniu jakiś głupich diet też wypadają dopiero po jakimś czasie. Z resztą moja derma też mówiła, że najgorsze wypadanie może mieć miejsce pod koniec i po kuracji i jeśli już w pierwszym miesiącu obserwujemy wypadanie to raczej to jeszcze nie ma związku z izo. Ja jestem 4 miesiące po izo i lecą cały czas mocno... Dostałam Alpicort i czekam na efekty
A co do tabletek osłonowych - ja nie brałam, wyniki były ok podczas kuracji |
2017-02-06, 13:04 | #3546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Izotek - cz.II
Czy ktoś mógłby mi pomóc?Nie umiem sama tego przeliczyć.Jeśli przy 55 kg przyjmę 120 mg dawki całkowitej na kg, to ile bym przyjęła tej dawki gdybym podała 57 kg, ważąc cały czas 55?
|
2017-02-06, 13:10 | #3547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Izotek - cz.II
Czyli chcesz powiedzieć lekarzowi ze wazysz 57 kg, mimo ze wazysz 55 kg, dobrze rozumiem? Byłoby to 124 mg na kg masy cialy (przy wadze 55 kg)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-06, 14:37 | #3548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Izotek - cz.II
Chcę jej właśnie powiedzieć, że przytyłam 2 kg, bo mówiła, że jak schudnę lub przytyję to dawka zostanie zmodyfikowana.I tak sobie pomyślałam, że zawsze to byłoby troszkę więcej, więc może mniejsze ryzyko powrotu?Tym bardziej, że dwie kapsułki na początku rozgryzłam.Czy to ma jakiś sens?
|
2017-02-06, 15:34 | #3549 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 99
|
Dot.: Izotek - cz.II
cześć. mam takie może dość głupie pytanie. Czy osoba, która waży 51 kg i ma niski cholesterol może przyjmować Izotek w dawce 60 mg na przykład przez jeden miesiąc lub więcej miesięcy? Bo zazwyczaj jak czytam to osoby, które mają większą wagę dostają taką dawkę.
Zaciekawiła mnie pewna dziewczyna, która może nie ważyła 51 kg a ciut więcej jednak powiedziała, że ,,brała izotek przez 4 miesiące w dawce po 40 i 60 mg ''. I cała kuracja trwała tylko te 4 miesiące. Mi pani dermatolog powiedziała, że u mnie kuracja będzie trwała około 7 miesięcy, a nie ukrywam wypada to na okres letni także chciałabym skończyć wcześniej. Dlatego chciałabym tą dawkę zwiększyć. |
2017-02-06, 15:49 | #3550 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Izotek - cz.II
Moim zdaniem zwiekszanie dawki trzeba uzależnić od tego jak znosi to organizm. Nikt nie chce leczyć sie miesiącami, to jasne, ale brac duze dawki i nie miec sily sie ruszyc z lozka albo patrzec na wypadajace garściami wlosy - sorry to nie dla mnie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-06, 18:02 | #3551 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Każdy inaczej przechodzi kurację, ja się źle czułam przy 40mg, więc nie wyobrażam sobie brać więcej... Nie wiem też czy lekarze od razu zapisują takie duże dawki, musiałabyś to skonsultować ze swoim dermatologiem. Myślę jednak, że dla organizmu lepiej jest zwiększać dawkę stopniowo.
|
2017-02-07, 05:57 | #3552 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Izotek - cz.II
Dziewczyny na prawde nie ma co naciskać na większe dawki w krótszym czasie....warto poczytać medyczne artykuly w prasie zagranicznej gdzie piszą o większej efektywności i mniejszych skutkach przy mniejszych dawkach w dlugim okresie. Nawet na chlopski rozum ma to większy sens bo nie jest to tak drastyczne do organizmu i może się on jako tako przyzwyczaić
__________________
|
2017-02-07, 07:35 | #3553 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Izotek - cz.II
Ja nie chce zwiększać dawki dziennej, bo uważam, że 40 mg to i tak nie jest, aż tak mało.Tylko tą ogólną, te 120 chciałabym troszeczkę podnieść tak na wszelki wypadek.
|
2017-02-07, 10:07 | #3554 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 99
|
Dot.: Izotek - cz.II
Ogólnie przeglądając filmiki i blogi prawie każdy pisze, że osoby, które biorą Izotek krócej nie mają nawrotów lub mają rzadziej.I mówię tutaj o osobach które biorą tą dawkę, którą trzeba wziąć.
Wiem, że to silny lek jednakże uważam, że jeśli organizm dobrze toleruje go i ma się niski cholesterol to nie ma sensu brać tego w 30 stopniowe upały. Wiem też, że na lato przeważnie zmniejsza się dawkę i z tej przyczyny niektórzy muszą brać to jeszcze dłużej. Tutaj wkleję link pewnej dziewczyny, która właśnie wypowiada się o tym, że im krócej tym lepiej ponieważ zwiększają się szanse, że trądzik nie wróci. https://www.youtube.com/watch?v=0CjsUDdts64 |
2017-02-07, 11:16 | #3555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Brałam izo w lecie w normalnej dawce, nie słyszałam o tym żeby była konieczność zmniejszania dawki z powodu lata.
|
2017-02-07, 13:11 | #3556 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Izotek - cz.II
Cześć. Moja kuracja z izotek (20mg) zaczela sie od 5 stycznia. Tradzik mam jeszcze gorszy niz mialam.. czy to normalne na takim etapie go zazywania? Ile musze czekac na poprawę? Bo jak na razie to wstydze sie gdziekolwiek wyjsc i jestem zalamana.. skutki uboczne to strasznie wysuszona skóra na rękach i ustach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-07, 14:04 | #3557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Wysyp w trakcie kuracji to normalna sprawa, musisz go przeczekać, nikt Ci nie powie jak długo.
|
2017-02-07, 16:44 | #3558 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Izotek - cz.II
Dziś w nocy wszedł mi straszny ból tak jakby w klatkę piersiową z prawej strony. Jest to takie jakby kłucie/ucisk/ciągnięcie. Zastanawiam się czy to może być wątroba. Promieniuje aż na tył pleców i na szyję (boli jak "obciągam" ramiona). W nocy nie mogłam spać na prawym boku ani na brzuchu. Teraz w ciągu dnia najbardziej boli przy głębokim wdechu/kichaniu/kasłaniu. Jestem już w 5 miesiącu leczenia i do tej pory wszystkie wyniki miałam dobre.
Miałyście może coś takiego? Na pewno nie jest to od żadnego wysiłku fizycznego ani nic w tym rodzaju. |
2017-02-07, 16:47 | #3559 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Izotek - cz.II
Cytat:
|
|
2017-02-07, 16:51 | #3560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Izotek - cz.II
|
2017-02-07, 16:56 | #3561 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Izotek - cz.II
Własny żart najbardziej śmieszy
Ja kiedyś czytałam, że jak boli wątroba to może też boleć cała jej okolica, powiększona wątroba może naciskać na dobrze unerwioną błonę i stąd ból dookoła. Jak nie będzie przechodzić to lepiej iść z tym do lekarza |
2017-02-07, 16:59 | #3562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Zacznijmy od tego, że wątroba nie boli może się powiększać i naciskać na inne organy wewnętrzne. Ból pleców może też być spowodowany "przesuszeniem" stawów.
|
2017-02-07, 21:59 | #3563 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Izotek - cz.II
Cytat:
co do brania izoteku w okresie letnim. Nie na calym świecie występują 4 pory roku, w niektórych miejsach jest lato cały czas i temperatura powyżej 30 stopniu, czy w tych miejsach ludzie nie biorą izoteku? Oczywiscie ze biorą. I nie chodzi mi o ludzi o ciemnym kolorze skóry, a raczej o miejsca typu Australia, California, Floryda. Oczywiście trzeba chronić skóre od słońca ale skracanie czasu leczenia tylko zeby zdążyc przed latem nie ma sensu
__________________
|
|
2017-02-08, 08:53 | #3564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 99
|
Dot.: Izotek - cz.II
A mogłabym prosić o te badania naukowe potwierdzające, że dłużej znaczy lepiej? Bo ja nigdzie nie znalazłam takowej tezy. A przeważnie każdy pisze, że lepiej jest brać krócej,ponieważ wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że trądzik nie wróci.
Poza tym jeśli osoba pokazuje w filmiku siebie to dla mnie jest do dowód wiarygodny ponieważ wiele osób wypowiada się w ten sposób, że krócej znaczy efektywniej. Ta dziewczyna leczyła się także w Polsce i jej dermatolog zalecił brać to 4 miesiące. I sama przyznała, że dermatolog u którego się leczyła ma ,,napięty grafik''. Więc dla mnie taki lekarz musi być dobry, skoro nie ma jednego terminu żeby się do niego zapisać. Myślę , że niektórzy dermatolodzy rozkładają całą kurację, ponieważ przychodząc prywatnie miesięcznie płaci się 100 zł. I tak im po prostu bardziej się opłaca. Kalkując pójdziesz 4 razy zapłacisz dermatologowi 400 zł, pójdziesz 8 zapłacisz 800. Nie wiem jak przepisują ten lek nieprywatni lekarze???Co do lata wiadomo tak wypada i już. Nie chodzi mi o samo słońce. Tylko o to, że latem jest gorąco a co za tym idzie, jeśli ma się suchość w nosie czy też suche oczy bolą podwójnie. Tak naprawdę jest to gorsza męczarnia niż teraz. Moja dermatolog powiedziała mi, że w lato zmniejsza się dawkę, żeby nie było przebarwień. I o to mi właśnie chodzi o bezsensowne przedłużanie kuracji. |
2017-02-08, 12:58 | #3565 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Izotek - cz.II
Efektów kuracji należy się spodziewać po 3-4 miesiącach, zależy od przypadku. Jeśli ktoś bierze izotek i chce efektu po 3-4 tygodniach to chyba za bardzo nie wie z czym ma doczynienia.
__________________
Optyk Warszawa |
2017-02-08, 15:03 | #3566 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
|
Dot.: Izotek - cz.II
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20061724
W przypadku trądziku słabo nasilonego oraz srednio nasilonego kuracja malymi dawkami jest tak samo skuteczna jak wiekszymi,z uniknieciem wiekszosci skutków ubocznych,a stopien nawrotów podobny. Jest sporo badan na pubmedzie odnosnie do niskich dawek izotretinoiny i jej skutecznosci w tradziku pospolitym. Podobnie jak kolezanka powyzej,sugeruje bardziej ufac wiarygodnym badaniom,a nie randomowym youtuberkom,specjalistkom od wszystkiego. Edytowane przez Margo123 Czas edycji: 2017-02-08 o 15:05 |
2017-02-08, 15:16 | #3567 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Izotek - cz.II
Cytat:
Chodzę do jednego z bardziej znanych dermatologów w Polsce zajmujących się trądzikiem więc uwierz, że ma BARDZO napięty charmonogram więc nie jest to żaden wyznacznik czy przyjęta kuracja jest dobra czy nie. Ja jestem na niskiej dawce, mieszkam w miejscu gdzie uwierz mi jest non stop gorąco i nie mam żadnych efektów ubocznych wiec jestem bardzo zadowolona z kuracji, ale nie wszyscy ludzie ktorzy biorą izotek piszą o tym w internecie
__________________
|
|
2017-02-08, 15:51 | #3568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Izotek - cz.II
Nie wiem skąd ten pomysł, że do dermatologa trzeba chodzić co miesiąc, ja chodzę co 2 a nawet co 3 miesiące. Pierwsze 2-3 wizyty miałam co miesiąc i tyle, później nie było potrzeby. Nie przesadzajmy więc z tymi stwierdzeniami, że zlecają dłuższe kuracje żeby zarobić.
|
2017-02-08, 16:02 | #3569 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 99
|
Dot.: Izotek - cz.II
Badania badaniami. Za granicą mają lepszych specjalistów.
U nas rzadko który lekarz wypisuje ten lek na okres 4 czy 5 miesięczny. Ja sugeruję się tym co jednak mówią i piszą Polacy. I nie rozumiem tego dlaczego osoba, która waży 50 kg musi brać ten lek po 8 miesięcy tak samo jak osoba, która waży np 80. Jestem z tej grupy, która wolałaby pocierpieć 4 miesiące niż brać to przez 8 miesięcy. I na pewno będę chciała prosić swoją panią dermatolog o to by przyśpieszyła mi tą kuracje. Współczuję tym którzy mają dni upalne na codzień. Jednak w Polsce są 4 pory roku i powinniśmy mieć wybór. Jeśli organizm i cholesterol na to pozwala to czemuby przedłużać tą kurację i męczyć się miesiącami? A może jest tu ktoś to podziela opinię ( z doświadczenia) że biorąc Izotek w krótszym czasie ma się większe szanse na to, że trądzik nie wróci? ---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ---------- Cytat:
Niestety nie każdy tak ma. Są tacy, którzy przyjmują co 5 minut biorą 120zł i trzeba jeździć do takiego co miesiąc. Bo inny dermatolog znajduje się 60 km dalej. I oczywiście możesz dojechać ale to i koszt i trzeba mieć też czas. Nie każdy mieszka w takiej miejscowości gdzie są lekarze z ,, powołania''. Dziś bycie lekarzem to rzadko służba dla człowieka to przede wszystkim dochód. |
|
2017-02-08, 16:55 | #3570 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Izotek - cz.II
A jak znosisz kuracje przy dawce jaka masz obecnie? Pierwszym pytaniem na wizytach zawsze bylo jak sie pani czuje, od tego zależało czy dawke zwiększamy czy wracamy do malej, nie od mojej chęci oszczędzania kasy na wizyty albo dla samego faktu skrócenia kuracji... osobiście przy 40 mg czulam sie zle (a drobna nie jestem) ale widze plusy długiej kuracji-mycie włosów raz na kilka dni ;-)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.