wszystko przez wizaż

[Usagi89]

witam
nie wiem czy nie spotkam się ze słowami krytyki zakładając ten wątek, ale zaryzykuję....

Otóż przeglądam wątki na intymne i nie można zaprzeczyć,że ostatnio namnożyło się wątków na temat zdrady, zdradzania przez TŻ-ów...
Padały tutaj przeróżne porady jak należy sie zachować... co robić żeby nie dać sie oszukiwać i można by jeszcze długo wymieniać....ehhhh
I tu właśnie zaczyna się mój problem (obsesja) na temat zdrady....
Czuje,że za grzechy zdradzających TŻ-ów opisywane przez poprzednie dziewczyny karze mojego TŻ
jestem nie do wytrzymania... chce wiedzieć co robi gdy nie jest ze mna....a czemu a jak a po co a do której itp?! dzwonie i pytam a jak nie odbiera albo odkłada słuchawke to dzwonie do skutku az nie odbierze
na jednym wątku padło stwierdzenie ze jak TŻ nie chce bliskości to zdradza i prosze.... mój TŻ nie chciał przyjechac do mnie bo był zmęczony to ja już widze .... napewno ma inna, bo przeciez nie chce przyjechac...wiem wiem paranoja albo jest dostępny na gg i taka koleżnaka (która ubzdurałam sobie ze ma cos do niego )to wmawiam sobie,że juz sobie dagaja, chociaż jestem zapewniana,że nie rozmawiaja.... ale acrchiwum nie widziałam ....ale chyba nie o to w związku chodzi zeby sprawdzac archiwum osoby z którą sie jest....
Ale co mam zrobić skoro tyle dziewczyn zostało oszukanych to czemu ja mam być tą "wybraną" i nie być oszukiwana?? ehhh czuje ze przez takie zachowanie rozwale ten związek prędzej czy pozniej.... I nie moge pozbyć sie tych myśli i wymyślania sobie coraz to nowych historii i terorii co zrobił takiego co pasuje do opisanych historii....nawet po zapewnieniach TŻ-ta ze on mnie nigdy nie zdradzi, kocha tylko mnie, nie chce innej ! jeny dzizwewczyny poradzcie cos zani zrobie cos czygo nie chce czyli swoim zachowaniem doprowadze do tego,że na koncu zostanie sama z wątkami na wizazu

[Reijel]

Na początek zrób sobie dłuuuugi odwyk od tego forum.

[Wyrak]

Napisane przez Usagi89

witam
nie wiem czy nie spotkam się ze słowami krytyki zakładając ten wątek, ale zaryzykuję....

Otóż przeglądam wątki na intymne i nie można zaprzeczyć,że ostatnio namnożyło się wątków na temat zdrady, zdradzania przez TŻ-ów...
Padały tutaj przeróżne porady jak należy sie zachować... co robić żeby nie dać sie oszukiwać i można by jeszcze długo wymieniać....ehhhh
I tu właśnie zaczyna się mój problem (obsesja) na temat zdrady....
Czuje,że za grzechy zdradzających TŻ-ów opisywane przez poprzednie dziewczyny karze mojego TŻ
jestem nie do wytrzymania... chce wiedzieć co robi gdy nie jest ze mna....a czemu a jak a po co a do której itp?! dzwonie i pytam a jak nie odbiera albo odkłada słuchawke to dzwonie do skutku az nie odbierze
na jednym wątku padło stwierdzenie ze jak TŻ nie chce bliskości to zdradza i prosze.... mój TŻ nie chciał przyjechac do mnie bo był zmęczony to ja już widze .... napewno ma inna, bo przeciez nie chce przyjechac...wiem wiem paranoja albo jest dostępny na gg i taka koleżnaka (która ubzdurałam sobie ze ma cos do niego )to wmawiam sobie,że juz sobie dagaja, chociaż jestem zapewniana,że nie rozmawiaja.... ale acrchiwum nie widziałam ....ale chyba nie o to w związku chodzi zeby sprawdzac archiwum osoby z którą sie jest....
Ale co mam zrobić skoro tyle dziewczyn zostało oszukanych to czemu ja mam być tą "wybraną" i nie być oszukiwana?? ehhh czuje ze przez takie zachowanie rozwale ten związek prędzej czy pozniej.... I nie moge pozbyć sie tych myśli i wymyślania sobie coraz to nowych historii i terorii co zrobił takiego co pasuje do opisanych historii....nawet po zapewnieniach TŻ-ta ze on mnie nigdy nie zdradzi, kocha tylko mnie, nie chce innej ! jeny dzizwewczyny poradzcie cos zani zrobie cos czygo nie chce czyli swoim zachowaniem doprowadze do tego,że na koncu zostanie sama z wątkami na wizazu

Start -> Wylacz komputer; ubierz sie, wyjdz z domu, poodychaj nieco swiezym powietrzem.

Jesli wyzywasz sie na swoim partnerze przez watki na wizazu, to przestan i tyle, opanuj sie.

Oczywiscie ze on nie chce bliskosci, tyle ze nie przez zdrade, co przez to, ze mu nie dajesz spokoju i tak sie zachowujesz.

[mychamycha]

Trochę więcej luzu kobieto, bo zniszczysz to, co masz swoimi urojeniami. To, co spotyka inne dziewczyny, nie musi spotkać Ciebie. Pomyśl ile jest wątków o zdradach, a ile Wizażanek się w nich nie udziela, bo jest szczęśliwych ze swoimi partnerami. Trochę matematyki.

[cycytrynka]

Paranoiczna obawa przed zdradą partnera często wynika niestety z niskiej samooceny. Zauważ, że osoby pewne siebie, znają swoją wartość i widze ile straciłby ich męzczyzna zdradzając. Osoby zakompleksione, z problemami uważają się za gorsze od innych i w kazdej dziewczynie widzą potencjalną rywalkę. To może byc pierwszy powód . Drugi? Zbyt mały dystans do siebie samej i związku.Czasem nie można zyć tak emocjonalnie i nerwowo, martwiąc sie o wszystko. Widze, że masz świadomość tego, że Twoje zachowanie doprowadzi do złych rzeczy. I dobrze. Są osobyt akie jak Ty które kochają miłością ,, chorą'' ( przepraszam, ze tak mówie, ale.. takie odnosze wrazenie), nie pozwalając zyc drugiej osobie. Niestety , ale mało kto to wytrzyma.Zwłaszcza młody chłopak. Nie wiem co mam Ci poradzić, co masz zrobić ze swoją zazdrością. Może zastanów sie czy mu naprawde ufasz? Bo jeśli związek jest bez zaufania, to przysporzy Ci tylko kłopotów i zmartwien bo bedziesz dostawała obsesji.Pamietaj , że nie każda kobieta kocha go tak jak ty, nie każdej on sie podoba. To twoja opinia. Nie kazda dziewczyna jest zafascynowana Twoim chłopakiem, tak jak Ty. może spróbuj uwiezyc w siebie i uwiezyc jemu.

[wsiowy_gupek]

Wyluzuj

Gydby tak każda wizażanka chciala patrzeć to ja np biorąc pod uwage problemy na Intymnym i przeszłość mojego TŻa i moją to chyba w klatce zamknęłabym go

Chodzi o to by własnie uwierzyć że to Ty jesteś tą wyjątkową dla Twojego TŻa.

Zrób sobie maleńki odwyk od wizażu i ogromny od Intymnego.
Nie zatruwaj życia faceta, nie męcz go tak, bo w końcu nie wytrzyma i popchniesz go w stornie odwalenia jakiegoś numru rodem z Intymnego
Wtedy pretensje będziesz mogła miec tylko do siebie.

[Gwiazdeczka1978]

Zdrade da sie wyczuc.

[suszarka]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Zdrade da sie wyczuc.

dokładnie.

[motylek1007]

swego czasu miałam cos podobnego - dlatego na intymne wchodze bardzo, bardzo rzadko, tylko jak tytuł mnie zainteresuje

nie wchodz na intymne i Ci minie taka schiza

[myszkaaa88]

Takim zachowaniem sama zniszczysz swój związek,bo twój TŻ będzie uciekał jak najdalej od histeryzujacej/marudzacej dziewczyny. Kobiety czy twoj zwiazek ma polegac na kontroli jego telefonu? archiwum na gg czy czegokolwiek innego? Na dobra sprawe gdyby chcial Cie zdradzic to moglby to zrobic wszedzie i nawet bys sie nie dowiedziala,odrobinkę ZAUFANIA!

[jussi89]

Kochana, wejdź na wątek ślubny i poczytaj, ile kobiet jest szczęśliwych w swoich związkach I jak już pisały wizażanki - nie wchodź na Intymny I uwierz - są faceci na tym świecie którzy na prawdę nie zdradzają i kochają swoje kobiety. Uwierz w siebie i w to, że należysz do grona tych szczęściar które są obdarzone szczerą miłością. Nie warto wynajdować masę problemów tam, gdzie ich nie ma Szkoda na to czasu i przede wszystkim związku, bo z tego co piszesz TWóJ FACET CIę NAPRAWDę KOCHA!!! Więc głowa do góry, pierś do przodu i zamiast być rozhisteryzowaną kobietą pokaż mu jaką jesteś cudowną dziewczyną, ciesz się życiem, tym co masz a facet nawet nigdy nie pomyśli by iść do innej (oczywiście nie mówię tu, że to wina kobiet jak się nie starają że faceci od nich odchodzą, ale fakt faktem odchodzą od tych które na każdym kroku kontrolują i sprawdzają.)
PS swego czasu też miałam takie paranoje, to był początek naszego związku i zbytnio nie mogłam wierzyć w to, że spotkałam faceta, który może mnie naprawdę kochać:/ Ale w porę się opanowałam i jestem na prawdę szczęśliw, czego i tobie życzę z całego serca

[Usagi89]

Dziekuję wam,za wszystkie odpowiedzi....
staram się nie myśleć i nie popadać w obłęd mówić sobie,że to ze mna jest, mnie kocha ,itp ale gdy widze go na gg bo wszedł żebyśmy pogadali i widze osobe która mi nie pasuje(jakaś jego kolezanka) zaczyna sieeeeeeeee !;/... że jest po to tylko żeby z nim pogadać czeka tylko aż on wejdzie (jestem zapewniana ze nie gadają) kudre no..on sie wkurza ja sie wkurzam i tyle z tego mamy... przez te moje zachowanie kłocimy sie średnio co 3 4 dni?;( bo jak nie gg to cos innego sie wymysle i dopowiem .....
odwyk od wizazu chyba bedzie konieczny ale trudny jak każdy odwyk ehhhhh jak można sie tak dać zakręcić ?

[wiewioora83]

Wiecie co?Ja przez te wszystkie historie o zdradach, które wyczytałam na Wizażu też stałam się bardziej podejrzliwa i mniej pewna... zaczęłam się bać, że mnie też coś takiego spotka... i dlatego mój TŻ powiedział, że nie powinnam tak często wchodzić na Wizaż

[myszkaaa88]

A to on nie ma prawa gadac z kolezankami na gg? zabraniasz mu tego? a ty nie gadasz z zadnymi kolegami np. z pracy czy z uczelni? Przeciez to chore zabraniac takich rzeczy. W kazdej kolezance widzisz zagrozenie?

[Lexie]

Nie wiem czy tak naprawdę masz problem z naczytaniem się wątków na Intymnie, czy z tą jakąś znajomą TŻta i brakiem zaufania do niego. Może po prostu nie masz do niego zaufania i to dlatego jesteś "podatna" na wątki na Intymnie? Gdybyś naprawdę mu ufała, to nie powinny robić na Towbie takiego wrażenia i wywoływac paranoi.

[Belcia]

Matko nie wytrzymałabym z taką babą jak ty!!
nie zwalaj na wizaż, zobacz ile wizażanek je przegląda i jakoś nikt sobie nic nie wmawia!
Popatrz na siebie, bo mówiąc łagodnie przesadzasz. Jakby mnie tak ktoś chciał kontrolować, to już dawno uciekłabym gdzie pieprz rośnie...

[Usagi89]

Napisane przez Belcia

Matko nie wytrzymałabym z taką babą jak ty!!
nie zwalaj na wizaż, zobacz ile wizażanek je przegląda i jakoś nikt sobie nic nie wmawia!
Popatrz na siebie, bo mówiąc łagodnie przesadzasz. Jakby mnie tak ktoś chciał kontrolować, to już dawno uciekłabym gdzie pieprz rośnie...

hmmm nom jak na moję szczęscie, jeszcze wytrzymuje (i nie ma w palnie mnie zostawiać).... ogólnie to miała taką myśl,żeby go "wybawić" czyli jednym słowem zostawić ale szybko mi przeszło bo nie chce sie rozstawać.....kocham go....!!
Ale nie chce na każdym kroku widzieć rzeczy które sobie ubzdurałam i kłocić sie co 3 dni ....

[myszkaaa88]

Oj tego to mozesz nie wiedziec czy Cie zostawi, tez kiedys bylam taka pewna. Sama wprowadzasz chorą atmosfere do swojego zwiazku, najlepiej gdyby twoj facet nie wlaczal gg,dawal Ci telefon i w ogole byl 24h tylko z tobą! Tez uwazam,ze to nie ma nic wspolnego z forum.

[Usagi89]

Napisane przez myszkaaa88

! Tez uwazam,ze to nie ma nic wspolnego z forum.

ale kiedys taka nie byłam.....

[goosia207]

To znaczy, że jesteś bardzo podatna na wpływy i masz słaby charakter.
Osoba silna nie przekłada każdego przeczytanego artukułu, czy też wątku na swoje życie
Nic straconego.Musisz z tym walczyć.Bądź bardziej otwarta i mniej podejrzliwa. Hamuj trochę swoją zazdrość, bo to do niczego dobrego nie prowadzi

[was ukochany baczek]

Napisane przez Usagi89

witam
nie wiem czy nie spotkam się ze słowami krytyki zakładając ten wątek, ale zaryzykuję....

Otóż przeglądam wątki na intymne i nie można zaprzeczyć,że ostatnio namnożyło się wątków na temat zdrady, zdradzania przez TŻ-ów...
Padały tutaj przeróżne porady jak należy sie zachować... co robić żeby nie dać sie oszukiwać i można by jeszcze długo wymieniać....ehhhh
I tu właśnie zaczyna się mój problem (obsesja) na temat zdrady....
Czuje,że za grzechy zdradzających TŻ-ów opisywane przez poprzednie dziewczyny karze mojego TŻ
jestem nie do wytrzymania... chce wiedzieć co robi gdy nie jest ze mna....a czemu a jak a po co a do której itp?! dzwonie i pytam a jak nie odbiera albo odkłada słuchawke to dzwonie do skutku az nie odbierze
na jednym wątku padło stwierdzenie ze jak TŻ nie chce bliskości to zdradza i prosze.... mój TŻ nie chciał przyjechac do mnie bo był zmęczony to ja już widze .... napewno ma inna, bo przeciez nie chce przyjechac...wiem wiem paranoja albo jest dostępny na gg i taka koleżnaka (która ubzdurałam sobie ze ma cos do niego )to wmawiam sobie,że juz sobie dagaja, chociaż jestem zapewniana,że nie rozmawiaja.... ale acrchiwum nie widziałam ....ale chyba nie o to w związku chodzi zeby sprawdzac archiwum osoby z którą sie jest....
Ale co mam zrobić skoro tyle dziewczyn zostało oszukanych to czemu ja mam być tą "wybraną" i nie być oszukiwana?? ehhh czuje ze przez takie zachowanie rozwale ten związek prędzej czy pozniej.... I nie moge pozbyć sie tych myśli i wymyślania sobie coraz to nowych historii i terorii co zrobił takiego co pasuje do opisanych historii....nawet po zapewnieniach TŻ-ta ze on mnie nigdy nie zdradzi, kocha tylko mnie, nie chce innej ! jeny dzizwewczyny poradzcie cos zani zrobie cos czygo nie chce czyli swoim zachowaniem doprowadze do tego,że na koncu zostanie sama z wątkami na wizazu

dziewczyno opanuj sie wiele jest tu watkow o tym ze ktos sobie ubzdural zdrade ktorej rzeczywistosci nie ma.Pisza tu rozni ludzie,nie bierz sobie wszystkich sytuacj tu opisanych dpo serca.Ja np nie zakladam tu watkow jak mam jakis powazny problem bo wiem ze i tak nikt mi dobrze nie doradzi albo bedzie np prawic mi moraly sam nie jest lepszy dlatego nie przejmuj sie wizazem.I ja rowniez prponuje odwyk od wizazu to ci dobrze zrobi bo jestes przewrazliwiona pozdrawiam

[Edsonka]

Napisane przez Belcia

Matko nie wytrzymałabym z taką babą jak ty!!
nie zwalaj na wizaż, zobacz ile wizażanek je przegląda i jakoś nikt sobie nic nie wmawia!
Popatrz na siebie, bo mówiąc łagodnie przesadzasz. Jakby mnie tak ktoś chciał kontrolować, to już dawno uciekłabym gdzie pieprz rośnie...

Ale może ona należy do osób które takie rzeczy biorą do siebie i zaczęła zwracać na to uwagę. Co z tego że inne sobie nie wmawiają- ona jest inna i tyle. Szczerze mówiąc ja też czytajac wizaż zaczęłam troszke wątpić w męzczyzn, tye tylko że ja faceta nie mam.
A do autorki- nie schizuj. Przecież nie tylko w związkach są dziewczyny które piszą na wizażu takie rzeczy- par w Polsce jest o wiele więcej i najwidoczniej nie mają potrzeby się spowiadać na forum bo jest im razem dobrze :P

[motylek1007]

Napisane przez was ukochany baczek

Ja np nie zakladam tu watkow jak mam jakis powazny problem bo wiem ze i tak nikt mi dobrze nie doradzi albo bedzie np prawic mi moraly sam nie jest lepszy

dokładnie

Usagi89 zrób sobie odwyk od Intymego i zobaczysz ze bedzie lepiej mozesz zainteresować sie np makijażem,biochemią, gotowaniem

[margitta]

o matko ja tak mam z forum "dietetyka" - co tam wejdę to czuje się jak ostatni pasztet i że muszę przejść na dietę Najgorsze są te wątki z podawaniem wagi i centymetrów tu i ówdzie - ja zawsze wychodzę na grubasa, chociaż noszę rozmiar 34 i wszyscy mówią, że jestem bardzo szczupła

Trzeba nauczyć się dystansować do forum. Pomyśl, że na forum Intymne zdecydowana większość autorów wątków przychodzi z jakimś problemem. A wszystkie inne Wizażanki nie mają tego problemu Więc jaki procent Wizażanek jest tak naprawdę zdradzanych? Szansa jest na tyle niewielka, że łącznie ze znajomością własnego TŻ-ta i zdrowym rozsądkiem można spokojnie o tym zapomnieć

Równie dobrze mogłąbyś żyć w strachu, że TŻ wpadnie pod auto albo coś. Przecież to absurd.

[fonefa]

tez jakos nie biore tego do siebie.
jedyny problem zwiazany z wizazem to ze za duzo siedze

[fonefa]

tez jakos nie biore tego do siebie.
jedyny problem zwiazany z wizazem to ze za duzo siedze

[Belcia]

Napisane przez Edsonka

Ale może ona należy do osób które takie rzeczy biorą do siebie i zaczęła zwracać na to uwagę. Co z tego że inne sobie nie wmawiają- ona jest inna i tyle. Szczerze mówiąc ja też czytajac wizaż zaczęłam troszke wątpić w męzczyzn, tye tylko że ja faceta nie mam.

jak jest taka wrażliwa to niech nie czyta.Nikt jej nie karze To tak jakby na siłę oglądała horrory, albo jakieś makabreski.
Są różne wątki, gdzie faceci nie są przedstawiani w najlepszym świetle , i co z tego. Każda chyba zna swojego tż najlepiej. Poza tym....odrobina zaufania!!!
Jest Wigilia a ja się już irytuję
Autorko wyluzuj, bo zaraz zaczniesz sobie przypisywać choroby o jakich się mówi na innych forach

Napisane przez Edsonka

A do autorki- nie schizuj. Przecież nie tylko w związkach są dziewczyny które piszą na wizażu takie rzeczy- par w Polsce jest o wiele więcej i najwidoczniej nie mają potrzeby się spowiadać na forum bo jest im razem dobrze :P

tu się zgodzę

[shineE]

Radzę niektórym z was nabrać dystansu do tego forum. Nie żyć problemami innych i nie stawiać się na miejscu kobiet, które cierpią np po zdradzie partnera- bo prędzej czy później popadniecie w jakąś paranoję.
Wesołych świąt życzę

[Usagi89]

więc albo sie opamiętam i przestanie psuć wszystko co jest dobre miedzi nami, albo co....? jak sie nie bede umiała zmienić, chociaż chce ale zawsze jak widze cos co mi nie pasuje to nie mysle ze znowu cos zepsuje tylko po fakcie mysle po co ja to w ogle zrobiłam....:/ to zostawić w swiętym spokoju.....? o kurcze .... tego to bym nie chciała....

[myszkaaa88]

Nikt z nas nie powie Ci co bedzie dalej,ale szczerze mówimy,że żadna z nas nie wytrzymałabym takiej kontroli a Ty jak byś się czuła na miejscu swojego faceta? Na pewno nie zostawi Cię od razu, ot tak bo Cię kocha ale na dłuższą metę jak można żyć w takim związku, w którym Ty nie ufasz osobie,z którą jesteś.
I co takiego widzisz co Ci nie pasuje? Koleżankę na gg? Nawet taką która chciałaby pożyczyć notatki,zapytac co u niego czy cokolwiek innego uważasz za zagrożenie?