prezent z.. odzysku? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-24, 15:39   #211
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: prezent z.. odzysku?

a po co wywlekać stare wątki? może by się tak skupić na tym
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 16:26   #212
evil minded
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
Dot.: prezent z.. odzysku?

Niektórzy w tym wątku baaardzo niskie wymagania wobec swojego TŻta mają, skoro krytykują autorkę wątku, że wręcz nie posikała się ze szczęścia, gdy jej TŻ zapodał stary prezent, który mamusi się nie podobał.
Naprawdę, szoku doznałam.

Jak same chociaż minimalnie się cenić nie będziemy, to facet tez nas cenić nie będzie, za za kilka lat autorka wątku bambosze po babci by dostała czy inny klamot niepotrzebny.

I nie wiem, czemu masz opory przed powiedzeniem TŻtowi o tym, że lipę odstawił. W końcu to najbliższa osoba na świecie, a Ty się krępujesz przed nim taką błahostką? To on powinien się wstydzić.
evil minded jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 16:39   #213
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
a po co wywlekać stare wątki? może by się tak skupić na tym
Stare? Czy ja wiem, watek sprzed niecalych 3 tygodni. A po to wywlekac, ze ma bezposredni zwiazek z tematem tego watku.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 16:48   #214
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez evil minded Pokaż wiadomość
I nie wiem, czemu masz opory przed powiedzeniem TŻtowi o tym, że lipę odstawił. W końcu to najbliższa osoba na świecie, a Ty się krępujesz przed nim taką błahostką? To on powinien się wstydzić.
Ja właściwie też nie rozumiem, po 4 latach powinno się chyba móc szczerze pogadać.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 21:44   #215
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: prezent z.. odzysku?

No porozmawiać owszem. Ale nie skakać ze szczęścia że się dostało perfumy z odzysku
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 22:01   #216
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: prezent z.. odzysku?

O! Na moje osiemnaste urodziny dostalam od rodzicow bizuterie panienska praprababci. Uzywana! I jeszcze przez kilka pokolen nikt jej nie chcial, bo dopiero ja mam ten sam rozmiar palca! Jak to dobrze, ze przyjechalam do rodzicow na swieta. Bo jak rozumiem, powinnam zrobic taka awanture, zeby dom pofrunal? Przepraszam Was bardzo, ale mam wrazenie, ze nie widzicie roznicy miedzy prezentami takimi jak wlasnie perfumy, bizuteria czy pamiatka a kalesonami, bamboszami czy skarpetkami. Oczywiscie, jesli ktos daje majtki z odzysku, to zakrawa to na kpine, ale perfumy, ktore nie podpasowaly...? Ja mam zwyczaj kupowac ogromne ilosci perfum i jezeli po tygodniu testow dojde do wniosku, ze to jednak nie to, a wiem, ze jakiejs kolozence z pracy sie ten zapach podoba, i jest to Dior a ja stac na maksimum Avon, to jezeli nadarzy sie okazja to jej dam. I jakos zawsze sie te dziewczyny cieszyly. Ale teraz juz wiem, ze na pewno udawaly i nigdy perfum komus nie oddam. W koncu, lepiej niech sie kurza na polce. Albo sprzedac na e-bayu i przez trzy miesiace udowadniac jakiemus psychopacie, ze nie jestem wielbladem a perfumy podrobka...Zachowanie TŻta Morticii nie podoba mi sie z dwoch powodow - dal zapach, o ktorym ona nie mowila, ze bardzo jej sie podoba, a wrecz przeciwnie i dal te perfumy nieopakowane. I to jest juz nieuprzejme i po prostu, niesympatyczne.Natomiast prezenty z odzysku moga byc bardo fajne, ja sama bardzo sie ucieszylam z tygryska przytulanki, ktory towarzyszyl mojej przyjaciolce przez cale dziecinstwo - w dniu swojego slubu podarowala go mnie, bo nad nie juz czuwal ktos inny i zebym miala swojego obronce. To byl niezwykle mily gest i owszem, ucieszylam sie z niego. I mysle, ze ona tez nie dala tego prezentu na odczep sie, bo wypadalo. Facet kupil torebke, jak piszesz, droga - i nie trafil. Kupowal inne prezenty - i nie trafial. Moze wiec probuje wybadac, jaki masz gust, co Ci sie podoba, zanim wroci do normalnych prezentow. Poza tym, mnie by takie zachowanie ranilo, gdybym dostawala prezent z odzysku przy kazdej okazji, a tu dostalas inne prezenty i nagle trafil sie ten. Moze opacznie zrozumial Twoje slowa, moze przypomnial sobie w ostanim momencie, moze mama polecila mu te perfumy a on ich nie skojarzyl z tymi na polce - to wszystko mozliwe. Ja bym na Twoim miejscu przed nastepna okazja przypomniala chlopakowi, ze umowliscie sie, ze Ty wybierasz prezent, a on kupuje i kwacit.
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 05:48   #217
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
O! Na moje osiemnaste urodziny dostalam od rodzicow bizuterie panienska praprababci. Uzywana! I jeszcze przez kilka pokolen nikt jej nie chcial, bo dopiero ja mam ten sam rozmiar palca! Jak to dobrze, ze przyjechalam do rodzicow na swieta. Bo jak rozumiem, powinnam zrobic taka awanture, zeby dom pofrunal? Przepraszam Was bardzo, ale mam wrazenie, ze nie widzicie roznicy miedzy prezentami takimi jak wlasnie perfumy, bizuteria czy pamiatka a kalesonami, bamboszami czy skarpetkami. Oczywiscie, jesli ktos daje majtki z odzysku, to zakrawa to na kpine, ale perfumy, ktore nie podpasowaly...? Ja mam zwyczaj kupowac ogromne ilosci perfum i jezeli po tygodniu testow dojde do wniosku, ze to jednak nie to, a wiem, ze jakiejs kolozence z pracy sie ten zapach podoba, i jest to Dior a ja stac na maksimum Avon, to jezeli nadarzy sie okazja to jej dam. I jakos zawsze sie te dziewczyny cieszyly. Ale teraz juz wiem, ze na pewno udawaly i nigdy perfum komus nie oddam. W koncu, lepiej niech sie kurza na polce. Albo sprzedac na e-bayu i przez trzy miesiace udowadniac jakiemus psychopacie, ze nie jestem wielbladem a perfumy podrobka...Zachowanie TŻta Morticii nie podoba mi sie z dwoch powodow - dal zapach, o ktorym ona nie mowila, ze bardzo jej sie podoba, a wrecz przeciwnie i dal te perfumy nieopakowane. I to jest juz nieuprzejme i po prostu, niesympatyczne.Natomiast prezenty z odzysku moga byc bardo fajne, ja sama bardzo sie ucieszylam z tygryska przytulanki, ktory towarzyszyl mojej przyjaciolce przez cale dziecinstwo - w dniu swojego slubu podarowala go mnie, bo nad nie juz czuwal ktos inny i zebym miala swojego obronce. To byl niezwykle mily gest i owszem, ucieszylam sie z niego. I mysle, ze ona tez nie dala tego prezentu na odczep sie, bo wypadalo. Facet kupil torebke, jak piszesz, droga - i nie trafil. Kupowal inne prezenty - i nie trafial. Moze wiec probuje wybadac, jaki masz gust, co Ci sie podoba, zanim wroci do normalnych prezentow. Poza tym, mnie by takie zachowanie ranilo, gdybym dostawala prezent z odzysku przy kazdej okazji, a tu dostalas inne prezenty i nagle trafil sie ten. Moze opacznie zrozumial Twoje slowa, moze przypomnial sobie w ostanim momencie, moze mama polecila mu te perfumy a on ich nie skojarzyl z tymi na polce - to wszystko mozliwe. Ja bym na Twoim miejscu przed nastepna okazja przypomniala chlopakowi, ze umowliscie sie, ze Ty wybierasz prezent, a on kupuje i kwacit.
Biżuteria rodowa i inne rodzinne pamiątki to wspaniałe prezenty! I chyba nawet dziewczyny pisały o pierścionku po babci to jest całkiem coś innego bo jak porównać wartość starego pierścionka, który ma swoją niepowtarzalną historię nadaną mu przez bliską nam osobę a wartość perfum i to nie jakichś wysokich lotów?
Prawda jest taka, że nie daje się w prezencie prezentu! To oczywisty brak kultury! I brak szacunki i dla osoby, którą takim prezentem obdarujemy i dla osoby, która nam ten prezent dała. Nietrafione prezenty można oddać bez okazji na zasadzie "do mnie nie pasuje, może chcesz?"
I uwaga: od tej reguły wyjątkami są właśnie rodzinne pamiątki (do których perfumy się nie zaliczają)
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-25, 10:35   #218
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: prezent z.. odzysku?

Dla mnie rowniez bizuteria rodzinna ma ogromna wartosc, zwlaszcza ta po Mamie biologicznej ( ktorej, niestety, nie pamietam, bo wczesnie opuscila ten swiat ). Nosze ja na specjalne okazje, i zamierzam ja przekazac swojej corce
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 11:53   #219
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Przepraszam Was bardzo, ale mam wrazenie, ze nie widzicie roznicy miedzy prezentami takimi jak wlasnie perfumy, bizuteria czy pamiatka a kalesonami, bamboszami czy skarpetkami. Oczywiscie, jesli ktos daje majtki z odzysku, to zakrawa to na kpine, ale perfumy, ktore nie podpasowaly...?
Ja szczerze mówiąc zrobiłabym nieco inny podział Czym innym jest biżuteria rodowa, czy coś, co było nam bliskie przez lata i oddajemy to komuś właśnie dlatego, że jest dla nas bardzo wartościowe, a czym innym są używane perfumy, kalesony, bambosze, czy skarpetki.

Cytat:
Natomiast prezenty z odzysku moga byc bardo fajne, ja sama bardzo sie ucieszylam z tygryska przytulanki, ktory towarzyszyl mojej przyjaciolce przez cale dziecinstwo - w dniu swojego slubu podarowala go mnie, bo nad nie juz czuwal ktos inny i zebym miala swojego obronce. To byl niezwykle mily gest i owszem, ucieszylam sie z niego.
Od kilku stron wałkowany jest motyw oddawania prezentów z odzysku i wydawałoby się, że został już omówiony na wszelkie możliwe sposoby, a tu się nadal okazuje, że ktoś nie rozumie, o co chodzi.

Czy gdyby ktoś dostał misia od nielubionej ciotki (o czym byś wiedziała), trzymał go przez lata na dnie szafy i odnalazł go przy okazji np. świątecznych porządków i podarował go Tobie z okazji świąt, nie widziałabyś w tym nic niestosownego?

Powtórzę po raz nie wiem który, że czym innym jest bez okazji dać komuś coś, czego można nie potrzebować, ale zaznaczając, że tak właśnie jest, a czym innym jest wzięcie pierwszej lepszej niechcianej rzeczy, która stoi na półce i się kurzy i podarować ją najbliższej osobie.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 12:50   #220
truskava
Zakorzenienie
 
Avatar truskava
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z Venus
Wiadomości: 3 665
Dot.: prezent z.. odzysku?

Ja bym się poczuła trochę tak, jakby 'robił ze mnie idiotkę'. i na pewno powiedziałbym mu o tym, żeby wiedział, ze taka naiwna nie jestem (i żeby na przyszlosc tak nie robil). Jak on w ogole mogl pomyslec, ze Ty sie nie skapniesz...
truskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 20:12   #221
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Antilia Pokaż wiadomość
Biżuteria rodowa i inne rodzinne pamiątki to wspaniałe prezenty!
Masz absolutna racje
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-25, 20:24   #222
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: prezent z.. odzysku?

A może to były rodowe perfumy przekazywane z pokolenia na pokolenie?
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 20:26   #223
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: prezent z.. odzysku?

no ja również się zgadzam, z tym że nie więm co to ma do istoty wątku, chyba nie ma co porównywać biżuterii rodowej z perfumami..
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 22:32   #224
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez lapus Pokaż wiadomość
no ja również się zgadzam, z tym że nie więm co to ma do istoty wątku, chyba nie ma co porównywać biżuterii rodowej z perfumami..
Żeby porównanie było adekwatne to trzeba zastąpić tę biżuterię rodową np. plastikową broszką jaką dodają do tanich bluzek w sklepach - dopiero wtedy operujemy porównaniami na tym samym poziomie
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-25, 23:35   #225
Agula 88
Zakorzenienie
 
Avatar Agula 88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 890
Dot.: prezent z.. odzysku?

prezenty dla kogoś które były kiedyś prezentami nie trafionymi czemu nie jeżeli są to prezenty bez okazji albo z góry uprzedzamy kogoś i ktoś nie widzimy w tym problemu i co do perfumów jeżeli z jego mamą masz wspaniały kontakt i ciepło o tobie myśli i myślała że ucieszysz się z nich może kosztowały dużo a nie są w jej guście a chciała oddać komuś kto na nie można powiedzieć zasługuje i duże prawdopodobieństwo że ci się spodobają i będziesz ich używać to rozumiem a jeżeli mamusia perfidnie to zrobiła i wcisnęła synkowi perfumy aby synek dał byle co to co innego i zależy ile stały te perfumy bo jeżeli rok albo kilka lat to trochę wstyd dać.Ogólnie jestem za takimi prezentami jeżeli one były nie używane i jeżeli nie były nabyte jaaaakiś czas temu i nie leża i się walają .Jeżeli mój chłopak by dostał miesiąc temu książkę mojego ukochanego autora i by podpierała półkę a mój chłopak był by spłukany i jeżeli by mnie uprzedził o taki prezencie i podarował by mi ta książkę nie była bym zła pod warunkiem ze dostała bym buziaka i wiadomo żeby była to jednorazowa akcja
Agula 88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 01:24   #226
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: prezent z.. odzysku?

dawno mnie żadne wątek tak nie "rozbawił"

może zaczne od tego ;

1) Święta - czas w którym jednamy sie z rodziną, wyciszamy, uspokjamy, skłądamy sobie życzenia i sprawiamy małe przyjemności jakimi zazwyczaj są prezenty ot tak symbolicznie co by podkreślic tematykę ( Jezusek na urdzoiny przent dostał to my gorsi nie będziemy ?!? nie wazne )

2) Prezent - rzecz, gest, działania które dajemy komuś. Dajemy od siebie komuś. Chcemy tym sprawić przyjemnosć. I po raz kolejny dajemy od siebie - z serca, z sercem.



Tak sobie myslę... autorka wątku materialistką nie jest. Raczej cóż - zwykła kobieta z uczuciami której marzy się że jej facet pomyśli o niej nieco wcześniej niż w dniu świąt (okazji, dania prezentu..) i zastanowi się nad tym co jego serce mu podpowiada na prezent dla niej. Poświęci na to czas, wpadnie na pomysł przemyślenia sprawy - czas to ważna rzecz którą dajemy ukochanej osobie nawet o niej zwyczajnie myśląc.

Autorka wątku dostej perfumy które widzi od miesięcy na pół, nie opakowane... to nie jest znak troski o osobę ukochaną. Facet nie poświęcił tej chwili by postarać się zrobić cos wyjątkowego dla ukochanej. Perfumy z cudzej półki nie są wyjątkowe. Nie są dla niej. to nie jest prezent - to jest po prostu załatwienie sprawy, interesu. Zero uczuć. A autorka uczuć się domaga. To nie zbrodnia.

Nie - nie mówie, że facdet jest zły. Po prostu zwyczajnie nie jest uświadomiony zapewne w swoim nietakcie ( wiem po sobie bo mam tak okaz zwyczajnie nie ma zielonego pojęcia o takcie i nietakcie - robi różne durne rzeczy i nawet nie wie, że to po prostu nie wypada dopóki mu ktos nie powie - tak są tacy ludzie ) i zwyczajnie mu trzeba o tym powiedziec. Nie ma co tego ukrywać. On nie zrobił bardzo źle - po prostu nie postarał sie raz chłopak i tyle. Żadna tragedia i żaden z niego potwór. Wszyscy popełniamy błedy ale od tego są inni by nas czasem nakierować. Pomóż mu



Wiecie co... mnie cieszą takie prezenty :
- mój facet w środku nocy wpada do mnie z gałązką w zębach ( gałązką z liściami) i mi wrecza na kolanach mówiąc że nie o tej porze roku i dnia nie ma nigdzie kwiatów. Mnie to cieszy. to jest zwyczajnie piękne bo ta gałązka która dla kogos jest śmiecie to dla mniej najpiękniejszy gest z jego strony. Gałązka bez paragonu. Jego uczucie które włożył w tą gałązke.. ta gałązka ocieka jego miłoscią, jego staraniem - postarał się. Dla mnie - i kto jest wyjątkowy ? Kobiety lubią sie czuć wyjątkowe.. żadna to księżniczkowatość. Raczej dziecięca radość z miłości która każdemu by sie przydała. Świeta to czas który poświęcamy wyjątkowym osobom - autorka mogłaby się czuć wyjątkowa dla swojego faceta.

btw : agusiajnw

ktoś po drodze tego wątku napisał, że romantyczka z ciebie ( chyba nawet sama autorka..) ale wiesz co ?
Jak dla mnie to zwykła materialistka z ciebie i Twoja postawa z romantyzmem nie ma nic wspólnego.
Liczy się to że dał. Co za różnica dlaczego ? Co za różnica z jakiej okazji ? Wreszcie - co za różnica komu. Ważne, że dał, ważne, że mam. Zero uczuc. Zero - smutne.
Och - niech sie autorka cieszy bo jej w ogóle coś dał. no i co z tego, że jej dał - dął jej bo co ? Bo znalazł goląc się przed wyjściem i mu się przypomniało i nawet nie miał czasu zapakować ? Naprawdę uczuciowe i przepłenione światecznym duchem...

Własnie dlatego prezenty stają się ostatnio nie uczuciem a przedmiotem. Przez takie osoby, przez taką postawę. Autorka domaga sie odrobiny uczucią a Ty jej się każsze cieszyć z przedmiotu ? Sorry nie każdy potrafi cieszyć sie z butelki cieczy danej bez uczucia.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 09:38   #227
evil minded
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
btw : agusiajnw

ktoś po drodze tego wątku napisał, że romantyczka z ciebie ( chyba nawet sama autorka..) ale wiesz co ?
Jak dla mnie to zwykła materialistka z ciebie i Twoja postawa z romantyzmem nie ma nic wspólnego.
Liczy się to że dał. Co za różnica dlaczego ? Co za różnica z jakiej okazji ? Wreszcie - co za różnica komu. Ważne, że dał, ważne, że mam. Zero uczuc. Zero - smutne.
Och - niech sie autorka cieszy bo jej w ogóle coś dał. no i co z tego, że jej dał - dął jej bo co ? Bo znalazł goląc się przed wyjściem i mu się przypomniało i nawet nie miał czasu zapakować ? Naprawdę uczuciowe i przepłenione światecznym duchem...

Własnie dlatego prezenty stają się ostatnio nie uczuciem a przedmiotem. Przez takie osoby, przez taką postawę. Autorka domaga sie odrobiny uczucią a Ty jej się każsze cieszyć z przedmiotu ? Sorry nie każdy potrafi cieszyć sie z butelki cieczy danej bez uczucia.

Słuszne spostrzeżenia
Jak mozna się cieszyc z tego, ze ktos poszedł na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu, że w ogóle COŚ dał
evil minded jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 10:17   #228
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: prezent z.. odzysku?

Ja tam często daje prezenty z odzysku

Jeśli dostanę np. 20 buteleczkę perfum (a zapach mi się nie specjalnie podoba) albo kosmetyk kolorowy typu cień do powiek (w kolorze, którego bym nigdy na powiekę nie nałożyła) to oddaje ten nietrafiony prezent pierwszej chętnej osobie. Z tym, że zawsze mówię, że go dostałam i mi się nie podoba i na pewno nie będę używać. Zazwyczaj dwie strony się cieszą, ja- bo rzecz która by u mnie się kurzyła znajdzie swojego właściciela. Obdarowany- bo dostał coś co może mu się przydać za darmo i bez okazji.

Ze słodyczami robie tak samo. Po pierwsze nie przepadam za nimi. Po drugie mam w domu tyle słodyczy, że spokojnie mogłabym otworzyć z nimi sklep. Wiec większość a nawet wszystkie czekolady, bombonierki itp. oddaje mojemu Tżtowi, który uwielbia słodycze. Wie że je dostałam a nie kupiłam specjalnie dla niego ale mimo to je bierze i bardzo się cieszy. Czasami zjada od razu.

Dla tego ja nie widzę problemu w dawaniu komuś tzw. przechodnich prezentów o ile osoba która je dostaje jest o tym poinformowana.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 10:37   #229
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez roxi:* Pokaż wiadomość
Ja tam często daje prezenty z odzysku

Jeśli dostanę np. 20 buteleczkę perfum (a zapach mi się nie specjalnie podoba) albo kosmetyk kolorowy typu cień do powiek (w kolorze, którego bym nigdy na powiekę nie nałożyła) to oddaje ten nietrafiony prezent pierwszej chętnej osobie. Z tym, że zawsze mówię, że go dostałam i mi się nie podoba i na pewno nie będę używać. Zazwyczaj dwie strony się cieszą, ja- bo rzecz która by u mnie się kurzyła znajdzie swojego właściciela. Obdarowany- bo dostał coś co może mu się przydać za darmo i bez okazji.

Ze słodyczami robie tak samo. Po pierwsze nie przepadam za nimi. Po drugie mam w domu tyle słodyczy, że spokojnie mogłabym otworzyć z nimi sklep. Wiec większość a nawet wszystkie czekolady, bombonierki itp. oddaje mojemu Tżtowi, który uwielbia słodycze. Wie że je dostałam a nie kupiłam specjalnie dla niego ale mimo to je bierze i bardzo się cieszy. Czasami zjada od razu.

Dla tego ja nie widzę problemu w dawaniu komuś tzw. przechodnich prezentów o ile osoba która je dostaje jest o tym poinformowana.
no wszystko fajnie
tylko
ile te słodycze leżą u ciebie?bo jesli z dnia na dzień, to ok
ale jesli pare miechów, i to na wierzchu (słońcu) to wiesz, że na czekoladzie robi się biały nalot....właściwie to nawet nie wiesz, ile w sklepie leżały...
perfumy to chyba chowasz do szafki, czy tak leżą jak kłoda w łazience i mają kontakt z wilgocią....

pogrubione, owszem, ale na litość boską w niezniszczonym opakowaniu, nieprzeterminowane, niezepsute, niezleżałe...i na końcu opakowane i podarowane tak jak trzeba!!!
Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-26, 10:45   #230
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: prezent z.. odzysku?

Belcia, ale Roxi raczj napisałą, że oddaje- bo jej nie są te rzeczy potrzebne - na zasadzie: słuchaj, mam cień do powiek, którego nie używam, może ci się przyda?

A nie na zasadzie: zapakować prezent i dać jako nowy niczego nie podejrzewającej ofiarze
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 10:52   #231
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
no wszystko fajnie
tylko
ile te słodycze leżą u ciebie?bo jesli z dnia na dzień, to ok
ale jesli pare miechów, i to na wierzchu (słońcu) to wiesz, że na czekoladzie robi się biały nalot....właściwie to nawet nie wiesz, ile w sklepie leżały...
perfumy to chyba chowasz do szafki, czy tak leżą jak kłoda w łazience i mają kontakt z wilgocią....

pogrubione, owszem, ale na litość boską w niezniszczonym opakowaniu, nieprzeterminowane, niezepsute, niezleżałe...i na końcu opakowane i podarowane tak jak trzeba!!!
Nigdzie nie napisałam, że daje takie rzeczy pod choinkę czy na urodziny. Daje bez okazji. Więc jeśli dostanę np. cień do powiek w kolorze którego nie znoszę np. na moje urodziny to nawet go nie muszę wypróbowywać bo wiem że na tej jednej próbie się skończy i będzie leżał wiec oddaje jakiejś chętnej koleżance która lubi zaszaleć z makijażem. I nie czekam z tym do gwiazdki albo jej urodzin tylko w przeciągu kilku dni daje.

Co do słodyczy to skąd mogę wiedzieć ile w sklepie leżały . Przecież to jasne, że nikt nie kupuje takich rzeczy u producenta tylko w sklepie wiec na pewno już kilka/kilkadziesiąt dni mają. I nie daje starych. Z moim Tżtem widzę się często. Więc jak dostanę czekoladę w środę a dam ją mu w sobotę to chyba nie jest długo. I gwoli ścisłości nie otwieram jej i nie próbuje czy mi przypadkiem nie smakuje
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 10:54   #232
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: prezent z.. odzysku?

Jeśli są nowe, nieużywane

Szajajba...że niby zaczęte cienie, zleżałe podarować....połowe wypsikanych perfum

...ja nie ogarniam, co z wami ludzie!!!?

roxi- no wlaśnie dajesz koleżance cień, a nie komuś, kto dla ciebie jest sensem życia, bo chyba tak moge napisać o tż.

Edytowane przez Belcia
Czas edycji: 2008-12-26 o 10:57
Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 11:10   #233
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
Jeśli są nowe, nieużywane

Szajajba...że niby zaczęte cienie, zleżałe podarować....połowe wypsikanych perfum

...ja nie ogarniam, co z wami ludzie!!!?

roxi- no wlaśnie dajesz koleżance cień, a nie komuś, kto dla ciebie jest sensem życia, bo chyba tak moge napisać o tż.
Mi akurat nie chodziło o produkty, które zużyłam do polowy i mi się znudziły. Nie są mi już potrzebne to oddam sobie koleżance. Tylko o rzeczy, które dostałam kompletnie nietrafione. Które będą leżeć w szufladzie aż się nie przeterminują i które trzeba będzie wyrzucić. Wiadomo, że każdy ma inny gust, więc to, co dla mnie jest nietrafione może ucieszyć jakąś koleżankę, która lubi coś innego niż ja. Więc nie rozumiem, dla czego miałabym takiej rzeczy nie oddać jej, skoro ona z tego skorzysta. I nie traktuje tego jak prezent gwizdkowy czy imieninowy, nie pakuje tych rzeczy. Tylko mówię, że dostałam to i to jest kompletnie nie w moim guście a wiem, że ty lubisz takie kolory itp. więc czy byś nie chciała. Jeśli chce to dobrze, daje jej, gdyby nie chciała to nie ma problemu.

Co do sytuacji autorki wątku to gdyby mój chłopak przyszedł do mnie i powiedział, że jego mama dostała perfumy, ale ich zapach jest nie do zniesienia. Więc pomyślała, że może mi się spodobają i rzeczywiście tak było to bym przyjęła. Podziękowała i używała. Co innego gdyby zapakował perfumy swojej mamy i podarował mi, jako prezent dla mnie od niego.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 11:10   #234
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: prezent z.. odzysku?

Belcia, co z Tobą? Czy ja gdzieś napisałąm, że zaczęta? Zleżałe? NIE.

I nie w prezencie urodzinowym itd. To tak, jak z książką - słuchaj, idę do biblioteki i oddaję jakieś, których nie czytam.


O rany.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 11:16   #235
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
Jeśli są nowe, nieużywane

Szajajba...że niby zaczęte cienie, zleżałe podarować....połowe wypsikanych perfum

...ja nie ogarniam, co z wami ludzie!!!?
Nie podarować z jakiejś okazji jako prezent, tylko najzwyczajniej w świecie oddać. Ja nie widzę nic niestosownego w oddaniu czegoś, czego się używało, a osoba obdarowywana nie ma nic przeciwko. Jeśli jej nie pasuje, przyjąć nie musi Na zasadzie "Słuchaj Kacha, po tym jak ufarbowałam włosy, te cienie, które Ci się tak bardzo podobały zupełnie mi nie pasują. Po co mają leżeć i się marnować. Nie chciałabyś ich przygarnąć?"
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 11:27   #236
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: prezent z.. odzysku?

oki, inaczej to zrozumiałam.
już wiem, o co wam chodzi, Sorki
Mnie raczej chodziło o prezenty, a nie od tak dawanie.
Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 15:24   #237
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez roxi:* Pokaż wiadomość
Nigdzie nie napisałam, że daje takie rzeczy pod choinkę czy na urodziny. Daje bez okazji. Więc jeśli dostanę np. cień do powiek w kolorze którego nie znoszę np. na moje urodziny to nawet go nie muszę wypróbowywać bo wiem że na tej jednej próbie się skończy i będzie leżał wiec oddaje jakiejś chętnej koleżance która lubi zaszaleć z makijażem. I nie czekam z tym do gwiazdki albo jej urodzin tylko w przeciągu kilku dni daje.

Co do słodyczy to skąd mogę wiedzieć ile w sklepie leżały . Przecież to jasne, że nikt nie kupuje takich rzeczy u producenta tylko w sklepie wiec na pewno już kilka/kilkadziesiąt dni mają. I nie daje starych. Z moim Tżtem widzę się często. Więc jak dostanę czekoladę w środę a dam ją mu w sobotę to chyba nie jest długo. I gwoli ścisłości nie otwieram jej i nie próbuje czy mi przypadkiem nie smakuje


kiedy wątek jest nie o tym
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 15:57   #238
roxi:*
Wtajemniczenie
 
Avatar roxi:*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
kiedy wątek jest nie o tym
Odniosłam się do sytuacji autorki wątku w jednym z moich postów. A to był tylko przykład na to, że daje takie prezenty i nie uważam tego za nic złego pod warunkiem, że osoba obdarowana wie, że dana rzecz nie była specjalnie dla niej kupiona.

Co innego, jeśli ktoś daje taki przechodni prezent, jako swój dla tej konkretnej osoby. I gdybym wiedziała, że ktoś mi coś takiego podarował to nie wstydziłabym się powiedzieć, że widziałam już tą rzecz u tej osoby w domu. I poczekała na reakcję. A już na pewno nie własnego Tżta.
roxi:* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 16:23   #239
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: prezent z.. odzysku?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
kiedy wątek jest nie o tym
Ale tematyka powiązana i wynikła z rozwoju dyskusji, więc ok
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-26, 20:13   #240
Olila9
Raczkowanie
 
Avatar Olila9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: prezent z.. odzysku?

Morticia - pisalas wczesniej, ze sie umowiliscie, ze wczesniej ustalacie, co chcesz dostac, zeby nie bylo wpadek jak z ta torebka. I co, powiedzialas mu dokladnie co chcesz dostac? Bo czegos tu nie rozumiem, z jednej strony obowiazuje jakas umowa, z drugiej, Ty cos tam mowisz, ze chcesz "pachnidlo" - to tak troszeczke prezent samoboj, co, ma chlopak wejsc do Sephory i zdecydowac, co Ci sie spodoba?I jeszcze czegos nie rozumiem - wszyscy Ci radza, zebys z nim porozmawiala, a Ty twierdzisz, ze nie mozesz. Co to jest za zwiazek? Ja rozumiem, ze takich rzeczy nie mowi sie pod choinka, ale po dwoch dniach mozna chyba chlopaka pociagnac na bok i powiedziec, ze nie Twoj zapach i ze nie przepadasz za regiftingngiem i nastepnym razem wolalabys prezent kupiony specjalnie dla Ciebie. Bo mamy juz 8 stron o tym, jaki ten Twoj chlopak jest beznadziejny. I nie do konca wiem, czego od nas oczekujesz, mamy Ci napisac, zebys go rzucila? A rzucaj sobie, jesli masz ochote. Co to za zwiazek , w ktorym nie mozna szczerze powiedziec, ze sie czegos nie lubi.Ja owszem widzialabym problem, gdyby chlopak dawal regularnie prezenty z odzysku. Ale tu, z tego, co pamietam, pierwszym prezentem byla nowa torebka, byl jeszcze jakis, tez ze sklepu, no i nagle wyskoczyly te perfumy. No owszem, rozumiem, nie jest to prezent wymarzony, marka zadna, prezent z odzysku i co najwazniejsze, nie Twoj zapach. I najprawdopodobniej to sie juz nie powtorzy, bo po pierwsze, pewnie zobaczyl twoja mine, a po drugie, moze to byl jakis wypadek. Np. kupil Ci jakies inne perfumy, upuscil torbe, flakon sie stluk, zlapal, co bylo pod reka, zebys miala prezent. Wypadki chodza po ludziach, sama kiedys swicilam oczami wreczajac "cudowne " prezenty na lotnisku w Warszawie, bo zakupione przeze mnie w strefie bezlclowej prezenty zabrano mi podczas przesiadki w Amsterdamia - okazalo sie, ze obecnie nie mozna wnosic na poklad towarow kupionych w strefie bezclowej poza Unia. No i zdarza sie, jesli nastepny prezent bedzie lepszy, to zapomniej o tej historii i zyj dalej!
Olila9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:28.