Garnier Neril (??)

[Maria221]

Właśnie wtarłam jedną 2,5 ml porcyjkę: płyn jest niebieskawy, przezroczysty i śmierdzi porażająco, mam nadzieję, że do jutra wywietrzeje. Nic nie przetłuszcza włosów, nie skleja, podoba mi się, tylko ten smród...

[Narek]

Napisane przez Aggie125

Mój tonik ma skłąd identyczny jak u Narka, no ale oba były kupowane w tym samym miejscu (Super-Pharm w Złotych Tarasach). Z tym, że jak opakowanie jest niebieskie? Buteleczka jest szklana, brązowa, a opakowanie i nalepka białe, z czerwonymi napisami i takim podwójnym paskiem w kolorach srebrnym i granatowym.

No tak tak(wybacz, zbyt duży skrót myślowy, często tak mam ) O tak mój wygląda-> klik!

[Aggie125]

Naruś, ten sam

Aha, pisalam, że jest oleisty. Chodziło mi o to, że po wsmarowaniu pozostawia na skórze taki tłusty filtr, jakby oleisty. Sam preparat jes wodnisty, oleistośc wyczuwam dopiero po nałożenie go na skórę głowy.

[carlo_rossi]

taki sam jak moj.

[Jolie2601]

Napisane przez Narek

No tak tak(wybacz, zbyt duży skrót myślowy, często tak mam ) O tak mój wygląda-> klik!

no ja też miałam taki [takie] ale jest jeszcze "zielony" o taki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...adajacych.html
jak na moje ślepe oko to nieco inny produkt

[viki1988]

Napisane przez Aggie125

Naruś, ten sam

Aha, pisalam, że jest oleisty. Chodziło mi o to, że po wsmarowaniu pozostawia na skórze taki tłusty filtr, jakby oleisty. Sam preparat jes wodnisty, oleistośc wyczuwam dopiero po nałożenie go na skórę głowy.

też mam taki jak Narek ale jak dla mnie to on oleisty nie jest....

[Maria221]

A ten zielony jest do dostania? Bo chyba go kieeeeedyś widziałam, ale teraz nie przypominam sobie.

[viki1988]

Napisane przez Jolie2601

no ja też miałam taki [takie] ale jest jeszcze "zielony" o taki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...adajacych.html
jak na moje ślepe oko to nieco inny produkt

tam chyba porprostu jest złe zdjęcie - przedstawia szampon nawet dziewczyna w ostatniej recenzji napisała ze zdjęcie przedstawia szampon a nie tonik

[Jolie2601]

Napisane przez viki1988

tam chyba porprostu jest złe zdjęcie - przedstawia szampon nawet dziewczyna w ostatniej recenzji napisała ze zdjęcie przedstawia szampon a nie tonik

możliwe- nie przyglądałam się zbyt dokładnie- ale wydaje mi się, że jest tez taki zielony tonik

[lolita76548]

No dobrze więc rozpoczynam moja walkę o piękne włosy. garnier neril właśnie kupiłam dodam że będę go stosować razem z seboradinem lotionem i zwykłą odżywką. Byłam u dermatologa, bo po przeczytaniu postów tuta stwierdziłam że nie chce stracić włosów bezpowrotnie. Moja dermatolog powiedziała mi,że mogę to stosować. A efekty mają być za 3 miesiące. Tak więc zobaczymy jak ten szampon zadziała(najcięższe będzie dla mnie wypadanie słabych włosów i myśle że skończy się to płaczem nad nimi) Więc kuracji czas start :
ilość wypadających włosów przy myciu 70 (jesli stosuję też maseczkę to 100 leci napewno przy spłukiwaniu)
ilość wypadających włosów po rozczesaniu 50
ilość wypadających w ciągu dnia: 50 Napiszę po zużyciu butelki jakie będą efekty.

[doruś]

Napisane przez Narek

No tak tak(wybacz, zbyt duży skrót myślowy, często tak mam ) O tak mój wygląda-> klik!

mój też, i nie jest oleisty

[adrianoo]

Ja również zaczynam dziś stosowanie toniku Neril. Zawsze miałem cienkie włosy. Długa kuracja antybiotykowa znacząco je osłabiła i zaczęły wypać przy każdym myciu. Początkowo stosowałem szampon "head & shoulders" dla mężczyzn przeciw wypadaniu. Musze przyznać że po każdym myciu, a muszę myć codziennie ponieważ mocno mi sie przetłuszczają, ilość włosów pozostających w wannie zmniejszyła sie trochę. Jednak to nie to o co mi chodziło. Teraz używam szamponu Vichy przeciw wypadaniu z aminexilem. Dziś rano po raz pierwszy wtarłem tonik Neril. Zapach nie jest tak odpychający jak sądziłem. Jednak po kilku godzinach zrobiło mi się niedobrze bo cały czas czuję go przy poruszaniu głową. Mam nadzieję, że się z czasem przyzwyczaję. Skóra nie piecze, aplikacja watą bez żadnego problemu. Zobaczymy jaki będzie efekt po 3 miesiącach.

[doruś]

Napisane przez adrianoo

Ja również zaczynam dziś stosowanie toniku Neril. Zawsze miałem cienkie włosy. Długa kuracja antybiotykowa znacząco je osłabiła i zaczęły wypać przy każdym myciu. Początkowo stosowałem szampon "head & shoulders" dla mężczyzn przeciw wypadaniu. Musze przyznać że po każdym myciu, a muszę myć codziennie ponieważ mocno mi sie przetłuszczają, ilość włosów pozostających w wannie zmniejszyła sie trochę. Jednak to nie to o co mi chodziło. Teraz używam szamponu Vichy przeciw wypadaniu z aminexilem. Dziś rano po raz pierwszy wtarłem tonik Neril. Zapach nie jest tak odpychający jak sądziłem. Jednak po kilku godzinach zrobiło mi się niedobrze bo cały czas czuję go przy poruszaniu głową. Mam nadzieję, że się z czasem przyzwyczaję. Skóra nie piecze, aplikacja watą bez żadnego problemu. Zobaczymy jaki będzie efekt po 3 miesiącach.

czujesz zapach Nerilu po wyschnięciu włosów Pierwsze słyszę, ja tylko czuje na mokrych włosach ale jak wyschną to mam spokój

[adrianoo]

Napisane przez doruś

czujesz zapach Nerilu po wyschnięciu włosów Pierwsze słyszę, ja tylko czuje na mokrych włosach ale jak wyschną to mam spokój

Zgadza się, przez wiele godzin po wtarciu w skórę głowy odczuwam ten zapach ale już się do niego przyzwyczaiłem i nie mam z nim żadnego problemu. Być może to było początkowe wrażenie. Wlaśnie przed chwilą ponownie go zastosowałem po umyciu głowy. Co więcej, wydaje mi się że z czasem polubię ten zapach

[trojka]

Wczoraj zakupiłam Neril tonik, nie mam problemu z wypadaniem ale chciałabym pobudzić nim cebulki i mam nadzieję że pobudzi do wzrostu te delikatniutkie i cieniutkie włoski na czole przed zakolami.

Ciekawe czy podziałałby też na brwi, bo niestety kiedyś sobie raz wydepilowałam i od tamtej pory niestety nie chcą w tym miejscu odrastać, więc mam 2/3 a nawet 1/2 brwi której resztę muszę sobie domalowywać cieniem

Jestem niesamowitym zapachowcem i wyczuwam tam przede wszystkim zapach podłego tytoniu szczególnie gdy powącham dłonie Nerilkowe.

Wpadłam na pomysł by po Nerilowaniu spryskać włosy Liliputzem, on jest taki mocno malinowy i troszkę przygasza ten niezbyt miły zapaszek.

Ciekawe jaki tonik ma Truskawkowawiosna bo ja mam ten z chyba najsłabszym składem czyli biały kartonik z niebiesko-srebrnymi paskami i czerwonymi i niebieskimi napisami, a butelka szklana brązowa.

Zaczynam szukać tego zielonego, wyczytałam, że jest on przeznaczony do włosów przetłuszczających się.

[doruś]

Napisane przez trojka

Wczoraj zakupiłam Neril tonik, nie mam problemu z wypadaniem ale chciałabym pobudzić nim cebulki i mam nadzieję że pobudzi do wzrostu te delikatniutkie i cieniutkie włoski na czole przed zakolami.

Ciekawe czy podziałałby też na brwi, bo niestety kiedyś sobie raz wydepilowałam i od tamtej pory niestety nie chcą w tym miejscu odrastać, więc mam 2/3 a nawet 1/2 brwi której resztę muszę sobie domalowywać cieniem

Jestem niesamowitym zapachowcem i wyczuwam tam przede wszystkim zapach podłego tytoniu szczególnie gdy powącham dłonie Nerilkowe.

Wpadłam na pomysł by po Nerilowaniu spryskać włosy Liliputzem, on jest taki mocno malinowy i troszkę przygasza ten niezbyt miły zapaszek.

Ciekawe jaki tonik ma Truskawkowawiosna bo ja mam ten z chyba najsłabszym składem czyli biały kartonik z niebiesko-srebrnymi paskami i czerwonymi i niebieskimi napisami, a butelka szklana brązowa.

Zaczynam szukać tego zielonego, wyczytałam, że jest on przeznaczony do włosów przetłuszczających się.

ja już od dłuższego czasu próbuje zgasić smród Nerila Liliputzem, ale nic to nie daje Liliputz ma zbyt słaby zapach a Neril zbyt mocny smrodek.

[ziazik]

Witam Was, jeszcze się tu nie wypowiadałam, ale podczytuję wątek od jakiegoś czasu
Chciałam się Was poradzić odnośnie stosowania toniku neril. Otóż używam go od miesiąca, prawie codziennie, dwa weekendy nie stosowałam ze względu na wyjazdy. Mam włosy cienkie i delikatne, ale były ostatnio w dobrej kondycji, od kiedy myję je szamponami dla dzieci, stosuję oliwkę na włosy i po wcieraniu przez jakiś czas żelu Palomy w skalp i włosy. Nawet moja fryzjerka była zdziwiona ich kondycją i tym, jak błyszczą Zapuszczam je od długości na chłopaka i widząc, że nieźle wyglądają, chciałam trochę przyspieszyć wzrost i może poradzic coś na przetłuszczanie (myję codziennie). Po pierwszych kilku użyciach zauważyłam, że włosy zaczęły mi wypadać, tak około 20 - 30 włosów, co było dla mnie dośc nieprzyjemne, bo wcześniej praktycznie w ogóle nie wypadały, no może dwa - trzy podczas mycia, nic na szczotce podczas czesania. Pomyslałam, ze to może to jego działanie, ze najpierw włosy wypadają, by mogły odrosnąc nowe, zdrowe. Ale od tygodnia wypadają w coraz wiekszej ilości, ok.50-60 i zaczynam się trochę martwić. Wypadają tylko podczas wcierania, więc zmieniłam trochę sposób i staram się być łagodniejsza podczas nakładania toniku, ale nie wygląda na to, żeby zadziałało. Zużywam ok. 2-3 ml codziennie, włosy odrobinkę szybciej rosną (różnica 4 milimetrów meisięcznie), pogrubiły się nieco, bo teraz wyraźnie widzę je w wannie (kiedyś były tak cienkie, że pojedynczego włosa prawie nie było widać), mam trochę babyhair, ale to może być jeszcze po palomie. Nie wiem, czy odstawić tonik i ratowac to co zostało, czy stosować dalej i czekać na przesilenie? Co byscie poradziły?
Dodam, że od miesiąca łykam Merz Special, a od półtora miesiąca cynk.
Pozdrawiam Was

[Aggie125]

Ziazik, skoro widzisz poprawę kondycji włosa (grubsze i szybciej rosną), to może warto wspomoc kurację czymś doustnie? Pokrzywą, skrzypem, drożdżami?

[ziazik]

Aggie125 a mogę pić np. pokrzywę i jednocześnie łykać Merz Special? czy odstawić merz, zacząć pokrzywę? czy dokończyć merz (kuracja 3-miesięczna) a potem wprowadzić pokrzywę? Przepraszam za tyle pytań, ale mało wiem o suplementach i ich interakcjach, nie chcę sobie zaszkodzić

jesli miałabym kontynuować neril to poajwia się kolejne pytanie - przez miesiąc zuzyłam mniej niż połowę butelki, co oznacza, ze powinien mi starczyć na ok. 2,5 miesiąca. Czy to wystarczy, czy kupić nastepną butelkę i przedłuzyć kurację do 4-5 miesięcy (nie za długo?). Może więcej zużywac na jeden raz?

[Aggie125]

Ziazik, może dokończ w spokoju tego Merza i wtedy przerzuc sie na pokrzywę. Jestem zdania, że co za dużo to niezdrowo. Ale drożdże możesz spokojnie pić, maja masę witamin w grupy B, których nadmiar jest i tak wypłukiwany z organizmu, więc ich nie przedawkujesz.

[ziazik]

Dziękuję za podpowiedź, zaraz poczytam odpowiednie wątki

[lolita76548]

Nie powinnaś tak długo go stosować(pół roku). To stanowczo za długo. Jeśli rzeczywiście widzisz poprawę to po skończeniu butelki przejdź na łagodniejszy szampon. pij sobie pokrzywkę, a jeśli chodzi o skrzyp to tez tylko miesiąc go stosuj i dobrze do niego brać witaminy z grupy B. wiem że drożdże je posiadają(zobacz jak zrobić aby ich nie straciły), ale ja osobiście po 1 razie myślałam (i prawie!),że wszystko zrzuce! bleeee miłego dbania o włoski

[adrianoo]

Właśnie, chciałem zapytać jak długo powinna trwać kuracja tonikiem Neril? Jak narazie zużułem pół butelki a stosuję go codziennie po umyciu głowy przez dwa tygodnie. Muszę przyznać że widzę poprawę.

[ziazik]

Napisane przez lolita76548

Nie powinnaś tak długo go stosować(pół roku). To stanowczo za długo. Jeśli rzeczywiście widzisz poprawę to po skończeniu butelki przejdź na łagodniejszy szampon. pij sobie pokrzywkę, a jeśli chodzi o skrzyp to tez tylko miesiąc go stosuj i dobrze do niego brać witaminy z grupy B. wiem że drożdże je posiadają(zobacz jak zrobić aby ich nie straciły), ale ja osobiście po 1 razie myślałam (i prawie!),że wszystko zrzuce! bleeee miłego dbania o włoski

Dzięki za odpowiedź, myślę, ze trzy miesiące kuracji nerilem wystarczą Boję się tych drożdży, naczytałam się, że średnio smakują, ale przymierzam się do nich a pokrzywa po skończeniu trzymiesięcznej kuracji merz special. Taki jest plan na dziś

[lolita76548]

Średnio smakują to bardzo pozytywne podejście ja byłam ambitna i chciałam na czysto je walić(inni dodają do mleka lub wrzucają do nich kostkę rosołową) pierwsze 3 łyki poszły z zatkanym nosem, ale przy 4 prawie to zrzuciłam! na szczęście piłam nad zlewem wiec kiedy tylko poczułam smak wyplułam! Potem przez miesiąc nie chciałam słyszeć o pizzy roboty mojej mamy, w której czuć drożdże Ale, ale nie odchodzimy od tematu. Ja obecnie zachwalam sobie ten szampon. nie wiem czy nie oddam reszty mamie

[ziazik]

znowu mam wątpliwości, czy to ciągnąć dziś z braku czasu nie wcierałam toniku po myciu głowy i w czasie mycia i rozczesywania wypadło tylko 15 włosów. "Tylko" w porównaniu z 60-ma przez ostatnie dni. Mam wrażenie, że albo jakoś za mocno wcieram i uszkadzam te włosy mechanicznie (próbowałam być łagodniejsza, ale niewiele to dało), albo któryś składnik podrażnia skórę głowy i włosy wyłażą Mam tez porównanie z wmasowywaniem Palomy, kiedy może z pięć włosków zostawało mi na rękach.

Szkoda, bo włosy są zdrowe i błyszczące (choć cieniutkie), chciałam po prostu przyspieszyć porost i może wpłynąć na przetłuszczanie. Chyba wrócę do traktowania ich olejami i żelem Palomy, czyli do tego, co doprowadziło je do ładnego stanu. A jeśli chodzi o szybszy wzrost, to nie pozostaje mi nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość

[spioch7]

Ja dzis zakupilam tonik ale jutro uzyje poniewaz bede myc glowe..

[spioch7]

Jak wcieracie ten tonik tylko w przedzialek czy jakos inaczej?Zabardzo nie wiem jak go aplikowac poprostu biore krople na palec...

[trojka]

Napisane przez spioch7

Jak wcieracie ten tonik tylko w przedzialek czy jakos inaczej?Zabardzo nie wiem jak go aplikowac poprostu biore krople na palec...

Ja napełniam Nerilem strzykawkę, około 2ml i nią jeżdżę po głowie delikatnie wypuszczając zawartość i potem wcieram

[gosiaczek6]

czy ten zielony i niebieski o ktorych piszeice roznia sie dzialaniem? strasznie lecą mi wlosy i juz chcialam kupic a tu czytam ze sa jakies dwie rozne wersje...