Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[KlatkaNaPtaszka]

Czy polecacie jakies naturalne ekologiczne kosmetyki z TK Maxxa?

[Korah]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

Czy polecacie jakies naturalne ekologiczne kosmetyki z TK Maxxa?

Polecam blog "Naturalna Dusza". Zawsze świeże nowinki z tk maxxxa No i blog jest uczciwy, w sensie, że nie ma tam sponsorów. Autorka wszystko sama kupuje, a jeśli dostaje, to o tym pisze.

[staff112]

Dziewczyny co ja bym bez Was zrobiła.Jedna z Was polecała kosmetyk z Alva i właśnie 4 dni temu doszły do mnie kosmetyki z tej firmy.Uśmiałam się trochę bo faktycznie ten spray regenerujący przypomina trochę w zapachu wymiociny.Mi jednak bardziej jednak kojarzy się po prostu z intensywną mieszanką ziół.Mam też krem oczyszczający i takie malęństwo na wypryski.Cały ten zestaw robi fajne rzeczy na mojej gębuli.Wszystko łagodnieje ,wygładzają się pory.No,no ,oby tak dalej.Zapachy mają faktycznie męczące ale w miarę szybko się ulatniają.Będe jednak ostrożna i zacznę stosować raz dziennie i co drugi dzień.do tej pory miałam tylko glinę z tej Alva ale widzę ,że inne produkty też są dobre.

[natkaa]

Napisane przez staff112

Dziewczyny co ja bym bez Was zrobiła.Jedna z Was polecała kosmetyk z Alva i właśnie 4 dni temu doszły do mnie kosmetyki z tej firmy.Uśmiałam się trochę bo faktycznie ten spray regenerujący przypomina trochę w zapachu wymiociny.Mi jednak bardziej jednak kojarzy się po prostu z intensywną mieszanką ziół.Mam też krem oczyszczający i takie malęństwo na wypryski.Cały ten zestaw robi fajne rzeczy na mojej gębuli.Wszystko łagodnieje ,wygładzają się pory.No,no ,oby tak dalej.Zapachy mają faktycznie męczące ale w miarę szybko się ulatniają.Będe jednak ostrożna i zacznę stosować raz dziennie i co drugi dzień.do tej pory miałam tylko glinę z tej Alva ale widzę ,że inne produkty też są dobre.

Bardzo się cieszę, że Ci służy Pośpisz kilka nocy w sprayu na buzi i zobaczysz, a w zasadzie poczujesz jak poszewka poduszki "miło" pachnie Tylko pranie, nic więcej

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

Bardzo się cieszę, że Ci służy Pośpisz kilka nocy w sprayu na buzi i zobaczysz, a w zasadzie poczujesz jak poszewka poduszki "miło" pachnie Tylko pranie, nic więcej

heheheeee
oj tam, oj tam - czego człowiek nie zrobi dla urody

Wklejam swoje ostatnie nabytki
Właśnie siedzę z maską nubian heritage na włosach.

[natkaa]

Napisane przez anula_ga

heheheeee
oj tam, oj tam - czego człowiek nie zrobi dla urody

Wklejam swoje ostatnie nabytki
Właśnie siedzę z maską nubian heritage na włosach.

Aleś się obłowiła Łupy pierwszoklaśne!
Relacja z pierwszego użytkowania maski obowiązkowa

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

Aleś się obłowiła Łupy pierwszoklaśne!
Relacja z pierwszego użytkowania maski obowiązkowa

zaraz idę zmyć w sumie to już powinnam być pod prysznicem, bo mi maseczka twarzowa już rysy wyżera chociaż na moją obecną paszczę to raczej kosmetyki nie pomogą - nadmiar kosmicznego stresu mam niestety. ale próbuje, zawsze to jakis rozpraszacz mysli...

Co do maski to dam znać wieczorkiem, bo włosy muszą mi wyschnąć. Ale na pewno przefantastycznie pachnie i ma nietypową konsystencję - takie miękkie, drobno pokruszone masło shea delikatnie zanurzone w oleju
Zresztą zobacz na zdjęciu:

[Korah]

Witajcie, pytanie natury technicznej: Czy osoby udzielające się na tym wątku nadal nie widzą przeciwwskazań do tego, aby link do listy szkodliwych składników mojego autorstwa widniał w każdym pierwszym poście kolejnych części wątku? Proszę o krótką odpowiedź.

[anula_ga]

Dziewczyny, wiem że niektóre z Was poczyniły swojego czasu trud poszukiwania odżywek naturalnych nadających się do mycia.
Ostatnio się nad tą metodą zastanawiam i może spróbuję....

Mogłybyście podać, które odżywki się do tego nadają?

[201608040942]

Dziewczyny , kiedys cos czytalam ze niektore z was uzywaja/uzywaly jakies naturalne BB albo CC kremy. Czy jest ktos kto juz ich troche wyporbowal?

Mam moj BB od Lily Lolo i go lubie, ale cos mnie ciagnie dalej probowac, moze dlatego ze moj ukochany naturalny filtr z SPF 30 i wogole niebielacy tak podrozal, ze niestety, ale ja wykoncze tego lata opakowanie do konca, to juz raczej nie zakupie. Nie bede juz uzywac jako takich filtrow. Uzywalam je kilka lata przez caly rok, wczesniej oczywiscie chemiczne i bardzo uwrazliwilam sobie cere. byla delikatna, na wszystko robiaca focha, nawet twierdzilam, ze mam naczynkowa cere, bo ciagle jakies rozowosci byly. Przestalam filtry uzywac w zimie, wracalam do nich na wiosne i lato, w polowie jesieni jak slonca coraz mniej bylo odstawialam. Cera wrocila do normalnosci. Zaczelam szukac wsrod natury i znalazlam KImberly Sayer 125ml za 27€. Niestety teraz ten krem kosztuje prawie 40€, a to juz mi za drogo. Wychwalane Eco Cosmetic niestety patrzac na pojemnosc i cene wcale dobrze nie wygladaja. Te filtry ktore maja miec zalowa i olejowa konsystencje, podejrzewam ze na moja twarz sie nadawac nie beda. ktos z sucha cera pewnie bedzie zadowolony, ale ktos komu latem sie mocno przetluszcza skora, raczej nie i takie tez wnioski wyciagnelam czytajac recenzje na przeroznych niemieckich blogach. Szukanie czegos za rozsadna cene i w odpowieniej pojemnosci, do tego niebielace i nie tluszczace cery odkladam. jak sie cos trafi to fajnie, ale ekstra szukac nie bede. Postanowilam ze filtrowanie typowo slonecznym produktem SPF 30, nie wiecej bo wlasnie cera wrazliwa jak mimoza byla, sobie odpuszcze. Trudno, najwyzej szybciej sie pomarszcze

Postanowilam ze wyporbuje troche naturalnych BB czy tez CC kremow, milo jak bedzie w nich jakis tam filtr i na to mineraly. ja nie opalajaca, sie unikajaca slonca, ekstra sie nie opalam, co tez sie wielu ludziom nie podoba, bo jak mozna byc tak bladym latem? a jak zdejmuje obraczke i pokazuje im bialy slad na palcu i jeszcze twierdze ze mnie slonce juz dosc musnelo, to szczene zbieraja z podlogi hehehe. No coz taka jestem i zmieniac tego nie bede. W mlodosci owszem , mam na sumieniu sloneczne grzechy mlodosc, ale teraz z tym koniec

Co polecacie?
Moj Lily Lolo nie ma w skladzie filtrow, nie kryje jakos, ja bym powiedziala ze moja cere wyrownuje, ale nie podobarwia. Dobrze wspolpracuje z mineralami.
Wczesniej mialam saszetke BB kremu od Lavery chyba i tez milo wspominam. Skladu nie pamietam, ale jesli dobrze kojarze o filtrze nic nie wspomniano.
Teraz zajrzalam przypadkiem na ecco-verde i natknelam sie na ten bb krem z spf 20 i do cery wrazliwej

http://www.ecco-verde.de/__fl/suche/...earch=BB+Creme

kusi, oj kusi. Inne bb i cc kremy tez mnie kusza, mimo ze nie maja filtra w skladzie.
Co wy polecacie?


edit:
korektura Lavera ma miec LSF 6, malo cale cos jest


edit 2:
wlasnie dojrzalam ze Lavera ma dwa kremy jeden bb a drugi cc to ten anti age i przzynam sie ze nie wiem ktorego mialam probke, moze to byl cc ale nie dam sobie reki uciac.

[Lorri]

Napisane przez Korah

Witajcie, pytanie natury technicznej: Czy osoby udzielające się na tym wątku nadal nie widzą przeciwwskazań do tego, aby link do listy szkodliwych składników mojego autorstwa widniał w każdym pierwszym poście kolejnych części wątku? Proszę o krótką odpowiedź ( Tak lub Nie) pod tym postem. Jeżeli tak, to nic się nie zmieni, a jeżeli nie, to lista i tak będzie dostępna w linku w moim podpisie w razie czego.

Na Twoją prośbę usunęłam linki. Wpisy na forum są publiczne, informacje podlinkowane w pierwszych postach powinny być dostępne dla wszystkich. Listę tworzyło wiele osób, Ty jesteś autorką tylko konkretnego opracowania. Proszę, dziewczyny, o stworzenie nowego, ogólnodostępnego.

[Korah]

Mam szczerze mówiąc trochę dość perypetii, jakie ta lista przechodzi. Niestety stale muszę pilnować, aby osoby niepowołane się do niej nie dobrały, dlatego jest dostępna tylko dla osób zalogowanych oraz niebędących na liście moich ignorów, niestety pozostałe osoby ( w liczbie 1) zaciekle próbują pokrzyżować życiową drogę tej listy, dlatego też podjęłam taką a nie inną decyzję. Wszelkich dodatkowych informacji mogę udzielić tylko na pw.

Dziękuję Lorri.

[staff112]

Mnie też te BB i CC ineresują.Tak jak patrzę na moją mame co to nigdy filtra nie używała w swoim życiu ,a ma ponad 70 lat ,a przysięgam ,że jak stoi koło mojej teściowej o 8 lat młodszej ,to nawet i lepszą ma cerę i szyję... Nie wiem o co tu w tym wszystkim chodzi...Geny ? Tak samo jest z naszą sąsiadką ,ta to nawet słońce kocha do dzisiaj i jakoś taka nie bardzo pomarszczona... Słyszałam kiedyś ,że olejek z pestek winogron ma jakąś tam moc chroniącą przed nadmiernym niszczeniem skóry przed słońcem.Może to tylko reklama była?

[losek78]

Napisane przez anula_ga

heheheeee
oj tam, oj tam - czego człowiek nie zrobi dla urody

Wklejam swoje ostatnie nabytki
Właśnie siedzę z maską nubian heritage na włosach.

widziałam już cudowne rzeczy !

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, wiem że niektóre z Was poczyniły swojego czasu trud poszukiwania odżywek naturalnych nadających się do mycia.
Ostatnio się nad tą metodą zastanawiam i może spróbuję....

Mogłybyście podać, które odżywki się do tego nadają?

też mnie ten temat ciekawi, dziś mam zamiar wypróbować do tego odżywkę -Kurację Eubiona , ponieważ kompletnie nie sprawdza się do odżywienia moich włosów, ciekawe jak podziała jako myjąca? na pewno dam znać.

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dziewczyny , kiedys cos czytalam ze niektore z was uzywaja/uzywaly jakies naturalne BB albo CC kremy. Czy jest ktos kto juz ich troche wyporbowal?

Mam moj BB od Lily Lolo i go lubie, ale cos mnie ciagnie dalej probowac, moze dlatego ze moj ukochany naturalny filtr z SPF 30 i wogole niebielacy tak podrozal, ze niestety, ale ja wykoncze tego lata opakowanie do konca, to juz raczej nie zakupie. Nie bede juz uzywac jako takich filtrow. Uzywalam je kilka lata przez caly rok, wczesniej oczywiscie chemiczne i bardzo uwrazliwilam sobie cere. byla delikatna, na wszystko robiaca focha, nawet twierdzilam, ze mam naczynkowa cere, bo ciagle jakies rozowosci byly. Przestalam filtry uzywac w zimie, wracalam do nich na wiosne i lato, w polowie jesieni jak slonca coraz mniej bylo odstawialam. Cera wrocila do normalnosci. Zaczelam szukac wsrod natury i znalazlam KImberly Sayer 125ml za 27€. Niestety teraz ten krem kosztuje prawie 40€, a to juz mi za drogo. Wychwalane Eco Cosmetic niestety patrzac na pojemnosc i cene wcale dobrze nie wygladaja. Te filtry ktore maja miec zalowa i olejowa konsystencje, podejrzewam ze na moja twarz sie nadawac nie beda. ktos z sucha cera pewnie bedzie zadowolony, ale ktos komu latem sie mocno przetluszcza skora, raczej nie i takie tez wnioski wyciagnelam czytajac recenzje na przeroznych niemieckich blogach. Szukanie czegos za rozsadna cene i w odpowieniej pojemnosci, do tego niebielace i nie tluszczace cery odkladam. jak sie cos trafi to fajnie, ale ekstra szukac nie bede. Postanowilam ze filtrowanie typowo slonecznym produktem SPF 30, nie wiecej bo wlasnie cera wrazliwa jak mimoza byla, sobie odpuszcze. Trudno, najwyzej szybciej sie pomarszcze

Postanowilam ze wyporbuje troche naturalnych BB czy tez CC kremow, milo jak bedzie w nich jakis tam filtr i na to mineraly. ja nie opalajaca, sie unikajaca slonca, ekstra sie nie opalam, co tez sie wielu ludziom nie podoba, bo jak mozna byc tak bladym latem? a jak zdejmuje obraczke i pokazuje im bialy slad na palcu i jeszcze twierdze ze mnie slonce juz dosc musnelo, to szczene zbieraja z podlogi hehehe. No coz taka jestem i zmieniac tego nie bede. W mlodosci owszem , mam na sumieniu sloneczne grzechy mlodosc, ale teraz z tym koniec

Co polecacie?
Moj Lily Lolo nie ma w skladzie filtrow, nie kryje jakos, ja bym powiedziala ze moja cere wyrownuje, ale nie podobarwia. Dobrze wspolpracuje z mineralami.
Wczesniej mialam saszetke BB kremu od Lavery chyba i tez milo wspominam. Skladu nie pamietam, ale jesli dobrze kojarze o filtrze nic nie wspomniano.
Teraz zajrzalam przypadkiem na ecco-verde i natknelam sie na ten bb krem z spf 20 i do cery wrazliwej

http://www.ecco-verde.de/__fl/suche/...earch=BB+Creme

kusi, oj kusi. Inne bb i cc kremy tez mnie kusza, mimo ze nie maja filtra w skladzie.
Co wy polecacie?


edit:
korektura Lavera ma miec LSF 6, malo cale cos jest


edit 2:
wlasnie dojrzalam ze Lavera ma dwa kremy jeden bb a drugi cc to ten anti age i przzynam sie ze nie wiem ktorego mialam probke, moze to byl cc ale nie dam sobie reki uciac.

Ja się zbieram na kupno BB So Bio Etic lekka formuła.
Ale na ile te plany uda się zrealizować.

Napisane przez staff112

Mnie też te BB i CC ineresują.Tak jak patrzę na moją mame co to nigdy filtra nie używała w swoim życiu ,a ma ponad 70 lat ,a przysięgam ,że jak stoi koło mojej teściowej o 8 lat młodszej ,to nawet i lepszą ma cerę i szyję... Nie wiem o co tu w tym wszystkim chodzi...Geny ? Tak samo jest z naszą sąsiadką ,ta to nawet słońce kocha do dzisiaj i jakoś taka nie bardzo pomarszczona... Słyszałam kiedyś ,że olejek z pestek winogron ma jakąś tam moc chroniącą przed nadmiernym niszczeniem skóry przed słońcem.Może to tylko reklama była?

Co do filtrów to też jestem przeciwna, próbowałam je kilkakrotnie wprowadzić do pielęgnacji codziennej, zarówno chemiczne , jak i później ekologiczne, wszystkie są uciążliwe dla mojej cery .
Moja mama ma super cerę jak na swój wiek, pomimo że całe życie na słońcu bez żadnej ochrony. Ale trzeba brać pod uwagę, że obecne słońce to już nie to samo co kiedyś, dziura ozonowa itp,
W każdym razie w tym roku mam zamiar znów podjąć walkę i przynajmniej nakładać filtr, gdy przebywam dłużej na słońcu, bo na 15 minut spacer to raczej nie będę się maziać.

[kaskaa11_11]

Widzę,że nie tylko ja zwracam na to uwagę... U mnie to już trochę przesada,bo czasem patrzę na cerę mojej 50letniej mamy i jej zazdroszczę Ja już nigdy nie będę wyglądać jak ona pod tym względem

[anula_ga]

Napisane przez losek78

widziałam już cudowne rzeczy !



też mnie ten temat ciekawi, dziś mam zamiar wypróbować do tego odżywkę -Kurację Eubiona , ponieważ kompletnie nie sprawdza się do odżywienia moich włosów, ciekawe jak podziała jako myjąca? na pewno dam znać.


Co do filtrów to też jestem przeciwna, próbowałam je kilkakrotnie wprowadzić do pielęgnacji codziennej, zarówno chemiczne , jak i później ekologiczne, wszystkie są uciążliwe dla mojej cery .
Moja mama ma super cerę jak na swój wiek, pomimo że całe życie na słońcu bez żadnej ochrony. Ale trzeba brać pod uwagę, że obecne słońce to już nie to samo co kiedyś, dziura ozonowa itp,
W każdym razie w tym roku mam zamiar znów podjąć walkę i przynajmniej nakładać filtr, gdy przebywam dłużej na słońcu, bo na 15 minut spacer to raczej nie będę się maziać.

dziękuję
koniecznie daj znać jak się odzywka spisała do mycia - męczy mnie to ostatnio

Weź.... ja nigdy nie używałam filtrów. Jakoś tak, no nie wiem...

Napisane przez kaskaa11_11

Widzę,że nie tylko ja zwracam na to uwagę... U mnie to już trochę przesada,bo czasem patrzę na cerę mojej 50letniej mamy i jej zazdroszczę Ja już nigdy nie będę wyglądać jak ona pod tym względem

Piszesz to w kontekście filtrowania?
Może powinnam zmienić podejście do tego tematu.

[kaskaa11_11]

Napisane przez anula_ga

Piszesz to w kontekście filtrowania?
Może powinnam zmienić podejście do tego tematu.

Nie,generalnie. Co do filtrów nie mam w sumie zdania. Wcześniej nie byłam na tyle świadoma,że powinnam ich używać, od zeszłego roku zaczęłam, ale to też było takie fifty fifty (wiem, głupota, ale od tego powinni być lekarze żeby uświadamiać). Od paru miesięcy systematycznie filtruję, ale ciężko powiedzieć czy faktycznie mocno pomagają, tj spowalniają powstawanie przebarwień, bo moja twarz to istne pole minowe jeśli o nie chodzi, powstają po każdym najmniejszym syfku.

[anula_ga]

Napisane przez kaskaa11_11

Nie,generalnie. Co do filtrów nie mam w sumie zdania. Wcześniej nie byłam na tyle świadoma,że powinnam ich używać, od zeszłego roku zaczęłam, ale to też było takie fifty fifty (wiem, głupota, ale od tego powinni być lekarze żeby uświadamiać). Od paru miesięcy systematycznie filtruję, ale ciężko powiedzieć czy faktycznie mocno pomagają, tj spowalniają powstawanie przebarwień, bo moja twarz to istne pole minowe jeśli o nie chodzi, powstają po każdym najmniejszym syfku.

rozumiem.
środowisko i jedzenie niestety też nie pomagają.

[kaskaa11_11]

Napisane przez anula_ga

rozumiem.
środowisko i jedzenie niestety też nie pomagają.

Wiadomo, wszystko się zmieniło. Aczkolwiek ja w miarę moich możliwości staram się dbać o żywność, hodować jak najwięcej warzyw, jak już coś słodkiego to samodzielnie robione ciasta... Niestety, jakoś musimy sobie z tym radzić

[Kusum]

Napisane przez anula_ga

zaraz idę zmyć w sumie to już powinnam być pod prysznicem, bo mi maseczka twarzowa już rysy wyżera chociaż na moją obecną paszczę to raczej kosmetyki nie pomogą - nadmiar kosmicznego stresu mam niestety. ale próbuje, zawsze to jakis rozpraszacz mysli...

Co do maski to dam znać wieczorkiem, bo włosy muszą mi wyschnąć. Ale na pewno przefantastycznie pachnie i ma nietypową konsystencję - takie miękkie, drobno pokruszone masło shea delikatnie zanurzone w oleju
Zresztą zobacz na zdjęciu:

gdzie takie cuda mozna kupic?

[anula_ga]

Napisane przez kaskaa11_11

Wiadomo, wszystko się zmieniło. Aczkolwiek ja w miarę moich możliwości staram się dbać o żywność, hodować jak najwięcej warzyw, jak już coś słodkiego to samodzielnie robione ciasta... Niestety, jakoś musimy sobie z tym radzić

dawno temu oglądałam przelotnie jakiś program (nie pamiętam co to było i żałuję), w którym jakiś facet (naukowiec chyba) twierdził, że gdyby nas nagle przenieść w zdrowe środowisko i karmić wyłącznie zdrową żywnością to byśmy popadali jak muchy tak jesteśmy już uzależnieni od chemii.
podeszłam do tego jako do ciekawostki, ale jakby się głębiej zastanowić...

Napisane przez Kusum

gdzie takie cuda mozna kupic?

to zależy które
jeśli chodzi Ci o maskę nubian heritage to mam z iherb.com

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Lorri

Na Twoją prośbę usunęłam linki. Wpisy na forum są publiczne, informacje podlinkowane w pierwszych postach powinny być dostępne dla wszystkich. Listę tworzyło wiele osób, Ty jesteś autorką tylko konkretnego opracowania. Proszę, dziewczyny, o stworzenie nowego, ogólnodostępnego.

Oczywiście - bierzemy się za tworzenie

Poniżej link do wątku, którego celem jest nasze wspólne opracowanie i bieżące aktualizowanie listy składników niepożądanych w kosmetykach naturalnych.
Zapraszam wszystkich do tworzenia spisu, którego na razie jest wstępny zarys:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=807929

[favianna]

Czesc dziewczyny
kiedys przez chwile sie udzielalam na tym watku, a teraz wracam z pytaniem
postanowilam unikac mydel z olejem palmowym (ze wzgledow ekologicznych) i zasatanawiam sie czy macie moze jakies sprawdzone mydelka bez tego skladnika, takie ktore nie wysuszaja za bardzo?

bede wdzieczna za podpowiedz, macie wieksze doswiadczenie niz ja

[anula_ga]

Napisane przez favianna

Czesc dziewczyny
kiedys przez chwile sie udzielalam na tym watku, a teraz wracam z pytaniem
postanowilam unikac mydel z olejem palmowym (ze wzgledow ekologicznych) i zasatanawiam sie czy macie moze jakies sprawdzone mydelka bez tego skladnika, takie ktore nie wysuszaja za bardzo?

bede wdzieczna za podpowiedz, macie wieksze doswiadczenie niz ja

z dostępnych w pl to mi przyszło na myśl subtle beauty (czekoladowe), bioer, bioaroma, mydła alep oczywiście, chyba kea, petronille savonille (bardzo fajne).

[favianna]

Napisane przez anula_ga

z dostępnych w pl to mi przyszło na myśl subtle beauty (czekoladowe), bioer, bioaroma, mydła alep oczywiście, chyba kea, petronille savonille (bardzo fajne).

akurat to co dostepne w Polsce dla mnie jest malo dostepne bo mieszkam w Irlandii.
NA razie znalazlam jakies mydlo z Lush, wiem ze TBS ma mydla z tym olejem, ale jest to loej certyfikowany, z ekologicznych drozszych plantacji.

JAkies jeszcze typy?

[weraa66]

A ja juz nie wyrabiam z naturalnymi tuszami. Próbowałam, zeby chociaz tak rzęs nie niszczyć, ale każdy drogi/beznadziejny w użytkowaniu/trudno sie zmywa. Chyba zacznę sobie samą bazą rzęsy 'tuszowac'...macie jakis ulubiony tusz?

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Zastanawiam sie nad vegan volume benecos, znacie?

[anula_ga]

Napisane przez favianna

akurat to co dostepne w Polsce dla mnie jest malo dostepne bo mieszkam w Irlandii.
NA razie znalazlam jakies mydlo z Lush, wiem ze TBS ma mydla z tym olejem, ale jest to loej certyfikowany, z ekologicznych drozszych plantacji.

JAkies jeszcze typy?

przepraszam, nie zauważyłam
nie mam pojęcia co tam u Ciebie jest dostępne....

Napisane przez weraa66

A ja juz nie wyrabiam z naturalnymi tuszami. Próbowałam, zeby chociaz tak rzęs nie niszczyć, ale każdy drogi/beznadziejny w użytkowaniu/trudno sie zmywa. Chyba zacznę sobie samą bazą rzęsy 'tuszowac'...macie jakis ulubiony tusz?

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Zastanawiam sie nad vegan volume benecos, znacie?

Jeśli chodzi o efekt to mi najbardziej pasowału dr. hauschka i so'bio. Fajny jest tez 100% pure, ale efekt delikatniejszy.


Relacja z pierwszego użycia maski do włosów nubian heritage.
Granulki rozpuszczają się szybko, zapach cudowny! Zmywa się ciężko, musiałam to zrobić odżywką a i tak nie całkiem mi się udało. Włosy miękkie, błyszczące, elastyczne, ale obciążone (pewnie to złe zmycie..).
Ogólnie według mnie to bardziej olej albo mocno olejowa maska .
Wrażenia fajne, w uzyciu byłam ukierunkowana na sklap, ale włosom też się oberwało.

[201608040942]

Napisane przez favianna

Czesc dziewczyny
kiedys przez chwile sie udzielalam na tym watku, a teraz wracam z pytaniem
postanowilam unikac mydel z olejem palmowym (ze wzgledow ekologicznych) i zasatanawiam sie czy macie moze jakies sprawdzone mydelka bez tego skladnika, takie ktore nie wysuszaja za bardzo?

bede wdzieczna za podpowiedz, macie wieksze doswiadczenie niz ja

favianna pamietasz mnie jeszcze ?
Z mydlami nie da rady inaczej jak poszukac. To co mnie nie bedzie wysuszac ciebie moze. napewno znajdziesz u siebie aleppo, dr. bronners w plynie te w kostce juz maja palme.
marsylskie to w duzej kostce
http://www.ecco-verde.de/produktarte...live-marseille

Poza tym poszukaj po necie co tam dziewczyny sprzedaja co same mydla robia. No nie doradze inaczej bo nie wiem co tam u ciebie jest.

[natkaa]

Dziewczynki, spójrzcie proszę na skład tego serum z witaminą C:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...oretin-cf.html

Rozumiem, że skład nie do końca mieści się w pojęciu : "naturalny"?

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

Dziewczynki, spójrzcie proszę na skład tego serum z witaminą C:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...oretin-cf.html

Rozumiem, że skład nie do końca mieści się w pojęciu : "naturalny"?

no raczej nie
ale za to cena - jak za organiczny rarytas co nie dowygląda składem to ceną

[losek78]

Napisane przez anula_ga

dziękuję
koniecznie daj znać jak się odzywka spisała do mycia - męczy mnie to ostatnio

Weź.... ja nigdy nie używałam filtrów. Jakoś tak, no nie wiem...

Piszesz to w kontekście filtrowania?
Może powinnam zmienić podejście do tego tematu.

Umyłam wczoraj włosy i skórę głowy odżywka -kuracja Eubiona i sprawdza się.

Co do filtrów ciężki temat albo trzeba się pogodzić z piegami. Zamówiłam coś z tej nowej serii Summer Time Martinagebhardt. Dam znać jak przyjedzie, bo na razie to nie mam pojęcia co to jest, jakaś alternatywa dla filtrów.

Napisane przez kaskaa11_11

Wiadomo, wszystko się zmieniło. Aczkolwiek ja w miarę moich możliwości staram się dbać o żywność, hodować jak najwięcej warzyw, jak już coś słodkiego to samodzielnie robione ciasta... Niestety, jakoś musimy sobie z tym radzić

Napisane przez anula_ga

dawno temu oglądałam przelotnie jakiś program (nie pamiętam co to było i żałuję), w którym jakiś facet (naukowiec chyba) twierdził, że gdyby nas nagle przenieść w zdrowe środowisko i karmić wyłącznie zdrową żywnością to byśmy popadali jak muchy tak jesteśmy już uzależnieni od chemii.
podeszłam do tego jako do ciekawostki, ale jakby się głębiej zastanowić...


to zależy które
jeśli chodzi Ci o maskę nubian heritage to mam z iherb.com

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------



Oczywiście - bierzemy się za tworzenie

Poniżej link do wątku, którego celem jest nasze wspólne opracowanie i bieżące aktualizowanie listy składników niepożądanych w kosmetykach naturalnych.
Zapraszam wszystkich do tworzenia spisu, którego na razie jest wstępny zarys:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=807929

Smutne to jest bo ja wychowana jeszcze na własnych produktach jako dziecko . Praktycznie nic nie było ze sklepu. A teraz dzieci na tych odżywkach z proszku od początku. Jakie one mają szansę wyrosnąć na zdrowych ludzi. Chyba marne.

Napisane przez weraa66

A ja juz nie wyrabiam z naturalnymi tuszami. Próbowałam, zeby chociaz tak rzęs nie niszczyć, ale każdy drogi/beznadziejny w użytkowaniu/trudno sie zmywa. Chyba zacznę sobie samą bazą rzęsy 'tuszowac'...macie jakis ulubiony tusz?

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Zastanawiam sie nad vegan volume benecos, znacie?

Mogę polecić Annemarie Borlind. Rewelacyjna Mascara. W ogóle nie zachowuje się jak tusz Eko tzn. Nie marze się i nie podrażnia oczu a mam bardzo wrażliwe.