>>Skórzana kurtka<< Czy to już kicz?? WAŻNE!

[agniesikk]

Kurtki z eko skóry bym nie kupiła, ale z prawdziwej tak.

[kicccia]

Na bazarku 120 zł. Ja mam gdzieś, kto w niej chodzi. Ważne, że ja mam i czuje się w niej super Karmelik + karmelik torebka rulez
Ważne, żeby dobrze się czuć a nie patrzeć na otoczenie. Ubierasz się dla siebie a nie dla innych chyba?

[Jisoua]

`gdzie bym nie poszła, one są wszędzie

[eweelina111]

ja bym nie kupiła jej nigdy w życiujest tyle innych ładnych kurtek na rynku że spokojnie można wybrać coś ładnego i praktycznego

[guantanamera]

skorzana kurtka za 90 zl? chyba ekoskora...podoba Ci się to kupuj

[waniuśka]

Ja kupiłam jakiś miesiąc temu z Pimkie za 130 zł i jestem z niej bardzo zadowolona Nie wygląda na "ceratę", nie świeci się, ma super rękawy z zamkami które mnie urzekły, a poza tym nikogo jeszcze w takiej nie widziałam

[soko88]

Napisane przez Klaudis1144

Ja też posiadam taką kurtkę, ale nie twierdzę, że wyglądam jak cała reszta. Wszystko tkwi w tym, jaki dobierzesz do tego strój, a co najważniejsze dodatki. Mile widziana jakaś fajna chusta, w której wbrew poziorom nie chodzi aż tak wiele osób. Bo ludzie, którzy ubierają się wyłącznie na bazarze kupią sobie taką kurtkę, ale reszta jest godna pożałowania, a co za tym idzie cały wygląd.
Tak więc jak już ktoś napisał, jeśli masz na nią sposób to śmiało możesz kupić taką kurtkę. Na jesień pewnie pojawią się nowości na bazarze i wtedy dalej będzie kupa klonów tylko nie w skórzanych(eko) kurtkach
Ja swojego wyboru nie żałuję
Aha jedyne co zrobiłabym inaczej to wybrałabym ramoneskę zamiast pilotki.

Napisane przez infante

dokładnie, jeśli coś mi się podobam to mam z tego zrezygnować tylko dlatego, że inni też to mają?
z resztą przecież to indywidualna sprawa co kto ma na sobie
weźmy na przykład kardigan... 80% osób nosi tego typu sweterki, krój ich jest taki sam, różnią się kolorami.. podobnie jest z kurtkami eko-skórzanymi, podobne ale niejednakowe, po prostu bardziej rzucają się w oczy.

dokładnie - podoba Ci się?- bierz
nie podoba Ci się? kup coś innego
to nie kwestia mody czy obciachu tylko tego w czym się dobrze czujesz i co pasuje do Twojej urody.

[blumenkohl]

.

[lotuus]

mam brązową skórkę i- tak jak jedna z dziewczyn- jedyne co bym zmieniła to to, że bym wziela ramoneskę, nie pilotkę. długo szukałam brązowej skórki, bo wszędzie tylko króciutkie czarne albo karmelowe. i fakt- dobra stylizacja działa cuda. jak już się zdecydujesz- pamietaj o długości- nie bierz za małej!

[dressy]

tak, jeszcze, że wszyscy noszą te same bazarkowe modele. w sumie to nie jest skóra, tylko jakiś plastik, ale nieważne. aż się niedobrze robi.

[Annaluka]

Ja długo szukałam fajnej kurtki. Teraz rozpoznaję na ulicy kto skąd ma kurtkę - czy to H&M, Cubus, Orsay, TW, Stravi etc. czy może bazar

Sama kupiłam w Cubusie i olewam, że inni też noszą.
Rurki też nosi dużo osób i co - to znaczy, że ja mam z nich zrezygnować, bo stały się TAKIE modne?

Najważniejsze to dobrze się czuć w tej kurtce, dobrać fajne dodatki i gitara gra

Ale teraz już jest mi w niej za gorąco... Więc poczeka do jesieni

[Luna83]

Jeszcze jedna sprawa dziewczyny...

Nie wmawiajcie wszystkim, że musi być to to prawdziwa skóra - jak już mówiłam, ze względu ideologicznych (a nie finansowych czy też innych) nigdy bym takiej nie założyła. Dla mnie skóra czy futro - różnicy nie ma.

I nie piszcie, że jak eko to koniecznie kicz. Zaręczam, że to nie zawsze idzie ze sobą w parze

[Naciaaa1991]

Napisane przez GirlFromTheNYC

Witam wszystkie forumowiczki,

Myślałam, aby kupić sobie skórzaną kurtkę, ale mam problem. Mianowicie, bardzo dużo dziewczyn je ma. Co trzecia w niej chodzi. Zastanawiam się czy mogę jeszcze ją kupic? Czy to nie jest juz przypadkiem "przechodzone", "przereklamowane"..? Jak myslicie? Bardzo mi się podoba i jest praktyczna. Ale może jest już za pozno by ją kupić?

Według mnie nie warto jej kupować. Co druga na ulicy w takiej chodzi, nie podoba mi się to. Do tego spodnie "rurki" i heeeeja...
Wiem, że trudno znaleźć coś oryginalnego i niezbyt kosztownego. Ale akurat w te skóry nie inwestowałabym.
Pozdrawiam

[tequilla.sunrise]

kurtka skórzana o klasycznym kroju i w neutralnym kolorze jest swego rodzaju klasykiem i zawsze będzie modna
a tak ogólnie to wiadomo: jeśli Ci się coś podoba to bierz.

[Arwena84]

Ja nosze to co mi sie podoba nie patrzac na przechodniow. Rok temu kupilam w Zarze czarna skore, nosilam wtedy, nosze teraz i nie czuje sie gorsza przez to, ze kogos na ulicy w kurtce skorzanej spotkam... To ogolnie chore - "Ktos ma to co ja, wiec ja juz tego nigdy nie zaloze". W sumie mi sie tlumy skorzanych kurtek w oczy nie rzucily, choc moze to dlatego ze malo kto przyciaga moja uwage na tyle, by byc zapamietanym.

Za 80zl to raczej kurtki ze skory nie dostaniesz, co najwyzej imitacje i to moze wygladac tandetnie.

[tequilla.sunrise]

Napisane przez Arwena84

Ja nosze to co mi sie podoba nie patrzac na przechodniow. Rok temu kupilam w Zarze czarna skore, nosilam wtedy, nosze teraz inie czuje sie gorsza przez to, ze kogos na ulicy w kurtce skorzanej spotkam... To ogolnie chore - "Ktos ma to co ja, wiec ja juz tego nigdy nie zaloze". W sumie mi sie tlumy skorzanych kurtek w oczy nie rzucily, choc moze to dlatego ze malo kto przyciaga moja uwage na tyle, by byc zapamietanym.

Za 80zl to raczej kurtki ze skory nie dostaniesz, co najwyzej imitacje i to moze wygladac tandetnie.

zgadzam się w 100%

[ann0808]

ja ogólnie postanowiłam pewnego dnia iść kupić czarna skóre, pomyślałam że kupie jeśli w drodze do galerii nie spotkam 20 osób w takiej kurtce. Wynik był zaskakujący doliczyłam do 100 i mi się szczerze mówiąć znudziło ;p Ostatecznie kupiłam ale bez ściągaczy i z kapturem. Mieszkam w Dużym mieście i to może dlatego, ale u mnie jest ich od groma.

[Amitri]

Odpowiedź do pytania zadanego w tytule - jak dla mnie kicz i to wielki (wszystko nim się staje gdy zbyt dużo osób to nosi - zero oryginalności). Ale ja może jestem inna bo ani rurek nie posiadam i nigdy nie miałam, ani kardiganu...

[Yasia]

Ja też mam czarną, skórzaną kurtkę. Mieszkam w dużym mieście i faktycznie tych kurtek jest wysyp. Ale ja swoją lubię i myślę że klucz tkwi jak już wyżej zostało powiedziane w stylizacji. Ja np. zakładam do mojej kurtki kolorowy szal lub chustę. Może to brzmi dziwnie, ale uważam że wygląda to fajnie!

[agniesikk]

Napisane przez Luna83

Jeszcze jedna sprawa dziewczyny...

Nie wmawiajcie wszystkim, że musi być to to prawdziwa skóra - jak już mówiłam, ze względu ideologicznych (a nie finansowych czy też innych) nigdy bym takiej nie założyła. Dla mnie skóra czy futro - różnicy nie ma.

I nie piszcie, że jak eko to koniecznie kicz. Zaręczam, że to nie zawsze idzie ze sobą w parze

A kto tu wmawia?
Ja się nigdzie wmawiania nie doszukałam. Napisałam o sobie- nie lubię pseudoskórzanych kurtek, tak samo nie kupiłabym butów na zimę z ekoskóry.

[Agula 88]

[QUOTE=dressy;11826732]tak, jeszcze, że wszyscy noszą te same bazarkowe modele. w sumie to nie jest skóra, tylko jakiś plastik, ale nieważne. aż się niedobrze robi.[/QUOTEkA

a mi się nie dobrze robi od takich wypowiedzi chodzi się ubranym w to na co możemy sobie pozwolić finansowa ale znajdują się takie wywyższające się osoby .Rozumiem powiedzieć że kupiłam kurtkę za 400 zł i tyle a nie ja kupiłam za 400 zł a kto nosi tanią z bazaru jest kiczowato ubrany i wstyd w takiej wyjść.Miałam nie komentować takich postów ale ręka sama się rwie do pisania jak się czyta takie rzeczy.

[Hultaj]

Wszystko pewnie zależy od modelu, ale część tych eko kurtek moim zdaniem wygląda mało ciekawie, licho tak jakoś. (Żeby oddać sprawiedliwość, też nie każda kurtka z prawdziwej skóry będzie fajna, niektóre to takie urynoły , że jej). Dzisiaj tak sobie patrzyłam na Święconce, nic zbyt fajnego. A uważam, że skórzane kurtki są super.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ale ja z kolei nie rozumiem trochę czepiania się na rurek, może na wizażu te 2 czy 3 lata temu laski piszczały, że w życiu nie założą, a teraz ciekają dumne z siebie , ale dobrze pamiętam czasy sprzed (wysypu) rurek. Oczywiście, że wtedy (i to na długo przed) można było spokojnie kupić rurki, a nazywało się to mniej więcej: obcisłe dżinsy.
Więc nie wiem, jak w ogóle rurki mogłyby zbrzydnąć czy być demode , jak to są zwyczajne dżinsy w ktorych pewnego pięknego dnia zaczęły śmigać różne Kejt Mos, i zaczęło się.

[Shandusia]

W zeszłym roku kupiłam skórzana kurtkę,brąz taki wpadający w karmel i nadal w niej chodzę,chociaż trochę irytuje mnie,że prawie kazdy w nich chodzi,ale przecież nie mam tej kurtki na wyłączność.Nie podobają mi się natomiast kolorowe,jedynie brąz,czerń,ewentualnie szare. Podobnie było z botkam ażurowymi.Kupiłam w zeszłym roku w Zarze,piękne,karmelowe, a teraz wyglądam jak połowa miasta

[..::anvastra::..]

a zawsze myslalam ze cos jest kiczowate ze wzgledu na "kiczowaty" kroj, kolor, kiepski materiał, styl itd a nie ze wzgledu na to ile osob takie nosi czy ile jest czegostam w sklepie
może być 'opatrzone' 'malo oryginalne' itd ale kiczowate?
rurki też są kiczowate? baleriny? tuniki? przecież co druga dziewczyna w tych rzeczach chodzi

[cukiereczekk]

raz nie kupiłabym tej kurtki, kupiłam sobie płaszczyk. ale gdybym miała to bym ją nosiła nie przejmowałabym się tym, że wiele dziewczyn w nich chodzi

[cherry-lady]

Haha, a ja dziś znalazłam taką

[aniko 23]

skorzana kurtka ( podkreslam skorzana) to zaden kicz, kurtki z naturalnej skory raczej nie maja kiczowatych fasonow, a te klasyczne,

no chyba ze mowimy o bazarkowych fioletowych tudziez innych pastelowo-teczowych kurtalkach

[Hultaj]

Tak w ogóle, to trudno, że skoro tyle osób pomyka w tych kurtkach, żeby pisały o sobie, że, siłą rzeczy, jakoś kiczowate są. Więc pytanie moim zdaniem ma średni sens, część ma ta kurtkę i odpowie, że brać, część nie ma i napisze, że w życiu, nie bądź klonem, jeszcze inni nie mają bo im się nie podoba, a jeszcze inni też bezkurtkowi napiszą, że nie przejmuj się opiniami, kupuj. Czego by tu się można dowiedzieć.

[aniko 23]

Napisane przez Hultaj

Tak w ogóle, to trudno, że skoro tyle osób pomyka w tych kurtkach, żeby pisały o sobie, że, siłą rzeczy, jakoś kiczowate są. Więc pytanie moim zdaniem ma średni sens, część ma ta kurtkę i odpowie, że brać, część nie ma i napisze, że w życiu, nie bądź klonem, jeszcze inni nie mają bo im się nie podoba, a jeszcze inni też bezkurtkowi napiszą, że nie przejmuj się opiniami, kupuj. Czego by tu się można dowiedzieć.

dobra gatunkowo skorzana kurtka, plaszczyk czy zakiet, dla mnie to rzecz bedaca w modzie zawsze, jak mala czarna, czy trench,

a to ze ktos posiada ja czy nie nie swiadczy od razu o subiektywnym jej postrzeganiu,

[wiewioor]

Napisane przez aniko 23

dobra gatunkowo skorzana kurtka, plaszczyk czy zakiet, dla mnie to rzecz bedaca w modzie zawsze, jak mala czarna, czy trench,

a to ze ktos posiada ja czy nie nie swiadczy od razu o subiektywnym jej postrzeganiu,

zgadza się ale gumowa cerata jakich teraz pełno na ulicach to wiocha jak dla mnie