problem z odcisnieta gumka - bezradnosc

[mk1304]

Pomocy! przeszukałam już tyle internet ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje zapytanie. może ktoś z Was mógł by mi coś poradzić.
7 lat temu byłam ostatnio u fryzjera przez traume po ostatnim ścięciu. sama tylko podcinałam końcówki. Kilka ostatnich lat chodziłam tylko w kucyku, włosy miałam już do pasa.
3 tyg temu odważyłam się i poszłam do fryzjera, obciełam włosy lekko za ramiona i zrobiłam grzywke. Bałam się że grzywka nie będzie się układać skoro była cały czas zaczesana do góry. Ale z tym nie mam najmniejszego problemu.
problem mam z włosami z tyłu, tu nad karkiem, podnoszą się do góry i teraz z tyłu mam taka bańkę pokreconą, prostownica nie chce tego wyprostować, po 2 min włosy znowu są w górę. Odżywki i szampony też nie dają rady. Czy znacie może jakiś sposób na wyprostowania tego śladu po gumce, nie chce już chodzic w kucyku a w rozpuszczonych się nie da

[chimay]

Napisane przez mk1304

Pomocy! przeszukałam już tyle internet ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na moje zapytanie. może ktoś z Was mógł by mi coś poradzić.
7 lat temu byłam ostatnio u fryzjera przez traume po ostatnim ścięciu. sama tylko podcinałam końcówki. Kilka ostatnich lat chodziłam tylko w kucyku, włosy miałam już do pasa.
3 tyg temu odważyłam się i poszłam do fryzjera, obciełam włosy lekko za ramiona i zrobiłam grzywke. Bałam się że grzywka nie będzie się układać skoro była cały czas zaczesana do góry. Ale z tym nie mam najmniejszego problemu.
problem mam z włosami z tyłu, tu nad karkiem, podnoszą się do góry i teraz z tyłu mam taka bańkę pokreconą, prostownica nie chce tego wyprostować, po 2 min włosy znowu są w górę. Odżywki i szampony też nie dają rady. Czy znacie może jakiś sposób na wyprostowania tego śladu po gumce, nie chce już chodzic w kucyku a w rozpuszczonych się nie da

Z Twojego opisu nie wyglada to na odcisk od gumki, skoro nie mialaś go przez ostatnie pare lat, tylko na odksztalcenie wlosow przez ciągły nacisk z dołu. Przy tej długości to się zdarza i jedyne, co pomaga, to stylizacja z użyciem jakiegoś stylizatora, ktory utrzyma włosy w takiej formie, jaką im nadasz.

[ewciaa82]

Proponuję kupić gumkę Invisibobble https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...do-wlosow.html.

[SceneQueene]

A ja jestem zszokowana, że Ci nie było szkoda ściąć włosów do pasa za ramiona...

[mk1304]

trochę szkoda ale po takim czasie zmiany mi się zachciało. Były tak długie że już nawet w kucyku się platały.
chimay w pewnym stopniu ucisk od dołu skierowany do góry też zrobił swoje, bo zawsze nosiłam wysoką kitke, ale głównie zniszczyłam włosy gumka. Widać jak wszystkie włosy dookoła są odcisnieta, te odciski nad uszami da się wyprostować, może delikatnie widać, a z tyłu nic nie działa. W rezultacie wygląda to tak jak bym po bokach wyprostowala włosy a z tyłu zrobiła fale, ale takie pogniecine po nocy.
Pewnie zrobiło mi się to dużo wcześniej , wogóle nie rozpuszczałam włosów, cały czas kucyk, więc nawet nie zauważyłam.
teraz mnie tylko zastanawia czy jest na to jakiś preparat który nakładała bym po umyciu, który choć trochę by to naprostowywał, a może muszę czekać aż włosy odrosna i na ten czas pożegnać się z gumka czy pozostaje mi jedynie jakieś trwałe sprostowanie u fryzjera tej części włosów.

[chimay]

Napisane przez mk1304

trochę szkoda ale po takim czasie zmiany mi się zachciało. Były tak długie że już nawet w kucyku się platały.
chimay w pewnym stopniu ucisk od dołu skierowany do góry też zrobił swoje, bo zawsze nosiłam wysoką kitke, ale głównie zniszczyłam włosy gumka. Widać jak wszystkie włosy dookoła są odcisnieta, te odciski nad uszami da się wyprostować, może delikatnie widać, a z tyłu nic nie działa. W rezultacie wygląda to tak jak bym po bokach wyprostowala włosy a z tyłu zrobiła fale, ale takie pogniecine po nocy.
Pewnie zrobiło mi się to dużo wcześniej , wogóle nie rozpuszczałam włosów, cały czas kucyk, więc nawet nie zauważyłam.
teraz mnie tylko zastanawia czy jest na to jakiś preparat który nakładała bym po umyciu, który choć trochę by to naprostowywał, a może muszę czekać aż włosy odrosna i na ten czas pożegnać się z gumka czy pozostaje mi jedynie jakieś trwałe sprostowanie u fryzjera tej części włosów.

Aha, teraz jakos umiem to sobie wyobrazić. Żaden kosmetyk nie wyprostuje Ci trwałego odkształcenia, to może zrobić tylko stylizacja z użyciem stylizatora, który utrzyma nadany kształt, albo profesjonalny zabiag typu właśnie prostowanie keratynowe.

[SceneQueene]

a jakaś pielęgnacja? też w kucyku je myłaś, czy nakładałaś maski/odżywki?
jej, mnie po kilku godzinach takiego kucyka boli głowa a tu tyle czasu...
też o tym keratynowym pomyślałam jako o całkiem dobrym wyjściu.

[mk1304]

myłam normalnie rozpuszczone, a że ciężko było mi je rozczesywać to często pomagał mi mąż. Odżywki używałam zazwyczaj z jedwabiem dla ułatwienia rozczesywania nic pozatym. Włosów nie suszyłam ani nie prostowałam.
Nigdy nie interesowałam się zabiegami prostojuącymi i szczerze mówiąc nawet nie nie wiedziałam na czym polega keratynowe sprostowanie. Dopiero dzisiaj sobie o tym poczytałam w internecie i poogladałam filmiki. trafiłam też na filmik dziewczyny która testowala zestaw kosmetyków z keratyna do codziennego stosowania. Kosmetyki nie są dostępne w polsce alewidziałam że można zamówić na allegro. Dziewczyna mówiła, że nie działają do końca tak jak producent napisał, do 7dni włosy proste nawet po umyciu, ale powiedziała, że do momentu umycia efekt jest dobry. Mówiła, że przy wyjściu na delikatny deszczyk jej włosy nie zaczęły się kręcić. Mi by to odpowiadało, byle by włosy po 2 min nie wracały do takiego nieladu.
Pójdę do fryzjerki i zapytam czy zajmuje się keratynowym prostowaniem, ciekawe czy w moim małym miasteczku ktoś to robi. A jak nie to zamówie ten zestaw kosmetyków i spróbuje tego domowego sposobu. Jak zda egzamin dam wam znać.
wielkie dzięki kobiety za odpowiedzi i posunięcie mi jakiegoś pomysłu, nadzieja wróciła

[chimay]

Napisane przez mk1304

myłam normalnie rozpuszczone, a że ciężko było mi je rozczesywać to często pomagał mi mąż. Odżywki używałam zazwyczaj z jedwabiem dla ułatwienia rozczesywania nic pozatym. Włosów nie suszyłam ani nie prostowałam.
Nigdy nie interesowałam się zabiegami prostojuącymi i szczerze mówiąc nawet nie nie wiedziałam na czym polega keratynowe sprostowanie. Dopiero dzisiaj sobie o tym poczytałam w internecie i poogladałam filmiki. trafiłam też na filmik dziewczyny która testowala zestaw kosmetyków z keratyna do codziennego stosowania. Kosmetyki nie są dostępne w polsce alewidziałam że można zamówić na allegro. Dziewczyna mówiła, że nie działają do końca tak jak producent napisał, do 7dni włosy proste nawet po umyciu, ale powiedziała, że do momentu umycia efekt jest dobry. Mówiła, że przy wyjściu na delikatny deszczyk jej włosy nie zaczęły się kręcić. Mi by to odpowiadało, byle by włosy po 2 min nie wracały do takiego nieladu.
Pójdę do fryzjerki i zapytam czy zajmuje się keratynowym prostowaniem, ciekawe czy w moim małym miasteczku ktoś to robi. A jak nie to zamówie ten zestaw kosmetyków i spróbuje tego domowego sposobu. Jak zda egzamin dam wam znać.
wielkie dzięki kobiety za odpowiedzi i posunięcie mi jakiegoś pomysłu, nadzieja wróciła

keratynowe prostowanie możesz zrobić sama w domu, trzea mieć prostownicę i zestaw z allegro. U fryzjera jest to bardzo droga impreza.

[Faxu]

Nie związuj ich w kucyk, jeśli to odkształcenie od gumki to kiedyś zniknie. Może spróbuj kręcić włosy? Jeśli prostowanie daje złe efekty i tył zostaje pofalowany.

[zuzulas]

ja mam odwrotnie - od ciągłego chodzenia w rozpuszczonych nie mogę włosów nad karkiem zaczesać gładko do góry, bo rosną do dołu