Najdziwniejsze komentarze dot. perfum jakie usłyszeliście.

[dreamer4]

"Pachniesz jak moja teściowa, której nie lubię!"
Koleżanka z pracy o Opium PH edp.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez dreamer4

"Pachniesz jak moja teściowa, której nie lubię!"
Koleżanka z pracy o Opium PH edp.

Dobrze, że nie jak szafa owej teściowej

[aniszonekk]

Kolega stwierdził, że pachnę jak... pierze a "mam na sobie" dkny pure drop of rose... Zastanawiam się, czy to dobrze (w sensie, że pachnę lekko jak piórko), czy źle (pachnę jak stara zmurszała poducha) ?

[szozda]

Ja kiedyś będąc młoda i gibka, wyjechałam na narty, tam też postanowiałm poderwać pewnego narciarza z konkurencyjnej grupy z Wrocławia.
Jak zarządzono jakieś wspólne tańce to wypsikałam się Chloe Innocence Lagenfelda.
Tańczymy z tym narciarzem jakiegoś przytulańca, a on do mnie "pachniesz czerwoną rexoną"
Tekst podziałał wybitnie antykoncepcyjnie.

[deszczowypies]

"fuuuu, co to za śmierdziel, bleee" - kolega z pracy minutę po tym jak spryskałam się Angelem EDT

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Napisane przez deszczowypies

"fuuuu, co to za śmierdziel, bleee" - kolega z pracy minutę po tym jak spryskałam się Angelem EDT

Toż to cudo ja usłyszałam na jego temat, że 'kamfora'

[madziullka]

Napisane przez deszczowypies

"fuuuu, co to za śmierdziel, bleee" - kolega z pracy minutę po tym jak spryskałam się Angelem EDT

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;49879703]Toż to cudo ja usłyszałam na jego temat, że 'kamfora' [/QUOTE]

Nie obraźcie się, ale moje pierwsze testy i reakcje były podobne, posiadam malą odlewkę i powiem szczerze że nieśmiało ziększam dawkę testując je ale muszę miec na nie ochotę... i coraz częściej ją mam

ale to wciąż nie moje klimaty, choć nie wykluczam, że może się to zmienić gdy już poznamy się lepiej

[deszczowypies]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;49879703]Toż to cudo ja usłyszałam na jego temat, że 'kamfora' [/QUOTE]

Napisane przez madziullka

Nie obraźcie się, ale moje pierwsze testy i reakcje były podobne, posiadam malą odlewkę i powiem szczerze że nieśmiało ziększam dawkę testując je ale muszę miec na nie ochotę... i coraz częściej ją mam

ale to wciąż nie moje klimaty, choć nie wykluczam, że może się to zmienić gdy już poznamy się lepiej

Ech, bo my, kobiety, doceniamy wielowymiarowość perfum, a faceci to by pewnie chcieli żebyśmy pachniały trzema kwiatkami na krzyż .

[morelle]

Napisane przez deszczowypies

Ech, bo my, kobiety, doceniamy wielowymiarowość perfum, a faceci to by pewnie chcieli żebyśmy pachniały trzema kwiatkami na krzyż .

Trafiłaś w sedno, a najlepiej, żeby to był jeden kwiatek, albo grapefruit. Chociaż mój jest akurat wielbicielem zapachów złożonych, uwielbia Samsarę i Poeme.

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Napisane przez deszczowypies

Ech, bo my, kobiety, doceniamy wielowymiarowość perfum, a faceci to by pewnie chcieli żebyśmy pachniały trzema kwiatkami na krzyż .

ta sama pani od 'kamfory' na Euphorię EDP dziś znowu: "Oj, chyba dziś kamforę masz na sobie'
Jakaś trauma z dzieciństwa czy co

[Higurashi]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;49896939]ta sama pani od 'kamfory' na Euphorię EDP dziś znowu: "Oj, chyba dziś kamforę masz na sobie'
Jakaś trauma z dzieciństwa czy co [/QUOTE]

Wydało się!

Mój tż to w ogóle perfum nie lubi krzywi się na wszystkie Jest tu ktoś z podobnym problemem, czy to tylko mój ma takie podejście?

Mój telefon lubi wstawiać zbędne kropki.

[kuki9]

Napisane przez Higurashi

Wydało się!

Mój tż to w ogóle perfum nie lubi krzywi się na wszystkie Jest tu ktoś z podobnym problemem, czy to tylko mój ma takie podejście?

Mój telefon lubi wstawiać zbędne kropki.

Mój jest taki sam ale trudno nie rozwiodę sie przez perfumy

Wszystko dla niego śmierdzi, jest za intensywne i najchętniej mnie wącha jak jestem niewyperfumowana.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka. Przepraszam za ewentualne błędy.

[Higurashi]

Napisane przez kuki9

Mój jest taki sam ale trudno nie rozwiodę sie przez perfumy

Wszystko dla niego śmierdzi, jest za intensywne i najchętniej mnie wącha jak jestem niewyperfumowana.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka. Przepraszam za ewentualne błędy.

Dokładnie! Ja też oczywiście nie mówię tu o żadnym rozstaniu przez perfumy, ale większość mężczyzn jednak perfumy lubi (od wielu słyszę miłe komentarze, od swojego nigdy)

No nic, będzie się musiał przemęczyć

Mój telefon lubi wstawiać zbędne kropki.

[wlosomaniaczkaaa]

Stoję na światłach na przejściu dla pieszych, za mną dwóch pijaczków. Jeden do drugiego o mnie: nogi ładne, ale perfumy takie sobie.
Psiknięta byłam Armani Code.

[królewna z drewna]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Stoję na światłach na przejściu dla pieszych, za mną dwóch pijaczków. Jeden do drugiego o mnie: nogi ładne, ale perfumy takie sobie.
Psiknięta byłam Armani Code.

komentarz od prawdziwych znawców

[zania]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Stoję na światłach na przejściu dla pieszych, za mną dwóch pijaczków. Jeden do drugiego o mnie: nogi ładne, ale perfumy takie sobie.
Psiknięta byłam Armani Code.

Napisane przez królewna z drewna

komentarz od prawdziwych znawców

Pewnie zabraklo nuty alkoholowej, jak to czasami zajezdza zaraz po psiknieciu (nie mowie akurat o Code)

[hathayoga]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Stoję na światłach na przejściu dla pieszych, za mną dwóch pijaczków. Jeden do drugiego o mnie: nogi ładne, ale perfumy takie sobie.
Psiknięta byłam Armani Code.

Szanelki pewnie smaczniejsze

[Goldlight]

Napisane przez szozda

Ja kiedyś będąc młoda i gibka, wyjechałam na narty, tam też postanowiałm poderwać pewnego narciarza z konkurencyjnej grupy z Wrocławia.
Jak zarządzono jakieś wspólne tańce to wypsikałam się Chloe Innocence Lagenfelda.
Tańczymy z tym narciarzem jakiegoś przytulańca, a on do mnie "pachniesz czerwoną rexoną"
Tekst podziałał wybitnie antykoncepcyjnie.

Chloe Innocence (biala butelka) sa Chloe a nie Lagerfelda, on mial Chloe (pomaranczowy plyn). Lagerfeld co prawda w tym czasie wspolpracowal z Chloe ale zapach ten Chloe Innocence (zreszta moj ukochany ) byl stworzony przez Chloe

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Napisane przez Higurashi

Wydało się!

Mój tż to w ogóle perfum nie lubi krzywi się na wszystkie Jest tu ktoś z podobnym problemem, czy to tylko mój ma takie podejście?

Mój telefon lubi wstawiać zbędne kropki.

mój na mnie lubi, sam mi też kupuje, natomiast on nie używa... mówi, że nie wyobraża sobie zostawiac po sobie łuny perfum, czułby się niemęsko... walczę z tym, a on się śmieje, że zapoda sobie 'Brutala', to mi się odechce muszę zadowolic się jego balsamem po goleniu, który nota bene pięknie pachnie
niedawno przy nim testowałąm próbki i po chwili mówi do mnie: 'Ty uważaj co wybierasz, bo ja potem to będę musiał zcałowywac'

[her_green_eyes]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;49944636]mój na mnie lubi, sam mi też kupuje, natomiast on nie używa... mówi, że nie wyobraża sobie zostawiac po sobie łuny perfum, czułby się niemęsko... walczę z tym, a on się śmieje, że zapoda sobie 'Brutala', to mi się odechce muszę zadowolic się jego balsamem po goleniu, który nota bene pięknie pachnie :
niedawno przy nim testowałąm próbki i po chwili mówi do mnie: 'Ty uważaj co wybierasz, bo ja potem to będę musiał zcałowywac' [/QUOTE]
A mój TŻ współpracuje z S. I za każdym razem jak tam jest psika się czymś innym i po powrocie robi mi testy czy wiem co to

[Trzy_Ryby]

Dziś niespodziewanie wpadł na chwilę mój Miły.
Bajko, zagaił nieśmiało, dziwne te twoje perfumy. Mam nadzieję że to nie jakiś nowy ulubiony zapach, szczerze mówiąc wolę inne.
Przez dłuższą chwilę zachodziłam co tak kontrowersyjnego wywąchał w Pradzie Opoponax. Dopiero gdy wyszedł zdałam sobie sprawę że to nie perfumy podrażniły powonienie Miłego a sok z czarnej rzepy którym, korzystając z wolnego wieczoru, wysmarowałam sobie głowę z nadzieją, że pomoże mi zatrzymać choć odrobinę wychodzących mi ze stresu włosów.

[tutaj]

Dzisiaj rano przy śniadaniu, prosto z mostu: "Kochanie, ale masz śmierdzące perfumy"

[liv87]

Napisane przez her_green_eyes

A mój TŻ współpracuje z S. I za każdym razem jak tam jest psika się czymś innym i po powrocie robi mi testy czy wiem co to

Mój tata mi tak robi więc łączę się w bólu
Ale mój tata nie pracuje w S. tylko psika się tym, co ma w szafce, a ma tego sporo, o ile nie więcej ode mnie, bo kupuje 100 ml butelki.

[kamanda77]

Napisane przez Trzy_Ryby

Dziś niespodziewanie wpadł na chwilę mój Miły.
Bajko, zagaił nieśmiało, dziwne te twoje perfumy. Mam nadzieję że to nie jakiś nowy ulubiony zapach, szczerze mówiąc wolę inne.
Przez dłuższą chwilę zachodziłam co tak kontrowersyjnego wywąchał w Pradzie Opoponax. Dopiero gdy wyszedł zdałam sobie sprawę że to nie perfumy podrażniły powonienie Miłego a sok z czarnej rzepy którym, korzystając z wolnego wieczoru, wysmarowałam sobie głowę z nadzieją, że pomoże mi zatrzymać choć odrobinę wychodzących mi ze stresu włosów.

znam ten "zapach"

sok z czarnej rzepy działa, ale najlepiej jesienią- kiedy rzepa jest świeża
Trzy_Ryby mnie wypadanie zmniejszyło się po oleju Sesa
wypróbowałam wszystkie wizazowe wcierki i oleje i ten u mnie hamuje wypadanie i przyspiesza wzrost

[her_green_eyes]

Napisane przez liv87

Mój tata mi tak robi więc łączę się w bólu
Ale mój tata nie pracuje w S. tylko psika się tym, co ma w szafce, a ma tego sporo, o ile nie więcej ode mnie, bo kupuje 100 ml butelki.

Nie no, mój ma trzy zapachy, ale z racji właśnie pracy mało swoich zużywa, średnio codziennie jest w jakiejś S., także... ;p
Przed chwila na uczelni, koledzy o dziewczynie przed nimi w ławce "ale tym perfumem ( dokładny cytat) to chyba chce doktora udusić " ;D

[VI4]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Stoję na światłach na przejściu dla pieszych, za mną dwóch pijaczków. Jeden do drugiego o mnie: nogi ładne, ale perfumy takie sobie.
Psiknięta byłam Armani Code.

hihi, ale wiesz, perfumy zawsze można zmienić...

Bowmakers - co jakiś czas z uporem godnym lepszej sprawy je testuję mając nadzieję, że będzie mi z nimi dobrze. Dzisiaj znów się wypsikałam, i małżonek: o, pachniesz facetem. Ja - hmm, ale znaczy że ładnie? a on - nieee, tak mój dziadek pachniał (dziadek - robiący najlepsze na świecie śledzie i alkoholik).

Więc wiem już na pewno, że Bowmakers nie zagości w mojej kolekcji...

[elektrokot]

Boże ile ja się dziś nasłuchałam okropnych komentarzy. Najdelikatniejsze określenie na Wood Mystique to "muchozol" .Innych nie przytoczę I tak dokończę tę odlewkę,bo ja czuję głównie różę.

[golgie]

Chyba będę płakać, mój mąż nie cierpi moich nowych perfum- Teint de neige Villoresi, a ja je taaak lubię. Powiedział, że są duszące, jak dla starej baby i że są najf\gorsze z tych jakie mam

[vilka80]

Napisane przez tutaj

Dzisiaj rano przy śniadaniu, prosto z mostu: "Kochanie, ale masz śmierdzące perfumy"

a co to było?

Napisane przez golgie

Chyba będę płakać, mój mąż nie cierpi moich nowych perfum- Teint de neige Villoresi, a ja je taaak lubię. Powiedział, że są duszące, jak dla starej baby i że są najf\gorsze z tych jakie mam

współczuję

[wgn]

Wypachniona La danza delle libellule udałam się do TŻ po porcję zachwytów (która w domyśle miała zaowocować flaszką perfum w trybie natychmiastowym) i usłyszałam, że pachnę cukierkami toffi, a właściwie krówkami "tak jakbyś zjadła kilogram krówek"
Wyznanie "że właśnie tak chcę pachnieć" zamarło mi na ustach