Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziękuję Wam za życzenia w imieniu męża.
My już po imprezie, zaraz się zabieram za piwka. Okropieństwo na szczęście nie przyszło

A X Factora oglądam i kibicuję... Dawidowi, choć jakoś mam dziwne uczucia względem niego, ech...

[kism]

Napisane przez 8ewus8

ja jedynie rozważam jeszcze nianię, ale jeśli kupię to na pewno po narodzinach, zobaczę jak to wyjdzie w praniu.
Na dzień dzisiejszy myślę, że może się przydać jak będę na podwórku a mały będzie spał na górze, ale się zobaczy jeszcze.
gdzie ten mój mąż...jak wyjechał wozić ślub o 14ej tak jeszcze go nie ma, bo młodzi zdjęcia jeszcze mają :/

ewus, racja, jak ma się dom, to niania to zupełnie inna kwestia... Mi do mieszkania nie potrzeba
A mogę zapytać, jaki macie samochód? Ja ostatnio coraz częściej rozmawiam z tż o stanie naszych finansów po macierzyńskim i przeeeeróżne opcje wymyślamy, o wożeniu do ślubu też myśleliśmy

Napisane przez Gaabbi

Oglądacie X-faktor? Komu kibicujecie?

Chyba prędzej mogę powiedzieć, komu nie kibicuję Najbardziej podobają mi sie chyba ta czarna dziewczyna i zespół Soul City, tylko te ich stylizacje są wg mnie zbyt szalone

Napisane przez karozka

Staram się znaleźć czas na takie tylko nasze babskie sprawy bo widzę ile jej to radości sprawia
Chociaż moja córa to cała tatusina jest
Zobaczymy jak będzie z Leonem

Mój synuś caaały mamusiny Choć bardzo staramy się, żeby miał różne zajęcia z tatą i czułości między tatą a synkiem też nie brakuje. Jak miał tak rok, dwa i tż nieraz było przykro, to mu tłumaczyłam, że to naturalne, bo do roku pierś, bo ja z nim więcej czasu spędzam i potem to się zmieni... Potem miał 3-4 lata i dalej jakieś argumenty próbowałam znaleźć, ale teraz Maksiu ma 6 lat i dalej mamusiowy
Więc tż strasznie marzył o córeczce... że będzie taka jego córusia... Już się przyzwyczaił do myśli o drugim synku i tak twierdzi, że Kajuś będzie tatusiowy Choć czasem przychodzi z pracy z takim mydlanym wzrokiem i zaczyna mi opowiadać: "spotkałem miłość mojego życia...", ja już wiem, o co chodzi i się śmieję, a on dalej "...miała 2 lata, piękne loczki i tak się do mnie śmiała, jak ją zagadywałem"

Napisane przez niuniuniau

Dziewczyny chętnie zobaczyłabym Wasze buzie i brzuszki ale nie mam dostępu do poczty, zresztą sama bym Wam pokazała swojego brzucha w rozmiarze xxl. Wiem, że powinnam napisać pw do agaty ale nie wiem po jakim czasie mogę się "starać" o dostęp
Przyznaję, że moja systematyczność w pisaniu pozostawia wiele do życzenia a do tego Wasze tempo pisania plus mała Oliwka nie zawsze pozwalają mi na aktywne uczestnictwo także zrozumiem jeśli jeszcze będę musiała trochę poczekać na to hasło

Pisz, pisz! Owszem, masz wzloty i upadki, ale przecież jesteś z nami od dawna

[onething]

Napisane przez agatka661

hej!

wrocilam wczoraj do domku A Leon ze mna (...)

Przeuroczy przystojniak Gdybym spodziewała się dziewczynki "klepała bym" Leosia na zięcia

Napisane przez moniczka1302

dziewczyny mam pytanie czy kupic przed porodem laktator czy poczekac?

Ja dostałam od koleżanki elektryczny, pokupowałam tylko do niego te wszytskie częście, które są "osobiste" i go wysterylizowałam, ale gdybym nie dostała to kupiłabym ręczny i to dopiero wtedy, gdyby był mi potrzebny.

Napisane przez aga_bre

Ja pożyczyłam od koleżanki silniczek a cały pozostały osprzęt, który ma kontakt z pokarmem zakupiłam i koszty wyszły śmieszne - ok. 50zł, zamiast 300zł.

O właśnie, ja tak samo

Napisane przez moniczka1302

Zreszta nie wiem jak Wy, ale my nie chcemy przyzwyczajac malej do przyslowiowej ciszy, ze nawet TVka sobie nie włączymy (tak, znam takie przypadki chodzenia na palcach przez wszystkich, bo dziecko spi i mowienia szeptem ).

Dziś rozmawialiśmy z mężem właśnie o tym, że nie wyobrażam sobie, żeby przy dziecku chodzić na palcach i stwarzać mu warunki jak na pustkowiu, bo zwariujemy. Dziecko szybko przyzwyczai się do odgłosów tv, czajnika, czy też szumów za oknem, więc nie ma co wariować.

Napisane przez moniczka1302

No to super! Tez chetnie bym poplywala, gdybym umiala ja z tych gatunku, co plywaja po warszawsku (czyli du.pą po piasku)

Ja mam bardzo podobnie, choć ostatnie dwa lata starałam się troszkę popracować nad "stylem" i teraz udaje mi się utrzymać na wodzie, choć muszę wtedy komicznie wyglądać, ale co tam, grunt, że jakoś sobie radzę

Różowa gratulacje

Perse miło cię "mieć" znów

Idę poruszać się troszkę w Move i do łóżeczka, bo ostatnio 22:00 i wyglądam i czuję się jak zombi

[Gaabbi]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33923080]Dziękuję Wam za życzenia w imieniu męża.
My już po imprezie, zaraz się zabieram za piwka. Okropieństwo na szczęście nie przyszło

A X Factora oglądam i kibicuję... Dawidowi, choć jakoś mam dziwne uczucia względem niego, ech...[/QUOTE]
Wypij Kochana chociaż kilka łyczków z myślą o mnie
Życzę UDANEGO wieczoru i nocki
Dawid Podsiadło jest ode mnie z miasta też jemu kibicuję. Podoba mi się jeszcze, jak śpiewa ta dziewczyna z gwiazdką i ten chłopak z grupy kuby.

[moniczka1302]

dla mnie zdecydowanym faworytem jest ta dziewczyna co siepwala Arethe Franklin - Asia Kwasnik

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez onething

Ja mam bardzo podobnie, choć ostatnie dwa lata starałam się troszkę popracować nad "stylem" i teraz udaje mi się utrzymać na wodzie, choć muszę wtedy komicznie wyglądać, ale co tam, grunt, że jakoś sobie radzę

ja utrzymam sie tylko w slonej wodzie bo sama wypycha

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Gaabbi

Wypij Kochana chociaż kilka łyczków z myślą o mnie
Życzę UDANEGO wieczoru i nocki
Dawid Podsiadło jest ode mnie z miasta też jemu kibicuję. Podoba mi się jeszcze, jak śpiewa ta dziewczyna z gwiazdką i ten chłopak z grupy kuby.

za Ciebie i za Was wszystkie!

Dziękuję.

Pewnie Marcin. Ta trójka jest typowana do finału.
Nie, żebym się tak interesowała tym programem, ale czytam sobie czasami komentarze odnośnie X Factora tu na wizażu.

I oczywiście gratulacje dla rozowa1987!!

[ałła]

Napisane przez sweetjoy

Ja mam cukrzycę ciążową, czy jak kto woli nietolerancję glukozy. Trochę odpuściłam dietę, bo cukry miałam w porządku nawet po podjadaniu rzeczy zakazanych. Z dzieckiem wszsytko w porządku, więc diabetolog pozwoliła mi trochę odstąpić od diety

A jakich norm się trzymasz i kiedy cukier mierzysz?

Ja mierzę na czczo i potem trzy razy jeszcze godzinę po każdym głównym posiłku. Mam nie przekraczać 140.

[kism]

O właśnie, Dawid też jest całkiem całkiem... Choć pierwszy występ miał kiepski, ale tydzień temu był rewelacyjny

Dziś jeszcze nie oglądam, nagrywa mi się i oglądnę razem z tż, jak wróci, bo ma dziś wychodne

Ciekawe, co tam u claudika...

Ja tak jak sobie siedzę przy kompie i mam jakieś skurcze, to włączam tą stronę z licznikiem tak z ciekawości, bo poza tym jak już Wam wspominałam ok. tyg. temu przestałam w ogóle liczyć... I właśnie teraz miałam skurcz niedawno, to włączyłam, następny po 22 min, następny po 21, to już mi się trybiki włączają i nadzieja, że moooże następny będzie za 2o..... Ale już tyle razy miałam te skurcze, że nie uwierzę, że to TO, aż będę mieć regularne skurcze przez kilka godzin
Nie wiem, czemu tak strasznie nie mogę się doczekać... Jakoś mi nie jest źle w tej ciąży Już nawet przyzwyczaiłam się do myśli, że urodzę przecież tego mojego bobasa, że dam radę, niezależnie ile będzie ważył (wcześniej się łudziłam, że skoro szykuje mi się trochę wcześniejszy poród po odstawieniu fenka, to może uda się tak, że Kaj będzie miał koło 3,5 kg jak na usg, a nie koło 4-4,5...) ale ja chcę juuuuuż Chciałabym mieć to już za sobą, zobaczyć go, przytulić... a tak to ciągle wynajduję sobie jakieś prace w domu i chodzę zmęczona Wczoraj np. stwierdziłam, że jak już tak wszystko mam zapięte na ostatni guzik i przygotowane i nawet takie ogólne porządki porobione, to np. dawno nie myłam szafek w kuchni i płytek w łazience i pewnie jutro czy pojutrze za to się wezmę. Nie potrafię jakoś na tyłku usiedzieć

[m girl]

Różowa serdecznie gratuluję!!

My z tż byliśmy dziś oglądać foteliki. Sprzedawczynie odradzały maxi cosi mówiąc, że jest za drogi a będzie tylko na parę miesięcy. Polecały polskie firmy. Oglądaliśmy też fotelik x-lander, dziecko jest w nim ułożone najbardziej na płasko. Mi się wydaje, że tak jest wygodniej dla dziecka.
My dostaliśmy wózek, który nie ma wypinanej gondoli, więc nie zależy nam na możliwości wpięcia. Może któraś poleciłaby jakiś konkretny, dobry model?

Mam też drugie pytanie odnośnie termometru. Czy mogę dziecku mierzyć temp. zwykłym elektronicznym termometrem, takim dla dorosłych? Czy muszę kupować coś specjalnego?

[kism]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33923568] za Ciebie i za Was wszystkie![/QUOTE]

[missmalezji]

Napisane przez kism

Mój synuś caaały mamusiny Choć bardzo staramy się, żeby miał różne zajęcia z tatą i czułości między tatą a synkiem też nie brakuje. Jak miał tak rok, dwa i tż nieraz było przykro, to mu tłumaczyłam, że to naturalne, bo do roku pierś, bo ja z nim więcej czasu spędzam i potem to się zmieni... Potem miał 3-4 lata i dalej jakieś argumenty próbowałam znaleźć, ale teraz Maksiu ma 6 lat i dalej mamusiowy
Więc tż strasznie marzył o córeczce... że będzie taka jego córusia... Już się przyzwyczaił do myśli o drugim synku i tak twierdzi, że Kajuś będzie tatusiowy Choć czasem przychodzi z pracy z takim mydlanym wzrokiem i zaczyna mi opowiadać: "spotkałem miłość mojego życia...", ja już wiem, o co chodzi i się śmieję, a on dalej "...miała 2 lata, piękne loczki i tak się do mnie śmiała, jak ją zagadywałem"

Mój TZ mówi że marzy o dziewczyneczce co będzie biegała w sukienkach,a mi obojętnie, ale tak to troszkę jest, że chłopaczki są mamusiowe a dziewczynki tatusiowe ja też jestem tatusiowa

[Pandzia_2010]

kism dlatego, że zazwyczaj te porody z oksy kończą się i tak cc. Może nie ma dojrzalej szyjki a dziecię duże to się boją komplikacji. Mi gin powiedział jeśli Pani urodzi sama do 18maja to ok a jak nie to cc

[kism]

Napisane przez m girl

My z tż byliśmy dziś oglądać foteliki. Sprzedawczynie odradzały maxi cosi mówiąc, że jest za drogi a będzie tylko na parę miesięcy. Polecały polskie firmy. Oglądaliśmy też fotelik x-lander, dziecko jest w nim ułożone najbardziej na płasko. Mi się wydaje, że tak jest wygodniej dla dziecka.
Mam też drugie pytanie odnośnie termometru. Czy mogę dziecku mierzyć temp. zwykłym elektronicznym termometrem, takim dla dorosłych? Czy muszę kupować coś specjalnego?

Sprzedawczynie w tym sklepie widocznie mają większe premie od polskich producentów Myślę, że nie bez powodu Maxi Cosi jest jedną z najpopularniejszych marek (jeśli nie najbardziej) wśród fotelików.
Możesz mierzyć zwykłym termometrem.

Napisane przez Pandzia_2010

kism dlatego, że zazwyczaj te porody z oksy kończą się i tak cc. Może nie ma dojrzalej szyjki a dziecię duże to się boją komplikacji. Mi gin powiedział jeśli Pani urodzi sama do 18maja to ok a jak nie to cc

Zazwyczaj kończą się cc? Nic mi o tym nie wiadomo. Ile nas tu chociażby jest, które urodziły po oksy... Co do szyjki i dużego dziecka to się zgodzę, na pewno jakiś powód jest, skoro tak lekarze stwierdzili...

Napisane przez missmalezji

Mój TZ mówi że marzy o dziewczyneczce co będzie biegała w sukienkach,a mi obojętnie, ale tak to troszkę jest, że chłopaczki są mamusiowe a dziewczynki tatusiowe ja też jestem tatusiowa

Tak to zwykle bywa, choć oczywiście nie jest regułą Ja nie jestem tatusiowa
Ja poszłam pod prąd przy drugim dziecku i było mi obojętne, choć przy pierwszym chciałam dziewczynkę. A teraz zawsze głoszę wszem i wobec, że mój synuś taki fajny, że i z drugiego się cieszę

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Hehe, minęło 25 min i nie ma skurczu...
Ja się na razie żegnam, dziewczynki! Dobranoc

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Aaa, jeszcze jedno...
Wierszokletki Kochane, wymyślajcie coś! Już 3800 postów mamy

[PatkaM84]

Napisane przez begie13

tak sobie myślę teraz o parciu podczas porodu i boję się, że jak przyjdzie co do czego to nie będę potrafiła przeć i będą się tam na mnie wkurzać... czy mogłaby któraś z Was napisać mniej więcej jak się prze? czy to tak jak na dwójeczkę czy jakoś nabiera się powietrza do brzucha i co dalej czy to wszystko przyjdzie naturalnie i będę wiedziała co robić?

No to przesz podobnie jak na kupę Nabierasz powietrza, zamykasz oczy (co by naczynka nie popękały) a brode przyciskasz do klatki piersiowej i dajesz czadu
A położne w razie co powiedzą Ci co i jak.

[Pandzia_2010]

kism chodziło mi o to, że przy oksy większe prawdopodobieństwo cc źle się wysłowiłam

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

a ja tak bym chciala sn że chyba za bardzo chce

[Gaabbi]

Napisane przez m girl

Różowa serdecznie gratuluję!!

My z tż byliśmy dziś oglądać foteliki. Sprzedawczynie odradzały maxi cosi mówiąc, że jest za drogi a będzie tylko na parę miesięcy. Polecały polskie firmy. Oglądaliśmy też fotelik x-lander, dziecko jest w nim ułożone najbardziej na płasko. Mi się wydaje, że tak jest wygodniej dla dziecka.
My dostaliśmy wózek, który nie ma wypinanej gondoli, więc nie zależy nam na możliwości wpięcia. Może któraś poleciłaby jakiś konkretny, dobry model?

Mam też drugie pytanie odnośnie termometru. Czy mogę dziecku mierzyć temp. zwykłym elektronicznym termometrem, takim dla dorosłych? Czy muszę kupować coś specjalnego?

Odradzały??? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, a nie wiadomo o co chodziło tym sprzedawczyniom, to chodzi o kasę
Zależy na czym, komu zależy. Np. fotelik x-landera nie ma crash testów. Maxi cosi, recaro, babysafe mają crash testy i dlatego są droższe, ale i pewniejsze. Ja nie mówię, że te bez ct są gorsze, ale tego nie wiemy tak na prawdę.
...chyba coś niejasno piszę.

Idę się już położyć i spróbować spać. Może wymyślę jakiś tytuł na nową część
Dobranoc.
Do jutra

[blueelektron]

Różowa Gratulacje!!!!!!

[_agata]

Napisane przez 8ewus8

ślicznie wygladasz
brzuch to Ci opadł? bo jakoś tak wysoko mi się wydaje?

Dzięki
Nie opadł. Od początku mam wysoko, czasami odnoszę wrażenie, że za wysoko. Ale dzięki temu mogę zapinać spodnie pod brzuchem i nie potrzebuję ciążowych

Napisane przez moniczka1302

jo mom czorny

agata - bardzo ladne focie - i wiesz co.... przypominasz mi mega jedna aktorke - z filmu Love Actually - ta ktora pracowala dla premiera

Idę poszukać o kogo chodzi, bo nei mam pojęcia

Napisane przez Gaabbi

_agata, fajny brzuszek. Pierwszy raz pokazałaś twarz Przynajmniej ja nigdy nie widziałam. Inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, ale to chyba tak jest w większości przypadków

A nie nienie. Twarz już była, wrzucałam sporo zdjęć ślubnych, ale to przed tym jak się poczta wy.srała i zdjęcia poleciały w kosmos.
Teraz faktycznie pierwsze z twarzą Ale mam nadzieję, że nie ostatnie
Mam nadzieję, ze nie jest tak źle

Napisane przez 8ewus8

kapukat, no to dosyć wysoka ta temperatura, ale zaczęłam czytać, to w necie są wypowiedzi matek, że ich dzieci np. najlepiej się czują w wodzie o temp. 40 stopni.

nie wiem, moze na początek to tak w 37 będę kąpać i zobaczę czy mu odpowiada

40 stopni to mocno ciepła woda, ale jeśli dziecię sięw takiej dobrze czuje... czemu nie Trzeba próbowoać

Napisane przez kism

Ja byłam na basenie tak, jak planowałam Ludzi jak na lekarstwo, chyba wszyscy powyjeżdżali, więc pływałam sobie do bólu Do bólu niemal dosłownie bo potem jeszcze zakupy, smażenie obiecanych Maksiowi naleśników i teraz już nóg nie czuję... Miałam jeszcze zamiar na zakończenie wczorajszych porządków umyć podłogi, ale nie ma szans, poczekają dalej!

A ja basen planuję, planuję... i w końcu z braku czasu się nie wybrałam
Ale podziwiam, że Ci się chce

Napisane przez kism

Racja, racja! Też mi jakoś znajomo wyglądała... Bardzo lubię tą postać z filmu, więc zaznaczam, że to dla mnie pozytywne skojarzenie!

No!
Wrzuciłam jeszcze dwa zdjęcia


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33923080]Dziękuję Wam za życzenia w imieniu męża.
My już po imprezie, zaraz się zabieram za piwka. Okropieństwo na szczęście nie przyszło

A X Factora oglądam i kibicuję... Dawidowi, choć jakoś mam dziwne uczucia względem niego, ech...[/QUOTE]

Perse, mało mam teraz czasu na aktywny udział w wątku, ale bardzo mnie cieszy, że zaglądasz Bądź z nami

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziewczyna z Love Actually nazywa się Natalie
Ja jestem totalną fanką Hugh Granta, dlatego o większości filmów, w których grał, wiem wszystko, bo oglądałam je tysiąc razy (A Love Actually to już wcale, sceny z Keirą Knightley i jej wątek zawsze, ale to zawsze powodują u mnie niepohamowane łzy, ta: http://www.youtube.com/watch?v=D36ji2Qqq7c a zresztą ta jak ona odkrywa kasetę też http://www.youtube.com/watch?v=ZSlw3...eature=related). Nie wiem, dlaczego go tak lubię, w rzeczywistości to nie mój typ.. Już wolę Duchovnego Ale u Hugh pewnie przeważa ten brytyjski akcent.

Cieszę się, że mogę u Was czasami popisać i że nie zanudzam Was moimi smutnymi postami. Dzisiaj jakoś u mnie lepszy dzień, ogólnie jak się mam czym zająć, to jakoś jest lepiej. Szczerze to już czekam na powrót do pracy.

No i jestem ciekawa, która dziewczyna urodziła jeszcze piątomajowe dziecko! Czekam na wiadomości!

[moniczka1302]

Witam z ranka!

Pół nocy nie spalam , bo mnie zgaga paliła a dziś zjadłam ostatnią tabletkę Helicidu (wczoraj oczywisice zapomnialam wziac).

Za godzinkę jedziemy na ten targ staroci może dlatego nie spałam z przejęcia... może przytaszczę cos ciekawego ... aczkolwiek moj stan juz troche odbiega od ideału , krzyz mnie mocno boli i czopek powoli schodzi ale co mi tam, bede miec blisko do szpitala

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33925950]Dziewczyna z Love Actually nazywa się Natalie
Ja jestem totalną fanką Hugh Granta, dlatego o większości filmów, w których grał, wiem wszystko, bo oglądałam je tysiąc razy (A Love Actually to już wcale, sceny z Keirą Knightley i jej wątek zawsze, ale to zawsze powodują u mnie niepohamowane łzy, ta: http://www.youtube.com/watch?v=D36ji2Qqq7c a zresztą ta jak ona odkrywa kasetę też http://www.youtube.com/watch?v=ZSlw3...eature=related). Nie wiem, dlaczego go tak lubię, w rzeczywistości to nie mój typ.. Już wolę Duchovnego Ale u Hugh pewnie przeważa ten brytyjski akcent.

Cieszę się, że mogę u Was czasami popisać i że nie zanudzam Was moimi smutnymi postami. Dzisiaj jakoś u mnie lepszy dzień, ogólnie jak się mam czym zająć, to jakoś jest lepiej. Szczerze to już czekam na powrót do pracy.

No i jestem ciekawa, która dziewczyna urodziła jeszcze piątomajowe dziecko! Czekam na wiadomości![/QUOTE]


Perse jak ja sie ciesze, że z nami jesteś!!!!
Uwielbiam ten film i uważam, ze Hugh Grant zagrałtu najlepszą swoją rolę, a wątek Keiry jest fantastyczny, szkoda, ze w koncu nie zeszla sie z tym chłopakiem. Jest absolutnie fantastyczną aktorką.

Moim angielskim filmem jest jeszcze Bridget Jones.

Wogole to moglabym sie przeprowadzic do UK - tam jest swietny klimat, ludzie na luzie, te ich mini domki są rozkoszne . Moj ojciec tam mieszka juz chyba na stałe i jest b. zadowolony, chociazby z tego powodu, ze wlasnie ludzie są tam innej mentalnosci niz polacy

Pół jego pracy i znajomych co chwile sie dopytuje, co u mnie slychac obcy ludzie!

[niuniuniau]

Cześć

Nie wiem czy to przez tą pełnię czy jakaś inna cholera ale koszmarna noc za mną. Kręciłam się, wierciłam, brzuch mnie ciągnął ehhh do bani. A tu jeszcze miesiąc jak nie dłużej przede mną.
Mąż i dziecię jeszcze śpią to idę wszamać jakieś śniadanko.
Miłej niedzieli dziewczyny

[anulka4771]

Napisane przez _agata

agatka, piękny syn! Ale czego się spodziewać Mamie niczego nie brakuje, to się synek wrodził


różowa, serdecznie gratuluję!klas ki:



Brzuch wrzucam na maila

Klękajcie narodyWkońcu się doczekałyśmy

Napisane przez moniczka1302

Widzę, ze Wy się w fajne sprzęty zaopatrujecie
A ja nawet elektro-nianki nie kupuje.

U mnie póki co cisza... buszuje po necie a moj maz oglada jakis daremny film nienawidze gatunku SF

Ale dzis onbejrzelismy jeszcze Nietykalnych - dosc przyjemny, na faktach

Ja tez nie będe miała takich gadżetów,mieszkam w mieszkaniu i będą mi nie potrzebne,ja nawet steryliztora,podgrzewacza też nie kupuję.

Napisane przez moniczka1302

No to super! Tez chetnie bym poplywala, gdybym umiala ja z tych gatunku, co plywaja po warszawsku (czyli du.pą po piasku)

Podlogi tez u nas nieumyte, aaa tam...

Ja też preferuję ten styl pływacki

Napisane przez kism

Jedziemy z tym na pierwszą stronę? anulka?

Postaram się ale pózniej,proszę o przypomnienieJak ktos włączy komputer u mnie w pobliżuŻebym mogła z WiFi ciągnąć internet,bo teraz przeczytanie 3 stron,odpisanie zajęło mi 30min,bo młodzież mi limit wyczerpał.Zanim się wszystko mi otworzy to mnie smierć zastanie.Wiem co twój mąż czuję,bo Filip tatusiowy bardziej.M gdzieś wychodzi to młody cały czas jęczy,czemu go tak długo nie ma.a jak jest w pracy to cały czas mówi że tęskni,lecz rozumie że bez tego nie będzie miał tego co ma.

Ale się wyspałam,Filip jeszcze śpiKawka wypita,zaraz śniadanko.

[begie13]

Napisane przez moniczka1302

agata - bardzo ladne focie - i wiesz co.... przypominasz mi mega jedna aktorke - z filmu Love Actually - ta ktora pracowala dla premiera

rzeczywiście , ja też widzę podobieństwo

Napisane przez moniczka1302

No to super! Tez chetnie bym poplywala, gdybym umiala ja z tych gatunku, co plywaja po warszawsku (czyli du.pą po piasku)

Podlogi tez u nas nieumyte, aaa tam...

Też tak potrafię pływać

My całkiem olaliśmy wczoraj sprzątanie...jak nigdy


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33925950]Dziewczyna z Love Actually nazywa się Natalie
Ja jestem totalną fanką Hugh Granta, dlatego o większości filmów, w których grał, wiem wszystko, bo oglądałam je tysiąc razy (A Love Actually to już wcale, sceny z Keirą Knightley i jej wątek zawsze, ale to zawsze powodują u mnie niepohamowane łzy, ta: http://www.youtube.com/watch?v=D36ji2Qqq7c a zresztą ta jak ona odkrywa kasetę też http://www.youtube.com/watch?v=ZSlw3...eature=related). Nie wiem, dlaczego go tak lubię, w rzeczywistości to nie mój typ.. Już wolę Duchovnego Ale u Hugh pewnie przeważa ten brytyjski akcent.

Cieszę się, że mogę u Was czasami popisać i że nie zanudzam Was moimi smutnymi postami. Dzisiaj jakoś u mnie lepszy dzień, ogólnie jak się mam czym zająć, to jakoś jest lepiej. Szczerze to już czekam na powrót do pracy.

No i jestem ciekawa, która dziewczyna urodziła jeszcze piątomajowe dziecko! Czekam na wiadomości![/QUOTE]

Uwielbiam Love Actually i Hugh Granta również

Kochana my również bardzo się cieszymy, że jesteś z nami i w żadnym wypadku nas nie zanudzasz

Ciekawe co u Dasti i claudik ( wczoraj widziałam, że nas podczytuje tzn. chyba jej mąż)...

_agata ślicznie wyglądasz promieniejesz dosłownie


u mnie też noc jakaś nieciekawa była, najpierw walczyłam mlekiem z okropną zgagą a potem jak już przeszła to nie mogłam spać, jak zasnęłam, budziłam się co godzinę na siku...

moje dziecko rozwala mi brzuch, skóra wokoło pępka mnie boli i porobiły mi się wstrętne rozstępy w jego okolicach jakby mnie ktoś nożem pociął

[onething]

Napisane przez moniczka1302

ja utrzymam sie tylko w slonej wodzie bo sama wypycha

A słona woda to raj, nic nie trzeba robić

Napisane przez kism

(...)
Nie wiem, czemu tak strasznie nie mogę się doczekać... Jakoś mi nie jest źle w tej ciąży Już nawet przyzwyczaiłam się do myśli, że urodzę przecież tego mojego bobasa, że dam radę, niezależnie ile będzie ważył (wcześniej się łudziłam, że skoro szykuje mi się trochę wcześniejszy poród po odstawieniu fenka, to może uda się tak, że Kaj będzie miał koło 3,5 kg jak na usg, a nie koło 4-4,5...) ale ja chcę juuuuuż Chciałabym mieć to już za sobą, zobaczyć go, przytulić... a tak to ciągle wynajduję sobie jakieś prace w domu i chodzę zmęczona Wczoraj np. stwierdziłam, że jak już tak wszystko mam zapięte na ostatni guzik i przygotowane i nawet takie ogólne porządki porobione, to np. dawno nie myłam szafek w kuchni i płytek w łazience i pewnie jutro czy pojutrze za to się wezmę. Nie potrafię jakoś na tyłku usiedzieć

U mnie jest podobnie, choć tylko wtedy gdy się nad tym nie skupiam, ale jak tylko zaczyna boleć mnie brzuch albo cieknie coś bardziej to mam oczy jak pingpongi i serce zaczyna mi walić i cholernie się tego boję i płakać mi się chce Więc takie mam rozdwojenie i ciekawa jestem swojej reakcji, gdy naprawdę przyjdzie co do czego.


Widzę, że ta noc nie tylko mi dała w kość, kręciłam się z boku na bok, do tego miałam jakieś dzikie sny, że mały się nie rusza i że ubranka mi się w szafkach kurczą Mam nadzieję, że dzień będzie przyjemny po tych przejściach

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Całą noc śniły mi się jakieś porody. Ja nie rodziłam, ale miałam zamiar.
Nawet nieźle mi się dzisiaj spało, może jestem wilkołakiem i pełnia mi służy. Tak duży księżyc, jak tej nocy, był w 2005r więc często się nie zdarza

Wstałam i brzuch nadal boli
Nie wiem co mam o tym myśleć. Czy panikować, czy wstrzymać się do wizyty 17 maja? Hania rusza się w miarę często więc z nią chyba wszystko ok. Możliwe, że coś tam jeszcze się diametralnie zmienia, rozszerza? Kłuje mnie brzuch po bokach i rozpiera mi jakby szyjkę, sklepienie łonowe. Brzuch po kilku minutach stania mi twardnieje, ale to akurat bolesne nie jest.

Mój P dzisiaj na rybach Wróci koło południa, to pojedziemy na obiad. A dzisiaj nie ma rosołu, tylko moja ulubiona, ukochana, zupka szczawiowa ze świeżego szczawiu

Poszłabym chętnie na targ po truskawki i kwiatki na balkon, ale chyba nie jest to dobry pomysł

Napisane przez _agata

A nie nienie. Twarz już była, wrzucałam sporo zdjęć ślubnych, ale to przed tym jak się poczta wy.srała i zdjęcia poleciały w kosmos.
Teraz faktycznie pierwsze z twarzą Ale mam nadzieję, że nie ostatnie
Mam nadzieję, ze nie jest tak źle

aaaa, no to chyba było nie za moich czasów W każdym razie, miło Cię widzieć
Mnie nikogo nie przypominasz, ale ja chyba generalnie mam problem z szukaniem podobieństw między ludźmi Rzadko kiedy potrafię powiedzieć do kogo podobne jest np. dziecko.

[blueelektron]

Witam

Noce przerywane stały się już u mnie standardem, także za każdym razem jak wstaje do toalety, później kieruję się w kierunku kuchni na trochę mleczka plus ewentualnie jakieś ciasteczko, dziś w nocy były to pierniki

Ogólnie dzisiejsza noc to była lekka schiza, burze i pełnia, byłam u znajomych na grilu, pewnie to już ostatni taki wypad przed porodem, chociaż kto wie może przenoszę

onething też się boję i jak czytam, że dziewczyny już urodziły i są po to zazdroszczę

agata no proszę jaka zadowolona mamuśka, fajnie zdjęcia takie kolorowe, brzuch masz taki jakby jeszcze miesiąc do porodu został

perse i ściskam mocno

kism fajny relaks tak sobie popływać, może szybciej urodzisz

[ladybird_1987]

Hej dziewczynki!
I powoli kończy się ten długi weekend. Szkoda, mogłam dłużej pobyć z moim M. Od poniedziałku znowu praca i zero czasu na nic (z jego strony) bo ja się oczywiście będę dalej lenić. Jutro wypiorę ostatnie rzeczy dla maleństwa, zamówię na allegro koszule i staniki. Jak zrobię zakupy apteczne to będzie pakowanie torby do szpitala. Kiedy to zleciało?

[karozka]

Witam

U mnie noc tak samo okropna
Zasnęłam chyba dopiero koło drugiej
Paliła mnie zgaga, co chwilę biegałam do łazienki i nie było szans na znalezienie wygodnej pozycji dramat...

Napisane przez Pandzia_2010

karozka klękajmy obie ja też już nie mam siły.

jeszcze kumpela dziś do mnie "ALE TY GRUBA JESTEŚ "

Napisane przez GaTTa

Przyłączam się i do Was

No to klękamy we trójkę, oby tyko pomogło

Pandzia mów mi jeszcze, mi wszyscy naokoło to powtarzają i jeszcze, ale ja Ci współczuje taka duża jesteś
W każdym bądź razie w obwodzie mam koło 130
Także najpierw widać bandzioch a potem długo, długo nic...

Napisane przez kism

Mój synuś caaały mamusiny Choć bardzo staramy się, żeby miał różne zajęcia z tatą i czułości między tatą a synkiem też nie brakuje. Jak miał tak rok, dwa i tż nieraz było przykro, to mu tłumaczyłam, że to naturalne, bo do roku pierś, bo ja z nim więcej czasu spędzam i potem to się zmieni... Potem miał 3-4 lata i dalej jakieś argumenty próbowałam znaleźć, ale teraz Maksiu ma 6 lat i dalej mamusiowy
Więc tż strasznie marzył o córeczce... że będzie taka jego córusia... Już się przyzwyczaił do myśli o drugim synku i tak twierdzi, że Kajuś będzie tatusiowy Choć czasem przychodzi z pracy z takim mydlanym wzrokiem i zaczyna mi opowiadać: "spotkałem miłość mojego życia...", ja już wiem, o co chodzi i się śmieję, a on dalej "...miała 2 lata, piękne loczki i tak się do mnie śmiała, jak ją zagadywałem"

Ha ha niezłe
No powiem Ci, że mi się też aż czasem głupio robi jak widzę tą ich wielką miłość, także po cichu liczę, że synek będzie mamusiny
Ale cieszę się, że mają ze sobą taki kontakt ja ze swoim ojcem nie miałam i nie mam żadnego

Napisane przez blueelektron

Witam

Noce przerywane stały się już u mnie standardem, także za każdym razem jak wstaje do toalety, później kieruję się w kierunku kuchni na trochę mleczka plus ewentualnie jakieś ciasteczko, dziś w nocy były to pierniki

Witaj w klubie, ja dziś w nocy pożarłam jogurcik co by chociaż trochę ugasić ogień w moim przełyku
A nieraz to i karton mleka przez noc wypiłam, jak nie było rennie a potrzebowałam jakiejkolwiek ulgi, dziś w nocy niestety mleko nie pomagało

[anulka4771]

Kism zadanie wykonane,było to proste a ja głupia się męczyłam ze 20minut.
Mam internet-ktos wstał i włączył kompa

Agata fajnie wyglądasz

[8ewus8]

Napisane przez Gaabbi

Nie wiem co mam o tym myśleć. Czy panikować, czy wstrzymać się do wizyty 17 maja? Hania rusza się w miarę często więc z nią chyba wszystko ok. Możliwe, że coś tam jeszcze się diametralnie zmienia, rozszerza? Kłuje mnie brzuch po bokach i rozpiera mi jakby szyjkę, sklepienie łonowe. Brzuch po kilku minutach stania mi twardnieje, ale to akurat bolesne nie jest.

ja też mam wizytę 17 maja

mnie wczoraj coś w lewym boku z godzinę pobolewało, ale potem przeszło.