|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-07-04, 16:42 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
|
Kocham cię- łzy
Kiedy powiedziałaś/powiedziałeś drugiej połowce pierwszy raz kocham cię czy rozpłakałaś/rozpłakałeś się??
|
2008-07-04, 16:53 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: z Polski :D
Wiadomości: 593
|
Dot.: Kocham cię- łzy
mialam szklanki w oczach ale nie plakalam ale nie raz kiedy wyznajemy sobie milosc płyną łzy
__________________
Żyjmy tak, jakby dzisiejszy dzień miałby być ostatnim |
2008-07-04, 16:55 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Zalezy od sytuacji, ale rozpłakałam sie kiedys...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2008-07-04, 17:06 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Kocham cię- łzy
nie nie mailam takiej sytuacji, owszem bylam pelna zachwytu szczescia.. ale łzy mi nie popłyneł ani razu z tego powodu
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2008-07-04, 17:08 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Kocham cię- łzy
U mnie czasem wychodzi ta moja ważliwość....i głos mi sie załamuje... ale sie nie popłakałam nigdy
|
2008-07-04, 17:37 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Kocham cię- łzy
płakałam bo najpierw zastanawialismy ise czy ziwązek ma snes a potem ja sie poryczałam, głos mi drżał i stwierdziłąm ,ze inaczej być nie może bo kocham go
|
2008-07-04, 17:40 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Gdy mówiłam pierwszy raz... chyba miałam szklane oczy, ale niezbyt dokładnie to pamiętam. Bardziej pamiętam to, że byłam nieco przerażona, bo mówiłam coś tak ważnego pierwszy raz w życiu- zdawałam sobie sprawę, że już raczej nie będzie odwrotu.
Zdarzyło mi się natomiast, mówić "kocham Cię" przez łzy, w sytuacji kiedy np. bałam się, że mogłabym Go stracić. Było to albo jak obejrzałam film, w którym ktoś niespodziewanie umarł i moja wyobraźnia zaraz zaczęła działać, albo po kryzysie w związku, ale wtedy to był raczej płacz, który miał dać upust emocjom, które w sobie tłumiłam przez cały ten ciężki okres.
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
2008-07-04, 17:45 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: stąd.
Wiadomości: 272
|
Dot.: Kocham cię- łzy
jak uslyszalam to pierwszy raz to miałam gule w gardle :P.. a teraz mam podobnie, takie ciarki mnie przechodzą... ae jeszcze si enie rozpłakałam
__________________
bum szakalaka |
2008-07-04, 18:12 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Cytat:
ja kiedyś miałam identycznie!
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png Jestem mamą
|
|
2008-07-04, 18:45 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z pokoju, z laptopa
Wiadomości: 614
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Oj leciały łzy, leciały... Ze szczęścia i wzruszenia...
__________________
|
2008-07-04, 18:56 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Teraz to mi sie lezka kreci jak wspominam kiedy to powiedzialam, kiedy to uslyszalam...To byla najpiekniejsza chwila mojego zycia. I najpiekniejsze wspomnienie teraz. Tylko wspomnienie juz.....
__________________
|
2008-07-04, 19:03 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: przed komputerem:p
Wiadomości: 225
|
Dot.: Kocham cię- łzy
__________________
Kocham mojego SIERŚCIUSZKA http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200305183338.png Zareczyliśmy się http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808020929.png Powiemy "TAK" http://s6.suwaczek.com/20100619310113.png |
2008-07-04, 19:27 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Kiedy to usłyszałam .. tak, poleciały łzy. Wyjątkowa chwila, lepsza od pierwszego pocałunku.
__________________
MY EXTREME MAKEOVER
29.06.2008 zapuszczam włosy i paznokcie chudnę, pozbywam się cellulitu i innych świnstw zmieniam dietę i siedzący tryb życia odnowa cery Bo każdy jest kowalem własnego losu |
2008-07-04, 19:46 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 665
|
Dot.: Kocham cię- łzy
ja po 3 latach znajomości wzruszam się czasami mówiąc, że kocham
nie raz już płynęły mi łzy przy wyznawaniu miłości, zdarzyło się to nawet kiedyś TŻ'towi
__________________
|
2008-07-04, 19:49 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Bardzo smutna Dokładnie,mam tak samo kochana...
Pozdrawiam!
__________________
Scouting for Girls-It's not about You |
2008-07-04, 20:11 | #16 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Wzruszenie tak, łzy - nie
|
2008-07-04, 20:15 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Gdy uświadomiłam sobie że skocze za nim w ogień pobeczalam sie jak dziecko....Gdy to mowilam bylam opanowana.
|
2008-07-04, 20:15 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 66
|
Dot.: Kocham cię- łzy
|
2008-07-04, 20:53 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Kocham cię- łzy
nie plakalam z tego powodu,wrzuszylam sie a i owszem,ale nie bylo lez,za to pelne niedowierzania spojrzenia!!!
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-07-05, 10:19 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Kocham cię- łzy
hm... nie, u mnie łez nie było
__________________
|
2008-07-05, 11:07 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 249
|
Dot.: Kocham cię- łzy
W moim przypadku też łez nie było, bo mówiłam to raczej w sytuacjach przyjemnych i było to zawsze bardzo radosne oświadczenie Ale kiedyś pokłóciłam się bardzo z TŻem, miałam wrażenie w pewnym momencie, że to wszystko wisi na włosku... Spytał czy ma wyjść i nie wracać, ja odparłam z podniesionym głosem żeby po prostu wyszedł... wtedy on rzucił kluczyki do auta i chciał mnie przytulić, ja się odsuwałam i powiedział takim drżącym głosem, że kocha bardzo i nie zostawi... Kiedy o tym sobie przypominam robi mi się ciepło na sercu, szkoda tylko, że miało to miejsce w takiej sytuacji.
|
2008-07-23, 17:46 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Kocham cię- łzy
Ja czesto mam lzy w oczach jak mowie TŻ-towi kocham, bo po prostu nie moge sie powstrzymac, on jest dla mnie taki wazny.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-07-23, 17:53 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Kocham cię- łzy
nawet nie pamietam kiedy to pierwszy raz powiedziałam ale nie przyszłoby mi do głowy,że mówiąc to można płakać może dlatego,że nie czekałam zbytnio na ten moment bo wiedziałam,że to tylko formalność.
teraz gdy to mówię to raczej z uśmiechem i czułością bez wzruszeń. zresztą ja wzruszam się tylko na filmach przyrodniczych.
__________________
31maj 2013 HANIA |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.