Indywidualne studia

[Magda488]

Cześć wszystkim!
Chciałabym dowiedzieć się czy ktoś z Was wie coś na temat studiów, gdzie student nie uczęszcza na wykłady, sam edukuje się i potem tylko zalicza egzaminy? Jak to się odbywa? Należy spełniać jakieś kryteria?


A orientujecie się może w Indywidualnym Toku Studiów oraz Indywidualnej Organizacji Studiów, na czym to dokładnie polega?
Każda informacja mile widziana

[Bryftrygierka]

Zaczynam w tym roku studia, ale z powodu podjęcia od razu dwóch kierunków trochę się orientowałam w tych sprawach, więc postaram się podzielić tym, co wiem.

Wykłady są nieobowiązkowe - nie musisz na nie chodzić, możesz uczyć się sama. Wykładowcy mogą Cię z tego powodu nie lubić, ale teoretycznie nie mają prawa oblać.
Ćwiczenia i laboratoria są obowiązkowe - musisz chodzić. Jest odgórnie ustalona ilość nieobecności, które możesz mieć (bardzo mała ilość) i jeśli ją przekroczysz, nie zdajesz przedmiotu. Jeśli naprawdę nie możesz na nie chodzić, to umawiasz się z profesorem indywidualnie, że np. będziesz je odrabiać na konsultacjach, ale nie każdy profesor się zgodzi. Albo starasz się o IOS.

IOS - Indywidualna Organizacja Studiów. Przyznawana ze względu na dwa kierunki, dobre wyniki, problemy zdrowotne itp. Teoretycznie możesz dzięki temu sama ustalać grupy ćwiczeniowe i łatwiej wystarać się o konsultacje.
ITS - Indywidualny Tok Studiów. Tu mogę skłamać, ale spotkałam się z tym tylko na UW, gdzie z kolei nie znalazłam nic o IOSie. Wygląda na to, że to taki IOS, ale przyznają go tylko od drugiego roku studiów, jeśli po pierwszym roku uzyskałaś wysoką średnią.

[casus_belli]

ITS dostają studenci wyróżniający się naukowo, mogą indywidualnie układać plan, dodatkowe zajęcia, czasami dostęp do laboratoriów itp.
Wykłady czasami są obowiązkowe, wszystko zależy od uczelni/wydziału i wykładowcy.
IOS też zależy od wydziału, na jednych nie robią problemów, na innych trzeba na uszach stanąć. Generalnie tam, gdzie ja studiowałam, IOS na drugi kierunek na jednym wydziale to była dobra wola prodziekana i raczej dla starszych roczników, a na drugim można było zapić IOSa zimną wodą.
Poza tym, tak na marginesie, jeśli kierunek jest mały (u mnie w grupie było 8 osób) to, moim zdaniem, trochę dziwnie jest się nie pokazywać cały semestr i nagle pojawić się na zaliczeniu, ale co kto lubi.

[Magda488]

Do Bryftrygierki:

A więc tak, popraw mnie jeśli coś źle zrozumiałam.

W kwestii nauki samodzielnej można się o to starać tylko w przypadku dwóch kierunków, a nie np. z powodów zdrowotnych itp? Ma to jakąś swoją nazwę tak jak np. ITS? Gdzieś widziałam nazwę trym eksterniczny czy jakoś tak, ale nie wiem czy to jest to samo

IOS polega na samodzielnym wybraniu w jakich grupach wykładowych czy ćwiczeniowych chcę uczestniczyć?

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez casus_belli

ITS dostają studenci wyróżniający się naukowo, mogą indywidualnie układać plan, dodatkowe zajęcia, czasami dostęp do laboratoriów itp.
Wykłady czasami są obowiązkowe, wszystko zależy od uczelni/wydziału i wykładowcy.
IOS też zależy od wydziału, na jednych nie robią problemów, na innych trzeba na uszach stanąć. Generalnie tam, gdzie ja studiowałam, IOS na drugi kierunek na jednym wydziale to była dobra wola prodziekana i raczej dla starszych roczników, a na drugim można było zapić IOSa zimną wodą.
Poza tym, tak na marginesie, jeśli kierunek jest mały (u mnie w grupie było 8 osób) to, moim zdaniem, trochę dziwnie jest się nie pokazywać cały semestr i nagle pojawić się na zaliczeniu, ale co kto lubi.

A wiesz coś o takim trybie samodzielnej nauki?

[blue3]

Magda488, popytaj ludzi na swojej uczelni, bo z perspektywy studiów na dwóch uczelniach widzę jak to różnie może wyglądać.
Uczelnia I: przy IOS można nie chodzić jedynie na wykłady, a zamiana grup ćwiczeniowych i laboratoryjnych była dozwolona tylko za zgodą prowadzącego ćwiczenia i osoby odpowiedzialnej za przedmiot.
Uczelnia II: wszystko zależy od prowadzącego, jeżeli przedmiot nie jest "kierunkowym" czasami wystarczy samo napisanie zaliczenia, na pozostałych dozwolona jest określona liczba nieobecności, a na zaliczenie pozostałych trzeba się umawiać z prowadzącym w godzinach konsultacji.

[Magda488]

Napisane przez blue3

Magda488, popytaj ludzi na swojej uczelni, bo z perspektywy studiów na dwóch uczelniach widzę jak to różnie może wyglądać.
Uczelnia I: przy IOS można nie chodzić jedynie na wykłady, a zamiana grup ćwiczeniowych i laboratoryjnych była dozwolona tylko za zgodą prowadzącego ćwiczenia i osoby odpowiedzialnej za przedmiot.
Uczelnia II: wszystko zależy od prowadzącego, jeżeli przedmiot nie jest "kierunkowym" czasami wystarczy samo napisanie zaliczenia, na pozostałych dozwolona jest określona liczba nieobecności, a na zaliczenie pozostałych trzeba się umawiać z prowadzącym w godzinach konsultacji.

A dlaczego myślisz, że chcę studiować na dwóch kierunkach? Tylko w takich przypadkach dozwolone jest IOS lub ITS?

[blue3]

Napisane przez Magda488

A dlaczego myślisz, że chcę studiować na dwóch kierunkach? Tylko w takich przypadkach dozwolone jest IOS lub ITS?

To też zależy od uczelni, serio, dlatego popytaj tam gdzie studiujesz. Na mojej pierwszej uczelni trzeba było mieć wysoką średnią + II kierunek, żeby dostać IOS, a na drugiej z mojej grupy ludzie mają IOS od pierwszego roku, bo pracują, mieszkają daleko, chorują i nikt nie robi problemów dopóki regularnie zaliczają materiał.

[Magda488]

Napisane przez blue3

To też zależy od uczelni, serio, dlatego popytaj tam gdzie studiujesz. Na mojej pierwszej uczelni trzeba było mieć wysoką średnią + II kierunek, żeby dostać IOS, a na drugiej z mojej grupy ludzie mają IOS od pierwszego roku, bo pracują, mieszkają daleko, chorują i nikt nie robi problemów dopóki regularnie zaliczają materiał.

U mnie to najbardziej chodziłoby o przewlekłą chorobę, ale dziękuję za wszelkie informacje.

[theali]

UAM

W warunkach przyznawania IOS/ITS są spore różnice między uczelniami czy nawet wydziałami - ale myślę, że przy poważnych problemach zdrowotnych w wielu przypadkach da się dogadać.
U nas IOS pozwala na nieobecność na części zajęć, ustalenie z prowadzącymi terminów zaliczeń itp. Przy czym IOS dostaje się na przedmiot, nie na kierunek - trzeba dogadać się z każdym prowadzącym z osobna i zebrać ich podpisy na formularzu z proponowaną formą realizacji zajęć. Uzasadnieniem może być studiowanie dwóch kierunków, problemy zdrowotne, ciąża/bycie rodzicem - w różnych miejscach "faworyzowane" są różne uzasadnienia. Na ogół też mało prawdopodobne jest uzyskanie indywidualnej organizacji na I roku. Ja przez semestr miałam IOS na jeden przedmiot, ale jedynym rozwiązaniem zaproponowanym przez prowadzącego było chodzenie na zajęcia z zaocznymi.

ITS jest przeznaczony dla osób szczególnie uzdolnionych i dotyczy raczej modyfikacji planu nauczania, doboru przedmiotów - nie zaliczania przedmiotów bez obecności na nich. Przynajmniej u nas, bo słyszałam już o ITS w kontekście tego, co napisałam o IOS.

A tryb eksternistyczny to coś innego - z tego co kojarzę, to na UAM eksternistycznie można studiować kilka specjalności historii (i są to studia zaoczne, płatne).

[casus_belli]

Na moim wydziale na UAM IOS był na rok, nie na przedmiot.

[theali]

Napisane przez casus_belli

Na moim wydziale na UAM IOS był na rok, nie na przedmiot.

Możliwe, że są różnice między wydziałami, ale też kojarzę, że na przynajmniej jednym z moich wydziałów zmieniło się to z czasem - było na rok, potem zmieniono to na poszczególne przedmioty.
Zbieżne informacje mam z dwóch wydziałów - i wiem, że współlokatorka z jeszcze innego wydziału też uzupełniała tabelkę z konkretnymi przedmiotami.

[MissChievousTess]

Może tak jest na uczelniach prywatnych. Na największych państwowych uczelniach o ile mi wiadomo (zbierałam dane dla samorządu studenckiego o studiach w całej Polsce), ani IOS ani ITS nie działa w taki sposób. Czasem w ramach IOS masz nawet więcej obowiązkowych obecności niż poza bo ten tryb studiów ma czasem wyższe wymogi dotyczące minimalnej ilości punktów ECTS.

[casus_belli]

Ja na III roku ze względu na stan zdrowia bywałam na zajęciach sporadycznie, częściej chodziłam zaliczać tematy na dyżurach. Ale to wynikało z paru rzeczy: specyfika choroby, specyfika kierunku - nie było laboratoriów, to był już III rok, miałam dobrą opinię wśród prowadzących, no i miałam znajomych, od których zawsze moglam pożyczyć notatki. Plus oczywiście zgoda prodziekana, dość przychylnie nastawionego.

ps. przypomniało mi się, że to nazywało się IOS ze zwolnieniem i na cały wydzial miały to chyba dwie osoby.

[lily92920]

Napisane przez Magda488

U mnie to najbardziej chodziłoby o przewlekłą chorobę, ale dziękuję za wszelkie informacje.

Zależy od uczelni i kierunku. Ja mam chorobę przewlekłą i niepełnosprawność i nie miałam szans na indywidualny tok czy cokolwiek. Wręcz wszystko szło w drugą stronę, zero pomocy, musiałam brać dziekankę, bo nie dawałam już w pewnym momencie rady.

[MissChievousTess]

Napisane przez lily92920

Zależy od uczelni i kierunku. Ja mam chorobę przewlekłą i niepełnosprawność i nie miałam szans na indywidualny tok czy cokolwiek. Wręcz wszystko szło w drugą stronę, zero pomocy, musiałam brać dziekankę, bo nie dawałam już w pewnym momencie rady.

Dokładnie. Ja znam właśnie takie historie z praktyki pomocy i informowania studentów. M.in. przypadek osoby, która miała wadę wzroku i zrezygnowała z nauki kiedy m.in. skończyły się fundusze z Unii Europejskiej dla asystentów wspomagających osoby niedowidzące podczas zajęć wykładowych. IOS w tym zakresie typu czytanie tego samego z książek nie wchodził w grę. Tak samo było u osób pracujących czy próbujących łączyć naukę z macierzyństwem.
Co do założenia IOS czy ITS są w zamyśle dla osób ambitnych, chcących wyjść poza zwykły tok studiów, a nie dla osób mających jakiekolwiek trudności ze studiowaniem w toku zwykłym, obecnością na zajęciach, problemami zdrowotnymi uniemożliwiającymi korzystanie z przewidzianych metod dydaktycznych czy sposób egzaminowania. Niestety tak zostało to pomyślane i niestety tak funkcjonuje.

[Magda488]

Napisane przez lily92920

Zależy od uczelni i kierunku. Ja mam chorobę przewlekłą i niepełnosprawność i nie miałam szans na indywidualny tok czy cokolwiek. Wręcz wszystko szło w drugą stronę, zero pomocy, musiałam brać dziekankę, bo nie dawałam już w pewnym momencie rady.

Ja się też tego obawiam niestety, moja choroba jest bardzo uzależniona od stresu, także...

[Carousel]

Napisane przez MissChievousTess

Co do założenia IOS czy ITS są w zamyśle dla osób ambitnych, chcących wyjść poza zwykły tok studiów, a nie dla osób mających jakiekolwiek trudności ze studiowaniem w toku zwykłym, obecnością na zajęciach, problemami zdrowotnymi uniemożliwiającymi korzystanie z przewidzianych metod dydaktycznych czy sposób egzaminowania. Niestety tak zostało to pomyślane i niestety tak funkcjonuje.

ITS - ok, ale IOS? Przecież to z założenia jest właśnie dla osób, które z jakiegoś powodu nie mogą studiować "normalnie", czyli np. dla tych, którzy mają drugi kierunek, wychowują dziecko czy mają jakieś problemy zdrowotne. Nikt nie przyznaje IOS-a komuś, komu się nie chce chodzić na zajęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz