Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-16, 10:31   #1
loneliness543
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10

Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy


Cześć, proszę o zrozumienie czy nie wyśmiewanie tego, co napiszę.

Jestem jeszcze dziewicą, mimo że jestem po 20. W listopadzie pieściłam się z facetem, nie doszło do wytrysku, tylko byl ten preejakulat. Pieściliśmy się nawzajem.
Wątpię, żebym mogła być w ciąży, ale czytałam, że różne to rzeczy się mogą zdarzyć i że od pettingu można zajść w ciąże.

Problem polega na tym, że ostatni okres miałam na początku listopada, przed tym zdarzeniem (nie odchudzałam się w ogóle). Więc trochę już minęło... dodam, że mam zaburzenia hormonalne, niedobór progesteronu stwierdzony. I od paru lat mam co jakiś czas krwawienia, które nie są miesiączką. Okres też nieregularny, ale nigdy nie miałam tak, żeby go nie było tyle czasu! Miałam jedynie miesiąc krwawienia, takie raczej plamienia, czego nie można nazwać miesiączką. Trwały miesiąc bez przerwy Minęly dwa tygodnie odkąd się skończyły i są znowu. I bardzo mnie to martwi. Dodatkowo zdarzyło mi się ostatnio 3 razy zemdleć (co normalnie mi się nie zdarza!), wymiotować, mam mdłości zwłaszcza rano i bóle brzucha, jestem strasznie rozdrażniona, mam trochę nabrzmiałe piersi, trochę przytyłam.
Nieciekawie to wygląda.

Zapytałybyście się czemu tego nie leczę? Otóż leczyłam. Byłam z tym u kilku ginekologów, brałam leki ale każde musiałam odstawiać z powodu dotkliwych skutków ubocznych nie mogłam po prostu tego brać. A że takie rzeczy leczy się hormonami, których nie toleruję za bardzo, to nie mam nawet po co iść do ginekologa.
Test ciążowy bałabym się zrobić, bo kiedyś czytałam, że przy zaburzeniach hormonalnych, to i test może wyjść zafałszowany...
Bardzo mnie to martwi co się ze mną dzieje. Nie mam policystycznych jajników, jedynie dość znacznie obniżony progesteron i trochę estrogen.
I martwią mnie i męczą te krwawienia, bo dla każdej krwawienia trwające miesiąc bez przerwy byłyby uciążliwe.

Co do objawów tych, które mam to raczej nie są one normalne. Jedyna opcja możliwa, która tłumaczy np. wymioty czy mdłości, to że mam nerwicę, którą leczę - z tego też powodu biorę leki, które dodatkowo zaburzają mi cykl. Ale żeby tyle czasu nie mieć okresu? I nie zapowiadało się na niego. Martwi mnie to.

Edytowane przez loneliness543
Czas edycji: 2015-01-16 o 10:33
loneliness543 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:27   #2
moniaaa91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 89
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Na Twoim miejscu nie lekceważyłabym takich objawów, tylko poszła do porządnego lekarza. Naprawdę nie odwlekaj tego bo samo się nie poprawi, narobisz sobie gorszych problemów. Jeśli nie tolerujesz hormonów może są inne metody doprowadzenia Cie do ładu. A te objawy mogą ( nie muszą) też świadczyć też np. o torbielach (bóle brzucha, plamienia, brak okresu) lub innych chorobach. Nie chce Cie straszyć ale nie ma co odwlekać wizyty u sprawdzonego lekarza.

Ps. a ciąży to Ci raczej nie wróże.

Edytowane przez moniaaa91
Czas edycji: 2015-01-16 o 11:30
moniaaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:43   #3
odrobinka174
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 64
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

witam, jestem tu nowa i proszę o radę.
Mam 17 lat, ostatni okres dostałam końcem grudnia, 27 grudzień i trwał on 5-6 dni. Ale był jakiś dziwny, pierwsze dwa dni wystarczały ze 2 podpaski, potem 2 dni były średnie a ostatnie dwa już znikome. Ciążę mogę wykluczyć, nigdy nie współżyłam z chłopakiem, ograniczamy się tylko do "ocierania się" w ubraniu, więc niemożliwością było by zapłodnienie. Teraz tak w połowie cyklu miałam przez parę dni nudności, brak apetytu i często chodzę do wc, doszły do tego bóle w plecach, jakby nerki i sporadyczne póle w jajnikach. czy ktoś może mi poradzić z czym to może być związane? Byłam u lekarza rodzinnego, badania krwi i moczy wyszły okej.
odrobinka174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:39   #4
loneliness543
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

monia, dzięki za odpowiedź

torbieli na jajnikach nie mam, byłam kilkukrotnie na przestrzeni lat badana i wszystko pod tym względem jest ok.

Byłam u kilku ginekologów, i to też takich z polecenia i co mieli same świetne opinie, takich co komuś tam ze znanych mi osób pomogli.
Ale za każdym razem słyszalam, że tylko hormony mogą mi pomóc, musiałabym je brać co najmniej kilka miesięcy. Brałam jeden z lekarstw max 4 miesiące, bo skutki uboczne były nie do zniesienia... ale faktem jest, że wtedy miałam krwawienie jak w zegarku, co do dnia, pierwszy raz w życiu!
A niestety dawali mi tez leki, które teoretycznie miały mieć najmniej skutków ubocznych a znosiłam je źle. Więc jestem w kropce, bo nikt mi nie może pod tym względem pomóc, a wiem o tym, że samo nie przejdzie, od lat samo nie przechodzi. Mimo brania tych hormonów dalej jest źle, a nawet chyba gorzej niż przed. A na swoją cerę to już patrzeć nie mogę.
Męczy mnie to bardzo psychicznie...bo każdą by zmęczyło, tyle setek złotych już wydałam na badania i na lekarzy i dalej jestem w kropce, bo nawet te nowocześniejsze metody dostarczania hormonów, inne niż tabletki mi szkodziły.
loneliness543 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 15:51   #5
201604140952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 236
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Proponuję zapytać podczas następnej wizyty o bio-identyczną zastępczą terapię hormonalną. Nie jestem lekarzem, jedynie o tym czytałam jakiś czas temu. Jest to alternatywna metoda, zaleca się ją przy nierównowadze hormonalnej, ale nie wiem czy będzie to odpowiednie w Twoim przypadku. W Polsce, i chyba w innych krajach też, zwykle lekarze wolą przepisywać syntetyki, ale skoro źle na nie reagujesz, to może jakiś dobry lekarz przyjrzy się bliżej innej terapii.

Oczywiście, problemy hormonalne to poważna sprawa i należy być pod kontrolą lekarza, ale wpływ na hormony mają też inne rzeczy, niby błahe, typu sposób odżywiania, ruch, sen, nawodnienie organizmu, stres. Nie wiem, być może jak wszystko jest uregulowane, organizm odżywiony, to być może Twoje samopoczucie choć trochę się poprawi. A nawet jeśli to nie pomoże, to na pewno też nie zaszkodzi.

Chociaż ja Ci tutaj mówię takie rzeczy, a Ty pewnie już wszystkiego próbowałaś... W każdym razie, idź do lekarza, koniecznie zrób badania krwi, może usg?, lepiej nie zgadywać w ciemno co Ci jest. Pozdrawiam.

Edit.
Jeśli chcesz, mogę Ci przesłać link do takiego bloga, w którym blogerka pisze m. in. o estrogenie i progesteronie, opierając się na badaniach naukowych. Nawet, jeśli ciężko jest zaufać "komuś z internetu", zawsze można poczytać, a później zapytać o to lekarza.

Edytowane przez 201604140952
Czas edycji: 2015-01-16 o 15:55
201604140952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 16:11   #6
loneliness543
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

A to nie słyszałam o tej zastępczej terapii. To prawda, każdy woli przepisać syntetyki. Czytałam natomiast na jednym blogu o kremie, który bodajże zwiększa poziom progesteronu - polski odpowiednik to bodajże progestella z l'biotica.
Tyle, że boję się na własną rękę coś takiego stosować. Poza tym to chyba przenika przez skórę do krwi, więc nie wiem czy nie byłoby skutków ubocznych jak przy np. plastrach które również próbowałam i mimo że miały nie obciążać żołądka itd. to fatalnie się czułam.

Ta metoda co Ty napisałaś to jakieś zioła? Jest to na receptę? bo wiesz jak pójdę do lekarza i powiem - przeczytałam w internecie coś tam, to różnie lekarze na to patrzą
a linka do bloga też możesz dać, będę wdzięczna za każdą informację.

USG czy badania krwi mniej lub bardziej skomplikowane miałam, niejedne, tarczyce i inne hormony mam w porządku, jedynie ten progesteron znacznie obniżony i estrogen.
Lekarze też mi mówią, że wpływ na to mają leki, które biorę na nerwicę.
Ale z miesiączką i objawami typu plamienia miałam do czynienia już od 12 roku życia, jak zaczęłam miesiączkować... a wtedy jeszcze ani nie miałam nerwicy ani nie brałam żadnych leków.


A i właśnie przeczytałam, że ta terapia zastępcza jest stosowana do łagodzenia objawów menopauzy czy zatem młodej osobie też to można zalecić?

Edytowane przez loneliness543
Czas edycji: 2015-01-16 o 16:12
loneliness543 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 19:24   #7
201604140952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 236
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

To są wyciągi z roślin o odpowiednim stężeniu danych hormonów. W formie tabletek, czy kremów. Stosuje się je przy menopauzie, bo właśnie wtedy poziom niektórych hormonów spada, jest niższy tak samo jak u Ciebie. Myślę, że skoro przepisuje się nastolatkom nawet hormony syntetyczne na prawo i lewo, to te naturalne tym bardziej można.

Nie jestem pewna, czy to na receptę. Nie znam realnie nikogo, kto je przyjmował, po prostu podejrzewałam u siebie małe problemy z hormonami i szukałam opcji do rozważenia.

Ale wiadomo, z hormonami trzeba uważać. Też nie polecam działania tak zupełnie na własną rękę przy Twoich problemach, raczej rozmowę z lekarzem. Możesz zawsze powiedzieć, że znasz kogoś kto stosował takie hormony i zastanawiasz się czy u Ciebie mogłyby się sprawdzić. Lekarze niechętnie na to patrzą, w ogóle wielu lekarzy różnych specjalności niechętnie patrzy na metody naturalne (z tego co zdążyłam zauważyć, na szczęście nie wszyscy), na pewno byłoby pomocne, gdybyś znalazła dobrego lekarza otwartego na naturalne metody.

Co do badań krwi, to kiedy miałaś robione? Bo jak tak często krwawisz, to wydaje mi się, że mogłaś się nabawić niedoboru np. żelaza. A link do artykułu wysyłam w prywatnej wiadomości, mam nadzieję, że trochę pomoże.
201604140952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-16, 20:53   #8
loneliness543
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Wiesz co, miałam badania krwi robione pół roku temu, trochę już ponad i było wszystko ok, a w tamtym czasie też miałam tego typu krwawienia...
A z żelazem wszystko ok jest, żadnej anemii paradoksalnie nigdy nie miałam.

Dziękuję bardzo za pomoc, w najbliższym czasie poszukam jakiegoś ginekologa i spytam się o te metody.

Edytowane przez loneliness543
Czas edycji: 2015-01-17 o 14:55
loneliness543 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-23, 15:12   #9
odrobinka174
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 64
Question Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Witam... wiem że mój problem wyda się śmieszny i nieracjonalny...też tak uważałam ale powoli zaczynam świrować.

W grudniu z chłopakiem pieściliśmy się, ale tylko w ubraniu...w sensie ruchy podobne do normalnych tylko w spodniach okrakiem siedząc na podbrzuszu i imitując właśnie ruchy podczas sexu. Na normalny stosunek to jeszcze nie czas. Pieściliśmy się tak kilka razy. Końcem grudnia (27 grudzień) dostałam okres, ale był on dość skąpy... pierwsze dni wystarczały ze dwie podpaski, w sylwestra trochę się to rozkręciło i potem już prawie nic, kolor krwi wydawał mi się taki jak zawsze. teraz w tym miesiącu w okolicach środku cyklu przez jakiś tydzień mdliło mnie, zaczęłam często chodzić do wc, martwiłam się strasznie, bolał mnie brzuch i jakby jajniki, pobolewały lekko też piersi ale nie wiem czy to już nie sprawa psychiki.... a gdy mdłości praktycznie przeszły bolały mnie dość mocno plecy na dole. do ubikacji nadal chodzę dość często. Byłam u lekarza rodzinnego, zlecił on badania moczu i krwi i na zwykłe USG. We krwi wszystko wyszło w porządku, w moczu wyszły liczne bakterie i liczne pasma śluzu. Okres mam dostać za około 4 dni, ale mam obawy ze go nie dostanę. Wiem że plemniki nie są cyborgami i przez ubranie się ie prześlizgną, ale nastawiłam sie że już jestem w ciązy...... nie mogę przestać o tym myśleć. Proszę powiedzcie co o tym myślicie?
odrobinka174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-23, 17:04   #10
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Cytat:
Napisane przez odrobinka174 Pokaż wiadomość
Witam... wiem że mój problem wyda się śmieszny i nieracjonalny...też tak uważałam ale powoli zaczynam świrować.

W grudniu z chłopakiem pieściliśmy się, ale tylko w ubraniu...w sensie ruchy podobne do normalnych tylko w spodniach okrakiem siedząc na podbrzuszu i imitując właśnie ruchy podczas sexu. Na normalny stosunek to jeszcze nie czas. Pieściliśmy się tak kilka razy. Końcem grudnia (27 grudzień) dostałam okres, ale był on dość skąpy... pierwsze dni wystarczały ze dwie podpaski, w sylwestra trochę się to rozkręciło i potem już prawie nic, kolor krwi wydawał mi się taki jak zawsze. teraz w tym miesiącu w okolicach środku cyklu przez jakiś tydzień mdliło mnie, zaczęłam często chodzić do wc, martwiłam się strasznie, bolał mnie brzuch i jakby jajniki, pobolewały lekko też piersi ale nie wiem czy to już nie sprawa psychiki.... a gdy mdłości praktycznie przeszły bolały mnie dość mocno plecy na dole. do ubikacji nadal chodzę dość często. Byłam u lekarza rodzinnego, zlecił on badania moczu i krwi i na zwykłe USG. We krwi wszystko wyszło w porządku, w moczu wyszły liczne bakterie i liczne pasma śluzu. Okres mam dostać za około 4 dni, ale mam obawy ze go nie dostanę. Wiem że plemniki nie są cyborgami i przez ubranie się ie prześlizgną, ale nastawiłam sie że już jestem w ciązy...... nie mogę przestać o tym myśleć. Proszę powiedzcie co o tym myślicie?
To nie ciąża, a najprawdopodobniej zapalenie dróg moczowych. Przydałby się posiew moczu. Furagina, dużo płynów, termofor na plecki lub podbrzusze i powinno pomóc. No i koniecznie wizyta u lekarza; niech spojrzy na wyniki moczu.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-22, 22:03   #11
Noris
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Frysztak
Wiadomości: 23
Dot.: Brak okresu...pieszczoty i dziwne objawy

Cytat:
Napisane przez loneliness543 Pokaż wiadomość
A to nie słyszałam o tej zastępczej terapii. To prawda, każdy woli przepisać syntetyki. Czytałam natomiast na jednym blogu o kremie, który bodajże zwiększa poziom progesteronu - polski odpowiednik to bodajże progestella z l'biotica.
Tyle, że boję się na własną rękę coś takiego stosować. Poza tym to chyba przenika przez skórę do krwi, więc nie wiem czy nie byłoby skutków ubocznych jak przy np. plastrach które również próbowałam i mimo że miały nie obciążać żołądka itd. to fatalnie się czułam.

Ta metoda co Ty napisałaś to jakieś zioła? Jest to na receptę? bo wiesz jak pójdę do lekarza i powiem - przeczytałam w internecie coś tam, to różnie lekarze na to patrzą
a linka do bloga też możesz dać, będę wdzięczna za każdą informację.

USG czy badania krwi mniej lub bardziej skomplikowane miałam, niejedne, tarczyce i inne hormony mam w porządku, jedynie ten progesteron znacznie obniżony i estrogen.
Lekarze też mi mówią, że wpływ na to mają leki, które biorę na nerwicę.
Ale z miesiączką i objawami typu plamienia miałam do czynienia już od 12 roku życia, jak zaczęłam miesiączkować... a wtedy jeszcze ani nie miałam nerwicy ani nie brałam żadnych leków.


A i właśnie przeczytałam, że ta terapia zastępcza jest stosowana do łagodzenia objawów menopauzy czy zatem młodej osobie też to można zalecić?
Stosuję Progestellę od 4 miesięcy i nie mam żadnych skutków ubocznych. W moim przypadku jest skuteczna. Uzupełniam poziom progesteronu z powodu PMS (bolące piersi, źle przechodzę miesiączkę). Krem zawiera naturalny wyciąg z wild yam (dziki pochrzyn). Nie można go przedawkować, ponieważ jest metabolizowany i wydalany z organizmu.
Oczywiście powinnaś udać się do dobrego ginekologa, który chociażby zleci Ci badania byś miała aktualne wyniki. Wtedy będzie wiadomo co i jak.

Edytowane przez Noris
Czas edycji: 2015-03-22 o 22:09
Noris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-22 23:03:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.