Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[allex11]

ja przed kuracją myłam włosy co 2, 3 dni i nie było to dla mnie problemem ale to zniszczenie można jeszcze przeżyć, gorzej z wypadaniem. Już myślałam, ze jest lepiej a włosy znowu mocniej lecą. Mam serdecznie dosyć użerania się z tymi skutkami. Tych krost na przedramionach też + pełno czerwonych plam po wcześniejszych, okropnie się czuję w krótkim rękawie. Sorry za to marudzenie ale jestem zła na siebie w dalszym ciągu że nie przemyślałam dokładnie tego czy brać izo i mam dzisiaj gorszy dzień.

cera się zaczęła dosyć przetłuszczać, po całym dniu mam tłustą. Ale pryszczy brak

[gogela]

stustuk, jeśli chodzi o moją pielęgnację podczas kuracji ( małą dawką, ale myślę, że od listopada zdecyduję się zwiększyć ) to:

SVR Provegol do mycia twarzy- świetny preparat i bardzo wydajny
dexeryl do nawilżania ciała - jak na razie sprawdza się bardzo dobrze, ale trzeba dodać, że nie mam żadnego problemu z przesuszeniem skóry więc nie wiem jak się spisuje przy dużym wysuszeniu ( cena ok 20 zł za 250 g)
mydełko dove do mycia ciała - uwielbiam
szampon z rossmana dla niemowląt do mycia włosów- dobrze myje włosy, jest delikatny, radzi sobie ze zmyciem olei ( Amla, migdałka)
odżywki do włosów- gloria, Garnier z awokado, Mr Potters z aloesem ( balsam)- świetne produkty, mam nadzieję, że choć w jakimś małym stopniu ochronią włosy przez przesuszeniem
Krople Hylo-comed do zakraplania oczu

Mam takie dość krępujące pytanie, czy któraś z wam zauważyła że ma ciemniejsze włoski na ciele po tym leku? Ja zawsze miałam problem z niechcianymi włoskami tam gdzie ich być nie powinno ( jestem ciemną brunetką). I mam wrażenie, że koło pępka włoski troszkę mi ściemniały? Słyszałam, że po tym leku może takie coś wystąpić, ale sama nie wiem. Może tak było wcześniej, a teraz sobie wymyślam bo doszukuję się skutków ubocznych. Ale boję się, że to może się pogłębić a tego bym bardzo nie chciała;D Zastanawiam się w ogóle jak izotek może wpływać na pojawianie się włosków, skoro nie ingeruje w gospodarkę hormonalną.

[allex11]

też jestem brunetką i po izoteku pojawił mi się wąsik. Nie jakiś tragiczny no ale jest i muszę się go pozbywać. Wcześniej go nie było. A tak żeby na ciele jakieś włoski się pojawiły to nie zauważyłam (może na rękach mi trochę ściemniały).

[palinkaaa13]

Napisane przez gogela

stustuk, jeśli chodzi o moją pielęgnację podczas kuracji ( małą dawką, ale myślę, że od listopada zdecyduję się zwiększyć ) to:

SVR Provegol do mycia twarzy- świetny preparat i bardzo wydajny
dexeryl do nawilżania ciała - jak na razie sprawdza się bardzo dobrze, ale trzeba dodać, że nie mam żadnego problemu z przesuszeniem skóry więc nie wiem jak się spisuje przy dużym wysuszeniu ( cena ok 20 zł za 250 g)
mydełko dove do mycia ciała - uwielbiam
szampon z rossmana dla niemowląt do mycia włosów- dobrze myje włosy, jest delikatny, radzi sobie ze zmyciem olei ( Amla, migdałka)
odżywki do włosów- gloria, Garnier z awokado, Mr Potters z aloesem ( balsam)- świetne produkty, mam nadzieję, że choć w jakimś małym stopniu ochronią włosy przez przesuszeniem
Krople Hylo-comed do zakraplania oczu

Mam takie dość krępujące pytanie, czy któraś z wam zauważyła że ma ciemniejsze włoski na ciele po tym leku? Ja zawsze miałam problem z niechcianymi włoskami tam gdzie ich być nie powinno ( jestem ciemną brunetką). I mam wrażenie, że koło pępka włoski troszkę mi ściemniały? Słyszałam, że po tym leku może takie coś wystąpić, ale sama nie wiem. Może tak było wcześniej, a teraz sobie wymyślam bo doszukuję się skutków ubocznych. Ale boję się, że to może się pogłębić a tego bym bardzo nie chciała;D Zastanawiam się w ogóle jak izotek może wpływać na pojawianie się włosków, skoro nie ingeruje w gospodarkę hormonalną.

jak czytałaś wcześniejsze wypowiedzi to zauważyłaś jak ja narzekałam właśnie na to ;p no i widze u wielu dziewczyn wystąpiło a nie tak jak na ulotce jedna na ileś tam hohohohohoho
generalnie ja zauważyłąm ten problem na caluśkim ciele!!!! dosłownie wszedzie mi się ten mech wkradł i wiele większy niż miałam !!! Też mam ciemne włosy jestem brunetką i wcześniej też miałąm z tym problem ale nie taki jak teraz.... są dosłownie wszędzie. I modle się, że to zniknie po kuracji..... bo wpadne z jednego gówna w drugie... po prostu wtydzę się wyjść w bluzce z większym dekoltem...

[gogela]

palinkaaa13 czyli jednak nie wymyśliłam sobie tego problemu z włosami... Też mam nadzieję, że to przejdzie i się nie pogłębi....ahh....nie ma to jak lecząc jeden problem wpakować się w drugi Ale nadal nie rozumiem mechanizmu działania tego leku, jak to może wpływać na porost włosów na ciele a wypadanie na głowie. Paradoks ( choć u mnie wypadanie na razie się nie zaczęło). Kolejny skutek uboczny, który się u mnie pokazał to wysuszone gardło....i brak pomysłu jak je ,, nawilżyć''. Ja to chyba jestem jakimś pechowcem, jeśli chodzi o to leczenie. Mam dawkę 10mg co dwa dni a już po miesiąc przy stosowaniu kropli lacrimal miałam tak wysuszone oczy, że w sumie bolały mnie przy poruszaniu. Teraz to przeszło jak zmieniłam krople. Teraz włoski i gardło...ogólnie zastanawiam się czy warto ciągnąć tą kurację Jakbyście miały jakiś pomysł jak ,,nawilżyć'' gardło to proszę piszcie;D

[krolowa zurawin]

czy dawka 10 mg co 2 dni ma jakiś sens? dawka terapeutyczna to o,5 na kg ... czyli jeżeli ważysz 60 kg to 30 mg dziennie...

[allex11]

Napisane przez gogela

palinkaaa13 czyli jednak nie wymyśliłam sobie tego problemu z włosami... Też mam nadzieję, że to przejdzie i się nie pogłębi....ahh....nie ma to jak lecząc jeden problem wpakować się w drugi Ale nadal nie rozumiem mechanizmu działania tego leku, jak to może wpływać na porost włosów na ciele a wypadanie na głowie. Paradoks ( choć u mnie wypadanie na razie się nie zaczęło). Kolejny skutek uboczny, który się u mnie pokazał to wysuszone gardło....i brak pomysłu jak je ,, nawilżyć''. Ja to chyba jestem jakimś pechowcem, jeśli chodzi o to leczenie. Mam dawkę 10mg co dwa dni a już po miesiąc przy stosowaniu kropli lacrimal miałam tak wysuszone oczy, że w sumie bolały mnie przy poruszaniu. Teraz to przeszło jak zmieniłam krople. Teraz włoski i gardło...ogólnie zastanawiam się czy warto ciągnąć tą kurację Jakbyście miały jakiś pomysł jak ,,nawilżyć'' gardło to proszę piszcie;D

malutką masz dawkę...
mi też gardło się wysuszało, zwłaszcza na początku. Zaczęłam pić duuużo wody i było ok

[gogela]

Napisane przez krolowa zurawin

czy dawka 10 mg co 2 dni ma jakiś sens? dawka terapeutyczna to o,5 na kg ... czyli jeżeli ważysz 60 kg to 30 mg dziennie...

zdaję sobie z tego sprawę. Dermatolog przepisała mi tą dawkę tylko ze względu na lato i upały. A od listopada miałyśmy pomyśleć o normalnej kuracji. Ale jak patrze na to jak mój organizm reaguję na to curacne to średnio to widzę

alex11 właśnie piję dużo wody i nic to nie daje...wprowadziłam jeszcze do jadłospisu siemie lniane i oliwę z oliwek ( łeee) ale może coś pomoże

[palinkaaa13]

no wiesz co ja stosowałam tabletki nawilżające na gardło. idz do apteki i poproś o takie
ja tez miałam ogrom skutków ubocznych także nie jesteś sama

ja bym już normalnie jechała z dawką. szybciej zaczniesz to szybciej skończysz. A słońce już coraz mniejsze i nie takie silne jak wcześniej. Ja akurat od marca jestem na tej kuracji i z dawkami różnie miałam ale ogólnie unikam całe lato słońca i dawkę reguluję według skutków ubocznych a nie od słońca. Używam też dużo kremów z filtrem i innych rzeczy przydatnych podczas kuracji

a te pieprzone włoski to masakra jakaś z moją skóą lepiej to normalnie te włoski się nasiliły jakby mi nie starczyło wcześniejszych któe i tak były aż nad to jak na kobietkę

[stukstuk]

a może Isla do ssania? ona robi taki "poślizg", porzeczkowa jest smaczna

[gosiaczek6]

a wiecie co ja zauwazyłam, że jakby wolniej rosły mi włosy, depiluje brwi(niestety mam krzaki) i takie pojedyncze mendy na brodzie, i tak sobie myslę, że dawno tego nie robiłam, bo poprostu włosów nie widać
ale fakt faktem, meszek się pojawił na policzkach, na brzuchu nawet

[gogela]

szukałam inf no temat tych pojawiających się włosków i w jednym z nich dermatolog poradziła smarowanie tych włosków, meszku kremem z mocznikiem. Poleciła preparat La Roche Posay. Podobno pomogło. Myślę, że warto zacząć smarować te włoski na brzuchu obojętnie jakim kremem z mocznikim. A nuż pomoże nic na tym nie stracimy;p
palinkaaa13, gosiaczek 6 a kiedy podczas kuracji zauważyłyście ten meszek i włoski?

Co do mojego gardła już jest lepiej. Już wiem skąd mogło wziąć się takie przesuszenie. Codziennie biegam i podczas biegu nie umiem oddychać przez nos, tylko muszę przez usta. I jak non stop przez 45 minut to powietrze nie ogrzane wpada do gardła to faktycznie może je wysuszyć. Pójdę jeszcze do apteki i kupię te tabletki nawilżające

[Jestemsofi]

Hej, ja zakończyłam terapię 3,5 roku temu (ach... kiedy to było). Ja nie używałam zbyt wielu środków - np. do włosów. Niczego nie używałam, a po terapii miałam najlepsze włosy ever. Teraz też są ok, przede wszystkim nie jest tak jak kiedyś - rano myję, a wieczorem już są niemiłe. Teraz myję wieczorem i cały dzień/dwa są super.
Używałam zwykłych kremów ziaji tylko w dużych ilościach - szczególnie polecam taki maść oliwkowa w małej tubce - używałam namiętnie i bardzo sobie chwaliłam, bo tani i dosć skuteczny. Do ciała też używałam kremu oliwkowego ziaji.
Przez całą terapię nie nosiłam soczewek - to tak dla dziewczyn, które noszą i rozważają terapię. Trzeba wziać to pod uwagę.
Jeszcze taka kwestia - jeśli pytacie jakie badania macie robić i kiedy to moja rada - zmieńcie lekarza! To on powinien wam wszystko powiedzieć od początku do końca!!! Naprawdę to jest mega ważne, żeby wszystko miał pod kontrolą. Ja np. miałam numer prywatny do mojej lekarki "gdyby coś się działo".

Jako że jestem 3,5 roku po to mogę jeszcze powiedzieć, że:
- nie żałuję swojej decyzji
- trądzik trochę wrócił, u mnie - po 3 latach (znacznie słabszy niz kiedyś)
- nie zdecydowałam się na powtórną terapię - nie można dać się zwariować i pół życia walczyć o cerę jak brzoskwinia. Ja też o takiej marzę, ale teraz czuję się ze sobą znacznie lepiej.
Osobiście uważam, że to jest na tyle silna terapia, że powinna być stosowana w przypadkach naprawdę ciężkich, gdzie inne środki nie skutkują, a trądzik utrudnia normalne funkcjonowanie.

P.S. do ludzi z myślami samobójczymi - nie lekceważcie tego! Są rzeczy ważniejsze niż ładna buzia. Warto np. iść do psychologa i na czas terapii pochodzić. Zresztą polecam to wszystkim, którzy się zmagają z trądzikiem. Ja przez długi czas, choć nie miałam trądziku, postrzegałam siebie jako "brzydką" i "zatrądzikowaną" (co było nieprawdą ).

Trzymam kciuki!

[allex11]

Jestemsofi wypadały Ci włosy od izo?
a co do soczewek to ja nosiłam podczas kuracji i było ok zresztą nie miałam żadnych problemów z oczami.

[Sissi_W]

zbliżam się powoli do końca kuracji i chciałabym się dowiedzieć jak to zakończenie wygląda dziewczyny, które już skończyły, byłyście na dawce podtrzymującej czy tak od razu odstawiłyście tabletki i czy stosowałyście jakiś retinoid zewnętrzny?

już nie mogę się doczekać zakończenia ale jednocześnie boję się o nawrót, w tej chwili nie mam żadnego pryszcza, zostały przebarwienia i wgłębienia ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektów

[allex11]

Napisane przez Sissi_W

zbliżam się powoli do końca kuracji i chciałabym się dowiedzieć jak to zakończenie wygląda dziewczyny, które już skończyły, byłyście na dawce podtrzymującej czy tak od razu odstawiłyście tabletki i czy stosowałyście jakiś retinoid zewnętrzny?

już nie mogę się doczekać zakończenia ale jednocześnie boję się o nawrót, w tej chwili nie mam żadnego pryszcza, zostały przebarwienia i wgłębienia ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektów

ja stopniowo schodziłam z dawki. Ostatnie 2 tygodnie brałam 20 mg i 10 mg (wcześniej 40). Retinoidu zewnętrznego mi derma nie przepisała, pytałam o to i powiedziała, ze nie ma takiej potrzeby. Ale została mi połowa tubki isotrenixu z poprzedniego leczenia i ją zużyłam i po odstawieniu izo łykałam tabletki normatabs.

[Selavie]

U mnie już jakiś 50 dzień kuracji, wszystko spoko poza tym, że non stop katar no i plamki po pryszczach od 2 miesięcy nic nie bledną, ślady są nawet po najmniejszych krosteczkach i przebijają przez makijaż. Po jakim czasie u Was zaczęły schodzić przebarwienia po pryszczach???

[gogela]

u mnie kiedy minęło wysuszenie gardła ( co dziwne jest to rzadki skutek oboczny w ulotce) to pojawiły się bóle jelit ( też rzadki...). W sumie ogólnie problemy żołądkowe a jelita mnie bolą od wczoraj. Nie mocno ale jednak. Wiem, że jak ktoś to czyta to pewnie wydaje się niezłą hipochondryczką, ale niestety tak nie jest. Piszę tylko to co zaobserwowałam. I podjęłam dezycję, że na razie się wstrzymam z dokończeniem kuracji. Wzięłam niecałe 1,5 opakowania po 10 mg- więc nie jest dużo. Jak coś to kiedyś w przyszłości jak sobie innymi metodami nie poradzę to wypróbuję izo. Ten lek to jest czysta chemioterapia, został wynaleziony na raka. Czytałam o innym leku, który ma składzie tretinoinę i jest stosowany jako lek na białaczkę. No nic, ciekawa jestem kiedy powróci łojotok. Jeszcze myślałam sobie jeśli łojotok nie powróci braniu izo raz na tydzień. Byłaby to baaardzo mała dawka, a nuż by zatrzymała efekt. Dziewczynę życzę wam udanej kuracji bez żadnych skutków ubocznych! Trzymam kciuki

[Sissi_W]

allex, dzięki za odpowiedź, mój dermatolog ostatnio coś mówił o retinoidach zewnętrznych, musiałam się upewnić

gogela, te bóle jelit to może z zaparcia? ja przy retinoidach mam straszne zaparcia, czasem kilka dni nie idę do toalety, wtedy biorę Boldaloid i wszystko wraca do normy
przez te zaparcia miałam też niewielkie krwawienie z odbytu, ale opakowanie czopków na hemoroidy załatwiło sprawę, mam z tym spokój już od kilku miesięcy
czytałam w Twojej wcześniejszej wypowiedzi coś o oliwie z oliwek, pijesz ją? nie wiem czy to dobry pomysł, może stąd te problemy żołądkowe

[Jestemsofi]

Napisane przez allex11

Jestemsofi wypadały Ci włosy od izo?
a co do soczewek to ja nosiłam podczas kuracji i było ok zresztą nie miałam żadnych problemów z oczami.

Nie, nie wypadały (nie bardziej niż wcześniej), ale potem zauważyłam dużą poprawę, bo włosy bardzo mi się przetłuszczały. MInęło 3,5 roku i włosy ciągle mam takie, że się nie przetłuszczają zbyt szybko.
No właśnie, ja nie miałam problemów np. z łokciami i kolanami, ale soczewki za szybko mi wysychały :/ A i miałam po jakimś czasie krwotoki z nosa blee... Ale dało się przeżyć

[gogela]

sissi -> tak, masz racje te problemy z jelitami są skutkiem zaparć. Oliwy z oliwek nie piję- na jednym razie się skończyło. Odżywiałam się w sumie normalnie i piłam to siemie lniane na gardło. Powiem Ci szczerze, że mnie by zmartwiło krwawienie z odbytu i częste zaparcia. Przy braniu izotretinoiny wysuchają wszystkie sluzówki- gardła, nosa, ust ale nie tylko- również te wewnątrz ogranizmu np. jelita grubego. Przeczytałam dużo inf na angielskich stronach i podobno badania wykazały, że branie izotretinoiny przez rok zwiększa ryzyko chorób wrzodowych jelita grubego aż czterokrotnie ( w 2012 roku były dwie sprawy, gdzie firma Roche musiała wypłacić aż $ 18 mln dwóm osobom, które zachorowały na wrzodziejące zapalenie jelita grubego -> http://www.drugwatch.com/accutane/lawsuit.php). Nie chce tu nikogo straszyć, bo nie o to chodzi. Tylko osobiście wydaje mi się, że w ulotce jest tylko 1/3 skutków ubocznych. Przeczytałam wiele wypowiedzi na stronach angielskich i faktycznie kiepsko to wygląda. Ja spróbuje innych metod ( choć wcale nie wiem jakich). Mój zdrowy rozsądek podpowiada mi, że to najlepsze wyjście, tym bardziej, że mój trądzik nigdy nie był gigantycznie a jedynie strasznie uciążliwy. Ach zazdroszczę osobom, które nie muszą podejmować takich trudnych decyzji a ich największym problemem jest wybór odżywki do włosów

[allex11]

szkoda, ze o tym wszystkim czytam już po fakcie... gdybym wcześniej wiedziała to bym się zastanowiła grubo nad izo a nie podejmowała decyzji tak pochopnie. Tym bardziej, ze nie miałam całej twarzy i pleców w trądziku.

[palinkaaa13]

Napisane przez gogela

szukałam inf no temat tych pojawiających się włosków i w jednym z nich dermatolog poradziła smarowanie tych włosków, meszku kremem z mocznikiem. Poleciła preparat La Roche Posay. Podobno pomogło. Myślę, że warto zacząć smarować te włoski na brzuchu obojętnie jakim kremem z mocznikim. A nuż pomoże nic na tym nie stracimy;p
palinkaaa13, gosiaczek 6 a kiedy podczas kuracji zauważyłyście ten meszek i włoski?

Co do mojego gardła już jest lepiej. Już wiem skąd mogło wziąć się takie przesuszenie. Codziennie biegam i podczas biegu nie umiem oddychać przez nos, tylko muszę przez usta. I jak non stop przez 45 minut to powietrze nie ogrzane wpada do gardła to faktycznie może je wysuszyć. Pójdę jeszcze do apteki i kupię te tabletki nawilżające

wiesz co u mnie to zauważyłam chyba koło drugiego miesiąca tak się zaczęło jakoś boję się, ze to nie zniknie a wyglądam jak zwierz na klatce piersiowej i brzuchu

a mogłabyś pokazać na wizażu ten krem z mocznikiem???

a co do tych tabletek na suchość gardła to nie pamiętam nazwy ale były porzeczkowe mniammmm

[sokinky]

Napisane przez Selavie

U mnie już jakiś 50 dzień kuracji, wszystko spoko poza tym, że non stop katar no i plamki po pryszczach od 2 miesięcy nic nie bledną, ślady są nawet po najmniejszych krosteczkach i przebijają przez makijaż. Po jakim czasie u Was zaczęły schodzić przebarwienia po pryszczach???

To zależy. Zaczęły mi delikatnie blednąć około 5 miesiąca, ale potem derma zapisała mi No-scar i wszystko się ładnie wygładziło, zostały mi z 2 plamki Niedługo kończę chyba!!

[gogela]

palinkaaa13 trzymam kciuki że zniknie!;* Teraz poszukałam trochę w google na ten temat i polecają preparat iso urea La Roche posay. Tutaj masz link: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-iso-urea.html . Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, nie gwarantuję, że pomoże ale warto spróbować.

allex11- ja przed rozpoczęciem tej kuracji przeczytałam bardzo dużo na ten temat. Tata odradzał mi tą kuracji, bo jego kolega podobno zażywał izotek i po 1) trądzik wrócił, po 2) dopadły go jakieś skutki uboczne. Ale sobie pomyślałam, że przy dobrych wynikach badań, kroplach, nie piciu alkoholu bla bla bla nie będzie żadnych skutków ubocznych, oprócz suchych ust i suchej skóry. Jak widzę było trochę inaczej. Choć euforia z powodu suchej skóry była oj duża i jest;D ciekawe na ile Po prostu każdy inaczej reaguję na ten praparat. I nie sposób przewidzieć jakie będą skutki uboczne i czy w ogóle będą. Ja się koniec końców rozchorowałam. Boli mnie gardło, mam katar- przeziębienie. Pewnie z powodu obniżonej odporności, bo nie byłam chora już chyba z 3 lata;p

Ale Ty już jesteś po kuracji prawda ( przejrzałam wcześniejsze wypowiedzi)? Masz jakieś inne skutki uboczne oprócz wypadających włosów i rogowacenia na przedramionach? Przykro mi bardzo, że Cię to dotknęło ale myślę, że i tak trzeba się cieszyć, że to tylko to a nic gorszego. A co do wypadania włosów to w sumie dziwię się, że nie u wszystkich występuje, bo skoro to chemioterapia to utrata jakieś części włosów jest w nią wpisana ( przykre, ale prawdziwe...). Wyczytałam, że Roaccutane został stworzony jako lek na raka, a przez przypadek zobaczyli jego zbawienny wpływ na cerę i odtąd stał się lekiem na trądzik.

[allex11]

gogela ja właśnie też nawinie myślałam, że na suchych ustach się skończy, ze pozbędę się trądziku i będę wreszcie szczęśliwa (wiadomo, że wszystkiego nie można zwalać na wygląd no ale wszystkie wiemy o tym że trądzik uprzykrza życie zwłaszcza jak tyle lat się z nim zmaga). Nie oprócz tego nic mi nie dolega (wiem, ze mogłam skończyć gorzej ale to też dla mnie koszmar). Badania miałam wszytskie w porządku (oprócz cholesterolu, ale już przed rozpoczęciem kuracji był wysoki), fizycznie czuję się świetnie, rzadko choruję, żołądek mnie nie boli itd
Czytałam, ze mogą wypadać bardzo brwi i rzęsy, ale o włosach jakoś nie myślałam, jeżeli już to przemknęła mi myśl że pewnie mnie to nie bd dotyczyć skoro nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu. Nie miałam pojęcia, ze izotek miał związek z lekiem na raka... zbyt mało czytałam i się interesowałam co może się stać, poszłam na żywioł, nie bałam się tego leku w ogóle, ulotka mnie też nie przeraziła (zresztą o rogowaceniu nie było tam nawet mowy). Ale cóż teraz już nic nie zrobię, jeszcze tylko trochę i będę rok po kuracji pociesza mnie to, że nic nie wraca, jakaś mała zmiana pojawi się może raz na 2 miesiące.

selavie nie przejmuj się na razie tymi przebarwieniami skóra jest teraz bardzo cienka i wszystko widać 100 razy bardziej. Zobaczysz, ze po kuracji wszytsko zniknie. Ja już nic prawie nie mam, zero przebarwień a nic z nimi nie robiłam. Między brwiami miałam taką malutką dziurkę (często mi tam krosty się pojawiały i pewnie dlatego) i też już znikła

[gogela]

allex11 -> zgadzam się, trądzik bardzo uprzykrza życie....ja się cieszę, że choć przez miesiąc mogłam zapomnieć o tym. Cudowne uczucie: niczym się nie smarować, nie widzieć wiecznie tłustej skóry świetnie że nie masz żadnych większych problemów po tym leku i z trądzikiem już nie musisz się użerać, że nie wrócił! ja tak sobie ostatnio pomyślałam, że może jednak spróbuję tych tabletek anty, bo po 1) mam trądzik, 2) łojotok, 3) włoski, gdzie ich być nie powinno, a po 4) przed braniem curacne wypadały mi włosy ( pewnie przez łojotok). Może to by się okazało strzałem w 10 Ale na razie mam nadzieję, że nic nie wróci. ,, Nadzieja matką głupich'' Już dwa dni nie biorę curacne, a tu dzisiaj wysypka na dłoni się pojawiła. Mała bo mała ale jest.

[krolowa zurawin]

gogela... zrób może badania testosteronu,co do tych włosków,bo niekoniecznie tabletki anty je załatwią,może po prostu taka Twoja uroda,a nie ma sensu się truć.Poza tym tabletki anty owszem mogą pomóc na trądzik/łojotok,tak długo jak je będziesz brała,a po ostawieniu może być gorzej,dużo gorzej...

[gogela]

królowa zurawin-> wiem, że tak jest często po odstawieniu tabletek....już nie raz myślałam o zrobieniu szczegółowych badań, ale odstraszyła mnie cena i to, że nawet gdyby się okazało, że jest u mnie nadmiar adrogenów wszystkie te leki hormonalne działają tylko na czas brania. Przy nadmiarze androgenów podaje się głównie antyandrogeny np. androcur ( który może prowadzić do hirsutyzmu i wiele dziewczyn nie chce go brać- też bym nie wzięła) albo tą nieszczęsną dianę + jeszcze kilka innych ale już nazw nie pamiętam. Tak czy owak nie wynaleziono skutecznego preparatu na nadmiar męskich hormonów albo nadwrażliwość mieszków włosowych na androgeny....Ja myślałam o lżejszych tabletkach anty madinette. Jak zaczęłabym je brać to faktycznie pewnie byłabym na nie skazana. Ale tłusta skóra cały czas to taki dyskomfort... U wielu osób łojotok potrafi trochę albo więcej niż trochę zahamować picie herbaty z wierzbownicy z miętą. Ale ja jak zaczęłam to pić to dość, że mi się pogorszyła cera ( nawet na szyi wyskoczyły mi krostki bolące) to rozregulował cykl. Zioła mogą pomóc ale mogą również zadziałać na to co nie trzeba- u mnie to był cykl menstruacyjny. Ale i tak myślę, że ta metoda jest godna wypróbowania jeszcze mi przychodzi na myśl dieta bezglutenowa, ale odstrasza mnie to, że nie wiedziałabym co jeść i gdzie kupić taką żywność- pewnie też do najtańszych nie należy;P

[maiia]

Dziewczynki jeśli któraś z Was bierze dawkę większą niż 30 mg napiszcie czy przyjmujecie ją na raz czy w dawkach podzielonych...