Łamanie przepisów

[yedanna]

Napisane przez aga717

Bosz Rena mam nadzieje że szybko ci zabiorą prawo jazdy. Wybacz ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi nóż mi się otwiera aby ci wszystkie opony podziurawić.

Cóż, nie popieram nawyku Reny [o czym zresztą już była tu mowa] ale po co aż tak ekspresywn wyrażanie emocji. Zabrać prawo jazdy, opony przedziurawić? Hola, hola, - to pozostałym za przekraczanie prędkości zostaje już tylko stryczek...

Rena złym kierowcą nie jest - tak sądzę po wielu wątkach. Jest po prostu dosyć konserwatywna ale w moim przekonaniu - reformowalna. [Rena wybacz takie partyjne słownictwo ale jakoś pasowało mi do sytuacji ]

A autostradą w Niemczech rzeczywiście warto się przejechać, bo chyba wystarczy jedna podróż, by już do końca życia trzymać się prawego pasa

[aga717]

Troche faktów.

Rozdział 3
Ruch pojazdów

Oddział 1
Zasady ogólne

Art. 16. 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

[aga717]

Napisane przez yedanna

Cóż, nie popieram nawyku Reny [o czym zresztą już była tu mowa] ale po co aż tak ekspresywn wyrażanie emocji. Zabrać prawo jazdy, opony przedziurawić? Hola, hola, - to pozostałym za przekraczanie prędkości zostaje już tylko stryczek...

Rena złym kierowcą nie jest - tak sądzę po wielu wątkach. Jest po prostu dosyć konserwatywna ale w moim przekonaniu - reformowalna. [Rena wybacz takie partyjne słownictwo ale jakoś pasowało mi do sytuacji ]

A autostradą w Niemczech rzeczywiście warto się przejechać, bo chyba wystarczy jedna podróż, by już do końca życia trzymać się prawego pasa

Przepraszm troche mnie poniosło, ale taki sposób jazdy albo takie rozumowanie za kierownicą zwiekszają ryzyko wypadków.
Konserwatywna nie bardzo mi pasuje do wytłumaczenia jej widzimisie i łamania przepisów.
nie dziwią mnie męski uwagi typu Baba za kierownicą

[dra]

może z czasem nauczy się jeździć miejmy nadzieję,a tak pozatym baby i tylko niektóre okropnie jeżdża,ostatnio mnie jedna w****iła,ja miałam pierwszeństwo a baba na mnieledwo zdążyłam uciec naprawde jest mało dziewczyn które umieja prowadzic jest ich troche ale i tak mało,ja staram się wszystkich przepisów trzymać,ale ostatnio mi się spieszyło i przez STOP przejechałam zwolniłam,ale popatrzec czy nikt nie jedzie ale sie nie zatrzymałam,ale mam jeden głupi nawyk jak gdzieś zaparkuje czy w jeżdżam czy wyjeżdzam nigdy kierunkowsskazu nie włączę,włączam tylko na skrzyżowaniach,musze ten nawyk zwalczyć,nieraz się pilnuje i wł ale nieraz niekontroluje

[Rena]

Napisane przez yedanna

Proszę bez uogólnień

Ciebie nie mialam na mysli

[Ines1985]

Napisane przez aga717

Bosz Rena mam nadzieje że szybko ci zabiorą prawo jazdy. Wybacz ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi nóż mi się otwiera aby ci wszystkie opony podziurawić.
Dlaczego inni nie mogą łamać przepisów nadmierną prędkością, skoro ty je łamiesz jadąc lewym pasem ( nic mnie tak nie wnerwia jak ktoś jedzie przez całe miasto lewym pasem poto aby skręcić w prawo).
Szkoda że nie jeżdzisz autostradami, pojedź raz na autostrade do niemiec gdzie nie ma ograniczeń prędkoścvi ciekawe jak wtedy będziesz motywować swój sposób jazdy.
Jadąc prawym pasem, sygnalizując chęć wjazdu na twój lewy pas- kierowca nim jadący "musi " ci to umożliwić. (pod warunkiem że twój pas sie nie kończy- czy jakoś tak)
Zielona strzałka - najczęściej jest na sygnalizatorze na którym jest zapalone czerwone światło a ono chyba nakazuje sie nam zatrzymać a to że tego nie robimy to juz inna bajka.
życzę częstych kontaktów z policjantami z drogówki.
Baba zza kierownicy

Rena jak długo masz prawo jazdu?

Bardzo nieprzyjemny post, szczególnie te "życzenia" .
Nie znosicie kierowców, którzy jadą lewym pasem i akurat trafiła wam się osoba, która na forum przyznała się do takiej jazdy, a wy wylewacie na nią cały swój żal. Bez przesady! Dlaczego jedna osoba ma zbierać baty za setki innych kierowców?

// piszę to do tych, z was, które w tym wątku pozwoliły sobie na nieprzyjemne komentarze w stosunku do Reny.
I pytanie - jak Rena ma być pewnym siebie (=dobrym) kierowcą skoro tutaj, wśród kobiet, zamiast wsparcia otrzymuje krytykę, czasami ubraną w nieprzyjemne słowa, hmmm?

[aga717]

1 Życzenia - skoro my nie możemy jej wytłumaczyć że źle robi to może uwierzy policjantom ( nie koniecznie muszą karać mandatem)
2 Rena nie dostanie się nigdy na lewy pas, jeśli będą tam kierowcy tacy jak ona.
3 Krytyka, jeśli robi sie coś źle może zmotywuje do lepszego
4 Łódź nie jest małym miastem - często odwożę koleżanki po pracy i dziwią sie, że takimi ul. jak Strykowska czy Al. Włókniarzy jadę prawym pasem, bo mężowie jada tak czy siak i o dziwo ze mną jadę szybciej mimo korków powód - wszyscy jadę lewym pasem.
Jeśli przesadziłam z tonem to bardzo cie Rena przepraszam ale kube ł zimnej wody jest czasami potrzebny.

[Jupi]

Napisane przez Rena

nastepnym razem zglosze zly post do moderatora

wyglada na to, ze zaufalam ludziom, ktorzy na to nie zaslugiwali.


pracowalam juz w Luksemburgu, w Warszawie.

pfff

nie bede kontynuowac, ani sie tlumaczyc. inne Twoje posty tez czytalam i nadal uwazam, ze tacy kierowcy powinni jeszcze duuuuuuuzo godzin z instruktorem pojezdzic...


no dobra, a tak z czystej ciekawosci- w Luksemburgu czy Warszawie jezdzilas samochodem????? bo w ogole sobie Ciebie nie wyobrazam!! Krakow to przyslowiowe "male piwo". kierowcy sa tam stosunkowo uprzejmi

[Jupi]

Napisane przez Ines1985

I pytanie - jak Rena ma być pewnym siebie (=dobrym) kierowcą skoro tutaj, wśród kobiet, zamiast wsparcia otrzymuje krytykę, czasami ubraną w nieprzyjemne słowa, hmmm?

z postow, ktore napisala wczesniej wynika jasno, ze uwaza, ze nie popelnia zadnych bledow i tak sie powinno jezdzic, dlatego ja skrytykowalam. a na koncu swojego postu poradzilam, zeby sobie jednak probowala zmieniac pasy w czasie drogi do pracy.

[Rena]

Napisane przez Jupi

pfff

wysylam zly post.

[Jupi]

a czmeu nie odpowiedzialas na moje pytanie?????

[Rena]

Napisane przez aga717

Bosz Rena mam nadzieje że szybko ci zabiorą prawo jazdy. Wybacz ale po przeczytaniu twoich wypowiedzi nóż mi się otwiera aby ci wszystkie opony podziurawić.

Zalecam wizyte u dobrego psychologa.

Napisane przez aga717

Troche faktów.

Rozdział 3
Ruch pojazdów

Oddział 1
Zasady ogólne

Art. 16. 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

W tych przepisach nie ma zadnego info jak wobec nich postepowac wobec kierowcow lamiacych predkosc.

Napisane przez Jupi

a czmeu nie odpowiedzialas na moje pytanie?????

zalecam najpierw sie przesiasc z tylniego siedzenia na fotel kierowcy, i podjac prace zawodowa. Wtedy wrocimy do tematu.

[Jupi]

w tych przepisach, ktore wkleila aga717 jest wazne "Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni;"


ale nie rozumiem Twojej odpowiedzi na moje pytanie ze niby Ty bylas kierowca zawodowym w tym Luksemburgu i Wawie? po co ten tekst? napisz po prostu ile czasu masz prawko i czy bylas kierowca w innych miastach.
z Twoich innych postow wnioskuje, ze doswiadczenie za kierownica masz bardzo niewielkie...

[aga717]

,

[aga717]

[quote=aga717;3923629]

Napisane przez Rena

Zalecam wizyte u dobrego psychologa.
Nawzajem

[W tych przepisach nie ma zadnego info jak wobec nich postepowac wobec kierowcow lamiacych predkosc.]



Jak będziesz pracować w drogówce to możesz sobie z nimi postępować.. .
Teraz, to mozesz sobie tylko w bucie palcem pokiwać...

[Ines1985]

To sie robi nudne

Ja bardzo prosze przede wszystkim o darowanie sobie komentarzy odnośnie stażu kierowcy czy ilosci przejechanych kilometrów...

[margitta]

Napisane przez aga717

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

To właśnie ten przepis mówi, że mamy w miarę możliwosci jechać zawsze skrajnym prawym pasem. Tak jest od lat i nikt tego nei zmieni swoimi argumentami typu "bo tam są dziury", "bo tam jadą najwolniejsi, a ja jadę tak jak ograniczenie", "bo trzeba nauczyć czegoś tych wstretnych piratów drogowych"

Napisane przez Jupi

w tych przepisach, ktore wkleila aga717 jest wazne "Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni;"

Nie, akurat ten przepis mówi o drodze dwujezdniowej. Trudno żeby ktoś pod prąd jechał.

Napisane przez Rena

W tych przepisach nie ma zadnego info jak wobec nich postepowac wobec kierowcow lamiacych predkosc.

Dopiszmy same

Art. 24
Kierujący pojazdem widząc inny pojazd łamiący ograniczenie prędkości, zobowiązany jest natychmiast zajechać mu drogę, celem zablokowania mu możliwości zbyt szybkiej jazdy.

[Rena]

Napisane przez Jupi

ze niby Ty bylas kierowca zawodowym

oczywiscie, ze tak - od 30 lat jestem zawodowym kierowca na traktorze, w realu mam na imie Mietek i wogole mam 50 lat - jak zreszta kazdy internauta, na ktorego obowiazkowo trzeba wylewac zimny prysznic niekoniecznie z woda

Przed zalogowaniem zdalam arcyciezki egzam z akrobacji samochodowych - inaczej Ines by mnie tu nie wpuscila

...w oparach absurdu....

[mrs.ideal]

Napisane przez Rena

oczywiscie, ze tak - od 30 lat jestem zawodowym kierowca na traktorze, w realu mam na imie Mietek i wogole mam 50 lat - jak zreszta kazdy internauta, na ktorego obowiazkowo trzeba wylewac zimny prysznic niekoniecznie z woda

Przed zalogowaniem zdalam arcyciezki egzam z akrobacji samochodowych - inaczej Ines by mnie tu nie wpuscila

...w oparach absurdu....

tak tak - ja nawet dzisiaj mialam okazje zdjęcia na traktorze obejrzec

[Katka_krk]

Ja w zasadzie tylko czasem przekraczam dozwoloną prędkosc....
Na linie ciągła nie najeżdzam bo wkoncu po cos ona tam musi byc...-wyprzedam tylko na przerywanych ...jezdze prawym pasem i tylko zmieniam jak wyprzedzam...no chyba ze prawy jest tak załatany ze dziura na dizurze ze wtedy szkoda mi auta to zmieniam
Nie staje na zakazach a juz bron boze na miejscach dla niepełnosprawnych!

[Jupi]

dobra, odpuszczam pozdrawiam

[Rena]

Napisane przez margitta

Dopiszmy same

Art. 24
Kierujący pojazdem widząc inny pojazd łamiący ograniczenie prędkości, zobowiązany jest natychmiast zajechać mu drogę, celem zablokowania mu możliwości zbyt szybkiej jazdy.

Jestem przeciwna zajezdzaniu z premedytacja komukolwiek drogi, podobnie jak wyrzucanie kogokolwiek kto jedzie przed nami nawet jak nie do konca pasuje nam predkosc tej osoby (nie trabie i nie poganiam rowerzystow).

[olik04]

Ja tam się nie przejmuję, że jadąc lewym pasem ktoś za mną się wkurza bo ma ochotę jechać 100 tam gdzie jest ograniczenie do 50.
Lewym pasem przy takim ograniczeniu jadę 60-70 i uważam że i tak to jest za dużo :P

[lain]

nieeeeeeeeeeeeee....
ja juz nie mam sily tlumaczyc na czym polega ruch prawostronny w Polsce. odsylam do Kodeksu drogowego, bo widze, ze co poniektorzy maja tu spore teoretyczne braki
i nie czepiam sie tego jako lamania przepisow, ale utrudniania zycia innym i prowokowania do niebezpiecznych zachowan.

[Katka_krk]

Napisane przez olik04

Ja tam się nie przejmuję, że jadąc lewym pasem ktoś za mną się wkurza bo ma ochotę jechać 100 tam gdzie jest ograniczenie do 50.
Lewym pasem przy takim ograniczeniu jadę 60-70 i uważam że i tak to jest za dużo :P

Mnie nie obchodzi czy ktoś chce jechac 100 gdzie jest ograniczenie do 50...zjezdzam...jak sie ktos spieszy po smierc to prosze bardzo...ja mu tego utrudniac nie bede

[GenY]

Napisane przez lain

nieeeeeeeeeeeeee....
ja juz nie mam sily tlumaczyc na czym polega ruch prawostronny w Polsce. odsylam do Kodeksu drogowego, bo widze, ze co poniektorzy maja tu spore teoretyczne braki
i nie czepiam sie tego jako lamania przepisow, ale utrudniania zycia innym i prowokowania do niebezpiecznych zachowan.

Trudno się nie zgodzić z tym, że wolna jazda na szybkim pasie jest też łamaniem prawa o ruchu drogowym

[kulbit]

Przepraszam za wykraczanie poza temat ale GenY masz fantastyczne auto w podpisie Cud-miód-malina i moje marzenie choć raz sie takim przejechać

[GenY]

Napisane przez kulbit

Przepraszam za wykraczanie poza temat ale GenY masz fantastyczne auto w podpisie Cud-miód-malina i moje marzenie choć raz sie takim przejechać

[kropka75]

Napisane przez Rena

Ale nie rozumiem dlaczego wg Was aby uzyc lewego pasu musze przekraczac dozwolona predkosc byle sie komus nie narazic?

Smutny fakt. Ale tak naprawdę jest i tu się muszę z Reną zgodzić.

Z powodu łamiących przepisy (prędkość) ludzi, którzy umyślają sobie jechać 120 na godzinę musiałam zmienić zawieszenie w aucie.
Mieszkańcy Śląska wiedzą, że mamy tu pewną uroczą dróżkę, konkretnie prawy pas drogi szybkiego ruchu z Zabrza (kierunek od M1 i Makro) do Gliwic. Kilka razy niemal nie rozwaliłam auta panicznie reagując na klakson i zjeżdżając z lewego pasa na pełen kolein prawy, bo ktoś jechał jak kretyn i z kilometra już na mnie trąbił. Dodam że jeżdżę tam z prędkością maksymalnie dopuszczoną, czyli 70 na godzinę. Po paru takich jazdach i zniszczeniu przeze mnie stabilizatora oraz misy olejowej , mąż podniósł samochód.

Tak więc w tym względzie Renę popieram - ją obowiązują przepisy o jeździe pasem prawym, innych przepisy o prędkości. Nie widzę powodu, dla którego ona ma być bardziej winna od tego, kto jedzie za nią 120 na godzinę tam gdzie prędkość dopuszczalna jest niższa i ona się do niej stosuje.

[olik04]

Napisane przez kropka75

Smutny fakt. Ale tak naprawdę jest i tu się muszę z Reną zgodzić.

Z powodu łamiących przepisy (prędkość) ludzi, którzy umyślają sobie jechać 120 na godzinę musiałam zmienić zawieszenie w aucie.
Mieszkańcy Śląska wiedzą, że mamy tu pewną uroczą dróżkę, konkretnie prawy pas drogi szybkiego ruchu z Zabrza (kierunek od M1 i Makro) do Gliwic. Kilka razy niemal nie rozwaliłam auta panicznie reagując na klakson i zjeżdżając z lewego pasa na pełen kolein prawy, bo ktoś jechał jak kretyn i z kilometra już na mnie trąbił. Dodam że jeżdżę tam z prędkością maksymalnie dopuszczoną, czyli 70 na godzinę. Po paru takich jazdach i zniszczeniu przeze mnie stabilizatora oraz misy olejowej , mąż podniósł samochód.

Tak więc w tym względzie Renę popieram - ją obowiązują przepisy o jeździe pasem prawym, innych przepisy o prędkości. Nie widzę powodu, dla którego ona ma być bardziej winna od tego, kto jedzie za nią 120 na godzinę tam gdzie prędkość dopuszczalna jest niższa i ona się do niej stosuje.

A no właśnie. Przecież jeden przepis nie może być sprzeczny z drugim.
Jeśli mamy ograniczenie prędkości do 70 to znaczy że NIE MOżNA JECHAć WIęCEJ NIż 70. Czyli jest to maxymalna ilość, jaką mozemy jechać, czyli jadąc 70 jedziemy najszybciej jak się da i możemy jechać lewym pasem ruchu, ponieważ jedziemy szybko.
Jeśli przy ograniczeniu do 70 jedziemu 60 lub 50 to nie powinnyśmy jechać lewym pasem, tylko prawym, ponieważ jedziemy wolno.

Proste