Walka z Tłuszczem II

[ma.ko]

kalijka a Ty skąd? Bo ja tez farbuje włoski i nie chce mi sie nigdy siedziec u fryzjera :lol; hehe

Ale się wczoraj wkurzyłam. Przyszedł do pracy nasz listonosz i pyta sie mnie, czy w ciązy jestem, bo jakiś brzuch mam wrrr. A ja na to "cholera, człowiek ćwiczy, odchudza się a ty putają czy jest w ciąży". Chyba mu sie głupio zrobiło, ale mi też

dobra lece z Tż na jakiś obiadek na mieście

suz, ichn

[kalija]

Mako: lubuskie widze, że wkleiłas nowe zdjecie do avka.. szczuplu
tka jestes napewno sobie poradzisz z brzuszkiem, cierpliwoci!!!

Jak tam weekend? ja byłam u rodziców TŻa, więc wpadły 2 malutkie kawałki ciasta, ale miałam za to dużo ruchu (siłownia+dłuuuuugie spacery), więc jest ok.

[ma.ko]

Dzięki : No ja niby gruba nie jestem tylko problem mam z brzuchem i boczkami.
A weekend/ hmmm mam @ ale nie boli mnie brzuch tylko głowa. ostatnio troche wiało, a ja chodziłam bez czapeczki, więc zatoki się odezwały i siedze własnie z okładem na czole. Zjadłam troche czekolady ze świątecznego króliczna, ale dużo nie jadłam. Ja mam okres to albo nie chce mi sie w ogóle jeść, albo jem jak szalona. Teraz jakoś nie miałam ochoty na dużo.
Wczoraj zrobiliśmy sobie z Tz dłuuugi spacer, z reszta dzis też. A i wczoraj pogadaliśmy sobie o naszej przyszłości : Fajnie było

A teraz lece spac, bo o 6 pobudka.
buziaki

[kalija]

Napisane przez ma.ko

Zjadłam troche czekolady ze świątecznego króliczna, ale dużo nie jadłam. Ja mam okres to albo nie chce mi sie w ogóle jeść, albo jem jak szalona.

U mnie z kolei jest tak, że wolę nawet nie próbować.
Nie jem ani kawałka, bo boję się, że na 1 mogłoby się nie skończyć
A 2 sprawa, że wogóle mnie nie ciągnie do słodyczy ani do podjadania.

Dziś aeroby+siłowe.
No i zakupy.. okazało się, że jadłam przeterminowane wpłatki owsiane i przeterminowany ( o 10 miesięcy!) słodzik

[marsi11]

hejka
sorry,że się wtrące ale widzę,że zastanawiacie się nad dukanem

to powiem tak, ja spróbowałam kilka dni- i efekt na wadze wręcz niewiarygodny, niestety nie nadaje się dla dziewczyn ktróre ćwiczą, a z tego co się zorientowałam parę stron wcześniej to prawie każda z Was ćwiczy

Dukan obcina na maksa węglowodany- mi po prostu było słabo i nie miałam mocy

Zostałam przy jego przepisach bo są wspaniałe- np dopuszcznie słodyczy, świetnie smakuja te desery
ale dodałam więcej węgli i efekt dalej się utrzymuje! waga leci nadal jak szalona

niestety, to juz niby nie dukan ale co tam
pozdrawiam cieplutko

[kalija]

Marsi dzięki właśnie dlatego zrezygnowałam z Dukana, ćwicze i nie zrezygnuje całkiem z wegli. Ale ściągęłam sobie dużo przepisów i z nich korzystam, fajne są

Zaglądaj częściej

[inch]

Napisane przez marsi11

Zostałam przy jego przepisach bo są wspaniałe- np dopuszcznie słodyczy, świetnie smakuja te desery
ale dodałam więcej węgli i efekt dalej się utrzymuje! waga leci nadal jak szalona

Marsi, a możesz podać przepisy na przykłądowe desery?

Mako, Kalijka
właśnie wpierniczam kiełki i zaraz ide do pracy, ludzie jak mi się nie chce...wiosna idzie i nie ma się gdzie zmieścić na sali

[suzana]

Napisane przez inch

właśnie wpierniczam kiełki i zaraz ide do pracy, ludzie jak mi się nie chce...wiosna idzie i nie ma się gdzie zmieścić na sali

a do sprzętu długie kolejki
u mnie to samo


Hejka!
Piszę do Was z zapałkami w oczach, które włożyłam sobie po tym jak przysięgłam nie przespać kolejnego słonecznego popołudnia Cały dzień trzymam dietę, tylko z rana wpadły w biegu dwa paszteciki ale można to przemilczeć Dzień w pracy przeleciał błyskawiczenie, a teraz piję kawkę i zaraz lecę pobiegać

Kupiłam sobie panterkowe legginsy i nie mogę się napatrzeć, jak korzystnie wyszczuplają nogi stoję głupia przed lustrem i patrzę na te zwierzakowe raciczki

[kalija]

Moja siłownia, z racji tego że jest otwarta od niedawna nie ma jeszcze tylu klientów. Ale ci co przychodzą... brak słów np. jedna pani dziś cały czas do mnie nawijała, potem stwierdziła, że fajne to "machanie" i będzie przychodzić codziennie a na koniec stwierdziła, że nie będzie jeść kolacji bo nie po to się tyle namęczyła ćwicząc

Suz - wklej zdjęcia w panterkach, możesz obciąć głowe
Inch na dietetyce są przepisy Dukana

[die Sonne]

hej może się trochę wtrące, ale chciałam się Was poradzić zgodnie z tematem wątku - jak zniszczyć tłuszcz na brzuchu i bokach?? sporo ćwiczę, mam całkiem niezłe mięśnie, brzuch jest prawie płaski, ale coś tam jeszcze zostało i nie wygląda do końca dobrze chcę z nim powalczyć żeby było dobrze widać efekty ćwiczenia mięśni tylko jak?

[ma.ko]

Dzień dobry wieczór

Napisane przez kalija

U mnie z kolei jest tak, że wolę nawet nie próbować.
Nie jem ani kawałka, bo boję się, że na 1 mogłoby się nie skończyć
A 2 sprawa, że wogóle mnie nie ciągnie do słodyczy ani do podjadania.

Dziś aeroby+siłowe.
No i zakupy.. okazało się, że jadłam przeterminowane wpłatki owsiane i przeterminowany ( o 10 miesięcy!) słodzik

Często tak mam, że nie kończy się na 1 kawałku, ale to wina mojej silnej słabej woli, którą słabo trenuję Ja teraz kupiłam dżem żurawinowy 2 miesiące po terminie ale wiedziałam, że się przeterminował hehe. Ale jest tak pyszny, że nie mogłam się oprzeć, tym bardziej, że wzięłam go za pól darmo

Napisane przez marsi11

hejka
sorry,że się wtrące ale widzę,że zastanawiacie się nad dukanem

to powiem tak, ja spróbowałam kilka dni- i efekt na wadze wręcz niewiarygodny, niestety nie nadaje się dla dziewczyn ktróre ćwiczą, a z tego co się zorientowałam parę stron wcześniej to prawie każda z Was ćwiczy

Dukan obcina na maksa węglowodany- mi po prostu było słabo i nie miałam mocy

Zostałam przy jego przepisach bo są wspaniałe- np dopuszcznie słodyczy, świetnie smakuja te desery
ale dodałam więcej węgli i efekt dalej się utrzymuje! waga leci nadal jak szalona

niestety, to juz niby nie dukan ale co tam
pozdrawiam cieplutko

Właśnie dlatego tez zastanawiam się nad nim ciągle. Ja jem duzo węgli i boje sie obciąc je zupełnie. Ale dzięki

Napisane przez inch

Mako, Kalijka
właśnie wpierniczam kiełki i zaraz ide do pracy, ludzie jak mi się nie chce...wiosna idzie i nie ma się gdzie zmieścić na sali

Kiełkowa dziewczyna Moja kiełkownica stoi zakurzona gdzieś na szafie hehe

Napisane przez suzana

Hejka!
Piszę do Was z zapałkami w oczach, które włożyłam sobie po tym jak przysięgłam nie przespać kolejnego słonecznego popołudnia Cały dzień trzymam dietę, tylko z rana wpadły w biegu dwa paszteciki ale można to przemilczeć Dzień w pracy przeleciał błyskawiczenie, a teraz piję kawkę i zaraz lecę pobiegać

Kupiłam sobie panterkowe legginsy i nie mogę się napatrzeć, jak korzystnie wyszczuplają nogi stoję głupia przed lustrem i patrzę na te zwierzakowe raciczki

ja ostatnio też ciągle chodzę senna, czy lato w końcu nadejdzie pełna piersią?
Właśnie, do czego nosic takie leginsy?? MOje jedne leżą w szafie, bo nie wiem co założyć do nich na górę

Napisane przez kalija

Suz - wklej zdjęcia w panterkach, możesz obciąć głowe
Inch na dietetyce są przepisy Dukana

Poszukam później bloga jednej z PM2011, ma na blogu fajne przepisy
Mam http://dukan.blox.pl/html/1310721,26...9,170.html?1,1 myślę, że się nie pogniewa.

Nie chce mi się ćwiczyć. Weekend tez w sumie przebimbałam, ale miałam 2 i jakoś nie miałam ochoty na nic. Ide zrobić okład na zatoki.

PS. kalijko raczej nici z mojego farbowania u Ciebie, bo ja z dolnośląskiego

[marsi11]

Napisane przez inch

Marsi, a możesz podać przepisy na przykłądowe desery?

Mako, Kalijka
właśnie wpierniczam kiełki i zaraz ide do pracy, ludzie jak mi się nie chce...wiosna idzie i nie ma się gdzie zmieścić na sali

tutaj jest link z przepisami:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336667

warto przegladnac caly wątek o dukanie

powiem Wam tak- trzymam większość przepisów + zwiększone węgle- od 3 tygodni waga 4kg w dół- ale przy bardzo intensywnym treningu 6 razy w tygodniu ( siłownia, biegi, interwały, rolki, fitness,basen- różnie)

inaczej tego nie widzę- tam laski notują spadki po 15-20 kg ale mało kto z nich ćwiczy a ja chce mieć fajne ciałko- mi zostało jeszcze ze 3 kg

[kalija]

Napisane przez die Sonne

hej może się trochę wtrące, ale chciałam się Was poradzić zgodnie z tematem wątku - jak zniszczyć tłuszcz na brzuchu i bokach?? sporo ćwiczę, mam całkiem niezłe mięśnie, brzuch jest prawie płaski, ale coś tam jeszcze zostało i nie wygląda do końca dobrze chcę z nim powalczyć żeby było dobrze widać efekty ćwiczenia mięśni tylko jak?

nie napisałaś nic o diecie.. ciężko w takiej sytuacji coś doradzić

Mam dziś kiepski humor. Dowiedziałam się, że mam mieć ustne zaliczenie w ten weekend i jakiś egzamin pisemny.. jak mogło mi to umknąć? To moja ostatnia sesja-w czerwcu się bronie i głupio byłoby zawalić... a czasu mało zostało

Za to spadają mi obwody w stosunku do zeszłego wtorku:
talia: - 1,5cm
pas: - 2cm
biodra: -1 cm
pupa: - 0,5 cm
udo: - 0,5cm
Waga: bez zmian
(dwa dni temu było -1 ale.. widocznie znów przytyłam)


Dziś dzień bez siłowych.
I bez aerobów.

Tylko długi spacer rekreacyjnie z pieskiem

Miłego dnia wszystkim czytającym

[inch]

Ja mam panterkowe legginsy i nie chodzę w nich właśnie z tego względu, że pogrubiają mnie. Ale pewnie na Suzanie wszystko lepiej wygląda...
Dziękuję Wam za linki...Dzis bylam na porannej sesji jogi i ledwo się ruszam, uwierzcie mi, że z ciuchów dało się wykręcać pot. Jestem padnięta ale Kalijka mnie zmotywowała i też zasiadam do mgr

PS. Mako fajowy avatar

[marsi11]

Napisane przez ma.ko

Dzięki : No ja niby gruba nie jestem tylko problem mam z brzuchem i boczkami.
A weekend/ hmmm mam @ ale nie boli mnie brzuch tylko głowa. ostatnio troche wiało, a ja chodziłam bez czapeczki, więc zatoki się odezwały i siedze własnie z okładem na czole. Zjadłam troche czekolady ze świątecznego króliczna, ale dużo nie jadłam. Ja mam okres to albo nie chce mi sie w ogóle jeść, albo jem jak szalona. Teraz jakoś nie miałam ochoty na dużo.
Wczoraj zrobiliśmy sobie z Tz dłuuugi spacer, z reszta dzis też. A i wczoraj pogadaliśmy sobie o naszej przyszłości : Fajnie było

A teraz lece spac, bo o 6 pobudka.
buziaki

widze,ze jesteś z Oławy- ja tam rodziłam mojego synusia
pozdrawiam i sorry za offtopa

[ma.ko]

kalija za zgubiione cm U mnie będzie chyba kiepsko, bo mało się rusząłam. Poza spaxcerami nic mi się nie chciało podczas @, więc chyba sobie odpuszczę jutro. Pomierze się za tydzień
A wiesz, ja tez się zorientowałam, że mam w sobote ustny egzamin Mieliśmy go miec na ostatnich zajęciach i byłam pewna, że to w czerwcu, a okazało się, że z tym kolesiem ostatnie zajęcia sa w ta sobotę . Mam wybrać 15 rozdziałów, a zapyta mnie z 2 masakra jakaś. I musze skończyć pisać konspekt mgr. Ale w czwartek mam wolne, bo rano mam okuliste, więc resztę dnia poświęce na anuke i pisanie.

inch dzięki

suz nie przemeczaj się

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

marsi

[suzana]

Inch ależ mnie rozzłościłaś !!!!
Ja trzymam Twoje zdjęcie w bikini na plaży w katalogu "ulubione" i namiętnie się w nie wpatruję od czasu do czasu, więc proszę nie pisz że panterki Cie pogrubiają !!! Nazbiera Ci się kiedyś oj nazbiera





Idę spać, dzisiejszy dzień był totalną klapą.

[die Sonne]

Napisane przez kalija

nie napisałaś nic o diecie.. ciężko w takiej sytuacji coś doradzić

Miłego dnia wszystkim czytającym

cieszę się, że ktoś mi odpisał hmm, jeśli chodzi o dietę to staram się korzystać z założeń Montignaca (czyli makaron czy chleb pełnoziarnisty i produkty, które nie powodują "skoku" cukru we krwi, więc nie chce się tak jeść) raczej uważam, ale bez jakiegoś znowu rygoru

tak myślę, że zamiast może na ćwiczenia na konkretne partie mięśni będę chodzić na Fatburning...

co Wy na to ogólnie?
pozdrawiam

[inch]

Suzana, czy Ty w ogóle sprawdzasz gg? Ciągle zwlekasz z podaniem namiarów Tomusia kochanego (czy naprawdę chcesz, żebym porozmawiała z nim sam na sam? Możesz tego żałować Dżema )

a o zdjęciu bikini nic nie wiem, nie pamietam. Teraz jest okropnie, a to dlatego, że od ponad tygodnia zaczelam sobie pozwalac na duzo wiecej, miałam wcześniej wspomniane pogorszenie humoru i zajadałam smutki a teraz mam za swoje

PS. Ma.ko ja też muszę napisać konspekt w kupie raźniej

[ma.ko]

inch ja tez miałam coś kieprko z humorem, i efekt taki sam jak u Ciebie, ehh. Ale wczorajnjuż wsadziłam swoją szanowna na rower stacjonarny i pojeździłam 10 minut, a dziś mnie tyłek boli i z 10 minut pokręciłam hh.
A teraz ide pisać ten nieszcęsny konspekt. Buziaki

[suzana]

Współczuje Wam tych konspektów, nigdy tego nie lubiłam

Inch moje gg ładuje się automatycznie przy każdym włączeniu komputera, podejrzewam ze część wiadomości od Ciebie, po prostu mi uciekła
Zdjęcie ukradłam Ci z naszej klasy, mam nadzieję, że się nie gniewasz, nikt inny poza mną i Tomkiem go nie ogląda.

[kalija]

Napisane przez die Sonne

cieszę się, że ktoś mi odpisał hmm, jeśli chodzi o dietę to staram się korzystać z założeń Montignaca (czyli makaron czy chleb pełnoziarnisty i produkty, które nie powodują "skoku" cukru we krwi, więc nie chce się tak jeść) raczej uważam, ale bez jakiegoś znowu rygoru

tak myślę, że zamiast może na ćwiczenia na konkretne partie mięśni będę chodzić na Fatburning...

co Wy na to ogólnie?
pozdrawiam

Myślę, że to dobry pomysł na spalenie tłuszczyku dobre są aeroby, z tym że musisz uważać, by nie spalić mięśni (nie obcinaj za bardzo kalorii). Poczytaj wątki podwieszone na tym forum i na dietetyce pozdrawiam

Napisane przez suzana

Inch ależ mnie rozzłościłaś !!!!
Ja trzymam Twoje zdjęcie w bikini na plaży w katalogu "ulubione" i namiętnie się w nie wpatruję od czasu do czasu, więc proszę nie pisz że panterki Cie pogrubiają !!! Nazbiera Ci się kiedyś oj nazbiera

Ja też chce, ja też chce zobaczyć wyślesz mi na maila? Inch mogę???

Napisane przez inch

STeraz jest okropnie, a to dlatego, że od ponad tygodnia zaczelam sobie pozwalac na duzo wiecej, miałam wcześniej wspomniane pogorszenie humoru i zajadałam smutki a teraz mam za swoje

Przez tydzień się zrobiło tak okropnie? No proszę Cie...
Ja też zajadam smutki

U mnie nerwówka-poza dietką i treningami nic nie idzie po mojej myślni. Muszę kupić sobie melise Idę się uczyć paaaaaaa

[ma.ko]

kalijko dobrze, że melisa Ci pomaga, na mnie już nie działa. Heh kiedyś dostane w pracy jakiegoś szały z nerwów. Całe życie z de.bilami. Jak pomyślę, że jutro mam tak wracać, to az mi się chce
I nawet na ćwiczenia nie mam ochoty

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

suz konspekt skończony

[kalija]

Napisane przez ma.ko

kalijko dobrze, że melisa Ci pomaga, na mnie już nie działa. Heh kiedyś dostane w pracy jakiegoś szały z nerwów. Całe życie z de.bilami. Jak pomyślę, że jutro mam tak wracać, to az mi się chce
I nawet na ćwiczenia nie mam ochoty

Nie pije melisy, nigdy nie pamiętam, żeby kupić.... musze dopisać do listy zakupowej.. przyda się Pije za to magnez.
Mi pomaga trening-działa wręcz terapeutycznie-wyżyje się, spoce, zmęcze i mi lepiej

Trzymaj się i czilałcik

[inch]

Suz, jak to Tomek ogląda to zdjęcie? O rety, wtedy to ja wyglądałam- to sprawa tunezyjskiego słońca! ;-) Teraz jest kiepsko, Kalijka, tak- u mnie szybko takie rzeczy się dzieją, to za sprawą trydbu życia, który prowadzę.
Ma.ko, ja też skończyłam konspekt

W ogóle siedzę w domu w szaliku, tak mi zimno, chyba mnie coś bierze- normalnie wspaniale, a jutro od rana do pracy, już czuję jakie będę miała zakwasy :/
I nadal mam przygnębiający nastrój, chyba dzisiaj będę go leczyć 6 sezonem House'a
Nie umiem tak jak Ty Kalija, odkąd pracuje jako instruktor, trening traktuje jako czystą pracę z korzyścią dla ciała oczywiście, ale skupiam się wtedy nie na sobie ale na wszystkim innym. 3mam kciuki za Ciebie

[ma.ko]

inch to wskakuj pod kołdrę, wypij gorącą herbatę z cytryna i weź jakieś witaminki
Ale się wkurzyłam, zarywałam noce, żeby ten konspekt napisać, a koleś sobie nie przyszedł, bo zachorował

[kalija]

Inch nie wiedziałam, że pracujesz jako instruktor..
Super, pozazdrościć Może polecisz mi jakieś ćwiczenia na nogi i pupe które nie obciążają kolan??
Widziałam, że zgrabnie ominęłaś temat zdjęcia.. to co nie mam co na nie liczyć?

Mako ja pojechałam na uczelnie jakiś czas temu tylko po to by promotorka oddała mi sprawdzone rozdziały (mam jakies 3h pociągiem w jedną stronę do Wro) a ona.. zapomniała ich przeczytac tak wiec wiem o czym piszesz

pozdrawiam

zajrze pozniej

[inch]

Ja też mam podobnie z moją ukochaną panią promotor, która ciągle zapomina przeczytać to, co jej dałam. skończyłam już prawie pisać, badania zrobione, więc teraz będę pewnie wieki czekać aż się obronię. Nie mogę doczekać się wakacji, jakie sobie zrobię po obronie...Tylko pewnie dopiero gdzieś w sierpniu Bo w lipcu będzie "zajob" w pracy.

Kalija, ja tego zdjęcia już nie mam, usunęłam z nk ;-) Możesz jedynie prosić Suzanę, pamiętaj tylko że ja już tak nie wyglądam

Co do ćwiczeń nie obciążających kolan...hm...pierwsze skojarzenie to piłeczki, na nich zawsze jest lżej dla stawów. Natomiast najlepiej na uda i posladki dzialają półprzysiady, wypady, martwy, dzień dobry (zaskakujące, ale też)- jeśli one obciążają Ci kolana, pokombinuj z wersjami np spróbuj lekkiego plie, oczywiscie zawsze możesz wykorzystać ćwiczenia w klęku podpartym, w leżeniu bokiem itd. Nie wiem, czy zrozumiałaś? Nie wiem nic o Twoim problemie z kolanami, więc trudno coś więcej powiedzieć...

Dziś mam 3h wieczorem na sali, już nie mogę się doczekać. Mam urodziny i roznosi mnie energia, która w tej chwili kumuluje się głównie w nozdrzach, bo ciągle kicham, katar nie daje mi spokoju...

Ale się rozpisałam

[ma.ko]

kalija, inch

Dzisiaj wygoniłam G na piwko z kumplem i wziełąm się za ćwiczenia
20 minut na rowerze, 10 minut hh
Aż się lepiej z tym czuję

[suzana]

Gosia sto lat!
Dietetyczny torcik dla Ciebie i tak wywołał u mnie odruch kapiącej ślinki Idę coś jeszcze przekąsić