archiwum gadu gadu stracone!!! dziewczyny BŁAGAM pomóżcie

[czarownica jaga]

W sumie to nawet kiedyś znałam jakieś takie informatyczne forum, chyba haker.com.pl czy coś w tym guście, tam na pewno udzielą Ci lepszej informacji niż my

[Sunny Tiger]

Trzeba było nie opowiadać tu całej historii, skoro interesują Cię tylko porady informatyczne. Mogłaś zapytać o archiwum i tyle. Pisząc to wszystko musisz liczyć się z tym, że ktoś to szczerze skomentuje.

[czarownica jaga]

Dokładnie, mogłaś postawić konkretne pytanie o archiwum a nie opowiadać całej historii. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce skomentować całą treść i napisze nie to, czego Ty oczekujesz.

[Titania]

Napisane przez aaricia8

Trzeba było pytać na forum informatyków, a nie na wizażu.

Również Cię pozdrawiamy serdecznie .

haha! dobre!! wyczuwam sarkazm ale podoba mi sie to ostatnie zdanie

[aaricia8]

Napisane przez Titania

haha! dobre!! wyczuwam sarkazm ale podoba mi sie to ostatnie zdanie

Hihi

[bess]

Napisane przez aaricia8

Trzeba było pytać na forum informatyków, a nie na wizażu.

Również Cię pozdrawiamy serdecznie .

nie da sie przywrócic ,przepadlo na amen
Potraktuj to jako znak

Co prawda nie ma juz 1 posta ale czytalam wczesniej

[motylek1007]

Dlaczego usunełas pierwszy post?
ja nie czytalam i wkurza mnie to strasznie jak ktos uzyska rade badz zmienia zdanie i usuwa tresc

[201706190936]

Dziewczyny a ja poproszę o radę
co zrobic żeby nie odzyskać archiwum? przeinstalować windows? uzyć programu do odinstalowywania składników systemu?

[motylek1007]

przeinstalowanie systemu na pewno pomoze, ale nie wiem czy nie wystarczy odistalowac gg i na nowo zainstalowac

albo usun recznie ten plik z archiwum

[201706190936]

archiwum jest czyste (nie archiwizuję), ale chocby nawet to i tak wszystko siedzi na serwerze, a mnie zalezy na tym zeby moje archiwum poprostu znikneło

[YOUdith]

Napisane przez callena

ok.
zamykam dyskusję.
widzę że nikt mnie tu nie rozumie.
wybaczcie, że to napiszę ale mam wasze dobre rady w dupie.
prosiłam o pomoc w odzyskaniu archiwum, nie o moralizowanie, kazania czy przepisy na to co mam teraz zrobić ze swoim życiem.
napisałam, że wiem to wszystko ale chcę odzyskać te rozmowy. że bardzo chcę.
ale po co merytorycznie odpowiedzieć na mojego posta i mi pomóc, przecież najlepiej komuś doradzać, nieprawdaż?

Pewnie się obrazisz ale i tak na piszę co myśle. Moim zdaniem jesteś małoaltą, której wydaje się, że problemy z chłoapkiem to katstrofa na skalę światową. W pierwszym poście opisałaś to wszystko tak jakby stało się coś naprawdę strasznego. Powinnaś wziąć sobie do serca rady dziewczyn, bo wiedzą co mówią (piszą). W życiu spotkają cie o wiele gorsze rzeczy, z którymi będziesz musiała sobie poradzić i żyć dalej. No i przede wszystkim miej choć trochę szacunku do samej siebie. Zamiaste się zadręczać żyj, baw się, szlej. Życie jest takie krótkie.

[czarownica jaga]

Napisane przez bess

nie da sie przywrócic ,przepadlo na amen
Potraktuj to jako znak

Co prawda nie ma juz 1 posta ale czytalam wczesniej

Z tego co mi się wydaje to takie usuwanie pierwszego posta jest chyba niezgodne z regulaminem forum?

[bloondyna]

owszem ..

nie tylko to jest karalne ale i :

wybaczcie, że to napiszę ale mam wasze dobre rady w dupie.

ja myslę , że nie ma sensu dlużej tego wątku prowadzić

[czarownica jaga]

Napisane przez bloondyna

owszem ..

nie tylko to jest karalne ale i :



ja myslę , że nie ma sensu dlużej tego wątku prowadzić

Co racja to racja... Zresztą autorka też się już tutaj raczej nie zjawi.

[Jeanne90]

Napisane przez callena

ok.
zamykam dyskusję.
widzę że nikt mnie tu nie rozumie.
wybaczcie, że to napiszę ale mam wasze dobre rady w dupie.
prosiłam o pomoc w odzyskaniu archiwum, nie o moralizowanie, kazania czy przepisy na to co mam teraz zrobić ze swoim życiem.
napisałam, że wiem to wszystko ale chcę odzyskać te rozmowy. że bardzo chcę.
ale po co merytorycznie odpowiedzieć na mojego posta i mi pomóc, przecież najlepiej komuś doradzać, nieprawdaż?

W sumie rozumiem to, że się dziewczyna wkurzyła: prosiła o pomoc w odzyskaniu gg, a nie o rady. Tak trudno to zrozumieć?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie. Trudno zrozumieć obelgi i taki brak kultury wypowiedzi.

[BaByCaKe]

Napisane przez Jeanne90

W sumie rozumiem to, że się dziewczyna wkurzyła: prosiła o pomoc w odzyskaniu gg, a nie o rady. Tak trudno to zrozumieć?

Trudno
Mogła jeszcze opisać swoje życie zaczynając od poczęcia, po czym poprosić o odzyskanie archiwum gg i kończąc na zdziwieniu, że każdy odnosi się do tej części tego co napisała, jakiej tylko chce.

[Jeanne90]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;8171199]Nie. Trudno zrozumieć obelgi i taki brak kultury wypowiedzi.[/quote]
Tu masz oczywiście rację

Napisane przez BaByCaKe

Trudno
Mogła jeszcze opisać swoje życie zaczynając od poczęcia, po czym poprosić o odzyskanie archiwum gg i kończąc na zdziwieniu, że każdy odnosi się do tej części tego co napisała, jakiej tylko chce.

Ale wyraźnie poprosiła (chyba, bo skasowała 1. post) o rady dotyczące gg, a nie jej życia. Wolność słowa obowiązuje, oczywiście, możesz pisać o czym Ci się żywnie podoba, ale ja jestem zdolna zrozumieć irytację autorki wątku.

[Titania]

Jesli wiekszosc Wizażanek radzi jej zeby dac sobie z tym spokoj, to czemu nie zastanowic sie nad tym czy przypadkiem nie maja racji widac ludzie dostrzegli inny, wazniejszy niz odzyskanie całego archiwum problem - jej obsesję na punkcie sledzenia chlopaka na podstawie rozmow na chacie. nikt zdroworozsadkowy nie załatwia swoich spraw uczuciowych przez gadu-gadu, nieprawdaz? ale ona zamkneła sie w swoim waskim widzeniu problemu i ani rusz.

[BaByCaKe]

Napisane przez Jeanne90

Ale wyraźnie poprosiła (chyba, bo skasowała 1. post) o rady dotyczące gg, a nie jej życia. Wolność słowa obowiązuje, oczywiście, możesz pisać o czym Ci się żywnie podoba, ale ja jestem zdolna zrozumieć irytację autorki wątku.

Napisała o radę dotyczącą gg, ale napisała również o swoim życiu. Jakby napisała tylko to pierwsze, to by się być może nie zirytowała i Ty może również.
Zwłaszcza, że okoliczności i ton pisania jej wskazywałby już na chorą obsesję. A ja może nie umiem milczeć jak widzę coś takiego i nawet jestem zdolna nie irytować się, że ją to zirytowało.

[AJaLubieSwojeOczy]

Wg mnie popadasz w lekką paranoję .

[$Luna$]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

Wg mnie popadasz w lekką paranoję .

Hej a co Ci do tego ? to kolejny wątek w którym dziewczyna prosi o pomoc a słyszy (oprócz tych dobrych rad) że powinna dać sobie spokój nie czytałam pierwszego postu bo został usunięty ale z dyskusji dało sie wywnioskować o co prosiła a o co nie, ale oczywiście znalazły sie osoby które musiały wygłosić swoje zdanie zupełnie nie będąc o to proszone.

Lekką paranoją dla mnie jest to w jaki sposób odpowiada sie na każdy wątek zamiast pomóc wypisywanie mądrości. Ona tego nie potrzebowała. I wcale nie dziwi mnie jej zachowanie.

[AJaLubieSwojeOczy]

Napisane przez $Luna$

Hej a co Ci do tego ? to kolejny wątek w którym dziewczyna prosi o pomoc a słyszy (oprócz tych dobrych rad) że powinna dać sobie spokój nie czytałam pierwszego postu bo został usunięty ale z dyskusji dało sie wywnioskować o co prosiła a o co nie, ale oczywiście znalazły sie osoby które musiały wygłosić swoje zdanie zupełnie nie będąc o to proszone.

Lekką paranoją dla mnie jest to w jaki sposób odpowiada sie na każdy wątek zamiast pomóc wypisywanie mądrości. Ona tego nie potrzebowała. I wcale nie dziwi mnie jej zachowanie.

W pierwszym poście [już wykasowanym] mogła napisać krótko, zwięźle i na temat, że chodzi jej o odzyskanie archiwum rozmów z gg. A napisała całą historię z tym związaną. Mogła, z góry, założyć, że ktoś to tak, a nie inaczej skomentuje .

Poza tym, wyraziłam Swoją opinię. Chyba nie jest to karalne?

[$Luna$]

Napisane przez AJaLubieSwojeOczy

W pierwszym poście [już wykasowanym] mogła napisać krótko, zwięźle i na temat, że chodzi jej o odzyskanie archiwum rozmów z gg. A napisała całą historię z tym związaną. Mogła, z góry, założyć, że ktoś to tak, a nie inaczej skomentuje .

Poza tym, wyraziłam Swoją opinię. Chyba nie jest to karalne?

Bo była w nerwach, chciała szybko to odzyskać, dziwisz jej sie ?
tu chodzi o pomoc a nie reakcje i komentowanie wszystkich.
Nie, nie jest karalne ale za to jest karalne to co piszesz. Dziwie sie że tylko ona została tymczasowo zablokowana a to co sie tu działo obeszło sie bez echa.

[hula_hula]

Luna, ale kogo chciałabyś jeszcze "ukarać" banem czy punktami? Ktoś kogoś obraził? Bo z tego co czytałam, to nie dziewczyny napisały, że mają w dupie problem autorki i niech sobie robi co chce, bo one jej nie pomogą, a autorka owszem. Chyba, że coś przeoczyłam, ale pytam z czystej ciekawości : kogo masz na myśli, pisząc :

Napisane przez $Luna$

Dziwie sie że tylko ona została tymczasowo zablokowana a to co sie tu działo obeszło sie bez echa.

?

[$Luna$]

Napisane przez hula_hula

Luna, ale kogo chciałabyś jeszcze "ukarać" banem czy punktami? Ktoś kogoś obraził? Bo z tego co czytałam, to nie dziewczyny napisały, że mają w dupie problem autorki i niech sobie robi co chce, bo one jej nie pomogą, a autorka owszem. Chyba, że coś przeoczyłam, ale pytam z czystej ciekawości : kogo masz na myśli, pisząc :
?

Może niekoniecznie bany ale nikt nie zauważył o co tak naprawde chodzi w tym wątku, a większość kazała dziewczynie dać sobie spokój.
Jakieś ostrzeżenia by sie przydały, to już któryś z kolei taki wątek i wszyscy ą bezkarni, a autorka musi sie naczytać co każdy o tym myśli. Dodatkowo zostaje zablokowana. Nie powiesz mi że to normalne ?

[Titania]

dajcie juz spokoj z tymi postami, nie ma sensu sie kłocic. i tak juz dziewczyne zablokowali. w sumie to otrzymała odpowiedzi jakie chciała bo kilka osob zasugerowało jej co ma zrobic z systemem, a jako ekstra wizazanki zafundowały jej lekcje wychowacza bo tak szczegołowo i "dramatycznie" opisała swoja sytuację. osobiscie odniosłam wrazenie ze to jakas nastolatka przezywajaca problemy miłosne, ktora do konca nie rozumie ze zwiazkow nie buduje sie ani nie wznawia siedzac przy komputerze i wyczytujac z archiwum.

[$Luna$]

Napisane przez Titania

dajcie juz spokoj z tymi postami, nie ma sensu sie kłocic. i tak juz dziewczyne zablokowali. w sumie to otrzymała odpowiedzi jakie chciała bo kilka osob zasugerowało jej co ma zrobic z systemem, a jako ekstra wizazanki zafundowały jej lekcje wychowacza bo tak szczegołowo i "dramatycznie" opisała swoja sytuację. osobiscie odniosłam wrazenie ze to jakas nastolatka przezywajaca problemy miłosne, ktora do konca nie rozumie ze zwiazkow nie buduje sie ani nie wznawia siedzac przy komputerze i wyczytujac z archiwum.

No właśnie, to ekstra nie było potrzebne. Może rzeczywiście za bardzo to wszystko przeżywa, ale nam nic do tego, nie odczekiwała on wizażanek lekcji wychowawczej tylko jak odzyskać archiwum i tyle należało napisać.

[bess]

trzeba bylo zobaczyc tego dlugiego posta i w sumie to sie nie dziwie,ze dziewczyny tak odpisaly.Niewiadomo bylo o co tak naprawde chodzi czy tylko o archiwum czy o wyzalenie sie nt.zwiazku
Dostala bana nie za slowo ale za usuniecie tresci

ps wlasciwie to byl mega dlugi post

[hula_hula]

Napisane przez $Luna$

Może niekoniecznie bany ale nikt nie zauważył o co tak naprawde chodzi w tym wątku, a większość kazała dziewczynie dać sobie spokój.
Jakieś ostrzeżenia by sie przydały, to już któryś z kolei taki wątek i wszyscy ą bezkarni, a autorka musi sie naczytać co każdy o tym myśli. Dodatkowo zostaje zablokowana. Nie powiesz mi że to normalne ?

No fakt, nie jest to do końca normalne bo dziewczyny mogły odpowiedzieć konkretnie, ALE.
Jeśli już kilka z nich pokusiło się o próbę odwiedzenia autorki od tego pomysłu, to chyba nic takiego złego się nie stało?
Znaczy ogólnie podsumowując moim zdaniem jeśli autorce nie pasowały odpowiedzi, to mogła napisać, że prosiła o konkretne odpowiedzi dotyczące tego archiwum, a nie chce wczytywać się w życiowe porady. Ona tymczasem napisała : dziękuję za odpowiedzi, więc dziewczyny kontynuowały.
Jej następny post też nie zawierał ani podziękowań, ani próby nakierowania wątku na odpowiedni tor, tylko zawierał treść : mam w dupie wasze wypowiedzi.

Więc to też trochę nie w porządku. Ale przyznam Ci rację, że ban tymczasowy jak dla mnie to trochę za duża kara, moim zdaniem punkt(y) by wystarczył.