Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-21, 19:45   #1
Tosia91
Raczkowanie
 
Avatar Tosia91
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 46
Thumbs down

Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...


Witam Was Kochane
Post dotyczy Zwiazku na odleglosc. Jestem w Nim juz 2 lata. Byly wzloty i UPADKI . Była rozłaka, teraz jest juz dobrze. Dzieli nas tylko(ale dla mnie az) 120 km. Ja tu mam szkole, on tam prace. Jak narazie zero perspektyw. Niewiem co dalej bedzie. Spotkalo Nas najgorsze co moglo byc . ZDRADA. To byl dla mnie koniec swiata. Myslalam ze takie rzeczy zdarzaja sie w filmach tylko. Wybaczyłam mu, powoli rana sie leczy, choc minelo pol roku. Ale napewno nie zapomne. Teraz On tak sie stara ze w zyciu mi nie bylo lepiej. Najwazniejsze ze sie Kochamy, a co bedzie to czas pokaze.

A wy jakie macie doswiadczenia.?
Podzielcie sie, moze jedna w drugiej znajdzie wsparcie.?
Pozdrawiam
Tosia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:51   #2
kenio26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 892
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Rozumiem,że post dotyczy związków na odległość.Dzieliło nas 200km przez rok,potem był Tż się przeprowadził do mojego miasta i było fajnie,ale krótko...Nie potrafiliśmy chyba żyć codziennie wspólnie
Drugi związek dzieliło nas 170km ,ale były Tż studiował w moim mieście,ale często wracał do siebie...Poza tym było to dołujące wszelkie jakieś długie weekendy,gdy wszyscy się bawili on wyjeżdżał.Tak dodatkowo powiem,ze przez długi czas myślałam,że ma inną dziewczynę w innym mieście(przez pół roku),ale potem okazało się inaczej Rozwaliło się,bo był to bardzo toksyczny chłopak.

Co do zdrad nigdy nie byłam zdradzona i nie zdradzałam,więc się nie wypowiem.
__________________
Jestem kobietą,a w nicku nie jest podany mój wiek()

Odwyk kosmetyczny od jutra
kenio26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:53   #3
Still_Alive
Rozeznanie
 
Avatar Still_Alive
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

No nie pociesze Cię. Jestem w związku na odległość prawie 2 lata. Jest cudownie - w życiu nie byłam bardziej szczęśliwa, dzieli mnie więcej niż Ciebie. Zawsze jakoś tak zrobię by co 2 weekend do niego pojechać, on się stara do mnie. ferie wakacje święta spędzamy razem. Jest prze kochany czuły cudowny idealny ahhh.

I jedno Ci powiem, gdyby mnie zdradził, nie mogłabym z nim być bo bym zamęczyła się.

podzieliłam się, w każdym razie związek na odległość nie jest tak naprawdę czymś strasznym jak się jest wiernym ufa się sobie tęskni się za sobą i naprawdę się czuje coś do siebie ważnego i mocnego.
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać...

I love my live


Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527
Still_Alive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:53   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Czy "zero perspektyw" oznacza, że ten związek na odległość ma być tak prawie na stałe?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 19:56   #5
ona_wro
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 141
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Nas dzielilo 1600 km. Po pol roku przeprowadzilam sie do niego i mieszkamy razem. On pracuje, ja koncze studia, planujemy slub. Bajka
__________________
coz U ARE a magnificence in human form

W polszczyźnie początku XXI w. nie ma żadnej perfumy ani żadnego perfuma. Są wyłącznie perfumy!"
ona_wro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 20:04   #6
Tosia91
Raczkowanie
 
Avatar Tosia91
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 46
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Czy "zero perspektyw" oznacza, że ten związek na odległość ma być tak prawie na stałe?
Zero perspektyw na mieszkanie razem, ale mamy po 19 lat wiec nic starconego. Ja i tak tu musze skonczyc szkole. ale tam gdzie on jest mam rodzine ( babcie) wiec moglabym mieszkac u niej pracowac i po jakims czasie bysmy razem zamieszkali. jeszcze jedno. On mieszka tylko z siatra, ale ona planuje chyba wyprowadzke bo jest w ciazy i moze mioeszkanko bedzie nasze.
Tosia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 20:23   #7
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Cytat:
Napisane przez Tosia91 Pokaż wiadomość
ZDRADA
dla mnie to jedno słowo oznacza koniec związku. a co dopiero związku na odległość, gdize nie mozesz sprawdzić czy partner nie spedza czasu z tamtą...

jaką masz pewnośc, że CIe nie oszukuje po raz kolejny? już raz zawiódł Twoje zaufanie. Wybacz, ze tak mowie, ale moj znajomy własnie ktory jest ze swoją dziewczyną, tez związek na odległosc zachowuje sie podobnie jak ten Twoj facet. i tez sie stara przy niej, ale co innego robi tutaj na studiach, gdzie dziewczyny nie ma. :/
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2010-11-21 o 20:33
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-21, 20:25   #8
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

No właśnie, o tym samym pomyślałam, w TRWAŁYM związku na odległość po zdradzie, gdzie jednak zaufanie zostało zniszczone, obawiałabym się "powtórki z rozrywki".
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 20:34   #9
Tosia91
Raczkowanie
 
Avatar Tosia91
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 46
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Zerwal z Nia kontakt. z jej wszytskimi znajomymi. zmienil numer telefonu. I gdyby byla taka sytuacja wiedziala bym bo mam tez tam znajome osoby ktore by mnie o tym poinformowaly, a on nie jest w stanie temu zapobiec wiec jestem pewna ze nic zlego nie robi. dzwonimy do siebie, gadamy na skype. On jest typem czlowieka takim ze jak cos przeskrobie widac poo nim w 100 % i nie moze tego w sobie kryc. o zdradzie dowiedzialam sie zaraz po. od tej pory tlumaaczy sie ze wszytskliego gdzie jest z kim jest i wie ze ja mam do jego znajomych numery wiec w kazdej chwili moge do nich zadzwonic. wiec mam pewnosc ze jest dobrze.

ale to nie jest watek o moim tylko problemie...
o waszych tez.
Tosia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 20:52   #10
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

i tak będzie do końca zycia? ze będize CI sie musial tłumaczyc i będziesz go sprawdząc? ja bym się bała takeigo faceta na impreze puścic w obawie ze znowu sobie zaszaleje... I gdzie tu zaufanie?

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

no to Ci mowie. osobiscie takeij sytuacji nei mialam. ale mam kumpla, ktorego dziewcyzna studiuje w innym miescie, on w innym. daleko mają do siebie. no i on ja zdradza na prawo i lewo, ale jak ona przyjezdza to się stara dla niej być idealny. Wiesz jak faceci potrafią oczy mydlic?! ale najgorsze jest to, ze ona się nie dowie. bo nikt sie nie chce w to wtrącać. a poza tym wszyscy znajomi są znajomymi tego chłopaka. nawet jesli znają jego dziewczynę. wiec mozliwe ze nigdy sie nie dowie. a najgorsze jest to ze ona planuje znim już ślub. a on ja zdradza przy kazdej okazji :/ i zauwaz ze cale wakacje spedzaja razem, wiec na odleglosc są tylko w okresie akademickim...

PS. moj związek na odległość przetrwał jedyne 3 miesiące więc nie wierzę w trwałość takich rzeczy. Mnie szlag trafial jak z obecnym TŻtem widywałam się raz na tydzień albo rzadziej, a co dopiero raz na jakiś czas (pewnie tak jak to jest w waszym przypadku). nie poznasz człowieka jesli nie spędzasz z nim każdego dnia.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2010-11-21 o 20:59
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 20:58   #11
waniliowy_sorbet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 25
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Jak byłam młodsza, owszem, przez jakiś czas spotykałam się z takim chłopakiem, dzieliło nas ok 200km , jednak się rozpadło, bo nie wyobrażam sobie takiego życia, gdzie on jest tam, a ja tu i widujemy się raz na jakis czas. Ja się nie nadaje do czegoś takiego. Jak się przywiaze, zaangazuje, to potem tesknota by mnie zabiła. A poza tym oczywiscie nie chce Cie straszyc droga autorko, ale skoro facet Cię zdradził ,no to właśnie.. jaką masz pewnosc co on tam teraz robi? Ja bym nie potrafila już chyba zaufac, tym bardziej jak patrze po swoich niektorych kolegach. Niby tacy zakochani, niby szczesliwi, tez w zwiazkach na odleglosc, a jak idziemy razem na impreze to widze co wyprawiaja... I to bynajmniej nie z jakimis tylko obcymi, a z lepszymi kolezankami. Niby niezobowiazujace,ale flirty, dotykanie, przytulanie jakies itd jest. Tlumacza sie pozniej,ze brakuje im bliskosci, czułosci. No dziekuje bardzo jesli moj facet z tesknoty do mnie obmacywałby sie z innymi...
Ale kazdy zwiazek jest inny wiec nie wiadomo , u Ciebie moze sie to skonczyc wspolnym mieszkaniem , zyciem. Jednak badz ostrozna..
waniliowy_sorbet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-21, 21:14   #12
malwinac
Zadomowienie
 
Avatar malwinac
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Ja bylam w takim zwiazku , najpierw bylo to 50 km potem 200 km wiec spotykalismy sie tlyko co dwa tygodnie.
Do tej pory zaluje ze poznalam tego chlopaka i zmarnowalam tyle czasu.
Zdrada tez oczywiscie byla o czym dowiedzialam sie zdecydowanie za pozno.
__________________
Studentka

malwinac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 21:15   #13
rudowlosa1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 67
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Mnie i mojego Tz dzieli ponad 1000 km.Raz jest lepiej,raz gorzej,wiadomo tęskonota,brak bliskości dają o sobie znać,ale mam nadzieje,że damy rade i,ze za jakiś czas będę mogła z nim zamieszkać. Natomiast jesli chodzi o to co Ciebie spotkało,czyli zdrade to ja chyba bym tego nie ciągneła.Uważam,że w związku na odległość zaufanie jest BARDZO ważne i jest postawą takiego związku.Ja poprostu zamęczyłam bym się ciągłymi podejrzeniami za każdym razem jakby nie odbierał telefonu lub gdzies wychodził.
rudowlosa1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 21:46   #14
Tosia91
Raczkowanie
 
Avatar Tosia91
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 46
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

My widujemyt sie najzadziej 2 razy w tygodniu. Przyjezdza do mnie tak czasto jak tylko moze. Ostatnio byl na tydzien. wiec jakby miel co do ukrycia odrazu bymsie dowiedziala. po drugie Ani on ani ja nie chodzimy na imprezy nawet razem. Nie lubimy tego. wolimy posiedziec w domu i otworzyc wino, poogladac filmy, pograc. jest lepiej niz bylo, wiec nie narzekam. Oczywiste jest to ze nie bede go kontrolowala bo nie mialam jak narazie takiej potrzeby jeszcze, ale on wie ze moge to zrobic. w tym momencie siedzi u kolegi i mu wierze bo napisal on niego sms. sam siebie kontroluje. wiec niemam powodow teraz to zazdrosci.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez waniliowy_sorbet Pokaż wiadomość
Jak byłam młodsza, owszem, przez jakiś czas spotykałam się z takim chłopakiem, dzieliło nas ok 200km , jednak się rozpadło, bo nie wyobrażam sobie takiego życia, gdzie on jest tam, a ja tu i widujemy się raz na jakis czas. Ja się nie nadaje do czegoś takiego. Jak się przywiaze, zaangazuje, to potem tesknota by mnie zabiła. A poza tym oczywiscie nie chce Cie straszyc droga autorko, ale skoro facet Cię zdradził ,no to właśnie.. jaką masz pewnosc co on tam teraz robi? Ja bym nie potrafila już chyba zaufac, tym bardziej jak patrze po swoich niektorych kolegach. Niby tacy zakochani, niby szczesliwi, tez w zwiazkach na odleglosc, a jak idziemy razem na impreze to widze co wyprawiaja... I to bynajmniej nie z jakimis tylko obcymi, a z lepszymi kolezankami. Niby niezobowiazujace,ale flirty, dotykanie, przytulanie jakies itd jest. Tlumacza sie pozniej,ze brakuje im bliskosci, czułosci. No dziekuje bardzo jesli moj facet z tesknoty do mnie obmacywałby sie z innymi...
Ale kazdy zwiazek jest inny wiec nie wiadomo , u Ciebie moze sie to skonczyc wspolnym mieszkaniem , zyciem. Jednak badz ostrozna..
Chyba jedyna mnie tu zrozumialas.

Poprostu wybaczylam. zapominam o tym. wczesniej myslalam o tym calymi dniami i nocami(bo nie spalam).
Po zdradzie przyjechal do mnie i powiedzial mi to w twarz. Niechcial ze mna byc bo stwierdzil ze nie bedzie mogl mi spojrzec w oczy, ale wybaczylam bo kazdy zasluguje na druga szanse. a jesli sie kogos kocha to warto mu dac ta szanse.

Do dziewczyn ktore nigdy nie byly zdradzone. Nie mowcie zebyscie nie wybaczyly, czy wybaczyly bo niebylyscie w takiej sytuacji
Tosia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 22:10   #15
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Cytat:
Napisane przez Tosia91 Pokaż wiadomość
Do dziewczyn ktore nigdy nie byly zdradzone. Nie mowcie zebyscie nie wybaczyly, czy wybaczyly bo niebylyscie w takiej sytuacji
Ok masz racje. Ale znamy na tyle siebie, że mozemy podejrzewać jak byśmy się czuły po takiej zdradzie. i to już indywidualna sprawa czy sobie byśmy z tym umiały poradzić czy nie. Zauważ, że wiele osob zdrady jednak NIE wybacza, więc to też o czymś świadczy.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2010-11-21 o 22:25
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 22:26   #16
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

W moim zyciu jakos tak zawsze beznadziejnie sie skladalo, ze praktycznie wszystkie moje zwiazki byly zwiazkami na odleglosc. Doswiadczylam w zyciu 3. Wnioski? Nikomu nie polecam wiecej nerwow, tesknoty, lez, niz to wszystko warte. A najgorsze, ze nie ma go wtedy kiedy go naprawde potrzebujesz. Za kazdym razem wchodzilam z takimi samymi 'nadziejami' i za kazdym razem konczylam stukajac sobie w glowe, ze po raz kolejny weszlam w zwiazek, ktorego przebieg dokladnie znam nigdy wiecej

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2010-11-21 o 22:28
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 22:32   #17
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;23379736] A najgorsze, ze nie ma go wtedy kiedy go naprawde potrzebujesz. [/QUOTE]
no i to jest kluczowy problem takich związków. To jedno zdanie pokazuje dlaczego znaczna większość z nich jest po prostu nietrwała. I przypadku mojego związku na odległość tez doszłam do takiego mądrego wniosku
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2010-11-21 o 22:38
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:35   #18
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Nie wiem, dlaczego wybaczyłaś zdradę, tym bardziej, że wasz związek nie ma żadnych perspektyw.


Jestem w związku na odległość już 2 rok, dzieli nas 400km, żadne z nas nie myśli o zdradzie, mamy zamiar razem zamieszkać, a mianowicie mój Tż przenosi się za 2, 3 lata do mnie.

Na razie związek na odległość mi nie przeszkadza, może na początku, gdy byłam przyzwyczajona, że spotykaliśmy się praktycznie codziennie i zawsze byliśmy dla siebie.
Teraz jest bardzo dobrze
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-21, 23:38   #19
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Ja jestem w takim związku od ponad dwóch lat. Odległość to około 80 km. Jest ciężko, nie ma co ukrywać, ostatnio mieliśmy jakiś kryzys ale powoli wychodzimy z tego, jest coraz lepiej. Za dwa lata kończe studia, wtedy mam nadzieję najpoźniej będziemy w jednym miejscu, chyba że wcześniej on znajdzie prace w mieście gdzie studiuję. Widujemy sie w weekendy,święta.
Co do tematu zdrady który został poruszony przez autorkę wątku - dla mnie to pojęcie w związku nie istnieje. Znam siebie, mam już wyrobione poglądy na pewne sprawy i jestem pewna że nie umiałabym wybaczyć, nawet nie próbowałabym.
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-22, 04:06   #20
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Mnie z moim dzieli 330 km. W dodatku jest skoszarowany. Ale widujemy się chociaż raz na dwa tygodnie, przyjeżdża wówczas do mnie na weekend
Na początku było bardzo ciężko (pochodzimy z miejscowości położonych blisko siebie, więc przez ponad pół roku widywaliśmy się prawie non stop, a tu nagle taka zmiana..), nie jestem osobą, która ma odpowiedni charakter do związków na odległość (bardzo się przywiązuje, źle znoszę każdą rozłąkę). Wiem, że gdybyśmy się widywali tylko raz w miesiącu czy nawet rzadziej to bym nie wytrzymała i zerwała żeby się nie męczyć psychicznie. Nie ma problemów jeśli chodzi o zdradę, ja jestem osobą, która nie zdradzi choćby nie wiadomo co się działo ( w końcu jestem z Nim, to Jego kocham, a ukochanej osobie takiej rzeczy sie nie robi). On też mnie nie zdradzil i nie zdradzi (ma podobne zdanie do mojego). Jedynym problemem jest jego zazdrość o każdego poznanego przeze mnie faceta, każdego kolegę z uczelni itd. Ale idzie wytrzymać aha, i jesteśmy razem ponad 11 miesięcy.
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 08:57   #21
anioleczek25
Rozeznanie
 
Avatar anioleczek25
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Ja również jestem w związku na odległość od 8 miesięcy. Jest to mój pierwszy tego typu związek. Dzieli nas ponad 100 km. Czasami jest ciężko, tym bardziej, że nie widujemy się często. Wtedy ta tęsknota jest dobijająca. Jednak kocham go, jest nam razem dobrze i oboje staramy się ciągnąć dalej ten związek. Co do zdrady to on i ja mamy do siebie całkowite zaufanie i żadne z nas tego nie zrobi. Jeśli chodzi o zdradę to oboje nie tolerujemy takich zachowań. Dla niego zdrada oznacza koniec związku. Jeśli chodzi o mnie to nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że nigdy się w niej nie znajdę.
anioleczek25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 09:19   #22
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Bylam w zwiazku na odleglosc, przetrwalismy dzielace nas kilometry i dzisiaj mieszkamy razem. Nie zaluje niczego, wrecz przeciwnie ciesze sie ze poznalam tak wspanialego czlowieka.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 09:48   #23
Tosia91
Raczkowanie
 
Avatar Tosia91
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 46
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Cytat:
Napisane przez nunny Pokaż wiadomość
ostatnio mieliśmy jakiś kryzys ale powoli wychodzimy z tego, jest coraz lepiej.
a jaki to byl kryzys.? Jak mozna wiedziec.?
Tosia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 16:50   #24
linka711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 143
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

nas dzielilo 400km. zwiazek trwal rok. Nikt z nas nikogo nie zdradzil, ale np. porownujac go do zwiazku w ktorym teraz jestem, wiem, ze przez ten rok praktycznie malo co go poznalam. A zwiazek zakonczyl sie za sprawa jego kolegi sw. Jehowy ktory to wspanialomyslnie mu wrecz narzucil zerwanie kontaktu z katoliczka... Mimo wszystko nie zaluje bo teraz mam wspanialego meza i partnera od 4lat
linka711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 17:05   #25
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Ja byłam w związku na odległość 5 lat, rozpadło się. W sumie na początku nie było źle, później przyzwyczaiłam się do widywania się w weekendy i w sumie nie tęskniłam.. Nie sądzę, żeby mój związek rozpadł się przez odległość, to po prostu nie był TEN facet. Potrafiłabym nadal być w związku na odległość, chociaż teraz byłoby to dla mnie trudniejsze.

Co do zdrady - nie wybaczyłabym. Co prawda, nikt mnie nie zdradził, chociaż w sumie w pewien sposób było blisko tego. Sama właściwie też mam coś na koncie pod koniec naszego związku i świetnie zdaję sobie sprawę, że jak już przekraczasz jakąś granicę, to nie ma mowy o miłości czy szacunku do partnera :/
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 20:42   #26
karolp1993
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 2
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

A ja jako facet też się wypowiem U nas jest chyba jak u większości, związek na odległość, 400km, jesteśmy ze sobą 10 miesięcy, widujemy się zazwyczaj w święta, ferie albo dłuższe wolne. Czasem przerwa to nawet 2 miesiące... Dużo smsujemy ale to w nawet najmniejszy sposób nie zaspokaja potrzeby bycia przy drugiej osobie. W naszym przypadku o żadnej zdradzie nie ma nawet mowy, bo dla mnie jak i dla dziewczyny oznacza to prawdopodobnie koniec związku. I choć mamy ja 17, ona 18 lat, jesteśmy ze sobą mega szczęśliwi i planujemy wspólną przyszłość już na codzień razem
karolp1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-22, 21:33   #27
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Cytat:
Napisane przez Tosia91 Pokaż wiadomość
a jaki to byl kryzys.? Jak mozna wiedziec.?
Ciągłe kłotnie, pretensje, nerwy o wszystko - o to że tak to wygląda że sie nie widujemy tak często. Jak sie spotykalismy potrafiliśmy oboje siedzieć przez półtorej godziny i nie odzywać sie do siebie. Potem był płacz, przytulanie a na drugi dzień znów to samo.
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-06, 19:35   #28
Kajosek
Raczkowanie
 
Avatar Kajosek
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Swindon, UK
Wiadomości: 119
GG do Kajosek
Dot.: Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami ...

Byłam w związku na odległośc 10 miesięcy a dzieliło nas jakieś 2500 km. Widywaliśmy się co ok 2 miesiące ale i tak straaaszne tęskniłam. Koniec końców wyjechałam do TŻ i teraz jest cudownie. Przez te 10 miesięcy była masa dziwnych sytuacji ja byłam strasznie zazdrosna bo TŻ mieszkał z 2 dziewczynami On z kolei był zazdrosny bo ja miałam samych kolegów i tak w kółko u nas nikt nikogo nie zdradził mamy takie charaktery, że po prostu jest to fizycznie nie możliwe hehe

Edytowane przez Kajosek
Czas edycji: 2010-12-06 o 19:37
Kajosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.