różnica w odcieniu skóry twarzy i ciała :/

[karolanka]

Kurcze nie wiem, czy był podobny wątek. Przejrzałam kilka stron i nie widzę nic takiego, ale jeśli się powtarzam to przepraszam adminów
Mam taki denerwujący kłopot, że skóra na mojej twarzy różni się barwą od skóry reszty ciała. Twarz jest ciemniejsza, lekko zaróżowiona, natomiast skóra od szyi w dół praktycznie biała (nie opalam się). W efekcie ciągle wyglądam, jakbym używała za ciemnego podkładu (nawet jeśli nie mam podkładu na twarzy). Próbowałam używać jaśniejszych fluidów, ale wtedy wszyscy mi mówią, że wyglądam jak trup. Skóry ciała też nie przyciemnię, bo od słońca robie się czerwona, a od samoopalacza łaciata
Jest na to jakiś sposób? Może jakieś zabiegi w salonie kosmetycznym? Jaki jest powód tak sporej różnicy? Chciałabym coś z tym zrobić, żeby już nie być dwukolorową

[gsk]

Napisane przez karolanka

Kurcze nie wiem, czy był podobny wątek. Przejrzałam kilka stron i nie widzę nic takiego, ale jeśli się powtarzam to przepraszam adminów
Mam taki denerwujący kłopot, że skóra na mojej twarzy różni się barwą od skóry reszty ciała. Twarz jest ciemniejsza, lekko zaróżowiona, natomiast skóra od szyi w dół praktycznie biała (nie opalam się). W efekcie ciągle wyglądam, jakbym używała za ciemnego podkładu (nawet jeśli nie mam podkładu na twarzy). Próbowałam używać jaśniejszych fluidów, ale wtedy wszyscy mi mówią, że wyglądam jak trup. Skóry ciała też nie przyciemnię, bo od słońca robie się czerwona, a od samoopalacza łaciata
Jest na to jakiś sposób? Może jakieś zabiegi w salonie kosmetycznym? Jaki jest powód tak sporej różnicy? Chciałabym coś z tym zrobić, żeby już nie być dwukolorową

Też mam ten problem
odcień szyi mam taki śniado oliwkowy jakiś a takiego podkładu nigdy nie znalazłam. A twarz mam troche zaczerwienioną i ciemniejsza i jak podkład jest dobry na szyi to na twarzy i tak wygląda inaczej. Dlatego teraz zamówiłam sobie próbki pudrów mineralnych bo jest ogromny wybór kolorów i mam nadzieje że nareszcie znajde kolor który będzie pasował do szyi

[Helenkaaa123]

Nie jestem pewna czy puder da radę dokładnie "pokryć" kolor twarzy...

[soni]

hmm , ja mam twarz jasniejsza , tez bardziej zarozowiona , mysle , ze wiekszosc ludzi ma jasniejsza twarz od ciala .

[Alejandro]

Napisane przez soni

hmm , ja mam twarz jasniejsza , tez bardziej zarozowiona , mysle , ze wiekszosc ludzi ma jasniejsza twarz od ciala .

Też mam zaróżowioną twarz, ale zdecydowanie ciemniejszą od reszty ciała, które mam - paradoksalnie - żółte. Dlatego staram się wybierać podkłady w jasnej, żółtej tonacji. Wtedy wyglądam w miarę naturalnie ; ))

[Dualstar]

jest sposób i to prosty bo ja mam też ten problem twarz mam nieco ciemniejszą od szyi i wizażystka profesjonalna powiedziała żeby używać w takich sytuacjach tonery/bazy w różnych odcieniach np. łososiowy, zielony itd...... zależy jakie masz przebicia w tym miejscu

np. ja mam szyję jakby bladą ale mam przebicia mało widoczne niebieskie i rzeczywiście jak pomalowałam się łsosiowym to szyja z cerą się zbalansowała i była identyczna

łososiowy - odcienie niebieskie
zielony - odcienie czerwone ........................ poczytać w necie o tym można

i oczywiście te kolory się neutralizują po paru sekundach i ten kolor znika.

[Sinobroda]

Podkład dobierz pod kolor szyi a na policzki róż albo brązer i przestaniesz wyglądać jak trup.

[karolanka]

gsk:
pudry mineralne to byłby świetny pomysł, gdyby nie moja okropnie przetłuszczająca się i zmasakrowana po trądziku twarz. Niestety za słabo kryją i za szybko znikają ze skóry, chyba że po prostu trafiałam do tej pory na jakieś felerne egzemplarze

Helenkaaa123:
pewnie jakiś dobrze kryjący da radę, tylko czy wtedy nie będzie maski na twarzy?

soni:
no to ja akurat jestem odwrotnym przypadkiem a na zdjęciach wychodzi to idiotycznie...

Alejandro:
też się staram neutralizować jakoś to zaróżowienie tylko że szyję mam białą i prawde mówiąc nie znalazłam podkładu który by był identyczny i nie odcinał się od skóry, zawsze jest różnica

Dualstar:
szyje mam bardzo jasną, jednolitą i bez przebić, za to twarz zaróżowioną-pewnie zielona baza by to zneutralizowała tylko pytanie, czy twarz nie będzie się dalej odcinać od reszty? no i w sumie z moją skłonnością do zatykania porów raczej nie będe mogła używać bazy każdego dnia nie ma na to jakichś kremów, czy maseczek?

Sinobroda:
podkładu w kolorze mojej szyi nie znalazłam, a używam najjaśniejszych odcieni podkładu. Tzn czasem firma oferuje jeszcze jaśniejsze, ale w różowej tonacji, a że mam rude włosy to musze neutralizować zaróżowienie.



A może to jakiś problem z naczynkami-to zaróżowienie? Pomógłby mi dobry krem do cery naczynkowej? Czy jakiś inny krem, lub maseczka?

[Fisiasia]

Napisane przez Helenkaaa123

Nie jestem pewna czy puder da radę dokładnie "pokryć" kolor twarzy...

Pudry minerlane to jest cos 100 razy lepszego niz taki zwykly, nawet z dobrych firm, aczkolwiek cena mineralnych tez nie jest mala

[ferguusson]

Napisane przez karolanka

gsk:
pudry mineralne to byłby świetny pomysł, gdyby nie moja okropnie przetłuszczająca się i zmasakrowana po trądziku twarz. Niestety za słabo kryją i za szybko znikają ze skóry, chyba że po prostu trafiałam do tej pory na jakieś felerne egzemplarze

(...)

Nie ma feralnych egzemplarzy. Są tylko podklady mineralne i pseudo-mineralne, które tak naprawde z czysto mineralnym nie mają nic wspólnego. W tej kwestii trzeba być ortodoksyjnym: albo mineralny sypaniec z małym składem i rzeczywiscie zdrowym działaniem albo płynny() mineralny ze wszystkimi dodatkami klasycznych podkładów-czyli poprostu zwykly podkład drogeryjny.

Napisane przez Fisiasia

Pudry minerlane to jest cos 100 razy lepszego niz taki zwykly, nawet z dobrych firm, aczkolwiek cena mineralnych tez nie jest mala

Mineralny jest najtańszym moim podkładem. Moim zdaniem wcale nie są drogie.

[karolanka]

Napisane przez ferguusson

Nie ma feralnych egzemplarzy. Są tylko podklady mineralne i pseudo-mineralne, które tak naprawde z czysto mineralnym nie mają nic wspólnego. W tej kwestii trzeba być ortodoksyjnym: albo mineralny sypaniec z małym składem i rzeczywiscie zdrowym działaniem albo płynny() mineralny ze wszystkimi dodatkami klasycznych podkładów-czyli poprostu zwykly podkład drogeryjny.

O proszę! Jedno z moich makijażowych guru z MM mnie tu znalazło. Bardzo mi miło
Miałam pseudo-mineralnego sypańca (pseudo, bo z tego co pamiętam miał w sobie kilka rzeczy, których podkłady mineralne mieć nie powinny) i średnio wspominam przygodę z nim. Po pierwsze wcale nie krył, po drugie szybko znikał z twarzy, po trzecie świeciłam się po nim 100 razy bardziej niż zwykle. Stwierdziłam (i z tego co czytałam na KWC nie tylko ja tak myśle), że minerałki są dla osób o prawie idealnej cerze. Niestety nie mam takiej

Czy to oznacza, że mam się przyzwyczajać do tego, że wyglądam jakby mi doklejono głowę?

[19agusia91]

Ja mam ten sam problem. Ale jakiś rozbudowany. Twarz i dekolt różowawe, szyja biała, z niebieskim nawet jakby.
Minerały... do mojej szyi do pasował się kolor ivory z EDM. Ale wyglądałam trupio blado (jestem fanka bladej skóry, ale naprawdę wyglądałam niekorzystnie), pewnie jakiś bronzer czy róż załatwiłby sprawę. Niestety, formułą intensive byłą dla mojej buzi za ciężka, po 3 godzinach był mega błysk, nawet przy użyciu primera i czegoś na podkład, po 4 godzinach nie było już widać podkładu na mojej twarzy, krycie było dla mnie za małe. Za to pozostał mi świetny pędzel

Podkłady te w przeliczeniu wydajność-cena, sa naprawdę bardzo tanie. Ale mi ciężko jest zebrać 40 zł na podkład. Zawsze są ważniejsze wydatki. Ale jak bede mieć znów jakieś nadwyżkowe pieniądze to chętnie spróbuję innych firm, formuł.

[ferguusson]

Napisane przez karolanka

O proszę! Jedno z moich makijażowych guru z MM mnie tu znalazło. Bardzo mi miło
Miałam pseudo-mineralnego sypańca (pseudo, bo z tego co pamiętam miał w sobie kilka rzeczy, których podkłady mineralne mieć nie powinny) i średnio wspominam przygodę z nim. Po pierwsze wcale nie krył, po drugie szybko znikał z twarzy, po trzecie świeciłam się po nim 100 razy bardziej niż zwykle. Stwierdziłam (i z tego co czytałam na KWC nie tylko ja tak myśle), że minerałki są dla osób o prawie idealnej cerze. Niestety nie mam takiej

Czy to oznacza, że mam się przyzwyczajać do tego, że wyglądam jakby mi doklejono głowę?

oo.. bardzo mi miło
na kosmetyczce jestem cały czas i tak

wiekszość ludzi ma inne odcienie twarzy i szyi. Trzeba dlatego dopasować podkład do szyi(lub chociaż w tym kierunku) i zawsze nalożyc odrobinę na samą szyję.

Zapewniam Cię ze ja tez nie mam idealnej cery-a minerałami wszystko kryje.

[Iwonalodz]

Ja mam tak samo. Szyja trupio blada, twarz o pól tonu ciemniejsza (prawie o ton), ale zaróżowiona jakaś, bo mam trądzik różowaty i jak dopasowałam sobie idealnie do koloru szyi podkład mineralny Lauress elemental, czyli średnio kryjący to twarz wyglądała koszmarnie płasko, niezdrowo i generalnie ludzie mówili, że nie bardzo. Jak dopasowałam odcień minerałów L. do twarzy, było widać różnicę w szyi nawet jak ją maznęłam minerałami. Ale ponieważ w takim odcieniu moja twarz wyglądała dobrze, naturalnie i nie płasko postanowiłam balsamem brązującym się dobrązawiać o te pół tonu do szyi i teraz jest idealnie. Żeby nie było balsamuję sie raz na 3 dni, więc to nie jest opalenizna, ale niwelowanie różnic kolorystycznych i jest ok, bo wciąz jestem blada, ale juz nie niezdrowo

[karolanka]

19agusia91:
ze mnie minerały dosłownie spływają. Widzę jaki efekt otrzymują dziewczyny na MM, ale mi się nigdy nie udało mieć tak gładkiej cery stosując tylko podkład mineralny. Póki co zostaje przy nielubianym przez większość Wizażanek Vichy Normateint, który u mnie spisuje się zadziwiająco dobrze. Chociaż nie ukrywam, że chętnie przerzuciłabym się na coś tańszego, bo jego cena...

ferguusson:
z tym dopasowaniem mam spory problem. Jak już pisałam skóra na twarzy jest mocno zaróżowiona, a że jestem ruda, to żeby nie wyglądać jak przy pożarze() staram się jakoś likwidować to zaróżowienie podkładem o beżowo-żółtawej tonacji. I twarz wygląda dobrze. Ale szyja jest po prostu biała i ten żółtawy podkład bardzo się na niej odznacza, nawet jak pomieszam go z kremem.

Iwonalodz:
mam to samo-jak użyłam podkładu w kolorze szyi, to się pytali, czy chora przypadkiem nie jestem Jak bym się nie bawiła pudrami i podkładami to ta różnica jest, albo znowu wyglądam nienaturalnie
Dlatego pomyślałam, że może jakieś kremy, czy zabiegi kosmetyczne mogłyby pomóc?:confused :
A z moim białym ciałem używanie balsamów brązujących skończyło się porażką. Przez miesiąc chodziłam łaciata

[Iwonalodz]

Napisane przez karolanka

Iwonalodz:
mam to samo-jak użyłam podkładu w kolorze szyi, to się pytali, czy chora przypadkiem nie jestem Jak bym się nie bawiła pudrami i podkładami to ta różnica jest, albo znowu wyglądam nienaturalnie
Dlatego pomyślałam, że może jakieś kremy, czy zabiegi kosmetyczne mogłyby pomóc?:confused :
A z moim białym ciałem używanie balsamów brązujących skończyło się porażką. Przez miesiąc chodziłam łaciata

Hmm, ale ja nie brązuję całego ciała tylko szyję bo resztę ciała widocznie mam mniej bladą niz szyję i nie ma plam, bo balsam brązujący nie jest samoopalaczem, a ja smaruje dwa razy w tyg. po razie i to niweluje tę róznicę w odcieniach. Szyja juz "nie rzuca się" w oczy.

[Werxx3]

hmm a ja mam inaczej, twarz mam lekko oliwkową, szyje białą, a ciało lekko brązowe. Chciałabym jakoś wyrównać koloryt skóry. Jakieś pomysły?;D

[gsk]

Napisane przez Werxx3

hmm a ja mam inaczej, twarz mam lekko oliwkową, szyje białą, a ciało lekko brązowe. Chciałabym jakoś wyrównać koloryt skóry. Jakieś pomysły?;D

szyję smarować balsamem brązującym

[Werxx3]

spróbuję ;D mam nadzieje że da radę;D