2010-01-17, 22:55 | #751 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Cytat:
Powiedz mi proszę (możesz PW napisać) jak z Twoją samooceną? Czy czujesz się wartościowa? Czy czujesz, że możesz wiele mieć od życia? Czu czujesz się piękną i adorowaną kobietą (ogólnie nie przez swojego Tż)? Bo trochę to wygląda tak, że facet Ci nie odpowiada. Ty widzisz, że coś jest nie tak. Chciałabyś by było inaczej.... a ciągle tkwisz w związku z kimś kto wybacz, ale na pewno Cię nie kocha. Ani trochę. Traktuje bez ogródek jak gumową lalę. Widzisz faceci są mniej lub bardziej finezyjni w łóżku, ale kiedy mężczyzna kocha kobietę to troszczy się o nią, jest czuły jeśli trzeba, romantyczny gdy jest taki nastrój, namiętny itd. Stara się sprawić przyjemność partnerce bo na tym mu zależy. Przez seks także wyrażamy miłość, czułość ,namiętność, pożądanie a Twój facet wyraża skrajny egoizm, kompletnie nie liczenie się z Twoją osobą, przedmiotowe traktowanie Cię.... Dlaczego na to pozwalasz? Aż tak desperacko boisz się być sama? Wiesz mam koleżankę, tkwi w podobnym związku chociaż tak źle chyba nie jest... i ona wie, że on jej nie kocha, wie, że tak nie powinno być, ale nie odchodzi bo boi się być sama, bo myśli, że na nic więcej nie zasługuje, że nikogo innego nie znajdzie. Dlatego pytam o Twoją samoocenę. Jeśli potrafisz uwierzyć, że od życia od mężczyzny i od związku masz prawo wymagać więcej, czerpać więcej i masz siłę by zawalczyć o to by być szczęśliwą, kochaną i pożądaną to zostaw tego gościa. Nie zasługuje ani na Ciebie ani na żadną inną kobietę. Za to Ty zasługujesz na kogoś kto mimo niedoskonałości, które ma każda z nas (ja np 15 kg nadwagi) zachwyci się Twoim ciałem, a dotykanie go i sprawianie Ci przyjemności będzie dla niego samego przyjemnością. Po prostu daj sobie szansę na szczęście. Bo będąc z tym chłopakiem tracisz tylko czas i okazję do tego by to szczęście miało szansę Cię spotkać.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2010-01-18, 18:23 | #752 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
zagubiona89r,
owszem mam problem z dowartosciowaniem siebie bo mam troche problemow zdrowotnych przez ktore nie czuje sie atrakcyjna i na nic dobrego nie zasluguje......... nie odpowiada mi czasem jego zachowanie..ale wiem ze mnie kocha bo mowi o tym i nie chce sie rozstac ze mna(kiedys cos o tym napomnialam) to byla awantura ze mnie nikomu nie da bo mnie tak kocha itd ehh a on jako ze jest moim pierwszym chlopakiem to nie mam porownania jacy sa inni wiec wychodze z zalozenia ze malo ktory facet w dzisiejszych czasach jest porzadny ;/ a juz tymbardziej ze maaalo ktory jest romantykiem i nie powiem - brakuje mi takiego romantyzmu aha i jestesmy razem 3.5 roku planujemy slub itd |
2010-01-18, 18:34 | #753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Cytat:
Kochana, miłość się przede wszystkim okazuje a nie o niej mówi. I jasne, że Cię nie odda bo uwierz 99% kobiet za akcję: wsadzę palec jest mokro jedziemy, tak by mu nakopała do tyłka, że by tydzień usiąść nie mógł. Jak on Ci tą miłość okazuje poza faktem, że o niej mówi? I tutaj nie trzeba romantyzmu. Tutaj trzeba myślenia o drugiej osobie po prostu. On myśli tylko i wyłącznie o sobie. Smutno mi jak Cię czytam. Bo to smutne wiedzieć, że go nie zostawisz i zmarnujesz sobie życie z kimś kto Cię nie kocha i traktuje jak gumową lalę. Mam nadzieję, że się otrząśniesz zanim do tego ślubu dojdzie. P.s I jasne, że on Cię nie zostawi... Ciężko znaleźć by mu było drugą taką co by się godziła na takie rzeczy, i on o tym dobrze wie. P.s2 Ewentualnie zastosuj terapię szokową i pokaż mu wypowiedzi w tym wątku. Może nim to ruszy i da do myślenia. A jak nie... No to cóż... Twoja decyzja.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... Edytowane przez zagubiona89r Czas edycji: 2010-01-18 o 18:35 |
|
2010-01-21, 10:03 | #754 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Cytat:
|
|
2010-01-27, 15:21 | #755 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Witam. Dla mnie zadowalanie się jest czymś normalnym. Gdyby nie to moje libido już całkiem by spadło. A muszę dodać, że mój chłopak ma cały czas ochotę.
|
2010-02-03, 18:28 | #756 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: InAPlaceWithNoFrontiers
Wiadomości: 4
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Dziewczyny - szacunek za otwartość. Wszystkim, którzy w mniejszym bądź większym stopniu wciskają innym "prawdy objawione" o grzechu ciężkim jak kamień, którym obarczają się ludzie się-samo-zadowalający , należy współczuć wąskich horyzontów myślowych. Ja nie widzę w tym nic złego, choć zostałam wychowana w poczuciu zła z powodu wszelkich prób samopoznania. Być może nie każdy "musi" się masturbować, nie każdemu też wmawiano, że to jest czyste zło...Uważam, że to indywidualny interes każdego człowieka. Nie należy tego potępiać, a już na pewno nie wciskać w religię. Chciałabym napisać więcej, ale już wątek został prawie wyczerpany. Na razie śledzę z ukrycia wasze przemyślenia, - są imponujące. Nie chodzi tylko o ten wątek - młode Polki - przywracacie wiarę w człowieka!
__________________
~ in a place with no frontiers ~
dance me to the end of love |
2010-02-04, 17:18 | #757 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 39
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Pewnie, że to robię ostatnio rozmawialiśmy o tym z moim lubym - ja o nim wiedziałam, że sie zdarza, ale on po mnie się nie spodziewał... Bardzo mu sie to spodobało nawet mu czasem demonstruje;P
Orgazmu pochwowego nie miewam - za to łechtaczkowy jest kosmiczny - gdybym się sama nie nauczyła to jak bym mu pokazała jak to robić Edytowane przez Martiti Czas edycji: 2010-02-04 o 17:19 |
2010-02-05, 09:21 | #758 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
gala, niekoniecznie jak byłam nastolatką, to też były takie "zabawy" i potem martwiłam się, jak to będzie dalej. ale z czasem zaczęłam "odkrywać" swoje ciało. jeśli znajdziesz odpowiedniego faceta, który potrafi rozbudzić twoje zmysły i dotrzeć do pewnych stref, a ty mu zaufasz, zobaczysz, jak wszystko się zmieni. ale nie należy od razu oczekiwać super orgazmów
nie potrafię pisać o "wkładaniu" itp, bo troche dziwne. jeśli zacznę, to powiecie, że jestem zboczona. |
2010-02-08, 15:47 | #759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 54 024
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
u mnie niestety odbiło się to na związku, seks z TŻ kończy sie zawsze tylko jego orgazmem, ja nie potrafię "dojść" choćbyśmy robili to na milion sposobów i 3 godziny, a gdy robie to sama, to 3 minuty i po sprawie. Dlatego tez bardzo się zniechęciłam do seksu, nieraz traktuje to jako obowiązek, moze raz na pół roku udaje mi sie z facetem
|
2010-02-08, 17:38 | #760 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
gala , vanessa -
Nie załamujcie sie. Wiele kobiet przechodzi to co Wy przyzwyczajajac sie bedac nastolatka do swoich sposobow typu prysznic, czy ocieranie o coś. Na wszystko potrzeba czasu, od razu nie odkryjecie innych mozliwosci Waszych ciał, do tego dochodzi stres zwiazany z obecnoscia drugiej osoby. Musicie sie powolutku przełamywać, nie wywierać na sobie presji, ze "znow sie nie udało, cos ze mną nie tak" Bedzie dobrze |
2010-02-08, 17:44 | #761 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
czasami zaspokajam się sama mam dwóch wibrujących przyjaciół
|
2010-02-08, 22:32 | #762 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Ja próbowałam pare zy, ale jakoś mnie to nie rusza. Miałabym teraz ochotę na takie samozadowalanie się, bo niestety moja miłość jest na odległość i mam chcicę. ale jakoś nie umiem sama siebie zadowolić. nie pociąga mnie to ani trochę. chyba będę musiała poczekaż aż się spotkam z TŻem i on zrobi to za mnie.
__________________
po prostu Madzia. |
2010-02-09, 08:38 | #763 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
oooooooo, ja mam bardzo wybujałą fantazję, a jesli faceta jest daleko, to oooo....:brzydal : raz doszłam tylko czytając pewne opowiadanie, bez żadnych pieszczot, ale wtedy bardzo mi się chciało
|
2010-02-09, 21:22 | #764 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
to może ja zacytuje książkę "Samotność w sieci" :
"Chociaż nie odważył się jej o to zapytać, był pewien, że się masturbuje. Była zbyt inteligentna, aby tego nie robić. Tylko kobiety, które się masturbują, dobrze wiedzą, co je podnieca i umieją o to poprosić. Ponadto akt masturbacji jest jedynie dodatkiem do prawdziwego aktu, który ma miejsce w mózgu. Podbrzusze jest tylko sceną, na której się to rozgrywa. Był pewien, że ona masturbuje się, myśląc o nim. Tak, to była właśnie ta wyłączność: być w jej mózgu i w jej palcach w takim momencie. Czy można być w ogóle bliżej kobiety niż wtedy, gdy ona rozładowuje napięcie swoich fantazji, wiedząc, że nic, absolutnie nic i przed nikim nie musi udawać?" |
2010-02-10, 09:01 | #765 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
to się zgadza
|
2010-02-10, 12:48 | #766 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 213
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Ja na szczęscie póki co nie musze się masturbować,b zawsze kiedy mam ochote na seks jest pod ręką Mój TŻ
|
2010-03-27, 17:35 | #767 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Ja zaczęłam się masturbować bardzo wcześnie, po oglądnięciu w ukryciu filmu dla dorosłych. Było to jeszcze w podstawówce... i robie to do dziś. Obiecałam sobie, że do matury żadnych pełnych stosunków... ze strachu przed kinder niespodzianką.
Z czasem moje techniki ewoluowały, bo pocieranie łechtaczki nie sprawiało mi zadawalającej satysfakcji. W liceum zaczęłam używać prysznica za pierwszym razem byłam zbyt niecierpliwa i tylko było mi przyjemnie, ale następnym razem, kiedy się zrelaksowałam... jęczałam z rozkoszy. Później doszedł palec... mam nadzieję, że to tampon mnie rozdziewiczył, a nie ja sama xD. No, ale teraz przynajmniej kiedy facet robi mi palcówkę to nie czuję żadnego dyskomfortu - 'rozepchałam się' . Dziewczyny, nie ma lepszej formy masturbacji niż prysznic skierowany silnym strumieniem na łechtaczkę i palec w pochwie <3. |
2010-03-28, 08:48 | #768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
No nie wiem, chichot. Mnie to wcale nie kręci. A próbowałam się masturbować kilka razy w swoim życiu i jedno wielkie nic. Nie reaguję na siebie. Dopiero jak mój chłopak się zaczyna do mnie dobierać, to wzrasta podniecenie, ale widać u mnie masturbacja odpada...
|
2010-03-28, 10:08 | #769 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Odkad mam TZ juz nie
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
2010-04-24, 18:59 | #770 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
ja sie zadowalam tez czasem sama- choc mam faceta 3,5 lata. mam pytanko ile kosztuje taki wibrujacy przyjaciel i jak sie przelamac zeby wejsc do takiego sklepu i go kupic???
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia |
2010-04-24, 19:01 | #771 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
na allegro kup to nie bedziesz musiala sie przelamywac i ceny tez zobaczysz
__________________
Zestawienie i status wszystkich zamowien Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania |
2010-04-24, 19:06 | #772 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
ja sie nie wstydze tego:P kocham mojego Tż i sam mi mowil ze moglabym miec wibratorka, ktorym moglibysmy sie pobawic razem. to nie jest zboczenie-taki jest swiat.pozdrawiam
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r. godz.21.42 Nikosia |
2010-05-31, 11:18 | #773 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Far far away:-*
Wiadomości: 44
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Ja sie bardzo czesto sama zaspokajam i nie widze w tym niczego zlego lecz przyjemnegoW koncu my same wiemy najlepiej co lubimy
|
2010-05-31, 14:30 | #774 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Cytat:
TO nie mądre słowa, tylko zacofanie i ciemnota! ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Cytat:
|
||
2010-05-31, 14:38 | #775 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
tak)
czytam sobie opowiadania erotyczne :P tylko to mnie jakoś nakręca , albo budzę się w nocy jak śnił mi się mój piękny i budzę się prawie dochodząc więc wtedy też ludzka rzecz:P
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać... I love my live Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527 |
2010-05-31, 19:22 | #776 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
tak!
cytat: Nie krytykuj masturbacji! To seks z kimś, kogo się kocha! ( Woody Allen). |
2010-05-31, 20:31 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Tak, kiedy nie ma TŻ pod ręką.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-05-31, 21:48 | #778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
nie nie mam takiej potrzeby, to troszke głupie w/g mnie
|
2010-06-01, 09:34 | #779 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
rozumiem, ze można nie mieć potrzeby ale co w tym głupiego?
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
2010-06-01, 09:45 | #780 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dziewczyny zadawalacie sie same?
Masturbuję się od lat i nie uważam żeby to było śmieszne ,czy głupie.
Często robię to obok tż jest to wstęp do naszych łóżkowych zabaw. Biorąc pod uwagę moje zróżnicowane potrzeby jest to świetne rozwiązanie. Polecam
__________________
Je vais au bout de mes reves |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.