"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[Mloda]

Lejdis moje kochane w razie jakbym jutro juz nie dała rady to:
Chciałabym zyczyc Wam wszystkim zdrowych i wesołych swiat wielkanocnych, spedzonym w gronie najblizszych, kochanych osob. Przesmacznej uczty swiatecznej i wiele wiele miłosci .
Dziekuje Wam ze tu jestescie i dziekuje ze moge tu z Wami byc . Jestescie naprawde grupa wspaniałych osob i mimo ze z wiekszoscia nie znam sie osobiscie czuje z Wami ogromna wiez. Bede za Wami strasznie tesknic przez te 2 tygodnie

A teraz pomału czas do łozka, jutro czeka mnie dłuuuugi dzien. Dobranoc

[Mloda]

Wstawac spiochy!!!!
Dzien dobry
Ale jestem niewyspana, czytałam do 1:30 .

[sweetpinky]

przyszłam się pożalić
o 5 rano zdechł mój piesek

[sabbatha]

Napisane przez OE6

Nonuś trzymaj się!!! Łezka mi się zakręciła bo mam bardzo miękkie serce dla zwierzaków.


Nie uwierzycie! Pamiętacie moją rekreację MACa? Dziewczyna z youtuba go odtworzyła! A inspiracją było moje zdjęcie!!! http://www.youtube.com/watch?v=fNJBK0Q551o JESTEM tak zaskoczona! Tak mi miło!

Ale super!

BTW, Twój ładniejszy

[Nonah]

Napisane przez sweetpinky

przyszłam się pożalić
o 5 rano zdechł mój piesek

Bardzo, bardzo mi przykro Ja też akurat przeżywam ciężkie chwile związane z psem, więc mogę sobie wyobrazić jak się czujesz
Piesek chorował?

[Mloda]

Napisane przez sweetpinky

przyszłam się pożalić
o 5 rano zdechł mój piesek

Ojejciu

[eweska]

Napisane przez Mloda

Lejdis moje kochane w razie jakbym jutro juz nie dała rady to:
Chciałabym zyczyc Wam wszystkim zdrowych i wesołych swiat wielkanocnych, spedzonym w gronie najblizszych, kochanych osob. Przesmacznej uczty swiatecznej i wiele wiele miłosci .
Dziekuje Wam ze tu jestescie i dziekuje ze moge tu z Wami byc . Jestescie naprawde grupa wspaniałych osob i mimo ze z wiekszoscia nie znam sie osobiscie czuje z Wami ogromna wiez. Bede za Wami strasznie tesknic przez te 2 tygodnie

A teraz pomału czas do łozka, jutro czeka mnie dłuuuugi dzien. Dobranoc

Wszystkiego dobrego kochana, Wesołych Świąt, baw się dobrze na urlopie, spędzaj miło czas z rodzinką

Napisane przez sweetpinky

przyszłam się pożalić
o 5 rano zdechł mój piesek

jej :przytu l:

Napisane przez OE6

Nonuś trzymaj się!!! Łezka mi się zakręciła bo mam bardzo miękkie serce dla zwierzaków.


Nie uwierzycie! Pamiętacie moją rekreację MACa? Dziewczyna z youtuba go odtworzyła! A inspiracją było moje zdjęcie!!! http://www.youtube.com/watch?v=fNJBK0Q551o JESTEM tak zaskoczona! Tak mi miło!

Super, gratulacje i wcale się nie dziwię że jesteś inspiracją dla innych

Nonah biedny szczeniaczek, jednak mam nadzieję, że będzie z nim wszystko dobrze, trzymam kciuki




Dzień dobry wszystkim.
Słonko mnie już dawno obudziło, nie założyłam wczoraj zasłonek więc miałam poranną pobudkę.

[sweetpinky]

dzięki dziewczyny

Nonah nie wiemy co mu było, od 2 dni, nie chciał jeść i cały czas wymiotował, wczoraj był pare razy u weta na zastrzykach przeciwwymiotnych i przeciwzapalnych i go także nawadniał, dostał też glukozę i nawet po niej się lepiej poczuł ale w nocy zaczął się dusić. W maju tego roku by skończył 9 lat więc w sumie taki stary nie był

[__aska_]

Sweetpinky bardzo mi przykro
Wiem jak to jest jak nasza psinka odchodzi
6 lat temu moja Sarunia(bokser) była bardzo chora nie było innego wyjścia jak uspanie jej
Wspominam ją często.Najlepszy przyjaciel człowieka.
Może zabrzmi to dziwnie ale lubiałam sie jej zwierzać i wiecie co ona mnie słuchała
Jak byłam chora leżała ze mną i nie chciała isc na dwor, aż mi się łezki kręcą w oku jak to piszę.Zdjęcia mojej Saruni mam w antyramie
Wiem co czujesz

[asiaasia58]

Napisane przez sweetpinky

dzięki dziewczyny

Nonah nie wiemy co mu było, od 2 dni, nie chciał jeść i cały czas wymiotował, wczoraj był pare razy u weta na zastrzykach przeciwwymiotnych i przeciwzapalnych i go także nawadniał, dostał też glukozę i nawet po niej się lepiej poczuł ale w nocy zaczął się dusić. W maju tego roku by skończył 9 lat więc w sumie taki stary nie był

Sweet współczuję trzymaj sie jakoś to musi byc straszne...ja jestem do swojego psa tak przywiązana, że pewnie bym się doszczętnie załamała...także naprawdę bardzo Ci współczuję ....

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Nonah gratuluję szczeniaczków i trzymam kciuki za tego poszkodowanego, mam nadzieję, że jednak jakoś się z tego wykaraska
Młoda-odżyczowuję ci Wesołych Świąt zresztą Wszystkim wyjeżdżającym Wesołego !! i wracajcie szybko dziewczyny bo będziemy tęsknić
OE6-pooglądałam i Twój makijaż i ten wykonany Tobą zainspirowany :0 gratuluję! to musi być niesamowite być dla kogoś inspiracją

[ssylvkaa]

Dzien dobry Kochane

sweetpinky- juz teraz wiemy skąd taki tytuł Makijazu ktory nam dzis pokazalas. Musisz sie jakos 3mac! ehhh biedactwo

Nonah -Jak sie dzisiaj mają szczeniaczki?? ten poszkodowany szczegolnie??

OE- wlasnie czekam az mi sie YT załaduje i juz sie doczekac nie moge, gratki

Mloda- powiedz tacie ze Wizazanki sie za niego modlą i za udanę operacje oczywiscie tez Wesolych!

[ch0colate]

Dzień dobry Słonka

Sweet przykro mi..

Biorę się za nadrabianie tego co opuściłam.. kilka stron tylko

[emalia30]

witaski kochane

Nonas jak tam psinka?wylizała go matka i ma się lepiej?

sweet mocno cie przytulam,wiem jak moze nie kazdego,ale pies to jak czlonek rodziny i przezywa sie jego chorobe,odejscie i inne chwile bardzo mocno
tak mi przez mysl przeszlo,ze moze ktos go czyms otrul co?
moj sasiad np powiesil mi psa!
wyszlam z nim na dwor i poszlam na chwile do kolezanki a on czekal przed jej drzwiami,jak wyszlam to myslalam,ze wrocil do domu,ale mylilam sie
tygodniami go szukalismy wszedzie,ogloszenia itd,nawet w schroniskach i nic
i jak to nie raz sasiedzi popili sobie i doszlo do nas,ze powiesil go i nawet pokazal temu co pil z nim miejsce gdzie go zakopal to byl moj ukochany pies!zaden po nim nie byl juz taki
a czemu powiesil...biegal nie raz na boisku szkolnym z nami a ze tamten mial kury a w plocie dziure to sobie frywolne kury lazily po boisku a on je ganial
teraz tez wiem,dlaczego tytul makijazu taki a nie inny...

Młoda mysle,ze sama twoja obecnosc doda tacie sile walki,ale nie zaszkodzi,powiedziec mu,ze nie tylko ty i najblizsi kibicuja mu w powrocie do zdrowia,w powodzeniu operacji,ale i My tutaj jak i sam Bog u ktorego prosby nie raz sa wysluchane i mam nadzieje,ze ten cud na ktorego czekasz sie stanie!
szczesliwej drogi i mimo wszystko milych swiat w gronie najblizszych sercu!

czekoladko nadrabiaj,nadrabiaj

OE alez milutko prawda?super byc natchnieniem innych,nie dziwie sie wcale i gratuluje!

Ewesko zaslonki jak zaslonki hehe ale te okna czyste potegowaly ta pobudke

a ja musze zebrac sie na jakies zakupy przedswiateczne,jutro malowanie pisanek,w sobote zurek,salatke jakas i mam na uwadze 2 ciasta- mazurek i serowo-makowe z kulkami orzechowymi
nic wiecej nie planuje robic,te swieta szybko mijaja i pozniej i tak wiele sie psuje

[ssylvkaa]

Emalia apetycznie brzmią te Twoje plany ciastowe
Ja zamierzam upiec Makowiec na ciescie biszkoptowym i jeszcze jedno ciasto o nazwie Pyszotka tam smakuje jak sie nazywa! mniamusia

[emalia30]

Napisane przez ssylvkaa

Emalia apetycznie brzmią te Twoje plany ciastowe
Ja zamierzam upiec Makowiec na ciescie biszkoptowym i jeszcze jedno ciasto o nazwie Pyszotka tam smakuje jak sie nazywa! mniamusia

Twoje tez pysznie brzmia
pozniej moze jakis fotki wrzuc ciast a co

kurcze a ja ciagle w polu
jakos nic mi sie nie chce
te swieta moglyby juz minac,nie czuje ich nic a nic
dla mnie dzien jak codzien

[ssylvkaa]

Emalia-powiem CI ze ja tez tak jakos nie odczuwam ze to święta, za szybko czas leci, dopiero co bylo Boze NArodzenie a tu juz Wielkanoc
Jak bylam młodsza to inaczej sie nastawialam do tego typu okolicznosci, byc moze dlatego ze byla dluga przerwa od zajęc w szkole i spotkania w duuuuuzym gronie rodzinnym-teraz sie wszystko zmienilo.

[emalia30]

Napisane przez ssylvkaa

Emalia-powiem CI ze ja tez tak jakos nie odczuwam ze to święta, za szybko czas leci, dopiero co bylo Boze NArodzenie a tu juz Wielkanoc
Jak bylam młodsza to inaczej sie nastawialam do tego typu okolicznosci, byc moze dlatego ze byla dluga przerwa od zajęc w szkole i spotkania w duuuuuzym gronie rodzinnym-teraz sie wszystko zmienilo.

dokładnie
pamietam,jako mala dziewczynka jak czekalam z siostrami,az mama obgotuje jajka w lupinach cebuli by je skrobac,malowac po nich czym tylko sie da,swieca ,pisakami,obklejac,w szkole robilo sie kurczaczki z zoltych mulin itd
ehhh
a pozniej poniedzialkowy Dyngus
oj ale sie mokrym wracalo
teraz jakos nie dosc,ze na obczyznie i teskno do domu,rodziny swojej tam to jakos tak ogolnie nie tak jak bym pragnela
wiem,mam swoja rodzine tu najblizsza -powie nie jedna z was
synowie i maz,ale to nie to samo
wlasnie takie okazje dla mnie sa do spotkania w rodzinnym gronie gdzie jest mama,siostry (jak dla mnie) ich dzieci itd

[Nonah]

Kochane moje, dziękuję Wam pięknie za troskę i słowa otuchy w imieniu własnym i piesków
Sytuacja ma się tak: Suczka urodziła w końcu 4 małe, ale jeden z nich niestety nie przeżył...
I wiecie co? To chyba nie jest ten ranny... Nie mogę stwierdzić na 100% bo nie bardzo chcę je odciągać od cyca, żeby sprawdzić który jest który Ale wydaje mi się, że ostatni mógł urodzić się już martwy No cóż, to tylko przypuszczenia... Zresztą, który by to nie był, szkoda mi go bardzo

Buziaki dla Sweetpinky, trzymaj się cieplutko

[ferguusson]

Wszystkim wyjezdzajacym-jesli nie bedziemy sie "widziec" w najblizszych dniach zycze spokojnych, rodzinnych Swiat Wielkiej Nocy !!




a tymczasem.... widzialyscie co MAC wymyslil??????

[OE6]

Dzięki dziewczyny

Nonah, sweetpinky trzymajcie się

ferguusson co wymyślił ?

[sweetpinky]

jeszcze raz dziękuję!

Emi nie sądzę by ktoś go otruł, to był typowo pościelowy piesek, w ogóle nie szczekający, bardzo przyjazny do ludzi, dzieci i innych zwierząt
myślimy, że albo złapał kleszcza zarażonego albo poprostu się zatruł a on miał zawsze chorą wątrobę (takiego chorego go kupiliśmy) i widocznie nie wytrzymała

Pokażę Wam go

[Nonah]

Napisane przez sweetpinky

Pokażę Wam go

Ale słodziak! Biedactwo

[201604210939]

Sweetpinky, Nonah - strasznie mi przykro z powodu waszych piesków, trzymajcie się cieplutko

[greatdee]

Napisane przez sweetpinky

jeszcze raz dziękuję!

Emi nie sądzę by ktoś go otruł, to był typowo pościelowy piesek, w ogóle nie szczekający, bardzo przyjazny do ludzi, dzieci i innych zwierząt
myślimy, że albo złapał kleszcza zarażonego albo poprostu się zatruł a on miał zawsze chorą wątrobę (takiego chorego go kupiliśmy) i widocznie nie wytrzymała

Pokażę Wam go

To White Terrier? Szkoda go, przykro mi bardzo Niby wiadomo, że nadejdzie ten moment, że przecież będzie sobie trzeba jakoś z tym poradzić, ale to za każdym razem bardzo boli

Nonah - jeśli ostatni szczeniak urodził się po dłuższym czasie faktycznie mogło tak być, że urodził się już martwy. U mojej Rejki właśnie tak było. Natura czasem sama eliminuje najsłabsze osobniki, więc trzeba się cieszyć pozostałymi

[oLLeM]

Hejjj Dziewczęta
Przyszłam się przywitać , bo trochę Mnie nie było
Dziewczyny ... Idę po świętach do fryzjera obciąć te Moje kłaki na Loba (przedłużonego Boba) Cały czas chciałam taką fryzurę , ale szkoda Mi było trochę , bo trochę je zapuszczałam Jeszcze mam małe wątpliwości , ale pójdę i tak ... Je obciąć Mam nadzieję , że będzie Mi pasować

Sweetpinky - Współczuję bardzo z powodu pieska
Nonuś-Przykro Mi Biedactwo

[sweetpinky]

greatdee tak to white terrier
swojego czasu był 1 w Polsce i 3 na świecie

Ollem koniecznie pokaż się jak wrócisz od fryzjera, ja też niedługo się wybieram ale tylko skracam, może coś z kolorem wymyślę, zobaczymy. Ja idę 16 kwietnia

[oLLeM]

Sweetpinky - Pokaże się pokaże A co chcesz z kolorkiem zrobić ? Przyciemnić czy rozjaśnić ?

[201604210939]

Dziewczyny, ja nie wiem to chyba jakieś fatum właśnie dzwoniłam do mojej mamy i dowiedziałam się że mój brat miał dzisiaj wypadek mój brat prowadzi sklep i wracał do niego z dostawą gdy koleś na drugim pasie wziął się za wyprzedzanie tira, mój brat nie miał gdzie uciec, gość to chyba jakiś kompletny idiota który się nie rozglądał czy może wyprzedzać mam dość, na dodatek żona brata jest w ciąży (3 miesiąc), źle się czuje cały czas i teraz jeszcze ten wypadek

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

A ja głupia jestem, święta idą a ja Wam głowę zawracam takimi rzeczami

[eweska]

Napisane przez misiakasiulec

Dziewczyny, ja nie wiem to chyba jakieś fatum właśnie dzwoniłam do mojej mamy i dowiedziałam się że mój brat miał dzisiaj wypadek mój brat prowadzi sklep i wracał do niego z dostawą gdy koleś na drugim pasie wziął się za wyprzedzanie tira, mój brat nie miał gdzie uciec, gość to chyba jakiś kompletny idiota który się nie rozglądał czy może wyprzedzać mam dość, na dodatek żona brata jest w ciąży (3 miesiąc), źle się czuje cały czas i teraz jeszcze ten wypadek

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

A ja głupia jestem, święta idą a ja Wam głowę zawracam takimi rzeczami

A jak brat się czuje, mam nadzieję że nic poważnego mu nie jest. Czasami tak jest że jak się zacznie walić to się wali wszystko na raz, ale trzymaj się ciepło


A ja zamiast się pakować to jeszcze tego nie zrobilam, czekam na telefon od mężula

[Mloda]

Napisane przez misiakasiulec

Dziewczyny, ja nie wiem to chyba jakieś fatum właśnie dzwoniłam do mojej mamy i dowiedziałam się że mój brat miał dzisiaj wypadek mój brat prowadzi sklep i wracał do niego z dostawą gdy koleś na drugim pasie wziął się za wyprzedzanie tira, mój brat nie miał gdzie uciec, gość to chyba jakiś kompletny idiota który się nie rozglądał czy może wyprzedzać mam dość, na dodatek żona brata jest w ciąży (3 miesiąc), źle się czuje cały czas i teraz jeszcze ten wypadek

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

A ja głupia jestem, święta idą a ja Wam głowę zawracam takimi rzeczami

No własnie jak sie czuje? Cos powaznego Mu sie stało? Oby nie
Ty sie glupolku (przepraszam ) nie przejmuj "zawracaniem glowy" bo nie zawracasz. Daj znac co i jak

Ewesko gdzie sie pakujesz? Do mezusia jedziesz?

Sweety byl piekny. Słodziaczek jeden, szkoda malenstwa...