Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[Isilindil]

Napisane przez Dominkab

To najbardziej za..j..e..b..isty program motoryzacyjny wszechczasów Brytyjski humor przede wszystkim, ale też pomysłowość scenarzystów i prezenterów Genialny

Napisane przez beafrance

dzien dobry wszystkim. hurraaa juz czwartek !
zalaczam zdjecia mojego malenstwa . oj ciezko ja uchwycic, strasznie szybko sie porusza

Dzień dobry

Uwielbiam Top Gear'a, oglądam z młodszymi braćmi, już nie raz poprawił mi ten program humor
A tak czepiając się samochodów to pochwalę się że zdałam dziś teoretyczny test na prawo jazdy a 7.10 mam praktykę
Może to nie jakiś wielki wyczyn ale zawsze coś

A Kotek śliczny, widać że żywe srebro Też chcę!

[WhiteInnocent]

Beafrance- piękny szkrab Po zdjęciu i otwarciu pyszczka widać, że ma głośne MIAU Broić też ma gdzie, no i wyrko takie miękkie do spania
Oby rósł zdrowo!

[ferguusson]

Napisane przez 86Paula

Gadmarka- a w jakim wieku twoje dziecie? moja ma 2 lata i juz jakis czas budzi mi sie tak w nocy po kilka razy. tylko do tej pory odsypiala normalnie pozniej a nie o 5 sie zrywala. choc ostatnie noce lepiej spi troche.

wymecz ja w ciagu dnia moze.. biedna Ty
A gdzie aplikowalas? Bym wiedziala za co trzymac kciuki

Napisane przez beafrance

Mademoiselle Diesell vel Luśka dziekuje wizaznkom za komplementy. Dzisiaj rano zainteresowala sie flacikiem .Z ogloszenia ja mam fergussonie
Wstaje teraz 20min wczesniej zeby miec czas na nia troche popatrzec, pobawic sie, dac jedzonko . Dzisiaj w nocy lazila mi po plecach - to dopiero jest masaz a rano wylizala mi nos.

ah. i ta opowiesc musze pokazac Tztowi.. narazie czekamy do 22 az nam dadza odpowiedz z ogloszenia, bo to jeszcze maly kotek i duzo chetnych..
a jak nie to wezmiemy ze schroniska..
a Twoj tz nie ma nic przeciwko jak spi z Wami? (jesli spi)..
teskni mi sie za taka ciepla mruczaca kulka w lozku moj felicjan tak pachnial zawsze, plynem lawendowym do poscieli

[Miciel]

Napisane przez ferguusson

a jak nie to wezmiemy ze schroniska..

popieram

[kamilawu]

Isilindil, gratulacje!

Co do kotów, marzę o brytyjczyku. Będzie miał na imię Big Ben albo Dickens. W zasadzie decyzja już zapadła, powiększamy rodzinę o kota, ale postanowiłam poczekać z tym na powrót męża z misji. Myślę, że kociak powinien od małego znać wszystkich domowników, a nie walczyć po pół roku o miejsce w hierarchii.

[beafrance]

Napisane przez ferguusson

wymecz ja w ciagu dnia moze.. biedna Ty
A gdzie aplikowalas? Bym wiedziala za co trzymac kciuki



ah. i ta opowiesc musze pokazac Tztowi.. narazie czekamy do 22 az nam dadza odpowiedz z ogloszenia, bo to jeszcze maly kotek i duzo chetnych..
a jak nie to wezmiemy ze schroniska..
a Twoj tz nie ma nic przeciwko jak spi z Wami? (jesli spi)..
teskni mi sie za taka ciepla mruczaca kulka w lozku moj felicjan tak pachnial zawsze, plynem lawendowym do poscieli

no pewnie ze spi z nami TZ zakochany . ona w nim tez... nawet woli jego udeptywac niz mnie ale mam nadzieje ze jej sie to zmieni
ogloszen teraz sie sporo pojawilo sama bylam w szoku; jak dzwonilam to szczerze mowiac liczylam sie z odpowiedzia ze nieaktualne.

[WhiteInnocent]

Jeżeli ktoś chce kupić kota rasowego to polecam lekturę z mojego podpisu. Nie pozwalajmy na szerzenie się pseudohodowli, nie dajmy zarobić niedopowiedzialnym ludziom rozmnażającym nierasowe zwierzęta czyli tym samym nie szerzmy bezdomności.

Kamilawu- mogę Ci polecić kilka bardzo fajnych hodowli brytyjczyków i będziesz miałą 100% pewność, że jak dostaniesz rodowód to to będzie kot w 100% rasowy.

No i przede wszystkim popieram branie kotów ze schroniska, domów tymczasowych.

[gadmarka]

przez te Wasze koty to mam już sny
i proszę co mi sie dziś przyśniło:
Agusia1 jako kocia prześladowczyni Aguś nie wiem dlaczego, przeciez wiem, że kochasz kociaki

[kamilawu]

Napisane przez WhiteInnocent

Kamilawu- mogę Ci polecić kilka bardzo fajnych hodowli brytyjczyków i będziesz miałą 100% pewność, że jak dostaniesz rodowód to to będzie kot w 100% rasowy.

WI, z chęcią ! Pozwól, że zwrócę się do ciebie w tej sprawie na prv, jak wrócę z moich wojaży. Zaraz wyjeżdżam do tej całej Kudowy, trzymajcie za mnie kciuki, bo część trasy muszę pokonać sama i trochę się boję.
I jeszcze jedno - chcę kota na kolanka.

[Miciel]

Napisane przez kamilawu

I jeszcze jedno - chcę kota na kolanka.

co przez to rozumiesz?

[kamilawu]

Napisane przez Miciel

co przez to rozumiesz?

Ze nie planuję dla mojego kota kariery wystawienniczej, dlatego nie wzgardzę kotem, który odbiega jakoś od ideału rasy. I że nie będę go rozmnażać.

[86Paula]

ja juz w tyyyle miejsc aplikowalam, ze juz nie mam najmniejszej nadziei ze ktos zadzwoni.
a mala ani troche nie teskni za niania. jak z nia siedziala to bylo ok, dawala rade. byl tylko placz po moim wyjsciu ale po chwili spokoj. w dzien bez problemow. a teraz jak ja spotykamy na spacerze to nie daje sie jej zaczepic, odwraca od iej glowe (mysli ze ja z nia zostawie)

[WhiteInnocent]

Kamilko- w sobotę będę na wystawie więc aktualizuję temat Rok temu kilka hodowli (2-3) podłapałam z brytyjczykami bo mój tż się w nich zakochał, zaraz po ragdollach Na wystawach już wiele widać- chociażby stosunek hodowcy do swoich kotów Ja zawsze męczę hodowców jakby chciała od nich kilka kotów kupić

Na kolanka czyli do sterylizacji/kastracji bez praw hodowlanych ale z rodowodem


Jakby co to mojej koleżanki znajoma z pracy prowadzi hodowlę Ragdolli

[Miciel]

Napisane przez kamilawu

Ze nie planuję dla mojego kota kariery wystawienniczej, dlatego nie wzgardzę kotem, który odbiega jakoś od ideału rasy.

kategoria "nakolankowości" została wprowadzona przez pseudohodowle, z jednoczesnym zaznaczaniem "na kolanka, nie do wystaw, rodowodu nie potrzebuje, więc taniej". Jeśli kupujesz kota z hodowli, to Ty decydujesz, czy go wystawiasz, czy nie. Każdy kot z certyfikowanej hodowli ma rodowód, jest kotem rasowym, ale może być mniejszą lub większą misspolonią, więc subiektywnie mniej lub bardziej nadawać się do wystawiania. Wystawiane są również kastraty, kot wystawowy nie musi być płodny.
Jeśli nie planujesz zakładać własnej hodowli, hodowca sprzedaje ci zwierzę już wykastrowane.

[kamilawu]

Napisane przez Miciel

kategoria "nakolankowości" została wprowadzona przez pseudohodowle, z jednoczesnym zaznaczaniem "na kolanka, nie do wystaw, rodowodu nie potrzebuje, więc taniej". Jeśli kupujesz kota z hodowli, to Ty decydujesz, czy go wystawiasz, czy nie. Każdy kot z certyfikowanej hodowli ma rodowód, jest kotem rasowym, ale może być mniejszą lub większą misspolonią, więc subiektywnie mniej lub bardziej nadawać się do wystawiania. Wystawiane są również kastraty, kot wystawowy nie musi być płodny.
Jeśli nie planujesz zakładać własnej hodowli, hodowca sprzedaje ci zwierzę już wykastrowane.

Napisałam gdzieś, że chcę taniego kota z pseudo hodowli ? Dobre hodowle też używają tej terminologii, bo prostu się przyjęła.

[Miciel]

Napisane przez kamilawu

Napisałam gdzieś, że chcę taniego kota z pseudo hodowli ? Dobre hodowle też używają tej terminologii, bo prostu się przyjęła.

wybacz, proszę, ja bardzo nie lubię tego słowa tak mi się właśnie pseudohodowlano kojarzy z pochodzenia i wprowadza uprzedmiotowienie zwierzęcia; wolę mówić/pisać, że "potrzebuję towarzysza/przyjaciela, a nie zawodnika"

[WhiteInnocent]

Miciel- pojęcie "kot na kolanka" jest używane przez hodowców. Nazywa się w ten sposób koty nie mogące uzyskać praw hodowlanych czyli nie do rozmnażania a do kochania w dobrych domach. Koty takie muszą być wykastrowane/wysterylizowane i mogą być wystawianie ale raczej nie są bo są to koty nie wzorcowe dla rasy czyli przykładowo u ragdolli nie tak rozpieszczone plamki kolorytyczne lub u brytyjczyków przykładowo nie taka długość ogona.
Myślę, że o to chodziło Kamili bo takie koty są sprzedawane z rodowodami z dobrych hodowli.

[Dominkab]

Gadmarko Top Gear na pewno powtarzają, ale nie mam pojęcia kiedy, chyba trzeba program tv przestudiować, bo to BBC Knowledge to jakoś słabo poukładaną ramówkę ma
Hotel Zacisze i Co ludzie powiedzą - uwielbiam

Beafrance kotek jest przecudny

Insindil gratulacje. Wczoraj w TG właśnie pokazywali jak są szkoleni młodzi kierowcy w Finlandi i tam każdy obowiązkowo 6h lekcyjnych przeznacza na naukę jazdy w poślizgach. My w tym czasie uczymy się parkować równolegle i ruszać z ręcznego

[kamilawu]

Napisane przez Miciel

wybacz, proszę, ja bardzo nie lubię tego słowa tak mi się właśnie pseudohodowlano kojarzy z pochodzenia i wprowadza uprzedmiotowienie zwierzęcia; wolę mówić/pisać, że "potrzebuję towarzysza/przyjaciela, a nie zawodnika"

Miciel, nie ma sprawy, ja cię doskonale rozumiem, wiem, że kierujesz się dobrem kotów. Zdaję sobie przecież sprawę, że aż roi się od ogłoszeń ludzi, którzy hodowlę traktują jak zwykły biznes, nie robią tego z poczuciem misji, krzywdzą i koty, i ich nabywców. I że jest wielu "wielbicieli" kotów, dla których jedynym kryterium jest cena. Nie chciałam po prostu, żebyś wzięła mnie za jedną z takich osób.

[Miciel]

Napisane przez kamilawu

Miciel, nie ma sprawy, ja cię doskonale rozumiem, wiem, że kierujesz się dobrem kotów. Zdaję sobie przecież sprawę, że aż roi się od ogłoszeń ludzi, którzy hodowlę traktują jak zwykły biznes, nie robią tego z poczuciem misji, krzywdzą i koty, i ich nabywców. I że jest wielu "wielbicieli" kotów, dla których jedynym kryterium jest cena. Nie chciałam po prostu, żebyś wzięła mnie za jedną z takich osób.

nie wzięłam, oczywiście

[agusia_1]

Napisane przez beafrance

dzien dobry wszystkim. hurraaa juz czwartek !
zalaczam zdjecia mojego malenstwa . oj ciezko ja uchwycic, strasznie szybko sie porusza

Ale słodziak
Ja chcę kota
No nic, na razie chociaż w sobotę się na nie napatrzę

Napisane przez gadmarka

przez te Wasze koty to mam już sny
i proszę co mi sie dziś przyśniło:
Agusia1 jako kocia prześladowczyni Aguś nie wiem dlaczego, przeciez wiem, że kochasz kociaki

O nie! Ja się na takie rzeczy nie godzę Nie śnij o tym
Chociaż tu zgadzałoby się że sny sprawdzają się odwrotnie

Ostatnio mojemu TŻ-towi ciągle śni się że go zdradzam Wystarczy że na chwilę nawet w ciągu dnia uśnie i już Coś musi mu w głowie chyba siedzieć

[WhiteInnocent]

Napisane przez agusia_1

Ale słodziak
Ja chcę kota
No nic, na razie chociaż w sobotę się na nie napatrzę

sasasasasa

Ostatnio mojemu TŻ-towi ciągle śni się że go zdradzam Wystarczy że na chwilę nawet w ciągu dnia uśnie i już Coś musi mu w głowie chyba siedzieć

Wybacz ale nie mogę się powstrzymać
Ugotuj pyszny obiad i daj buziaka- na pewno przejdą mu te sny

[kamilawu]

Dziewczyny, fajnie się gada (jak zwykle ), ale muszę lecieć. Trzymajcie kciuki, żeby impreza się udała. Wrócę do was w niedzielę wieczorem albo dopiero w poniedziałek, do zobaczenia!

[agusia_1]

Napisane przez WhiteInnocent

sasasasasa

Wybacz ale nie mogę się powstrzymać
Ugotuj pyszny obiad i daj buziaka- na pewno przejdą mu te sny

Ależ ja cały czas to robię Obiadki ma codziennie a czułości prawie cały czas Przez ostatnie dni dużo czasu spędzamy razem (tzn. razem w domu hehe) więc jest na to czas

A co do dostawy i Twoich kociaków to aż boję się jak to się dla mnie skończy

Napisane przez kamilawu

Dziewczyny, fajnie się gada (jak zwykle ), ale muszę lecieć. Trzymajcie kciuki, żeby impreza się udała. Wrócę do was w niedzielę wieczorem albo dopiero w poniedziałek, do zobaczenia!

Chciałabym zobaczyć minę Twojej mamy
Trzymam kciuki

[beafrance]

mam pytanie do Dominki. ide dzisiaj kupic polecany (kuszony) przez Ciebie korektor. Masz odcien 010? wiem ze ty jasniejsza ode mnie Myslis ze jak uzywam Winged butter to powinnam wziac ten ciemniejszy? postaram sie oczywiscie zrobic swatch i wyjsc na zewnatzr coby w dziennym swietle ocenic.

[Viollet87]

Dobry
produkujecie jak szalone, faktycznie zaraz będzie kolejna część wątku

Wczoraj kurier przywiózł moje książki uwiebiam kupować książki, bez kitu 6 tomów o religiach świata, 7 tomów H.Pottera (), saga Rozlewiska i trzy książki Emily Griffin. A w szufladzie już czeka "Sklepik z marzeniami" Kinga itp. Tylko jakoś mam wyrzuty sumienia i nie biorę się za czytanie "pierdół", bo wiem ile książek do pracy lic. jeszcze na mnie czeka, a wybitnie nie mogę się za to zabrać mimo że temat mnie pociąga i sama go wymyśliłam... leeeeeeń wczoraj na ogrodzie postanowiłam kontynuować "Zmierzch", dziś go dokończę (mam wymówkę że w sobotę wesele i nie mam głowy do nauki ). Dzięki Bogu że książka w końcu się rozkręciła, pierwsze 150 stron mnie uśpiło

Napisane przez aljaka

po porodzie miałam łóżeczko, podusię, dzidziusia i "co ludzie powiedzą"

Hehe kocham ten serial mamuśka zebrała wszystkie płyty (dodawali kiedyś po dwa odcinki do jakiegoś czasopisma, Świat Seriali chyba...) i zawsze podczas gotowania ogląda (po raz setny każdy odcinek). Patricia Routledge jest rewelacyjna w swojej roli

Napisane przez gabs

Zrobiłam sobie aarkusz w excelu ze swoimi zamówieniami internetowymi - jak przekonałam się, ile kasy idzie na zakupy przez neta (minerały plus książki głównie), przestałam uzupełniać plik. Wolę żyć w nieświadomości.

Obawiam się, że to byłaby dla mnie terapia szokowa, szybki odwyk. Dlatego nawet nie zaczynam podliczać i tak mi gdzieś po głowie kołacze myśl, że nie mogę już kupować, limity wszelkie przekroczone ehh. Chyba od mamy na prezent weselny będę musiała pożyczyć

Napisane przez marioladabr

A w ogóle to grupa wsparcia ruchowego GWR dziła czy zaprzestała już się ruszać Bo jakoś żadna się nie chwali czy wykonała trening czy nie...

Przyznaję się bez bicia...
po panieńskim 2 dni dochodziłam do siebie = nie ćwiczyłam, a że straciłam ciągłość i leniem francowatym jestem = nie ćwiczę, zwłaszcza że wiem że po weselu znowu będę się leczyć do wtorku = nie będę ćwiczyć. Ale obiecuję poprawę od środy zwłaszcza że podobno 1.10. otwierają nam basen nareszcie dzięki Bogu, że mam możliwość chodzić w ciągu dnia w tygodniu, jak ludzie w pracy siedzą, bo w weekendy to pewnie palca się nie będzie dało wcisnąć. Oby tylko nie skończyło się tak jak Kamila pisała, że basen ciągle będzie przez grupy zajęty.

Napisane przez beafrance

dzien dobry wszystkim. hurraaa juz czwartek !
zalaczam zdjecia mojego malenstwa . oj ciezko ja uchwycic, strasznie szybko sie porusza

Przesłodki!!! Miałam kiedyś kotka bardzo podobnego do tego taka kuleczka. Obecnie wolę psy, ale kota też chętnie bym miała - takiego tylko w domu. Niestety rodzice nie pragną, poczekam aż zamieszkam osobno

A wczoraj apropo kotów to przygodę miałam o mało nie rozjechałam jednego ... proszę nie bić, bo absolutnie mojej winy w tym nie było, nie miałam szans go wcześniej zobaczyć. Wyjechałam z zakrętu, rozpędzam się do przepisowych 60 km/h, ciemno, a nagle mi skurczybyk z krzewów przydrożnych z prędkością światła prosto pod koła wypalił Hamowanie z piskiem, zawał serca, ale kot uciekł, uff, zdążyłam... przede mną i za mną nic nie jechało, a on jakby celował żeby prosto pod auto Ale mi się później nogi trzęsły...

[WinlyEm]

Napisane przez beafrance

dzien dobry wszystkim. hurraaa juz czwartek !
zalaczam zdjecia mojego malenstwa . oj ciezko ja uchwycic, strasznie szybko sie porusza

omg padłam JAKI CUDOWNY

Napisane przez agusia_1

Ale słodziak
Ja chcę kota

ja też chcę

dopiero sie obudziłam lece pod prysznic bo zaraz po małą do szkoły o mały włos bym zaspała ale miałam dzis sen, jak kamień. to pewnie ta wczorajsza szklaneczka whisky

[Dominkab]

Napisane przez beafrance

mam pytanie do Dominki. ide dzisiaj kupic polecany (kuszony) przez Ciebie korektor. Masz odcien 010? wiem ze ty jasniejsza ode mnie Myslis ze jak uzywam Winged butter to powinnam wziac ten ciemniejszy? postaram sie oczywiscie zrobic swatch i wyjsc na zewnatzr coby w dziennym swietle ocenic.

Ja mam 010, ale przyznam, że nie widziałam tego ciemniejszego. Ja gdzieś umieszczałam fotki porównawcze z normalnymi korektorami. Jak wyszukam to podrzucę linka

[ferguusson]

Napisane przez 86Paula

ja juz w tyyyle miejsc aplikowalam, ze juz nie mam najmniejszej nadziei ze ktos zadzwoni.
a mala ani troche nie teskni za niania. jak z nia siedziala to bylo ok, dawala rade. byl tylko placz po moim wyjsciu ale po chwili spokoj. w dzien bez problemow. a teraz jak ja spotykamy na spacerze to nie daje sie jej zaczepic, odwraca od iej glowe (mysli ze ja z nia zostawie)

nie martw sie. wiem ze chcesz juz isc do pracy. i ruszyc sie z domu i finansowo. ale pomysl-jeszcze dluzej bedziesz mogla nacieszyc sie corka.. ale bede mocno mocno trzymac kciuki i cos czuje ze sie niedlugo ruszy! Glowa do gory

Napisane przez kamilawu

Miciel, nie ma sprawy, ja cię doskonale rozumiem, wiem, że kierujesz się dobrem kotów. Zdaję sobie przecież sprawę, że aż roi się od ogłoszeń ludzi, którzy hodowlę traktują jak zwykły biznes, nie robią tego z poczuciem misji, krzywdzą i koty, i ich nabywców. I że jest wielu "wielbicieli" kotów, dla których jedynym kryterium jest cena. Nie chciałam po prostu, żebyś wzięła mnie za jedną z takich osób.

otoz to..:/

Napisane przez kamilawu

Dziewczyny, fajnie się gada (jak zwykle ), ale muszę lecieć. Trzymajcie kciuki, żeby impreza się udała. Wrócę do was w niedzielę wieczorem albo dopiero w poniedziałek, do zobaczenia!

I czekamy na relacje naturalnie

Violet Ty piratko

[Dominkab]

Kamilko i dobrej zabawy