2016-08-27, 13:08 | #3421 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Kahoko hino, jest to raczej psycholog. Skierowanie już mam, ale tutaj było szybciej, wizyty mam co tydzień i koleżanka mi poleciła ta osobę. Koniec końców i tak ta terapię u niej mogę mieć jeszcze tylko przez miesiąc, a później muszę szukać kogoś innego.
A czy przy zapisywaniu się na wizytę na nfz w rejestracji wiedzą jakim nurtem pracuje psycholog? Czy dopiero na wizycie u psychologa trzeba o to zapytać? Bo o większości psychologów którzy przyjmują na nfz nawet nie ma opinii w internecie. Psycholoterapeuta mi nie pomoże, tzn. mam czekać aż sama dojdę do odpowiednich wnioskow i wtedy sama zacznę kochać siebie itd? Czy ogólnie samemu trzeba odwalić całą robotę, np poprzezafirmacje a spotkania z psychologiem będa ten proces tylko wspomagać? Naprawdę nie wiem jak mam pokochać siebie. Próbowałam już z afirmacjami i nie szło mi w ogóle. Teraz próbuje jeszcze raz. Może tym razem się uda. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 201611290914 Czas edycji: 2016-08-27 o 13:12 |
2016-08-27, 13:39 | #3422 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Cytat:
po drugie, psychoterapeuta sprawuje pieczę nad całością, kontroluje to, wspomaga, gdy trzeba. wbrew pozorom to bardzo ważna rola. po trzecie, choćbyś nie wiem jak dobre narzędzia sobie wybrała, warto się komuś wygadać. a koleżanka może Ci poradzić bardzo nie-rozwojowo, więc lepiej skierować swe odczucia do terapeuty. terapeuta wyjaśni pewne wątpliwości (jak w przykładzie z zasługiwaniem), ale jednocześnie nie oceni. będzie budował razem z Tobą pewność i poczucie bezpieczeństwa. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] |
|||
2016-08-27, 14:00 | #3423 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Moja psycholog niezbyt podpowiada mi jakich narzędzi mam używać. Tak jak pisałam, ostatnio powiedziała coś w stylu, że muszę siebie pokochać, zapytałam jak mam to zrobić i odpowiedzi nie dostałam. Po 1 spotkaniu kazała mi zapisywać sobie sytuacje, w których czuję się gorsza od innych, ale niezbyt to zadanie miało dla mnie sens, bo jak ktoś tak się czuję, to czuje tak zawsze, a nie dopiero jak wyleję herbatę albo palnie coś głupiego. Czas między wizytami jest dla mnie trudny, bo ja chcę zmieniać coś i czuć, że jest postęp. A po tej godzinie z psychologiem zostaję z tym sama i wychodząc od niej czekam już na kolejną wizytę. Nie mogę powiedzieć, że nic kompletnie dobrego nie robi, bo robi. Niektóre rzeczy zrozumiałam. Wcześniej próbowałam słuchać afirmacji, ale nigdy nawet nie doszłam do końca. Wydawało mi się to bardzo nienaturalne i nie do zniesienia kiedy głos mówił "kocham i akceptuję siebie", a ja wiedziałam, że tak nie jest. Dzisiaj zabrałam się za to znowu po długim czasie i jakoś lżej mi się słucha. Postanowiłam słuchać Louise Hay. Wystarczy samo słuchanie na początek? Co dalej? |
|
2016-08-27, 17:35 | #3424 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Tak, polecam bardzo czytanie inspirujących książek, np. L. Hay, albo jeszcze lepiej książkę Don Miguel Ruiz "4 Umowy", LINK. Zachęcam też, aby praktykować lekką jogę, przebywać wśród natury, zacząć od małych rzeczy. 1. Tutaj pisałam o kilku rytuałach o miłości własnej 2. A tutaj zachęcam do prowadzenia dziennika wdzięczności Małe kroki, to proces, nie bądź dla siebie zbyt surowa. Ściskam!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
|
2016-08-27, 19:05 | #3425 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
i wręcz przeciwnie, NFZ ma terapeutów Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
to tak nie działa. to zajmie czas, dużo czasu. Cytat:
Cytat:
|
|||||||
2016-08-27, 19:23 | #3426 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Moim zdaniem, trochę za bardzo ją negujesz, chociażby to pytanie o deprymujące się sytuacje to dobry punkt wyjścia. Poprzez zrozumienie, co sprawia, że masz dołka, można odnaleźć wiele rzeczy - złe wspomnienia, pokrzywione wzorce, toksyczne mechanizmy - trzeba to po prostu przemyśleć o rozszyfrować. Praca nad sobą to niestety pracochłonny proces, trwający całe lata. |
|
2016-08-27, 21:26 | #3427 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2016-08-27, 21:42 | #3428 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
To może poradniki? W książkach jest dużo rad, dziewczyny też sporo pisały o jodze, midfullnes i tych sprawach.
Ja zaczęłabym od podstaw - zdrowej diety (nie mówię o odchudzaniu) i odpowiedniej ilości snu. Ciężko być zen, jeśli te obszary są zaniedbane. |
2016-08-27, 22:11 | #3429 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Odpuść z tymi kobietami w rejestracji, po co się nakrecasz?
|
2016-08-28, 05:20 | #3430 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Poradniki czytałam różne, planuje przeczytać jeszcze raz nawet te same bo i tak widzę już ze bardzo wiele się we mnie zmieniło i myślę że więcej tym razem z nich wyniosę. A o mindfullnes poczytam Dzięki że rady Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-28, 09:17 | #3431 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Próbowałam wieczornej medytacji, ale odpadłam po fragmencie o rodzicach. Nie dalam rady, wewnętrzny opór był za duży :< Za to afirmacje nadal słucham. Tylko akurat teraz mam, co noc sny z chyba najgorszymi scenariuszami. W ciągu dnia siebie nie krytykuję, czuję się dobrze, myślę o sobie pozytywnie, ale tamto... Takiego ciągu paskudnych snów dawno nie miałam Moja podświadomość chyba uparła się, żeby dać mi w kość.
|
2016-08-28, 10:00 | #3432 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Dobrze jest również słuchać mantr.Polecam mantry Devy Premal
__________________
|
2016-08-28, 10:45 | #3433 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
ale tak na serio - ustaw sobie playlistę tak, by ten fragment grał, gdy już śpisz. afirmacji można słuchać przez sen, rewelacyjnie uspokajają. |
|
2016-09-18, 17:30 | #3434 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Byłam dzisiaj od 10 do 16 na odosobnieniu medytacyjnym. Jestem mega naładowana pozytywną energią, mini urlop. Jeszcze porobię dziś z miłą chęcia ćwiczenia relaksacyjne, tapping, joga. Niestety, następne takie całodniowe spotkanie dopiero w grudniu, raz na kwartał, ale myślę o założeniu własnej grupy medytacyjnej, u mnie w domu.
Wysyłam wam mnóstwo dobrej energii!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
2016-09-21, 17:18 | #3435 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Ja kontynuuje swoją terapie u psychologa, wzięłam sobie do serca Wasze komentarze i widzę plusy tej terapii Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-09-23, 09:38 | #3436 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Super, terapia to cudowna sprawa - poznać samą siebie, czas dla siebie, super. Tyle ile ma się stresu, czyli często miesiącami, latami, tyle się z tego wychodzi - w sensie buduje nowe nawyki, zmienia myślenie. Warto! Dać sobie czas, być dla siebie dobrym. Buziaki
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
|
2016-09-24, 20:29 | #3437 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Hej dziewczyny
Interesuję się trochę tematem pozytywnego myślenia i samorozwoju... ALE motywuje mnie to wszystko tylko na chwilę. Mam słomiany zapał i nieważne co to jest czy nauka języka, postanowienie chodzenia na siłownie, zrobienie czegokolwiek ze swoim życiem to zawsze trwa to tylko chwilę. Czasami 2-3 dni a czasami 2-3 miesiące. Szybko się zawsze na coś napalam, że np. od dzisiaj będę ćwiczyć 3x w tygodniu i później co? Mija tydzień albo miesiąc znajduję sobie milion wymówek i nici z planów... A najgorsze jest to, że ostatnio strasznie marnuje czas, potrafię cały dzień się nie ubierać tylko leżeć w łóżku, oglądać tv albo siedzieć przy kompie, mniejsza bieda gdy sięgam po książkę. Jednak i tak cholernie mi z tym źle że tak marnuje czas... Nie wiem już co mogłoby na mnie wpłynąć żeby zmienić swoje myślenie i zacząć COŚ robić na poważnie Jakieś rady? |
2016-10-05, 21:01 | #3438 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Po pierwsze, zaakceptuj siebie jako kobietę ying i yang Nie ma, powtarzam - nie ma takiej osoby na świecie, która by ciągle chodziła na wysokich obrotach. Czasem jest biel, czasem czerń, ale pamiętaj, że bez czerni nie widzimy bieli. Ciągle sami podwyższamy sobie poprzeczki - bo muszę nauczyć się języka, bo muszę iść na fitness, bo tamto sramto. A co takiego złego, aby czasem pokisić się w łóżku? Praktykuj buddyjskie podejście "złotego środka", the middle path - Budda i nie chciał być mega bogatym, a wywodził sie z przebogatej rodziny, ale również nie chciał zostać ascetą, który żył na jednym ziarnku ryżu dziennie i ciągle się zamartwiał. Balans, złoty środek, pozostań w zdrowym balansie lenistwa i ambicji. I najważniejsze, słuchaj swojej intuicji na co masz ochotę, a nie tego co "powinnaś". Mówisz, "marnuję czas", ale jak można marnować czas odoczywając np.? A czy nie marnujemy czasu jak zmuszamy się do pójścia do pracy? Po cholere nam nauka języka, skoro nie będziemy w nim mówić? Po co nam studia, po których i tak się przekwalifikujemy? Po co na siłownię, jak nie mamy "fun"? Jak nas to nie bawi? Wszystko jest relatywne. To co jednak trwa, to to, że ludzie często sami siebie tyrają za... no chociażby nic nierobienie. A ja "nierobienie" bardzo lubię Zwłaszcza w parku, albo na sofie z moim kotem, why not. Nie bądźmy dla siebie tacy zanadto wymagający. Nasze społeczeństwo podkręca takich "achievers", ludzi co "coś robią". Jak nie robisz, to jesteś nikim - nie jesteś ambitny, inteligentny. Bzdura. Sztuką jest umieć "po prostu żyć" i być w życiu po prostu wdzięcznym i szczęśliwym. A ja polecam ci praktykę po prostu uważnego życia. I najważniejsze - tego typu zmiany myślenia to PROCES. Rośniemy małymi kroczkami. Aby wytworzyć nawyk myślenia potrzeba 1) albo dużego szoku emocjonalnego, często negatywnego (u mnie była to śmierć mojego taty), albo 2) konsekwentne powtarzanie, czyli to, co ty nazywasz "pracą nad sobą" - weź tylko poprawkę na to, że to wymaga czasu, i spox. Gratuluje wejścia na drogę samorozwoju Wszystko zaczyna się od świadomości i intencji. Ty już zaczełaś Polecam na początek książkę Eckharta Tolle "The Power of Now" oraz książkę Don Miguel Ruiz "Cztery Umowy". Ściskam!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) Edytowane przez nimrodel Czas edycji: 2016-10-05 o 21:04 |
|
2016-10-10, 17:43 | #3439 | |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Ja kupiłam kilka książek i zaczęłam Kochaj co masz - 4 pytania, które zmienią Twoje życie. Najgorsze jest chyba uczucie takiego błądzenia, chodzenia po omacku. Ja sama mam słomiany zapał i nigdy do końca nie wiem co chcę robić. Przeraża mnie fakt, że nadal nie określiłam się w drodzę zawodowej, ciągle marzy mi się zmiana pracy, a równocześnie boję się, że w nowej się nie odnajdę lub w ogóle jej nie odnajdę. Do tego przychodzi poczucie winy, że ździwiam, że nie jestem już nastolatką i powinnam stać solidnie na ziemi.
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
|
2016-10-12, 12:28 | #3440 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
hehe, ja mam 31 lat, mam suuuper dobrze płatną pracę w marketingu, a teraz rozkminiam zmianę zawodu, bo nie czuję się szczęśliwa. Spoko! W Polsce jest taka kultura, że jest presja, aby się określić do 30stki, co chcesz robić. Większej bzdury nie ma! Zmienić można do emerytury, czas jest zawsze dobry. A tak, solidnie stać na ziemi, życie jest od życia Czy solidnie stać na ziemi to rodzina, praca i kredyt na M3? Daj spokój
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
|
2016-11-20, 19:21 | #3441 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Witam serdecznie,
Ksiazke "Potega podswiadomosci" przeczytalam, gdy mialam 17 lat dzis mam 9lat wiecej, pare lat pozniej odkrylam Ester I Jerrego Hicksow. Sa swietni. Dzieki ich naukom rowniez duzo zrozumialam. Od dzis wprowadzam do zycia ich rady. Polecam goraco ich wyklady. Ester przemawia w nich glosem Abrahama- poteznej wibracji https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka |
2016-11-21, 09:37 | #3442 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Hicksow na yt polecam
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present" |
2016-12-02, 09:23 | #3443 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Kojarze Abraham Hicks, na poczatku myslalam ze to facet
Chcialam zaprosic do lektury mojego najnowszego wpisu - o potedze energii naszych mysli. O tym, jak mysli i uczucia moga wplywac na strukture wody przeczytalam jakis czas temu i zrobilo to na mnie piorunujace wrazenie. "Uważaj o czym myślisz – TY kreujesz swój świat"
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
2016-12-08, 21:51 | #3444 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Witajcie, czytam od dawna wątek i postanowiłam napisać, bo sobie- mimo tych wszystkich rad- nie radzę i muszę zapytać mądrzejszych od siebie
Jak poprawić swoją pewność siebie? Chodzi mi o to, że kiepsko znoszę porażki, wpadki i łatwo wtedy wpadam w spiralę stresu (czasem to nawet drobnostka, a powoduje u mnie kołatanie serca) oraz zniechęcam się, wręcz się wypalam w temacie. Zajmuje mi kilka dni, żeby dojść ze sobą znowu do ładu. Jakieś ćwiczenia może poradzicie? |
2016-12-09, 15:34 | #3445 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
|
|
2016-12-19, 13:05 | #3446 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;68423006] Jak poprawić swoją pewność siebie? Chodzi mi o to, że kiepsko znoszę porażki, wpadki i łatwo wtedy wpadam w spiralę stresu (czasem to nawet drobnostka, a powoduje u mnie kołatanie serca) oraz zniechęcam się, wręcz się wypalam w temacie. Zajmuje mi kilka dni, żeby dojść ze sobą znowu do ładu. Jakieś ćwiczenia może poradzicie?[/QUOTE] Cześć! Podeszłabym do tego holistycznie, przede wszystkim zawsze polecam medytację, np. na oddechu, już kilka minut dziennie, albo oderwanie sie od telefonu w autobusie, zamknięcie oczu, koncentracja na oddechu. Zadbasz o swój spokój wewnętrzny. Do tego lubię też osobiście afirmacje do lustra, ale to kwestia indywidualna. Tak jak powyżej, patrzysz w lustro i mówisz sobie kocham cię, uśmiechasz się do siebie. Z tego co piszesz, to takie oznaki niskiej miłości własnej, bycie dla siebie zbyt surowym, wysokie poprzeczki. Czy masz jakis codzienny rytuał, aby o siebie zadbać? Może spróbuj z dziennikiem wdzięczności, jest wiele fajnych narzędzi
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3 Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB) |
|
2016-12-19, 15:23 | #3447 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Czytałam kiedyś o tym, żeby zapisywać swoje dobre decyzje, dobre rzeczy z danego dnia. Muszę być bardziej systematyczna w tym, bo chyba jest całkiem skuteczne.
Faktycznie, że ostatnio trochę jestem rozchwiana, emocjonalnie i brakuje mi wewnętrznego spokoju. Nie wiem co mi jest. Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka |
2017-01-02, 14:05 | #3448 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 208
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cześć dziewczyny, jak tam wasze noworoczne nastawienie do świata?
|
2017-01-02, 17:53 | #3449 |
Freedom
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Cała Polska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Bardzo przydatne zasady życiowe:
Niczego nie oczekuj, bądź gotowa na wszystko. Problemy są po to abyś się rozwijała w trakcie ich rozwiązywania. Nie ma nic gorszego niż śmierć, więc nic co za życia nie jest takie straszne. Żyjesz tylko raz, zatem każdy problem możesz potraktować z minimum negatywnych emocji i zmienić go lub zakaceptować.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2017-01-03, 09:06 | #3450 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Dziewczyny, a jak utrzymać pozytywne myślenie kiedy coś się zawali? Łatwo jest pozytywnie myśleć kiedy wszystko układa się po naszej myśli, ale kiedy jestem w takiej euforii to często zaskakuje mnie jakieś negatywne wydarzenie o dużej wadze (nie mówię o błahostkach) i wtedy się sypie mój nastrój i nastawienie. Staram się jakoś sobie tłumaczyć, że złe rzeczy też się dzieją, ale jest dużo ciężej mieć wtedy poukładane w głowie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.