Moc pozytywnego myślenia - III część - Strona 115 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-27, 13:08   #3421
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Kahoko hino, jest to raczej psycholog. Skierowanie już mam, ale tutaj było szybciej, wizyty mam co tydzień i koleżanka mi poleciła ta osobę. Koniec końców i tak ta terapię u niej mogę mieć jeszcze tylko przez miesiąc, a później muszę szukać kogoś innego.

A czy przy zapisywaniu się na wizytę na nfz w rejestracji wiedzą jakim nurtem pracuje psycholog? Czy dopiero na wizycie u psychologa trzeba o to zapytać?
Bo o większości psychologów którzy przyjmują na nfz nawet nie ma opinii w internecie.

Psycholoterapeuta mi nie pomoże, tzn. mam czekać aż sama dojdę do odpowiednich wnioskow i wtedy sama zacznę kochać siebie itd? Czy ogólnie samemu trzeba odwalić całą robotę, np poprzezafirmacje a spotkania z psychologiem będa ten proces tylko wspomagać?

Naprawdę nie wiem jak mam pokochać siebie. Próbowałam już z afirmacjami i nie szło mi w ogóle. Teraz próbuje jeszcze raz. Może tym razem się uda.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 201611290914
Czas edycji: 2016-08-27 o 13:12
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 13:39   #3422
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
A czy przy zapisywaniu się na wizytę na nfz w rejestracji wiedzą jakim nurtem pracuje psycholog? Czy dopiero na wizycie u psychologa trzeba o to zapytać?
Bo o większości psychologów którzy przyjmują na nfz nawet nie ma opinii w internecie.
tego nie wiem, dawno w PL nie byłam.

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Psycholoterapeuta mi nie pomoże, tzn. mam czekać aż sama dojdę do odpowiednich wnioskow i wtedy sama zacznę kochać siebie itd? Czy ogólnie samemu trzeba odwalić całą robotę, np poprzezafirmacje a spotkania z psychologiem będa ten proces tylko wspomagać?
po pierwsze, bardzo trudno jest samemu wybrać z internetu narzędzia, które są faktycznie dobre i terapeutyczne. dlatego psychoterapeuta jest tu wskazany.

po drugie, psychoterapeuta sprawuje pieczę nad całością, kontroluje to, wspomaga, gdy trzeba. wbrew pozorom to bardzo ważna rola.

po trzecie, choćbyś nie wiem jak dobre narzędzia sobie wybrała, warto się komuś wygadać. a koleżanka może Ci poradzić bardzo nie-rozwojowo, więc lepiej skierować swe odczucia do terapeuty. terapeuta wyjaśni pewne wątpliwości (jak w przykładzie z zasługiwaniem), ale jednocześnie nie oceni. będzie budował razem z Tobą pewność i poczucie bezpieczeństwa.

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Naprawdę nie wiem jak mam pokochać siebie. Próbowałam już z afirmacjami i nie szło mi w ogóle. Teraz próbuje jeszcze raz. Może tym razem się uda.
a jak próbowałaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 14:00   #3423
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
tego nie wiem, dawno w PL nie byłam.


po pierwsze, bardzo trudno jest samemu wybrać z internetu narzędzia, które są faktycznie dobre i terapeutyczne. dlatego psychoterapeuta jest tu wskazany.

po drugie, psychoterapeuta sprawuje pieczę nad całością, kontroluje to, wspomaga, gdy trzeba. wbrew pozorom to bardzo ważna rola.

po trzecie, choćbyś nie wiem jak dobre narzędzia sobie wybrała, warto się komuś wygadać. a koleżanka może Ci poradzić bardzo nie-rozwojowo, więc lepiej skierować swe odczucia do terapeuty. terapeuta wyjaśni pewne wątpliwości (jak w przykładzie z zasługiwaniem), ale jednocześnie nie oceni. będzie budował razem z Tobą pewność i poczucie bezpieczeństwa.



a jak próbowałaś?
Czyli jednak celować w psychoterapeutów? Zapewne w Polsce na NFZ mamy tylko psychologów, więc pewnie będzie to wyglądało tak samo jak teraz.

Moja psycholog niezbyt podpowiada mi jakich narzędzi mam używać. Tak jak pisałam, ostatnio powiedziała coś w stylu, że muszę siebie pokochać, zapytałam jak mam to zrobić i odpowiedzi nie dostałam. Po 1 spotkaniu kazała mi zapisywać sobie sytuacje, w których czuję się gorsza od innych, ale niezbyt to zadanie miało dla mnie sens, bo jak ktoś tak się czuję, to czuje tak zawsze, a nie dopiero jak wyleję herbatę albo palnie coś głupiego.
Czas między wizytami jest dla mnie trudny, bo ja chcę zmieniać coś i czuć, że jest postęp. A po tej godzinie z psychologiem zostaję z tym sama i wychodząc od niej czekam już na kolejną wizytę.

Nie mogę powiedzieć, że nic kompletnie dobrego nie robi, bo robi. Niektóre rzeczy zrozumiałam.

Wcześniej próbowałam słuchać afirmacji, ale nigdy nawet nie doszłam do końca. Wydawało mi się to bardzo nienaturalne i nie do zniesienia kiedy głos mówił "kocham i akceptuję siebie", a ja wiedziałam, że tak nie jest.
Dzisiaj zabrałam się za to znowu po długim czasie i jakoś lżej mi się słucha. Postanowiłam słuchać Louise Hay. Wystarczy samo słuchanie na początek? Co dalej?
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 17:35   #3424
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Psycholoterapeuta mi nie pomoże, tzn. mam czekać aż sama dojdę do odpowiednich wnioskow i wtedy sama zacznę kochać siebie itd? Czy ogólnie samemu trzeba odwalić całą robotę, np poprzezafirmacje a spotkania z psychologiem będa ten proces tylko wspomagać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, psychoterapeuta nie "odczaruje cię", tylko wspomoże, pokieruje, ale proces przede wszystkim zrozumienia pewnych rzeczy zależy od ciebie.

Tak, polecam bardzo czytanie inspirujących książek, np. L. Hay, albo jeszcze lepiej książkę Don Miguel Ruiz "4 Umowy", LINK.

Zachęcam też, aby praktykować lekką jogę, przebywać wśród natury, zacząć od małych rzeczy.

1. Tutaj pisałam o kilku rytuałach o miłości własnej
2. A tutaj zachęcam do prowadzenia dziennika wdzięczności

Małe kroki, to proces, nie bądź dla siebie zbyt surowa. Ściskam!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:05   #3425
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Czyli jednak celować w psychoterapeutów? Zapewne w Polsce na NFZ mamy tylko psychologów, więc pewnie będzie to wyglądało tak samo jak teraz.
tak, w terapeutów.

i wręcz przeciwnie, NFZ ma terapeutów
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Moja psycholog niezbyt podpowiada mi jakich narzędzi mam używać.
bo ona Ci ich nie poda na tacy, a podsunie i zasugeruje tak, byś sama się ich nauczyła.
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Tak jak pisałam, ostatnio powiedziała coś w stylu, że muszę siebie pokochać, zapytałam jak mam to zrobić i odpowiedzi nie dostałam.
jak wyżej.
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Po 1 spotkaniu kazała mi zapisywać sobie sytuacje, w których czuję się gorsza od innych, ale niezbyt to zadanie miało dla mnie sens, bo jak ktoś tak się czuję, to czuje tak zawsze, a nie dopiero jak wyleję herbatę albo palnie coś głupiego.
wręcz przeciwnie - to jest bardzo ważne, by wyłapywać te momenty. np koleżanka ma ładną fryzurę, kolega dostał lepszą ocenę na kolokwium. ta samoświadomość to podstawa.
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Czas między wizytami jest dla mnie trudny, bo ja chcę zmieniać coś i czuć, że jest postęp. A po tej godzinie z psychologiem zostaję z tym sama i wychodząc od niej czekam już na kolejną wizytę.
widzę, że masz te same tendencje, co ja tj zadatki na project managera.


to tak nie działa. to zajmie czas, dużo czasu.
Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Wcześniej próbowałam słuchać afirmacji, ale nigdy nawet nie doszłam do końca. Wydawało mi się to bardzo nienaturalne i nie do zniesienia kiedy głos mówił "kocham i akceptuję siebie", a ja wiedziałam, że tak nie jest.
Dzisiaj zabrałam się za to znowu po długim czasie i jakoś lżej mi się słucha. Postanowiłam słuchać Louise Hay. Wystarczy samo słuchanie na początek? Co dalej?
po prostu słuchaj tego ciągle. jak nie dajesz rady świadomie, to puść w tle. to normalne, że czujesz się nienaturalnie z daną afirmacją - to znaczy, że tej afirmacji potrzebujesz. po prostu słuchaj, słuchaj, słuchaj. podświadomość usłyszy i w końcu 'przeskoczy' na nowy tryb.
Cytat:
Napisane przez nimrodel Pokaż wiadomość
Tak, psychoterapeuta nie "odczaruje cię", tylko wspomoże, pokieruje, ale proces przede wszystkim zrozumienia pewnych rzeczy zależy od ciebie.

Tak, polecam bardzo czytanie inspirujących książek, np. L. Hay, albo jeszcze lepiej książkę Don Miguel Ruiz "4 Umowy", LINK.

Zachęcam też, aby praktykować lekką jogę, przebywać wśród natury, zacząć od małych rzeczy.

1. Tutaj pisałam o kilku rytuałach o miłości własnej
2. A tutaj zachęcam do prowadzenia dziennika wdzięczności

Małe kroki, to proces, nie bądź dla siebie zbyt surowa. Ściskam!
4 umowy oraz 5-tą umowę mam na pdf.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 19:23   #3426
201610130935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Czyli jednak celować w psychoterapeutów? Zapewne w Polsce na NFZ mamy tylko psychologów, więc pewnie będzie to wyglądało tak samo jak teraz.

Moja psycholog niezbyt podpowiada mi jakich narzędzi mam używać. Tak jak pisałam, ostatnio powiedziała coś w stylu, że muszę siebie pokochać, zapytałam jak mam to zrobić i odpowiedzi nie dostałam. Po 1 spotkaniu kazała mi zapisywać sobie sytuacje, w których czuję się gorsza od innych, ale niezbyt to zadanie miało dla mnie sens, bo jak ktoś tak się czuję, to czuje tak zawsze, a nie dopiero jak wyleję herbatę albo palnie coś głupiego.
Czas między wizytami jest dla mnie trudny, bo ja chcę zmieniać coś i czuć, że jest postęp. A po tej godzinie z psychologiem zostaję z tym sama i wychodząc od niej czekam już na kolejną wizytę.

Nie mogę powiedzieć, że nic kompletnie dobrego nie robi, bo robi. Niektóre rzeczy zrozumiałam.

Wcześniej próbowałam słuchać afirmacji, ale nigdy nawet nie doszłam do końca. Wydawało mi się to bardzo nienaturalne i nie do zniesienia kiedy głos mówił "kocham i akceptuję siebie", a ja wiedziałam, że tak nie jest.
Dzisiaj zabrałam się za to znowu po długim czasie i jakoś lżej mi się słucha. Postanowiłam słuchać Louise Hay. Wystarczy samo słuchanie na początek? Co dalej?
Myślę, że za bardzo traktujesz psycholożkę, jak typowego lekarza, znaczy oczekujesz po niej, że da Ci prostę receptę, na Twoje problemy. jakby na problemy z samooceną istniały pastylki (nie chodzi o psychotropy), to byłoby to lepsze lekarstwo niż na raka

Moim zdaniem, trochę za bardzo ją negujesz, chociażby to pytanie o deprymujące się sytuacje to dobry punkt wyjścia. Poprzez zrozumienie, co sprawia, że masz dołka, można odnaleźć wiele rzeczy - złe wspomnienia, pokrzywione wzorce, toksyczne mechanizmy - trzeba to po prostu przemyśleć o rozszyfrować. Praca nad sobą to niestety pracochłonny proces, trwający całe lata.
201610130935 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 21:26   #3427
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
tak, w terapeutów.

i wręcz przeciwnie, NFZ ma terapeutów

bo ona Ci ich nie poda na tacy, a podsunie i zasugeruje tak, byś sama się ich nauczyła.

jak wyżej.

wręcz przeciwnie - to jest bardzo ważne, by wyłapywać te momenty. np koleżanka ma ładną fryzurę, kolega dostał lepszą ocenę na kolokwium. ta samoświadomość to podstawa.

widzę, że masz te same tendencje, co ja tj zadatki na project managera.


to tak nie działa. to zajmie czas, dużo czasu.

po prostu słuchaj tego ciągle. jak nie dajesz rady świadomie, to puść w tle. to normalne, że czujesz się nienaturalnie z daną afirmacją - to znaczy, że tej afirmacji potrzebujesz. po prostu słuchaj, słuchaj, słuchaj. podświadomość usłyszy i w końcu 'przeskoczy' na nowy tryb.


4 umowy oraz 5-tą umowę mam na pdf.
Więc będę pytać o terapeutów i nurt psychodynamiczny :yes: biorąc pod uwagę moje doświadczenia ze służba zdrowia to już widzę minę kobiety w rejestracji




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez CzerwonaArcyksiezniczka Pokaż wiadomość
Myślę, że za bardzo traktujesz psycholożkę, jak typowego lekarza, znaczy oczekujesz po niej, że da Ci prostę receptę, na Twoje problemy. jakby na problemy z samooceną istniały pastylki (nie chodzi o psychotropy), to byłoby to lepsze lekarstwo niż na raka

Moim zdaniem, trochę za bardzo ją negujesz, chociażby to pytanie o deprymujące się sytuacje to dobry punkt wyjścia. Poprzez zrozumienie, co sprawia, że masz dołka, można odnaleźć wiele rzeczy - złe wspomnienia, pokrzywione wzorce, toksyczne mechanizmy - trzeba to po prostu przemyśleć o rozszyfrować. Praca nad sobą to niestety pracochłonny proces, trwający całe lata.
Mam niestety taki charakter że jestem do bólu konkretna i chce wszystko rozwiązywać od ręki, dlatego coś tak niekonkretnego jak długotrwała praca nad sobą, gdzie nikt mi nie powie rób codziennie 10 pompek i bierz takie i takie tabletki jest dla mnie ciężka bardzo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-27, 21:42   #3428
201610130935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

To może poradniki? W książkach jest dużo rad, dziewczyny też sporo pisały o jodze, midfullnes i tych sprawach.

Ja zaczęłabym od podstaw - zdrowej diety (nie mówię o odchudzaniu) i odpowiedniej ilości snu. Ciężko być zen, jeśli te obszary są zaniedbane.
201610130935 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-27, 22:11   #3429
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Odpuść z tymi kobietami w rejestracji, po co się nakrecasz?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 05:20   #3430
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez CzerwonaArcyksiezniczka Pokaż wiadomość
To może poradniki? W książkach jest dużo rad, dziewczyny też sporo pisały o jodze, midfullnes i tych sprawach.

Ja zaczęłabym od podstaw - zdrowej diety (nie mówię o odchudzaniu) i odpowiedniej ilości snu. Ciężko być zen, jeśli te obszary są zaniedbane.
Dietę i sen mam bardzo w porządku. Sport też uprawiam.

Poradniki czytałam różne, planuje przeczytać jeszcze raz nawet te same bo i tak widzę już ze bardzo wiele się we mnie zmieniło i myślę że więcej tym razem z nich wyniosę. A o mindfullnes poczytam

Dzięki że rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 09:17   #3431
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Próbowałam wieczornej medytacji, ale odpadłam po fragmencie o rodzicach. Nie dalam rady, wewnętrzny opór był za duży :< Za to afirmacje nadal słucham. Tylko akurat teraz mam, co noc sny z chyba najgorszymi scenariuszami. W ciągu dnia siebie nie krytykuję, czuję się dobrze, myślę o sobie pozytywnie, ale tamto... Takiego ciągu paskudnych snów dawno nie miałam Moja podświadomość chyba uparła się, żeby dać mi w kość.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 10:00   #3432
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Dobrze jest również słuchać mantr.Polecam mantry Devy Premal
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-28, 10:45   #3433
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Próbowałam wieczornej medytacji, ale odpadłam po fragmencie o rodzicach. Nie dalam rady, wewnętrzny opór był za duży :< Za to afirmacje nadal słucham. Tylko akurat teraz mam, co noc sny z chyba najgorszymi scenariuszami. W ciągu dnia siebie nie krytykuję, czuję się dobrze, myślę o sobie pozytywnie, ale tamto... Takiego ciągu paskudnych snów dawno nie miałam Moja podświadomość chyba uparła się, żeby dać mi w kość.
za pierwszym razem zwymiotowałam. i za drugim. za trzecim tylko mną trąchało

ale tak na serio - ustaw sobie playlistę tak, by ten fragment grał, gdy już śpisz. afirmacji można słuchać przez sen, rewelacyjnie uspokajają.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 17:30   #3434
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Byłam dzisiaj od 10 do 16 na odosobnieniu medytacyjnym. Jestem mega naładowana pozytywną energią, mini urlop. Jeszcze porobię dziś z miłą chęcia ćwiczenia relaksacyjne, tapping, joga. Niestety, następne takie całodniowe spotkanie dopiero w grudniu, raz na kwartał, ale myślę o założeniu własnej grupy medytacyjnej, u mnie w domu.

Wysyłam wam mnóstwo dobrej energii!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-21, 17:18   #3435
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez nimrodel Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj od 10 do 16 na odosobnieniu medytacyjnym. Jestem mega naładowana pozytywną energią, mini urlop. Jeszcze porobię dziś z miłą chęcia ćwiczenia relaksacyjne, tapping, joga. Niestety, następne takie całodniowe spotkanie dopiero w grudniu, raz na kwartał, ale myślę o założeniu własnej grupy medytacyjnej, u mnie w domu.

Wysyłam wam mnóstwo dobrej energii!
A co to takiego? 6 godzin medytacji?

Ja kontynuuje swoją terapie u psychologa, wzięłam sobie do serca Wasze komentarze i widzę plusy tej terapii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-23, 09:38   #3436
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
A co to takiego? 6 godzin medytacji?

Ja kontynuuje swoją terapie u psychologa, wzięłam sobie do serca Wasze komentarze i widzę plusy tej terapii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cały dzień medytacji, ale pamiętajcie - medytację zaczynałam od 3 minut dziennie Moja przygoda zaczęła się 2 lata temu. Powolutku, powolutku. Kocham medytację.

Super, terapia to cudowna sprawa - poznać samą siebie, czas dla siebie, super. Tyle ile ma się stresu, czyli często miesiącami, latami, tyle się z tego wychodzi - w sensie buduje nowe nawyki, zmienia myślenie. Warto! Dać sobie czas, być dla siebie dobrym. Buziaki
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-24, 20:29   #3437
Lua_Misteriosa
Raczkowanie
 
Avatar Lua_Misteriosa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Hej dziewczyny

Interesuję się trochę tematem pozytywnego myślenia i samorozwoju... ALE motywuje mnie to wszystko tylko na chwilę. Mam słomiany zapał i nieważne co to jest czy nauka języka, postanowienie chodzenia na siłownie, zrobienie czegokolwiek ze swoim życiem to zawsze trwa to tylko chwilę. Czasami 2-3 dni a czasami 2-3 miesiące. Szybko się zawsze na coś napalam, że np. od dzisiaj będę ćwiczyć 3x w tygodniu i później co? Mija tydzień albo miesiąc znajduję sobie milion wymówek i nici z planów... A najgorsze jest to, że ostatnio strasznie marnuje czas, potrafię cały dzień się nie ubierać tylko leżeć w łóżku, oglądać tv albo siedzieć przy kompie, mniejsza bieda gdy sięgam po książkę. Jednak i tak cholernie mi z tym źle że tak marnuje czas... Nie wiem już co mogłoby na mnie wpłynąć żeby zmienić swoje myślenie i zacząć COŚ robić na poważnie Jakieś rady?
Lua_Misteriosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-05, 21:01   #3438
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez Lua_Misteriosa Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Interesuję się trochę tematem pozytywnego myślenia i samorozwoju... ALE motywuje mnie to wszystko tylko na chwilę. Mam słomiany zapał i nieważne co to jest czy nauka języka, postanowienie chodzenia na siłownie, zrobienie czegokolwiek ze swoim życiem to zawsze trwa to tylko chwilę. Czasami 2-3 dni a czasami 2-3 miesiące. Szybko się zawsze na coś napalam, że np. od dzisiaj będę ćwiczyć 3x w tygodniu i później co? Mija tydzień albo miesiąc znajduję sobie milion wymówek i nici z planów... A najgorsze jest to, że ostatnio strasznie marnuje czas, potrafię cały dzień się nie ubierać tylko leżeć w łóżku, oglądać tv albo siedzieć przy kompie, mniejsza bieda gdy sięgam po książkę. Jednak i tak cholernie mi z tym źle że tak marnuje czas... Nie wiem już co mogłoby na mnie wpłynąć żeby zmienić swoje myślenie i zacząć COŚ robić na poważnie Jakieś rady?

Po pierwsze, zaakceptuj siebie jako kobietę ying i yang Nie ma, powtarzam - nie ma takiej osoby na świecie, która by ciągle chodziła na wysokich obrotach. Czasem jest biel, czasem czerń, ale pamiętaj, że bez czerni nie widzimy bieli.

Ciągle sami podwyższamy sobie poprzeczki - bo muszę nauczyć się języka, bo muszę iść na fitness, bo tamto sramto. A co takiego złego, aby czasem pokisić się w łóżku?

Praktykuj buddyjskie podejście "złotego środka", the middle path - Budda i nie chciał być mega bogatym, a wywodził sie z przebogatej rodziny, ale również nie chciał zostać ascetą, który żył na jednym ziarnku ryżu dziennie i ciągle się zamartwiał. Balans, złoty środek, pozostań w zdrowym balansie lenistwa i ambicji.

I najważniejsze, słuchaj swojej intuicji na co masz ochotę, a nie tego co "powinnaś".

Mówisz, "marnuję czas", ale jak można marnować czas odoczywając np.? A czy nie marnujemy czasu jak zmuszamy się do pójścia do pracy? Po cholere nam nauka języka, skoro nie będziemy w nim mówić? Po co nam studia, po których i tak się przekwalifikujemy? Po co na siłownię, jak nie mamy "fun"? Jak nas to nie bawi? Wszystko jest relatywne.

To co jednak trwa, to to, że ludzie często sami siebie tyrają za... no chociażby nic nierobienie. A ja "nierobienie" bardzo lubię Zwłaszcza w parku, albo na sofie z moim kotem, why not. Nie bądźmy dla siebie tacy zanadto wymagający. Nasze społeczeństwo podkręca takich "achievers", ludzi co "coś robią". Jak nie robisz, to jesteś nikim - nie jesteś ambitny, inteligentny.

Bzdura. Sztuką jest umieć "po prostu żyć" i być w życiu po prostu wdzięcznym i szczęśliwym. A ja polecam ci praktykę po prostu uważnego życia.

I najważniejsze - tego typu zmiany myślenia to PROCES. Rośniemy małymi kroczkami. Aby wytworzyć nawyk myślenia potrzeba 1) albo dużego szoku emocjonalnego, często negatywnego (u mnie była to śmierć mojego taty), albo 2) konsekwentne powtarzanie, czyli to, co ty nazywasz "pracą nad sobą" - weź tylko poprawkę na to, że to wymaga czasu, i spox.

Gratuluje wejścia na drogę samorozwoju Wszystko zaczyna się od świadomości i intencji. Ty już zaczełaś

Polecam na początek książkę Eckharta Tolle "The Power of Now" oraz książkę Don Miguel Ruiz "Cztery Umowy". Ściskam!
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)

Edytowane przez nimrodel
Czas edycji: 2016-10-05 o 21:04
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-10, 17:43   #3439
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez nimrodel Pokaż wiadomość
Po pierwsze, zaakceptuj siebie jako kobietę ying i yang Nie ma, powtarzam - nie ma takiej osoby na świecie, która by ciągle chodziła na wysokich obrotach. Czasem jest biel, czasem czerń, ale pamiętaj, że bez czerni nie widzimy bieli.

Ciągle sami podwyższamy sobie poprzeczki - bo muszę nauczyć się języka, bo muszę iść na fitness, bo tamto sramto. A co takiego złego, aby czasem pokisić się w łóżku?

Praktykuj buddyjskie podejście "złotego środka", the middle path - Budda i nie chciał być mega bogatym, a wywodził sie z przebogatej rodziny, ale również nie chciał zostać ascetą, który żył na jednym ziarnku ryżu dziennie i ciągle się zamartwiał. Balans, złoty środek, pozostań w zdrowym balansie lenistwa i ambicji.

I najważniejsze, słuchaj swojej intuicji na co masz ochotę, a nie tego co "powinnaś".

Mówisz, "marnuję czas", ale jak można marnować czas odoczywając np.? A czy nie marnujemy czasu jak zmuszamy się do pójścia do pracy? Po cholere nam nauka języka, skoro nie będziemy w nim mówić? Po co nam studia, po których i tak się przekwalifikujemy? Po co na siłownię, jak nie mamy "fun"? Jak nas to nie bawi? Wszystko jest relatywne.

To co jednak trwa, to to, że ludzie często sami siebie tyrają za... no chociażby nic nierobienie. A ja "nierobienie" bardzo lubię Zwłaszcza w parku, albo na sofie z moim kotem, why not. Nie bądźmy dla siebie tacy zanadto wymagający. Nasze społeczeństwo podkręca takich "achievers", ludzi co "coś robią". Jak nie robisz, to jesteś nikim - nie jesteś ambitny, inteligentny.

Bzdura. Sztuką jest umieć "po prostu żyć" i być w życiu po prostu wdzięcznym i szczęśliwym. A ja polecam ci praktykę po prostu uważnego życia.

I najważniejsze - tego typu zmiany myślenia to PROCES. Rośniemy małymi kroczkami. Aby wytworzyć nawyk myślenia potrzeba 1) albo dużego szoku emocjonalnego, często negatywnego (u mnie była to śmierć mojego taty), albo 2) konsekwentne powtarzanie, czyli to, co ty nazywasz "pracą nad sobą" - weź tylko poprawkę na to, że to wymaga czasu, i spox.

Gratuluje wejścia na drogę samorozwoju Wszystko zaczyna się od świadomości i intencji. Ty już zaczełaś

Polecam na początek książkę Eckharta Tolle "The Power of Now" oraz książkę Don Miguel Ruiz "Cztery Umowy". Ściskam!
Ale cudne podejście
Ja kupiłam kilka książek i zaczęłam Kochaj co masz - 4 pytania, które zmienią Twoje życie.
Najgorsze jest chyba uczucie takiego błądzenia, chodzenia po omacku. Ja sama mam słomiany zapał i nigdy do końca nie wiem co chcę robić. Przeraża mnie fakt, że nadal nie określiłam się w drodzę zawodowej, ciągle marzy mi się zmiana pracy, a równocześnie boję się, że w nowej się nie odnajdę lub w ogóle jej nie odnajdę. Do tego przychodzi poczucie winy, że ździwiam, że nie jestem już nastolatką i powinnam stać solidnie na ziemi.
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 12:28   #3440
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez DagmaraRose2000 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest chyba uczucie takiego błądzenia, chodzenia po omacku. Ja sama mam słomiany zapał i nigdy do końca nie wiem co chcę robić. Przeraża mnie fakt, że nadal nie określiłam się w drodzę zawodowej, ciągle marzy mi się zmiana pracy, a równocześnie boję się, że w nowej się nie odnajdę lub w ogóle jej nie odnajdę. Do tego przychodzi poczucie winy, że ździwiam, że nie jestem już nastolatką i powinnam stać solidnie na ziemi.
Błądzenie, strach, to znak rozwoju

hehe, ja mam 31 lat, mam suuuper dobrze płatną pracę w marketingu, a teraz rozkminiam zmianę zawodu, bo nie czuję się szczęśliwa. Spoko! W Polsce jest taka kultura, że jest presja, aby się określić do 30stki, co chcesz robić. Większej bzdury nie ma! Zmienić można do emerytury, czas jest zawsze dobry.

A tak, solidnie stać na ziemi, życie jest od życia Czy solidnie stać na ziemi to rodzina, praca i kredyt na M3? Daj spokój
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-20, 19:21   #3441
lakier_do_paznokci
Rozeznanie
 
Avatar lakier_do_paznokci
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Witam serdecznie,
Ksiazke "Potega podswiadomosci" przeczytalam, gdy mialam 17 lat dzis mam 9lat wiecej, pare lat pozniej odkrylam Ester I Jerrego Hicksow. Sa swietni. Dzieki ich naukom rowniez duzo zrozumialam. Od dzis wprowadzam do zycia ich rady. Polecam goraco ich wyklady. Ester przemawia w nich glosem Abrahama- poteznej wibracji

https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww


https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww


https://www.google.pl/url?sa=t&sourc...l_Jsad2xnTC0Ww

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
lakier_do_paznokci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-21, 09:37   #3442
thalia666
Wtajemniczenie
 
Avatar thalia666
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Hicksow na yt polecam

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present"
thalia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 09:23   #3443
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Kojarze Abraham Hicks, na poczatku myslalam ze to facet

Chcialam zaprosic do lektury mojego najnowszego wpisu - o potedze energii naszych mysli. O tym, jak mysli i uczucia moga wplywac na strukture wody przeczytalam jakis czas temu i zrobilo to na mnie piorunujace wrazenie.

"Uważaj o czym myślisz – TY kreujesz swój świat"
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-08, 21:51   #3444
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Witajcie, czytam od dawna wątek i postanowiłam napisać, bo sobie- mimo tych wszystkich rad- nie radzę i muszę zapytać mądrzejszych od siebie

Jak poprawić swoją pewność siebie? Chodzi mi o to, że kiepsko znoszę porażki, wpadki i łatwo wtedy wpadam w spiralę stresu (czasem to nawet drobnostka, a powoduje u mnie kołatanie serca) oraz zniechęcam się, wręcz się wypalam w temacie. Zajmuje mi kilka dni, żeby dojść ze sobą znowu do ładu. Jakieś ćwiczenia może poradzicie?
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-09, 15:34   #3445
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez nimrodel Pokaż wiadomość
Kojarze Abraham Hicks, na poczatku myslalam ze to facet

Chcialam zaprosic do lektury mojego najnowszego wpisu - o potedze energii naszych mysli. O tym, jak mysli i uczucia moga wplywac na strukture wody przeczytalam jakis czas temu i zrobilo to na mnie piorunujace wrazenie.

"Uważaj o czym myślisz – TY kreujesz swój świat"
Jestem pod wrażeniem! To niezwykłe! Dlatego codziennie mówię do siebie w lustrze KOCHAM CIĘ i widzę, że to ma na prawdę głęboki sens.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 13:05   #3446
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Jestem pod wrażeniem! To niezwykłe! Dlatego codziennie mówię do siebie w lustrze KOCHAM CIĘ i widzę, że to ma na prawdę głęboki sens.
Hej hej, super! Ostatnio zauważyłam u koleżanki super patent, napisała sobie na lustrze w łazience szminką "Kocham Cię <3". Fajnie, też tak sobie napiszę. Bez kitu, powinniśmy to sobie mówić codziennie, na głos, do lustra. Mi się za pierwszym razem zachciało płakać, coś się poruszyło.

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;68423006]
Jak poprawić swoją pewność siebie? Chodzi mi o to, że kiepsko znoszę porażki, wpadki i łatwo wtedy wpadam w spiralę stresu (czasem to nawet drobnostka, a powoduje u mnie kołatanie serca) oraz zniechęcam się, wręcz się wypalam w temacie. Zajmuje mi kilka dni, żeby dojść ze sobą znowu do ładu. Jakieś ćwiczenia może poradzicie?[/QUOTE]

Cześć! Podeszłabym do tego holistycznie, przede wszystkim zawsze polecam medytację, np. na oddechu, już kilka minut dziennie, albo oderwanie sie od telefonu w autobusie, zamknięcie oczu, koncentracja na oddechu. Zadbasz o swój spokój wewnętrzny.

Do tego lubię też osobiście afirmacje do lustra, ale to kwestia indywidualna. Tak jak powyżej, patrzysz w lustro i mówisz sobie kocham cię, uśmiechasz się do siebie.

Z tego co piszesz, to takie oznaki niskiej miłości własnej, bycie dla siebie zbyt surowym, wysokie poprzeczki. Czy masz jakis codzienny rytuał, aby o siebie zadbać? Może spróbuj z dziennikiem wdzięczności, jest wiele fajnych narzędzi
__________________
Moje Ilustracje - Zapraszam serdecznie <3

Kobiece Zen - Strefa dla Ciała i Duszy (grupa FB)
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 15:23   #3447
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Czytałam kiedyś o tym, żeby zapisywać swoje dobre decyzje, dobre rzeczy z danego dnia. Muszę być bardziej systematyczna w tym, bo chyba jest całkiem skuteczne.
Faktycznie, że ostatnio trochę jestem rozchwiana, emocjonalnie i brakuje mi wewnętrznego spokoju. Nie wiem co mi jest.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 14:05   #3448
201707171530
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 208
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Cześć dziewczyny, jak tam wasze noworoczne nastawienie do świata?
201707171530 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-02, 17:53   #3449
FreedomStayFree
Freedom
 
Avatar FreedomStayFree
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Cała Polska
Wiadomości: 15
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Bardzo przydatne zasady życiowe:

Niczego nie oczekuj, bądź gotowa na wszystko.

Problemy są po to abyś się rozwijała w trakcie ich rozwiązywania.

Nie ma nic gorszego niż śmierć, więc nic co za życia nie jest takie straszne.

Żyjesz tylko raz, zatem każdy problem możesz potraktować z minimum negatywnych emocji i zmienić go lub zakaceptować.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
FreedomStayFree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-03, 09:06   #3450
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część

Dziewczyny, a jak utrzymać pozytywne myślenie kiedy coś się zawali? Łatwo jest pozytywnie myśleć kiedy wszystko układa się po naszej myśli, ale kiedy jestem w takiej euforii to często zaskakuje mnie jakieś negatywne wydarzenie o dużej wadze (nie mówię o błahostkach) i wtedy się sypie mój nastrój i nastawienie. Staram się jakoś sobie tłumaczyć, że złe rzeczy też się dzieją, ale jest dużo ciężej mieć wtedy poukładane w głowie.
9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-17 06:33:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.