Praktyki które bulwersują Was na Allegro - część II

[dixi]

oczywiście że pani od flakonu to naciągaczka
kiedyś mąż pokazał mi podobnego rodzaju numer - gość sprzedawał zdjęcie telefonu komórkowego - długi, szczegółowy opis telefonu, parametrów. funkcji, bardzo dobrej jakości zdjęcie i gdzieś tam mniejszym drukiem napisane, że przedmiotem sprzedaży jest zdjęcie telefonu, ale to już się trzeba było wczytać w na pozór mniej istotną część opisu licytacja od złotówki i kilkanaście ofert

Pani jednak zrobiła to mało profesjonalnie, niby pisze o flakonie, ale "oryginalny flakon perfum" i "wszystko jak na zdjęciach" gdy na zdjęciach widać perfumy z zawartością - upoważniają moim zdaniem do unieważnienia transakcji z powodu niezgodności z opisem aukcji.
Ja sprzedając używki celowo nie podaję ilości mililitrów we flakonie, żeby potem nie było pretensji że jest mililitr mniej niż napisałam tylko zamieszczam wyrazne zdjęcie plus dopisek że ilość jak na zdjęciu tak że sama pwenie bym się tym opisem zasugerowała

Powodzenia

[VI4]

Napisane przez Sylwia1900r

A mnie denerwuje już od Poniedziałku przycisk "Kup teraz" albo wrzuć do koszyka.
Wcisnęłam Kup teraz i książka nie pojawiła mi się w koszyku, potem ta samą wrzuciłam do koszyka, i potem kilka innych rzeczy - kliknęłam że płacę, no i przyszedł do mnie e-mail że zamówiłam 2 te same książki, cholera po co mi dwie?
Piszę do sprzedawcy żeby ta drugą wymienił mi na co inne, to było w Poniedziałek, i nic żadnego odzewu, a dziś przyszedł e-mail że przygotowują już wszystko do wysyłki, co poczty nie czytają?
Przed chwilą znowu wysłałam meila czy wymienią towar, no bo przed wysłaniem to można przecież.
Niefajne to że się nie odzywają.

Zaraz dzwonię do nich, może przeoczyli list.

hmm, nie wiem po co koszyk - ale kupujesz jak dawniej - klikasz kup teraz, wybierasz formę przesyłki i zapłaty, płacisz - nie ma potrzeby w ogóle korzystania z koszyka.

[kasia-zuzia]

Napisane przez Quinn

Mam taki problem, dawno już temu wygrałam aukcję flakonika perfum Angel 25 gwiazdki do napełniania. Byłam pewna, że flakon zawiera perfumy, bo tak było na zdjęciu, a opis nie był jasny. Czekałam na niego bardzo długo, kontakt był słabiutki, a teraz kiedy w końcu go odrbałam, okazało się, że flakon jest całkowicie pusty. Sprzedająca celowo wprowadza ludzi w błąd ? Jak mogę to rozwiązać? Mogę zwrócić flakon, mimo że minęło więcej niż 14 dni od zakończenia aukcji?
Czy mogę w ogóle jeśli odmówi przyjęcia zwrotu jakość się z nią "procesować"? Załączam screen aukcji.

Wyraźnie widać na zdjęciach, że we flakoniku jest płyn. Spróbuj walczyć, bo ponad 60 zł za pusty flakon to rozbój w biały dzień.
Z drugiej strony aukcja wskazuje, że trafiłaś na niezłą cwaniarę, pewnie trudno będzie załatwić sprawę polubownie...
A teraz mój bulwers: wystawiam perfumy za 70 zł plus koszty przesyłki. Przed chwilą dostałam maila, czy sprzedam je za 50 zł z wliczonymi kosztami przesyłki. Odpisałam, że jakbym chciała je sprzedać za taką cenę to też za taką bym je wystawiła

[Emiks]

Według mojej oceny jest to świadome wprowadzenie w błąd, ponieważ w opisie zabrakło istotnej informacji, że jest to pusty flakon. Ze zdjęć również nie wynika, że przedmiotem aukcji jest pusty flakon, podobnie zresztą, jak z tytułu aukcji "Thierry Mugler Angel EDP 25ml DO NAPEŁNIANIA". Do tego aukcja została umieszczona przez sprzedającą w kategorii: Allegro->Moda i uroda->Uroda->Perfumy i wody->Zapachy dla kobiet->Perfumy i wody perfumowane->16 ml - 30 ml.

Jeśli nie dojdziesz do porozumienia ze sprzedającą, nie pozostaje nic innego, jak otwarcie sporu.


Edit: Czy nie macie problemu z zalogowaniem się do Allegro, bo u mnie ciągle jest komunikat: "Ten formularz stracił ważność, wyślij go ponownie."

[siarka40]

Napisane przez dixi

Ja sprzedając używki celowo nie podaję ilości mililitrów we flakonie, żeby potem nie było pretensji że jest mililitr mniej niż napisałam tylko zamieszczam wyrazne zdjęcie plus dopisek że ilość jak na zdjęciu tak że sama pwenie bym się tym opisem zasugerowała

I właśnie o tym pisałam. Ja również nie wskazuję ilości pozostałych mililitrów bądź ubytku, ale odwołuję do zdjęć. Tutaj natomiast to nie miało miejsca. Co oczywiście nie zmienia mojego zdania, że sprzedająca to naciągaczka.

[Quinn]

Zawsze stresują mnie takie akcje, będę musiała teraz się w potyczki wdawać, zniechęciłam się do Allegro już 3 raz w ciągu kilku miesięcy mam problemy z używkami - raz flakon był zepsuty, a raz dostałam chamską podróbę, jednak bez problemu dostałam zwrot. Teraz tak łatwo nie będzie, bo już kontakt w sprawie wysyłki był niezbyt przyjemny :/

[201709081028]

Napisane przez Quinn

Mam taki problem, dawno już temu wygrałam aukcję flakonika perfum Angel 25 gwiazdki do napełniania. Byłam pewna, że flakon zawiera perfumy, bo tak było na zdjęciu, a opis nie był jasny. Czekałam na niego bardzo długo, kontakt był słabiutki, a teraz kiedy w końcu go odrbałam, okazało się, że flakon jest całkowicie pusty. Sprzedająca celowo wprowadza ludzi w błąd ? Jak mogę to rozwiązać? Mogę zwrócić flakon, mimo że minęło więcej niż 14 dni od zakończenia aukcji?
Czy mogę w ogóle jeśli odmówi przyjęcia zwrotu jakość się z nią "procesować"? Załączam screen aukcji.

współczuję ;( kiedys Ją maltretwoałam by mi sprzedała buteleczkę bo mam zapas aniołeczka , a ona miała cenę za pusty flakon 70zł!!!!!!! nie moglam uwierzyć! skad ta cena! zaproponowałam i tak sporo bo 25zł poniewaz cięzko trafic pusty refill gwiazdkę, babeczka kreciła, wystawiała zmieniaac cene na 49zł nie zdecydowałam się ,potem widziałam ze ma resztkę i własnie mówiła ze moze mi sprzedac za 70zł z tą resztką ale to olałam i się cieszę , a Tobie współczuję ! TO JAWNE OSZUSTWO ! nastrasz tą babkę, napisz do allegro o wprowadzający w bład opis aukcje.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Emiks

Według mojej oceny jest to świadome wprowadzenie w błąd, ponieważ w opisie zabrakło istotnej informacji, że jest to pusty flakon. Ze zdjęć również nie wynika, że przedmiotem aukcji jest pusty flakon, podobnie zresztą, jak z tytułu aukcji "Thierry Mugler Angel EDP 25ml DO NAPEŁNIANIA". Do tego aukcja została umieszczona przez sprzedającą w kategorii: Allegro->Moda i uroda->Uroda->Perfumy i wody->Zapachy dla kobiet->Perfumy i wody perfumowane->16 ml - 30 ml.

Jeśli nie dojdziesz do porozumienia ze sprzedającą, nie pozostaje nic innego, jak otwarcie sporu.


Edit: Czy nie macie problemu z zalogowaniem się do Allegro, bo u mnie ciągle jest komunikat: "Ten formularz stracił ważność, wyślij go ponownie."

Ja mam tak często ale mi pomaga czyszczenie ciastecek

[gidran]

Napisane przez Quinn

Zawsze stresują mnie takie akcje, będę musiała teraz się w potyczki wdawać, zniechęciłam się do Allegro już 3 raz w ciągu kilku miesięcy mam problemy z używkami - raz flakon był zepsuty, a raz dostałam chamską podróbę, jednak bez problemu dostałam zwrot. Teraz tak łatwo nie będzie, bo już kontakt w sprawie wysyłki był niezbyt przyjemny :/

Widziałam tę aukcję, chciałam nawet licytować, ale tknęło mnie, że sprzedająca coś w tym mętnym opisie kręci. Cóż, teraz pozostaje Ci walczyć o swoje i nie patrz na to, że babsko będzie drzeć japę, że "olaboga, widziały gały co brały". Raz, że przedmiot niezgodny z opisem (właściwie zdjęciem), dwa śmiało możesz iść na policję - baba właśnie nakłoniła Cię do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - bo znając życie allegro umyje ręce, a raczej lepkie swoje macki.

[Quinn]

A czy myślicie, że coś to da? Oczywiście odpowiedź od Pani jest taka jakiej można było się spodziewać.
Z tego co widzę, to spór na Allegro to jest oficjalna droga gdzie możemy sobie pisać z tą panią, ale czy to coś da? Allegro w ogóle coś może z tym zrobić?

Czy policja może i będzie cokolwiek robić? To przedmiot za 60 zł, czy w ogóle ktoś będzie chciał się zająć takim tanim przedmiotem?

Nie mam doświadczenia, a nie chcę "marnować" swoich nerwów, negatywa na pewno wystawię (btw można wstawiać linki do zdjęc w komentarzach na allego?).

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Arsonist]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Popieram.

Doskonale Cię rozumiem z tymi nerwami itp., bo też nie znoszę tracić życia na użeranie się z oszustami, ale pomyśl, że jak odpuścisz, to babsztyl się ośmieli i dalej będzie stosować ten proceder. Wprowadzenie w błąd jest ewidentne, a babsztylowi się wydaje, że jest taki sprytny i wynalazł świetną metodę zarabiania. Być może podziała na nią, jak wspomnisz o policji i użyjesz fachowego prawniczego słownictwa.

[siarka40]

Napisane przez Quinn

Czy policja może i będzie cokolwiek robić? To przedmiot za 60 zł, czy w ogóle ktoś będzie chciał się zająć takim tanim przedmiotem?

W przypadku oszustwa z art. 286 Kodeksu karnego to nie ma znaczenia.

[Quinn]

może dam jej linka do tej dyskusji
Dziękuję za odpowiedzi, zatem z pewnością nie zostawię tej sprawy.
Jeśli spór na Allegro nie rozwiąże sprawy, to pójdę na policję.

A czy powinnam jednoczesnie iść na policję i zrobic spór na Allegro, czy poczekać na rozwiązanie sporu? Nie bardzo wiem jak takie spory wyglądają.

[gidran]

Napisane przez Quinn

może dam jej linka do tej dyskusji
Dziękuję za odpowiedzi, zatem z pewnością nie zostawię tej sprawy.
Jeśli spór na Allegro nie rozwiąże sprawy, to pójdę na policję.

A czy powinnam jednoczesnie iść na policję i zrobic spór na Allegro, czy poczekać na rozwiązanie sporu? Nie bardzo wiem jak takie spory wyglądają.

Idź gdzie się da. Miałam podobną sytuację, też perfumy były niezgodne z opisem (inne zdjęcie inna zawartość - kiedyś pisałam o tym w wątku). Sprawa opiewała na podobną sumę, ale jako że sprzedająca była wyjątkowo ordynarna zawzięłam się i zgłosiłam na policję. Składając zeznania miałam niezły ubaw, ale policjant (choć też w wesołym nastroju) potraktował mnie poważnie. Po jakimś czasie przyszło pismo z prokuratury o wszczęciu śledztwa o dokładnie takie wykroczenie (lub nawet przestępstwo, już nie pamiętam) jak wcześniej pisałam. Sprawa ciągnęła się ponad pół roku, ale do sądu nie doszła - co jakiś czas dzwonił do mnie ktoś z policji spytać czy dostałam zwrot pieniędzy (po którymś tam telefonie dostałam w ratach na konto zawrotną kwotę około 50 zł). Podejrzewam, że po prostu policja ją nachodziła i tłumaczyła,że lepiej niech odda po dobroci. Allegro ręce umyło.

[zivit]

Nie wiem czy coś się zmieniło, ale parę lat temu miałam niemiłą sytuację na allegro i mieli taką politykę, że jeśli do iluś tam dni zgłosiło się sprawę na policję i załączyło w sporze skany, to allegro zwracało kasę niezależnie od tego, jak się sprawa rozwinie.

[Joskelyn]

Ja może nie z bulwersem, ale w sumie chcialam Was zapytac, jak byscie postapili na moim miejscu Kupiłam na allegrowym koncie znanej perfumerii internetowej tester 60 ml. Doszedł szybciutko, wszystko cacy, wyjęłam, psikam się, zachwycam, wszystko super. Oglądam sobie flaszke i patrze, ze to ... 100 ml zamiast 60 ml czy na moim miejscu byście pisali do tej perfumerii? Czy siedzieli cicho? Bo w sumie i tak już perfumy otworzyłam i użyłam, nie jest to prywatna osoba, więc raczej nikt nie zbiednieje wiele od tego... Ale z drugiej strony jakoś tak mi głupio

[rudzia77]

Napisane przez Joskelyn

Ja może nie z bulwersem, ale w sumie chcialam Was zapytac, jak byscie postapili na moim miejscu Kupiłam na allegrowym koncie znanej perfumerii internetowej tester 60 ml. Doszedł szybciutko, wszystko cacy, wyjęłam, psikam się, zachwycam, wszystko super. Oglądam sobie flaszke i patrze, ze to ... 100 ml zamiast 60 ml czy na moim miejscu byście pisali do tej perfumerii? Czy siedzieli cicho? Bo w sumie i tak już perfumy otworzyłam i użyłam, nie jest to prywatna osoba, więc raczej nikt nie zbiednieje wiele od tego... Ale z drugiej strony jakoś tak mi głupio

Ja bym się przyznała - pomyśl o tym ,że twoje zamówienie pakował jakiś pracownik i jak się skapną - to na bank polecą mu po pensji .Szkoda chłopa

[Daffodilka]

Napisane przez rudzia77

Ja bym się przyznała - pomyśl o tym ,że twoje zamówienie pakował jakiś pracownik i jak się skapną - to na bank polecą mu po pensji .Szkoda chłopa

Ja bym do nich zadzwoniła, a oni dla świętego spokoju powinni pozwolić zatrzymać ten flakon bez żadnej dopłaty

[Joskelyn]

Napisane przez Daffodilka

Ja bym do nich zadzwoniła, a oni dla świętego spokoju powinni pozwolić zatrzymać ten flakon bez żadnej dopłaty

Tak tez zrobilam. Okazalo sie, ze nie mieli juz szescdziesiatek mimo iz mieli je na aukcji, a nie chcieli ryzykowac nega, wiec dali setke

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[Daffodilka]

Napisane przez Joskelyn

Tak tez zrobilam. Okazalo sie, ze nie mieli juz szescdziesiatek mimo iz mieli je na aukcji, a nie chcieli ryzykowac nega, wiec dali setke

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

No i super

[zania]

Napisane przez Joskelyn

Tak tez zrobilam. Okazalo sie, ze nie mieli juz szescdziesiatek mimo iz mieli je na aukcji, a nie chcieli ryzykowac nega, wiec dali setke

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Fajny gest
W przeciwienstwie do innych, kiedy czlowiek sie na cos napali, a oni potem przysylaja maila lub dzwonia, ze nie maja towaru na stanie

[Quinn]

Babsko po sporze na Allegro w którym napisałam że pójdę na policję, oraz po napisaniu jej, że zamierzam jej listem poleconym ZPO napisać reklamację z tytułu rękojmi (doradzono mi tak) napisało, że godzi się oddać mi kasę czekam na przelew, flakon odesłany jestem dobrej myśli Opisałam sprawę w sporze na allegro bardzo szczegółowo, może moje zaangażowanie ją przestraszyło

[zania]

Napisane przez Quinn

Babsko po sporze na Allegro w którym napisałam że pójdę na policję, oraz po napisaniu jej, że zamierzam jej listem poleconym ZPO napisać reklamację z tytułu rękojmi (doradzono mi tak) napisało, że godzi się oddać mi kasę czekam na przelew, flakon odesłany jestem dobrej myśli Opisałam sprawę w sporze na allegro bardzo szczegółowo, może moje zaangażowanie ją przestraszyło

No to super!
Zastanawiam sie czy ta cwaniara nadal tak bedzie postepowac, czy moze juz nie

[Joskelyn]

Kurcze, na początku tego tygodnia wystawiłam na allegro cztery zapachy, po dłuższej absencji jako sprzedawca i jestem załamana :/ Trzy sprzedały się od razu, ale wpłat ani widu ani słychu... Po kilku dniach wysłałam maila z prośbą o wpłatę to ruszyło jedną osobę, druga po kolejnej dobie poprosiła o nr konta, bo nie zamierza płacić pay-u Po trzeciej słuch zaginął... Co do czwartego flakonu to jeszcze się nie sprzedał, ale co dwa dni dostaję mailowo propozycję obniżenia ceny - wciąż od tej samej osoby... Masakra jakaś z tymi ludźmi :/

[Joskelyn]

Jeśli nie dostałam zapłaty a kupujący nie daje znaku życia i nie odpowiada na moje maile po jakim czasie mogę wystawić towar ponownie?

[201711281122]

Napisane przez Joskelyn

Jeśli nie dostałam zapłaty a kupujący nie daje znaku życia i nie odpowiada na moje maile po jakim czasie mogę wystawić towar ponownie?

Dałabym tydzień kupującemu i wówczas złożyła wniosek o zwrot prowizji, a towar wystawiłabym po otrzymaniu zwrotu.

[BigMama]

Napisane przez Joskelyn

Jeśli nie dostałam zapłaty a kupujący nie daje znaku życia i nie odpowiada na moje maile po jakim czasie mogę wystawić towar ponownie?

Ja po tygodniu bez wpłaty występowałam do allegro o zwrot prowizji - większość płaciła wtedy pędzikiem
a wystawiałam ponownie jak mi all oddał prowizję

[Joskelyn]

Napisane przez BigMama

Ja po tygodniu bez wpłaty występowałam do allegro o zwrot prowizji - większość płaciła wtedy pędzikiem
a wystawiałam ponownie jak mi all oddał prowizję

dziekuje za podpowiedz, tak tez zrobie

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez aardbei77

Dałabym tydzień kupującemu i wówczas złożyła wniosek o zwrot prowizji, a towar wystawiłabym po otrzymaniu zwrotu.

dziękuje za podpowiedź jakiś czarny tydzień mam na allegro... W dodatku jak nigdy potrzebuję tej kasy (chciejstwa czekają ), wrrrr

[Iwi82]

To w zasadzie bulwers pocztowy, ale może akurat coś poradzicie.
Kupiłam we wtorek na allegro czarną Manię z perełek allegro. Tego samego dnia została do mnie wysłana - prosiłam o wysyłkę na adres poczty z dopiskiem Poste Restante i oczywiście swoim imieniem i nazwiskiem. Dziś patrzę na śledzenie paczki, a tam wczoraj, że wyszła z WER Kraków i potem nieudane doręczenie. Nie wiem co to ma oznaczać - przecież oni powinni ją zawieść na pocztę i tam ona powinna na mnie czekać (tak też odebrałam dziś inną paczkę, która doszła bez problemu).
Potwierdzałam z nadawcą czy wszystkie dane wpisał w porządku, ale wszystko powinno być ok. Do WERu krakowskiego oczywiście nie idzie się dodzwonić - pani z poczty, na której powinnam odebrać przesyłkę, podała mi szereg numerów, ale żaden nie odpowiada

Wiecie może co powinnam teraz zrobić?

[Arsonist]

Napisane przez Iwi82

To w zasadzie bulwers pocztowy, ale może akurat coś poradzicie.
Kupiłam we wtorek na allegro czarną Manię z perełek allegro. Tego samego dnia została do mnie wysłana - prosiłam o wysyłkę na adres poczty z dopiskiem Poste Restante i oczywiście swoim imieniem i nazwiskiem. Dziś patrzę na śledzenie paczki, a tam wczoraj, że wyszła z WER Kraków i potem nieudane doręczenie. Nie wiem co to ma oznaczać - przecież oni powinni ją zawieść na pocztę i tam ona powinna na mnie czekać (tak też odebrałam dziś inną paczkę, która doszła bez problemu).
Potwierdzałam z nadawcą czy wszystkie dane wpisał w porządku, ale wszystko powinno być ok. Do WERu krakowskiego oczywiście nie idzie się dodzwonić - pani z poczty, na której powinnam odebrać przesyłkę, podała mi szereg numerów, ale żaden nie odpowiada

Wiecie może co powinnam teraz zrobić?

Spokojnie - ja bardzo często mam komunikat "nieudane doręczenie", po czym na drugi dzień przesyłka znowu jest "w doręczeniu" i tego dnia listonosz do mnie dociera. Być może oni wpisują ten komunikat, jak np. list dotrze już do poczty docelowej, ale nie zdążą go tam obrobić i przekazać listonoszowi do doręczenia od razu tego samego dnia.