Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-27, 19:27   #31
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Amitri - chodzi o ton tamtej wypowiedzi, w przeciwieństwie do Twojej nie była kulturalna...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 19:38   #32
Pfff34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śrem
Wiadomości: 5 029
GG do Pfff34
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
To żeby wypowiedzieć swoje zdanie na anonimowym forum trzeba już wybitnej odwagi? Biedne, zastraszone społeczeństwo...
co cóż. niektórzy potrafią być wredni a więc trzeba.
Pfff34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-27, 21:51   #33
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Zapewniam Cie, że jakbyś zapytała mnie o to samo stojąc ze mną twarzą w twarz odpowiedziałabym Ci dokładnie to samo i moje poglądy na pewne sprawy nie zmieniają się zależnie od anonimowości czy też jej braku.

Dla mnie transwestyta, niezależnie od sztucznie stworzonej definicji w jakimś tam słowniku zaburzeń seksualnych czy też innym mądrym piśmie, jest takim samym dewiatem jak pedofil, który podgląda dzieci w kąpieli czy też ekshibicjonista - ci ostatni także nie wyrządza tym nikomu fizycznej krzywdy, mimo to jego zachowanie wydaje się z pewnością większości z Was odrażające.

Gwoli ścisłości definicja dewiacji ze słownika medycznego:
"Parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych (dawniej: dewiacja seksualna, zboczenie seksualne) to rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych przedmiotów, rytuałów czy sytuacji. Każdy człowiek, w ramach różnic indywidualnych, posiada odmienne preferencje seksualne. O patologii możemy mówić wtedy, gdy udział określonych przedmiotów lub czynności jest konieczny do osiągnięcia pełnej satysfakcji seksualnej. Zdarza się, że powyższe czynniki są absolutnie konieczne do uzyskania podniecenia i orgazmu. W niektórych przypadkach parafilie mają charakter kompulsywny: realizowanie popędu seksualnego może odbywać się nawet dziesięć razy dziennie. Posiadanie niezwykłych, rzadkich preferencji seksualnych nie należy traktować jako patologii – o stanie parafilii mówimy dopiero wtedy, gdy preferencje uniemożliwiają zdolność utrzymania afektywno-emocjonalnego związku z drugą osobą.
Najczęściej parafilie dzieli się w zależności od konieczności osiągania satysfakcji seksualnej w zakresie obiektu i w zakresie sposobu realizacji oraz na nietypowe odchylenia.

Obecnie, parafilie dzieli się na trzy kategorie:

* takie, w których do stymulacji seksualnej konieczna jest obecność przedmiotów nieosobowych (fetysze, w tym fetyszyzm transwestycyjny),
* takie, w których osiągnięcie satysfakcji seksualnej uzależnione jest od obecności sytuacji związanych z cierpieniem i upokarzaniem (sadyzm, masochizm),
* takie, w których koniecznym do podniecenia seksualnego elementem jest obecność niedobrowolnych partnerów (ekshibicjonizm, voyeuryzm, skatologia telefoniczna itp).


Jak wół transwestytyzm jest przypisany do kategorii dewiacji seksualnych i tym też dla mnie pozostanie.

Poproszona o wyrażenie swojej opinii przez autorkę wątku wyraziłam ją. Być może jest sprzeczna z oczekiwanymi odpowiedziami i wszechobecną modą na równość i tolerancję wszechobecnych dziwactw (co wg mnie po mału staje się groźne). Pewnie zastanawiacie się po co w ogóle wyskakuję na forum z takimi poglądami? Oczywiście liczę się z faktem, iż moje zdanie nie zyska u większości z Was poklasku ani nie przysporzy mi przyjaciół, jednak jest to ważny element mojego światopoglądu i nie będę się z nim kryła.
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 09:57   #34
Pfff34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śrem
Wiadomości: 5 029
GG do Pfff34
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Dla mnie dziwactwami są stroje pokazywane w czasopismach o modzie
Jeżeli dla ciebie to transwestyci to ok. Ale słusznie, że jesteś przygotowana na to, że nie spotka się to z entuzjazmem innych.

Ale nie sądzisz, że trochę odbiegłyśmy od tematu?
Autorka prosiła o opinię czy byłybyśmy w stanie zaakceptować coś takiego a nie przytaczanie formułek co to właściwie jest "transwestyta".

Edytowane przez Pfff34
Czas edycji: 2009-08-28 o 09:59
Pfff34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 10:03   #35
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez kaienkatr Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy jesteście do tego stopnia odważne i tolerancyjne że byłybyście w stanie zaakceptować takową osobę - pójść z nią na kawę, zakupy itp. Czy raczej godzi to w Wasze morale i jest chore Waszym zdaniem ? ? ? ?
a coz niemoralnego jest w spedzaniu czasu z osoba, ktora sie szanuje, ktora darzy sie sympatia, na ktora mozna liczyc? nie interesuje mnie, co mysla ludzie o moich bliskich, nie zycze sobie zagladania do sypialni - i mojej i moich przyjaciol...

domyslam sie, ze pytanie dotyczy naszych, polskich realiow i rozumiem, ze tu moze byc problem... mnie to jednak nie przeraza i jak najbardziej moglabym dumnie maszerowac po ulicach, odwiedzac sklepy i kawiarnie w towarzystwie ekstrawaganckiej przyjaciolki/przyjaciela

lalesia- widze, ze masz problem z wyrazeniem wlasnego zdania, skoro posilkujesz sie cytatami... z tych zrodel, ktore akurat Ci podpasuja.... smutne... ale zamiast sie denerwowac - nalezy takie "oskarzajace" osoby zyczajnie ignorowac..wdawanie sie w dyskusje z osoba, ktora temat zna z telewizji i portali encyklopedycznych, medycznych jest strata czasu

Milego dnia!
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

Edytowane przez carolinascotties
Czas edycji: 2009-08-28 o 10:09
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 10:18   #36
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość

lalesia- widze, ze masz problem z wyrazeniem wlasnego zdania, skoro posilkujesz sie cytatami... z tych zrodel, ktore akurat Ci podpasuja.... smutne... ale zamiast sie denerwowac - nalezy takie "oskarzajace" osoby zyczajnie ignorowac..wdawanie sie w dyskusje z osoba, ktora temat zna z telewizji i portali encyklopedycznych, medycznych jest strata czasu
Każdą kwestię, szczególnie sporną, staram się zawsze poprzeć odpowiednimi dowodami. Z mojej strony kuniec tematu. Niestety terror tolerancji i tak weźmie górę Myślmy tak dalej za parę lat z pewnością będzie obowiązywał bardzo zdrowy model rodziny

Edytowane przez lalesia
Czas edycji: 2009-08-28 o 10:20
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 14:26   #37
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Amitri - chodzi o ton tamtej wypowiedzi, w przeciwieństwie do Twojej nie była kulturalna...
Jeśli chodzi o ton wypowiedzi i to, że nie była ona kulturalna to wg mnie Pfff34 stwierdziła to pisząc, że niezbyt dobrze tamten post świadczy o jego autorce. Wydaje mi się, że odwaga miała się odnosić do samych poglądów a nie sposobu ich wyrażenia.

Do Piff34: To prawda, że niektórzy potrafią być nie tylko niemili ale wręcz wredni. Tylko po co byłyby fora gdyby nie można było podzielić się swoimi poglądami jeśli inni o to proszą? O kółka wzajemnej adoracji nietrudno, ale jeśli ktoś już się zdecydował i rejestruje oraz udziela się na forum to raczej nie jest cichą myszką potakującą innym.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-28, 15:20   #38
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Każdą kwestię, szczególnie sporną, staram się zawsze poprzeć odpowiednimi dowodami. Z mojej strony kuniec tematu. Niestety terror tolerancji i tak weźmie górę Myślmy tak dalej za parę lat z pewnością będzie obowiązywał bardzo zdrowy model rodziny
Bez przesady. To, że komuś nie przeszkadzają geje/lesbijki/transwestyci i widzi w nich po prostu ludzi nie znaczy, że podpisze się pod petycją umożliwiającą im adopcję dzieci.
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"

anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 16:39   #39
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez anka1709 Pokaż wiadomość
Bez przesady. To, że komuś nie przeszkadzają geje/lesbijki/transwestyci i widzi w nich po prostu ludzi nie znaczy, że podpisze się pod petycją umożliwiającą im adopcję dzieci.
Jasne, jeśli chodzi tylko o "nieprzeszkadzanie" takich odmieńców ich obrońcom, to wszystko w porządku ja jednak zrozumiałam, że przynajmniej niektóre dziewczyny bronią ich praw rękami i nogami.
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 16:53   #40
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Zapewniam Cie, że jakbyś zapytała mnie o to samo stojąc ze mną twarzą w twarz odpowiedziałabym Ci dokładnie to samo i moje poglądy na pewne sprawy nie zmieniają się zależnie od anonimowości czy też jej braku.

Dla mnie transwestyta, niezależnie od sztucznie stworzonej definicji w jakimś tam słowniku zaburzeń seksualnych czy też innym mądrym piśmie, jest takim samym dewiatem jak pedofil, który podgląda dzieci w kąpieli czy też ekshibicjonista - ci ostatni także nie wyrządza tym nikomu fizycznej krzywdy, mimo to jego zachowanie wydaje się z pewnością większości z Was odrażające.

Gwoli ścisłości definicja dewiacji ze słownika medycznego:
"Parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych (dawniej: dewiacja seksualna, zboczenie seksualne) to rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych przedmiotów, rytuałów czy sytuacji. Każdy człowiek, w ramach różnic indywidualnych, posiada odmienne preferencje seksualne. O patologii możemy mówić wtedy, gdy udział określonych przedmiotów lub czynności jest konieczny do osiągnięcia pełnej satysfakcji seksualnej. Zdarza się, że powyższe czynniki są absolutnie konieczne do uzyskania podniecenia i orgazmu. W niektórych przypadkach parafilie mają charakter kompulsywny: realizowanie popędu seksualnego może odbywać się nawet dziesięć razy dziennie. Posiadanie niezwykłych, rzadkich preferencji seksualnych nie należy traktować jako patologii – o stanie parafilii mówimy dopiero wtedy, gdy preferencje uniemożliwiają zdolność utrzymania afektywno-emocjonalnego związku z drugą osobą.
Najczęściej parafilie dzieli się w zależności od konieczności osiągania satysfakcji seksualnej w zakresie obiektu i w zakresie sposobu realizacji oraz na nietypowe odchylenia.

Obecnie, parafilie dzieli się na trzy kategorie:

* takie, w których do stymulacji seksualnej konieczna jest obecność przedmiotów nieosobowych (fetysze, w tym fetyszyzm transwestycyjny),
* takie, w których osiągnięcie satysfakcji seksualnej uzależnione jest od obecności sytuacji związanych z cierpieniem i upokarzaniem (sadyzm, masochizm),
* takie, w których koniecznym do podniecenia seksualnego elementem jest obecność niedobrowolnych partnerów (ekshibicjonizm, voyeuryzm, skatologia telefoniczna itp).


Jak wół transwestytyzm jest przypisany do kategorii dewiacji seksualnych i tym też dla mnie pozostanie.

Poproszona o wyrażenie swojej opinii przez autorkę wątku wyraziłam ją. Być może jest sprzeczna z oczekiwanymi odpowiedziami i wszechobecną modą na równość i tolerancję wszechobecnych dziwactw (co wg mnie po mału staje się groźne). Pewnie zastanawiacie się po co w ogóle wyskakuję na forum z takimi poglądami? Oczywiście liczę się z faktem, iż moje zdanie nie zyska u większości z Was poklasku ani nie przysporzy mi przyjaciół, jednak jest to ważny element mojego światopoglądu i nie będę się z nim kryła.
Tylko nie spytałaś się wcześniej z czego wynika ów transwestytyzm i jaki ma charakter, a są go dwa rodzaje i jeden należy do parafilii a drugi nie- a Ty od razu nazwałaś dewiacją i zboczeniem, uważasz się za wystarczająco dokształconą i obiektywną żeby wyrażać takie opinie na forum publicznym? Bo inaczej można się tylko ośmieszyć w ten sposób.
Nawet w źródle, które sama zacytowałaś jest napisane jak to ujęłaś "jak wół" o FETYSZYZMIE transwestycyjnym który jest zupełnie czymś innym niż transwestytyzm. Więc obojętnie co o tym sobie myślisz, możesz się nie zgadzać ale nie masz prawa nazywać czegoś dewiacją i zboczeniem tylko dlatego że masz takie widzimisię. Wystarczyło napisać że nie chciałabyś kogoś takiego za przyjaciela i Twój pogląd zostałby wyrażony w odpowiedni sposób.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild

Edytowane przez marchewkowe pole
Czas edycji: 2009-08-28 o 17:04
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 16:57   #41
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Każdą kwestię, szczególnie sporną, staram się zawsze poprzeć odpowiednimi dowodami. Z mojej strony kuniec tematu. Niestety terror tolerancji i tak weźmie górę Myślmy tak dalej za parę lat z pewnością będzie obowiązywał bardzo zdrowy model rodziny
Zgadzam się z Tobą, a co do zacytowanego dodam, że nieraz to się obawiam jak ten świat będzie wyglądał za 50 lat, właśnie dzięki tej skrajnej "tolerancji".
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-28, 17:22   #42
larva
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą, a co do zacytowanego dodam, że nieraz to się obawiam jak ten świat będzie wyglądał za 50 lat, właśnie dzięki tej skrajnej "tolerancji".
A jak będzie wyglądał za 50 lat, kiedy będziemy tępić ludzi, którzy mają problem z samym sobą, swoją osobowoscią? Może wprowadzimy jakieś getta, niech tam gniją?
larva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 18:26   #43
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Jasne, jeśli chodzi tylko o "nieprzeszkadzanie" takich odmieńców ich obrońcom, to wszystko w porządku ja jednak zrozumiałam, że przynajmniej niektóre dziewczyny bronią ich praw rękami i nogami.
O to dokładnie mi chodzi- także w tolerancji sztuką jest znaleźć "złoty środek" i zwykły umiar.
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"

anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 18:38   #44
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez larva Pokaż wiadomość
A jak będzie wyglądał za 50 lat, kiedy będziemy tępić ludzi, którzy mają problem z samym sobą, swoją osobowoscią? Może wprowadzimy jakieś getta, niech tam gniją?
Nic takiego nie napisałam .
Dla mnie jest poprostu niedorzeczne, że przykładowo człowiek ze depresję, schizofrenię i inne schorzenia psychiczne się leczy, ale jak facet popyla umalowany i w damskich ciuchach to wszystko jest w porządku i jeszcze mam go poklepywać po ramieniu. Bo jak ktoś ma zachwiania na tle seksualnym to już "hulaj dusza, piekła nie ma".
Rozumiem, nikt się mnie nie pyta czy mi nie przeszkadza facet w make-upie i szpilkach, bo jego życie i jego sprawa. Ale nie będę się z kimś takim kumplować i jednocześnie udawać, że wszystko gra i taki stan rzeczy jest normalny. A już np na kontakty moich potencjalnych dzieci z kimś takim bym się nie zgodziła na pewno. I myślcie sobie o mnie co chcecie, nie zrozumiem nigdy akceptacji czegoś co samo w sobie wywołuje niesmaczne odczucia, możecie mówić, że w was nie- jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 19:01   #45
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Nic takiego nie napisałam .
Dla mnie jest poprostu niedorzeczne, że przykładowo człowiek ze depresję, schizofrenię i inne schorzenia psychiczne się leczy, ale jak facet popyla umalowany i w damskich ciuchach to wszystko jest w porządku i jeszcze mam go poklepywać po ramieniu. Bo jak ktoś ma zachwiania na tle seksualnym to już "hulaj dusza, piekła nie ma".
Rozumiem, nikt się mnie nie pyta czy mi nie przeszkadza facet w make-upie i szpilkach, bo jego życie i jego sprawa. Ale nie będę się z kimś takim kumplować i jednocześnie udawać, że wszystko gra i taki stan rzeczy jest normalny. A już np na kontakty moich potencjalnych dzieci z kimś takim bym się nie zgodziła na pewno. I myślcie sobie o mnie co chcecie, nie zrozumiem nigdy akceptacji czegoś co samo w sobie wywołuje niesmaczne odczucia, możecie mówić, że w was nie- jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
dokładnie, takie zachowania się powinno leczyć zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Zamiast przystawać na takie zboczenia można by takim ludziom pomóc.
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 19:09   #46
larva
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
dokładnie, takie zachowania się powinno leczyć zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Zamiast przystawać na takie zboczenia można by takim ludziom pomóc.
Ech, ja tego nie neguję, tylko z Waszych wcześniejszych postów takowa chęć pomocy nie emanuje. Chodzi mi o cząstkę zrozumienia, że tacy ludzie są pogubieni. Tak jak schizofrenik.
larva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 19:35   #47
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez larva Pokaż wiadomość
A jak będzie wyglądał za 50 lat, kiedy będziemy tępić ludzi, którzy mają problem z samym sobą, swoją osobowoscią? Może wprowadzimy jakieś getta, niech tam gniją?
juz kilku takicgh bylo... Stalin i Hitler pakowali "odmiencow" tam, gdzie mieli male szanse na przetrwanie...

porownanie byc moze zbyt przerysowane - ale brak tolerancji - skrajny jej brak powoduje nieszczescia...

nie widzialam tutaj nikogo, kto rekami i nogami bronilby praw mniejszosci i "inszosci" seksualnych... widac natomiast kto jest po prostu na NIE... NIE - bo... zagraza to "rodzinie" ??? bzdura - jak sama nazwa wskazuje sa to MNIEJSZOSCI... i nie ma obaw - z heteroseksualnych jednostek nie da sie wykrzesac homoseksualizmu... pomijam tu jednostki seksualne molestujace wlasne dzieci...bo to temat rzeka...

W dyskusje takie, jak ta wkrada sie zazwyczaj brak znajomosci tematu i hipokryzja... i dalsze rozwazania nie wnosza nic poza wzajemnymi oskarzeniami... i rysowaniu niestworzonych scenariuszy.

Nie ma potwierdzonych, wiarygodnych, naukowych badan, ktore dowodza, ze mozna "wyleczyc" z orientacji seksualnej.
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

Edytowane przez carolinascotties
Czas edycji: 2009-08-28 o 19:37
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 19:45   #48
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Nic takiego nie napisałam .
Dla mnie jest poprostu niedorzeczne, że przykładowo człowiek ze depresję, schizofrenię i inne schorzenia psychiczne się leczy, ale jak facet popyla umalowany i w damskich ciuchach to wszystko jest w porządku i jeszcze mam go poklepywać po ramieniu. Bo jak ktoś ma zachwiania na tle seksualnym to już "hulaj dusza, piekła nie ma".
osoba chora na depresje nie ma obowiązku się leczyć, sama decyduje czy chce czy nie. A zachwiania na jakimś punkcie to mamy prawie wszyscy, jedni mają stany lękowe, inni są chorobliwie nieśmiali, a jeszcze inni liczą płytki na chodniku. Posiadanie jakiejkolwiek fobii typu lęk wysokości, strach przed pająkami, też nie jest objawem zdrowym, a ile ludzi to ma. Tak jak to było w tym spocie fundacji Jaś i Małgosia: "Wszyscy jesteśmy nienormalni":

http://www.youtube.com/watch?v=-DnSh...eature=related

Do tego obyczaje się zmieniają, kiedyś seks w pozycji od tyłu był uznawany za perwersje. Straciliśmy coś na tym, że ten pogląd upadł?
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 19:47   #49
Pfff34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śrem
Wiadomości: 5 029
GG do Pfff34
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Do Piff34: To prawda, że niektórzy potrafią być nie tylko niemili ale wręcz wredni. Tylko po co byłyby fora gdyby nie można było podzielić się swoimi poglądami jeśli inni o to proszą? O kółka wzajemnej adoracji nietrudno, ale jeśli ktoś już się zdecydował i rejestruje oraz udziela się na forum to raczej nie jest cichą myszką potakującą innym.
Hm. Szkoda, że mnie tak nie bronią jak wyrażam swoje odmienne zdanie tylko od razu na stos najlepiej
Pfff34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-29, 08:31   #50
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez _K_ Pokaż wiadomość
Jeżeli to Przyjaciółka to w ogóle nie rozumiem pytania
W przyjaźni liczy się tylko i wyłącznie dusza i umysł drugiej osoby, to coś więcej niż miłość... Bardziej bezinteresownego.
Zgadzam sie calkowicie. Nie mialabym z tym problemu.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 12:17   #51
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez Pfff34 Pokaż wiadomość
Hm. Szkoda, że mnie tak nie bronią jak wyrażam swoje odmienne zdanie tylko od razu na stos najlepiej
Jeśli chodzi o obronę to może się zdarzyc tak, że Twoje poglądy będą osamotnione i nie będziesz mogła na nią liczyć. A jeśli chodzi o krytykę typu na stos to widać ma się wtedy doświadczenie z debilami (można jednak dalej heroicznie przemawiać im do rozumu, że jak już mają inne zdanie to niech je wyrażają w cywilizowany sposób). A Wizaż całkiem spory jest więc myślę, że większość wypowiadających się tu ludzi jest mądra więc nie trzeba się martwić, że utonie się w bagnie.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 18:40   #52
Pfff34
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śrem
Wiadomości: 5 029
GG do Pfff34
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

oj Amitri niewiele widziałaś
Pfff34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 12:00   #53
All_that_jazz
Zakorzenienie
 
Avatar All_that_jazz
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
dokładnie, takie zachowania się powinno leczyć zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Zamiast przystawać na takie zboczenia można by takim ludziom pomóc.
Jest spora różnica między zaburzeniami psychicznymi , które są stanem chorobowym o tle somatycznym lub psycho-somatycznym a między orientacją psycho-seksualną , która jest wrodzona i jest wynikiem takiego a nie innego oddziaływania różnych substancji chemicznych na kształtowanie się różnych ośrodków mózgu w czasie rozwoju płodowego.
Zanim przyrównacie schizofrenię do transeksualizmu czy homoseksualizmu radzę dokształcić się z zakresu rozwoju płodowego człowieka z naciskiem na kształtowanie się płci mózgu.Gdyby było tak jak twierdzicie i seksualność byłaby wyłącznie kwestia psychiki zjawisko hermafrodytyzmu na przykład byłoby nie do pomyślenia.
A przecież punktem wyjścia u człowieka jest zawsze mózg żeński, który pod wpływem specyficznych warunków chemicznych przekształca się w mniej lub bardziej męski mózg. Różnice orientacji wynikają ze stopnia kompletności lub niekompletności przekształceń mózgu w kierunku jednej płci czyli pozostania przy strukturze pierwotnej żeńskiej lub przejścia do wtórnej-męskiej.
__________________
Odwyk kosmetyczny:
http://spreadsheets.google.com/ccc?k...BWUJOVEE&hl=en
All_that_jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 13:07   #54
hotiie
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

ja nie mam nic przeciwko tranwestytom .. ;] .
ludz jak kazdy inny..
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 15:01   #55
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez All_that_jazz Pokaż wiadomość
Jest spora różnica między zaburzeniami psychicznymi , które są stanem chorobowym o tle somatycznym lub psycho-somatycznym a między orientacją psycho-seksualną , która jest wrodzona i jest wynikiem takiego a nie innego oddziaływania różnych substancji chemicznych na kształtowanie się różnych ośrodków mózgu w czasie rozwoju płodowego.
Zanim przyrównacie schizofrenię do transeksualizmu czy homoseksualizmu radzę dokształcić się z zakresu rozwoju płodowego człowieka z naciskiem na kształtowanie się płci mózgu.Gdyby było tak jak twierdzicie i seksualność byłaby wyłącznie kwestia psychiki zjawisko hermafrodytyzmu na przykład byłoby nie do pomyślenia.
A przecież punktem wyjścia u człowieka jest zawsze mózg żeński, który pod wpływem specyficznych warunków chemicznych przekształca się w mniej lub bardziej męski mózg. Różnice orientacji wynikają ze stopnia kompletności lub niekompletności przekształceń mózgu w kierunku jednej płci czyli pozostania przy strukturze pierwotnej żeńskiej lub przejścia do wtórnej-męskiej.
Czy mi się wydaje, czy mówisz o transseksualiźmie?
Dla mnie między transseksualistą, a transwestytą różnica jednak jest i wcale nie taka mała. Dlatego mam więcej zrozumienia co do tych pierwszych, aniżeli do drugich.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 20:54   #56
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez All_that_jazz Pokaż wiadomość
Jest spora różnica między zaburzeniami psychicznymi , które są stanem chorobowym o tle somatycznym lub psycho-somatycznym a między orientacją psycho-seksualną , która jest wrodzona i jest wynikiem takiego a nie innego oddziaływania różnych substancji chemicznych na kształtowanie się różnych ośrodków mózgu w czasie rozwoju płodowego.
Zanim przyrównacie schizofrenię do transeksualizmu czy homoseksualizmu radzę dokształcić się z zakresu rozwoju płodowego człowieka z naciskiem na kształtowanie się płci mózgu.Gdyby było tak jak twierdzicie i seksualność byłaby wyłącznie kwestia psychiki zjawisko hermafrodytyzmu na przykład byłoby nie do pomyślenia.
A przecież punktem wyjścia u człowieka jest zawsze mózg żeński, który pod wpływem specyficznych warunków chemicznych przekształca się w mniej lub bardziej męski mózg. Różnice orientacji wynikają ze stopnia kompletności lub niekompletności przekształceń mózgu w kierunku jednej płci czyli pozostania przy strukturze pierwotnej żeńskiej lub przejścia do wtórnej-męskiej.
Jestem właśnie na etapie przerabiania embriologii do egzaminu z chęcią przyjrzę się dokładniej działowi o płci mózgu bo to dla mnie ciekawa kwestia Również mam więcej zrozumienia do transseksualistów niż do transwestytów. Ci pierwsi są ofiarą błędnego działania hormonów w swoim organizmie w czasie rozwoju płodowego.
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 21:31   #57
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Dla mnie jest poprostu niedorzeczne, że przykładowo człowiek ze depresję, schizofrenię i inne schorzenia psychiczne się leczy, ale jak facet popyla umalowany i w damskich ciuchach to wszystko jest w porządku i jeszcze mam go poklepywać po ramieniu. Bo jak ktoś ma zachwiania na tle seksualnym to już "hulaj dusza, piekła nie ma".
Tylko, że różnica jest taka, że jeśli człowiek ma depresję to powinien się leczyć dla własnego bezpieczeństwa, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Sobie i innym.
A transwestyta jaką sobie i innym krzywdę robi? No właśnie, żadną...

Poza tym już nie przesadzałabym, że wszystkie zachwiania na tle seksualnym są tak akceptowane i bezkarne. A pedofilia? a zoofilia?...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 21:45   #58
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Tylko, że różnica jest taka, że jeśli człowiek ma depresję to powinien się leczyć dla własnego bezpieczeństwa, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Sobie i innym.
A transwestyta jaką sobie i innym krzywdę robi? No właśnie, żadną...
?...
To czy robi krzywdę sobie to jest naprawdę bardzo względne...
No mi nie robi żadnej, tak więc ja ogólnie problemu jako takiego z ich obecnością nie mam, poprostu nie byłabym w stanie się z kimś takim ani zakolegować, ani zaprzyjaźnić. I znów mówię o transwestytach- którzy mnie odrzucają swoim podejściem itd, bo transseksualiści wydają mi się poprostu pokrzywdzonymi przez los ludźmi i życzę naprawdę aby mieli szansę zmienić płeć (co w naszym kraju wiadomo jak wygląda) jeżeli to jest warunek do ich satysfakcji z życia. Transwestytyzm jest dla mnie niezdrowym dziwactwem, nie potrafię odnaleźć w tym niczego pozytywnego, przykro mi.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Poza tym już nie przesadzałabym, że wszystkie zachwiania na tle seksualnym są tak akceptowane i bezkarne. A pedofilia? a zoofilia?...
Oczywiście przesadziłam, jak widać nie wszystkie.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 22:20   #59
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
To czy robi krzywdę sobie to jest naprawdę bardzo względne...
No mi nie robi żadnej, tak więc ja ogólnie problemu jako takiego z ich obecnością nie mam, poprostu nie byłabym w stanie się z kimś takim ani zakolegować, ani zaprzyjaźnić. I znów mówię o transwestytach- którzy mnie odrzucają swoim podejściem itd, bo transseksualiści wydają mi się poprostu pokrzywdzonymi przez los ludźmi i życzę naprawdę aby mieli szansę zmienić płeć (co w naszym kraju wiadomo jak wygląda) jeżeli to jest warunek do ich satysfakcji z życia. Transwestytyzm jest dla mnie niezdrowym dziwactwem, nie potrafię odnaleźć w tym niczego pozytywnego, przykro mi.
Wiesz, ja rozumiem, że dla kogoś to może być dziwactwem nie do przyjęcia. Tylko co jeśli dowiadujesz się o tym jak już się z kimś przyjaźnisz? Skreślisz go z tego powodu?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 09:49   #60
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Moja przyjaciółka jest transwestytą ... ?

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Wiesz, ja rozumiem, że dla kogoś to może być dziwactwem nie do przyjęcia. Tylko co jeśli dowiadujesz się o tym jak już się z kimś przyjaźnisz? Skreślisz go z tego powodu?
No i to jest bardzo trudne pytanie. Gdyby to było na takiej zasadzie, że dowiaduję się, że mój przyjaciel w domu przebiera się w damskie fatałaszki to wiadomo, że bym go nie skreśliła. Wolałabym się o tym nie dowiadywać, no ale to co robi w domu to w sumie jego sprawa. Natomiast nie wyszłabym z nim przebranym na ulicę- bo nie chciałabym mieć z tym... "zwyczajem" nic wspólnego.
Bo to jest dla mnie kolejna różnica, czy to facet robi w domu przed lustrem, czy chodzi tak normalnie w dzień do miasta, po zakupy, do kina. Bo jako szef np na przychodzenie tak do pracy, to na pewno bym nie pozwoliła.

Nie biorę pod uwagę sytuacji, że nagle się orientuję, że moja przyjaciółka jest facetem, bo zakładam, że w przypadku transwestytów to jest raczej niemożliwe.
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.