Dzieci pięknie nam się rozwijają i mamuśkom nudzić się nie dają. Mamy IX-X 2011

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

To chyba przez ten snieg

może w ciąży jesteś

A dziewczyny zaczynałyście od jabłuszka?? Bo ja jakoś tak pamiętam,a mi koleżanka mówi ,ze zaczynać od warzyw

Pewnie tak bo u nas nasypało
Tak. Niepokalane poczęcie. Matka Boska..znaczy Matko Boskaaaa
Ja dałam pierwszą marchewkę, a inne mamuśki jabłko...
Chyba większość zaczyna od jabłka...(?)

Napisane przez cotynato

Wróciliśmy. Krzyk i wyrywanie się było przy samym kłuciu później z górki.
Jednym słowem nie było tragegii. Oby też nie było gorączki takiej jak ostatnio.

Dzielny Filippo

[danika]

Napisane przez archinta

Chyba zaczynamy chorować dziś w nosku bulgocze nie fajnie

wspólczuje oby szybko poszedł katar precz

Napisane przez 19natka88

W miarę potrzeby odciągałam, ale przede wszystkim przed jedzeniem i na noc. Zakraplałam wodą morską i odciągałam, a potem maść majerankowa i w kryzysowych sytuacjach kropiłam Nasivinem dla dzieci
Zdrówka życzę

no Nasivin jest dobry jak juz nosek bardzo zatkany

Napisane przez anciaahk

A z oliwką to wniosek taki, że tylko my używamy. Ale bez niej Franek ma suchą skórę, czyli jak pomaga, to ok. Mleczka nie próbowałam, ale spróbuję następnym razem.

my smarujemy mleczkiem z Nivea albo Oilatum, oliwką tylko łepek

Napisane przez MalgosiaM8

wczoraj dałam szpinak z ziemniakiem a poem jagody z jabłkiem i dzis kolor jego kopy bezcenny haha

no wyobrażam sobie

Napisane przez cotynato

I o 11.20 szczepienie. Proszę o kciuki bo się lekko boję bo ostatnich przebojach po.

juz po ptokach...ale tworze tego posta od rana

Napisane przez archinta

d
i jak nocka mineła?? Chyba sie nasi zgadali- moj obudzil sie jedyne 11x dzis w nocy Nie pytajcie jak wyglądam i jak funkcjonuję
A co najlepsze to wcale nie przez katar (dopiero o 4rano mu czyściłam nosek ponownie po juz charczał) a przez pierdziochy- meczochy no nie wiem od czego one znów są nooooo

bidulko, współczuje tych nocek bąkowych,...znam to z autopsji

Napisane przez tusia872

za nas tez trzymajcie my idziemy na 13:30 i mam nadzieje ze dostaniemy zezwolenie na wprowadzanie nowosci i ze dzis bedzie pierwszy słoiczek

[acelinka]

Napisane przez lullaby_ml

Kochana, ja ostatnio szoruje namietnie wszystkie bodziaki i spodenki z koopek i dwie bluzusie sie ufajdaly mixem z marchewki i jablka-mydlo jeleń najlepsze

Nocka do kitu, nie dosc ze nie moglismy cala trójka dzisiaj jakos spac, to Mikul ok 4 nad ranem jeczal z bolu

o, nawet mam to mydło w domu będziemy próbować

Napisane przez monis1206

Noooo niby dwa baseny tu mamy a żaden nie przystosowany

To dobrze że nie za późno obgadam to jeszcze z mężem heh bo ja to już zdecydowana jestem namówiłaś mnie

z racka to rachu ciachu, ja 3 lata tam jeździłam codziennie prawie

Napisane przez minio1984

A co do zupek to jarzynowa jest super! A może spróbuj np ziemniaczki ze szpinakiem czy z dynią? Może marchewka na razie Filipkowi nie podchodzi?
Dobra lece do kuchni robić sosik pieczarkowy puki dziecko mi śpi, bo później mogę się nie wyrobić

mniam, podrzuć troche

Napisane przez kaileight

Dziękuję za wszystkie kciuki

Od dziś zaczynam poszukiwania fotelika samochodowego. Ten który mamy powoli robi się za mały Wczoraj byliśmy u lekarza, Ignaś ma 5 miesięcy i prawie tydzień waży 7,5 kg i ma 70 cm długości

I nie wiem teraz jaki fotelik kupować: 0-18 kg, 0-25kg, 9-18kg?? Macie już jakieś doświadczenie?

koszykarz rośnie!
z tymi fotelikami to 3 światy, też się zastanawiam który wybrać, biore pod uwage opcje 9-18, 9-25, 9-36

Napisane przez martunia_199

My nie mamy swoich marchewek i jabłek tzn. jest ogródek u rodziców ale blender musimy też kupić - jakiś polecasz?
No to gumeczka do ręki i robimy kitkę i dla Natalki za super nocki

ja mam blender z brauna i daje rade

kikutka to niestety jeszcze nie ma z czego zrobić u natki.

Napisane przez cotynato

Wróciliśmy. Krzyk i wyrywanie się było przy samym kłuciu później z górki.
Jednym słowem nie było tragegii. Oby też nie było gorączki takiej jak ostatnio.

Co do rozszerzania diety - nikogo nie krytykuję ( żeby nie było). Mogę się podziwić, popytać, no nie ?

no tak
oby nie było gorączki


My po wizycie, jest ok wszystko, lekkie przeziębienie ma Nati. Nawet jutro możemy iśc na basen jeśli chrypka przejdzie i nie pojawią się dodatkowe dolegliwości typu katar

[agnieszka 0605]

Napisane przez rabarbar83

dziecko mleko tankuje, mama wizażuje a gulasz na dole się przypala...e nie chce mi się nic, nawet tego obiadu ratować...

widzę, że ogólnie dół i dolina u mnie też ostatnio jakoś kiepsko

A z tym patrzeniem maluszków jak jemy - MoniaZ pisała kiedyś, że to właśnie ponoć pierwszy znak, żeby rozszerzać dietę. Pielęgniarka, która była u mnie mówiła, że jeśli nie chcę dawać zbyt dużo jedzenia póki co to mogę dać np. odrobinkę ziemniaka jak jemy obiad. I tak robię, bo mała patrzy na mnie ślepiami kota ze Shreka, a jak dam jej odrobinę to mlaska sobie i jest ok. Podobnie robię z jabłkiem - jak jem to skrobię jej łyżeczką odrobinę, żeby coś innego niż mleko poczuła. Marchewą też się dzielimy - jej daję sok, a mama je marchewę


Cotka i widzisz, nie trzeba się było martwić, dla Filipa - . Te szczepienia to większe przeżycie i nerwy dla mam niż dla dzieci.

[cotynato]

No tak, matka gorzej przezywa. dzisiaj do tż się śmiałam że nawet nie spodziewałam się, że tak można szczepienie przeżywać.


Filip wpiernicza ( bo inaczej tego nazwać się nie da) szpinak z ziemniakiem. Masakra jak to pochłania , jak mały odkurzacz na pełnych obrocikach. Nawet ze śliniakiem się nie podzieli

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

[danika]

Napisane przez minio1984

Dziewczyny ja tak czytam, że dajecie dzieciaczkom po pół słoiczka, a ja już daję po południa cały słoiczek np. zupki jarzynowej i na podwieczorek cały słoiczek owocków. I nie wiem, czy to nie za dużo?. Tyle, że się też karmienie przesuwa, to chyba ok Już sama nie wiem

ja myśle, że ok przecież Adaś to juz duzy facet jest

Napisane przez anciaahk

U nas spanie do 6. Franek był niegrzeczny.

oj niegrzeczny Franio niegrzeczny

Napisane przez lullaby_ml

Halluuuu

joł

Napisane przez madzialena-lublin

U nas kolejna noc dziwna- po 1 Kama sie budzi i płacze, marudzi. Daję jej smoczka, ale ok. godziny zajmuje jej ponowne uśnięcie. nie wiem co się jej porobiło Może to jeszcze po szczepieniu? Głodna nie jest, na jedzenie obudziła się po 4. Wstała na dobre juz tradycyjnie o 7.30, a od 10 znowu kima

moze coś jej się sniło?

Napisane przez lullaby_ml

Ja juz bym chciala sprobowac tego banana tez bym kurcze tak chciala jednym posilkiem/deserkiem zastapic jedno papu mleczne, ale tak sobie mysle ze moze zaczniemy tez probowac te kaszki, tylko Malgos mowila ze jedne sa mleczne a drugie nie i teraz badz tu czlowieku madry

ja banana daje na końcu bo mój mąż był uczulony na banana jak był mały i sie bojam

Napisane przez kaileight

Od dziś zaczynam poszukiwania fotelika samochodowego. Ten który mamy powoli robi się za mały Wczoraj byliśmy u lekarza, Ignaś ma 5 miesięcy i prawie tydzień waży 7,5 kg i ma 70 cm długości

I nie wiem teraz jaki fotelik kupować: 0-18 kg, 0-25kg, 9-18kg?? Macie już jakieś doświadczenie?

duży facet podobno najlepsze te 9-18 są,a potem 18-36 chyba są

Napisane przez rabarbar83

dzięki Daniczko za propozycję ale za dużo zachodu z tym by było, prackę masz dodatkową i jeszcze na pocztę chcesz latać
dryndnę do siostry może mnie niedługo odwiedzi to by mi przywiozła cosik dla małej

oj tam oj tam, chłopa bym wysłała serio jak cos chcesz to daj znac

Napisane przez rabarbar83

Hania cycka uwielbia celebrować ale teraz jak trzymam zwykły kubek z herbatą to już cmoka i mlaska i dziuba chce wsadzić do środka, tak samo jak jem przy niej, aż żal mi się robi jak widzę tę jej zabiedzoną minkę ...coś wcinają a mi nie dają buu to chyba sygnał, że chce coś więcej niż mleczko nie?
moja tez tak patrzy ale juz pomału dostaje


dziecko mleko tankuje, mama wizażuje a gulasz na dole się przypala...e nie chce mi się nic, nawet tego obiadu ratować...

ratuj! szkoda gulaszku

Napisane przez archinta

A dziewczyny zaczynałyście od jabłuszka?? Bo ja jakoś tak pamiętam,a mi koleżanka mówi ,ze zaczynać od warzyw

ja najpierw dałam 1 słoiczek jabłuszka przez 3 dni, teraz szamiemy marchewę a potem zrobie jej mix

Napisane przez Malgosia1983

Pewnie tak bo u nas nasypało
Tak. Niepokalane poczęcie. Matka Boska..znaczy Matko Boskaaaa
Ja dałam pierwszą marchewkę, a inne mamuśki jabłko...
Chyba większość zaczyna od jabłka...(?)

[agnieszka 0605]

Cotka - ja bym chyba pojechała, ale ciężko doradzić w tej syt. A nie masz z kim zostawić królewicza?

[danika]

Napisane przez acelinka

My po wizycie, jest ok wszystko, lekkie przeziębienie ma Nati. Nawet jutro możemy iśc na basen jeśli chrypka przejdzie i nie pojawią się dodatkowe dolegliwości typu katar

no to super

Napisane przez cotynato

Filip wpiernicza ( bo inaczej tego nazwać się nie da) szpinak z ziemniakiem. Masakra jak to pochłania , jak mały odkurzacz na pełnych obrocikach. Nawet ze śliniakiem się nie podzieli

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

smacznego Filipku

ja bym pojechała jak jest w miare ciepło

[acelinka]

Napisane przez cotynato

No tak, matka gorzej przezywa. dzisiaj do tż się śmiałam że nawet nie spodziewałam się, że tak można szczepienie przeżywać.


Filip wpiernicza ( bo inaczej tego nazwać się nie da) szpinak z ziemniakiem. Masakra jak to pochłania , jak mały odkurzacz na pełnych obrocikach. Nawet ze śliniakiem się nie podzieli

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

a natalce szpinak nie smakował, ale to było dawno musiałabym zrobić jeszcze jedno podejście, ale może tym razem zrobie jej sama

ja tam nie widze przeciwskazań jeśli Filippo się dobrze czuje

[Malgosia1983]

Cotka ja bym jechała. Jak się dobrze czuje, nie jest marudny, to czemu nie

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez danika

duży facet podobno najlepsze te 9-18 są,a potem 18-36 chyba są

Ja Ci wierzę bo akurat Wy dobrze zgłębiacie ten temat

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Filip wpiernicza ( bo inaczej tego nazwać się nie da) szpinak z ziemniakiem. Masakra jak to pochłania , jak mały odkurzacz na pełnych obrocikach. Nawet ze śliniakiem się nie podzieli

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

hahha a mój wczoraj jadł a dziś wszystko wypluwał i trzeba było zrezygnować ze szpinaku na rzecz jagód które jadł i jadł

Cotka ja tam byłam na zakupach z małym po szczepieniu

[gerda]

Napisane przez minio1984

Tusia dzięki za linka. Fajna ta wanienka,my mamy zwykłą, ale nie opłaca mi się teraz kupować nowej. Jak tz ma 2 zmianę to muszę sama kąpać a jak jeszcze do tego Adaś w wanience szaleje, to bardziej koncentruje się na trzymaniu go niz na myciu, szkoda, że nie można dokupić czegoś takiego do wanienki
A Tusia za szczepienie i za rozszerzenie dietki

my mamy cos takiego : http://allegro.pl/praktyczny-fotelik...085748482.html

[cotynato]

Pytam bo mój starszy królewicz ma od pewnego czasu pobudzoną żądzę władzy. Ja nie wiem skąd mu to się wzięło ale ciągle by chciał o wszystkim i za wszystkich decydować, czym mnie do furii doprowadza. Bo teraz wymyślił sobie, że nie jadę i koniec. Też w sumie boję się trochę, ale to szybkie zakupy a ja mam kilka szybkich spraw...


W ogóle właśnie był Pan strażak. A raczej kilku. Niby dymiło się u nas ( w sensie u nas na piętrze i w okolicach naszego piętra )i cała ekipa przyjechała. Pooglądała. Wjeżdżała na drabince pozaglądać przez okna. Na dole dziki tłum. Nawet kamerką ktoś nagrywał Teraz się śmieję, ale mam nadzieję, że dobrze wszystko obejrzeli i nic się nie dzieje

[danika]

Napisane przez Malgosia1983

Ja Ci wierzę bo akurat Wy dobrze zgłębiacie ten temat

[to mój małżon jeszcze zanim w ciązy byłam to już miał przerobione wózki i małe foteliki teraz grzebie w większych. Spodobał nam sie ostatnio taki obracany TAKI FOTELIK
tylko cena mniej fajna

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez cotynato

W ogóle właśnie był Pan strażak. A raczej kilku. Niby dymiło się u nas i cała ekipa przyjechała. Pooglądała. Wjeżdżała na drabince pozaglądać przez okna. Na dole dziki tłum. Nawet kamerką ktoś nagrywał Teraz się śmieję, ale mam nadzieję, że dobrze wszystko obejrzeli i nic się nie dzieje

ale co sie dymiło? w bloku? moze ktoś zupę przypałił

[cotynato]

No właśnie nie wiem. Czekam aż mam wyjdzie z psem to zgarnie plotki
ale jak otworzyłam drzwi to Pan pytał czy nam się aby nic nie przypaliło. Jak powiedziałam, że byli u nas na zwiadach to ruszył dalej Na sygnale przyjechali, z osprzętowieniem całym. No masakra.

[minio1984]

Obiad prawie ugotowany, dziecko znowu mi śpi ( 3 drzemka dziś), to na na chwilkę do Was

Napisane przez anciaahk

Jeśli tak mu pasuje i nic mu nie jest, to na pewno dajesz dobrze . Franuś rzadko, ale czasem zjada cały słoiczek, ale tylko wtedy, gdy coś mu bardzo smakuje.
I pochwal się spacerówką
Dzięki. W sumie to dopiero od 2 dni wcina prawie całe słoiczki zupki a owocków wszyściutko, ale wtedy żadziej karmię, to chyba dobrze, nie chciałabym go przekarmiać, bo i tak sporo waży.
A spacerówka prawdopodobnie będzie taka

http://quatro.tm.pl/infinity-4,pr,of,50.html,27
lub taka
http://quatro.tm.pl/lili,pr,of,50.html,35
ale muszę oblukać na żywca, bo na ślepo to można się naciąć
Co do glutenu i mięska - jak obie tak myślimy - to chyba nie jest źle .
No pewnie, co dwie głowy to nie jedna

A z usypianiem - kładę go pod karuzelę, śpiewam, głaszczę i jakoś odlatuje, chociaż oczywiście różnie bywa.
Mój to usypiał od razu przy cycku, ale miał taki czas, że się darł wieczorami i nie chciał jeść i tylko noszenie go uspakajało i dopiero taki na wpółśpiący mógł zjeść i tak się przyzwyczaił to kołysania na rękach, że nie wiem jak go uduczyć, a i dodam, że Adanio śpi w naszym wyrku, a jak to babcia określiła łóżeczko ostatnio jest nieczynne
Może i ja tak spróbuję, a co, najwyżej wyjmę i uśpię na rękach

mam nadzieję.

za rozszerzanie

A marchew też sama robiłaś? Surową czy gotowaną?

Jestem własnie ciekawa, kiedy u Franka to zastąpi jeden mleczny posiłek.

Acelinka za dzisiejszą wizytę.

I co ja tu jeszcze miałam ...

Napisane przez archinta

A do zwykłej wanienki mozesz dokupić leżaczek np. TAKI
Ja się właśnie zastanawiam. Ciekawe czy to stabilne jest?
Arch dzięki, tylko się zastanawiam jak to na długość jest, bo pisze, że to dla noworodków jest, a nie ma podanej długości i nie wiem, czy Adaś to nie za duży na taki leżaczek



A dziewczyny zaczynałyście od jabłuszka?? Bo ja jakoś tak pamiętam,a mi koleżanka mówi ,ze zaczynać od warzyw

Ja zaczynałam od marchewki, ogólnie od warzyw, a potem owocki. Tak mi pedi poleciła

O już się Adanio obudził, króciutką miał tą drzemkę.
Lecę, do wieczorka

[acelinka]

cotka, ale macie atrakcje

a j bym mu jeszcze na złośc zrobiła i poszła na spacer



danika, faaaaajny ten fotelik, ale cena też fajna


przełączyło mi sie na polsat przypadkiem, patrze a tam "trudne sprawy" no nie moge leże i kwicze

[danika]

wiecie co...musze sie samobiczować tutaj poszliśmy sobie wczoraj z mężem do kina na Dziewczyne z Tatuażem jako że uwielbiamy Millenium Larsona. No i film super, fajna obsada-ale ja nie o tym. Moja mała córcia mamuni została z tesciami....i dzierała się bidula strasznie. Podobno usnęła koło 18 i potem juz wrzeszczała. pojechalismy gdzies za 15 piąta, a wróciliśmy za 15 ósma. Jak przyjechalismy to była uryczna, usmarkana. Jak ją zobaczyłam to sie popłakałam. Wyrodna jestem juz jej chyba wiecej nie zostawie....
wieczorem ją godzinę nosiłam, potem przy łóżeczku siedzialam. Młoda zadowolona, bawiła się, gadała, uśmiechała. kochana malutka

[Malgosia1983]

Napisane przez cotynato

Pytam bo mój starszy królewicz ma od pewnego czasu pobudzoną żądzę władzy. Ja nie wiem skąd mu to się wzięło ale ciągle by chciał o wszystkim i za wszystkich decydować, czym mnie do furii doprowadza. Bo teraz wymyślił sobie, że nie jadę i koniec. Też w sumie boję się trochę, ale to szybkie zakupy a ja mam kilka szybkich spraw...


W ogóle właśnie był Pan strażak. A raczej kilku. Niby dymiło się u nas ( w sensie u nas na piętrze i w okolicach naszego piętra )i cała ekipa przyjechała. Pooglądała. Wjeżdżała na drabince pozaglądać przez okna. Na dole dziki tłum. Nawet kamerką ktoś nagrywał Teraz się śmieję, ale mam nadzieję, że dobrze wszystko obejrzeli i nic się nie dzieje

Oooo ale Cotka chyba szybko starszego Królewicza sprowadzisz na ziemie?
U nas w tym tygodniu podobna akcja tylko w bloku naprzeciwko. Tż mnie budzi ze się pali...patrze przez okno,a naprzeciwko nad blokiem siwy dym...
Straży przyjechały trzy jednostki..sie okazało, że odpalali auta od kabli coś źle podłączyli i im się zachajczyło

[cotynato]

Napisane przez danika

wiecie co...musze sie samobiczować tutaj poszliśmy sobie wczoraj z mężem do kina na Dziewczyne z Tatuażem jako że uwielbiamy Millenium Larsona. No i film super, fajna obsada-ale ja nie o tym. Moja mała córcia mamuni została z tesciami....i dzierała się bidula strasznie. Podobno usnęła koło 18 i potem juz wrzeszczała. pojechalismy gdzies za 15 piąta, a wróciliśmy za 15 ósma. Jak przyjechalismy to była uryczna, usmarkana. Jak ją zobaczyłam to sie popłakałam. Wyrodna jestem juz jej chyba wiecej nie zostawie....
wieczorem ją godzinę nosiłam, potem przy łóżeczku siedzialam. Młoda zadowolona, bawiła się, gadała, uśmiechała. kochana malutka

Ode mnie absolutnie nie dostaniesz bata ( edit: aaa chwila, to nie my mieliśmy biczować? W takim razie zabraniam samobiczowania!). Skoro macie takie atrakcje to musisz ją powoli zostawiać z innymi .
I domyślam się że jako mama też poczułaś pewnego rodzaju dumę, że mała tak za tobą tęskni i w ogóle, ale przecież nie będziesz z nią zawsze 24 na dobę siedziała, czy jednak ?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Malgosia1983

Oooo ale Cotka chyba szybko starszego Królewicza sprowadzisz na ziemie?
U nas w tym tygodniu podobna akcja tylko w bloku naprzeciwko. Tż mnie budzi ze się pali...patrze przez okno,a naprzeciwko nad blokiem siwy dym...
Straży przyjechały trzy jednostki..sie okazało, że odpalali auta od kabli coś źle podłączyli i im się zachajczyło

Po tym jak potwierdziłyście, że można brać na zakupy i nie czuję się jak wyrodna matka to oczywiście że sprowadzę go na ziemię a nawet trochę w nią wgniotę. Czasami dam mu już trochę porządzić, ale nie przesadzajmy

[danika]

Napisane przez cotynato

Ode mnie absolutnie nie dostaniesz bata ( edit: aaa chwila, to nie my mieliśmy biczować? W takim razie zabraniam samobiczowania!). Skoro macie takie atrakcje to musisz ją powoli zostawiać z innymi .
I domyślam się że jako mama też poczułaś pewnego rodzaju dumę, że mała tak za tobą tęskni i w ogóle, ale przecież nie będziesz z nią zawsze 24 na dobę siedziała, czy jednak ?

cieszę się, ze taka jestem jej potrzebna...ale to niedobrze, ze tak bidula płacze, bo przecież niedługo do pracy musze wracać. Tak mi jej było żal wczoraj Najgrsze jest spanie, bo tak to bawi sie nawet ładnie, ale jak zmęczona to musi być mamunia

musze ją chyba zostawiać częsciej ale na krócej

[cotynato]

Napisane przez danika

cieszę się, ze taka jestem jej potrzebna...ale to niedobrze, ze tak bidula płacze, bo przecież niedługo do pracy musze wracać. Tak mi jej było żal wczoraj Najgrsze jest spanie, bo tak to bawi sie nawet ładnie, ale jak zmęczona to musi być mamunia

musze ją chyba zostawiać częsciej ale na krócej

Po troszeczkę, po troszeczkę ...Dzielna mama

[agnieszka 0605]

Danika ja też miałam podobną sytuację i wiem, jak miotają człowiekiem takie podwójne uczucia. Z jednej strony taka radość, że jest się dla tej małej istotki prawie całym światem, a z drugiej strony przecież też musimy gdzieś wyjść i wtedy panika, bo co z naszym maleństwem. Myślę, że tak jak napisałaś spróbuj zostawiać Gunię z kimś częściej ale na krócej, albo wychodź do drugiego pokoju jak się z kimś bawi, żeby nie miała Cię w zasięgu wzroku. Krok po kroczku i będzie dobrze

[danika]

Cotuś, Aga dzieki za wsparcie

z moją młodą najgorsze jest to usypianie, zasypia tylko ze mną, druga osoba której daje sie uśpić jest mój tata - tak to ryk. U tatunia uśnie ale na rączkach i tylko w dzien, wieczorem noł łej. Dzis ją chyba weźmiemy wieczorem na przetrzymanie bo tz ma wolne jutro. Bedzie z małżem a ja w drugim pokoju (haha zobaczymy jak długo )

[tusia872]

Napisane przez Malgosia1983

Dzień dobry

Podchodzę do Was z każdej strony i z żadnej się wbić nie potrafię..

a od zada próbowałas jakos tak mi sie skojarzyło

Napisane przez lullaby_ml

Ja juz bym chciala sprobowac tego banana tez bym kurcze tak chciala jednym posilkiem/deserkiem zastapic jedno papu mleczne, ale tak sobie mysle ze moze zaczniemy tez probowac te kaszki, tylko Malgos mowila ze jedne sa mleczne a drugie nie i teraz badz tu czlowieku madry

no ja kupilam takie co pisze ze sa z mlekiem modyfikowanym

Napisane przez aa2

hehe a ja wszystko zrobiłam bez zgody pediatry dlatego ja w poniedziałek oświece tylko hehehe

no i loozzzz

Napisane przez lullaby_ml

Ale do takiego mleka naszego nie zwyklego?

mysle ze to takiego mleka modyfikowanego dodaje sie te kaszki

Napisane przez kaileight

Dziękuję za wszystkie kciuki

Od dziś zaczynam poszukiwania fotelika samochodowego. Ten który mamy powoli robi się za mały Wczoraj byliśmy u lekarza, Ignaś ma 5 miesięcy i prawie tydzień waży 7,5 kg i ma 70 cm długości

I nie wiem teraz jaki fotelik kupować: 0-18 kg, 0-25kg, 9-18kg?? Macie już jakieś doświadczenie?

własnie tez sie nad tym zastanawiam jaki kupic

Napisane przez archinta

A dziewczyny zaczynałyście od jabłuszka?? Bo ja jakoś tak pamiętam,a mi koleżanka mówi ,ze zaczynać od warzyw

ja mam zamiar od marchewki

Napisane przez cotynato

Wróciliśmy. Krzyk i wyrywanie się było przy samym kłuciu później z górki.
Jednym słowem nie było tragegii. Oby też nie było gorączki takiej jak ostatnio.

oj biedaczek ważne ze juz po

Napisane przez cotynato

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

ja bym jechala ale u nas nigdy goraczki nie bylo po szczepieniu

Napisane przez acelinka

przełączyło mi sie na polsat przypadkiem, patrze a tam "trudne sprawy" no nie moge leże i kwicze

tez patrze

Napisane przez danika

wiecie co...musze sie samobiczować tutaj poszliśmy sobie wczoraj z mężem do kina na Dziewczyne z Tatuażem jako że uwielbiamy Millenium Larsona. No i film super, fajna obsada-ale ja nie o tym. Moja mała córcia mamuni została z tesciami....i dzierała się bidula strasznie. Podobno usnęła koło 18 i potem juz wrzeszczała. pojechalismy gdzies za 15 piąta, a wróciliśmy za 15 ósma. Jak przyjechalismy to była uryczna, usmarkana. Jak ją zobaczyłam to sie popłakałam. Wyrodna jestem juz jej chyba wiecej nie zostawie....
wieczorem ją godzinę nosiłam, potem przy łóżeczku siedzialam. Młoda zadowolona, bawiła się, gadała, uśmiechała. kochana malutka

biedulka nie ma jak u mamy

My tez juz po szczepieniu dzis bylismy wyjatkowo marudni... teraz mała dosypia a mama wizazuje
wazymy 6350 i mamy 67 cm

[spray]

Hej,
jeszcze żyjemy więc się odzywam
Eryk nadal na diecie, która sam sobie narzucił - 'nie jem, żyję powietrzem'. Porobiliśmy różne badania, dzisiaj małż odbiera wyniki, jak o tym myślę to aż mi niedobrze ze strachu, że wyjdzie jakieś świństwo


agus1978 - dzięki za radę ze spieraniem marchewy szarym mydłem.

Napisane przez agnieszka 0605

A z tym patrzeniem maluszków jak jemy - MoniaZ pisała kiedyś, że to właśnie ponoć pierwszy znak, żeby rozszerzać dietę. Pielęgniarka, która była u mnie mówiła, że jeśli nie chcę dawać zbyt dużo jedzenia póki co to mogę dać np. odrobinkę ziemniaka jak jemy obiad. I tak robię, bo mała patrzy na mnie ślepiami kota ze Shreka, a jak dam jej odrobinę to mlaska sobie i jest ok. Podobnie robię z jabłkiem - jak jem to skrobię jej łyżeczką odrobinę, żeby coś innego niż mleko poczuła. Marchewą też się dzielimy - jej daję sok, a mama je marchewę

haha, Eryk też tak patrzy Ale nic mu nie daję, bo pediatra kazala odstawić wszystko oprócz pepti i sinlaca. A tych rzeczy nie chce jeść.

Napisane przez cotynato

N
Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

Pytałam lekarki ostatnio - można.

Napisane przez tusia872

My tez juz po szczepieniu dzis bylismy wyjatkowo marudni... teraz mała dosypia a mama wizazuje
wazymy 6350 i mamy 67 cm

Wysoka i szczupła. Będzie laska

[agus1978]

Napisane przez kaileight

Dziękuję za wszystkie kciuki

Od dziś zaczynam poszukiwania fotelika samochodowego. Ten który mamy powoli robi się za mały Wczoraj byliśmy u lekarza, Ignaś ma 5 miesięcy i prawie tydzień waży 7,5 kg i ma 70 cm długości

I nie wiem teraz jaki fotelik kupować: 0-18 kg, 0-25kg, 9-18kg?? Macie już jakieś doświadczenie?

Ja planuje kupić fotelik od 9-36, najpewniej taki: http://www.autofoteliki.pl/recaro-yo...Fe4htAoda3x0gA, brat kupil taki dla swojego synka i jest zadowolony. A że moje dziecię zaniedługo dobije 9 kg to pewnie trzeba bedzie kupic w najbliższym czasie.

Napisane przez archinta
A dziewczyny zaczynałyście od jabłuszka?? Bo ja jakoś tak pamiętam,a mi koleżanka mówi ,ze zaczynać od warzyw
Ja zaczynałam od jabłuszka, ponoc jabłko mniej uczula od marchewki.

Cotka, Tusia - za odwagę dzieciaczków przy szczepieniu
Acelinko - dobrze, że Natka zdrowa

Witam się tak wogle popołudniowo
Noc w porządku, pobudka o 6 na mleczko i potem dziecię jeszcze pospało z mamą w łóżku i zafundowała mi pobudkę lekkim masażem łapką prosto w okospacerek zaliczony, wizyta u laryngologa też; teraz zalicza drzemkę popołudniową.
A z tej okazji, że Michasia skończyła dziś 5 miesięcy to dostała na obiadek zupkę jarzynową z kurczakiem i kaszką manną - jadła aż jej się uszy trzęsły
Moje dziecko juz ponad dwie godziny spi....troche tak dziwnie cicho w domu....
Wogóle..pewnie też tak mają Wasze dzieciaczki, ale jak Michasia zaczyna się śmiać tak na głos, pełnią siebie, to aż mi łzy w oczach stają...

[aa2]

Ancia marchewe dałam ze słoika, teraz kombinuje żeby robic

Napisane przez cotynato

No tak, matka gorzej przezywa. dzisiaj do tż się śmiałam że nawet nie spodziewałam się, że tak można szczepienie przeżywać.


Filip wpiernicza ( bo inaczej tego nazwać się nie da) szpinak z ziemniakiem. Masakra jak to pochłania , jak mały odkurzacz na pełnych obrocikach. Nawet ze śliniakiem się nie podzieli

Pytanie. Czy myślicie, że po szczepieniu można pojechać z małym na szybkie zakupy czy byście odradzały?

ja bym pojechała, ale u nas mały po sczezpieniu tak jak i przed heh

[Malgosia1983]

Napisane przez tusia872

a od zada próbowałas jakos tak mi sie skojarzyło

My tez juz po szczepieniu dzis bylismy wyjatkowo marudni... teraz mała dosypia a mama wizazuje
wazymy 6350 i mamy 67 cm

Teee teee uważaj se tam dziołszka
Łoooo ale modelka

Napisane przez spray

Hej,
jeszcze żyjemy więc się odzywam
Eryk nadal na diecie, która sam sobie narzucił - 'nie jem, żyję powietrzem'. Porobiliśmy różne badania, dzisiaj małż odbiera wyniki, jak o tym myślę to aż mi niedobrze ze strachu, że wyjdzie jakieś świństwo

Trzymam kciuki żeby wyszło wszystko cacy Będzie okej - zobaczysz.

Napisane przez agus1978

Ja planuje kupić fotelik od 9-36, najpewniej taki: http://www.autofoteliki.pl/recaro-yo...Fe4htAoda3x0gA, brat kupil taki dla swojego synka i jest zadowolony. A że moje dziecię zaniedługo dobije 9 kg to pewnie trzeba bedzie kupic w najbliższym czasie.

A z tej okazji, że Michasia skończyła dziś 5 miesięcy to dostała na obiadek zupkę jarzynową z kurczakiem i kaszką manną - jadła aż jej się uszy trzęsły

Też najprawdopodobniej wybierzemy ten. Mamy nosidelko i jest naprawdę solidne.
Właśnie...bo waga wagą, a co jak dziecko nie siedzi jeszcze? Może być w takim foteliku?

[silvereczka]

Cześć Mamuśki,
mam nadzieję, że nie będziecie miały mi za złe, że się wbiję...

Jestem szczęśliwą mamusią Kasieńki, która przyszła na świat 09.10.2011
Chciałam się Was poradzić...zapewne już na ten temat pisałyście, ale szczerze powiem, że nie sposób się przebić przez tak ogromną ilość stron tego wątku...
Ale do rzeczy....
Kiedy zaczęłyście rozszerzać dietę Waszych szkrabów? Dodam, że moja mała od 2tygodnia życia dostaje pierś i dojada resztę z butli, tak jest karmiona do dzisiaj (choć ostatnio niestety przy cycu się buntuje , więc nie wiem jak długo jeszcze tak pociągniemy..)

z góry dziękuję
pozdrawiam wszystkie mamy