Usuwanie ósemek, szpary i inne problemy z zębami/ze szczęką - zbiorczy!

[owieczkaa]

Napisane przez Agrh

2-4 miesiące chyba żartujesz? ósemki źle ustawione...w ogóle ten ząb nic mnie nie boli , w ogóle nie wiem czy on już go zatruł coś tam robił igłami... i płukal... i mówił że trzeba będzie poszerzyć kanały na raz następny i że jeszcze 2 wizyty


w ogóle nie sądzicie , że 1000zł za leczenie kanałowe to lekka przesada? nie, że mnie nie stać, ale nie ma niby gwarancji, że to się powiedzie... a od znajomych słyszę , że oni płacili max 500-600zł

Ale co że żartuję? Mi tyle czasu zajmowało leczenie kanałowe.
Nie boli bo nie masz tam już nerwów - ząb ci po prostu "obumarł". Boli jak jeszcze jest co ratować.

Wszystko zależy od pacjenta, zęba, i miliona innych czynników - nie porównuj się do znajomych bo nie wiesz, jak u nich przebiegało leczenie, jaki był problem z zębem i masę innych rzeczy.

A ósemki różnie - albo bez komplikacji za niewielkie pieniądze (100-200 zł). Jak usuwanie np. skośnych albo poziomych z dłutowaniem to już drożej koło 400-500.

[Agrh]

czyli nie ma już czego ratować? to po co więc kanałowe? załamłaś mnie. Okazało sie, że pod tą czarną plombą było trochę próchnicy i doszło do miazgi... fakt okropnie mnie wszystkie zęby bolały z miesiąc temu... i oko spuchnęło. Wtedy też zrobiłam pantogram i wykazało też ósemki. W sumie coś delikatnie pobolewa....a on mi jeszcze powiedział, że dobrze , że to wyszło teraz.

[owieczkaa]

Napisane przez Agrh

czyli nie ma już czego ratować? to po co więc kanałowe? załamłaś mnie. Okazało sie, że pod tą czarną plombą było trochę próchnicy i doszło do miazgi... fakt okropnie mnie wszystkie zęby bolały z miesiąc temu... i oko spuchnęło. Wtedy też zrobiłam pantogram i wykazało też ósemki. W sumie coś delikatnie pobolewa....a on mi jeszcze powiedział, że dobrze , że to wyszło teraz.

Jak mówię ze nie ma czego ratować to mówię to w sensie takim że plomba nie załatwi sprawy tylko trzeba wyjąć zgniłą miazgę. Sama piszesz że bolało miesiąc temu - wtedy się proces nasilił i nerwy obumarły. Chyba trupa w buzi nie chcesz?

Zawsze lepiej jak wyjdzie wcześniej - z ósemkami też staraj się nie zwlekać, jak je zaniedbasz to potem będzie bardziej bolało i drożej kosztowało.

[patricepepe]

Dzięki za odpowiedź.
Mam pytanie do dziewczyn co mają licówki kompozytowe, czy również macie problem z seplenieniem po założeniu kompozytu ? Czy to samo minie ?

[KkAaRr91]

Hej dziewczyny
Wiem, że wątek jest stary, ale czy dziewczyna, która zaproponowała polecenie chirurga z Bydgoszczy mogłaby mi napisać namiary na niego? Byłabym bardzo wdzięczna, bo mam właśnie do wyrwania 8 i chciałabym zrobić to u porządnego specjalisty. Czy mogłabyś też mi napisać ile zapłaciłaś za ten zabieg? Chciałabym wiedzieć ile pieniędzy muszę przygotować.
Pozdrawiam,
Karolina

[pyh]

jesli zeby byly wydluzane lub poszerzane to okres adaptacji kilkunastodniowy jest naturalny

[alfa2000]

Ja mam licówki od 7 lat. trzymają się idealnie. Mam cały przód - dół i górę oprócz dwóch górnych jedynek, na któych mam koronki bo chciałam powiekszyć. Jestem bardzo zadowolona. choć miałam zdrowe własne zeby i je poswieciłam nigdy nie zalowałam. zrobiłam idealnie białe i ludzie zatrzymywali mnie na ulicy i mowili: ale ma Pani piekne zęby teraz one juz nei sa tak białe, bo jednak z latami troche ciemnieja ale minimalnie. aha. góre mam porcelana a doł kompozytowy - podobno jak sie tak robi to sie lepiej trzymaja. ja polecam licowki nawet kosztem wlasnych zębow, jeśli sa naszym kompleksem

[connie]

Wszystko zależy od tego ile jest kanałów w zębie, jak przebiega leczenie (trucie, konieczność poszerzania itp.), czy ząb jest wzmacniany. Ceny zwykle oscylują pewnie jakoś tak 500-800 zł za zęba.

Czas trwania? Dużo zależy od tego, czy ząb jest truty, a jeśli tak to ile razy. Zazwyczaj 2 wizyty to minimum.

Dlaczego kanałowe? Musisz pozbyć się zainfekowanej miazgi. Jeśli tego nie zrobisz mogą później powstawać poważniejsze zmiany. Po leczeniu kanałowym ząb jest martwy i może ulec lekkiemu przebarwieniu. Jeśli wolisz, to możesz oczywiście, zamiast leczenia kanałowego, zdecydować się na wyrwanie zęba. Wtedy jednak musisz liczyć się z kosztem koronki bądź implantu w to miejsce (ewentualnie z luką w uzębieniu).

[stomatolog11]

To czy trzeba i w jakim zakresie trzeba oszlifować ząb pod licówkę zależy od konkretnej sytuacji i efektu jaki chce się osiągnąć. Jeżeli chcemy ukryć nieznaczne niedoskonałości kolorystyczne w obrębie zębów górnych, z powodzeniem można to zrobić bez preparacji, licówkami z kompozytu, oczywiście przy braku nieprawidłowości zgryzowych. Jeżeli mamy większe niedoskonałości, potrzebna jest prepearacja , ponieważ kompozyt jest w pewnym stopniu przezierny to znaczy, że przy cienkiej warstwie widać co jest pod spodem. Dotyczy to też licówki ceramicznej. Przy nieprawidłowościach zgryzowych temat wymaga wnikliwej oceny ponieważ jeżeli w obrębie jakiegoś węzła urazowego tzn. miejsca w którym dochodzi do działania punktowego zwiększonej siły, umieścimy cienką warstwę materiału, obojętnie czy to będzie kompozyt czy porcelana, będzie ona narażony na pękanie. Nie jesteśmy w stanie w 100% określić obecności takich węzłów gdyż czasem wynikają one nie ze statycznego nagryzu ale są efektem nieprawidłowego działania dość skomplikowanych stawów skroniowo-żuchwowych i powstają w sytuacjach których pacjent nie jest w stanie odtworzyć w gabinecie. Z tego powodu dobrym rozwiązaniem jest zawsze wykonanie najpierw licówek kompozytowych, które pacjent nosi przez dłuższy czas, a później ewentualna wymiana na porcelanę. Po pół roku, roku, wychodzi wszystko i można ze spokojem zaplanować licówkę pełnoceramiczna bądź z niej zrezygnować lub też pomyśleć o koronie. Licówki kompozytowe są mniej estetyczne od porcelany ale dobrze wykonane z powodzeniem pozwalają osiągnąć oczekiwany efekt. Są zdecydowanie tańsze i mają praktycznie nieograniczone możliwości naprawy ale jednocześnie są zdecydowanie mniej trwałe i mogą wymagać co jakiś czas polerowania bądź uzupełnienia.

[EveL0]

Witam.
Wczoraj miałam zalożony aparat stały na zęby jednak to poprzedził pewien niepokojący mnie incydent, otóż:

Przed założeniem na wizycie kontrolnej ortodontka kazała mi najpierw wyrwać 4 (!) zęby - trzy czwórki i jedną piątkę (która była poza łukiem)
Dostałam kartkę z pieczątką które zęby mają być usunięte, po 2 miesiacach wracam na założenie aparatu, lekarka wita mnie pytaniem:
-Wszystkie zęby usunięte?
-Tak
- Dwie czwórki i dwie piątki tak?
-E, nie? Trzy czwórki i jedna piątka, zgodnie z wcześniejszą konsultacją i dokumentem, z którym udałam się do stomatologa, z wyraźnie napisanymi numerami zębów do wyrwania
Na tą informację ortodontka mówi: To bardzo źle! Bardzo źle.....

Więc się zastanawiam, O CO CHODZI, przecież to ona kazała mi je usunąć
Następnie poinformowała mnie, że zrobiła adnotację w moich papierach że jednak ma być usunięta górna piątka zamiast czwórki po powtórnej analizie mojego zgryzu, bo 'MYŚLAŁA, że będę wyrywać zęby u nich'

Nikt mnie nie poinformował o zmianie decyzji dt usunięcia zęba, nie było żadnej rozmowy, że zęby będę wyrywała w tym samym miejscu w którym mieści się ortodonta

Czy również uważacie, że ta sprawa nie powinna być zbagatelizowana czy lekarka powinna ponieść konsekwencje swojego błędu i niedopilowania, zamiast mówiąc mi, ze źle zrobiłam, ze usunęłam nie tego zęba!?
jak mogę podejść do tej sprawy, żebym nie czuła się poszkodowana a lekarka poczuła się do odpowiedzialności, za jej błąd ?
Proszę o podpowiedzi.

[PowGear]

Witam, czy aparat na jeden ząb różni się ceną od aparatu na większą ilość zębów?
Mam krzywą jedynkę, jest przekrzywiona o jakieś 40-50 stopni.

[nynka_1987]

A jakbyś chciał/w wyprostować tego zęba jednym zamkiem ?

[owieczkaa]

Napisane przez EveL0

Witam.
Wczoraj miałam zalożony aparat stały na zęby jednak to poprzedził pewien niepokojący mnie incydent, otóż:

Przed założeniem na wizycie kontrolnej ortodontka kazała mi najpierw wyrwać 4 (!) zęby - trzy czwórki i jedną piątkę (która była poza łukiem)
Dostałam kartkę z pieczątką które zęby mają być usunięte, po 2 miesiacach wracam na założenie aparatu, lekarka wita mnie pytaniem:
-Wszystkie zęby usunięte?
-Tak
- Dwie czwórki i dwie piątki tak?
-E, nie? Trzy czwórki i jedna piątka, zgodnie z wcześniejszą konsultacją i dokumentem, z którym udałam się do stomatologa, z wyraźnie napisanymi numerami zębów do wyrwania
Na tą informację ortodontka mówi: To bardzo źle! Bardzo źle.....

Więc się zastanawiam, O CO CHODZI, przecież to ona kazała mi je usunąć
Następnie poinformowała mnie, że zrobiła adnotację w moich papierach że jednak ma być usunięta górna piątka zamiast czwórki po powtórnej analizie mojego zgryzu, bo 'MYŚLAŁA, że będę wyrywać zęby u nich'

Nikt mnie nie poinformował o zmianie decyzji dt usunięcia zęba, nie było żadnej rozmowy, że zęby będę wyrywała w tym samym miejscu w którym mieści się ortodonta

Czy również uważacie, że ta sprawa nie powinna być zbagatelizowana czy lekarka powinna ponieść konsekwencje swojego błędu i niedopilowania, zamiast mówiąc mi, ze źle zrobiłam, ze usunęłam nie tego zęba!?
jak mogę podejść do tej sprawy, żebym nie czuła się poszkodowana a lekarka poczuła się do odpowiedzialności, za jej błąd ?
Proszę o podpowiedzi.

Jak chcesz to oczywiście możesz ją pozwać - bo zmieniła plan leczenia bez konsultacji z tobą i naraziła cię na niepotrzebne ekstrakcje. Ale nie wiem jakie to ma szanse powodzenia i ile to będzie trwało i kosztowało. Ciężka sprawa - strasznie ci współczuję. Ale co Cię powinno zaalarmować to polecenie wyrwania aż tylu zębów (ja bym poszła na konsultację do innego lekarza, uważam że ortodoncja przez ekstrakcje to zła praktyka). Ja chyba bym w Twojej sytuacji pogroziła sądem i kazała jej np. pokryć koszty implantu/ekstrakcji/aparatu i zobaczyła co to da - ale nie wiem czy chcesz od razu zaczynać od awantury. Ja bym była wściekła do potęgi 8 na Twoim miejscu.

[szafirowa_dama]

Napisane przez PowGear

Witam, czy aparat na jeden ząb różni się ceną od aparatu na większą ilość zębów?
Mam krzywą jedynkę, jest przekrzywiona o jakieś 40-50 stopni.

Hahaha, ale się uśmiałam.

[PowGear]

Może źle się wyraziłem...
Nie chodzi mi o aparat który nałożę na jednego zęba. Chodzi o zwyczajny, lecz taki, którego zadaniem będzie wyprostowanie tylko jednego zęba, a nie np. kilku.

[paula78]

Nie ma znaczenia ile zebów trzeba prostować czy ustawiac włuku cena jest taka sama. Bo aby ta jedyna sie odkreciła w łuk trzeba przygotowac na to resztę zębów,z robić miejsce, itd.

[paula78]

A co na pomyłke powiedziała ortodontka?

Lekarz zmieni wpis w karcie i nie masz szans udowodnić pomyłkę to raz,
dwa mozesz zmienić ortodonte ALE mało który inny lekarz zgadza sie na prowadzenie leczenia zaczętego u innego lekarza.

[candy111]

paula78 wystarczy doczytać

Napisane przez EveL0

Witam.
Wczoraj miałam zalożony aparat stały na zęby jednak to poprzedził pewien niepokojący mnie incydent, otóż:

Przed założeniem na wizycie kontrolnej ortodontka kazała mi najpierw wyrwać 4 (!) zęby - trzy czwórki i jedną piątkę (która była poza łukiem)
Dostałam kartkę z pieczątką które zęby mają być usunięte, po 2 miesiacach wracam na założenie aparatu, lekarka wita mnie pytaniem:
-Wszystkie zęby usunięte?
-Tak
- Dwie czwórki i dwie piątki tak?
-E, nie? Trzy czwórki i jedna piątka, zgodnie z wcześniejszą konsultacją i dokumentem, z którym udałam się do stomatologa, z wyraźnie napisanymi numerami zębów do wyrwania
Na tą informację ortodontka mówi: To bardzo źle! Bardzo źle.....

Więc się zastanawiam, O CO CHODZI, przecież to ona kazała mi je usunąć
Następnie poinformowała mnie, że zrobiła adnotację w moich papierach że jednak ma być usunięta górna piątka zamiast czwórki po powtórnej analizie mojego zgryzu, bo 'MYŚLAŁA, że będę wyrywać zęby u nich'

Nikt mnie nie poinformował o zmianie decyzji dt usunięcia zęba, nie było żadnej rozmowy, że zęby będę wyrywała w tym samym miejscu w którym mieści się ortodonta

Czy również uważacie, że ta sprawa nie powinna być zbagatelizowana czy lekarka powinna ponieść konsekwencje swojego błędu i niedopilowania, zamiast mówiąc mi, ze źle zrobiłam, ze usunęłam nie tego zęba!?
jak mogę podejść do tej sprawy, żebym nie czuła się poszkodowana a lekarka poczuła się do odpowiedzialności, za jej błąd ?
Proszę o podpowiedzi.

Autorko, ja na Twoim miejscu kazałabym jej pokryć koszty całego leczenia. Ewentualnie jeszcze zapłacić za implanty jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie pozostawiłabym tego bez wyjaśnienia. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby usuwania aż tylu zębów.

[paula78]

Napisane przez candy111

paula78 wystarczy doczytać


Autorko, ja na Twoim miejscu kazałabym jej pokryć koszty całego leczenia. Ewentualnie jeszcze zapłacić za implanty jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie pozostawiłabym tego bez wyjaśnienia. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby usuwania aż tylu zębów.

Problemem nie jest ilość -sama mialam usuwane 4 zdrowe czwórki- ale błąd w wyznaczeniu które zęby.
Dwa byc może czy to 4 czy 5 nie bedzie miało wpływu na leczenie dla ortodontki.

[Rareza]

Napisane przez paula78

Problemem nie jest ilość -sama mialam usuwane 4 zdrowe czwórki- ale błąd w wyznaczeniu które zęby.
Dwa byc może czy to 4 czy 5 nie bedzie miało wpływu na leczenie dla ortodontki.

Widocznie będzie miało to wpływ skoro ortodontka powiedziała, że to "bardzo źle" i że po dokładniejszej analizie zgryzu stwierdziła, że jednak lepiej będzie usunąć 4 zamiast 5.... Nie mieści mi się to w głowie jak lekarz może się pomylić, bo przecież "ona myślała, że..." Paranoja. Nie chciałabym później korzystać z usług takiej orto.

Autorko, dochodź swoich praw.

[owieczkaa]

Napisane przez paula78

Problemem nie jest ilość -sama mialam usuwane 4 zdrowe czwórki- ale błąd w wyznaczeniu które zęby.
Dwa byc może czy to 4 czy 5 nie bedzie miało wpływu na leczenie dla ortodontki.

Odchodzi się w ortodoncji od usuwania zdrowych zębow - w 90% przypadkow mozna zastosowac luki podniebienne albo inne rozwiazania zeby uniknac ekstrakcji. Usuwanie zebow ulatwia prace ortodontow, nic ponad to. Poczytajcie sobie w internecie o skutkach ubocznych, o problemach z oddychaniem, bolach glowy - wystarczy wpisac extraction orthodontics w google

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malamenda2009]

Ja bym mimo wszystko szukała innego lekarza, ktory sie podejmie leczenia i ma dobre opinie...
Widzę ze juz masz u niej założony aparat, jakie sa przewidywane efekty leczenia?

[candy111]

Ja mam aparat bez usuwania jakichkolwiek zębów. Posiadam już 8. Nie wydaję mi się, że dozwolone jest usuwanie od tak 4 zdrowych zębów na życzenie ortodonty.

[owieczkaa]

Napisane przez candy111

Ja mam aparat bez usuwania jakichkolwiek zębów. Posiadam już 8. Nie wydaję mi się, że dozwolone jest usuwanie od tak 4 zdrowych zębów na życzenie ortodonty.

Dozwolone jest - dziwi mnie tylko że ludzie ot tak usuwają sobie 4 zdrowe zęby bez zasięgnięcia opinii innego lekarza.
Zdarzają się przypadki że naprawdę usunięcie zębów posiada więcej zalet lub wad, ale większość ortodontów każe usuwać żeby sobie ułatwić pracę. A to, że potem może ci się język nie mieścić i możesz mieć bezdech nocny to pikuś.

[HYPERMAKER]

Witam, otóż od ostatniego czasu gdy mocno zacisnę zęby ( nawet z całej siły, nic nie boli) ale kiedy rozluźnię ścisk, to przechodzi mnie takie dziwne uczucie i ból taki porównywalny do borowania w lewej górnej 7 i dolej lewej 7 . Nie ma reakcji na ciepłe i zimne, nie ma jakiegoś nagłego bólu, tylko po prostu jak zacisnę zęby i rozluźnię ścisk. Poszedłem do dentysty, pyknął rentgena i powiedział, że jest to najprawdopodobniej spowodowane tym, że dolna lewa 8 się wyżyna i że ,, nie ma za bardzo miejsca i się pcha '' i gdy zaciskam, to uraża kość i stąd ten ból. Ale pytanie moje jest takie czy to nie jest dziwne, że ból rozchodzi się na dolną ale i górną 7 ? Dodam, że ból w górnej jest troszkę większy. Ale jak Wy myślicie, może to jest spowodowane czymś innym ? Z góry dziękuję

[mm 1991]

Jestem prawie pewna (nie widzę zdjęcia rtg) ze ból spowodowany jest wyzynaniem sie osemek. Po usunięciu tych zębów i zagojeniu kości powinno być jak ręka odjął jak zaczną bolec szóstki to tez bedzie spowodowane osemkami. Także jak najszybciej do chirurga

[HYPERMAKER]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, zdjęcie wyglądało tak, że ósemka lekko nachodzi na 7 A, i górna 7 była niedawno plombowana, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale mówię na wszelki wypadek. Jeszcze raz dziękuję

[anka.d]

Moja kolezanka nosila aparat prostujacy jednego zabka tylko. Miala zamki na 3 zebach chyba - czyli krzywy i 2 sasiadujace. Ale ona miala na tego zeba miejsce i dobry zgryz.

Idz na konsultacje do ortodonty, bo na forum ci nikt na 100% nie powie

[mm 1991]

jeżeli ósemka delikatnie nachodzi na siódemkę to należy usunąć ósemkę i bedzie wszystko dobrze. ósemka powoduje nacisk na zeby boczne przez co odczuwany jest ból przy zaciskaniu zębów lub zacisnieciu i zwolnieniu nacisku. wystarczy wybrać delikatnego chirurga i bedzie po problemie

[ekrystal]

Nie bardzo da się tak generalizować wszystko zależy od konkretnego zęba, człowieka miasta i dentysty... Ja miałam też 6 ząb, 2 wizyty jedna po drugiej ok tygodnia czasu, z czego ta 2ga trwała koło 1,5h, i wszystko na niej zostało zrobione tylko mi mięśnie tak zdrętwiały że pod koniec buzi zamknąć nie umiałam hihi. I płaciłam po 200zł.

Mój mąż miał 2 lata temu robioną kanałówkę również 6-ki i w ramach tej zabawy 3 wizyty, za każdą płącił 120-150zł tak więc zależy od wielu czynników. Tylko akurat jemu plomba wyleciała potem więc teraz się przeniósł do mojego dentysty.