co oznacza taka ryba na samochodzie?

[awia]

k-n ja raczej patrze na to z drugiej strony
ze poniewaz katolicy uwazaja ze jest ich najwiecej w tym kraju, to przypisuja sobie prawa, ktorych odbieraja innym.
np. wlasnie do manifestowania swoich zapatrywan religijnych
cos wiem na ten temat, zyjac w miescie dowocjonaliow



ps. oczywiscie ze sa nietolerancyjni - napisalam wszkaze "tolerancyjni inaczej"

[k-n]

Napisane przez awia

katolicy uwazaja ze jest ich najwiecej w tym kraju, to przypisuja sobie prawa, ktorych odbieraja innym.
np. wlasnie do manifestowania swoich zapatrywan religijnych

Awio, tutaj właśnie błędne koło się zamyka bo żadna strona "nie ustąpi" - tutaj przeciw rybie były osoby przeciwne KK.

[Lexie]

Napisane przez k-n

Mnie ta ryba ni ziębi ni parzy. Jeśli ktoś lubi obklejać sobie samochód - to nie moja sprawa. Nie uważam tego za manifestację wiary.
Ciekawa jestem czy pojawiłyby się głosy sprzeciwu gdyby wyznawcy innej religii naklejali jej symbole na samochód

Mogę sie pod tym postem podpisać.

Staram się żyć wg zasady "żyj i daj żyć innym".
Z wyłączeniem sytuacji czy działań, które mają kogoś skrzywdzić.

Tak więc, czy mi w czymś taka naklejka szkodzi? Chyba tylko tym, że czasem mi wpadnie w oko i będę "musiała" na nią spojrzeć . Czy to, że moje spojrzenie padnie na naklejkę mi w jakiś sposób szkodzi? Nie .

Podsumowując - jeśli o mnie chodzi, każdy może nakleić sobie symbol religijny na samochodzie, bo to jego samochód i ma prawo na nim nalepić co chce. Mogłabym mieć jakieś pretensje, gdyby naklejono coś na mojej szybie .

Tolerancja nie dotyczy tylko tego, z czym się personalnie zgadzamy. To, że nie popieram Kościoła, nie znaczy jeszcze, że będzie mi przeszkadzać ryba na szybie samochodu. Można to uznać za manifestację. Ale czemu ktoś ma być potępiany za taką nieszkodzącą nikomu "manifestację"?

[paula007]

Napisane przez lexie

Mogę sie pod tym postem podpisać.

Staram się żyć wg zasady "żyj i daj żyć innym".
Z wyłączeniem sytuacji czy działań, które mają kogoś skrzywdzić.

Tak więc, czy mi w czymś taka naklejka szkodzi? Chyba tylko tym, że czasem mi wpadnie w oko i będę "musiała" na nią spojrzeć . Czy to, że moje spojrzenie padnie na naklejkę mi w jakiś sposób szkodzi? Nie .

Podsumowując - jeśli o mnie chodzi, każdy może nakleić sobie symbol religijny na samochodzie, bo to jego samochód i ma prawo na nim nalepić co chce. Mogłabym mieć jakieś pretensje, gdyby naklejono coś na mojej szybie .

Tolerancja nie dotyczy tylko tego, z czym się personalnie zgadzamy. To, że nie popieram Kościoła, nie znaczy jeszcze, że będzie mi przeszkadzać ryba na szybie samochodu. Można to uznać za manifestację. Ale czemu ktoś ma być potępiany za taką nieszkodzącą nikomu "manifestację"?

Mnie również nie przeszkadzają tego typu nalepki. Podobno żyjemy w wolnym kraju, więc każdy ma prawo przyklejać to, co mu się podoba i nie nasz w tym interes.

Czy to nalepka z napisem, dajmy na to, Nirvana; czy to nalepka z rybą; czy to nalepka tu nie usłyszysz Radia Maryja, jaką wkleiła jedna z Wizażanek - wszystko jedno. Dla mnie każda z nich rzeczywiscie jest pewnego rodzaju manifestacją i żadna mi nie przeszkadza. Tak jak napisała Lexie - czemu ktoś ma być potępiany za taką nieszkodzącą nikomu "manifestację"?

[nicki86]

Napisane przez Sulami

A ja często (nawet coraz częściej) widzę takie rybki na samochodach. I powiem Wam, że cieszy mnie ich widok, bo zawsze mam wrażenie, że nakleiła je osoba, która jest chrześcijaninem i nie wstydzi się swojej wiary. A dla mnie jest to jeszcze dodatkowy sygnał, że np. spotykając tego człowieka w życiu, na ulicy, w drodze, mam do czynienia z osobą przestrzegającą pewnych zasad i żyjącą w zgodzie z pewnym systemem wartości (któr mi bardzo odpowiada...)
Być może naklejają je przypadkowe osoby (np., uczestnicy pielgrzymek, którzy na co dzień żyją sobie tak, jak żyją, a naklejkę przymocowali, bo dostali i wypadało..), ale wolałabym wierzyć, że to jednak nie są przypadkowe "naklejenia"... tak mi będzie przyjemniej na to patrzeć.
Podoba mi się, gdy symbole religijne są używane w takich sytuacjach, że wiadomo, co nadawca chciał powiedzieć... i ma to bliski związek z religią, wiarą itd. (chyba że jest to mapa i krzyżyki np. oznaczają cmentarz ).

Pozdrawiam

gdybym miała wypowiedzieć się w tym temacie podpisałabym się rękoma i nogami pod postem Sulami, mam takie same odczucia co do tematu. Powiem więcej, gdyby trafiła taka chrześcijańska rybka w moje ręce też bym umieściła ją na swoim matizie i nie widzę nic zdrożnego z podkreślaniem jakiego jesteśmy wyznania jeśli nie jest to na papierze jedynie, ale żyjemy tym na codzień.

pozdrawiam wszystkich i życzę tolerancji

[mel89]

A ja się zawsze dziwię, kiedy widzę 64 komentarze na proste pytanie o jakąś jedną rybkę (w tym przypadku). Wystarczyło by napisać "chrześcijaństwo" i tyle. Ale nie - wywody muszą być

Mnie ryba nie razi. Lubię ryby i inne morskie stworzonka

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Napisane przez awia

k-n ja raczej patrze na to z drugiej strony
ze poniewaz katolicy uwazaja ze jest ich najwiecej w tym kraju, to przypisuja sobie prawa, ktorych odbieraja innym.
np. wlasnie do manifestowania swoich zapatrywan religijnych
cos wiem na ten temat, zyjac w miescie dowocjonaliow

No proszę Cię Ja nie jestem wierząca. Co Ci jakiś symbol szkodzi na prywatnej własności? Gdyby ateiści mieli swój symbol (np. Mewa) to też by Ci się nie podobał fakt, że są teraz mewy i ryby na samochodach?

Oj sory za mewę, niech będzie gąsiennica, bo jeszcze będzie zaraz że mewy ryby zjadają i gdzie tolerancja

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ----------

Napisane przez Sulami

A ja widzę takie rybki na samochodach. I powiem Wam, że cieszy mnie ich widok, bo zawsze mam wrażenie, że nakleiła je osoba, która jest chrześcijaninem i nie wstydzi się swojej wiary. A dla mnie jest to jeszcze dodatkowy sygnał, że np. spotykając tego człowieka w życiu, na ulicy, w drodze, mam do czynienia z osobą przestrzegającą pewnych zasad

Też zawsze miałam takie wrażenie. Ale nie napiszę, że mnie to cieszy - po prostu jak widzę rybę to od razu mi się taki "dobry chrześcijanin" przed oczami maluje a nie jakiś tam dewot czy chęć chwalenia się.

[Wyrak]

Dajcie spokoj, co komu do tego co kto sobie na samochodzie klei.

[solaola]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Nie. Ludzie, którzy naklejają rybę, EKSPONUJĄ swoją wiarę. Co mnie obchodzi, że kierowca przede mną modli się do Jezusa, czyta Koran albo jest Świadkiem Jehowy? Symbole religijne na szybie samochodu są dla mnie trochę dziwne i nie widzę w tym sensu. Krzyżyk na szyi jest sprawą osobistą, nie każdy musi go widzieć, ludzie zwykle się z tym nie obnoszą. A rybka/ krzyż czy co tam jeszcze na samochodzie krzyczą.

A co tego kierowcę przed Tobą obchodzi Twoje zdanie na temat jego naklejki?
Krzyczą "aaa! Tu jestem!"?

Napisane przez gaga87

Osobiscie nie przeszkadzaja mi takie rzeczy i nie wnikam w to dlaczego ludzie to robia.

Napisane przez rzastin

Ja nigdy nie widziałam takiej naklejki na samochodzie, a nawet gdyby, to nie zrobiłaby na mnie zadnego wrażenia. Jedni maja nalepki "Uwaga! Teściowa w aucie" a inni ryby

Podpisuję się pod tymi postami Każdy klei na swoim samochodzie, co mu się żywnie podoba.

Napisane przez awia

mysle, ze mało kto w tym kraju nalepilby na szybe czy zderzak np. Gwiazde Dawida.
byloby to prawie samobojstwo z jego strony
w naszym cudownym, tolerancyjnym inaczej kraju.

Ten cudowny, tolerancyjny inaczej kraj ma otwarte granice. A KK jest mega super hiper zły i Cię zabije za to, co naklejasz na SWOIM samochodzie. No daj spokój.

[mivol]

Najśmieszniejsze jest to że ryba pierwotnie była symbolem pogańskim. Dopiero ryba + krzyż jest symbolem stricte chrzęscijańskim..

[Wyrak]

Napisane przez mivol

Najśmieszniejsze jest to że ryba pierwotnie była symbolem pogańskim. Dopiero ryba + krzyż jest symbolem stricte chrzęscijańskim..

Ciezko, zeby ryba byla symbolem chrzescijanskim przed Chrzescijanstem, nieprawdaz ?

[karolynka90]

nic mi do tego co kto sobie przykleja na samochodzie.
nie przeszkadzają mi rybki.

[eyo]

Napisane przez lexie

Mogę sie pod tym postem podpisać.

Staram się żyć wg zasady "żyj i daj żyć innym".
Z wyłączeniem sytuacji czy działań, które mają kogoś skrzywdzić.

Tak więc, czy mi w czymś taka naklejka szkodzi? Chyba tylko tym, że czasem mi wpadnie w oko i będę "musiała" na nią spojrzeć . Czy to, że moje spojrzenie padnie na naklejkę mi w jakiś sposób szkodzi? Nie .

Podsumowując - jeśli o mnie chodzi, każdy może nakleić sobie symbol religijny na samochodzie, bo to jego samochód i ma prawo na nim nalepić co chce. Mogłabym mieć jakieś pretensje, gdyby naklejono coś na mojej szybie .

Tolerancja nie dotyczy tylko tego, z czym się personalnie zgadzamy. To, że nie popieram Kościoła, nie znaczy jeszcze, że będzie mi przeszkadzać ryba na szybie samochodu. Można to uznać za manifestację. Ale czemu ktoś ma być potępiany za taką nieszkodzącą nikomu "manifestację"?

podpisuje się pod Twoim postem wszystkim kończynami ;D

a tak serio

zaczynam dochodzić do wniosku, że poza fanatykami religijnymi w tym kraju kreuje się ostatnio grupa fanatyków antyreligijnych ( broń boże nie mylić z osobami niewierzącymi w ogóle) której głównym zajęciem chociażby na tym forum jest pisanie o tym jakie to wszystko złe, okropne i na pokaz...

ale za to żadnych nawoływań na chrześcijanizm dopatrzeć sie nie mogę.. naprawdę niektórzy mają większy problem z atakowaniem religi niż pewne Radio z jej obroną

[Wyrak]

Napisane przez eyo

podpisuje się pod Twoim postem wszystkim kończynami ;D

a tak serio

zaczynam dochodzić do wniosku, że poza fanatykami religijnymi w tym kraju kreuje się ostatnio grupa fanatyków antyreligijnych ( broń boże nie mylić z osobami niewierzącymi w ogóle) której głównym zajęciem chociażby na tym forum jest pisanie o tym jakie to wszystko złe, okropne i na pokaz...

ale za to żadnych nawoływań na chrześcijanizm dopatrzeć sie nie mogę.. naprawdę niektórzy mają większy problem z atakowaniem religi niż pewne Radio z jej obroną

Pewnie, ze tak

Nie wiem, niektorym sie chyba cos gdzies poprzewracalo, tyle gadania o tolerancji, a tu jakies zarzuty, ze ktos sobie cos na samochodzie nakleja

[mivol]

Napisane przez Wyrak

Ciezko, zeby ryba byla symbolem chrzescijanskim przed Chrzescijanstem, nieprawdaz ?

Rzecz w tym, że ryba była symbolem czego innego a chrześcijanie sobie ten symbol przywłaszczyli i teraz Ci co się z nim obnoszą nie mają o tym pojęcia

Żeby nie było, tak samo śmieszą mnie pentagramy na szyjach złych

[Wyrak]

Napisane przez mivol

Rzecz w tym, że ryba była symbolem czego innego a chrześcijanie sobie ten symbol przywłaszczyli i teraz Ci co się z nim obnoszą nie mają o tym pojęcia

Żeby nie było, tak samo śmieszą mnie pentagramy na szyjach złych

Jak to "przywlaszczyli"? Podeszli, zabrali i powiedzli ze to ich? Zdawali sobie w ogole sprawe, kto i kiedy tego wczesniej uzywal?

Zdajesz sobie sprawe w ogole, dlaczego Chrzescijanie uzywaja ryby? Bo pisanie o jakimkolwiek przywlaszczeniu jest nie na miejscu.

Inna sprawa - dla mnie zalozenie, ze powszechnie sie przewijajace, latwe do narysowania symbole byly "czyjes" i ktos je przez to mogl "przywlaszczyc", jest zdeke absurdalne.

[mivol]

Tak, wiem jak jest historia tego symbolu u chrześcijan

I czepiasz się słowek, przejęli go - ok?

Uważam, że skoro symbol ryby ma kilka znaczeń to żeby zaznaczyć iż chodzi o symbol chrześcijan powinno się postawić znak krzyża obok.

[TmargoT]

o ile się orientuje to taki chrześcijański znaczek najczęściej przyczepiają sobie ludzie ze zboru zielonoświątkowego.być może inne wyznania chrzescijanskie też,ale tu nie jestem pewna.

[Avv]

Dla mnie jest to obnoszenie się ze swoją wiarą. Coś w stylu `patrzcie wszyscy, jestem katolikiem, mam rybę i jestem ważny, a wy nieee!`
To ja sobie nakleję nalepkę z książką, jako że się ostatnio do biblioteki zapisałam, następną z czerwonymi szpilkami, bo to mój konik, do tego poobwieszam samochód kokardkami i balonikami.
Mnie się to kompletnie nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

[Elfia4]

Napisane przez TmargoT

o ile się orientuje to taki chrześcijański znaczek najczęściej przyczepiają sobie ludzie ze zboru zielonoświątkowego.być może inne wyznania chrzescijanskie też,ale tu nie jestem pewna.

U mnie na osiedlu mieszka dwóch pastorów kościoła ewangelickiego i kilka rodzin ewangelików i niemal wszyscy oni mają naklejkę z symbolem ryby na samochodach.
Na samochodach innych osób nie widziałam tego znaczka stąd przypuszczam, że jest on charakterystyczny dla protestanckich nurtów chrześcijaństwa.
Pewnie stanowi to pewien znak rozpoznawczy.
Mnie to nie przeszkadza, bo znaczek na samochodzie jest dyskretny i nie rzuca się w oczy osobom niezorientowanym.

Znalazłam zdjęcie z takim znakiem na samochodzie: http://www.arabiya.republika.pl/rybka.jpg

Nie jest to dla mnie obnoszenie się z wiarą czy wywyższanie jak sądzi Avv. To raczej kod - symbol dla ludzi tego samego wyznania.

[karolynka90]

Napisane przez Avv

Dla mnie jest to obnoszenie się ze swoją wiarą. Coś w stylu `patrzcie wszyscy, jestem katolikiem, mam rybę i jestem ważny, a wy nieee!`
To ja sobie nakleję nalepkę z książką, jako że się ostatnio do biblioteki zapisałam, następną z czerwonymi szpilkami, bo to mój konik, do tego poobwieszam samochód kokardkami i balonikami.
Mnie się to kompletnie nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

To sobie naklej, komu by to przeszkadzało? Twój samochód, możesz sobie nawet narysować na nim swój autoportret
nie wiem, nie rozumiem dlaczego ktoś ma problem z jakąś rybą naklejoną na swoim własnym samochodzie?

[Avv]

Napisane przez karolynka90

To sobie naklej, komu by to przeszkadzało? Twój samochód, możesz sobie nawet narysować na nim swój autoportret
nie wiem, nie rozumiem dlaczego ktoś ma problem z jakąś rybą naklejoną na swoim własnym samochodzie?

Knew it. ;p
To była ironia, już wyraziłam swoją opinię, a poza tym...

Napisane przez Avv

Dla mnie jest to obnoszenie się ze swoją wiarą. Coś w stylu `patrzcie wszyscy, jestem katolikiem, mam rybę i jestem ważny, a wy nieee!`
To ja sobie nakleję nalepkę z książką, jako że się ostatnio do biblioteki zapisałam, następną z czerwonymi szpilkami, bo to mój konik, do tego poobwieszam samochód kokardkami i balonikami.
Mnie się to kompletnie nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

[karolynka90]

Napisane przez Avv

Knew it. ;p
To była ironia, już wyraziłam swoją opinię, a poza tym...

wiem, że to była ironia
po prostu mówię, że nie rozumiem dlaczego niektórym ludziom przeszkadza co ktoś robi ze swoimi rzeczami. dlaczego kogoś irytuje jakaś tam naklejka na samochodzie?

[agniesikk]

Napisane przez Avv

Dla mnie jest to obnoszenie się ze swoją wiarą. Coś w stylu `patrzcie wszyscy, jestem katolikiem, mam rybę i jestem ważny, a wy nieee!`
To ja sobie nakleję nalepkę z książką, jako że się ostatnio do biblioteki zapisałam, następną z czerwonymi szpilkami, bo to mój konik, do tego poobwieszam samochód kokardkami i balonikami.
Mnie się to kompletnie nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

No i to Twoja i tylko Twoja decyzja, tak samo jak do ludzi należy decyzja o tym, że przyczepiają sobie rybkę na auto.

Kto mówi o obnoszeniu się? Boże, jakie to śmieszne mi się wydaje Ludzie noszą krzyżyki, różańce na palcach- też Cię to tak wkurza? Żyj i daj żyć innym, dziewczyno.

[Avv]

To tylko mój punkt widzenia, nie mdlejcie i nie irytujcie się, szkoda życia na nerwy. ;>

[isiabela]

ryba na samochodzie oznacza to ze kierowca, ktory jest chrzescijaniniem w razie wypadku i smierci chce zeby ksiadz dal mu ostatnie namaszczenie

[Liama]

Ja mam taką rybę...Kupiłam ją w Rokitnie...A Zielonoświątkowcem nie jestem...Ludzie stuczne problemy sobie stważacie, czy ta rybka komuś przeszkadza?? Zajmijcie się lepiej obraźliwymi naklejkami na autach...

[Ponura]

Jak komuś bardzo przeszkadza ma jeszcze dwie opcje do wyboru (obie zaobserwowane):

1. rybka z mackami i napisem Cthulhu w środku,
2. rybka z nóżkami i napisem Darwin.

Przyznaję, obie te rybki przyprawiły mnie o atak śmiechu.

[agniesikk]

Napisane przez Avv

To tylko mój punkt widzenia, nie mdlejcie i nie irytujcie się, szkoda życia na nerwy. ;>

Spoko, Twoja opinia nie jest dla mojego życia tak istotna, żebym się nią choć trochę przejęła na serio.

[Wyrak]

Napisane przez mivol

Tak, wiem jak jest historia tego symbolu u chrześcijan

I czepiasz się słowek, przejęli go - ok?

Uważam, że skoro symbol ryby ma kilka znaczeń to żeby zaznaczyć iż chodzi o symbol chrześcijan powinno się postawić znak krzyża obok.

Nie, nie czepiam sie slowek - od nikogo nic nie przejeli ani nie przywlaszczyli, tylko "ryba" jest skrotem, nie majacym zadnego zwiazku z symbolika ryby w innych kulturach

Napisane przez Avv

Dla mnie jest to obnoszenie się ze swoją wiarą. Coś w stylu `patrzcie wszyscy, jestem katolikiem, mam rybę i jestem ważny, a wy nieee!`
To ja sobie nakleję nalepkę z książką, jako że się ostatnio do biblioteki zapisałam, następną z czerwonymi szpilkami, bo to mój konik, do tego poobwieszam samochód kokardkami i balonikami.
Mnie się to kompletnie nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

Po pierwsze, ta ryba to symbol ogolnochrzescijanski a nie katolicki.

Po drugie, uwazaj co chcesz i przyklejaj co chcesz - wolnosc slowa przeciez

Podobac sie oczywiscie to nikomu nie musi.

[Wyrak]

Napisane przez concisa

A ja gdzieś słyszałam, że taka ryba oznacza to, że w przypadku śmierci kierowca wyraża zgodę na pobranie jego organów, które mogą być przydatne komu innemu. Słyszałyście coś o takiej interpretacji?

Pierwsze slysze, jakos nie sadze, zeby naklejka mogla byc interepretowana jako cos takiego...