Krzyż pod Pałacem Prezydenckim

[ankasz]

Napisane przez _vixen_

Kurna założyłam taki fajny wątek, a teraz będzie rozwalony wywodami Wyraka jaki to PiS jest za***isty, a reszta do dupy
I nikomu nie będzie chciało się go czytac ;(

jest na to bardzo proste rozwiązanie - ignorowanie wpisów tego Pana.

A Wyrakowi radzę założyć wątek "I love PiS" - będziesz mógł wychwalać pod niebiosa swoją umiłowaną partię i gnoić wszelkie inne bez rozwalania wszystkich wątków, w ktorych pojawia sie chociaz wspomnienie polityki.

[karolynka90]

Napisane przez ankasz

A Wyrakowi radzę założyć wątek "I love PiS" - będziesz mógł wychwalać pod niebiosa swoją umiłowaną partię i gnoić wszelkie inne bez rozwalania wszystkich wątków, w ktorych pojawia sie chociaz wspomnienie polityki.

Jestem za.

Wyraku, a czy według Ciebie zachowanie "obrońców krzyża" nie jest żenujące?
A nazywanie przez PiSowców śmierci polityków w wypadku samolotowym śmiercią bohaterską, męczeńską, itp wręcz niesmaczne?

[_vixen_]

Napisane przez natkaa

Vixen, zerkam tu od czasu do czasu tylko dlatego, że UWIELBIAM Twoje przemyślane posty i podziwiam, że masz siłę edukować elektorat PIS-u w zakresie socjologii i polityki
Pozdrawiam serdecznie
Nat

Eee...to przecież typowa syzyfowa praca w dodatku pro publico bono, jak ktoś kiedyś określił
Również pozdrawiam

Napisane przez ankasz

jest na to bardzo proste rozwiązanie - ignorowanie wpisów tego Pana.

A Wyrakowi radzę założyć wątek "I love PiS" - będziesz mógł wychwalać pod niebiosa swoją umiłowaną partię i gnoić wszelkie inne bez rozwalania wszystkich wątków, w ktorych pojawia sie chociaz wspomnienie polityki.

Tytuł wątku bardzo słuszny

Napisane przez karolynka90

Jestem za.

Wyraku, a czy według Ciebie zachowanie "obrońców krzyża" nie jest żenujące?
A nazywanie przez PiSowców śmierci polityków w wypadku samolotowym śmiercią bohaterską, męczeńską, itp wręcz niesmaczne?

Dla mnie to jest też żenujące.

Ale to taka moralność Kalego: jak Palikot coś obraźliwego powie, to źle i wielkie oburzenie wszystkich świętych. A jak Brudziński czy wielki wódz Kaczyński wygadują rzeczy o jeszcze większej sile rażenia, to dobrze. Śmiem twierdzic, że bez niskich zagrywek PiSu nie byłoby akcji Palikota, który jest jednak od nich sto razy bardziej inteligentny, nie musi się kurczowo trzymać stołka, bo ma z czego żyć i zawsze celnie trafia w czuły punkt.

Co do śmierci męczeńskiej, więcej wycierpiała ciocia mojego TŻta, która zmarła kilka lat temu na raka...to była śmierć prawdziwie męczeńska.

[morelk@]

Inicjatywa młodych podsumowująca bezsensowny spór o krzyż przed Pałacem. Niech żyje ironia.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...d_Palacem.html

[TmargoT]

[QUOTE]

Napisane przez _vixen_

Ale to taka moralność Kalego: jak Palikot coś obraźliwego powie, to źle i wielkie oburzenie wszystkich świętych. A jak Brudziński czy wielki wódz Kaczyński wygadują rzeczy o jeszcze większej sile rażenia, to dobrze. Śmiem twierdzic, że bez niskich zagrywek PiSu nie byłoby akcji Palikota, który jest jednak od nich sto razy bardziej inteligentny, nie musi się kurczowo trzymać stołka, bo ma z czego żyć i zawsze celnie trafia w czuły punkt.

palikot jest żenujący w swoim słownictwie.
nie tylko liczy się ilość wypowiadanych słów,ale ich jakość i dyplomacja.
potrafi tylko krzyczec,jak taka krowa co dużo ryczy...

Co do śmierci męczeńskiej, więcej wycierpiała ciocia mojego TŻta, która zmarła kilka lat temu na raka...to była śmierć prawdziwie męczeńska

]
to faktycznie robi się żenujące.
ja rozumiem żal po śmierci,ale to przechodzi w range śmierci męczęńskiej na równi z poległymi żołnierzami,czy jeńcami wojennymi.
ech

[BrigitteBardot]

Napisane przez _vixen_

Smoleńsk to nie jest bardzo ważna sprawa dla obywateli naszego kraju.

Dla niektórych jest. Dla niektórych nie. Pytanie tylko, jak wyglądają te proporcje.

Ja czuję, że media mi chcą wmówić, że to jest najważniejsze, co mnie osobiście męczy. Nie lubię, jak mi się coś wmawia. Dla mnie to nie jest sprawa najważniejsza.

Wbrew temu, co się wielu politykom wydaje, naród wcale nie żyje ta katastrofą, nie śpi po nocach zastanawiając się nad przyczynami, tylko ma swoje sprawy i swoje codzienne życie.

No właśnie. Wydaje mi się, że dla wielu ludzi to nie jest aż tak ważne. Pytanie tylko, jaka jest ta liczba

[karolynka90]

[QUOTE=TmargoT;20899889]

to faktycznie robi się żenujące.
ja rozumiem żal po śmierci,ale to przechodzi w range śmierci męczęńskiej na równi z poległymi żołnierzami,czy jeńcami wojennymi.
ech

Dokładnie tak.

[Miss Dramatique]

jak dla mnie sytuacja z tym krzyżem jest jednym słowem - śmieszna .
robią z igły widły, tak jak wizażanka wyżej napisała - ze śmierci, co prawda tragicznej robią śmierć męczeńską

[Hultaj]

sprawa Smoleńska (kwestia wyjasnienia) jest ważna, ale też od katastrofy minęły dopiero ponad 3 miesiące.

po drugie, o ile ja się jeszcze względnie dobrze orientuję, strona polska dostała czarne skrzynki i miały być ponownie odsłuchiwane przez PL; w tym kontekście, mało wazne;-), wg mnie, jakie stenogramy oddali nam Rosjanie, mnie wprost mówiąc nie dziwi, że oddali zapisy takie a nie inne.


co do krzyża, myślę, że PiSowi wbrew pozorom ta sytuacja nie pomaga, może początkowo, ale nie na dłuższą metę. Tak mi się przypomniała sytuacja po śmierci papieża; żałoba, smutek, ale po tygodniu (gdzieś tak chyba po 5 dniach zaczęło się nasilać) również i nie brak było głosow (wydaje mi się, że i dziś można by znaleźć stosowne, archiwalne już, stwierdzenia w sieci), że dość, że za długo, że ileż można ciagnąć temat... (...).
Dlatego też, wg mnie, im dłużej to zamieszanie wokół krzyża trwa, tym lepiej dla tych, co przeniesienia krzyża chcą.


pani Kataryna wyrocznią, wg mnie, bynajmniej nie jest, a takimi sformułowaniami (wytłuszczenie), jak dla mnie - się ośmiesza.

Nie tylko sobie go nie wyobrażam, ale wręcz uważam, że jest on (Kaczyński) - ze wszystkimi jego wadami i odpornością na pijarowo-wizerunkowe zabiegi - ogromnym atutem swojej partii, niezastąpionym. Właśnie taki jaki jest.

(źródło w poście nr 103 u Wyraka)
Nie raz i nie dwa odniosłam zupełnie inne wrażenie, szczególnie podczas trwania ostatniej kampanii prezydenckiej; stąd byłabym ciekawa, na jakiej podstawie pokusza się o tego typu stwierdzenia.



za bardzo do konca nie ogarniam o co chodziło z tą sytuacją z trzaskaniem drzwiami , ale widziałam fragmenty zarówno przesłuchania, także i owe wyjście ;-), jak i jej wypowiedź potem, i jeśli dobrze zrozumiałam, rzecz tyczyła mniej więcej tego, że pytała, kiedy dostanie raport, w odpowiedzi usłyszała, że od północy 29 lipca będzie na nią czekał, a posiedzenie miało czy ma zdaje się być 30tego lipca, i ona sama na koniec rzuciła tekstem: 'to jak ona się ma przygotowac'.
Więc jak dla mnie miałaby i ona rację, że tak powiem, nie róbmy z siebie nie wiadomo jakich przodowników pracy. Złośliwie, chyba, również odpowiedziała, że chce iść na urlop by odpocząc od pana.

[_vixen_]

Może to Wyrak jest kataryną , albo tak sobie funkcjonują w alternatywnej rzeczywistości, gdzie PiS i prezes są super, a reszta to sama dziadoza?

Widziałam obrady nowej jednostki chorobowej zespołu Macierewicza, gdzie wypowiadała się pani Merta i Andrzej Melak. Normalnie na mdłości się zbierało, zrozpaczeni ludzie, a wokół pełno sępów posłów PiSu czyhających, żeby jak najbardziej rządowi dokopać, i na czele ten okropny Macierewicz, który zawsze jak za przeproszeniem gówno wypływa przy grubszych okazjach do kręcenia zadymy, któremu własne urojenia mylą się z prawdą.
Teraz ten zespół, który nie ma żadnych uprawień i kompetencji do wyjaśniania sprawy, będzie jątrzył i jątrzył, a wszystko kosztem najbardziej cierpiących.
Po trupach do celu...

W "Faktach po faktach" wypowiadała się wdowa po Stanisławie Komorowskim, że kiedy słyszy wypowiedzi posłów PiSu na temat katastrofy, to jakby walec po niej przejeżdżał, takiego cierpienia jej to przysparza.

[Costynuuna]

Wiadomo jaką partią jest Pis, jaka partia tacy zwolennicy ;] tylko trochę żal jak się ogląda te filmy przedstawiające co sie dzieje pod tym pałacem , tak samo wypowiedzi Kaczynskiego . Chyba każdy już się zorientował jaki naprawdę jest Kaczyński, i jaką piękną maskę przybrał na czas kampani wyborczej .
I pomyśleć że taki człowiek mógł wygrać wybory ;O

[Hultaj]

W "Faktach po faktach" wypowiadała się wdowa po Stanisławie Komorowskim, że kiedy słyszy wypowiedzi posłów PiSu na temat katastrofy, to jakby walec po niej przejeżdżał, takiego cierpienia jej to przysparza.

no wiesz, zgineło 96 ludzi, za to można odnieść wrażenie, słuchając niektórych, że były to 'tylko' osoby związane z PiSem . Moim skromnym zdaniem.

Ale co jest ciekawe, googlam sobie własnie katastrofę na Wiki,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastr...Smole%C5%84sku
i tam są i wzmianki o śledztwach;
i to jest interesujące:

Zapisy rejestratorów wraz ze stenogramami znalazły się w gestii Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego[49], po czym 2 czerwca płyty CD zawierające kopie zapisów czarnych skrzynek zostały przekazane Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która zleciła biegłym ich ekspertyzę fonoskopijną[50]. Po zbadaniu kopii zapisu rozmów w kokpicie samolotu przez polskich ekspertów okazało się, że kopia jest niekompletna i brakuje 16 sekund nagrania[51]; według doniesień mediów 15 czerwca z Moskwy przywieziono nową kopię zapisów rozmów[51], nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone[52].

i dalej, zaglądając do źródeł wikipedystów ;-):

Ujawniony stenogram był pełny. To na CD brakowało 16 sekund, które były zapisane w stenogramie - potwierdził w rozmowie z Romanem Osicą rzecznik wojskowej prokuratury Zbigniew Rzepa.
Jak dowiedzieli się nasi dziennikarze, polscy śledczy zaczęli podejrzewać, że przekazane taśmy były montowane, a przekazane nagranie nie była wierną kopią. Wtedy o całej sprawie poinformowano Jerzego Millera. Obawiano się olbrzymiego skandalu. Miller błyskawicznie skontaktował się z szefową rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatianą Anodiną i dokładnie wyjaśnił jej problem.
Minister Miller pojechał jeszcze raz do Moskwy i jeszcze raz skopiował taśmy na CD. Tym razem już cały zapis łącznie z brakującymi 16 sekundami. Polscy prokuratorzy teraz twierdzą, że nie ma obawy, że były cięcia - to dziwne, bo nagle okazuje się, że nagranie jest - delikatnie mówiąc - niechlujnie skopiowane.

http://www.rmf24.pl/raport-lech-kacz...-16,nId,283482

http://www.rmf24.pl/raport-lech-kacz...wie,nId,282526 :

Szef MSWiA nie wyjaśnił, jaki jest plon jego krótkiej wizyty w Moskwie. Przed godziną 10 Jerzy Miller wylądował na warszawskim Okęciu i nie zamienił ani słowa z czekającymi na niego dziennikarzami. Wraz z nim w rosyjskiej stolicy był szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej Krzysztof Parulski, który rozmawiał o przyspieszeniu prac i szczegółach realizacji polskich wniosków o pomoc prawną

Szef MSWiA nie wyjaśnił, jaki jest plon jego krótkiej wizyty w Moskwie. Przed godziną 10 Jerzy Miller wylądował na warszawskim Okęciu i nie zamienił ani słowa z czekającymi na niego dziennikarzami. Wraz z nim w rosyjskiej stolicy był szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej Krzysztof Parulski, który rozmawiał o przyspieszeniu prac i szczegółach realizacji polskich wniosków o pomoc prawną.


Szef MSWiA Jerzy Miller wczoraj po południu przyleciał do Moskwy rejsowym samolotem. Także ambasada Polski w Moskwie nie chce ujawnić, z kim spotykał się szef MSWiA i czy otrzymał od Rosjan jakiekolwiek nowe dokumenty ws. katastrofy 10 kwietnia. O wizycie Millera w rosyjskiej stolicy nie informowano, bo taka była decyzja polskiego resortu spraw wewnętrznych. Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak nie chciała podać żadnych informacji, powiedziała jedynie, że była to krótka, robocza, wizyta szefa MSWiA w Moskwie. Według TVN24 Miller spotkał się z szefową rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatianą Anodiną, od której prawdopodobnie otrzymał nowe dokumenty ze śledztwa ws. katastrofy pod Smoleńskiem.

Jak poinformował rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa z wizytą w Moskwie był również szef NPW płk Krzysztof Parulski. Według Rzepy wizyta miała charakter roboczy. Chodziło o kwestie przyspieszenia i szczegółów realizacji polskich wniosków o pomoc prawną - powiedział Rzepa.
Do tej pory strona polska wystosowała 5 takich wniosków. Rzepa zaznaczył, że rozmowy ze stroną rosyjską dotyczyły m.in. ostatnich uzgodnień ws. pierwszego z tych wniosków i przekazania stronie polskiej ponad tysiąca kart dokumentów związanych z rosyjskim śledztwem ws. katastrofy. Samo przesłanie dokumentów odbędzie się prawdopodobnie pocztą dyplomatyczną.

Dwa dni temu Miller zapowiadał swoją wizytę w kontrwywiadzie RMF FM. Nie wykluczam nawet kolejnej wizyty w Moskwie, żeby dostać nowe dokumenty - mówił wtedy minister.
Pod koniec maja szef MSWiA, jednocześnie szef polskiej komisji badającej sprawę katastrofy, przywiózł z Rosji stenogram z rozmów załogi, przygotowany przez tamtejszych ekspertów, a także kopie nagrań z czarnych skrzynek samolotu, na podstawie których polscy specjaliści będę mogli przygotować własne odczyty. Stenogram z Rosji został upubliczniony.



Przemysław Marzec

w ogóle się nie dziwię, w takim razie, że sprawa wzbudza takie a nie inne emocje skoro mają miejsce takie a nie inne, jakby to nazwać? Niejasności?

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

i dalej, z wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastr...Smole%C5%84sku

2 lipca Naczelna Prokuratura Wojskowa przekazała do Prokuratury Okręgowej w Warszawie materiały w sprawie publicznego rozpowszechniania bez zezwolenia wiadomości ze śledztwa dotyczącego katastrofy; nastąpiło to w związku z tym, że polskie media upubliczniły cytat z zeznań por. Artura Wosztyla, pilota samolotu Jak-40, który wylądował w Smoleńsku około godziny przed katastrofą; miał on zeznać, iż tuż po godz. 8:40 czasu polskiego wieża lotniska Siewiernyj wydała załodze samolotu komendę: "Jak na wysokości 50 m nie zobaczycie pasa, odlatujcie"[10] (zeznanie to, sprzeczne z treścią opublikowanych stenogramów[9], potwierdził technik pokładowy Jaka-40, chor. Remigiusz Muś[11]; oświadczył on, że kontrolerzy podali nieprzepisową wysokość decyzji 50 m również samolotowi Jak-40 i rosyjskiemu samolotowi Ił-76 z funkcjonariuszami rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, który rankiem 10 kwietnia podjął dwie nieudane próby lądowania na lotnisku[54][3]). Rozpowszechniono także informację o istnieniu dwóch kolidujących ze sobą protokołów zeznań rosyjskiego kontrolera lotów Wiktora Ryżenki; zeznania te miały zostać złożone w tym samym czasie przed dwoma różnymi śledczymi rosyjskimi[10].
W związku z nieprzekazaniem przez stronę rosyjską pełnej dokumentacji medycznej, w dniu 13 lipca w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie mecenas Rafał Rogalski złożył wniosek o ekshumację ciała Przemysława Gosiewskiego, przeprowadzenie sekcji zwłok oraz o zabezpieczenie materiału biologicznego w celu przeprowadzenia ekspertyzy toksykologiczno-chemicznej[55].

naprawdę ciekawe.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

w ogóle dobrze, że i watek powstał, i nawet, że Wyrak jak zwykle się tu wepchał ze swoją niezmordowaną propagandą , bo myślę, że część ludzi dość już mało interesuje się sprawą Smoleńska; na zasadzie, co tam powiedzą w tv to będzie (ja np. od jakiegoś miesiąca jak nie lepiej mało interesowałam się co tam w mediach rozmaitych, a tu proszę ), a tu się okazuje, że sprawa w swoim skomplikowaniu nic a nic ustąpić nie chce.

[Hultaj]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastr...mole%C5%84sku:

27 kwietnia na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie opublikowano komunikat Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej[33]; podano w nim m.in., że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbadała film z miejsca katastrofy opublikowany w Internecie i zawierające krótkie wypowiedzi w języku polskim i rosyjskim oraz odgłosy przypominające wystrzały[33], często wyświetlany w telewizji rosyjskiej[35], nazywany także "filmem amatorskim wykonanym 10.04.2010 r. tuż po katastrofie przed przybyciem ratowników"[36]. Eksperci nie zdołali jednoznacznie potwierdzić autentyczności nagrania i sprawa ta stała się przedmiotem dalszych czynności procesowych[33][37].

http://www.npw.gov.pl/491-4a112b267c50b-20069-p_1.htm :

IV. Podjęcie ustaleń dotyczących okoliczności wykonania filmu, prawdopodobnie pierwszy raz zamieszczonego w Internecie na portalu „youtube” w dniu 12.04.2010 przez osobę posługującą się pseudonimem RASTYCH, opisanego w języku rosyjskim jako „gorit samoliet” mp4 , na którym zobrazowano teren katastrofy bezpośrednio po zdarzeniu z przebywającymi tam osobami oraz słychać dźwięki przypominające wystrzały z broni palnej. Z ustaleń polskiej prokuratury wynika, że serwis „Twitter” posiada użytkownika o pseudonimie RASTYCH, podpisanego jako YURA BUDNYK. Według doniesień polskich mediów autorem nagrania jest dwudziestosiedmioletni WŁADIMIR IWANOW - mechanik pracujący w warsztacie samochodowym znajdującym się około 200 metrów od lotniska Sewiernyj w Smoleńsku. Proszę o zidentyfikowanie autora nagrania, przesłuchanie go w charakterze świadka w obecności przedstawiciela polskiej prokuratury, zabezpieczenie do celów dowodowych nośnika źródłowego przedmiotowego nagrania, poddanie go ekspertyzie mającej stwierdzić czy nie było naruszeń integralności zapisu w zakresie autentyczności nagrań, wyodrębnienia głosów pojawiających się na nagraniu i sporządzenie stenogramu, ustalenie tożsamości osób uwidocznionych na filmie oraz przesłuchanie ich w charakterze świadków – w obecności przedstawiciela polskiej prokuratury;

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3496804
lub
http://www.tu154.eu/index.php/archives/1960
(to są chyba, z tego co widzę, artykuły przekopiowane z Fakt.pl)
http://www.fakt.pl/Tupolew-plonal-na...y,72526,1.html

Władimir Iwanow (27 l.) mechanik spod Smoleńska wszystko to nagrał telefonem komórkowym i opublikował w internecie. Nie spodziewał się, że jego film wywoła taką sensację. I tyle spekulacji. Dziś przedstawiamy jego relację o tym, co naprawdę działo się wokół wraku prezydenckiego samolotu tuż po tragedii.


Do Władimira Iwanowa, autora filmu, który jako jeden z pierwszych pojawił się na miejscu katastrofy, dotarli rosyjscy dziennikarze. Filmu, na podstawie którego polscy śledczy starali dowiedzieć się, co działo się chwilę po tym, gdy maszyna z 96 osobami na pokładzie, w tym z polską Parą Prezydencką spadła na ziemię. Wokół nagrania Rosjanina narosło wiele spekulacji. Skąd słychać huk wystrzeliwanej amunicji? Czy na nagraniu słychać, jak ktoś krzyczy po polsku? Czy choć przez ułamek sekundy było widać na filmie człowieka? Władimir Iwanow teraz wszystko wyjaśnia.

Widziałem tę tragedię z bliska
Była sobota 10 kwietnia. Akurat pracowałem w swoim warsztacie samochodowym. Jest on oddalony nie więcej jak 200 metrów od wojskowego lotniska „Siewiernyj”. Byłem pochłonięty pracą, gdy moją uwagę zwrócił huk podchodzącego do lądowania samolotu. Podniosłem głowę. Nagle, nie dalej jak 65 metrów od mojego warsztatu, zobaczyłem błysk i drzewa łamiące się jak zapałki. Od razu pobiegłem w tamtym kierunku.

Nikt nie wzywał pomocy
Na miejsce katastrofy mógł się dostać każdy, ja byłem jedną z pierwszych osób. Chwyciłem za telefon komórkowy i postanowiłem nagrać to, co miałem przed oczami...
Próbowałem podejść jak najbliżej wraku, prawie mi się udało. Jednak poczułem w powietrzu smród paliwa i uświadomiłem sobie, że za chwilę to wszystko może wybuchnąć.

Zdziwiło mnie, że w palącym się wraku, wśród porozrzucanych rzeczy, połamanych drzew nie widać w ogóle ludzi. Pomyślałem nawet, że to rozbiła się maszyna transportowa lub wojskowa, a nie pasażerska. Żadnych ciał, żadnych rannych i nie słychać, by ktokolwiek wzywał pomocy. Byłem wystarczająco blisko i proszę mi wierzyć, że gdybym usłyszał wołanie o pomoc, nie wahałbym się ani sekundy.

Słyszałem wybuchy amunicji
Od strony lotniska razu zaczęli podbiegać milicjanci. Nie mogli nad tym wszystkim zapanować. Słyszałem tylko ich krzyki po rosyjsku. Nikt nie powiedział ani słowa po polsku, przecież bym rozpoznał. Na pewno nikt nie mówił, ani nie krzyczał po polsku.

Na miejscu katastrofy panował straszny chaos, nagle ciszę przeszył huk. To było głośniejsze od wystrzału z pistoletu, jestem tego pewien. Kiedyś mieszkałem blisko poligonu i znam odgłos wystrzałów, więc nie może być tu mowy o żadnej pomyłce. Teraz, gdy o tym myślę, to jestem pewien, że to musiała być amunicja z broni, która należała do prezydenckiej ochrony. Wybuchała w ogniu i stąd ten huk.

Milicjanci biegali i przeganiali gapiów
Kiedy na miejscu katastrofy pojawili się milicjanci, próbowali przepędzić gromadzących się gapiów i zabronili dotykania jakichkolwiek rzeczy pochodzących z rozbitego samolotu. Widać było jednak, że funkcjonariusze nie panują nad sytuacją. Byli zdenerwowani i nie wiedzieli co mają robić. Widziałem starszego mężczyznę, który szedł leśną ścieżką. Możecie go zobaczyć go na filmie, który nakręciłem komórką. Nagle podbiegł do niego milicjant i krzyknął: – Odejdź stąd starcze!

Skierowałem wtedy obiektyw kamery w telefonie w stronę ziemi, nie chciałem nagrywać twarzy milicjanta. Dlatego słychać tylko jego głos. Nie zorientował się, że nagrywam film. Wyglądał na spanikowanego i przerażonego. Nie odezwał się do mnie ani słowem, pobiegł tylko w stronę samolotu.

Relacja była zmanipulowana
Władimir Iwanow może być jednym z najważniejszych świadków, tego co działo się tuż po katastrofie. Film, który trafił do internetu wzbudził wielką sensację. Czy huk to strzały Rosjan dobijających Polaków? Czy na nagraniu słychać, jak ktoś krzyczy po polsku? Dopytywali się internauci. – Jestem zaszokowany, jak to wszystko zostało zmanipulowane. Byłem tam i nie słyszałem niczego w rodzaju: „Nie zabijajcie nas”. Mam nadzieje, że teraz, mówiąc prawdę ukrócę rozpowiadanie tych wszystkich plotek – kończy Władimir Iwanow.

komentarz ze strony:
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3496804#p3497859 :

Re: Władimir Iwanow wyjasnia film 1.24 Kasywelaunus
21.05.10 11:16Jak wynika z wywiadu, mechanicy spod Smoleńska to bardzo mądrzy ludzie, wykształceni i elokwentni, wypowiadający się składnie i posługujący się należycie językiem, precyzując niuanse techniczne opisywanych wydarzeń
np.: "Skierowałem wtedy obiektyw kamery w telefonie w stronę ziemi", "...to musiała być amunicja z broni, która należała do prezydenckiej ochrony", "Byłem pochłonięty pracą, gdy moją uwagę zwrócił huk podchodzącego do lądowania samolotu."

W niepublikowanej części wywaidu, rosyjski mechanik spod Smoleńska, pochwalił się, że w wolnych chwilach czytuje Platona, Sartra i wiersze noblistów, w tym najsłynniejszej Wisławy Szymborskiej oraz grywa na pianinie marki Belarus, a jego ulubiony kompozytor to Rachmaninow. Dodatkowo hobbystycznie zajmuje się fotografią reportażu kierując obiektywy swoich aparatów na rozmaite warte zanotowania wydarzenia.

[_vixen_]

Jak zobaczyłam serię cytatów, to pomyślałam, że Wyrak wrócił ze swoją niezmordowaną propagandą Pewnie musi byc mu smutno, że tak mało zwolennikow...tfu, wyznawców PiSu znajduje na tym forum...
Ale czytam, czytam i jakoś nie podpada mi pod wyrakowe cytaty

Ja już nawet niespecjalnie wnikam w niuanse, jakie przytoczyłaś. Mój rozum laika nie ogarnia tylu zawiłości. Dla mnie jedno jest pewne i wystarczające: nie było tego dnia warunków do lądowania, a samolot wylądował, najprawdopodobniej dlatego, że wielu osobom na tym pokładzie baaardzo zależało na tych obchodach, co nie było żadną tajemnicą.

A swoją drogą, fronda to dość specyficzne źródło informacji

[kotwilka]

Napisane przez _vixen_

A swoją drogą, fronda to dość specyficzne źródło informacji

to ŻADNE źródło informacji

[Wyrak]

Na ad personam nie zamierzam odpowiadac, bo i po co?

Napisane przez Titane

A ja bym chciala, zeby z Palikotem ktos wreszcie zrobil porzadek, bo facet juz dawno przekroczyl pewna granice.

Nikt nie zrobi, to raczej Palikot moze robic porzadki, bo w klubie parlamentalnym PO jest wiceszefem. Ktos cos pisal o PiSie i jego wyborcach (bez argumentow swoja droga) - a co dopiero powiedziec o partii, ktora swoim glosem i wiceszefem klubu czyni Palikota Nie mowiac o tym, ze najwyrazniej jest to PO na reke

Napisane przez lady karen

No mi tez sie juz z lekka odechciewa

Czego Ci sie odechciewa i dlaczego?

Ad watek "Po co Kaczynski tam sie pchal", Ziemkiewicz niedawno cos tam popelnil:

Najpierw spróbuje wyjasnic, dlaczego Rylski i wielu innych Polaków tak chetnie przyjmuje za pewnik nie podparta zadnymi faktami teze, ze za katastrofe rzadowego samolotu wine ponosi sp. Lech Kaczynski. Wiara w to w niektórych kregach (nie wiem, na ile gleboko jest w niej zaawansowany sam pisarz) jest juz tak mocna, ze uniemozliwia wszelka racjonalna dyskusje. Kaczynski winien jest po prostu przez sam fakt, ze do Katynia lecial, bo „po co wlasciwie sie tam pchal”. Mozna (i mimo wszystko trzeba) podnosic oczywistosci: ze to on wlasnie, zgodnie z konstytucja i ugruntowanym obyczajem, byl gospodarzem tej uroczystosci, ze przygotowania do niej trwaly na dlugo zanim Putin zaprosil tam nieoczekiwanie takze polskiego premiera, a wiec jesli ktos sie „wepchnal”, to wlasnie Tusk, usilujac po raz kolejny wcisnac sie przed prezydenta w swiatlo kamer i przypisac sobie zaslugi w „historycznym pojednaniu” z Rosja. Wszystko to odbije sie od niewzruszonej wiary zelaznego fan-klubu Tuska niczym od betonowej sciany.

Zrodlo: http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/0...sie-onanizuje/

Napisane przez Hultaj

sprawa Smolenska (kwestia wyjasnienia) jest wazna, ale tez od katastrofy minely dopiero ponad 3 miesiace.

Ja sie z Toba zupelnie zgadzam i pewnie, ze sprawa jest jeszcze stosunkowo swieza. To nie ja takie wpisy pozostawiam:

Napisane przez _vixen_

Smolensk to nie jest bardzo wazna sprawa dla obywateli naszego kraju.

Napisane przez Hultaj

po drugie, o ile ja sie jeszcze wzglednie dobrze orientuje, strona polska dostala czarne skrzynki i mialy byc ponownie odsluchiwane przez PL; w tym kontekscie, malo wazne;-), wg mnie, jakie stenogramy oddali nam Rosjanie, mnie wprost mówiac nie dziwi, ze oddali zapisy takie a nie inne.

Nie, strona polska dostala "zapisy danych" czy tez "kopie nagran".

Napisane przez Hultaj

pani Kataryna wyrocznia, wg mnie, bynajmniej nie jest, a takimi sformulowaniami (wytluszczenie), jak dla mnie - sie osmiesza.
(zródlo w poscie nr 103 u Wyraka)
Nie raz i nie dwa odnioslam zupelnie inne wrazenie, szczególnie podczas trwania ostatniej kampanii prezydenckiej; stad bylabym ciekawa, na jakiej podstawie pokusza sie o tego typu stwierdzenia.

Wg mnie tez nie jest; w ogole to twierdzenia o np. idolkach itd. to sa uzywane zwykle w tego typu dyskusjach do odrzucenia czegos, gdy argumentow brakuje. Tu jest nie inaczej.

O ile sie z nia w tym punkcie nie zgadzam, to wg mnie babka bije na glowe wiekszosc zawodowych dziennikarzy i to na luzaku - tak jesli chodzi o bardziej ogolna ocene jej pisania.

Tyle, ze nie to nie jest meritum w tym temacie, a sa nim materialy jakie przytacza - bo nt. jej wnioskow i opinii kazdy moze sobie miec zdanie jakie chce, chodzi o fakty na jakie ona sie powoluje. Ona sobie ocenila tak, ktos inny moze inaczej, wg mnie sa na tyle ciekawe, ze warto sie z nimi zapoznac. Oczywiscie, jesli ktos nie chce, to moze wszystkie niepasujace teksty odrzucac, bo to za dlugi, bo to autor nie taki, ale to juz bynajmniej nie moj problem

Napisane przez Hultaj

za bardzo do konca nie ogarniam o co chodzilo z ta sytuacja z trzaskaniem drzwiami , ale widzialam fragmenty zarówno przesluchania, takze i owe wyjscie ;-), jak i jej wypowiedz potem, i jesli dobrze zrozumialam, rzecz tyczyla mniej wiecej tego, ze pytala, kiedy dostanie raport, w odpowiedzi uslyszala, ze od pólnocy 29 lipca bedzie na nia czekal, a posiedzenie mialo czy ma zdaje sie byc 30tego lipca, i ona sama na koniec rzucila tekstem: 'to jak ona sie ma przygotowac'.
Wiec jak dla mnie mialaby i ona racje, ze tak powiem, nie róbmy z siebie nie wiadomo jakich przodowników pracy. Zlosliwie, chyba, równiez odpowiedziala, ze chce isc na urlop by odpoczac od pana.

Tez nie bardzo wiem o co chodzi; z ogarnieciem raportu przez nocke przed posiedzeniem, to akurat w jej zastrzezeniach jest sporo logiki.

Napisane przez karolynka90

Jestem za.

Wyraku, a czy wedlug Ciebie zachowanie "obronców krzyza" nie jest zenujace?
A nazywanie przez PiSowców smierci polityków w wypadku samolotowym smiercia bohaterska, meczenska, itp wrecz niesmaczne?

Jest zenujace, tak samo jak bicie piany przeciwnikow obroncow krzyza.
Krzyz ma byc przeniesiony 3 sierpnia:
http://www.rp.pl/artykul/512991_Krzy..._sierpnia.html
http://www.polskatimes.pl/pap/285707...ny-3,id,t.html
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekc...palacu,62314,1

Ciach bajera. Dla mnie to, czy sledztwo w sprawie katastrofy smolenskiej jest prowadzone rzetelnie i polscy sledczy maja mozliwosc weryfikacji wszystkich materialow, bez szans ingerencji w material dowodowy ze strony rosyjskiej, jest wielokrotnie wazniejsze. Niestety, jak dotad z nikim poza Hultajka nie idzie o tym podyskutowac. Dlaczego, to juz mam swoje wlasne zdanie na ten temat

Napisane przez Hultaj

no wiesz, zginelo 96 ludzi, za to mozna odniesc wrazenie, sluchajac niektórych, ze byly to 'tylko' osoby zwiazane z PiSem . Moim skromnym zdaniem.

Wlasnie! Nie tylko, ze 96 osob, ale wiele osob zajmujacych wazne stanowiska w roznych galeziach wladzy, rozmaitych ogranizacjach pozarzadowych, znaczna czesc dowodztwa sil zbrojnych RP. To nie jest zadna sprawa PiSu, tylko rzecz bardzo istotna dla Polski. Tyle tylko, ze zarowno przeciwnicy polityczni PiS, jak i osoby z tego forum nastwione do tej partii negatywnie, "wpychaja" im wylacznosc na sprawe katastrofy. Nawet w tym temacie - ile bylo tekstow, ze to niewazne, nieistotne, a chec dyskusji o tym sledztwie byla komentowana jako propagand proPiS. Zreszta, daleko szukac:

Napisane przez Hultaj

w ogóle dobrze, ze i watek powstal, i nawet, ze Wyrak jak zwykle sie tu wepchal ze swoja niezmordowana propaganda , bo mysle, ze czesc ludzi dosc juz malo interesuje sie sprawa Smolenska; na zasadzie, co tam powiedza w tv to bedzie (ja np. od jakiegos miesiaca jak nie lepiej malo interesowalam sie co tam w mediach rozmaitych, a tu prosze ), a tu sie okazuje, ze sprawa w swoim skomplikowaniu nic a nic ustapic nie chce.

Jaka znowu niezmordowana propaganda ? Przyklady jakies? Bo wg mnie, to osoby, ktorym sie nie chce dyskutowac o katastrofie i sledztwie, siegaja po takie zarzuty. Ty taka osoba nie jestes, wiec licze na potwierdzenie, co rozumiesz przez "niezmordowana propagande".

Co do koncowego wniosku, to zgadzam sie z Toba i ciesze sie, ze podjelas dyskusje

[ankasz]

Napisane przez Wyrak

Nikt nie zrobi, to raczej Palikot moze robic porzadki, bo w klubie parlamentalnym PO jest wiceszefem. Ktos cos pisal o PiSie i jego wyborcach (bez argumentow swoja droga) - a co dopiero powiedziec o partii, ktora swoim glosem i wiceszefem klubu czyni Palikota Nie mowiac o tym, ze najwyrazniej jest to PO na reke

joj, jaki argument..
a co mysleć o partii, która na prezesa wybiera pana J. Kaczyńskiego

[_vixen_]

PiS to typowa partia wodzowska, tam nie ma "wybiera" prezesa. Tam prezes po prostu JEST

[lady karen]

Napisane przez Wyrak

Czego Ci sie odechciewa i dlaczego?

Czytać ten wątek. Dlatego, że nie lubię wpychania wszędzie partyjnej propagandy niekoniecznie na temat, a jak chcę sobie takową poczytać, to wiem gdzie szukać.

[_vixen_]

Napisane przez lady karen

Czytać ten wątek. Dlatego, że nie lubię wpychania wszędzie partyjnej propagandy niekoniecznie na temat, a jak chcę sobie takową poczytać, to wiem gdzie szukać.

Dokładnie, przecież propagandowe posty Wyraka mało kto czyta, jeżeli w ogóle komukolwiek się chce jeszcze, a zawsze wątek tym rozwala

[sine.ira]

Napisane przez _vixen_

Dokładnie, przecież propagandowe posty Wyraka mało kto czyta, jeżeli w ogóle komukolwiek się chce jeszcze, a zawsze wątek tym rozwala

W tym celu należy użyć scrolla Przwijasz co trzeba i jedziesz dalej. Polecam

A co do "wojny" o krzyż, tak - żenuła. Ale z tego co widzę, to jakieś oszołomy się tam głównie gromadzą. Kiedyś pokazywali kolesia, który tam koczuje permanentnie i na moje oko to on albo psychicznie chory jest albo upośledzony. Biedny człowiek.

[karolynka90]

Napisane przez sine.ira

W tym celu należy użyć scrolla Przwijasz co trzeba i jedziesz dalej. Polecam

A co do "wojny" o krzyż, tak - żenuła. Ale z tego co widzę, to jakieś oszołomy się tam głównie gromadzą. Kiedyś pokazywali kolesia, który tam koczuje permanentnie i na moje oko to on albo psychicznie chory jest albo upośledzony. Biedny człowiek.

Jeśli to ten, którego i ja widziałam (stał z małym krzyżykiem w ręce i krzyczał do kamery, że odda za ten krzyż życie) to tez miałam takie wrażenie.

[Hultaj]

Wg mnie tez nie jest; w ogole to twierdzenia o np. idolkach itd. to sa uzywane zwykle w tego typu dyskusjach do odrzucenia czegos, gdy argumentow brakuje. Tu jest nie inaczej.

O ile sie z nia w tym punkcie nie zgadzam, to wg mnie babka bije na glowe wiekszosc zawodowych dziennikarzy i to na luzaku - tak jesli chodzi o bardziej ogolna ocene jej pisania.

Tyle, ze nie to nie jest meritum w tym temacie, a sa nim materialy jakie przytacza - bo nt. jej wnioskow i opinii kazdy moze sobie miec zdanie jakie chce, chodzi o fakty na jakie ona sie powoluje. Ona sobie ocenila tak, ktos inny moze inaczej, wg mnie sa na tyle ciekawe, ze warto sie z nimi zapoznac. Oczywiscie, jesli ktos nie chce, to moze wszystkie niepasujace teksty odrzucac, bo to za dlugi, bo to autor nie taki, ale to juz bynajmniej nie moj problem

Wg mnie tez nie jest; w ogole to twierdzenia o np. idolkach itd. to sa uzywane zwykle w tego typu dyskusjach do odrzucenia czegos, gdy argumentow brakuje. Tu jest nie inaczej.

nie bardzo wiem, o co chodzi, sama szanuję Katarynę a raczej to, co ma do powiedzenia, bo miewa bardzo z sensem.

chodzi o fakty na jakie ona sie powoluje.

ale ja się odnioslam do jednego konkretnego zdania co do którego bym nie powiedziała, że widziałabym za nim 'fakty', a Ty już tu jakiś wywód.

to wg mnie babka bije na glowe wiekszosc zawodowych dziennikarzy i to na luzaku - tak jesli chodzi o bardziej ogolna ocene jej pisania.

oczywiście się zgadzam.


a niezmordowana propaganda jest wtedy, gdy nie idzie odpuścić i w każdym możliwym temacie należy odpowiednio rozprawić się z nawet głupawo wtrącaną uwagą. Uściślę, gdybym ja tak chciała podchodzić do kązdej nastolatki, która się boi ręcznika swojego chłopaka...

Poza tym Wyrak, weź Ty chłopczę wrzuć czasem na luz, nie wszystko wypowiedziane o Tobie musi być od razu wymierzone w Ciebie.

Co do samego Smoleńska ja np. sobie temat nieco darowałam, pomogło temu również namnożenie (się) teorii spiskowych, natomiast fajnie, że temat powstał chociażby dlatego, i ta rozmowa w nim, bo przypomniało mi to, że warto się tym interesować, szczególnie, że, hm, wątpliwości jakoś specjalnie nie chce ubywać, a wręcz, im wiecej się czyta rownież i oficjalnych komunikatów, tym więcej pytań, bywa, że się nasuwa, ale może to ja po prostu źle interpretuję poszczególne zdania.

[Wyrak]

Napisane przez Hultaj

nie bardzo wiem, o co chodzi, sama szanuję Katarynę a raczej to, co ma do powiedzenia, bo miewa bardzo z sensem.
ale ja się odnioslam do jednego konkretnego zdania co do którego bym nie powiedziała, że widziałabym za nim 'fakty', a Ty już tu jakiś wywód.
oczywiście się zgadzam.


a niezmordowana propaganda jest wtedy, gdy nie idzie odpuścić i w każdym możliwym temacie należy odpowiednio rozprawić się z nawet głupawo wtrącaną uwagą. Uściślę, gdybym ja tak chciała podchodzić do kązdej nastolatki, która się boi ręcznika swojego chłopaka...

Poza tym Wyrak, weź Ty chłopczę wrzuć czasem na luz, nie wszystko wypowiedziane o Tobie musi być od razu wymierzone w Ciebie.

Co do samego Smoleńska ja np. sobie temat nieco darowałam, pomogło temu również namnożenie (się) teorii spiskowych, natomiast fajnie, że temat powstał chociażby dlatego, i ta rozmowa w nim, bo przypomniało mi to, że warto się tym interesować, szczególnie, że, hm, wątpliwości jakoś specjalnie nie chce ubywać, a wręcz, im wiecej się czyta rownież i oficjalnych komunikatów, tym więcej pytań, bywa, że się nasuwa, ale może to ja po prostu źle interpretuję poszczególne zdania.

To nie bylo do Ciebie z ta idolka Hultajko

Mnie nie interesuja teorie spiskowe, temat poruszam wlasnie dlatego, zeby nie zostal on tylko tym, ktorzy takie teorie tworza/w nie wierza z jednej, a z drugiej takim, ktorzy to zupelnie trywializuja

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Hultaj

a niezmordowana propaganda jest wtedy, gdy nie idzie odpuścić i w każdym możliwym temacie należy odpowiednio rozprawić się z nawet głupawo wtrącaną uwagą. Uściślę, gdybym ja tak chciała podchodzić do kązdej nastolatki, która się boi ręcznika swojego chłopaka...

A to fakt, przestalem tracic czas na jakies glupoty i odnosze sie jeno do czego z trescia

[karolynka90]

Napisane przez Wyrak

Jest zenujace, tak samo jak bicie piany przeciwnikow obroncow krzyza.

A co konkretnie masz na myśli?

[Hultaj]

A swoją drogą, fronda to dość specyficzne źródło informacji

pewnie owszem, mnie ciekawi to:
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3496804#p3497859 :
Cytat:

Re: Władimir Iwanow wyjasnia film 1.24 Kasywelaunus
21.05.10 11:16Jak wynika z wywiadu, mechanicy spod Smoleńska to bardzo mądrzy ludzie, wykształceni i elokwentni, wypowiadający się składnie i posługujący się należycie językiem, precyzując niuanse techniczne opisywanych wydarzeń
np.: "Skierowałem wtedy obiektyw kamery w telefonie w stronę ziemi", "...to musiała być amunicja z broni, która należała do prezydenckiej ochrony", "Byłem pochłonięty pracą, gdy moją uwagę zwrócił huk podchodzącego do lądowania samolotu."

W niepublikowanej części wywaidu, rosyjski mechanik spod Smoleńska, pochwalił się, że w wolnych chwilach czytuje Platona, Sartra i wiersze noblistów, w tym najsłynniejszej Wisławy Szymborskiej oraz grywa na pianinie marki Belarus, a jego ulubiony kompozytor to Rachmaninow. Dodatkowo hobbystycznie zajmuje się fotografią reportażu kierując obiektywy swoich aparatów na rozmaite warte zanotowania wydarzenia.

; ?; skąd byłby w takim razie w ogóle przedruk (?) i nie chodziłoby mi o Fakt.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Mnie nie interesuja teorie spiskowe,

natknęłam się swego czasu na tyle tego w sieci, że nie dziwi mnie, że komuś (mnie np.) łatwo było/jest zwątpić.

[muszynianka]

http://wiadomosci.wp.pl/gid,12533712...7,galeria.html

buhhaahaaa

[Ona_12345]

Napisane przez muszynianka

http://wiadomosci.wp.pl/gid,12533712...7,galeria.html

buhhaahaaa

Dokladnie - śmiechu warte

[larva]

Czekam na godzinę 13
Czy do akcji wkroczy KOK - Komitet Obrony Krzyża, czy też nie?

[karolynka90]

O boże, bo to dzisiaj!
Nie mogę przegapić.

A wczoraj jeszcze widziałam w tv jakąś babkę, która mówiła, że odda życie za ten krzyż i będą o niego walczyć.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez larva

Czekam na godzinę 13
Czy do akcji wkroczy KOK - Komitet Obrony Krzyża, czy też nie?

WTF?
Naprawdę jest coś takiego?


Edit:
Właśnie usłyszane w tv.
Jolanta Szczypińska (posłanka) będzie brała udział w pielgrzymce do Częstochowy z krzyżem i ma nadzieję, że po powrocie w miejscu krzyża pojawi się jakaś tablica upamiętniająca tragedię smoleńską.
Jeśli nie, to przyłączy się do robienia krzyża z kwiatów (?) pod pałacem prezydenckim.