Odchudzam meza-prosze o porady wskazowki i ocene diety:)

[CzarnyElf]

Witam wszystkich

Moj maz zaczal ponad miesiac temu brac udzial w konkursie ktory organizuja w pracy,konkurs polega na tym zeby jak najwiecej schudnac-a kto wygra dostaje nagrode pieniezna

Zajelam sie wiec jego dieta.Obecnie jego dieta wyglada tak:

Sniadanie(8 rano)-zazwyczaj jogurt naturalny fat free + swieze owoce(brzoskiwnia kiwi,grejfrut..)
Lunch(12 w poludnie)-
1.
jajecznica z 3 bialek na oliwie z oliwek+swieze pomidory
2.
2 kanapki z ciemnego pieczywa+ chuda wedlina i warzywa(pomidor ogorek swiezy lub kiszony)
Kolacja(4 wieczorem)-
1.
ryz ciemny +krewetki z zolta papryka
2.burito warzywne(ciemna fasola +warzywa swieze,swieze awokado,sok z cytryny))
3.zupa kapusciana z cukinia i swiezym koperkiem z chuda wieprzowina
4.salatka z tunczyka z jajkiem
5.salatka z wedzonego lososia+szpinak+sos z jogurtu naturalnego+czosnek
6.Losos z grila z ciemnym ryzem
7.Salatka z kraba+pomidory,czerwona cebula,jablko i przyprawa curry+jogurt naturalny.
Podwieczorek/Deser(5 wieczorem)-banan jablko lub pomarancze w zelatynie

Jak widac eksperymetuje tylko z kolacjami,sniadanie zazwyczaj pozostaje takie same-zmieniaja sie tylko owoce.

Oprocz tego maz cwiczy codziennie pol godziny na rowerku.Przestal pic kawe,cole,pije tylko wode.

Wazyl 103 kg przy wzrosie 180 cm-obecnie po miesiacu takiej diety wazy 97 kilo.

Moje pytania:
-Co robie dobrze/zle/co zmienic?
-Co wprowadzic/zmienic zeby chudnal wiecej?(zostalo mu 5 tygodni do konca konkursu-na razie jest na 5 pozycji a chcialabym zeby wygral
-Czy dawac mu wieksze sniadanie?Jesli tak to jakie?Oboje pracujemy a on jest raczej leniwy takze sniadanie musi byc gotowe i raczej ja musze je przyrzadzic i musi to byc szybko bo rano nie mam duzo czasu.Chcialam mu sniadanie zmienic na owsianke-dawac platki do pracy i on by sobie je zalewal woda-jednak wiem ze tego nie zrobi-bo zapomni albo mu sie nie bedzie chcialo.

Dziekuje za wszystkie porady

[tttusiaaa]

Ja bym zamieniła kolejnością lunch ze śniadaniem

[CzarnyElf]

Napisane przez tttusiaaa

Ja bym zamieniła kolejnością lunch ze śniadaniem

W weekendy przewaznie tak zamieniam bo wtedy mamy wolne i jemy wieksze sniadanie-w tygodniu troche trudniej ale sprobuje to zmienic
Dzieki za porade
I czekam na dalsze

[anniaa]

sniadanie : zamieniłabym jogurt typu O% tłuszczu na serek wiejski/twaróg - cos co ma wiecej białka, zamiast owoców dodaj warzywa i dodaj płatki owsiane to jest facet musi miec siły a nie pozbawic dorosłego faceta węgli
mozesz zrobic mu placki : płatki owsiane+ jajka+ warzywa i na patelnie. i w tedy zmieniasz kolejnosc posiłków z nastepnym.

2 sniadanie: jw pisałam o drugiem sniadaniu. najlepiej daj mu w 2 pierwszych badz w 3 pierwszych posiłkach węgle a później tylko białko, tłuszcze warzywa
jak robisz mu kanapki daj duuuuzo wędliny aby była odpowiednia porcja białka

gdzie jest obiad ?

podwieczorek : wywal owoce , daj normalny posiłek składajacy sie z białka/tłuszczy/warzyw

kolacja czysto białkowa.

poczytaj o diecie 10 przekazań żywnosciowych.

[Wyrak]

Annia - to co Elf opisala jako kolacja, to dinner - obiad.

Elfie, za malo posilkow. Powinien jesc jakies 6 malych posilkow, z pozniejsza, bialkowa kolacja. Wywal owoce z wieczornych posilkow, sniadanie wieksze i z lepszym bialkiem.

[AneczkaBee]

Posilki sa w porzadku, a cwiczenia fizyczne to jakies sa? : P

[CzarnyElf]

Napisane przez anniaa

sniadanie : zamieniłabym jogurt typu O% tłuszczu na serek wiejski/twaróg - cos co ma wiecej białka, zamiast owoców dodaj warzywa i dodaj płatki owsiane to jest facet musi miec siły a nie pozbawic dorosłego faceta węgli
mozesz zrobic mu placki : płatki owsiane+ jajka+ warzywa i na patelnie. i w tedy zmieniasz kolejnosc posiłków z nastepnym.

2 sniadanie: jw pisałam o drugiem sniadaniu. najlepiej daj mu w 2 pierwszych badz w 3 pierwszych posiłkach węgle a później tylko białko, tłuszcze warzywa
jak robisz mu kanapki daj duuuuzo wędliny aby była odpowiednia porcja białka

gdzie jest obiad ?

podwieczorek : wywal owoce , daj normalny posiłek składajacy sie z białka/tłuszczy/warzyw

kolacja czysto białkowa.

poczytaj o diecie 10 przekazań żywnosciowych.

Postaram sie to zmienic-moj maz jednak nie lubi serka wiejskiego-zreszta strasznie wybredny jest-sprobuje z ta owsianka
Jednak ze snadaniem i plackami nie wyjdzie w tygodniu-musialabym wstawac o 4 rano i to wszystko przygotowac-przygotowanie nie moze zajac wiecej niz pare minut bo wstajemy przewaznie o 5 rano.Ale w weekendy tak zrobie bo wtedy mamy wolne.
Do kanapek daje duzo wedliny
Dzieki za porady-musze go odzwyczaic od amerykanskiego stylu zywienia-robie to powoli

Napisane przez Wyrak

Annia - to co Elf opisala jako kolacja, to dinner - obiad.

Elfie, za malo posilkow. Powinien jesc jakies 6 malych posilkow, z pozniejsza, bialkowa kolacja. Wywal owoce z wieczornych posilkow, sniadanie wieksze i z lepszym bialkiem.

Dzieki-sprobuje z tym wiekszym sniadaniem-zaraz ide poszukac przykladowych zestawow sniadan na forumA co moze jesc zamiast owocow na podwieczorek?-on lubi przekaski....

Napisane przez AneczkaBee

Posilki sa w porzadku, a cwiczenia fizyczne to jakies sa? : P

Napisalam ze cwiczy codziennie jakies 30 minut na rowerku-od jutra ma zamiar zmienic na godzine.Staram sie go wyciagac na spacery i odzwyczaic od jezdzenia samochodem wszedzie

Dzieki wszystkim

[Wyrak]

No wlasnie przekasek powinien unikac W ostatecznosci, niech pozuje beef jerky - niskie wegle, tluszcz, same bialko

Co do cwiczen - przydala by sie silownia do tego; rowerek, zdecydowanie dluzej niz pol godziny - przez pierwsze pol godziny na rowerku jedzie na biezacym paliwie, dopiero po ok. pol godziny zaczyna spalac tluszcz... Wg mnie lepiej godzina na rowerku co drugi dzien, zamiast pol codziennie.

[CzarnyElf]

Napisane przez Wyrak

No wlasnie przekasek powinien unikac W ostatecznosci, niech pozuje beef jerky - niskie wegle, tluszcz, same bialko

Co do cwiczen - przydala by sie silownia do tego; rowerek, zdecydowanie dluzej niz pol godziny - przez pierwsze pol godziny na rowerku jedzie na biezacym paliwie, dopiero po ok. pol godziny zaczyna spalac tluszcz... Wg mnie lepiej godzina na rowerku co drugi dzien, zamiast pol codziennie.

Dzieki za porady

[codzienna1]

a ja bym nie dawala kolacji i dawala do picia pu-erha i ten slim cos tam co reklamuja i duuuzo cwiczen
moj stosuje podobna diete i w 3 tygodnie 10kg schudnal

[shockwaves]

Napisane przez CzarnyElf

Witam wszystkich

Moj maz zaczal ponad miesiac temu brac udzial w konkursie ktory organizuja w pracy,konkurs polega na tym zeby jak najwiecej schudnac-a kto wygra dostaje nagrode pieniezna

Zajelam sie wiec jego dieta.Obecnie jego dieta wyglada tak:

Sniadanie(8 rano)-zazwyczaj jogurt naturalny fat free + swieze owoce(brzoskiwnia kiwi,grejfrut..)
Lunch(12 w poludnie)-
1.
jajecznica z 3 bialek na oliwie z oliwek+swieze pomidory
2.
2 kanapki z ciemnego pieczywa+ chuda wedlina i warzywa(pomidor ogorek swiezy lub kiszony)
Kolacja(4 wieczorem)-
1.
ryz ciemny +krewetki z zolta papryka
2.burito warzywne(ciemna fasola +warzywa swieze,swieze awokado,sok z cytryny))
3.zupa kapusciana z cukinia i swiezym koperkiem z chuda wieprzowina
4.salatka z tunczyka z jajkiem
5.salatka z wedzonego lososia+szpinak+sos z jogurtu naturalnego+czosnek
6.Losos z grila z ciemnym ryzem
7.Salatka z kraba+pomidory,czerwona cebula,jablko i przyprawa curry+jogurt naturalny.
Podwieczorek/Deser(5 wieczorem)-banan jablko lub pomarancze w zelatynie

Jak widac eksperymetuje tylko z kolacjami,sniadanie zazwyczaj pozostaje takie same-zmieniaja sie tylko owoce.

Oprocz tego maz cwiczy codziennie pol godziny na rowerku.Przestal pic kawe,cole,pije tylko wode.

Wazyl 103 kg przy wzrosie 180 cm-obecnie po miesiacu takiej diety wazy 97 kilo.

Moje pytania:
-Co robie dobrze/zle/co zmienic?
-Co wprowadzic/zmienic zeby chudnal wiecej?(zostalo mu 5 tygodni do konca konkursu-na razie jest na 5 pozycji a chcialabym zeby wygral
-Czy dawac mu wieksze sniadanie?Jesli tak to jakie?Oboje pracujemy a on jest raczej leniwy takze sniadanie musi byc gotowe i raczej ja musze je przyrzadzic i musi to byc szybko bo rano nie mam duzo czasu.Chcialam mu sniadanie zmienic na owsianke-dawac platki do pracy i on by sobie je zalewal woda-jednak wiem ze tego nie zrobi-bo zapomni albo mu sie nie bedzie chcialo.

Dziekuje za wszystkie porady

Przede wszystkim 5-6 posiłków, ostatni białkowy, najlepiej twaróg. Śniadanie porządne, bo jogurcik z owocami dla dorosłego faceta to za mało. Polecam owsiankę z dodatkami. Śniadanie powinno stanowić podstawę jadłospisu, im pełniejsze tym mniej głodny będzie chodził przez resztę dnia.
No i co do ćwiczeń - ćwiczy dziennie 30 minut, podejrzewam, że tym samym tempem. To są aeroby i ćwiczone codziennie tak samo i tyle samo czasu sprawiają, że organizm się do nich na tyle przyzwyczaja, że przestaje spalać tłuszcz. Polecam codziennie dokładać po 5 minut do tej jazdy i robić to interwałowo, raz jedzie szybciej raz wolniej. Może też chociaż z 3 razy w tygodniu ćwiczyć siłowo. Jeśli nie ma sprzętu, ani możliwości pójścia na siłownię, to chociaż coś takiego : http://super-sylwetka.pl/trening_w_w...h_domowych.php
Im bardziej wzmocni mięśnie, tym więcej będzie spalał kalorii.
Dodatkowo zachęcam do picia zielonej herbaty, wspomaga metabolizm

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez codzienna1

a ja bym nie dawala kolacji i dawala do picia pu-erha i ten slim cos tam co reklamuja i duuuzo cwiczen
moj stosuje podobna diete i w 3 tygodnie 10kg schudnal

to byś go bardzo skrzywdziła. Brak kolacji spowalnia przemianę materii. Należy ją jeść, 3h przed snem jeśli zawiera węglowodany, na 1h jeśli to samo białko.

[CzarnyElf]

Napisane przez codzienna1

a ja bym nie dawala kolacji i dawala do picia pu-erha i ten slim cos tam co reklamuja i duuuzo cwiczen
moj stosuje podobna diete i w 3 tygodnie 10kg schudnal

Kolacje i tak je najpozniej o 5-takze nie powinno to wplynac na diete ujemnie moim zdaniem.Kurcze moj herbat nie lubi-niewiem jak go przekonac do picia..Co do tego slim fasta w puszkach(jezeli o tym piszesz) to to jest podobno swinstwo-sama niewiem ale czytalam sklad na puszce i jakos mi nie podszedl....wow w 3 tygodnie 10 kilo to niezle

Napisane przez shockwaves

Przede wszystkim 5-6 posiłków, ostatni białkowy, najlepiej twaróg. Śniadanie porządne, bo jogurcik z owocami dla dorosłego faceta to za mało. Polecam owsiankę z dodatkami. Śniadanie powinno stanowić podstawę jadłospisu, im pełniejsze tym mniej głodny będzie chodził przez resztę dnia.
No i co do ćwiczeń - ćwiczy dziennie 30 minut, podejrzewam, że tym samym tempem. To są aeroby i ćwiczone codziennie tak samo i tyle samo czasu sprawiają, że organizm się do nich na tyle przyzwyczaja, że przestaje spalać tłuszcz. Polecam codziennie dokładać po 5 minut do tej jazdy i robić to interwałowo, raz jedzie szybciej raz wolniej. Może też chociaż z 3 razy w tygodniu ćwiczyć siłowo. Jeśli nie ma sprzętu, ani możliwości pójścia na siłownię, to chociaż coś takiego : http://super-sylwetka.pl/trening_w_w...h_domowych.php
Im bardziej wzmocni mięśnie, tym więcej będzie spalał kalorii.
Dodatkowo zachęcam do picia zielonej herbaty, wspomaga metabolizm [COLOR="Silver"]

Dzisiaj sniadanie zjadl juz wieksze bo talerz owsianki z cynamonem i naturalnym agave syropem i do tego 2 buleczki pieczywa ciemnego z komfitura brzoskwiniowa bez cukru.

Za to na lunch 3 jajka usmazone na oliwie z oliwek z chuda wedlina.

Do tego pozniej zjadl banana.

I na przekaske takie krakersy dietetyczne .

Na kolacje planuje taka salatke: ryz ciemny z lososiem,cebula,pomidoram i i troche sosu wasabi bez chleba juz.
Na przekaske beef jerky o ktorym pisal Wyrak.

Wiem ze najlepiej jest jak sie je wiecej mniejszych posilkow-bede starala sie to zmienic

Co do cwiczen to mamy w domu silownie i on wykonuje te cwiczenia w zmieniajacym sie tempie i ma rozne opcje takze nie robi tych samych cwiczen caly czas-dzisiaj ma zamiar cwiczyc godzine tak jak poradzil Wyrak

Bedzie dokladal minut

Musze go zachecic do picia zielonej herbaty-moze dodam do niej ten syrop agave i bedzie lepiej mu smakowac.
Dzieki za wszystkie porady

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Czy ktos wie gdzie w Usa mozna znalesc Twarog?Gdzie go szukac?Pod jaka nazwa?Wyrak moze Ty wiesz?

[Wyrak]

Napisane przez codzienna1

a ja bym nie dawala kolacji i dawala do picia pu-erha i ten slim cos tam co reklamuja i duuuzo cwiczen
moj stosuje podobna diete i w 3 tygodnie 10kg schudnal

Bzdura. Jak najbardziej powinien jesc kolacje, kilka godzin przed snem, bialkowa.

Napisane przez CzarnyElf

Kolacje i tak je najpozniej o 5-takze nie powinno to wplynac na diete ujemnie moim zdaniem.

Pewnie ze moze i wplywa negatywnie - zwalniasz mu metabolizm i dajesz bodziec do odkladania tluszczu. Kolacja koniecznie.

Napisane przez CzarnyElf

Czy ktos wie gdzie w Usa mozna znalesc Twarog?Gdzie go szukac?Pod jaka nazwa?Wyrak moze Ty wiesz?

Jesli nie masz pod reka polskiego sklepu, to bryndza. Zamiast twarogu sprobuj serek wiejski - cottage cheese. Najlepiej kupic dwa rodzaje - z tluszczem na dzien i odtluszczony na wieczorny posilek. Ja na kolacje zwykle jem wlasnie taki serek z tunczykiem w wodzie. Brzmi tragicznie, ale dobrze smakuje, naprawde

[CzarnyElf]

No niestety polskiego sklepu tu nie ma.Serek wiejski probowalam juz-moj maz nie lubi-probowalam ukrywac w salatce ale i tak wyczul-wybredny jest-musze naprawde napocic sie z ukladaniem tej diety bo on malo co lubi.

Dzieki za porady

[Wyrak]

Napisane przez CzarnyElf

No niestety polskiego sklepu tu nie ma.Serek wiejski probowalam juz-moj maz nie lubi-probowalam ukrywac w salatce ale i tak wyczul-wybredny jest-musze naprawde napocic sie z ukladaniem tej diety bo on malo co lubi.

Dzieki za porady

Kurde, niech on jaj nie robi i nie wybrzydza i niech ten serek wcina. Dla mnie to jakas malmazyja czy inna ambrozja nie jest, idzie sie przyzwyczaic.

Przy takim wzroscie, to zeby miec BMI 25, czyli granica pomiedzy normalnym a nadwaga, musialby wazyc 81kg. Nie dziwie sie, ze wazyl ponad 100kg, to efekt odzywiania i tyle.

[CzarnyElf]

Napisane przez Wyrak

Kurde, niech on jaj nie robi i nie wybrzydza i niech ten serek wcina. Dla mnie to jakas malmazyja czy inna ambrozja nie jest, idzie sie przyzwyczaic.

Przy takim wzroscie, to zeby miec BMI 25, czyli granica pomiedzy normalnym a nadwaga, musialby wazyc 81kg. Nie dziwie sie, ze wazyl ponad 100kg, to efekt odzywiania i tyle.

Niestety ale nie slucha sie mnie-i tak juz musialam na glowie stanac zeby go przyzwyczaic do jedzenia szpinaku i salatek.

A jego waga wziela sie stad ze przyzwyczajony byl do fast foodow no i oczywiscie komputer i jezdzenie samochodem wszedzie

Wyrak-mozesz napisac swoj przykladowy dzienny jadlospis i godziny spozywania?
dzieki

[kiciakasia]

Napisane przez Wyrak

Kurde, niech on jaj nie robi i nie wybrzydza i niech ten serek wcina. Dla mnie to jakas malmazyja czy inna ambrozja nie jest, idzie sie przyzwyczaic.

Przy takim wzroscie, to zeby miec BMI 25, czyli granica pomiedzy normalnym a nadwaga, musialby wazyc 81kg. Nie dziwie sie, ze wazyl ponad 100kg, to efekt odzywiania i tyle.

wyrak,kocham cie,jestes najlepszy

[star15]

Wszystko tu już zostało powiedziane, oprócz jednej istotnej rzeczy- NNKT! (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe)

Jak sama nazwa wskazuje- w diecie niezbędne. A znajdują się w: tłustych rybach typu łosoś, makrela, śledź, tuńczyk ; ziarnach słonecznika, dyni, w maku, sezamie, wszystkich rodzajach orzechów, awokado.
Gdzieś tam jak czytałam jadłospis dla męża widziałam sałatkę z łososiem- świetnie Zadbaj o to, by spore ilości nnkt pojawiały się w jego codziennej diecie, myślę, że to ułatwi chudnięcie. Życzę powodzenia

[CzarnyElf]

Napisane przez star15

Wszystko tu już zostało powiedziane, oprócz jednej istotnej rzeczy- NNKT! (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe)

Jak sama nazwa wskazuje- w diecie niezbędne. A znajdują się w: tłustych rybach typu łosoś, makrela, śledź, tuńczyk ; ziarnach słonecznika, dyni, w maku, sezamie, wszystkich rodzajach orzechów, awokado.
Gdzieś tam jak czytałam jadłospis dla męża widziałam sałatkę z łososiem- świetnie Zadbaj o to, by spore ilości nnkt pojawiały się w jego codziennej diecie, myślę, że to ułatwi chudnięcie. Życzę powodzenia

O tak lososia jemy sporo-oprocz tego tunczyk ,sardynki
Dzieki za porade

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Dzisiejsze sniadanie:

-talerz owsianki z polowka banana i cynamonem,buleczka ciemnego pieczywa z konfitura z czarnej porzeczki bez cukru,pare lyzek serka wiejskiego(ze wstretem ale zjadl).

Chyba lepiej nie?

Pozatym cwiczyl wczoraj prawie godzine

[shockwaves]

Napisane przez CzarnyElf

O tak lososia jemy sporo-oprocz tego tunczyk ,sardynki
Dzieki za porade

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Dzisiejsze sniadanie:

-talerz owsianki z polowka banana i cynamonem,buleczka ciemnego pieczywa z konfitura z czarnej porzeczki bez cukru,pare lyzek serka wiejskiego(ze wstretem ale zjadl).

Chyba lepiej nie?

Pozatym cwiczyl wczoraj prawie godzine

Śniadanie ładne. Napisz jak reszta dnia

[Wyrak]

Napisane przez CzarnyElf

Niestety ale nie slucha sie mnie-i tak juz musialam na glowie stanac zeby go przyzwyczaic do jedzenia szpinaku i salatek.

A jego waga wziela sie stad ze przyzwyczajony byl do fast foodow no i oczywiscie komputer i jezdzenie samochodem wszedzie

Wyrak-mozesz napisac swoj przykladowy dzienny jadlospis i godziny spozywania?
dzieki

No sorry, ale tak sie nie da - albo on chce schudnac i sie Ciebie slucha, albo niech zarasta. Przepraszam, ze tak obcesowo, ale ja nie widze zbytnio sensu w doradzaniu, gdy on nie wydaje sie byc gotowy na poswiecenia do potrzebnego stopnia. Chce schudnac, to musi zmienic wiele przyzwyczajen i zachowan, musi sie nauczyc jesc cos co niekoniecznie lubi i zrezygnowac z czegos, co lubi. Na skroty sie nie da. Zejscie o danej wagi i jej utrzymanie wymaga poswiecenia, dyscypliny, pracy, cwiczen. Wiem, ze Ty chcesz dobrze, wiec na Ciebie spadnie niemily obowiazek wbicia mu tego do glowy. Sprobuj wcisnac mu serek wiejski z owocami/dzemem owocowym w rogu, albo zmieszany z tunczykiem na poczatek Jak sama piszesz, kilka lyzek juz zjadl, wiec probuj

Moj jadlospis... hyh, smieszne, bo tak wyszlo, ze ten weekend to wszystko stanelo na glowie niestety.

W kazdym razie, pory posilkow (od do to mniej wiecej kiedy jem, a nie czas trwania):
- sniadanie 6.30am
- II sniadanie 9.00am-10am
- lunch - 11.30am-1pm
- nie wiem nawet jak ten posilek pomiedzy nazwac - ok. 3pm
- dinner - 5pm-6pm
- kolacja - 9pm-10pm

Staram sie roznicowac posilki, ale przykladowo:
sniadanie: omlet z 4 bialek i jednego zoltka z jogurtem jagodowym i jagodami, ewentualnie serkiem wiejskim do tego szklanka soku pomaranczowego. Ogolnie to powinno byc troche wieksze, ale za chorobe nie mam czasu z rana.

Drugie sniadanie lekkie - kanapka z ciemnego pieczywa z jakas chuda padlinka i pomidorkiem, do tego jakis owoc, orzechy czy granola bar. Pomiedzy sniadaniem a drugim sniadaniem zwykle ze dwie kawy, z chudym mlekiem, bez cukru.

Lunch roznie, ale staram sie, zeby bylo jakies pelnowartosciowe bialko np. losos albo jakas chuda wedlina, owoce i warzywa.

Ok. 3-4 staram sie zjesc cos lekkiego, co by mnie trzymalo do obiadu, np. serek wiejski z owocami.

Na obiad np. kuskus i grillowana piersc z kurczaka, do tego warzywa.

Na kolacje tunczyk, czesto z serkiem wiejskim.

Sok tylko z rana, do tego z rana kawa, czasem w dzien lubie sobie szklanke mleka machanac, kiedy indziej herbatke; po treningu izotoniki, a tak z napojow - woda. Jesli hubby odpusci sobie slodzenie kawy i napoje gazowane, to bedzie spora roznica, zobaczycie

Kluczowe jest jak dla mnie urozmaicanie diety - poza kolacja staram sie zmieniac to co jem codzien o danej porze. Kolejna sprawa - zasada 90/10 - "jesli przestrzegasz zasad przy 90% posilkow, daj sobie siana i te pozostale 10% mozesz zjesc cos niezdrowego co lubisz" - w ten sposob czlowiek nie znienawidzi diety po 2 tygodniach Ostatnia - czasem nie trzeba czegos eliminowac, wystarczy zredukowac: uwielbiam slodycze, wiec czasem zjem troche gorzkiej czekolady, czy np. loda, tylko w malych ilosciach i rzadko; podobnie np. z pizza - czasem sobie pozwole

Aha, moja dieta jest daleka od doskonalosci, staram sie pamietac o podstawach i trzymac najwazniejszych rzeczy.

Napisane przez kiciakasia

wyrak,kocham cie,jestes najlepszy

Dziekuje za dobre slow

Napisane przez star15

Wszystko tu już zostało powiedziane, oprócz jednej istotnej rzeczy- NNKT! (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe)

Jak sama nazwa wskazuje- w diecie niezbędne. A znajdują się w: tłustych rybach typu łosoś, makrela, śledź, tuńczyk ; ziarnach słonecznika, dyni, w maku, sezamie, wszystkich rodzajach orzechów, awokado.
Gdzieś tam jak czytałam jadłospis dla męża widziałam sałatkę z łososiem- świetnie Zadbaj o to, by spore ilości nnkt pojawiały się w jego codziennej diecie, myślę, że to ułatwi chudnięcie. Życzę powodzenia

Elfie, jakbys chciala meza doinformowac o nich, to po ang. jest to essential fatty acids.

[shockwaves]

Napisane przez Wyrak

Sprobuj wcisnac mu serek wiejski z owocami/dzemem owocowym w rogu

Zależy od gustu- ja podobnie jak mąż CzarnegoElfa nienawidzę serka wiejskiego, któregoś dnia spróbowałam go z owocami i prawie zwymiotowałam. Zjadliwy wydał mi się dopiero po dodaniu sporej ilości krojonego pomidora, cebuli, ziół i pieprzu. Jeśli mimo wszystko nie będzie chciał go jeść to nie ma sensu wpychać na siłę, bo się szybko zniechęci do diety i wróci do dawnych przyzwyczajeń.

[CzarnyElf]

Napisane przez shockwaves

Śniadanie ładne. Napisz jak reszta dnia

reszta dnia:
2 sniadanie:kilka sucharow i zielona herbata bez cukru
Lunch-2 kanapki ciemnego chleba z wedlina i pomidorem
Kolacja-zupa kapusciana z cukinia i chuda wieprzowina
podwieczorek beef jerky+godzina cwiczen.

I podobnie bylo wczoraj-wieksze sniadanie i czesciej jedzenie w malych ilosciach.
Po zmianie tej maz niestety przytyl i jest na mnie troche wkurzony..
Czy to mozliwe ze organizm sie przyzwyczaja do zmiany i tak zareagowal?

W kazdym badz razie on chce wrocic do wczesniejszego sposobu z lzejszym sniadaniem-on mowi ze jogurt + owoce mu wystarcza(dla uscislenia-to nie jest taki maly jogurt-daje mu rownowartosc 3 malych jogurtow+ kroje jedna brzoskwinie i jedno kiwi np-i tego wychodzi duzo-on mowi ze tym jest najedzony....

Powroce do wiekszego sniadania po zakonczeniu konkursuMaz niestety jak widzi ze nie chudnie to sie poddaje-boje sie ze moze sie zniechecic i cala dieta pojdzie na marne.

Napisane przez Wyrak

No sorry, ale tak sie nie da - albo on chce schudnac i sie Ciebie slucha, albo niech zarasta. Przepraszam, ze tak obcesowo, ale ja nie widze zbytnio sensu w doradzaniu, gdy on nie wydaje sie byc gotowy na poswiecenia do potrzebnego stopnia. Chce schudnac, to musi zmienic wiele przyzwyczajen i zachowan, musi sie nauczyc jesc cos co niekoniecznie lubi i zrezygnowac z czegos, co lubi. Na skroty sie nie da. Zejscie o danej wagi i jej utrzymanie wymaga poswiecenia, dyscypliny, pracy, cwiczen. Wiem, ze Ty chcesz dobrze, wiec na Ciebie spadnie niemily obowiazek wbicia mu tego do glowy. Sprobuj wcisnac mu serek wiejski z owocami/dzemem owocowym w rogu, albo zmieszany z tunczykiem na poczatek Jak sama piszesz, kilka lyzek juz zjadl, wiec probuj

Moj jadlospis... hyh, smieszne, bo tak wyszlo, ze ten weekend to wszystko stanelo na glowie niestety.

W kazdym razie, pory posilkow (od do to mniej wiecej kiedy jem, a nie czas trwania):
- sniadanie 6.30am
- II sniadanie 9.00am-10am
- lunch - 11.30am-1pm
- nie wiem nawet jak ten posilek pomiedzy nazwac - ok. 3pm
- dinner - 5pm-6pm
- kolacja - 9pm-10pm

Staram sie roznicowac posilki, ale przykladowo:
sniadanie: omlet z 4 bialek i jednego zoltka z jogurtem jagodowym i jagodami, ewentualnie serkiem wiejskim do tego szklanka soku pomaranczowego. Ogolnie to powinno byc troche wieksze, ale za chorobe nie mam czasu z rana.

Drugie sniadanie lekkie - kanapka z ciemnego pieczywa z jakas chuda padlinka i pomidorkiem, do tego jakis owoc, orzechy czy granola bar. Pomiedzy sniadaniem a drugim sniadaniem zwykle ze dwie kawy, z chudym mlekiem, bez cukru.

Lunch roznie, ale staram sie, zeby bylo jakies pelnowartosciowe bialko np. losos albo jakas chuda wedlina, owoce i warzywa.

Ok. 3-4 staram sie zjesc cos lekkiego, co by mnie trzymalo do obiadu, np. serek wiejski z owocami.

Na obiad np. kuskus i grillowana piersc z kurczaka, do tego warzywa.

Na kolacje tunczyk, czesto z serkiem wiejskim.

Sok tylko z rana, do tego z rana kawa, czasem w dzien lubie sobie szklanke mleka machanac, kiedy indziej herbatke; po treningu izotoniki, a tak z napojow - woda. Jesli hubby odpusci sobie slodzenie kawy i napoje gazowane, to bedzie spora roznica, zobaczycie

Kluczowe jest jak dla mnie urozmaicanie diety - poza kolacja staram sie zmieniac to co jem codzien o danej porze. Kolejna sprawa - zasada 90/10 - "jesli przestrzegasz zasad przy 90% posilkow, daj sobie siana i te pozostale 10% mozesz zjesc cos niezdrowego co lubisz" - w ten sposob czlowiek nie znienawidzi diety po 2 tygodniach Ostatnia - czasem nie trzeba czegos eliminowac, wystarczy zredukowac: uwielbiam slodycze, wiec czasem zjem troche gorzkiej czekolady, czy np. loda, tylko w malych ilosciach i rzadko; podobnie np. z pizza - czasem sobie pozwole

Aha, moja dieta jest daleka od doskonalosci, staram sie pamietac o podstawach i trzymac najwazniejszych rzeczy.



Dziekuje za dobre slow



Elfie, jakbys chciala meza doinformowac o nich, to po ang. jest to essential fatty acids.

Dzieki za Twoj jadlospis
Maz napojow gazowanych nie pije juz od 2 lat-rzucil tez kaweBede probowac z tym serkiem na slodko

Napisane przez shockwaves

Zależy od gustu- ja podobnie jak mąż CzarnegoElfa nienawidzę serka wiejskiego, któregoś dnia spróbowałam go z owocami i prawie zwymiotowałam. Zjadliwy wydał mi się dopiero po dodaniu sporej ilości krojonego pomidora, cebuli, ziół i pieprzu. Jeśli mimo wszystko nie będzie chciał go jeść to nie ma sensu wpychać na siłę, bo się szybko zniechęci do diety i wróci do dawnych przyzwyczajeń.

Sprobuje tego serka z pomidorami i cebula


Dzieki Wam wszystkim

[shockwaves]

Napisane przez CzarnyElf

Po zmianie tej maz niestety przytyl i jest na mnie troche wkurzony..
Czy to mozliwe ze organizm sie przyzwyczaja do zmiany i tak zareagowal?

A powiedz, czy opieracie się wyłącznie na ważeniu go, czy mierzysz mu też obwody (nogi, pas, biodra) ? Bo jeśli wzrosła waga, może to być skutek budowania mięśni - mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Siłą rzeczy odchudzając się może spalać tłuszcz i budować mięśnie, na wadze może przez to nie ubyć kilogramów, ale w obwodach maleje.

[Wyrak]

Napisane przez shockwaves

A powiedz, czy opieracie się wyłącznie na ważeniu go, czy mierzysz mu też obwody (nogi, pas, biodra) ? Bo jeśli wzrosła waga, może to być skutek budowania mięśni - mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Siłą rzeczy odchudzając się może spalać tłuszcz i budować mięśnie, na wadze może przez to nie ubyć kilogramów, ale w obwodach maleje.

A co to za cuda niewidy ? Ile razy trzeba pisac, ze nie mozna naraz robic redukcji i nabierac masy miesniowej. Od czego on ma te miesnie budowac, od aerobow ? Bez przesady.

Elfiku - tak, ogranizm mu sie moze przyzwyczajac... albo juz mu sie zrobil dodatni bilans kaloryczny, jesli dodalas 2 posilki i zwiekszylas sniadanie. W takim wypadku trzeba by bylo uciac troche kalorii i/lub zwiekszyc ilosc cwiczen.

Niech sie nie poddaje, bedzie dobrze

[shockwaves]

Napisane przez Wyrak

A co to za cuda niewidy ? Ile razy trzeba pisac, ze nie mozna naraz robic redukcji i nabierac masy miesniowej. Od czego on ma te miesnie budowac, od aerobow ? Bez przesady.

CzarnyElf napisała "Co do cwiczen to mamy w domu silownie". Wywnioskowałam, że siłowo też ćwiczy. Bo w sumie powinien, jeśli chce schudnąć.

[Wyrak]

Napisane przez shockwaves

CzarnyElf napisała "Co do cwiczen to mamy w domu silownie". Wywnioskowałam, że siłowo też ćwiczy. Bo w sumie powinien, jeśli chce schudnąć.

Elf to pewnie sprecyzuje, ale to jest zupelnie niewazne, nawet jesli cwiczy silowo - na redukcji nie da sie zrobic masy, to NIEMOZLIWE i tyle. Takich rzeczy, to nawet w erze nie ma

[shockwaves]

Napisane przez Wyrak

Elf to pewnie sprecyzuje, ale to jest zupelnie niewazne, nawet jesli cwiczy silowo - na redukcji nie da sie zrobic masy, to NIEMOZLIWE i tyle. Takich rzeczy, to nawet w erze nie ma

Możliwe że nie miałam wtedy ujemnego bilansu i dlatego tak było.

[Wyrak]

Napisane przez shockwaves

Możliwe że nie miałam wtedy ujemnego bilansu i dlatego tak było.

Bez ujemnego bilansu jest niemozliwe spalanie tluszczu
Bez dodatniego bilansu nie jest mozliwe budowanie masy miesniowej

Jedno z drugim sie wyklucza, jest niemozliwe naraz redukowac i budowac - to podstawowe sprawy.

[shockwaves]

Napisane przez Wyrak

Bez ujemnego bilansu jest niemozliwe spalanie tluszczu
Bez dodatniego bilansu nie jest mozliwe budowanie masy miesniowej

Jedno z drugim sie wyklucza, jest niemozliwe naraz redukowac i budowac - to podstawowe sprawy.

To jak wytłumaczyć brak spadku wagi lub lekki wzrost, przy mniejszym obwodzie?