Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[e-xx]

Napisane przez Celestia

Ja jestem wierna 2000 calorie MF

Drogie użytkowniczki 2000 calorie!!!!

właśnie przymierzam się do zakupu tego tuszu, jakoś nie wpadłam do tej pory na to aby go kupić, a przetestowałam sporo tuszy... w końcuu odnalazłam swój ideał, który doskonale się u mnie sprawdza, ale niestety tylkjo wtedy, gdy jest... świeży ponieważ nie maluję się codziennie jeden tusz wystarczy mi na ok. 0,5 roku. A mój ulubiony nie przetrzymuje niestety tego okresu do końca i nie sprawdza się tak, jak zaraz po zakupie.
W związku z tym zastanawiam się nad zmianą tuszu, a tak zachwalacie 2000 calorie że chyba się skuszę
I mam dwa pytanka co do tego tuszu:

Czy można stosować go po użyciu zalotki (tzn. czy nie powoduje opadania rzęs po podkręceniu)? - (mam dosyć długie rzęsy i często opadają pod ciężarem tuszy)

Czy jego jakość jakoś drastycznie zmienia się przez 0,5 roku używania, lub też po jakim okresie znacznie spada?


Buziaki

[e-xx]

nie wytrzymałam i kupiłam ten tusz... sama ocenię

[lady Vader]

Moje ulubione tusze-znaleźć odpowiedni tusz to dla mnie spore wyzwanie,bo mam krótkie,sztywne,bardzo gęste rzęsy,a lubię mocny i wyrazisty efekt.Mam jednak kilku faworytów

-Maybelline Volume Express-tani i dobry,teatrallnego efektu nie ma,ale byłam zadowolona
-L'oreal Lash Architekt-rewelacja!Kupiłam mimo fatalnych recenzji na KWC i okazał się strzałem w 10.Rzęsy są widoczne i bardzo wydłużone.
-Bourjois Volume Clubbing-mój nowy nabytek-2 osoby spytały,czy nie mam założonych sztucznych rzęs-taki był efekt
Raczej nie będę szukać dalej-bo te 3 tusze dają maksymalny dla mnie efekt.

[uvka]

ile kosztuje w drogerii ten Bourjois Volume Clubbing?

[natavi]

Dziewczyny chciałabym Wam polecić jeszcze jeden tusz. Oriflame strech&curl mascara. Jak dla mnie jest świetny! Mam średnio gęste i długie rzęsy. Niezwykłą zaletą tego tuszu jest to, że jest super "mokry". A dodam, że moja mama ma już go od kilku miesięcy i w ogóle nie zgęstniał. Bardzo ładnie, naturalnie podreśla rzęsy, być może nie tworzy teatralnego efektu, ale jest idealny do codziennego makijażu. Ślicznie podkręca i wydłuża, im więcej czasu mu się poświęci, tym lepszy efekt. Za optymalny rezultat uważam 2 warstwy (można nawet 3, gdy chcemy osiągnąć bardziej wyraźny efekt). Można je nakładać bez obawy przed sklejeniem, tusz jest bowiem bardzo elastyczny. Grudek także nie pozostawia, precyzyjnie rozdziela, nie osypuje się, jest trwały, nie tworzy efektu "owadzich nóżek"(a to bardzo ważne!), dobrze się rozprowadza i ma bardzo ładny czarny kolor. Nie jest też drogi. Niezadowolone mogą być te dziewczyny, które oczekują spektakularnego pogrubienia, ale po 2-3 warstwach siłą rzeczy rzęsy są pogrubione. Ale się ugadałam Ale mam nadzieję, że którejś z Was przyda się mój wywód Pozdrowionka

Edit: Wszystko tylko nie ten tusz...rzęsy po dłuższym czasie jego użytkowania zaczęły wypadać jedna po drugiej w zastraszającym tempie...!!! dopiero po miesięcznej kuracji odżywkami i olejkiem rycynowym i kolejnym miesiącu oczekiwania przestały już tak bardzo wypadać...normalnie tragedia

[_Ewelka___]

maybelline volume express turbo boots
miss sporty XXL volume - jako wykonczenie

uzywam obydwoch - maybelline ma swietna szczoteczke jak dla mnie, a na to nakladam miss sporty i zadowalajacy efekt. Zalezy ile warts naloze i czy sie postaram przy malowaniu - moge miec naprawde ladne rzesy

[lady Vader]

Napisane przez uvka

ile kosztuje w drogerii ten Bourjois Volume Clubbing?

W Sephorze jest teraz promocja na niego i kosztuje 39 zł-normalnie 49 zł o ile się nie myle.

[kropka75]

Po wielu Avonach i Max Factorach (po których notabene wypadały mi rzęsy ) mam wreszcie ulubiony tusz - Lancome Hypnose. Nie dość, że długo żyje, nie dość, że niewiele droższy (na truskawce 67zł), to jeszcze nareszcie odrastają mi rzęsy. A już myślałam, że łysa tam będę.
Zostaję przy nim i już się nie dam na żadne 2000 namówić czy inne cuda.

[suczka29]

Moimi faworytami są: Rimmel Extra Super Lash, Max Factor 200 calorie Curved Brush, Bourjois VOLUME CLUBBING, Maybelline Intense XXL

[estee7]

Napisane przez e-xx

nie wytrzymałam i kupiłam ten tusz... sama ocenię

I jak ten tusz? Należy do ulubionych?
Ja też zastanawiam się nad jego kupnem... mam do wyboru jego, Masterpiece lub Clubbing...Masterpiece wykończyłam już chyba z 5 opakowań nie wiem, czy nie przerzucić się na coś nowego.

[egoblonde]

Hmm a ja proszę uzytkowniczki bourjois volume clubbing o instrukcję obsługi
Nie daję rady sie tym pomalować(a debiutantką nie jestem).....

[Rolka Karolka]

Też uważam, że Lancome Hypnose jest bezkonkurencyjny

[nugat]

a możecie polecić jakiś tusz, który bedzie gęsty, kremowy, zeby podtrzymał podkręcenie po zalotce, bo poki co trafiam ta takie, które od razu prostują

[e-xx]

Napisane przez kropka75

Po wielu Avonach i Max Factorach (po których notabene wypadały mi rzęsy ) mam wreszcie ulubiony tusz - Lancome Hypnose. Nie dość, że długo żyje, nie dość, że niewiele droższy (na truskawce 67zł), to jeszcze nareszcie odrastają mi rzęsy. A już myślałam, że łysa tam będę.
Zostaję przy nim i już się nie dam na żadne 2000 namówić czy inne cuda.

też się na niego czaję, jak będzie jakis przypływ gotówki to chyba zaszaleję

[e-xx]

Napisane przez estee7

I jak ten tusz? Należy do ulubionych?
Ja też zastanawiam się nad jego kupnem... mam do wyboru jego, Masterpiece lub Clubbing...Masterpiece wykończyłam już chyba z 5 opakowań nie wiem, czy nie przerzucić się na coś nowego.

jest ok, ale wątpię czy kupię go ponownie. nie powalił mnie na kolana, ale myślę że jest dobry jak na ten przedział cenowy. jednak wg mnie na tej półeczce l'oreal intensifique jest lepszy.
Ale jak wiadomo każdemu odpowiada co innego

[Angel@]

A ja ostatnio zakochałam się w Armanim

[entero-kinaza]

najnowszy maybelline - ten zielony !!!

[JestemTu]

Subskrypcja

[jazmine]

Numer jeden : CHANEL Extreme Cils Intense - wodoodporny, oraz drugi tytan: SHISEIDO - Distinguish Mascara - efekt podkrecenia i wydłużenia piorunujący

na miejscu 3 ( bo drugiego nie przyznałam ) DIOR Diorific Intense Color Luxurious

[jelonek27]

ja polecam tusz Yves Saint Laurent taki w złotym opakowaniu pogrubiajacy i wydluzajacy...oczywiscie nie wodoodporny , pogrybia maxymalnie

[madzia.a]

Moim faworytem jest MF 2000 calorie,a ponieważ jest dosyc drogi, to używam Pierre Arthes XXL. Ostatnio zaczęłam myśleć nad tuszem Mayebelline Volume Express Curved Brush. Zastanawia mnie jednak czy wygodna jest ta podkręcająca rzęsy szczoteczka? Czy dobrze się nie maluje rzęsy?

[Kiya]

Napisane przez egoblonde

Hmm a ja proszę uzytkowniczki bourjois volume clubbing o instrukcję obsługi
Nie daję rady sie tym pomalować(a debiutantką nie jestem).....

ja też poproszę

[mEire.]

A ja Wam naprawde polecam tusze Nivei-nie wiem czy powinnam to slowo odmieniac Pierwszym odkryciem byl "lash revolution"(granatowe opakowanie), pozniej krotki romans z "eyes..open" i powrot do ex Obsesja zwiazana z jego fenomenalnymi efektami zaowocowala nieco .. zaskoczoną mina jakiejs Frau w Dm-ie, kiedy robilam roczny zapas dla siebie,mam(y), ciotek, wujkow, przyjaciolek i kota. Niestety nie bylam juz ponad rok w Niemczech, zatem zakupy tuszu sa raczej przypadkowe. Teraz mam MF Masterpiece max, i nowy)zielone opakowanie), z maybelline-cholewcia, nie wiem czy poprawnie to piszea nie chce mi sie sprawdzac. Moral jest jeden-nawet tusz o rownowartosci wyplaty mojej mamy cudow nie stworzy. Najpierw trzeba dbac o rzeski(olejki rycynowe, odzywki..) i nie malowac ich codziennie, ew. przeklinac/dziekowac Matce Naturze ze wygladaja jak wygladaja.

[dziewczyneczka89]

lubie kupowac tusze z firmy rimmel extra super lash uwielbiam go mimo ze jest tani)

[natavi]

Ostatnio kupiłam nowość Maybellina - tusz define-A-Lash. I nie jestem zbytnio zadowolona Prawda, że nie zostawia grudek, ale czasem trochę skleja, osypuje. Nie daje oczekiwanego efektu. Tylko trozskę wydłuża, nie pogrubia(ale tego nie zapewnia producent). Ogólnie taki sobie. Uważam, że stanowczo przereklamowany.

[BeaS]

Napisane przez madzia.a

Moim faworytem jest MF 2000 calorie,a ponieważ jest dosyc drogi, to używam Pierre Arthes XXL. Ostatnio zaczęłam myśleć nad tuszem Mayebelline Volume Express Curved Brush. Zastanawia mnie jednak czy wygodna jest ta podkręcająca rzęsy szczoteczka? Czy dobrze się nie maluje rzęsy?

nie jest wygodna, przynajmniej dla mnie. Ja planuję kupić Mayebelline Volume Express Torbo Boost.

[madzia.a]

Kupiłam ten tusz i uważam, że szczoteczka jest bardzo wygodna. Wygięcie jest bardzo małe, przez co nie wiele różni się od prostych szczoteczek!
Ogólnie jest z niego zadowolona, chociaż mało pogrubia rzęsy (niestety) ale ładnie wydłuża i unosi rzęsy, czego brakuje w Pierre Arthes!

[sylviii]

Jak dla mnie najlepsze efekty daje MaX Factor 2000 calories Mogę trzepotac do woli <hehe>

[chanel_m]

Efekt sztucznych rzęs mi gwarantuje mój Chanel Inimitable wodoodporny, ale bardziej taki codzienny efekt chcę uzyskać to L'oreal Double Extension w sumie każda wersja .
No i oczywiście zalotka .

W zasadzie moją pierwszą, prawdziwą miłością był Bourjois ale jest taki stary, że przestali go produkować, więc musiała się z nim pożegnać.

[iwONKA595]

jeden z moich faworytow to maybelline volume express turbo boots teraz zastanawiam sie nad bourjois volume clubbing i tu mam pytanie do dziewczyn ktore go uzywaly - jaka on ma szczoteczke? bo ja uwielbial krotkie, geste i grube. zastanawiam sie tez nad masterpiece ale cos sie nie moge zdecydowac