Szampony koloryzujące, szamponetki - pytania, problemy - wątek zbiorczy

[201607040946]

aha pytam, bo robiłam na rozjasnianych zielone i niebieskie i ladnie wyszlo

[diamondrose]

Kolorowe zawsze lepiej złapią a ten biały może zlapać ( zalezy też w dużej mierze od tego jak włosy reagują) max na takich waniliowych włosach.

[dobranooc]

Właśnie kupiłam sobie szampon koloryzujący Palette Color Shampoo odcień 341 (Ciemna czekolada). Ale jak to ja, dopiero teraz przeczytałam recenzje, muszę przyznać, że jestem przerażona. Chciałabym spróbować czegoś nowego, ale kiedy przeczytałam, że włosy wypadają po tym jak oszalałe, wysusza je strasznie, kolor się nie zmywa, co więcej pozostawia odrosty! A ja chciałam tak niewinnie wypróbować, pewnie jednorazowo, nie miałam na myśli dalszego farbowania odrostów! Dowiedziałam się także, że wychodzi o wiele ciemniejszy kolor, czyli w moim przypadku czarny! Jestem szatynką, moje włosy są średnio brązowe. Gdzieś za łopatki, proste w miarę i dość gęste. Nie mam pojęcia co zrobić, czy zaryzykować czy wyrzucić do kosza(ponadto nie wzięłam paragonu ze sklepu, a więc nie będę mogła go oddać)? Ehh proszę, pomóżcie! Może Wy Drogie Wizażanki, wypróbowałyście je na własnej skórze lub któraś z Waszych znajomych miała jakieś przygody z tym szamponem?
Z góry serdecznie dziękuję!: )

[Meadow]

ja miałam szampon koloryzujący z palette ciemny brąz i wyszedł ciemny brąz, a trzymałam tyle ile pisało... polecam trzymać na włosach krócej jeśli sie boisz że dziwnym cudem wyjdą czarne

mnie sie nic nie łamało, nic nie wypadało i nic nie przesuszyło

[dobranooc]

Napisane przez Meadow

ja miałam szampon koloryzujący z palette ciemny brąz i wyszedł ciemny brąz, a trzymałam tyle ile pisało... polecam trzymać na włosach krócej jeśli sie boisz że dziwnym cudem wyjdą czarne

mnie sie nic nie łamało, nic nie wypadało i nic nie przesuszyło

O wielkie dzięki, może jednak spróbuję. Nawet moja koleżanka dzisiaj mi mówiła, że miała odrosty po nim, a Ci zszedł kolor równomiernie?

[paputeeek]

uzylam na rozjasnione wlosy szamponetki palette 6-8 myc (bo slyszalam, ze ciezko schodza, a to mi chodzilo ;d)

kolor to 15 nugatowy braz.
a mialam wlosy rozjasniane z ciemnego blondu na zlotawy taki sprejem joanna i wyszedl mi kolor.. hmm. niby to braz, ale ma zlote refleksy i wydaje sie byc troche rudy.

a mi chodzi o gleboki kolor braz i nie wiem co zrobic, bo wiem, ze tak szybko mi sie to nie zmyje.

zastanawialam sie (robilam wlosy szamponetka wczoraj) czy jutro nie powtorzyc tego, zeby mi bardziej pokryło włosy?
doradzcie mi cos bo nie wiem juz sama:<


edit
zalezy mi raczej na chlodnym brązie, lub takim czekoladowym mlecznym haha ;p pomozcie! obecny mi się nie podoba.

[Yattamanka]

Napisane przez paputeeek

uzylam na rozjasnione wlosy szamponetki palette 6-8 myc (bo slyszalam, ze ciezko schodza, a to mi chodzilo ;d)

kolor to 15 nugatowy braz.
a mialam wlosy rozjasniane z ciemnego blondu na zlotawy taki sprejem joanna i wyszedl mi kolor.. hmm. niby to braz, ale ma zlote refleksy i wydaje sie byc troche rudy.

a mi chodzi o gleboki kolor braz i nie wiem co zrobic, bo wiem, ze tak szybko mi sie to nie zmyje.

zastanawialam sie (robilam wlosy szamponetka wczoraj) czy jutro nie powtorzyc tego, zeby mi bardziej pokryło włosy?
doradzcie mi cos bo nie wiem juz sama:<


edit
zalezy mi raczej na chlodnym brązie, lub takim czekoladowym mlecznym haha ;p pomozcie! obecny mi się nie podoba.

To tylko szamponetka, krzywdy Ci nie zrobi - możesz spokojnie zrobić jutro drugą próbę - powinno być ciemniej

Jeśli chciałabyś farbować trwałą farbą to musisz najpierw poczekać aż szamponetka się wypłucze

[201611241302]

Napisane przez dobranooc

Właśnie kupiłam sobie szampon koloryzujący Palette Color Shampoo odcień 341 (Ciemna czekolada). Ale jak to ja, dopiero teraz przeczytałam recenzje, muszę przyznać, że jestem przerażona. Chciałabym spróbować czegoś nowego, ale kiedy przeczytałam, że włosy wypadają po tym jak oszalałe, wysusza je strasznie, kolor się nie zmywa, co więcej pozostawia odrosty! A ja chciałam tak niewinnie wypróbować, pewnie jednorazowo, nie miałam na myśli dalszego farbowania odrostów! Dowiedziałam się także, że wychodzi o wiele ciemniejszy kolor, czyli w moim przypadku czarny! Jestem szatynką, moje włosy są średnio brązowe. Gdzieś za łopatki, proste w miarę i dość gęste. Nie mam pojęcia co zrobić, czy zaryzykować czy wyrzucić do kosza(ponadto nie wzięłam paragonu ze sklepu, a więc nie będę mogła go oddać)? Ehh proszę, pomóżcie! Może Wy Drogie Wizażanki, wypróbowałyście je na własnej skórze lub któraś z Waszych znajomych miała jakieś przygody z tym szamponem?
Z góry serdecznie dziękuję!: )

Od Palette trzymam się z daleka Możesz żałować Może ci się nie zmyć poza tym wybrałabym coś mniej inwazyjnego np. Joanna, Delia

[srebrna_smuga]

Spróbuj szapomnetką z joanny, mają fajne odcienie brązów. Jak zrobisz teraz drugi raz to ładnie powinno złapać.

[flower21]

...

[lea88]

Napisane przez dobranooc

Właśnie kupiłam sobie szampon koloryzujący Palette Color Shampoo odcień 341 (Ciemna czekolada). Ale jak to ja, dopiero teraz przeczytałam recenzje, muszę przyznać, że jestem przerażona. Chciałabym spróbować czegoś nowego, ale kiedy przeczytałam, że włosy wypadają po tym jak oszalałe, wysusza je strasznie, kolor się nie zmywa, co więcej pozostawia odrosty! A ja chciałam tak niewinnie wypróbować, pewnie jednorazowo, nie miałam na myśli dalszego farbowania odrostów! Dowiedziałam się także, że wychodzi o wiele ciemniejszy kolor, czyli w moim przypadku czarny! Jestem szatynką, moje włosy są średnio brązowe. Gdzieś za łopatki, proste w miarę i dość gęste. Nie mam pojęcia co zrobić, czy zaryzykować czy wyrzucić do kosza(ponadto nie wzięłam paragonu ze sklepu, a więc nie będę mogła go oddać)? Ehh proszę, pomóżcie! Może Wy Drogie Wizażanki, wypróbowałyście je na własnej skórze lub któraś z Waszych znajomych miała jakieś przygody z tym szamponem?
Z góry serdecznie dziękuję!: )

Robilam nowa wersja szamponu nic mi nie wypadlo, kolor sie zmyl po 2-3 tyg (a stosuje jeszcze ocet do plukania, ktory przedluza dzialanie produktow koloryzujacych). Nie wyszlo wcale duzo ciemniej (przynajmniej na wlosach jasny braz farbowanych wyszedl mi kolor sredni braz, czyli taki jak mial wyjsc)

[pieroze_k]

Cześć wszystkim!
Przepraszam, jeśli to pytanie pojawia się kolejny raz, ale jestem tu nowa i ciężko mi jeszcze cokolwiek znaleźć
Otóż mam włosy koloru ciemny brąz i chciałabym uzyskać szamponetką kolor rudy, ale nie wiem czy mi złapie. Co prawda dopiero w wakacje, ale ciągle szukam jakichś opinii na ten temat. Wolałabym farbę, ale nie za bardzo mogę.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

pieroze_k - na ciemnym brązie nigdy nie uzyskasz rudego koloru bez rozjaśniania. Szamponetka na pewno nie wyjdzie.

[pieroze_k]

Ja osobiście też tak uważam, ale moja mama (była fryzjerka) zapewnia, że wyjdzie. Wolałabym farbę, ale ona uważa, że nie, bo szkoła. Myślę, że jak wrócę po wakacjach do szkoły w rudych jest lepszym rozwiązaniem, niż gdybym miała przefarbować się w roku szkolnym. To na pewno jest mniej zauważalne po 2 miesiącach. No cóż, postaram ją jeszcze namówić. Dziękuję bardzo

[Kolora]

Mam taki dylemat.. Otóż mam czarne włosy i zamierzam przefarbować je farbą na czekoladowy brąz, ale słyszałam, że żeby taki wyszedł trzeba zawsze jasniejszą wybierać tak więc może orzechowy brąz - Farby z firmy Syoss. Jak myslicie wyjdzie mi fajnie ? (mam już dosć czarnego i chcę powoli zchodzić na jasniejsze kolory od czarnego, do brązu aż w końcu blonduu..)

[MalaArielka]

Kolora, możliwe, że Ci nie złapie jaśniejszy kolor na czarnych.

[rapunzel8]

Napisane przez Kolora

Mam taki dylemat.. Otóż mam czarne włosy i zamierzam przefarbować je farbą na czekoladowy brąz, ale słyszałam, że żeby taki wyszedł trzeba zawsze jasniejszą wybierać tak więc może orzechowy brąz - Farby z firmy Syoss. Jak myslicie wyjdzie mi fajnie ? (mam już dosć czarnego i chcę powoli zchodzić na jasniejsze kolory od czarnego, do brązu aż w końcu blonduu..)

farbowanie czarnych włosów brązową farbą nie ma najmniejszego sensu- efekt będzie tylko na odrostach, a reszta zostanie jak była, bo farba farby nie rozjaśnia- nawet brązowe farby rozjaśniające(np l'oreal ma takie odcienie) są przeznaczone dla czarnych, ale naturalnych włosów i nie działają na już farbowanych.

jak chcesz mieć brązowe włosy, to musisz najpierw ściągnąć farbę dekoloryzatorem albo rozjaśniaczem, a dopiero potem farbować- polecam wizytę u fryzjera albo lekturę wątku o dekoloryzacji.

możesz też farbować odrosty na brąz i czekać cierpliwie aż włosy odrosną

[MalaArielka]

Kolora, a czym farbowałaś włosy?( może Ci trochę sam zejdzie kolor/spłowieje)

[Kolora]

Dzięki za wypowiedzi Farbowałam raz na czerń, to był jakiś miesiąc temu. Moje włosy naturalne to albo kolor jasny czarny lub średni brąz, powiedziałabym że mam ciemny brąz ale, gdy kiedyś farbowałam włosy pianką koloryzującą na ciemny brąz to wyszły mi ciemniejszy niż mam, a przecież średni brąz jest za jasny jak dla mnie, to może najtrafniejszą odpowiedzą jest jaśniejsza czerń lub coś pomiędzy ciemnym a średnim brązem... A więc tak, włosy mi już trochę odrosły widzę brązowe refleksy ;P i odrosty też pewnie mam, ale są nie widoczne. Co do koloru czarnego, to on troszkę być może społowiał ale tylko troszkę. Ja nie mogę, wolałabym być blondynką, bo można stosować szamponetki, a na takich ciemnych jak ja mam to nic z tego (próbowałam na naturalnych włosach ciemnego blondu (szamponetka) i nic.. nie załapało.) Ciekawo na jaki kolor moge sobie farbnąć szamponetką przy takich ciemnych włosów jakich ja mam. Tylko trochę ciężko mi jest zostać blondynką bo muszę rozjaśniać, a to wiadomo niszczy, później na to farbę, i to też niszczy. Albo jak po prostu bedę miała już naturalne włosy, farbowane może zetne, to pare razy zafarbuje farbą na blond aż wyjdzie... Ostatnio myślałam nad tym aby wylać nawet wodę utlenioną na głowe...

[rapunzel8]

Napisane przez Kolora

Dzięki za wypowiedzi Farbowałam raz na czerń, to był jakiś miesiąc temu. Moje włosy naturalne to albo kolor jasny czarny lub średni brąz, powiedziałabym że mam ciemny brąz ale, gdy kiedyś farbowałam włosy pianką koloryzującą na ciemny brąz to wyszły mi ciemniejszy niż mam, a przecież średni brąz jest za jasny jak dla mnie, to może najtrafniejszą odpowiedzą jest jaśniejsza czerń lub coś pomiędzy ciemnym a średnim brązem... A więc tak, włosy mi już trochę odrosły widzę brązowe refleksy ;P i odrosty też pewnie mam, ale są nie widoczne. Co do koloru czarnego, to on troszkę być może społowiał ale tylko troszkę. Ja nie mogę, wolałabym być blondynką, bo można stosować szamponetki, a na takich ciemnych jak ja mam to nic z tego (próbowałam na naturalnych włosach ciemnego blondu (szamponetka) i nic.. nie załapało.) Ciekawo na jaki kolor moge sobie farbnąć szamponetką przy takich ciemnych włosów jakich ja mam. Tylko trochę ciężko mi jest zostać blondynką bo muszę rozjaśniać, a to wiadomo niszczy, później na to farbę, i to też niszczy. Albo jak po prostu bedę miała już naturalne włosy, farbowane może zetne, to pare razy zafarbuje farbą na blond aż wyjdzie... Ostatnio myślałam nad tym aby wylać nawet wodę utlenioną na głowe...

osoby o bardzo ciemnych włosach rzadko wyglądają dobrze w blondzie- w twoim wypadku jest to raczej gra nie warta świeczki, bo po pierwsze przejście na blond z włosów, na których jest czarna farba jest trudne i niszczycielskie dla włosów, a po drugie prawie na pewno będziesz wyglądała gorzej- albo duużo gorzej- niż obecnie.

do tego przy takiej różnicy poziomów odrost byłby widoczny ze stu metrów najdalej po 10 dniach.

[qeres]

a jak wygląda sprawa z odrostami? tzn chcę zrobić włosy rudą szamponetka, tyle że mam włosy pomiędzy jasnym a miodowym blondem a od spodu i trochę u góry mam ciemny odrost bo farba mi go nie złapała
czy na odroście będę mieć ciemniejsze włosy?

[niknikol]

cześć kochane kobietki
nigdy nie farbowałam włosów, nawet szamponetką, ale zdecydowałam się zmienić kolor, na dziki rudy. mam kilka pytań:

1) znacie DOBRE, sprawdzone firmy szamponetek?
2) czy szamponetki niszczą włosy?
3) jak wyglądają Wasze osobiste doświadczenia z szaponetkami?
4) czy to prawda, że po ich użyciu kolor nie zawsze schodzi? od czego to zależy?

mam zdrowe, długie i bardzo grube włosy. kolor: ciemny blond/jasny brąz. chciałabym mniej więcej coś takiego:

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=40&ty=53

znacie szamponetkę o takim kolorze?
co o tym myślicie?
dziękuję za pomoc!; )

[niknikol]

cześć kochane kobietki
nigdy nie farbowałam włosów, nawet szamponetką, ale zdecydowałam się zmienić kolor, na dziki rudy. mam kilka pytań:

1) znacie DOBRE, sprawdzone firmy szamponetek?
2) czy szamponetki niszczą włosy?
3) jak wyglądają Wasze osobiste doświadczenia z szaponetkami?
4) czy to prawda, że po ich użyciu kolor nie zawsze schodzi? od czego to zależy?

mam zdrowe, długie i bardzo grube włosy. kolor: ciemny blond/jasny brąz. chciałabym mniej więcej coś takiego:

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...:0&tx=40&ty=53

znacie szamponetkę o takim kolorze?
co o tym myślicie?
dziękuję za pomoc!; )

[Antharas]

jeśli masz włosy ciemny blond/jasny brąz to Ci raczej bez rozjaśniania taki bardzo ognisty nie wyjdzie... prędzej taki przygaszony, albo jak masz włosy ciemniejsze niż myślę to możesz uzyskać tylko sam rudy połysk

[pasywno-agresywna]

Nie masz niestety szans uzyskać szamponetką takiego efektu. Tym bardziej jest to niemożliwe, że Twoje włosy są zdrowe i nigdy nie farbowane. Niestety rudości i czerwienie to bardzo wymagające odcienie, szybko spierające się nawet przy trwałym farbowaniu.

[anka.d]

do takiej zmiany koloru bedzie potrzebna farba, szamponetka moze zmienic kolor delikatnie.

[niknikol]

ok, więc co zrobić, by uzyskać intensywny rudy?

[fashionably]

Szamponetka nie zmieni koloru zbyt mocno, szczególnie przy Twoim naturalnym-raczej go nasyci. Używałam ostatnio Garniera i nie narzekam. Czy niszczą.. nie wydaje mi się, nie ingerują zbyt mocno we wnętrze włosa.

[rapunzel8]

Napisane przez qeres

a jak wygląda sprawa z odrostami? tzn chcę zrobić włosy rudą szamponetka, tyle że mam włosy pomiędzy jasnym a miodowym blondem a od spodu i trochę u góry mam ciemny odrost bo farba mi go nie złapała
czy na odroście będę mieć ciemniejsze włosy?

tak

[Ayashii]

mialam przez chwile taki kolor na glowie a jestem szatynka. wiec.. wystarczy pojsc do fryzjera i powiedziec jaki kolor sie chce uzyskac. u mnie bylo troche ciezko, gdyz mialam na glowie czekolade, ale po dekoloryzacji i nalozeniu farby (miedziana polaczona z jakims odcieniem blondu..) wyszedl mi wlasnie taki kolor.