2010-03-01, 15:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 224
|
Poważny problem...
Mój problem tkwi w tym , że mam 1.76 cm. wzrostu i ważę 99kg... Przechodziłam już najróżniejsze diety, nawet tą proteinową Dr.Dukana i nic, porażka. Byłam u dietetyka i to samo, nie potrafił mi pomoc...
Myslę, że powinnam schudnąc 40 kg... ale nie wiem jak to zrobić... Prosze o pomoc. Aga.
__________________
Konsultantka Oriflame ************************* ******************** Technik Usług Kosmetycznych - czekam na wyniki 28 sierpnia |
2010-03-01, 15:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 224
|
Poważny problem...
Mój problem tkwi w tym , że mam 1.76 cm. wzrostu i ważę 99kg... Przechodziłam już najróżniejsze diety, nawet tą proteinową Dr.Dukana i nic, porażka. Byłam u dietetyka i to samo, nie potrafił mi pomoc...
Myslę, że powinnam schudnąc 40 kg... ale nie wiem jak to zrobić... Prosze o pomoc. Aga.
__________________
Konsultantka Oriflame ************************* ******************** Technik Usług Kosmetycznych - czekam na wyniki 28 sierpnia |
2010-03-01, 16:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Poważny problem...
Większość polskich dietetyków to akurat ma takie rady, że nic tylko o kant tyłka je rozbić. Wiedza rodem z lat 60-tych za PRL, która nadaje się najdalej do kolorowych czasopism.
Im więcej i częściej ograniczałaś kcal tym bardziej przykręciłaś sobie metabolizm. Więc ciężej będzie schudnąć - to z resztą jeden z powodów przerażającego efektu jo-jo. Co zrobić teraz? Podkręcić metabolizm odpowiednim żywieniem i ćwiczeniami. Bieganie chwilowo odpada - dla dobra Twoich stawów. Dobrym wyborem będzie więc rowerek czy basen, jak wolisz. Kolejnym krokiem jest siłownia. Ale tam nie orbitrek, ale typowe ćwiczenia siłowe. Bez obaw, nie urośniesz, co (zupełnie głupio) przeraża wiele kobiet. Nawróciłem już kilka (kilkanaście?) takich na siłownię i nie przypominam sobie, by choć jedna żałowała. Tyle tytułem wstępu. Napisz od jak dawna się waga utrzymuje (ewentualnie jak się zmieniała ostatnio) i co w tym czasie jadłaś. Trzeba będzie ocenić na ile Twój metabolizm jest przykręcony i jak go pobudzić. I głowa do góry, nie z takimi przypadkami sobie ludzie w życiu radzili. Wiosna nadchodzi, idealna pora na odchudzanie. btw: dietetyk zalecił Ci jakieś badania przed wprowadzeniem diety? Jakie (i kiedy) były wyniki? Masz w ogóle jakieś problemy zdrowotne? |
2010-03-01, 16:49 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: Poważny problem...
Najważniejsza jest systematyka. Śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja zawsze w tych samych porach i mniej więcej taich samych ilościach i proporcjach. Dopiero kiedy się tak ustabilizujesz możesz zaczynać dietę.
W sumie żadna rada, więc po prostu trzymam za ciebie kciuki! |
2010-03-01, 17:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Poważny problem...
Dokładnie. Na diecie nie można zapominać o regularnych posiłkach. I ważne jest, aby ustabilizować jadłospis i wtedy zaczynać coś działać.
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2010-03-01, 20:14 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Poważny problem...
Poczytaj sobie przykładowe jadłospisy na Redukcje Zacznij tak jak napisały dziewczyny jeść regularnie pięć posiłków dziennie.Zapisz sie na siłownie basen.A jeżeli to odpada,bo brak kasy to możesz chodzic na długie spacery,zrobiło sie ciweplej wiec i wycieczki rowerowe uważaj na to co jesz,a napady obżarstwa hamuj jakimiś "odchudzającymi maxymami" typu"raz w ustach na zawsze w biodrach" itp:P Powieś na lodówce sobie to np. Możesz też na lodówce powiesić zdjęcie jakiejś chudej blondyny w bikini żeby Cię motywawało.I do dzieła !! Pomyśl,że jak będziesz prowadzić taki tryb życia jak do tej pory to dalej będziesz niestety tyła.Mi to dało ogromnego kopniaka w zadek i w koncu sie przebudziałam i wziełam do roboty.Powodzenia
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci |
2010-03-01, 22:39 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Mam ten sam problem tylko ze ja mam 168cm wzrostu i waże 95 kg tylko że moja waga jest spowodowana choroba zespół policystycznych jajników metabolizm mam świetny niemam co narzekać ale mam straszną oponke ktorej niemoge zrzucic.niedawno znalazłam w internecie diete nazywa się dieta ostatniego ratunku lub dieta cambridg opinie są podzielone choć większąśc przemawia na tak chcę ją sprobowac ale wpierw musze wybrac sie do lekarza z karta zdrowqia by wyrazil zgode na jej stosowanie może też jej sprobujesz ja juz probowałam wszystkiego plastry,diety,głodowki krople tabletki poprostu wszystko i to jest naprawde chyba moja ostatnia szansa bo rozmyslam nad wszyciem balonika w zołądek jeżeli i ta dieta niepomoże jest dośc kosztowna ale można wziaśc na miesiąć probny jeżeli niebedzie efektow trudno 200zl przepadnie a jak beda efekty to można stosować dalej i tak na wszystkie te tabletki plastry itp straciłam więcej niż 200zł to dlaczego niezaryzykować z ta dietą ja chętnie sprobuję.życze powodzenia i wytrwałości bo to najwazniejsze ja jestem słaba ale walcze z tym
__________________
|
|
2010-03-02, 14:59 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Poważny problem...
nawet jeśli bd ważyła 65, nadal będziesz wyglądała szczupło.
__________________
|
2010-03-02, 16:20 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: Poważny problem...
ostatnio moja koleżanka z pracy , która wazyła prawie 90 kg schudła 8 kg w 2 miesiące i wcale się nie torturowała , sama byłam zdziwiona efektem bo parę lat pracujemy razem i trudno jej było schudnąć ale teraz to ją podziwiam i tym większe moje zaskoczenie bo sposób jaki wybrała to coż , popularny ale troszke zmieniony mianowicie, jadła częściej a mniej , więcej przetworów mlecznych np jakieś jogurty (niekoniecznie light) z owocami codziennie inny a do tego w kruszyła sobie wase 3 zboża, mały obiad nietłusty i bez chleba białego a wieczorem około 19-20 ćwiczyła callanetics - jak mówiła na początku było trudno wykonać jej te ćwiczenia bo brak kondycji ale teraz , mówi, ze zasuwa Jeszcze jedna rzecz mnie zaskoczyła bo rano jak przyszła do pracy wciskała w siebie 7 kapsułek tranu multi tabsa , za 8 h znów i wieczorem też. twierdziła , że gdzieś wyczytała , ze tran ma dobroczynny wpływ na odchudzanie bo wtedy organizm inaczej przyswaja tłuszcze. Dokładnie nie wiem jak ale jeśłi jej pomogło to dlaczego nie spróbowac ? Może słyszałyście coś o tym? Jak na razie dobrze jej idzie więc myśle że osiągnie swój cel a ja jej staram się pomagać , nie przynoszę do pracy smakołyków bo wiem , że to jest pokusa...
życzę wytrwałości i optymizmu
__________________
Szczęście to uśmiech bliźniego, to serce, to słońce, to ptak. To piosenka i słowa cieple, to dziecko, matka, kwiat… Od Ciebie tylko zależy, jak spojrzysz na ludzi i świat. Uśmiechnij się do każdego, bo każdy miłości jest wart…:magia |
2010-03-03, 01:05 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Chcecie dobry sposób na bycie szczupłym-RUCH!!! Od samego myślenia o pięknej sylwetce jednak się nie chudnie!! Nadwaga jest groźna dla zdrowia! Z doświadczenia wiem ze nawet jeśli ma sie przypadłość,która powoduje ze łatwo tyjemy bądź musimy brać jakieś tabletki od których także możemy utyć to ruch jest przeciwwaga dla takiego stanu!!Pewnie jedynym problemem jaki macie to lenistwo;-) życzę powodzenia w walce z otyłością i trzymam za was kciuki!
__________________
Kto się waha, czeka... czeka... czeka i traci.
autor Richard Bandler Gdyby dziecko miało motywacje dorosłych gdy uczy się chodzić to wszyscy byśmy jeździli na wózkach,dziecko z jakiegoś względu nie wierzy w błąd!Dziecko pracuje na efekt a nie na czas! Mateusz Grzesiak |
|
2010-03-03, 09:26 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 775
|
Dot.: Poważny problem...
Ruch moja droga najważniejszy wg WHO powinno to być 30 min dziennie dla zdrowia
A tak poważnie to rzeczywiście ruch jest najlepszy. Znajomy ważył "102,2" zaczął biegać, w ciągu tygodnia zszedł do 100 kg więc moim zdaniem świetnie co prawda później mu się to troszkę zatrzymało, ale dalej ćwiczy już podobno jest 95 od stycznia. Podobno nie je kolacji, choć nie polecam tego za bardzo, po wysiłku fizycznym warto zjeść samo chude białko w celu odbudowy mięśni, a przed ćwiczeniami jakieś "lekkie" węglowodany (np. musli z jogurtem naturalnym), w celu spalenia zbędnego tłuszczyku bo jak wiadomo "tłuszcz pali się w ogniu węglowodanów". Oczywiście bez zbilansowanej diety nic nie osiągniesz. To wszystko, pomieszane z silną wolą i systematyką daje zgrabną sylwetkę. Warto zmierzyć sobie wskaźnik WHR (Waist to Hip Ratio) to stosunek obwodu pasa) do obwodu bioder talii, podobnież lepszy od BMI, Możesz ważyc 99 kg ale weź pod uwagę że tłuszcz waży niewiele, najwięcej ważą mięśnie i kości... |
2010-03-03, 10:28 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Sam rozpoczynając redukcje potrafię 'zrzucić' nawet ponad 3kg w ciągu pierwszego tygodnia, ale utraty tłuszczu w tym nie ma prawie w ogóle. |
|
2010-03-03, 12:21 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Poważny problem...
U mnie dieta proteinowa zaczęła działać po miesiącu - schudłam 1 kg! Potem jednak poszło dużo lepiej. Jestem przekonana, że upór i konsekwencja najlepiej odchudzają.
Życzę ci powodzenia. jeśli będziesz wierzyć, że się uda, na pewno się uda. |
2010-03-03, 19:56 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
No i tu się mylisz niestety, do osob leniwych nienależe jeżdze codziennie na rowerze (teraz jak był śnieg miałam małą przerwe) do tego chodze na 2 godzinne spacery a wieczorem na aerobik do tego ruch w domu posprzatać itp jak to w domu do tego byłam na dietach po roku ćwiczen i diet efekt był zerowy byłam załamana zaczełam chodzić po lekarzach bo niewiedziałam już co się dzieje żeby miec tyle ruchu i zerowe efekty ze wskazowka na wadze bo to ze lubie słodkie to niejest wytlumaczenie ze waga stoi w miejscu bo ja cały dzien mialam aktywny tylko w niedziele sobie odpuszczxałam-potem sie okazało ze mam zespol policystycznych jajników i że w tej chorobie sie ma problem z chudnięciem i ma się tzw.oponke więc prosze jak niewiesz to nieoceniaj z gory bo ja naprawde mam dużo ruchu czasem tym zerowym spadkiem wagi strasznie się zniechęcam do ćwiczeń ;(
__________________
|
|
2010-03-04, 07:12 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Rouen
Wiadomości: 329
|
Dot.: Poważny problem...
Ja ci polecam diete straznikow wagi wlasnie ja sama stosuje coprawda chce schdnac tylko 9 kg ale znam osoby ktore o wiele wiecej z ta dita schudly.....i dobre w tej diecie jest to ze masz cotygodniowe spotkana i omawiania roznych zagadniej wazenie itp....a jeszcze lepsze jest to ze w sumie mozna wszytko jesc (wiadomo ze nie ile sie chce , ale np ja wlasnie zjadlam troche czkolady i jem codziennie) wiec w sumie to nie sa krotkotrwale wyzeczenia a inny - zdrowszy sposob zywienia..chudni sie do tego zdowo 0,5 kg tyg (co jest tez w umie zalezne od wagi wyjsciowej bo wiadomo czym blizej idealnej wagi tym sie mniej/ trudnij chudnie.
|
2010-03-07, 10:20 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 775
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
No to chyba oczywiste, przecież nie napisałam że zrzucił 2,2 kg tłuszczu ... To wiadome, że przy ćwiczeniach zwiększa się metabolizm i woda jest wydalana szybciej, i to zaraz na początku... Edytowane przez Ankha_88 Czas edycji: 2010-03-07 o 10:22 |
|
2010-03-07, 10:29 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Poważny problem...
a bylas u lekarza (endokrynologa)?
Bo moze masz problemy z tarczyca albo cukrzyce. |
2010-03-07, 12:14 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Poważny problem...
Ale co jest takiego świetnego w tym, że się wypociło trochę wody?
To tłuszczu trzeba się pozbywać, tłuszczu przede wszystkim. Bo że ruch pozbywa nas wody to żadna nowina... |
2010-03-07, 16:40 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 775
|
Dot.: Poważny problem...
Dla niektórych jest to poważny problem "wypocić trochę wody".
A to że tłuszczu się pozbywać trzeba to raczej też nowiną nie jest Z resztą mniejsza o to... o przegadywanki w tym wątku raczej nie chodzi... |
2010-03-08, 22:52 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Nie istnieje chyba co takiego jak duża ilość ruchu i całkowity brak redukcji tłuszczu przy wysiłku fizycznym,chyba ze masz złą dietę.Ludzie często cwicza jednak spozywaja za duzo złego jedzenia i nie mogą zobaczyć efektów.Jesli chodzi o zespól policystycznych jajników to dlatego pisałam ze nawet jeśli sie choruje na cos co utrudnia posiadanie prawidłowej wagi to ruch jest dobra przeciwwaga,ponieważ moja siostra na to choruje już wiele lat.Pamiętam jak wyglądała na początku swojej choroby i wiem jak wygląda teraz a także jak doszła do swojego wyglądu.Żadne cud miód tabletki jej nie pomogły tylko dobra dieta plus ruch.Moja koleżanka z cukrzyca i poważna nadwaga schudła bardzo dużo także dzięki ćwiczeniom i diecie Nie znam twojego przypadku,pewnie jest tak jak piszesz,wiec mogę ci tylko współczuć z powodu choroby i życzyć sil abyś się nie zniechęcała.Nigdy nie oceniam z góry nikogo, jednak prawda jest ze 90%ludzi jest otyłych ze względu na to co jedzą i z powodu braku ruchu!!
__________________
Kto się waha, czeka... czeka... czeka i traci.
autor Richard Bandler Gdyby dziecko miało motywacje dorosłych gdy uczy się chodzić to wszyscy byśmy jeździli na wózkach,dziecko z jakiegoś względu nie wierzy w błąd!Dziecko pracuje na efekt a nie na czas! Mateusz Grzesiak |
|
2010-03-12, 00:08 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 224
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Tak zlecił mi badania, miałam je nawet dwa razy robione i wszytsko było ok. Mam czasami bardzo wysokie cisnienie, ostatnio nawet prawie 170... Zaczynaja mnie bardzo bolec kręgosłup ---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ---------- Bardzo boję sie zacząć, po tylu nie udanych probach i zmarnowanych pieniądzach... Boje się, że mi się nie uda, że nie dam sobie rady, że znowu pękne... Nie mam zamiaru czytać jakiś głupich postów ktorych jest tysiace w internecie... Chce prawdziwej i poważnej porady... Nie akceptuję siebie w ogóle... ---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ---------- Bardzo boję sie zacząć, po tylu nie udanych probach i zmarnowanych pieniądzach... Boje się, że mi się nie uda, że nie dam sobie rady, że znowu pękne... Nie mam zamiaru czytać jakiś głupich postów ktorych jest tysiace w internecie... Chce prawdziwej i poważnej porady... Nie akceptuję siebie w ogóle...
__________________
Konsultantka Oriflame ************************* ******************** Technik Usług Kosmetycznych - czekam na wyniki 28 sierpnia |
|
2010-03-12, 00:56 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Poważny problem...
Daj spokój, już nie takim ludziom się pomagało - damy radę
To po kolei: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342994 oraz http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694 (z drugiego linka chodzi głównie o 10 wskazówek żywieniowych, te masz wkuć, resztę dość dobrze przejrzyj). http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=260120 stąd zaczerpnij źródła B/T/W. I wkuj na blachę. Jak już to będzie dla Ciebie pikuś - napisz. |
2010-03-12, 14:11 | #23 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Poważny problem...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||||
2010-03-12, 15:32 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poważny problem...
Witam Cię. Niezbędne rady już dostałas, wszystko jest tu, na wizażu, ja tylko chciałam życzyć szczerze powodznia i wytrwałości. Dla otuchy powiem Ci, że znam pewną osobę, która schudła 43 kg... zajęło jej to sporo czasu, nie przeczę. Moja kuzynka... przez 23 lata tylko tyła, czasami stosowała jakieś diety, ale raczej bezskutecznie, bo straciła kilka kg ale szybko je odzyskała. W końcu zapisała się na siłownię, z czasem doszedł basen, rowerek, a nawet bieganie!! Do tego zrezygnowała z pewnych "przyjemności" w stylu słodycze do każdego posiłku, czy frytki. Nauczyła się zdrowo komponować posiłki. Teraz jest szczęśliwsza, zdrowsza i naprawdę wygląda o niebo lepiej !!! Więc nie poddawaj się. Poświęć pół roku, może nawet rok ze swojego życia, ale żyj szczęśliwie i zacznij akceptować siebie!!Juz pierwsze 10 kilo da Ci takiego kopa, zmobilizuje, że wszystko przestanie być Ci strasznie. Powodzenia i trzymam kciuki !!
|
2010-03-14, 01:35 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Poważny problem...
Powiem coś z własnego doświadczenia: im bardziej chciałam zrzucić parę kilo tym gorzej mi szło (albo zaczynałam z nerwów podjadać albo przeciwnie jadłam za mało a potem wiadomo- jojo). Co mi pomogło? Odpuściłam sobie, zaczęłam się po prostu więcej ruszać ( np. zamiast podjeżdżać gdzieś autobusem szłam na piechotę jeśli czas pozwalał, zamiast windy- schody, itp.), Zapomniałam o dietach- tylko zamieniłam słodkości na chrupiące marchewki i jabłuszka, więcej kaszy zamiast ziemniaków z tłuszczykiem. Proste i niekłopotliwe zasady ograniczające ilość kalorii. Jak sobie czasem (powiedzmy raz lub dwa w tygodniu) pozwoliłam na ciasteczko (ale nie paczka czipsów!) nie robiłam z tego tragedii. Może nie schudłam 10 kg w ciągu miesiąca ale jednak waga spadła. W miarę bezboleśnie i na stałe a to chyba najważniejsze.
I jeszcze jedno: słyszałaś o metodzie małych kroczków? Nie próbuj od razu zrzucić 40 kilo! Myślę że poczucie ,że masz tyle do zrzucenia może cię stresować i w konsekwencji przeszkadzać w odchudzaniu. Spróbuj na początek zrzucić 5 kg i utrzymać tę wagę przez tydzień. Zafunduj sobie nagrodę (np. kup coś fajnego, byle nie do jedzenia. Jedzenie ma być do odżywiania się a nie przyjemności- przynajmniej wtedy kiedy starasz się stracić parę deko ) a potem postaraj się zrzucić kolejne 5 kg. Mam jeszcze takie odczucie że chcesz zrzucić niepotrzebnie za dużo i mieć figurę dziewczyny- trzciny. A prawda jest taka że krągłości też są apetyczne ( osobiście bardziej wolę patrzeć np. na K. Zeta- Jones niż Kate Moss). Gdybyś przy swoim wzroście ważyła 69 albo i nawet 72 kg to BMI byłoby na poziomie 22, czyli w normie. Ja mam tyle samo według tego kalkulatora: http://zdrowie.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833728.html ( 53 kg przy 155 cm wzrostu) i tak jak kalkulator pokazuje nie uważam że mam za dużo ciałka. 59 kg przy twoim wzroście to za mało, popytaj osób którym ufasz jeśli obca baba Cię nie przekonuje! Sorry za takie długie wywody ale mam nadzieją że pomogą choć trochę pomóc. Powodzenia. Edytowane przez Terefereeee Czas edycji: 2010-03-14 o 01:42 Powód: błąd |
2010-03-14, 07:10 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Poważny problem...
Jestem obecnie na proteinowej Dukana.
Po 5 dniach -ubytek 2 kg. Trzymam się żelaznych zasad doktora. Pytanie czy byłaś konskwentna? Bo najczęściej osoby, które podjadają w trakcie, narzekają później na dietę... Może wybierz się do dobrego dietetyka- z doświadczenia mojej znajomej: płaciła spore pieniądze za wizytę i miała wystarczająco motywację żeby schudnąć Ja mam Dukana za 19,90, bo tyle kosztuje książka +zrobione wszystkie podstawowe badania na wstępie-a tu już skierowanie od internisty. Nie mam na szczęście dużo do zrzucenia,ale jednak.... |
2010-03-15, 09:13 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 224
|
Dot.: Poważny problem...
Hej...
Od dziś zaczełam dietę, nie chce już dłużej tak wyglądać jak wyglądam... Zaczne jesc wiecej warzyw bo owocow jem duzo, i zaczynam ćwiczyć callanetisc, slyszał ktos o tym? Bo ja tylko słyszalam , że moja koleżanka to chwalila, ale chciała bym poznac tez wasze zdanie... Dzis na sniadanie 1 śniadanie zjadłam 2 kanapki z cienko posmarowaną margaryną, sałatą i greckim schabem z warzywami, do tego herbata ze słodzikiem... Tak bardzo chciała bym dac rade...
__________________
Konsultantka Oriflame ************************* ******************** Technik Usług Kosmetycznych - czekam na wyniki 28 sierpnia |
2010-03-15, 09:24 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Toronto
Wiadomości: 89
|
Dot.: Poważny problem...
Dieta jest bardzo ważna, ale trzeba być wytrwałym, dobrze, że chcesz zacząć jeść więcej warzyw ograniczanie niezdrowych przyzwyczajeń to najlepszy sposób na pozbycie się kilogramów. Również pory jedzenia - jak napisano już wyżej - nie chodzi o to, żeby jeść 3 razy dziennie ale więcej, tylko częściej a mniej - w ten sposób oszukujesz organizm, że nie jesteś głodna (oczywiście te przekąski nie powinny ociekać cukrem i tłuszczem ) I ćwiczenia - czy to callanetics, czy aerobic, po prostu więcej ruchu. Spacery, może bieganie, są takie specjalne programy do ćwiczeń np Slim in 6, dla bardziej zaawansowanych p90x, albo jeśli lubisz skakać Hip Hop Abs poczytaj o nich w necie, są przykładowe filmiki na youtubie. Bądź wytrwała - jestem z Tobą
|
2010-03-15, 11:33 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 351
|
Dot.: Poważny problem...
Ten cały callanetics to ćwiczenia modelujące, więc w zrzuceniu tłuszczu Ci nie pomogą.
Slim in 6 to po prostu aerobik Z czasem będą się robić coraz mniej skuteczne. I to dość szybko. |
2010-03-15, 12:22 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 224
|
Dot.: Poważny problem...
jak nie calanetics to co mam ćwiczyc?
__________________
Konsultantka Oriflame ************************* ******************** Technik Usług Kosmetycznych - czekam na wyniki 28 sierpnia |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.