Oral dziewczyn .

[cicham37]

Niektórzy podobno nigdy.

np. mam kumpla 28lat zachowuje sie jak dzieciak nawet gorzej ;/

[Wyrak]

Napisane przez hotiie

taka prawda. mężczyźni ( chłopaki ) później dojrzewają.

Akurat Takie roznice to sa na etapie 10-15r zycia, a nie tak pozno.

Jakich sie fajnych rzeczy mozna z tego watku dowiedziec. Bo jakos "dziwnym trafem", zadne takie komentarze nie trafily pod adres jakiejs brzydzacej sie dziewczyny (a przynajmniej ja takich nie widzialem). A tu wyszlo, ze egoizm, niedojrzalosc, absurdalna wymowka

[aktaga13]

Napisane przez Wyrak

Akurat Takie roznice to sa na etapie 10-15r zycia, a nie tak pozno.

Jakich sie fajnych rzeczy mozna z tego watku dowiedziec. Bo jakos "dziwnym trafem", zadne takie komentarze nie trafily pod adres jakiejs brzydzacej sie dziewczyny (a przynajmniej ja takich nie widzialem). A tu wyszlo, ze egoizm, niedojrzalosc, absurdalna wymowka

właśnie zwróciłam na to uwagę.. babskie forum, może dlatego

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez hotiie

moim zdaniem chłopak jeszcze nie dorósł do robienia "minetki" zdziwiło mnie jednak to że on lubi jak Ty mu robisz przyjemność. z tym myciem zębów to przesada;] odstaw go na pare dni od pieszczot

A zdziwilaby Cie kobieta ktora lubi oral dawac a nie brac?

Napisane przez BARBIEDOLL

pomyslcie ze mogę mu sprawiac ta przyjemnosc 10razy na dzien, to mi normalnie pasty braknie po tygodniu.
nie wiem, jak moge go od tej pasty odzwyczaic, moim zdaniem wystarczy przepłukanie się wodą ..

Sposob dziecinny:
1. Kup szczoteczke elektryczna
2. kup plyn do plukania ust
jak wysyla cie myc zeby wlacz szczoteczke i po prostu przeplucz usta.
Sposob dojrzaly
Powiedz ze nie chcesz sobie zajechac szkliwa, ani miec nadwrazliwych dziasel... Dla mnie 3krotne mycie zebow na dzien to max... (na sama mysl jedynki robia mi sie wrazliwe i niquitin sprawia bol)

*gdzies ostatnio czytalam ze zbyt czeste mycie zebow uszkadza szkliwo

[Wyrak]

Napisane przez aktaga13

właśnie zwróciłam na to uwagę.. babskie forum, może dlatego

A co ma piernik do wiatraka? Czy kobiety to istoty, ktore umieja oceniac tylko przez pryzmat plci? Oczywiscie ze nie... powiedzialbym, ze to kwestia danych osobowosci a nie plci.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

jak wysyla cie myc zeby wlacz szczoteczke i po prostu przeplucz usta.
Sposob dojrzaly
Powiedz ze nie chcesz sobie zajechac szkliwa, ani miec nadwrazliwych dziasel... Dla mnie 3krotne mycie zebow na dzien to max... (na sama mysl jedynki robia mi sie wrazliwe i niquitin sprawia bol)

*gdzies ostatnio czytalam ze zbyt czeste mycie zebow uszkadza szkliwo

Pewnie, za duzo mycia zebow nie jest zdrowe

[aktaga13]

Napisane przez Wyrak

A co ma piernik do wiatraka? Czy kobiety to istoty, ktore umieja oceniac tylko przez pryzmat plci? Oczywiscie ze nie... powiedzialbym, ze to kwestia danych osobowosci a nie plci.

jak to co? solidarność jajników

i nie żadne ocenianie przez pryzmat płci. przecież jesteśmy w swoich osądach bardzo sprawiedliwe, dobre, wielkoduszne i nikogo nie krzywdzimy. nawet facetów
oczywiście żartuję, choć na okoliczność też zwróciłam uwagę...

[nutka22]

A ja brzydzę się miłości oralnej i jestem dojrzała psychofizycznie Po prostu nie wyobrazam sobie wzięcia penisa do ust i mimo, że miałam dwóch partnerów seksualnych, nigdy nie zostałam z tego powodu nazwana niedojrzałą czy dziwną osobą

[karolynka90]

Napisane przez BARBIEDOLL

Mam pytanko które mega bardzo mnie ciekawi ;p
dosc czesto rozmawiam na tematy sexu ze znajomymi, wieksza czesc dziewczyn w tym ja sama, mamy pewiem [problem?] jesli chodzi o sex oralny.
Mój chlopak (17 lat) mówi, ze Go to brzydzi, ALE gdy to ja wykonuję sex oralny dla Niego, jest wszystko okej..
Kilka kumpli powiedziało, ze ich to brzydzi, bo jak to się potem można całowac, i wgl. ?
.. dlaczego Wy męźczyźni tak to odbieracie ?
nie mówie tu o chigienie, bo chyba kazda z nas o nią dba, wiec z tym nie ma problemu.. więc ock ?
czy naprawdę z Waszego punnktu widzenia jest to 'obrzydliwe' ?

moj TZ sie nie brzydzi
a nawet mowi ze bardzo lubi to robic

[Wyrak]

Napisane przez aktaga13

jak to co? solidarność jajników

i nie żadne ocenianie przez pryzmat płci. przecież jesteśmy w swoich osądach bardzo sprawiedliwe, dobre, wielkoduszne i nikogo nie krzywdzimy. nawet facetów
oczywiście żartuję, choć na okoliczność też zwróciłam uwagę...

Przeciez to tak durnowate, ze az szkoda gadac

Az ciezko mi sie zdobyc na ironie, ale sprobuje...

Napisane przez nutka22

A ja brzydzę się miłości oralnej i jestem dojrzała psychofizycznie Po prostu nie wyobrazam sobie wzięcia penisa do ust i mimo, że miałam dwóch partnerów seksualnych, nigdy nie zostałam z tego powodu nazwana niedojrzałą czy dziwną osobą

Jak widac, co sie mozesz dowiedziec z tego watku, jestes:
- dzieciakiem
- osoba niedojrzala
- egoistka
... a Twoje wytlumaczenie jest absurdalne. Oczywiscie jesli pozwalasz na to, zeby partner piescil Ciebie oralnie, to jestes tez hipokrytka

Widzisz czego sie mozna z wizazu dowiedziec ?

[aktaga13]

mówisz, jakby nigdy nic Cię na wizażu nie zaskoczyło...
każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. a ile ludzi, tyle opinii..

[Wyrak]

Napisane przez aktaga13

mówisz, jakby nigdy nic Cię na wizażu nie zaskoczyło...
każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. a ile ludzi, tyle opinii..

Pewnie, ze tak. Tylko to po prostu smieszne w tym przypadku, wrecz pod plciowa mentalnosc Kalego podpada.

Najlepsze, ze autorka tematu sama wykrzykuje wielkimi literami w odpowiednim temacie, jakie to nasienie jest ochydne; no ale ze jej chlopaka sluz brzydzi, to dziwne, niedojrzale i egoistyczne...

[karolynka90]

musze sie wylamac z "solidarnosci jajnikow" bo uwazam ze Wyrak ma troche racji

sama nieraz czytalam w watkach ze jesli dziewczyna nie chce piescic chlopaka oralnie to on nie ma prawa jej zmuszac (oczywiscie sie z tym zgadzam) ale jesli on nie ma ochoty, to jest jakis dziwny.

przeciez facet tez moze nie lubic sprawiac kobiecie przyjemnosci ustami i ma do tego prawo

[Mocny Akcent]

Co do tematu...całowałam się z dziewczynami.....ale oral z dziewczynkami? tajemnica...mimo wszystko mnie ciekawi jeśli już to spontan z obcymi, przyjaciółki to moje grono od serduszka

[alkaxy]

Napisane przez Mocny Akcent

Co do tematu...całowałam się z dziewczynami.....ale oral z dziewczynkami? tajemnica...mimo wszystko mnie ciekawi jeśli już to spontan z obcymi, przyjaciółki to moje grono od serduszka

No niby co do tematu, ale wypadałoby chociaż może 1 post przeczytać

Napisane przez karolynka90

musze sie wylamac z "solidarnosci jajnikow" bo uwazam ze Wyrak ma troche racji

sama nieraz czytalam w watkach ze jesli dziewczyna nie chce piescic chlopaka oralnie to on nie ma prawa jej zmuszac (oczywiscie sie z tym zgadzam) ale jesli on nie ma ochoty, to jest jakis dziwny.

przeciez facet tez moze nie lubic sprawiac kobiecie przyjemnosci ustami i ma do tego prawo

Ja bym to dziwny trochę inaczej zrozumiała - dziwny, bo większość to lubi i robi chętnie, a z kobietami bym powiedziała, że już tak jednoznacznie nie jest- część lubi część nie. Tak wiem, nie robiłam na ten temat badań więc danych procentowcyh nie przedstawię.
Nikt też chyba nie wspominał o zmuszaniu go do orala.
Widzę jeszcze kilka różnic - kobiety jednak chyba smakują tam przyjemniej i jakby nie patrzeć oral dziewczynie robiony jest mniej "inwazyjny", że tak się wrażę, facet nie musi brać tyle do ust itp.
Różnica jest i nie ma co porównywać tych 2 sytuacji.
Wskazałabym też na pewną różnicę mentalną, kobieta "biorąca do buzi" niektórym może kojarzyć się z poniżeniem albo delikatnie mówiąc z kobietami lekki obyczajów. Nigdy nie słyszałam aby ktoś miał takie odczucia jeżeli chodzi o oral w wykonaniu faceta.
I lepiej już napiszę, że nie odmawiam mu prawa do nierobienia orala swojej dziewczynie, ale uważam że nie ma co stawiać znaku równości między dziewczyną nie robiącą facetowi dobrze, a facetem nie piszczącym swojej dziewczyny oralnie.

[ponury1939]

jeny nie chce=nie musi

nie nalezy go odrazu nazywac niedojrzalym dlatego...

tyle ze tlumaczenie ma glupie...to fakt

[Wyrak]

Napisane przez alkaxy

Ja bym to dziwny trochę inaczej zrozumiała - dziwny, bo większość to lubi i robi chętnie, a z kobietami bym powiedziała, że już tak jednoznacznie nie jest- część lubi część nie. Tak wiem, nie robiłam na ten temat badań więc danych procentowcyh nie przedstawię.
Nikt też chyba nie wspominał o zmuszaniu go do orala.
Widzę jeszcze kilka różnic - kobiety jednak chyba smakują tam przyjemniej i jakby nie patrzeć oral dziewczynie robiony jest mniej "inwazyjny", że tak się wrażę, facet nie musi brać tyle do ust itp.
Różnica jest i nie ma co porównywać tych 2 sytuacji.
Wskazałabym też na pewną różnicę mentalną, kobieta "biorąca do buzi" niektórym może kojarzyć się z poniżeniem albo delikatnie mówiąc z kobietami lekki obyczajów. Nigdy nie słyszałam aby ktoś miał takie odczucia jeżeli chodzi o oral w wykonaniu faceta.
I lepiej już napiszę, że nie odmawiam mu prawa do nierobienia orala swojej dziewczynie, ale uważam że nie ma co stawiać znaku równości między dziewczyną nie robiącą facetowi dobrze, a facetem nie piszczącym swojej dziewczyny oralnie.

Sorry, ale to srutu tutu majty z drutu.

Jak faceci, to wiekszosc woli, jak kobiety to juz blizej nieokreslona czesc - pierwsza racjonalizacja (z moich doswiadczen to i wiekszosc jednych i drugich podchodzi do seksu oralnego normalnie, nie wiem skad wniosek "czesc tak lub nie"). Zdecyduj sie - albo uzywasz czesc i czesc, albo w obu przypadkach okreslasz jakie to sa proporcje wg Ciebie, a nie takie plynne przejscia

Co najwazniejsze - co ma ilosc do rzeczy ? Jak cos wystepuje mniej, to jest niedojrzale, jak wiecej (niby wiecej), to juz jest dobrze? Bezsensu.

Kobiety smakuja tam przyjemniej - druga racjonalizacja. Skad w ogole taki wniosek ? Abstrahujac od tego, ze kazda kobieta smakuje inaczej, to na jakiej podstawie mozna okreslac kto smakuje lepiej, tym bardziej, ze (a) wiekszosc osob ma doswiadczenia tylko z jedna z plci (b) poped warunkuje odbieranie zapachu/smaku przeciwnej plci w dany sposob, porownania nie maja wg mnie sensu, bo to dyskusja o wyzszosci smaku jablek nad smakiem pomaranczy

Wskazałabym też na pewną różnicę mentalną, kobieta "biorąca do buzi" niektórym może kojarzyć się z poniżeniem albo delikatnie mówiąc z kobietami lekki obyczajów - tu dochodzimy do sedna. Czy to nie jest absurdalny powod? Czy to jest dojrzale niby tak sadzic o seksie z partnerem ?

ale uważam że nie ma co stawiać znaku równości między dziewczyną nie robiącą facetowi dobrze, a facetem nie piszczącym swojej dziewczyny oralnie. To jedno i to samo, tyle ze tutaj zadziala jakas pokrecona mentalnosc Kalego i to co u dziewczyn jest wyborem itd., u niego jest niedojrzaloscia, choc to DOKLADNIE to samo - brzydzenie sie cialem (czescia ciala) partnera

Albo rybka albo druga rybka - albo to jest zle, albo nie, a nie zalezy od tego co kto ma miedzy nogami

W ogole, to mam nadzieje, ze panie, ktore tak do tego podchodza, nie wymagaja rownego traktowania w roznych dziedzinach zycia bez wzgledu na plec? Bo same bynajmniej takiego standardu nie utrzymuja.

[alkaxy]

Napisane przez Wyrak

Sorry, ale to srutu tutu majty z drutu.

Jak faceci, to wiekszosc woli, jak kobiety to juz blizej nieokreslona czesc - pierwsza racjonalizacja (z moich doswiadczen to i wiekszosc jednych i drugich podchodzi do seksu oralnego normalnie, nie wiem skad wniosek "czesc tak lub nie"). Zdecyduj sie - albo uzywasz czesc i czesc, albo w obu przypadkach okreslasz jakie to sa proporcje wg Ciebie, a nie takie plynne przejscia
Jak przeprowadzę trochę szerszę ankietę na ten temat albo będzie mi się chciało poszukać w fachowej literaturze to się do Ciebie zgłoszę. Ale proporcje można określić intuicyjnie. Mogłabym tu napisać jakiś głupi przykład albo napisać Ci, że strzelanie w każdej rozmowie procentowymi danymi byłoby jakieś dziwne, ale nie chce mi się nawet takich banałów pisać


Co najwazniejsze - co ma ilosc do rzeczy ? Jak cos wystepuje mniej, to jest niedojrzale, jak wiecej (niby wiecej), to juz jest dobrze? Bezsensu. Zacytuj mi fragment gdzie napisała coś takiego? Gdzie niby napisałam, że jest to niedojrzałe?
Napisałam, że jest dziwne - tzn. inne od większości.

Kobiety smakuja tam przyjemniej - druga racjonalizacja. Skad w ogole taki wniosek ? Abstrahujac od tego, ze kazda kobieta smakuje inaczej, to na jakiej podstawie mozna okreslac kto smakuje lepiej, tym bardziej, ze (a) wiekszosc osob ma doswiadczenia tylko z jedna z plci (b) poped warunkuje odbieranie zapachu/smaku przeciwnej plci w dany sposob, porownania nie maja wg mnie sensu, bo to dyskusja o wyzszosci smaku jablek nad smakiem pomaranczy
Aż mi nie udowodnisz, że jest inaczej pozwolisz, że pozostanę przy mojej tezie.

Wskazałabym też na pewną różnicę mentalną, kobieta "biorąca do buzi" niektórym może kojarzyć się z poniżeniem albo delikatnie mówiąc z kobietami lekki obyczajów - tu dochodzimy do sedna. Czy to nie jest absurdalny powod? Czy to jest dojrzale niby tak sadzic o seksie z partnerem ?
Przeczytaj sobie coś do psychologi. Pewne reakcje w mózgu czowieka, skojarzenia są i już. To, że nie do końca jest w nich sens nie oznacza, że nie istnieją albo, że są niedojrzałe.

ale uważam że nie ma co stawiać znaku równości między dziewczyną nie robiącą facetowi dobrze, a facetem nie piszczącym swojej dziewczyny oralnie. To jedno i to samo, tyle ze tutaj zadziala jakas pokrecona mentalnosc Kalego i to co u dziewczyn jest wyborem itd., u niego jest niedojrzaloscia, choc to DOKLADNIE to samo - brzydzenie sie cialem (czescia ciala) partnera
Czytaj wyżej, bo to był wniosek końcowy i musiałabym przekopiować z góry wszystko

Albo rybka albo druga rybka - albo to jest zle, albo nie, a nie zalezy od tego co kto ma miedzy nogami

W ogole, to mam nadzieje, ze panie, ktore tak do tego podchodza, nie wymagaja rownego traktowania w roznych dziedzinach zycia bez wzgledu na plec? Bo same bynajmniej takiego standardu nie utrzymuja.

Tego nie wiem, takich badań też nie przeprowadzałam. Ale dziwne wydaje mi się takie podejście do tematu. Na przykład- Czy to, że lubię jak facet dominuje w łóżku oznacza, że zgadzam się na dominację facetów w innych dziedzinach życia?

[LadyLilka]

Ja ze swoim Ukochanym mam bardzo rozbudowane zycie seksualne, jakiego nie miał on z innnymi, a troche innych partnerek miał bo jest starszy od 7 lat byłam i jestem dla niego otwarta, a i on dzieki temu otworzył sie przede mną Cieszą mnie nowosci i to ze mozemy dawac sobie rozkosz tak jak tylko tego pragniemy nie mam zadnych zachamowac co do milosci oralnej, tak on jak i ja jestesmy z niej bardzo zadowoleni, on uwielbia sprawiac mi przyjemnosc, a ja uwielbiam sprawiac ją jemu i nie mam zadnego problemu ze smakiem i połknieciem jego nasienia - do wszystkiego da sie przyzwyczaic, a wrecz jesli sie kocha to mozna to bardzo pulubic Dziewczyny jesli macie dojrzałych facetów i jestescie ich pewne to otwórzcie sie na nich, to tylko przyniesie same korzysci w zwiazku
PS dla mnie chłopcy w wieku lat 17 nie sa jeszcze w pełni dojrzali, więc nie mozna sie dziwic temu ze wola brac niz dawac i niektóre rzeczy ich brzydza, to samo tyczy sie młodych dziewczyn, które wypowiadaja sie z wilekim niesmakiem o czym czego nawet nie znają, ale oczywiscie wszystko zalezy od danej osoby, niektóre dojrzewaja psychicznie wczesniej niektóry bardzo późno, bądź nigdy dlatego ja ciesze sie z tego ze mam doswiadczonego mezczyzne który potrafi dac mi to czego mysle ze nie dałby mi chłopak w moim wieku Chce czerpac z zycia jak najwiecej i wiem ze jestem juz od pewnego czasu na to gotowa i jestem szczesliwa ze kocham i jestem kochana pozdrawiam

[malaDarunia]

Napisane przez zagubiona89r

Chodzi o konkretną sytuację i konkretny argument: no sorry koleś mówi nie zrobię Ci minety bo oral to w ogóle fujjjj i jeszcze miałbym Cię pocałować potem... no ochydaa.... A potem wyciąga ptaszka z gaci i mówi dawaj mała. Potem się już nie brzydzi całować?

smieszne ale jakie prawdziwe

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez BARBIEDOLL

może Was to zdziwi , ale po tym, mnie wygania do łazienki jak najszybciej. ( w celu umycia ząbków )

[Wyrak]

Alkaxy:

Jak przeprowadzę trochę szerszę ankietę na ten temat albo będzie mi się chciało poszukać w fachowej literaturze to się do Ciebie zgłoszę. Ale proporcje można określić intuicyjnie. Mogłabym tu napisać jakiś głupi przykład albo napisać Ci, że strzelanie w każdej rozmowie procentowymi danymi byłoby jakieś dziwne, ale nie chce mi się nawet takich banałów pisać

Nie chodzilo mi o okreslanie propocji intuicyjnie a naukowo itd., tylko o to, ze w przypadku mezczyzn okreslasz te proporcje, a w przypadku kobiet juz nie - i ja tu widze racjonalizacje

Zacytuj mi fragment gdzie napisała coś takiego? Gdzie niby napisałam, że jest to niedojrzałe?
Napisałam, że jest dziwne - tzn. inne od większości.

Ok, inaczej to zrozumialem, so sorry , juz wszystko jasne.

Aż mi nie udowodnisz, że jest inaczej pozwolisz, że pozostanę przy mojej tezie.

Sila rzeczy Ci nie udowodnie, powiedz tylko, skad taka teza - tj. czy "probowalas" i mezczyzn i kobiet, czy znasz kogos osobiscie kto probowal i sie na ten temat wypowiadal? Bo jak dla mnie to pelna abstrakcja. Oczywiscie, jesli pytanie zbyt osobiste, to przetrwam pomimo niewiedzy

Przeczytaj sobie coś do psychologi. Pewne reakcje w mózgu czowieka, skojarzenia są i już. To, że nie do końca jest w nich sens nie oznacza, że nie istnieją albo, że są niedojrzałe.

To masz - zgadzam sie Tym tylko potwierdzasz, ze mialem racje, mowiac, ze nie powinno sie okreslac zachowania chlopaka autorki watku niedojrzalym. Wg mnie wystarczy zadac czasem przewrotne pytanie i wnioski zaraz sie pojawiaja

Czytaj wyżej, bo to był wniosek końcowy i musiałabym przekopiować z góry wszystko

No kumam, przeczytalem, dalej sie z nim nie zgadzam. Co wiecej, sama tekstem, ktory wyzej pogrubilem wg mnie stawiasz sie ciekawie wzgledem tegoz wniosku

Tego nie wiem, takich badań też nie przeprowadzałam. Ale dziwne wydaje mi się takie podejście do tematu. Na przykład- Czy to, że lubię jak facet dominuje w łóżku oznacza, że zgadzam się na dominację facetów w innych dziedzinach życia?

Nie, to jest podejscie, na zasadzie - czy zmieniasz dana ocene czynu zaleznie od plci, wiec wg mnie nie taki przyklad jaki podalas, a przykladem z dominacja byloby stwierdzenie - "facet dominuje, to jest ok, kobieta dominuje, to dziwne i pokrecone". Oczywiscie przyklad idzie w druga strone, chodzi o sam fakt oceniania na podstawie plci.

[erina22]

Napisane przez alkaxy

Barbiedoll trafiłaś na dziwne przypadki, większość facetów to lubi i sami proponują.

czemu ja nie trafiłam na takiego?

[Monial88]

A moze tak skonczyc ta burzliwa wymiane zdan, i poradzic cos autorce watku, bo chyba napisala bo nie wie co z tym problemem robic.

A wiec moja rada: Szczerze porozmawiac z TZ ( w koncu 2 lata razem, a rozmowa to podstawa), co on tak naprawde o calym oralu mysli (kwetia on tobie, a ty jemu), czemu wydaje mu sie to obrzydliwe... bo faktycznie argument "bo to fuj" jest dosc kiepskim argumentem.
Mysle ze rozmowa powinna cos wyjasnic.

Przedewszystkim on nie ma obowiazku tego robic, tak samo jak Ty jemu. Zasada cos za cos chyba tu nie powinna miec miejsca, chyba a raczej napewno... Jesli to racjonalnie wytlumaczy to w czym problem?
Wez pod uwage ze jestescie mlodzi, cale zycie przed wami, wiec kto wie, co sie jeszcze wydarzy i jak rozwinie sie wasze zycie intymne.
A to ze facet nie robi minetki to jeszcze nie koniec swiata.
17 lat... moze jeszcze na tyle nie dojrzal (nie mowie ze jest dziecinny, glupi czy cos, poprostu jeszcze nie ten wiek, wplyw kolegow, ktorzy tak mu wbijaja do glowy, nie znam nie wiem) zeby sie na to zdobyc.

I nie zmuszaj go do tego, nie mow co chwile o tym bo z doswiadczenia wiem, ze od takiego gadania tylko sie odechciewa.

I cos od siebie, moj Tz bardzo by chcial oralu, zebym to ja jemu, ja jednak mam opory roznej natury, czesto jednak mi mowi ze by chcial, zebym mu zrobila, i ja czasem miewam ochote ale to jego gadanie sprawia, ze ochota zupelnie przechodzi.
Z drugiej strony, pamietam, na poczatku zwiazku TZ mowil ze mi nigdy tego nie zrobi (przez wzglad na to iz mialam innych partnerow wczesniej wiec tez to jakies obrzydzenie), jednak zrobil, nie zmuszalam go do niczego wrecz mowilam ze nie musi bo mi na tym nie zalezy, no i coz moze nie robi tego za kazdym razem... ale czasem mam ta przyjemnosc.

Takze nie ma co sie przejmowac. Rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Chyba nic konkretniejszego nikt tu nie poradzi.

Rozpisalam sie, dziekuje.

[enii]

Napisane przez lexie

Jak się umawia z dzieciakami, to się brzydzą. Jak dorosną to przynajmniej części z nich przejdzie. Natomiast gdyby facet się brzydził seksu oralnego ze mną, to ja bym mu powiedziała że z mojej strony też się niczego nie doczeka

[2018070520180950]

ja uwazam ze on sie nie brzydzi tylko chce sam czerpac przyjemnosc nie dajac nic w zamian

[perseusz]

Pokłócili się pokłócili a wracając do tematu....
Hmmmmm przyjemnie jest jak ja zrobię oral jej, ona mi, a następnie dłuuuugi namiętny buziak. Mniam. Tak smakuje pożądanie

[kivi]

Nie lubi, nie chce- daj mu spokoj.
Skoro Ty mu cos dajesz, a on nie chce dac czegoś W ZAMIAN to Cie nie kocha? Skoro oczekujesz, ze Ty jemu, to i on Tobie, to zastanów sie czy tak na dobra sprawe czy Ty go kochasz.

Osobiście lubie zaspokajac swojego faceta oralnie, natomiast nie bardzo przepadam za tym kiedy on zaspokaja oralnie mnie.

[zuni]

Ja bym nigdy nie była z mężczyzna który by mnie nie chciał pocałować po pieszczotach, obustronnie.

[Wyrak]

Napisane przez zuni

Ja bym nigdy nie była z mężczyzna który by mnie nie chciał pocałować po pieszczotach, obustronnie.

Czyli, jesli dziewczyna nie chce sie calowac po minecie, to znaczy, ze chlopak powinien z nia zerwac?

[karolynka90]

Napisane przez zuni

Ja bym nigdy nie była z mężczyzna który by mnie nie chciał pocałować po pieszczotach, obustronnie.

dlaczego?
ja np nie lubie czuc zapachu ani smaku swojej wlasnej pipy po tym jak TZ zaspokoi mnie oralnie, wiec sie z nim wtedy nie caluje.
to chyba nic dziwnego?