|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2011-08-09, 18:31 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
idziecie na urodziny/chrzciny no co tam, jakaś uroczystość jednego dziecka. Dziecko ma rodzeństwo - przynosicie też jakiś drobniejszy upominek dla rodzeństwa?
|
2011-08-09, 18:43 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Tak. Zawsze.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2011-08-09, 18:43 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Tak, co prawda nie było to rodzeństwo, ale dawałam czekoladę lub książeczkę (dla prawie 2latka)
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek. Moje dzieła Preferencje https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek |
2011-08-09, 18:47 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28655588]idziecie na urodziny/chrzciny no co tam, jakaś uroczystość jednego dziecka. Dziecko ma rodzeństwo - przynosicie też jakiś drobniejszy upominek dla rodzeństwa?[/QUOTE]
Tak, zawsze. Ale nie drugi prezent, tylko jakiś drobiazg.
__________________
|
2011-08-09, 19:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
tak. bo dziecko ja male (mysle tu nawet o takim 10letnim) niekoniecznie musi rozumiec ze to tylko jednego swieto / uroczystosc
|
2011-08-09, 19:22 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
ja również zawsze
nawet jak idziemy do znajomych i wiem, że są dzieci to biorę jakąś czekoladę albo coś podobnego (w zasadzie zawsze są to słodkości)
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
2011-08-09, 20:01 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
tak
|
2011-08-09, 20:14 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
ja sie nauczylam ze lepiej nie brac slodkiego. niektorzy rodzice maja albo wyznaczone pory na slodkie (i co, dajesz dziecku a mamusia ta wredna mamusia zabiera) albo w ogole nie daja slodkiego
lepiej juz ksiazeczke czy kredki. to zawsze trafione (moje pierwsze zwierzatka dla znajomych wywolaly salwe smiechu jak sie okazalo ze jdnym ze zwierzatek jest ... LIKAON) |
2011-08-09, 20:16 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
no ja jestem chrzestną 2 rodzeństwa
wszelkie świeta /gwiazdki przynosiłam prezenty dla całej trójki na urodziny dla konkretnego o! jesteś ciężarówką super !! gratulejszyn |
2011-08-09, 20:25 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Uff, to idę dobrym tokiem Rozważania czysto teoretyczne, nie wybieram się na razie nigdzie na imprezę dziecięcą Ale tak mnie nurtowało od kiedyś tam.
Kata, a czemu śmiech z powodu likaona? Zwierzę jak zwierzę Łajko, dziękuję |
2011-08-09, 21:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28658461]Uff, to idę dobrym tokiem Rozważania czysto teoretyczne, nie wybieram się na razie nigdzie na imprezę dziecięcą Ale tak mnie nurtowało od kiedyś tam.
Kata, a czemu śmiech z powodu likaona? Zwierzę jak zwierzę Łajko, dziękuję [/QUOTE] bo po raz pierwszy w zyciu widzialam na oczy likaona. zreszta na uszy tez pierwszy raz slyszalam a to jak przerosnieta hiena |
2011-08-09, 22:31 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28655588]idziecie na urodziny/chrzciny no co tam, jakaś uroczystość jednego dziecka. Dziecko ma rodzeństwo - przynosicie też jakiś drobniejszy upominek dla rodzeństwa?[/QUOTE]
Oczywiście |
2011-08-10, 09:42 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Zawsze staram się mieć coś dla drugiego dziecka jeśli jest małe, zaś jeśli dzieci są już większe to np kupuję jeden prezent, ale taki którym bawić się będą oboje (np. gra) co zaznaczam mówiąc np "mam nadzieję Kasiu że będziecie się nią fajnie bawili z Piotrusiem"
__________________
|
2011-08-10, 14:08 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Tak, zawsze mam coś dla drugiego dzieciaczka, ale zazwyczaj jest to jakiś drobiażdżek
__________________
|
2011-08-10, 14:35 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Ja też zawsze mam coś dla drugiego dziecka - zazwyczaj jest to tańsze i drobniejsze niż prezent dla jubilata/solenizanta/chrześniaka, ale zawsze jest to "coś"
sama mam młodsze rodzeństwo i ich chrzestni jak przynosili im prezenty to również mieli coś dla mnie (nawet gdy ja byłam już nastolatką) ale mam no taką sytuację, że dziecko 4letnie ma rodzeństwo w wieku 17 i 14 lat - wtedy młodszemu daję prezent a starszym np czekoladki "na spółkę" i dodaję ze śmiechem że niedługo piwo będę przynosiła
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2011-08-10, 16:18 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Tak, szczególnie dla małych dzieci
Szaja, gratulacje
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-08-10, 18:19 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28655588]idziecie na urodziny/chrzciny no co tam, jakaś uroczystość jednego dziecka. Dziecko ma rodzeństwo - przynosicie też jakiś drobniejszy upominek dla rodzeństwa?[/QUOTE]Tak, zawsze ale jakiś drobiazg: typu soczek czy jakaś gazetka a jak maluch to grzechotka lub gryzak
|
2011-08-13, 08:42 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 182
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Cytat:
Bardzo mi się też podoba opcja jednego prezentu dla dwojga Gra planszową trzeba się przecież podzielić bo inaczej nie ma ona sensu Edytowane przez inka113 Czas edycji: 2011-08-13 o 08:44 |
|
2011-08-13, 08:49 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Ale chwila, czemu? Przecież to jedno dziecko ma urodziny, a nie oboje?
Ja też to tak rozumiem - jubilat dostaje pełnoprawny prezent, a rodzeństwo drobiazg, ja to pewnie bym książeczkę jakąś dała. Ale nie podobny prezent. No i dlaczego widzisz tylko rywalizację? A uczenie kultury, dzielenia się, uczenie zasad życia w społeczeństwie, przekazywanie, że nie zawsze ty jesteś najważniejszy? Umiejętność cieszenia się z radości innych? |
2011-08-13, 09:52 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 182
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28730708]Ale chwila, czemu? Przecież to jedno dziecko ma urodziny, a nie oboje?
Ja też to tak rozumiem - jubilat dostaje pełnoprawny prezent, a rodzeństwo drobiazg, ja to pewnie bym książeczkę jakąś dała. Ale nie podobny prezent. No i dlaczego widzisz tylko rywalizację? A uczenie kultury, dzielenia się, uczenie zasad życia w społeczeństwie, przekazywanie, że nie zawsze ty jesteś najważniejszy? Umiejętność cieszenia się z radości innych?[/QUOTE] pewnie, ma to swoje dobre strony. chodziło mi bardziej o to, że soczek czy czekolada to nie jest dziś żadna atrakcja dla większości dzieci. książeczka- super! myślę, że to co kupić drugiemu dziecku ma tez związek z jego wiekiem, moze to być drobiazg ale taki który ucieszy. napisałam poprostu jak to u mnie w rodzinie funkcjonuje i funkcjonowało. nikt na egoiste, samoluba i tym podobnych nie wyrós jak do tej pory. prezenty nigdy nie były najważniejsze, jubilat miał tort, dmuchał świeczki, wszyscy śpiewali dla niego sto lat i składali życzenia. i to było największe wyróznienie tego dnia. |
2011-08-13, 11:01 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Ja tez zawsze,jakąs zabaweczkę, ale nic do jedzenia/picia
Jest dużo tanich drobiazgów , które sprawią dziecku super frajdę. |
2011-08-13, 13:09 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Cytat:
A dla mnie to jak najbardziej prezent!! Uczenie, że tylko, rzecz materialna typu zabawka, gazetka, itp. to prezent, a smaczny zdrowy sok czy słodycz (niezdrowy, ale smaczny) to także prezent! Nieraz kupowaliśmy same mandarynki lub jogurty, gdy przychodziliśmy bez okazji (tzn. nie na urodziny czy "imprezę") do rodziców na grilla czy plotki. |
|
2011-08-13, 13:26 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Oooo i mi się jeszcze jedno pytanie nasunęło - idziecie do znajomych z małym dzieckiem, bierzecie dla dziecka jakiś drobiazg?
Ja zawsze, jakoś głupio mi iść z pustymi rękami. Najczęściej właśnie książeczkę biorę. |
2011-08-13, 16:00 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28734826]Oooo i mi się jeszcze jedno pytanie nasunęło - idziecie do znajomych z małym dzieckiem, bierzecie dla dziecka jakiś drobiazg?
Ja zawsze, jakoś głupio mi iść z pustymi rękami. Najczęściej właśnie książeczkę biorę.[/QUOTE]Ad.1. Ale dla mojego własnego dziecka czy coś biorę? Czy to Ci znajomi mają małe dziecko? Jak pozostałym dzieciom kupuję soki, czekoladę to dla swojego też biorę Zresztą ja idę z wielką torbą zawsze Bo wolę mieć wszystko, żeby mi dziecko "jazdy" nie zrobiło Więc jogurty mamy swoje (bo czasem te u gości mogą mieć nie ten smak), herbatki swoje, pampersy itp. (Tak się złożyło, że wszyscy znajomi mamy któreś z dzieci w jednym wieku jak się spotykamy np. w 4 pary to jest 4 dzieci w tym samym wieku, różnica zaledwie 2-3 m-cy a jeden chłopczyk starszy 2 dni i reszta w innym) Ad.2. Zawsze tam gdzie idziemy i wiemy że będą dzieci, to zawsze dla nich coś mamy: jeśli jest to impreza typu urodziny, pępkowe, dzień dziecka itp. to większy prezent, jeśli idziemy do rodziców na piwo, grilla itp. to jakieś drobiazgi i najczęściej soczki, jogurty, owoce itp. |
2011-08-13, 19:01 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Seona, mama opowiadała mi, że wyjście ze mną w wieku zabawkowym to było dodatkowe 30 minut czekania, aż pozbieram to co chcę mieć ze sobą ale dzięki temu, że miałam swoją lalę/klocki/książkę/układanki moja mama spokojnie mogła iść na 3h do fryzjera (tak, kiedyś trwała + suszenie to było tyle czasu ) a ja bawiłam się na podłodze
I teraz to na małą przenoszę, zawsze i wszędzie zabieram jakieś zabawki, książeczki, jedzenie, pieluchy, ew. coś do przebrania. A chodziło mi o opcję nr 2 - idziesz tam, gdzie małe dziecko (no dziecko, ogólnie, pomijam konie gimnazjalne ) i jak widzę, zawsze podarek jest |
2011-08-13, 19:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28739673]Seona, mama opowiadała mi, że wyjście ze mną w wieku zabawkowym to było dodatkowe 30 minut czekania, aż pozbieram to co chcę mieć ze sobą ale dzięki temu, że miałam swoją lalę/klocki/książkę/układanki moja mama spokojnie mogła iść na 3h do fryzjera (tak, kiedyś trwała + suszenie to było tyle czasu ) a ja bawiłam się na podłodze
I teraz to na małą przenoszę, zawsze i wszędzie zabieram jakieś zabawki, książeczki, jedzenie, pieluchy, ew. coś do przebrania. A chodziło mi o opcję nr 2 - idziesz tam, gdzie małe dziecko (no dziecko, ogólnie, pomijam konie gimnazjalne ) i jak widzę, zawsze podarek jest [/QUOTE]Ad.1. My to nawet do babci co autem 10 min. pakujemy praktycznie wszystko i też córka sobie bierze jakąś zabawkę Nie przeszkadza mi to, bo weźmie co chce i jest spokój w aucie i gdzieś tam gdzie jedziemy. Mam koleżankę, która nie pozwala córce niczego brać z domu Bo taka jest zasada itp. Dziecko wiecznie z auta wychodzi zapłakane a u nas siedzi obrażone i co chwila płacze. Wolę tego uniknąć. Nic się nie stanie, jak weźmie sobie kilka zabawek i mam radosne i grzeczne dziecko Ad.2. Jakoś tak jestem nauczona, że "z gołą ręką" się nie idzie, jak to moja Babcia mawiała Zresztą jak ktoś do nas przychodzi to też coś zawsze ma i nie to, że to jest rewanż, bo ja coś przyniosłam, ale ot tak, aby dziecko się ucieszyło |
2011-08-13, 19:18 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Tak - gdy idę do kogoś, gdzie jest dziecko- zawsze niosę temu dziecku jakiś drobiazg, tak samo robią znajomi gdy przychodzą do nas
Dla swojego dziecka też zawsze zabieram dużo rzeczy - gdy miał około roku, to nawet tam gdzie były dzieci i mnóstwo zabawek, on bawił się tylko swoimi - więc nosiłam i jego zabawki teraz ma 3 lata i interesują go zabawki innych, ale w torbie zawsze mam jego "drobiazgi", ale ja to tak lubię - nosić w torebce wszystko co dam radę unieść
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2011-08-13, 20:17 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
nie, nigdy
tylko dla solenizanta szaja gratulację ---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
u mnie w rodzinie nie ma takich tradycji, i wydaję to mi się trochę dziwne, że ja mam urodziny a siostra tez dostaje prezent
__________________
|
|
2011-08-14, 10:02 | #29 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Cytat:
Ja mam siostrę bliźniaczkę, więc urodziny miałyśmy tego samego dnia, ale ja idąc do rodzeństwa dla obojga coś bym wzięła. |
|
2011-08-16, 00:16 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Prezent dla jednego dziecka czy dla dwojga?
Jak idę gdzieś gdzie jest dziecko to zawsze coś dla niego mam.
Odnośnie dyskusji, mam rok młodszą siostrę. Przeważnie dostawałam na jej urodziny jakąś czekoladkę, i odwrotnie, ale to było inne czasy. W domu bywało tak, że od mamy i taty miałyśmy obie po czymś małym, ale siostra była wyróżniona tortem itp. Było tak, nie wiem, do 6/7 roku życia... Ale "NAJSTRASZNIEJSZY" wariant to był taki, że jedna ma urodziny ale dostaje jeden prezent na spółkę z drugą... nie, nie narzekałam ciszyłam się bo była bieda, ale jak myślę o tym dziś, to chyba zawsze wolałabym już jakąś "pierdołkę" ale swoją, niż coś czym nie mogę się bawić kiedy mam ochotę (zwlaszcza, ze byłam starsza, i zawsze ustępowałam), szanować po swojemu itp . Ale może to dlatego, że moja siostra to mały psuj był, niszczyciel i nieposzanowacz cudzej własności po dziś dzień
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-08-16 o 00:24 |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.