Terapie przeciwtrądzikowe: DIFFERIN

[MaryJez]

Dzieki za odpowiedz Kurde jak protopic obniża odporność skóry to może dlatego mam takie jazdy z differinem? spróbuję go odstawić faktycznie i zobaczymy co się będzie działo dalej.....

[rogue_ruda]

Kilka dni temu dostałam Differin przepisany przed dermatologa. Zauważyłam, że małe krostki nagle się powiększyły i moje czoło wygląda teraz jak pole bitwy Chciałam się Was tylko zapytać czy to normalne, że najpierw stan skóry się pogorszył? Bo stosowałam już tyle różnych kremów, że po prostu przestałam ogarniać co i jak.

[Nikita...]

tak, na poczatku moze nastapic pogorszenie stanu cery, ktora wlasnie w tym czasie gleboko sie oczyszcza. To chyba najbardziej bolesciwy okres kazdej kuracji dermatologicznej.

[MaryJez]

A po jakim czasie ten okres "bitwy" mija? Ja stosuje differin 5 noc pod rząd i twarz mam tragiczną. Mama każe mi isc natychmiast do dermatologa. Mam czerwone plamy, po nałożeniu rano kremu nawilżającego który jest bardzo delikatny, cała twarz mnie szczypie i mam taką suchą skorupę na calej twarzy, do tego kolor bordo przez pierwsze pol godziny Nie wiem już co mam zrobić, ale to chyba nie jest normalne? A krostki nie znikają, jest ich więcej i są bardziej widoczne niż dotychczas Ratunku!! Odstawić differin czy to jest normalne??

[AppleGirl]

Radzę odstawić Differin na kilka dni, do czasu aż podrażnienie minie. W tym czasie nawilżaj skórę. Jak wrócisz do Differinu, to spróbuj go używać tylko co drugą noc.
Niestety pogorszenie stanu cery jest normalne, trzeba zacisnąć zęby i przetrzymać.
Oczywiście jeśli masz możliwość, to idź do dermatologa, żeby spojrzał na to profesjonalnym okiem.

[rogue_ruda]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę z tym, co mnie czeka. Ten wysyp pryszczy naprawdę nie brzmi obiecująco. Ale jeżeli po tym ma mi się poprawić, to chyba warto trochę pocierpieć?

[MaryJez]

Kochane, 6 noc z differinem minęła.... I jest lepiej... wow wow wow. Rano nie miałam już po nałożeniu koloru bordo, tylko lekko zaróżowioną twarz, ale to jest do zniesienia. Żadnych nowych wyprysków, tylko cera bardzo nierowna.... mam nadzieje, ze to też przejdzie, bo znam osoby z bliznami potradzikowymi i wyglada to strasznie, a chciałabym mieć buźke jak porcelanke, jak to bylo jeszcze jakiś czas temu. Skóra nadal skorupowata, ale smaruje ją non stop, trochę swędzi.... Chyba jednak się trochę jeszcze będę katować tym differinem. Moge sobie pozwolić, bo od jutra jestem na L4 bo postrzał w kregosłupie dostałam, wiec co by nie było, to ludziom sie nie musze pokazywać Tak tylko mysle, ze pewnie protopic dał by rade z ta skorupa na twarzy, ale nie wiem czy ryzykować, skoro to maść obniżająca odpornosć skóry?

[AppleGirl]

Napisane przez MaryJez

Kochane, 6 noc z differinem minęła.... I jest lepiej... wow wow wow. Rano nie miałam już po nałożeniu koloru bordo, tylko lekko zaróżowioną twarz, ale to jest do zniesienia. Żadnych nowych wyprysków, tylko cera bardzo nierowna.... mam nadzieje, ze to też przejdzie, bo znam osoby z bliznami potradzikowymi i wyglada to strasznie, a chciałabym mieć buźke jak porcelanke, jak to bylo jeszcze jakiś czas temu. Skóra nadal skorupowata, ale smaruje ją non stop, trochę swędzi.... Chyba jednak się trochę jeszcze będę katować tym differinem. Moge sobie pozwolić, bo od jutra jestem na L4 bo postrzał w kregosłupie dostałam, wiec co by nie było, to ludziom sie nie musze pokazywać Tak tylko mysle, ze pewnie protopic dał by rade z ta skorupa na twarzy, ale nie wiem czy ryzykować, skoro to maść obniżająca odpornosć skóry?

Czytałaś ulotkę Protopicu? Po pierwsze, nie można stosować go na uszkodzoną i zakażoną skórę (rozwój wyprysków), a po drugie jak każdy lek ma skutki uboczne, które nie należą do rzadkich - ból, swędzenie, uczucie gorąca, wrażliwość na zmiany temperatury, podatność na zakażenia... Ja na początku kuracji Protopikiem (AZS) nie przespałam nocy, twarz mnie swędziała okropnie, ale nie mogłam jej dotknąć, bo nawet lekkie muśnięcie palcem powodowało okropny ból.
Nie chcę uchodzić za mądrzejszą od Twojego dermatologa. I tak zrobisz, co uznasz za stosowne.

[MaryJez]

Nie no... dermatolog dermatologiem, Wasze opinie też są dla mnie ważne, bo macie doświadczenie w tej kwestii. Do dermatologa dostane sie dopiero w środę, ale do środy też muszę jakoś funkcjonować. Kobieta wydawała mi się dość kompetentna w porownaniu z wcześniejszymi dermatolożkami, ale te dwa lekarstwa się faktycznie trochę wykluczają. Najgorsze jest jednak to, że LRP toleriane ultra, krem który generalnie jest do cery wrażliwej, podrażnionej itd... nie daje już rady, a potrzebuje czegos na prawde dobrego i wydam na niego ile bedzie trzeba, zeby ta skore jakoś nawilżyć Jakieś pomysły? Dermatolożka mi polecała dwa kremy LRP Kerium DS i Eucerin seria dermo purifyer, ale to sa z tego co wiem kremy przeciwtradzikowe i one mi moga znowu jeszcze bardziej wysuszyć skóre:/ Cholera... moze czas zmienic dermatologa....:/

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

Nie no... dermatolog dermatologiem, Wasze opinie też są dla mnie ważne, bo macie doświadczenie w tej kwestii. Do dermatologa dostane sie dopiero w środę, ale do środy też muszę jakoś funkcjonować. Kobieta wydawała mi się dość kompetentna w porownaniu z wcześniejszymi dermatolożkami, ale te dwa lekarstwa się faktycznie trochę wykluczają. Najgorsze jest jednak to, że LRP toleriane ultra, krem który generalnie jest do cery wrażliwej, podrażnionej itd... nie daje już rady, a potrzebuje czegos na prawde dobrego i wydam na niego ile bedzie trzeba, zeby ta skore jakoś nawilżyć Jakieś pomysły? Dermatolożka mi polecała dwa kremy LRP Kerium DS i Eucerin seria dermo purifyer, ale to sa z tego co wiem kremy przeciwtradzikowe i one mi moga znowu jeszcze bardziej wysuszyć skóre:/ Cholera... moze czas zmienic dermatologa....:/

6 czy 8 dni to za malo aby ocenic dzialanie kuracji, potrzeba min 2-3 miesiecy, niestety tradzik nie znika z dnia na dzien. Sprawdz czy krem nawilzajacy, kt nakladasz ma w skladzie alkohol, jezeli tak to juz masz przyczyne szczypania twarzy. Wydaje mi sie ze wszystkie apteczne maja alkohol w skladzie . Myj twarz delikatnym zele np. Babydream lub micelem, nie draznij i poszukaj kremy bez alkoholu w skladzie albo ukrec sobie sama krem z Biochemii Urody albo z Zrob sobie krem.
pozdrawiam

[MaryJez]

Dzisiaj moja twarz wygladała masakrycznie..... Zero wyprysków, ale suche placki były paskudne. Pobiegłam do apteki i kobieta poleciła mi kilka kremów. Wybrałam LRP EFFACLAR H tj. kojący krem nawilżający - skóra tłusta uwrażliwiona w wyniku silnie wysuszającej kuracji. Opis jak dla mnie bomba, ale po nałożeniu piekło Teraz przeczytałam i krem ma faktycznie w składzie alkohol.... aaaaaaa..... ja jeszcze tak mało wiem i same błędy popełniam, a najbardziej cierpi na tym moja twarz i w efekcie ja, bo wstyd z domu wychodzic Zobaczymy jak się spisze krem w następnych dniach.... troche sie jeszcze pokatuje i differinem i nowym kremem. Twarz oczywiście myje płynem micelarnym, no ale zobaczymy co to bedzie.... Dzieki wielkie za każdą podpowiedz! Aha... jeszcze jedno.... to Differinem trzeba sie smarować 2 miesiace?? Twarz mi chyba odpadnie:/

[Nikita...]

Hej,
a ten krem z LRP nie ma tak czasem alkoholu w skladzie? zerknij sobie bo wydaje mi sie, ze dlatego tak cie po nim skora piecze. szkoda tylko twojej kasy, postaw raczej na cos naturalnego z biochemii urody lub ZSK i sama cos ukrec

[AppleGirl]

Jeżeli na KWC jest aktualny skład, to ja tu nie widzę alkoholu

Aqua, Squalane, Glycerin, Cyclohexasiloxane, Propylene Glycol, Butyrospermum Parkii, Caprylic/Capric Triglyceride, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, PEG-20 Stearate, Bisabolol, Tea-Carbomer, Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Disodium EDTA, Hydroxypalmitoyl Sphinganine, Tetrasodium EDTA, Xanthan Gum, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, T-Butyl Alcohol, Citric Acid, Tocopherol, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Parfum.

[Nikita...]

Napisane przez AppleGirl

Jeżeli na KWC jest aktualny skład, to ja tu nie widzę alkoholu

A ja widze butyl alkohol (przedostatnia linijka), oprocz tego cypric trigliceride oraz parabeny - jedne z wiekszych zapychaczy. niestety

[AppleGirl]

Rzeczywiście, jakoś mi umknął butanol Myślę, że niekoniecznie on jest winowajcą.
Na bardzo podrażnioną skórę najlepiej stosować kremy o niewielkiej ilości składników, a później przerzucić się na coś "normalnego".
Jeśli jest tragicznie, to poleciłabym Lipobase klik (raczej na noc, bo jest bardzo tłusta). Wiem, że ma paskudy skład i zarówno wazelina jak i parafina nałożona na moją skórę w innym kremie bądź też solo przyczynia się do istnego pobojowiska na mojej twarzy, jednak po Lipobase nic mi nie wyskoczyło.

[MaryJez]

Dziewczyny, a Wy macie problemy z cera? Czy może udało Wam się skutecznie wyjść z tego, albo jesteście dermatolożkami i stad ta znajomość tematu?? Potrzebuje osoby która mi powie, że wszystko będzie dobrze bo zaczynam sie na prawde załamywać.... Moje problemy zaczęły się jakiś rok temu, ale teraz to już przerosło wszystko Moja twarz sie po prostu sypie...:/Dermatolog dopiero w srode, ale dzisiaj byłam u ogólnego w zwiazku z kregosłupem, o twarzy tez powiedziałam i kobieta dała mi skeirowanie na wszystkie możliwe badania. Może przyczyna siedzi gdzies w srodku.... zobaczymy

[AppleGirl]

Nie jestem dermatologiem. Sama też należę do grona walczących o ładną cerę, dlatego interesuję się tematem i bazuję na swoich "doświadczeniach".
Nadal mam problemy z cerą, ale i tak jest lepiej niż kiedyś. Moja walka jest trochę trudniejsza, bo mam AZS, ale jestem dobrej myśli
Najważniejsze to trafić na dobrego dermatologa, a Tobie radzę poszukać innego niż ten od nieszczęsnego Protopicu

[MaryJez]

No to fakt, że może czas się do kogoś innego przenieść... Chociaż już się przywiązałam do mojej doktorki Właśnie zajrzałam do mojego pudełka z lekarstwami i patrze co ja juz nakladalam i jest tego troche. Czy przy Differinie jest ważna systematyczność? Mam jeszcze Finaceę, Metronidazol, nieszczęsny protopic na niewiadomo co i szkoda, ze mi się skończył ale używałam Advantan, ale to jest chyba steryd i nie można tego za długo stosować, a pomagał Tak się zastanwiam, czy na zmianę finacea i differin by się gryzły? nie chce zniszczyć tego co do tej pory differin zrobił, ale czuje, że to za mocne lekarstwo dla mnie.

[exoexo]

OMG! Steryd na twarz?? To zabojstwo, nie rob tego wiecej!!

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

No to fakt, że może czas się do kogoś innego przenieść... Chociaż już się przywiązałam do mojej doktorki Właśnie zajrzałam do mojego pudełka z lekarstwami i patrze co ja juz nakladalam i jest tego troche. Czy przy Differinie jest ważna systematyczność? Mam jeszcze Finaceę, Metronidazol, nieszczęsny protopic na niewiadomo co i szkoda, ze mi się skończył ale używałam Advantan, ale to jest chyba steryd i nie można tego za długo stosować, a pomagał Tak się zastanwiam, czy na zmianę finacea i differin by się gryzły? nie chce zniszczyć tego co do tej pory differin zrobił, ale czuje, że to za mocne lekarstwo dla mnie.

Hej,
ja podobnie tak jak Apple interesuje sie tematem, bo sama walczylam z tradzikiem i do dzis mam 1-2 przyszcze na miesiac. Tak czytam liste tych twoich lekarstw i zastanwiam sie, czy pamietasz o nawilzaniu bo te leki bardzo wysuszaja skore niestety.

[MaryJez]

Napisane przez Nikita...

Hej,
ja podobnie tak jak Apple interesuje sie tematem, bo sama walczylam z tradzikiem i do dzis mam 1-2 przyszcze na miesiac. Tak czytam liste tych twoich lekarstw i zastanwiam sie, czy pamietasz o nawilzaniu bo te leki bardzo wysuszaja skore niestety.

Moj dermatolog zawsze na nawilżenie poleca mi kremy typu LRP różnych serii. Ja fakt faktem je kupuje, wydaje horrendalne pieniadze na nie tym bardziej, ze jedne działaja, drugie nie działaja, ale moja skóra sie juz chyba uodporniła na wszystko:/ Dzisiaj kupiłam lipobase, właśnie wróciłam z pracy, zmyłam "tapete"(używam już tylko kosmetyków aptecznych bez parabenow itd... oczywiście nawilżających) i sie wysmarowałam. Najgorsze jest to, ze mimo iż omijam okolice oczu skóra łuszczy mi sie masakrycznie na powiekach i pod oczami również.... Ciesze sie że jesteście, bo się mogę czegoś dowiedziec. W temacie jestem nieco zielona i przez to też załamana, bo nie wiem co mam robić. Dzisiaj w pracy czułam jak peka mi moja skorupa na twarzy. Poszłam do lustra i sie okazało, ze jestem cała biała- jakbym się grubą mąką obsypała:/ Pracuje z klientami i jest to dla mnie strasznie krepujace, ze ktos na mnie patrzy jak jestem w takim stanie. Wszystkie bliskie osoby zauważają że cos jest nie tak... tragedia:/
Zrezygnowałam z jutrzejszej wizyty u dermatologa. Postanowiłam iść prywatnie w czwartek do Pani która ma bardzo dobrą opinię na necie, mam nadzieje, ze nie pisała sobie sama komentarzy...

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

Moj dermatolog zawsze na nawilżenie poleca mi kremy typu LRP różnych serii. Ja fakt faktem je kupuje, wydaje horrendalne pieniadze na nie tym bardziej, ze jedne działaja, drugie nie działaja, ale moja skóra sie juz chyba uodporniła na wszystko:/ Dzisiaj kupiłam lipobase, właśnie wróciłam z pracy, zmyłam "tapete"(używam już tylko kosmetyków aptecznych bez parabenow itd... oczywiście nawilżających) i sie wysmarowałam. Najgorsze jest to, ze mimo iż omijam okolice oczu skóra łuszczy mi sie masakrycznie na powiekach i pod oczami również.... Ciesze sie że jesteście, bo się mogę czegoś dowiedziec. W temacie jestem nieco zielona i przez to też załamana, bo nie wiem co mam robić. Dzisiaj w pracy czułam jak peka mi moja skorupa na twarzy. Poszłam do lustra i sie okazało, ze jestem cała biała- jakbym się grubą mąką obsypała:/ Pracuje z klientami i jest to dla mnie strasznie krepujace, ze ktos na mnie patrzy jak jestem w takim stanie. Wszystkie bliskie osoby zauważają że cos jest nie tak... tragedia:/
Zrezygnowałam z jutrzejszej wizyty u dermatologa. Postanowiłam iść prywatnie w czwartek do Pani która ma bardzo dobrą opinię na necie, mam nadzieje, ze nie pisała sobie sama komentarzy...

Hej moja droga,
nie zalamuj sie, to juz takia zlosliwosc losu chyba, bo ja tez zawsze jak mam wazne spotkanie biznesowe to ide na nie z gulka haha. Ale do rzeczy. Jakos tak sie dziwnym trafem zdarza, ze bardzo wielu dermatologow poleca LRP ktore sa drogie a skladowo cienko przeda, maja parafine, parabeny czyli potencjalne zapychacze. U mnie to juz troche paranoja ale wydaje mi sie, ze te duze apteczne koncerny po prostu opacaja dermatologow i tyle. Z tym Lipobase to nie wiem, traszny tluscioch, ja bym nim twarzy nie posmarowala ale kazdemu pasuje co innego. A moze zglebisz sie w temat kosmetykow naturalnych i sama sobie ukrecisz krem, na BU lub na ZSK znajdziesz gotowe zestawy. ceny nie przerazaja a przynajmniej wiesz co w kremie piszczy ze tak powiem. Odstaw dermatologiczne leki i podlecz skore, nie nakladaj na nia teraz nic drazniacego ani nic z alkohole. I u tego prywatnego dermatologa nie daj sobie wcisnac jakichs komercynych marek kremow
pozdrawiam cieplutko

[MaryJez]

No właśnie o co chodzi z tym "kreceniem" kremów?? Słyszałam kiedyś coś na ten temat. Słyszałam też ze lipobase może być jako obojetna podstawa do takich kremów, ale tak poza tym nie wiem nic.
Dzisiejszej nocy sie bede katowac differinem, bo juz mam nowe wypryski Masakryczne jest to, ze jak ogladam zdjecia sprzed paru miesiecy to buzke mam czysciutka, a teraz nie potrafie jej ogarnac czemu mnie to nie dopadło jak miałam naście lat??

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

No właśnie o co chodzi z tym "kreceniem" kremów?? Słyszałam kiedyś coś na ten temat. Słyszałam też ze lipobase może być jako obojetna podstawa do takich kremów, ale tak poza tym nie wiem nic.
Dzisiejszej nocy sie bede katowac differinem, bo juz mam nowe wypryski Masakryczne jest to, ze jak ogladam zdjecia sprzed paru miesiecy to buzke mam czysciutka, a teraz nie potrafie jej ogarnac czemu mnie to nie dopadło jak miałam naście lat??

"Krecenie" kremow to inaczej ich produkcja wlasna o tyle, o ile to mozliwe w domowych warunkach. Na biochemii urody lub zrob sobie krem znajdziesz takie wlasnie gotowe zestawy z polproduktami, kt jak polaczysz to dadza kremik, peeling, maske czy czego tylko chesz (nie trzeba byc chemikiem, wszystko jest fajnie opisanie i proste w wykonaniu). Proste sklady, mozesz poeksperymentowac dodajac np hydrolaty kwas hialuronowy dla lepszego nawilzenia. Lipobase to sama parafina, ja bym go nie polacala jako bazy do kremow. A czy pare miesiecy temu, jak nie mialas tradziku nie zmienilas czegos w swej pielegnacji? moze kupilas inny krem lub zel po kt cie wysypalo, moze mialas silny stres albo zmienila sie twoja gospodarka hormonalna, przyczyn moze byc wiele ale tradzik to zawsze sygnal ostrzegawy naszego ogranizmu, ze cos jest nie tak.

[MaryJez]

Napisane przez Nikita...

"Krecenie" kremow to inaczej ich produkcja wlasna o tyle, o ile to mozliwe w domowych warunkach. Na biochemii urody lub zrob sobie krem znajdziesz takie wlasnie gotowe zestawy z polproduktami, kt jak polaczysz to dadza kremik, peeling, maske czy czego tylko chesz (nie trzeba byc chemikiem, wszystko jest fajnie opisanie i proste w wykonaniu). Proste sklady, mozesz poeksperymentowac dodajac np hydrolaty kwas hialuronowy dla lepszego nawilzenia. Lipobase to sama parafina, ja bym go nie polacala jako bazy do kremow. A czy pare miesiecy temu, jak nie mialas tradziku nie zmienilas czegos w swej pielegnacji? moze kupilas inny krem lub zel po kt cie wysypalo, moze mialas silny stres albo zmienila sie twoja gospodarka hormonalna, przyczyn moze byc wiele ale tradzik to zawsze sygnal ostrzegawy naszego ogranizmu, ze cos jest nie tak.

No właśnie i tutaj pojawia sie problem.... Zaczynam sie martwić, ze to nie jest problem sam w sobie ale objaw czegoś gorszego. Ostatnimi czasy schudłam dość sporo bez przykładania do tego swiadomie reki- do tego stopnia, ze nie ma osoby, która by mi o tym nie powiedziała, a która mnie nie widziała powiedzmy od poczatku roku. Nie stosuje diety, apetyt mam ok. Ostatnio w sobote chywcił mnie "postrzał" ja to tak nazwałam, lekarka w poniedziałek mi przepisała maść ketonal, ale z dnia na dzień coraz gorzej mi się chodzi, bo poszlo mi to w biodro i noge, do tego ta twarz która tez sie masakrycznie pogorszyła Coś ewidentnie sie dzieje, albo mam kumulacje stanów, które są niezależne od siebie, ale powoli zaczynam sie nakrecac, że to cos złego
Jeżeli chodzi o sama twarz, to kosmetyków nie zmieniałam. W pewnym momencie wiązałam pogorszenie cery z podkladem z revlonu, ale od momentu kiedy przeszłam na kosmetyki apteczne tez te stany wracaja, wiec to chyba nie bylo to. Z hormonami nie wiem jak, bo nie mialam nigdy badan robionych, ale miesiaczkuje regularnie praktcznie co do dnia. Mam skierowanie na badania, jutro przed praca podjade, bo mam na proby watrobowe, na tarczyce i inne takie rzeczy. Może coś się wyjaśni chociaż trochę.

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

No właśnie i tutaj pojawia sie problem.... Zaczynam sie martwić, ze to nie jest problem sam w sobie ale objaw czegoś gorszego. Ostatnimi czasy schudłam dość sporo bez przykładania do tego swiadomie reki- do tego stopnia, ze nie ma osoby, która by mi o tym nie powiedziała, a która mnie nie widziała powiedzmy od poczatku roku. Nie stosuje diety, apetyt mam ok. Ostatnio w sobote chywcił mnie "postrzał" ja to tak nazwałam, lekarka w poniedziałek mi przepisała maść ketonal, ale z dnia na dzień coraz gorzej mi się chodzi, bo poszlo mi to w biodro i noge, do tego ta twarz która tez sie masakrycznie pogorszyła Coś ewidentnie sie dzieje, albo mam kumulacje stanów, które są niezależne od siebie, ale powoli zaczynam sie nakrecac, że to cos złego
Jeżeli chodzi o sama twarz, to kosmetyków nie zmieniałam. W pewnym momencie wiązałam pogorszenie cery z podkladem z revlonu, ale od momentu kiedy przeszłam na kosmetyki apteczne tez te stany wracaja, wiec to chyba nie bylo to. Z hormonami nie wiem jak, bo nie mialam nigdy badan robionych, ale miesiaczkuje regularnie praktcznie co do dnia. Mam skierowanie na badania, jutro przed praca podjade, bo mam na proby watrobowe, na tarczyce i inne takie rzeczy. Może coś się wyjaśni chociaż trochę.

Oj no to z tego co piszesz to problem jest glebszy i na pewno cale to zamieszanie (utrata wagi, problemy ze skora) moga byc w jakims tam stopniu powiazane. Mnie to wyglada na tarczyce ale zobaczysz, dobrze ze idziesz na badania! bede trzymac za ciebie kciuki a tymczasem nie panikuj bo stres moze tylko pogorszyc stan twojej cery.
pozytywnie trzeba myslec

[MaryJez]

Dzięki wielkie za słowa otuchy Działam dalej. Jak tylko będzie coś wiadomo, to się podzielę tym faktem. Póki co na noc posmarowalam sie lipobase, bo skóra łuszczy mi się tragicznie, a wypryski na razie zniknęły.... zostały zaczerwienienia po ale i bez różnych specyfików trafiały się "lepsze" dni.... Zobaczymy co zastanę rano na mojej twarzy. Mam już taki głupi odruch przy przebudzeniu, że dotykam palcami policzków, brody i czoła i sprawdzam czy nie pojawiło się coś nowego ogromnego... Oby jutro był tez lepszy dzien.
Buźka!

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

Dzięki wielkie za słowa otuchy Działam dalej. Jak tylko będzie coś wiadomo, to się podzielę tym faktem. Póki co na noc posmarowalam sie lipobase, bo skóra łuszczy mi się tragicznie, a wypryski na razie zniknęły.... zostały zaczerwienienia po ale i bez różnych specyfików trafiały się "lepsze" dni.... Zobaczymy co zastanę rano na mojej twarzy. Mam już taki głupi odruch przy przebudzeniu, że dotykam palcami policzków, brody i czoła i sprawdzam czy nie pojawiło się coś nowego ogromnego... Oby jutro był tez lepszy dzien.
Buźka!

ech, mnie sie ten lipobase na buzke nie podoba ale mam nadzieje, ze nie zrobi ci krzywdy. Kochana, jak zobaczylam godzine twojego wpisu to sie przerazilam, skora potrzebuje duzo snu bo jak spisz to sie regeneruje. Nie chce tutaj matkowac ale moze bedziesz sie klasc do lozeczka wczesniej , tak dla dobra ciala i skory. Ja staram sie wysypiac 8godz dziennie, wtedy cialo jest zdrowsze, silniejsze i ma wole walki z zarazkami.
I mam nadzieje, ze dzisiaj jak sie obudzilas to buzka lepsza

[MaryJez]

Napisane przez Nikita...

ech, mnie sie ten lipobase na buzke nie podoba ale mam nadzieje, ze nie zrobi ci krzywdy. Kochana, jak zobaczylam godzine twojego wpisu to sie przerazilam, skora potrzebuje duzo snu bo jak spisz to sie regeneruje. Nie chce tutaj matkowac ale moze bedziesz sie klasc do lozeczka wczesniej , tak dla dobra ciala i skory. Ja staram sie wysypiac 8godz dziennie, wtedy cialo jest zdrowsze, silniejsze i ma wole walki z zarazkami.
I mam nadzieje, ze dzisiaj jak sie obudzilas to buzka lepsza

Kurcze no i tak.... zero nowych wyprysków jakis takich wiekszych.... jakies malenstwa ktore juz tak nie przeskadzaja. Ale co mnie powala.... Nie pomaga mi ten lipobase??!! Kurcze no.... myslalam ze jak to takie tłuste to jakos to bedzie..... Dzisiaj sie zlapałam w pracy na tym, ze mialam na marynarce "odpady" z mojej twarzy:/ a to chyba jeszcze gorsze niż jakbym miała mieć obsypaną łupieżem Czy bedzie wielka zbrodnia jak użyje tego protopicu na noc? on przynajmniej sie tak nie wchłania. Jak się posmaruję lipobase na noc, to rano wstaje i mam twarz sucha, po protopicu wstaje rano i mam praktycznie taka jak w momencie smarowania....
Druga rzecz... w sumie dobrze zauważyłaś z tym snem.... faktycznie chyba prowadze lekko niezdrowy tryb zycia, bo czasami zdarza mi się spac po 4 h:/ Ale nie potrafie dnia przestawic jakos..... nie potrafie wczesniej zasnac, a potem to tez faktycznie moze sie na zdrowiu odbijac, ale sprobuje cos poprawić w tej kwestii tym bardziej, że zbliżają się święta i wolne.
No i właśnie..... swięta a więc gonitwa.... jakby mnie nie było tutaj jutro, to życzę Wesołych Świąt i meeeeeega odpoczynku dla duszy, ciała i przede wszystkim twarzy!!

[Nikita...]

Napisane przez MaryJez

Kurcze no i tak.... zero nowych wyprysków jakis takich wiekszych.... jakies malenstwa ktore juz tak nie przeskadzaja. Ale co mnie powala.... Nie pomaga mi ten lipobase??!! Kurcze no.... myslalam ze jak to takie tłuste to jakos to bedzie..... Dzisiaj sie zlapałam w pracy na tym, ze mialam na marynarce "odpady" z mojej twarzy:/ a to chyba jeszcze gorsze niż jakbym miała mieć obsypaną łupieżem Czy bedzie wielka zbrodnia jak użyje tego protopicu na noc? on przynajmniej sie tak nie wchłania. Jak się posmaruję lipobase na noc, to rano wstaje i mam twarz sucha, po protopicu wstaje rano i mam praktycznie taka jak w momencie smarowania....
Druga rzecz... w sumie dobrze zauważyłaś z tym snem.... faktycznie chyba prowadze lekko niezdrowy tryb zycia, bo czasami zdarza mi się spac po 4 h:/ Ale nie potrafie dnia przestawic jakos..... nie potrafie wczesniej zasnac, a potem to tez faktycznie moze sie na zdrowiu odbijac, ale sprobuje cos poprawić w tej kwestii tym bardziej, że zbliżają się święta i wolne.
No i właśnie..... swięta a więc gonitwa.... jakby mnie nie było tutaj jutro, to życzę Wesołych Świąt i meeeeeega odpoczynku dla duszy, ciała i przede wszystkim twarzy!!

A nie mowilam, ze Lipobase to szit. Jezeli masz cos sprawdzonego, co wiesz, ze cie nie zapcha a ladnie nawilzy to naloz to sobie.
Lekko niezdrowy tryb zycia... A wiesz, ze to moze prowadzic do tradziku? A dlaczego nie potrafisz wczesniej zasnac? stres? Sluchaj zrob to dla mnie i zrelaksuj sie, idz na 30 min spacer i nie mysl o niczym tylko o tym, ze niebo jest niebieskie. Pogap sie w niebo, na drzewa. Wiem, ze dla niektorych moze to brzmiec dziwnie ale na takie rzeczy trzeba sobie znalesc czas. Pelen relaks!!!
Zdrowych i Wesolych rowniez zycze!!!!! I wyspij sie porzadnie bo jak nie .