Jak malujemy się do szkoły?

[Wyrak]

Napisane przez strawberry daiquiri

No, najwidoczniej mają. Poza tym makijaż to nie tylko podkreślanie tych nieszczęsnych walorów ale i ukrywanie niedoskonałości. Uwierz mi, że na dobrze wykonany makijaż nie zwróciłbyś większej uwagi, a i takie wśród nastolatek się zdarzają

Raczej im sie wydaje ze maja Pewnie ze dobrze zrobionego makijazu na kobiecie prawie nie widac, ale zwykle ani nie jest dobrze wykonany, ani takie dziecie nie przypomina jeszcze kobiety.

Napisane przez SOCKI

Edito Wyraka
No jak to nie wiesz? Ponętne pełne usta, zalotne powłóczyste spojrzenie rzucane spod kurtyny kruczoczarnych rzęs.

Smichy hihy, ale bez obrazy, jesli ktos wysnuwa teorie o podkreslaniu czegos u 14letnich dzieci, to mi pachnie czynami karalnymi...

[strawberry daiquiri]

Napisane przez SOCKI

No ale nasuwa mi się pytanie czy idąc do szkoły w gimnazjum trzeba koniecznie podkreślać swoje walory? W końcu nie idziecie na randkę....

Także SOCKI zastanów się sama co ty tak ironizujesz bo to Ty zaczęłaś o tych neiszczęsnych walorach

EOT z mojej strony, nie chce mi się już dyskutować z 3 osobami które z dobrodziejstw makijażu nie korzystają bo i tak do konsensusu nie dojdziemy. Miłego weekendu życzę, żyjcie i dajcie żyć innym

[SOCKI]

Napisane przez Wyrak

Smichy hihy, ale bez obrazy, jesli ktos wysnuwa teorie o podkreslaniu czegos u 14letnich dzieci, to mi pachnie czynami karalnymi...

I właśnie tu jest topór(czy szminka) pogrzebane.
One nie myślą o sobie "dzieci". One są "dorosłe".

strawberry daiquiri
I tam to nie była ironia.
Czytaj ze zrozumieniem wszystko-ja się maluję jak idę na randkę imprezę spacer. Ale wy macie po 14 lat i się zbroicie do szkoły.
Mój weekend na pewno będzie udany bo nie mam obawy że jak mi się kredka do oczu zgubi to dostanę doła.

[Wyrak]

Napisane przez SOCKI

I właśnie tu jest topór(czy szminka) pogrzebane.
One nie myślą o sobie "dzieci". One są "dorosłe".

Bez obrazy dla nikogo, ale to co sobie one wyobrazaja pewnych rzeczy bynajmniej nie powinno determinowac.

[SOCKI]

Mnie tylko ich szkoda. Czemu tak bardzo chcą się wbić w dorosłość? Zamiast korzystać z beztroski i swobody?

[DreamQueen]

Napisane przez SOCKI

Mnie tylko ich szkoda. Czemu tak bardzo chcą się wbić w dorosłość? Zamiast korzystać z beztroski i swobody?

Może dlatego, że mają swoje problemy, może są niezrozumiałe przez otoczenie i myślą, że dorośli mają lepiej, dlatego chcą być dorosłymi...

Mówię oczywiście o całej tapecie, a nie o delikatnym makijażu, bo taki delikatny makijaż u nastolatek, to moim zdaniem nic złego .

[strawberry daiquiri]

Napisane przez SOCKI

I właśnie tu jest topór(czy szminka) pogrzebane.
One nie myślą o sobie "dzieci". One są "dorosłe".

strawberry daiquiri
I tam to nie była ironia.
Czytaj ze zrozumieniem wszystko-ja się maluję jak idę na randkę imprezę spacer. Ale wy macie po 14 lat i się zbroicie do szkoły.
Mój weekend na pewno będzie udany bo nie mam obawy że jak mi się kredka do oczu zgubi to dostanę doła.

Małe sprostowanie - jakie "my"?!

A gdzie ja napisałam, ze mam 14 lat? Gimnazjum to ja kochana już dawno skończyłam, co zresztą już w tym wątku pisałam, no ale tak, to ja tu nie czytam ze zrozumieniem

[czarna_2202]

Napisane przez *piękna

Faceci się nie malują a i tak wygladają świetnie, kobietom nikt nie kazał się malować, same to wymyśliły. I niech mi nikt nie mówi że dla niego super frajdą jest wstawac godzinę wczesniej zeby tylko zrobic perfekcyjny makijaz do szkoły, zwłaszcza jak ktos dojezdza do szkoły 30km.

Ciagle mówię o pełnym makijazu nie tam o półminutowym maznieciu rzes tuszem i pomadce ochronnej.

Tutaj bym się nie zgodziła... pierwsze makijaże stosowali faceci, a dokładniej faraonowie jeszcze przed naszą erą, oni się malowali, dopiero później stosowały to kobiety

[*piękna]

Napisane przez czarna_2202

Tutaj bym się nie zgodziła... pierwsze makijaże stosowali faceci, a dokładniej faraonowie jeszcze przed naszą erą, oni się malowali, dopiero później stosowały to kobiety

ale za czasów Faraonów chyba kobiety też się malowały

Nie znam się aż tak, mam na myśli czasy współczesne. Kobiety propagują tapetę i w ten sposób wciągają w to inne kobiety. A Faceci tyle razy powtarzają że im nie przeszkadza nasza naturalność, wręcz przeciwnie, bo który facet chciałby całując kobietę w policzek przykleić się do tej warstwy mazideł??
Jeśli chodzi o podkreslenie oczy czy ust to w porządku ale całe to procedury z upiększaniem się to przesada bo potem sie mozna nie poznac w lusterku po zmyciu jak się tak "upiększymy"

[czarna_2202]

Napisane przez *piękna

ale za czasów Faraonów chyba kobiety też się malowały

Nie znam się aż tak, mam na myśli czasy współczesne. Kobiety propagują tapetę i w ten sposób wciągają w to inne kobiety. A Faceci tyle razy powtarzają że im nie przeszkadza nasza naturalność, wręcz przeciwnie, bo który facet chciałby całując kobietę w policzek przykleić się do tej warstwy mazideł??
Jeśli chodzi o podkreslenie oczy czy ust to w porządku ale całe to procedury z upiększaniem się to przesada bo potem sie mozna nie poznac w lusterku po zmyciu jak się tak "upiększymy"

Hehe... ja zażartowałam z tymi faraonami, bo kiedyś obiło mi się o uszy, że najpierw stosowali to mężczyźni (faraoni) a dopiero później kobiety, gdy pierwsza zasiadła na stanowisku faraona, czy jakoś tak... nie pamiętam. zresztą to bardziej ironia była... Ten Twój wykładzik na temat co propagują kobiety jest jak najbardziej trafny. w gruncie rzeczy popieram.
wrzuć na luz... zaraz zrobi się tutaj wojna pomiędzy dziewczynami malującymi się i dziewczynami nie stosującymi makijażu

[*piękna]

Napisane przez czarna_2202

Hehe... ja zażartowałam z tymi faraonami, bo kiedyś obiło mi się o uszy, że najpierw stosowali to mężczyźni (faraoni) a dopiero później kobiety, gdy pierwsza zasiadła na stanowisku faraona, czy jakoś tak... nie pamiętam. zresztą to bardziej ironia była... Ten Twój wykładzik na temat co propagują kobiety jest jak najbardziej trafny. w gruncie rzeczy popieram.
wrzuć na luz... zaraz zrobi się tutaj wojna pomiędzy dziewczynami malującymi się i dziewczynami nie stosującymi makijażu

Może i moje wypowiedzi wydają się być zbyt ostre ale ja tam się nie denerwuję też niektóre rzeczy piszę w formie żartu Po prosru mam swoje zdanie na ten temat ale nie zamierzam nikogo przekrzykiwać ani "nawracać"

miło słyszeć że zgadzasz się choć po częsci z moim zdaniem, mimo wszystko

[czarna_2202]

Napisane przez *piękna

Może i moje wypowiedzi wydają się być zbyt ostre ale ja tam się nie denerwuję też niektóre rzeczy piszę w formie żartu Po prosru mam swoje zdanie na ten temat ale nie zamierzam nikogo przekrzykiwać ani "nawracać"

miło słyszeć że zgadzasz się choć po częsci z moim zdaniem, mimo wszystko

Czytając wszystkie Twoje wypowiedz zgadzam się, bo nie jesteś zwolenniczką tapetowania się i ja również, jednak z jakimś marginesem na lekki makijaż, który zbrodnią nie jest
Uważam również, że ogólna atmosfera na tym wątku sprawia, że wiele wypowiedzi wydaję się "ostre" jak to ujęłaś

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Właśnie w szkole siedze i szczególnie przyglądam sie panną w toalecie (chyba przez obecność na tym wątku)

Jedna dziewczyna przyniosła prostownice do włosów i pół przerwy się pacykowała... wg mnie porażka...

[*piękna]

Napisane przez czarna_2202

Czytając wszystkie Twoje wypowiedz zgadzam się, bo nie jesteś zwolenniczką tapetowania się i ja również, jednak z jakimś marginesem na lekki makijaż, który zbrodnią nie jest
Uważam również, że ogólna atmosfera na tym wątku sprawia, że wiele wypowiedzi wydaję się "ostre" jak to ujęłaś

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Właśnie w szkole siedze i szczególnie przyglądam sie panną w toalecie (chyba przez obecność na tym wątku)

Jedna dziewczyna przyniosła prostownice do włosów i pół przerwy się pacykowała... wg mnie porażka...

może prądu nie miała w domu

[little.b.blue]

ja już do szkoły nie chodzę, więc do szkoły się nie maluję
ale malowała się tak, jak w weekendy, raz mocniej, raz delikatniej, ważne żeby malowac się tak, by jak jest gorąco i człowiek się spoci nie mieć spływającej po twarzy tapety.

[larva]

Napisane przez Wyrak

Zal nastoletnich chlopakow, przy obecnych trendach, to do studiow beda mieli wybor tylko z dziewczyn o cerze wojskowego trepa.

Zostanę ja i kilka Wizażanek

[czarna_2202]

Napisane przez *piękna

może prądu nie miała w domu

Hehe nie wątpie, różnie bywa, czasem korki wywali albo coś, a wkońcu włoski trzeba miec wyprostowane na gładko

[Semele]

Ja właśnie skończyłam liceum i powiem wam że nie malowałam się.. prawie wcale nie licząc błyszczyka pomadki ochronnej etc No może czasem jakis tusz, ale to bardzooooo sporadycznie

[*piękna]

Napisane przez czarna_2202

Hehe nie wątpie, różnie bywa, czasem korki wywali albo coś, a wkońcu włoski trzeba miec wyprostowane na gładko

No a jakby ją jakiś "men" z pokręconymi zobaczył
to właśnie jest przesadne zwracanie uwagi na swoj wyglad.. pomijając fakt że ta prostownica tylko jej włosy zniszczy

[dotka95]

Często lubię podokuczać swoim koleżankom w szkole i chlapać je wodą z przed chwilą umytych rąk Reakcja zawsze jest ta sama - Dorota, przestań, jeszcze włosy mi się zakręcą!

Poza tym słyszałam kiedyś ciekawą teorię...
Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

[Costynuuna]

jak 14latki mocno się tapetują to jest to przesada,
z kolei jak dorosła kobieta nie pomaluje sobie nawet rzęs to uważam to za zaniedbanie .

Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

mi się wydaje że i dla mężczyzn i dla kobiet.

[Wyrak]

Napisane przez dotka95

Poza tym słyszałam kiedyś ciekawą teorię...
Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

Dla innych kobiet i dla siebie Choc dla mezczyzn tez im sie zdarza

Tyle tylko, ze my nie mowimy o kobietach, tylko o dziewczynkach, ktore beda kobietami za jakies 5 czy 7 lat...

[DreamQueen]

Napisane przez dotka95

Poza tym słyszałam kiedyś ciekawą teorię...
Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

Ja dla siebie .

[*piękna]

Napisane przez dotka95

Często lubię podokuczać swoim koleżankom w szkole i chlapać je wodą z przed chwilą umytych rąk Reakcja zawsze jest ta sama - Dorota, przestań, jeszcze włosy mi się zakręcą!

Poza tym słyszałam kiedyś ciekawą teorię...
Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

wątpię żeby dziewczynka wybierająca się do szkoły malowała się dla mężczyzn Chociaż ta dzisiejsza "młodzież"

słyszałam na temat malowania głupi dowcip ale może nie będę go tu opowiadać bo jest głupi

[Wyrak]

Napisane przez *piękna

słyszałam na temat malowania głupi dowcip ale może nie będę go tu opowiadać bo jest głupi

Niech zgadne:
- Dlaczego kobiety sie maluja i perfumuja?
- Bo sa brzydkie i smierdza!

[*piękna]

Napisane przez Wyrak

Niech zgadne:
- Dlaczego kobiety sie maluja i perfumuja?
- Bo sa brzydkie i smierdza!

Nie no, aż tak głupi nie jest :P

[czarna_2202]

Napisane przez dotka95

Często lubię podokuczać swoim koleżankom w szkole i chlapać je wodą z przed chwilą umytych rąk Reakcja zawsze jest ta sama - Dorota, przestań, jeszcze włosy mi się zakręcą!

Poza tym słyszałam kiedyś ciekawą teorię...
Czy kobiety malują się dla mężczyzn, czy dla innych kobiet?

hehe pierwsze o czym pomyślałam to o reklamie szamponu bodajże garniera, jak to lasce sie włosy pokręciły bo stopę zamoczyła w wodzie... <hahaha>
Ja uważam że kobiety malują się i dla innych kobiet i dla mężczyzn

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Wyrak

Tyle tylko, ze my nie mowimy o kobietach, tylko o dziewczynkach, ktore beda kobietami za jakies 5 czy 7 lat...

"Wiek to tylko stan umysłu" hehe... no ale masz racje, przeważnie dziewczyny malują się żeby dodać sobie lat i "dorosłości"....
Chociaż jakiś lekki makijaż wg mnie nie jest zły tak delikatnie bez przesady

[dotka95]

Pewnie, delikatny makijaż nie jest zły. Jutro na przykład mam występ w centrum kultury i zamierzam się troszkę podmalować białą kredką i tuszem Ale w malowaniu się do szkoły nie widzę sensu, po prostu...