Bioself, Persona Pearly, Lady Comp - zbiorczy!

[Kilink]

nikt z nas nie ma stałej temperatury, jeśli twoja od zawsze jest wyższa to pewnie odpowiednio wyżej będzie skok po owulacji . Ja myślę że się sprawdzi o ile masz miesiączki i owulacje

[mama Antosia]

No dokładnie to nie chodzi o top czy masz podwyższona temperaturę tylko o skok temperatury. Jak podstawowe tempki masz wyższe to te po skoku też będą wyższe jednak należy Pamiętać że komputerki temperaturę powyżej 37,6 stopnia odczytują jako gorączkę.

[cotka]

36,6 to troche taka "przypadkowa" liczba- częściej mowi sie ze prawidłowa temp ciała to pewien przedział a nie konkretna liczba.
Nie wiem tez ile razy mierzyłas podst temp ciała. Mysle ze twoje standardowe 37 moze wynosić spokojnie 36 z większym hakiem jesli bedziesz mierzyć podstawowa temperaturę
Uwaga o gorączce słuszna dlatego ja bym nie ryzykowala i najpier kupiła tani termometr owulacyjny i upewnia sie ze sprawa ma sens.

[nietoperek22]

Dziękuję Wam z odpowiedzi.
Chcę stosować jak najmniej inwazyjny dla mojego ciała sposób antykoncepcji i upewniłyście mnie, co mojego wyboru komputerka. Teraz tylko muszę zastanowić się, na którą firmę się zdecydować

[Dolczi]

Cześć dziewczyny
Myślę nad zakupem komputera. Poza Lady Comp biorę też pod uwagę OvaCue. Czy któraś z Was ma OvaCue i mogłaby się wypowiedzieć na jego temat? Czy komputera cyklu można używać przy bólu zęba (o ile się przespało 3h) i przy braniu sterydu wziewnego na astmę?

[agax99]

Mam do was takie pytanie, w przypadku cyklu bezowulacyjnego komputerek pokazuje do końca cyklu czerwone światełko? Bo mam taką dziwną sytuację, w czasie cyklu prognozował mi owulacje i migał, wczoraj wprowadziłam M i przestał migać w tamtym dniu, stąd moje pytanie czy oznacza to cykl bezowulacyjny, czy to kiedy faktycznie nastąpiła owulacja pojawia się jakoś później.

[monia89s]

Napisane przez agax99

Mam do was takie pytanie, w przypadku cyklu bezowulacyjnego komputerek pokazuje do końca cyklu czerwone światełko?

tak, wtedy do miesiączki jest czerwone. mnie zdarzył się cykl, w którym właśnie tak miałam, ale nie wiem czy był bezowulacyjny, bo w jeden dzień wystąpił skok temperatury (u mnie po owulacji temperatura nie utrzymuje się cały czas na podwyższonym poziomie). mimo to komputerek nie stwierdził owulacji i cały czas świecił czerwonym.

Napisane przez agax99

w czasie cyklu prognozował mi owulacje i migał, wczoraj wprowadziłam M i przestał migać w tamtym dniu, stąd moje pytanie czy oznacza to cykl bezowulacyjny, czy to kiedy faktycznie nastąpiła owulacja pojawia się jakoś później.

komputerek aktualizuje poprzedni cykl na początku nowego. u mnie często się zdarza, że wcześniej migające światełko albo znika albo przestawia się na inny dzień, którego ja bym za owulację nie uznała. z tego co mi się wydaje to dzieje się tak dlatego, że komputerek ustalił sobie jakąś średnią liczbę dni między owu a pierwszym dniem okresu i to właśnie z tej liczby koryguje lampkę, a jeśli nowa data owulacji wyjdzie mu na zielony dzień to koloru nie zmienia i wtedy nie ma migającej lampki. akurat na tą poprawkę poprzedniego cyklu to nawet już specjalnie nie zwracam uwagi.

[fairy_of_the_lake]

Dziewczyny, ja po prawie 2 miesiącach używania chciałam się wypowiedzieć, że bardzo bardzo polecam daysy Jest małe, wygodne, tańsze od lady compa, a działa podobno tak samo. Generalnie to myślę, że jak macie takie trudniejsze pytania, to można dzwonić tam do nich, ja przed i po zakupie wydzwaniałam i zawsze miła Pani udzielała bardzo wyczerpujących odpowiedzi.

[agax99]

monia89s dziękuje Ci bardzo za odpowiedź Właśnie mi się wydaje, że dobrze wskazał owulacje, ale jak przestała mi mrugać ta lampka to przyznam, że trochę zgłupiałam, ale chyba skoro była wyraźna faza niska skok i faza wysoka to chyba wszystko ok

Już wszystko wiem, on sobie zamyka cykl 5 dnia i lampka miga znowu

[Dolczi]

Podbijam pytanie - co w przypadku bólu zęba?

[olinka012]

Witajcie
Stosuje naturalne metody od 6 lat. Jestem w drugiej planowanej ciazy.
Czy oprócz komputerów prowadzicie obserwacje?
Rozumiem ze cyclotest nie warto kupić?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Dolczi

Podbijam pytanie - co w przypadku bólu zęba?

Ja raczej potraktowalabym to jako zaklocenie ale to możesz stwierdzić na koniec cyklu

[Dolczi]

Napisane przez olinka012

Witajcie
Stosuje naturalne metody od 6 lat. Jestem w drugiej planowanej ciazy.
Czy oprócz komputerów prowadzicie obserwacje?
Rozumiem ze cyclotest nie warto kupić?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



Ja raczej potraktowalabym to jako zaklocenie ale to możesz stwierdzić na koniec cyklu

Ja jeśli zakupię komputer planuję wprowadzić obserwacje.

Na kafeterii są opinie o LC i o nowym Cykloteście (o nim jest zdecydowanie mniej, ale za to jedna dziewczyna porównała oba komputery w użytkowaniu). Zarówno jeden jak i drugi ma pozytywne opinie.

LC ma badania kliniczne i rekomendację PTG. Cyklotest tego niestety nie ma.

[Kilink]

ja nie prowadzę obserwacji one i tak niczego nie wnoszą do wyniku na komputerku, a według mnie mogą tylko zaszkodzić.

[olinka012]

Napisane przez Kilink

ja nie prowadzę obserwacji one i tak niczego nie wnoszą do wyniku na komputerku, a według mnie mogą tylko zaszkodzić.

Nie wyobrazam sobie opierać się tylko na komp. To tylko urządzenie. Nie bierze pod uwagę indywidualnych sytuacji zaklocen leków itp. Może kupie po 2 porodzie. Ale niby trzeba spać nieprzerwanie 5 godz (!) Co na poczatku z niemowlakiem jest nierealne. Kolejny problem karmienie piersią...

[Dolczi]

Napisane przez olinka012

Nie wyobrazam sobie opierać się tylko na komp. To tylko urządzenie. Nie bierze pod uwagę indywidualnych sytuacji zaklocen leków itp. Może kupie po 2 porodzie. Ale niby trzeba spać nieprzerwanie 5 godz (!) Co na poczatku z niemowlakiem jest nierealne. Kolejny problem karmienie piersią...

Przy Lady Comp są 3h. Na ich stronie widziałam, że opisane jest jak postępować, gdy się wstaje do dziecka w nocy. W cycloteście wymagane jest 5h snu niestety.

[olinka012]

Pewnie postępować tak jak przy " papierowych" obserwacjach

[agax99]

Napisane przez olinka012

Nie wyobrazam sobie opierać się tylko na komp. To tylko urządzenie. Nie bierze pod uwagę indywidualnych sytuacji zaklocen leków itp. Może kupie po 2 porodzie. Ale niby trzeba spać nieprzerwanie 5 godz (!) Co na poczatku z niemowlakiem jest nierealne. Kolejny problem karmienie piersią...

Ja nie prowadzę obserwacji, ale nie zgodzę się, że komputerek nie bierze pod uwagę indywidualnych zakłóceń, bo jeśli przekładają się one na temperaturę to w moim odczuciu jest więcej żółtych i czerwonych światełek.

Zanim kupiłam LC przeczytałam chyba większość informacji na stronach, na forach itd. i z opinii wielu użytkowniczek wnioskuję, że jeśli prowadzą swoją obserwacje to często okazuje się, że komputerek dłużej trzyma na czerwonym niż wynikałoby to z obserwacji, poza tym jest to urządzenie medyczne, płacąc tyle pieniędzy płacę za lata badań, więc stosując się do światełek czuje się bezpiecznie. Jednak jeśli tak jak Ty stosowałabym metody naturalne przez 6 lat, jak piszesz z powodzeniem, to nie kupiłabym LC. W moim odczuciu jeżeli ktoś potrafi obserwować swoje ciało i przede wszystkim ma na to czas to LC nie jest mu do niczego potrzebny, no może poza komfortem psychicznym, że "moje obserwacje" się sprawdzają, ale nie wiem czy warto za to płacić ponad tysiąc złotych a często ponad dwa.

[olinka012]

Masz rację. Tym bardziej ze cykle poporodowe to czasami" kosmos" ...

[Dolczi]

Napisane przez olinka012

Pewnie postępować tak jak przy " papierowych" obserwacjach

Chodziło mi o to, że na ich stronie jest jak mierzyć temperaturę przy nocnym wstawaniu.

[Kilink]

Chodziło mi o to , że nie bierze po uwagę np. obserwacji śluzu, czy szyjki. Zakłócenia jak najbardziej bierze pod uwagę- dlatego jest bezpieczniejszy niż tradycyjne metody. Jak coś się dzieje, to po prostu pokaże, czerwone i już. Do siebie nie miałbym tyle zaufania - ludzie z natury są ryzykantami Poza tym ja nie należę do tych wilgotnych śluzu nie mam prawie wcale, więc takie obserwacje u mnie odpadają. Poza tym to właśnie temperatura bazowa jest najbardziej pewnym wskaźnikiem. Jak bierzesz leki czy masz nieprzespaną noc to po prostu nie robisz pomiarów, a komputerek i tak wskaże właściwą lampkę. Dla mnie to najwygodniejsza forma.

[olinka012]

Masz pewność ze komputerek się nie myli? Pewnie kupie. Ale tak z dystansem... Ja jak mam wątpliwości w swoich obserwacjach to kontaktuje się z instruktorem npr

[Kilink]

wiesz nic poza abstynencją nie daje 100% pewności, ja mam wrażenie, że ladycomp zabezpiecza nawet bardziej niż potrzeba, jak trochę się znasz na NPR to wiesz jak zachowuje się organizm jak wygląda cykl i co może wpłynąć na temperaturę np. alkohol nieprzespana noc czy choroba , ja w takich momentach po prostu nie mierze.

[aagunia83]

Witam Dziewczynki Używam Lady Compa od ponad 6 miesięcy i do tej pory wszystko było pięknie jednak mam do was pytanie czy którejkolwiek zdarzyło się, żeby komputerek Lady Comp pokazywał prawdopodobieństwo ciąży - trzy migające lampki a testy ciążowe i testy z krwi wykonane 3 dni po terminie spodziewanej miesiączki wyszły negatywnie.
Mam dośc regularne cykle, ale mam też niedoczynność tarczycy, na którą biorę leki i od 3 tyg. jestem na diecie -schudłam 5 kg, czy to wszystko mogło się nałożyć i dać zafałszowany obraz prawdopodobnej ciąży? Dodam zę temperatura wzrasta cały czas, i że współżyliśmy z mężem(nie do końca )ale jednak w dni czerwone chyba dzień lub 2 po owulacji.
proszę o odp. pozdrawiam

[olinka012]

Skoro beta wskazuje brak ciąży to ciąży nie ma. To odchudzanie moglo zafalszowac wynik - to tylko komputerek. Brak okresu także może być przy spadku wagi

[Kilink]

Jeśli nie ma miesiączki w spodziewanym terminie to normalne że komputerek pokarze ciążę bo co innego ma pokazać? ale jeśli z testów i krwi nic nie wyszło to bądź spokojna pewnie ciąży nie ma, a może to twój organizm troszkę poświrował . jak dostaniesz w końcu okres to wpisz go normalnie a komputerek będzie naliczał kolejny cykl.

[aagunia83]

dziękuje za odp. okres dostałam, ale póki co komputerek nie pokazuje mi owulacji z ubiegłego miesiąca,

[LOLA7]

Napisane przez olinka012

Masz pewność ze komputerek się nie myli? Pewnie kupie. Ale tak z dystansem... Ja jak mam wątpliwości w swoich obserwacjach to kontaktuje się z instruktorem npr

wow to masz fajnie że za każdym razem możesz kontaktować się z instruktorem ale chyba większość dziewczyn nie ma tak dobrze.

Ja bym się bardzo bała własnej interpretacji a też trochę głupio było by mi co chwilę do kogoś dzwonić i zawracać mu głowę moimi obawami.
Po za tym mam kolezankę która stosuje NPR i kompa i ona wręcz mówi że komp daje za dużo czerwieni i że jest za bardzo ostrożny ona sama daje sobie więcej zieleni.



Agunia odchudzanie mogło zaburzyć cykl a komp jak nie ma spodziewanej m to zawsze wskazuje prawdopodobieństwo ciąży bo zazwyczaj to jest przyczyną

[Kilink]

lola dlatego ja bym nie mogła sama określać dni płodnych bo na pewno skracałabym ilość czerwonych , jednak człowiek to tylko człowiek czasem działa zbyt emocjonalnie. Stąd też pogląd o nieskuteczności tradycyjnego NPR- zbyt wczesne oznaczanie dni niepłodnych i co za tym idzie ciąża. Ja tam się słucham mojego komputerka i nie chcę być mądrzejsza od niego

[mama Antosia]

Oj ja to bym chyba nie wiem jakiejś nerwicy dostała jakbym miała sama sobie wyznaczać dni płodne dla mnie komputerek jest jednak pewniakiem i tez stosuję się jedynie do jego wskazań.

[mansikkaa]

hej ,
nieśmiało pukam zainteresował mnie Lady Comp, calusi wątek przeczytałam i jestem na 99% pewna że chcę go. Teraz muszę tż przekonać i zaczniemy zbierać pieniądze na niego
Miałam przygodę z tabletkami. W wielkanoc wzięłam pierwszą tabletkę i wszystko było ok do soboty. Wtedy noga zaczeła boleć, w pn tak bolało ledwo zasnęłam a we wtorek odrazu na badanie leciałam i miałam podwyższone d dimery czyli większe ryzyko zakrzepicy. Przeraziłam się i odstawiłam je, Hormony nie dla mnie.
A na gumkach lecimy 2 lata i byśmy chcieli chociaż parę razy bez